Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09

[Goo100]

Napisane przez iwcia dens

Pakusia i ja walcze z moim malym, bo on jak Twoj Kubus upatrzyl sobie prawy boczek nawet jak klade go do cyca w nocy na boczku to on mi sie przewraca na plecki tylko glowa jest zwrocona w prawo i tak jest zawsze, tez nie wiem co z tym zrobic

dziewczyny karmiace piersia ile Wasze dzieciaczki przytyly do tej pory? bo Szymus osiagnal zaledwie minimum albo i to nawet nie chyba teraz przechodze kryzys laktacyjny bo to akurat u nas 6 tydzien a maly od kilku dni swiruje przy cycu, ile ja sie musze nameczyc by on cokolwiek zjadl ja mu wkladam cyca a on wygina sie prezy placze i tak w kolko, chyba mu mleko za wolno leci albo leci mu za malo, a jak sie juz naje to ulewa albo wymiotujemiala ktoras z Was cos podobnego?? w zwiazku z tym slabym przyrostem pobralam mu mocz dzis na posiew i wyniki w czwartek-mam nadzieje ze zadne cholerstwo sie nie przypaletalo bo z infekcja ukladu moczowego klada do szpitala!

a i chcialam Was zapytac jak dlugo krwawilyscie po porodzie bo u mnie 6 tydzien i nadal cos leci a ja nie wiem czy to tak ma byc?

1 Moja upodobała sobie lewy bok i w nocy pozwalam jej na nim spać, ale w dzień kładę ją na prawym i blokuję PLECY (nie głowę) jaśkiem. Podchodzę do niej też z prawej i zabawiam grzechotkami też z prawej
2 Skąd przypuszczenie że masz kryzys laktacyjny? To że piersi przestają się napełniać między karmieniami to normalny stan i jakoś po pierwszym miesiącu tak się dzieje. Tak ma być!!!! A mały od początku karmienia się denerwuje czy pod koniec? Bo czytałam Twojego posta jakby był o mojej Zośce. Też stęka , puszcza pierś , denerwuje się i popłakuje, ale to objaw raczej kolki lub przejedzenia. I wymioty i ulewania też o tym świadczą. Przerywaj karmienie zawsze kiedy zacznie się denerwować i wróć do niego jak rzeczywiście bedzie głodny - nie częściej niż co 2 godziny. Moja mała je max 10 minut i muszę zakończyć karmienie bo się zaczynają fochy. Pilnuję żeby nie dawać jej cyca za często bo właśnie potem rzyga albo ulewa i jeszcze gorzej się denerwuje. Też robiłam posiew moczu i wyszły bakterie , ale było ich 10^3 co świadczy o zanieczyszczeniu próbki a nie o infekcji. Zocha akurat mocno przybiera : w 7 tygodni utyła 2000g, ale to już indywidualna sprawa i w moim przypadku to raczej genetyka bo 1 córa też mi dużo tyła. Teraz ma 7 lat a waży 30kg i ma 140cm!!! czyli tyle co 10-12 latka.
3 Ja jestem 7 tygodni po porodzie i nic mi nie leci(ani kropelka)

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez aguha

hejk mamuśki
u nas nadal walka z wysypką na twarzy Lenki
dziś byłam u pediatry, bo już prawie znikały te paskuctwa i znowu się pojawił
lekarka powiedziała, że to potwówki, tylko najlepsze jest to, że my wcale nie przegrzewamy malutkiej, w dzień ma na sobie tylko body i skarpety, aw nocy body i śpiworek
nie wydaje mi się, żeby to było powodem przegrzania
dziewczyny a wy w czym kładziecie spać Wasze maleństwa?
mam też pytanie czego używacie do pielegnacji pupek? ja wcześniej używałam jeszcze w szpitalu Sudocremu, ale położne powiedziały, że to nie jest krem pielęgnacyjny
używałam też Bepantenu, ale nie wiem czy z jego powodu czy nie pojawiły się odparzynki
położna poradziła, żeby skorzystać ze starego sposobu czyli mąki kartoflanej i tak też zrobiliśmy, od tametej pory nie ma odparzynek
tylko, że na dzisiejszej wizycie u pediatry dostałam ochrzan za stosowanie tej metody i że mam nie zasypywać małej kartoflanką
Linomagiem smaruję małej tylko pupkę, a pachwinki zasypuję
sama już nie wiem co dla niej dobre, boję się, że jak odstawię kartoflankę i zastąpię ją Linomagiem to te cholerne odparzyny znowu się pojawią
ręce opadają dosłownie co osoba to inna rada, tylko która z tych rad najlepsza???

Ja stosuje Linomag ale tylko na noc. W dzień niczym nie smaruję, ale moja mała ciągle z gołą d*** leży. Nawet na spacerze jak nie ma ludzi w parku to jej rozpinam pieluchę i wietrzymy siusiarę. A i jeszcze jedna ważna rzecz. W dzień nie stosuję chusteczek tylko: wacik mydełko i woda. Pieluchy zmieniam przynajmniej co 2 godziny. Ani razu Zocha nie miała odparzenia. Przy pierwszej córce tak nie robiłam i ciągle z nimi walczyłyśmy
Acha , Zocha w nocy też śpi tylko w bodziaku i skarpetkach przykryta flanelową pieluchą, ale ja mogę kontrolować jak się rozkopuje bo śpimy razem

[esti1984]

Witam kochane po długiej przerwie

Nic nie czytałam i nie wiem co się u Was dzieje
Nie odzywałam się bo była u mnie 3 tyg siostra i wczoraj wyjechała... smutno nam bez niej...
U Nas wszystko ok....
Nikola pięknie rośnie...długo śpi i nie mam z nią żadnych problemów...chowa się podobnie jak Julka bezproblemowo
Julka nie jest zazdrosna o siostrę...bardzo ją kocha i przy każdym przytulaniu siostry zaciska zęby z miłości

teraz siedziałam godzinę i ładowałam zdjęcia do albumu prywatnego (a wszystkich Was mam w znajomych to każdy może obejrzeć) ZAPRASZAM
mam nadzieję że o Nas nie zapomniałyście

obiecuję odzywać się regularnie od przyszłego tygodnia

[kuroikaze]

Esti w koncu

Goo dzieki za odpowiedz o tym sluzie. to chyba bylo jednorazowe u nas. podejrzewam ze jestem przewrazliwiona i ze to nie byl sluz juz sama nie wiem.

Aguha ja przed kapiela smaruje oliwka nie wiem czy to cos daje. nie uzywam chusteczek (tylko wyjatkowo) i przemywam rumiankiem. pieluche zmieniam czesto (chyba czesciej niz 2 godziny ostatnio...) a juz napewno bo kazdej kupie (nawet najmniejszej) nam na poczatku bardzo sie odparzyla pupa nawet pojawily sie ranki, skorka odchodzila ale dalismy rade mascia ktora przepisala nam pani doktor i ktora robili w aptece.
Kapiemy tez czasem malego w krochmalu. i oczywiscie staramy sie czesto wietrzyc.
(przez troche ponad miesiac uzywalismy tetry nawet)
Nie ma jednej najlepszej rady. kazdemu dziecku pomoze cos innego.
a co do krostek to sa moze ropne? Natan tez takie mial pierw lekarz myslal ze to potowki a okazalo sie ze to skaza bialkowa... mozesz sprobowac odstawic nabial na kilka dni. Natanowi ladnie zeszly jak przestalam jesc nabial (lacznie z maslem)


Pakusia co do glowki to nie pomoge... Nasz Natan najwiecej spi na brzuszku i raczej nie mamy z tym problemu. jak to ma bardziej z tylu to moze kladz go wlasnie na brzuchu? (chyba ze to ma bardzo z boku...) czytalam na forum w jakims watku ze tak wlasnie lekarze kazali klasc dzieci (ale chodzilo o dzieci ktore mialy prosty tyl glowy...)


wybaczcie za brak polskich liter ale ciagle mam klopoty z tym, jak za szybko pisze to wlaczaja mi sie odnosniki (a za bardzo czasu na pisanie nie mam...)

A my bylismy w zeszlym tyg na weselu z mezem. Natana zostawilismy babci, fajnie bylo nasz syn chyba najbardziej stesknil sie za cycem

[cinusiowa]

Napisane przez iwcia dens

dziewczyny karmiace piersia ile Wasze dzieciaczki przytyly do tej pory? bo Szymus osiagnal zaledwie minimum albo i to nawet nie chyba teraz przechodze kryzys laktacyjny bo to akurat u nas 6 tydzien a maly od kilku dni swiruje przy cycu, ile ja sie musze nameczyc by on cokolwiek zjadl ja mu wkladam cyca a on wygina sie prezy placze i tak w kolko, chyba mu mleko za wolno leci albo leci mu za malo, a jak sie juz naje to ulewa albo wymiotujemiala ktoras z Was cos podobnego?? w zwiazku z tym slabym przyrostem pobralam mu mocz dzis na posiew i wyniki w czwartek-mam nadzieje ze zadne cholerstwo sie nie przypaletalo bo z infekcja ukladu moczowego klada do szpitala!

a i chcialam Was zapytac jak dlugo krwawilyscie po porodzie bo u mnie 6 tydzien i nadal cos leci a ja nie wiem czy to tak ma byc?

Moja Nina jest tylko na piersi, dzisiaj kończy pierwszy miesiąc i w piątek jak byłam u lekarza, to okazało się, że przez 3 tygodnie od wyjścia ze szpitala przytyła 410 gram. Pediatra, położna i druga położna ze szkoły rodzenia powiedzieli, że to bardzo ładnie.
Co do tego świrowania przy cycku i denerwowania się małego to jestem pewna, że Twój maluszek ma kolki. Moja Nina miała identycznie. Jak tak się denerwuje, to odstaw go od cycka, bo bedziesz miała na maxa poranione brodawki i nie będziesz w stanie karmić. Ból niesamowity, ja już to przechodziłam. Ninula dalej ma koleczki ale już coraz rzadziej. Za to jest problem z kupkami i przez to ma dolegliwości brzuszka.
Dzisiaj spotkałam koło domu położną i kazała mi poza tym LacidoBaby kupić dla córci czopki glicerowe i tą wodę koperkową. Czopka mam dawać tylko kawałeczek do pupci, ale nie codziennie tylko przy największym kryzysie, bo jej organizm i jelitka mogą się od nich uzależnić. Kupiłam i póki co jeszcze nie użyłam.
Nie chcę zachwalać na zapas, ale dzisiaj moja Ninula jest niesamowicie spokojna. Taka grzeczniutka, spi spokojnym i mocnym snem. Widać, że dzisiaj się świetnie czuje i nic jej nie doskwiera. Fakt, że cały dzień jest na dworze i tylko do domu wchodzi na karmienie. Rano ja z nioą spacerowałam po mieście, w południe ze mną i Tż popijała kawkę przed blokiem, a teraz Tż poszedł z nią do kumpli Znaczy kumple się nią zajmują, lulają, bo Tż naprawia im satkęTakim sposobem znalazł sobie niańki
Ja jestem miesiąc po porodzie i można powiedzioeć, że własnie na dniach krwawienie u mnie ustało, ale jeszcze czasem przy karmieniu jak hormonki moje dziecko wzburza ssaniem cycusia, to coś tam mi poleci, ale to wystarczy mi już wtedy zwykła wkładka higieniczna. Czasem także pociekną mi w ilości kilku kropel jakieś siuśki, czy upławiki...

Napisane przez aguha

hejk mamuśki
u nas nadal walka z wysypką na twarzy Lenki
dziś byłam u pediatry, bo już prawie znikały te paskuctwa i znowu się pojawił
lekarka powiedziała, że to potwówki, tylko najlepsze jest to, że my wcale nie przegrzewamy malutkiej, w dzień ma na sobie tylko body i skarpety, aw nocy body i śpiworek
nie wydaje mi się, żeby to było powodem przegrzania
dziewczyny a wy w czym kładziecie spać Wasze maleństwa?
mam też pytanie czego używacie do pielegnacji pupek? ja wcześniej używałam jeszcze w szpitalu Sudocremu, ale położne powiedziały, że to nie jest krem pielęgnacyjny
używałam też Bepantenu, ale nie wiem czy z jego powodu czy nie pojawiły się odparzynki
położna poradziła, żeby skorzystać ze starego sposobu czyli mąki kartoflanej i tak też zrobiliśmy, od tametej pory nie ma odparzynek
tylko, że na dzisiejszej wizycie u pediatry dostałam ochrzan za stosowanie tej metody i że mam nie zasypywać małej kartoflanką
Linomagiem smaruję małej tylko pupkę, a pachwinki zasypuję
sama już nie wiem co dla niej dobre, boję się, że jak odstawię kartoflankę i zastąpię ją Linomagiem to te cholerne odparzyny znowu się pojawią
ręce opadają dosłownie co osoba to inna rada, tylko która z tych rad najlepsza???

Moją Ninulę też wysypują potówki na twarzy, ale one będą wyskakiwać nawet jak nie będziesz przegrzewać dziecka. Tertaz są takie temperatury, że za wiele nie zaradzisz. Ja staram się jak najczęściej przemywać buziulkę ciepłą wodą, a jak jestem na mieście, to mam zawsze husteczki do twarzy dla niemowląt. Są takie nasączone jak te do pupki i można je za 4 zł kupić w Rossmanie. Moja siostra jednak twarz wyciera swojemu małemu zwykłymi tymi od pupci i nic mu nie jest. Takie wycieranie nie zapobiega ich wyskakiwaniu, ale są za to drobniejsze, bo czasem to były takie wielkie jakby coś ją ugryzło Wieczorem przy kąpieli możesz jej przemyć buźkę krochmalem, to szybciej będą schodzić, krochmal pomoże je zasuszyć.

Co do dupki, to ja mimo wszystko smaruję ją Sudocremem i nikt mi na to uwagi nie zwrócił. Pupka nigdy nie była odparzona i jest idealna. Nie interesuje mnie co powiedzą inni ale wolę stosować to co działa na skórę mojego dziecka niż potem walczyć z odparzeniami Wydaje mi się, ze jeśli wcześniej także stosowałaś Sudocrem i nic się na pupci nie działo, to wróć do niego.

[magduchahahaha]

Napisane przez iwcia dens

P

dziewczyny karmiace piersia ile Wasze dzieciaczki przytyly do tej pory? bo Szymus osiagnal zaledwie minimum albo i to nawet nie chyba teraz przechodze kryzys laktacyjny bo to akurat u nas 6 tydzien a maly od kilku dni swiruje przy cycu, ile ja sie musze nameczyc by on cokolwiek zjadl ja mu wkladam cyca a on wygina sie prezy placze i tak w kolko, chyba mu mleko za wolno leci albo leci mu za malo, a jak sie juz naje to ulewa albo wymiotujemiala ktoras z Was cos podobnego?? w zwiazku z tym slabym przyrostem pobralam mu mocz dzis na posiew i wyniki w czwartek-mam nadzieje ze zadne cholerstwo sie nie przypaletalo bo z infekcja ukladu moczowego klada do szpitala!

a i chcialam Was zapytac jak dlugo krwawilyscie po porodzie bo u mnie 6 tydzien i nadal cos leci a ja nie wiem czy to tak ma byc?

Witaj
Moja córeczka ważyła w chwili urodzenia 3650 g, kiedy wychodziliśmy ze szpitala ważyła 3200 a teraz około 5 kg - nie wiem czy to dużo czy nie i czy dobrze przybiera nasze dzieciaczli urodziły się mniej więcyej w tym samym czasie - ile waży Twój synek?
Miałam to samo z karmienim piersią, mała nie chciała jssać, denerwowała się i była głodna - dlatego niestety przeszliśmy na butelkę - tzn odciągam swoje mleczko i daję jej z butli - troszkę więcej roboty, ale przynajmniej kontroluję ile je...
Co do krwawienia to ja krwawiłam około 4 tygodnie, ale podobno tak do 6 tygodnia połogu krwawienie może się utrzymywać, z tym że to nie powinna być taka żywa krew, raczej taka wydzielina brązowawo- żółta... Ale teraz znów krwawię - bo dostałam juz miesiączkę

Napisane przez aguha

hejk mamuśki
u nas nadal walka z wysypką na twarzy Lenki
dziś byłam u pediatry, bo już prawie znikały te paskuctwa i znowu się pojawił
lekarka powiedziała, że to potwówki, tylko najlepsze jest to, że my wcale nie przegrzewamy malutkiej, w dzień ma na sobie tylko body i skarpety, aw nocy body i śpiworek
nie wydaje mi się, żeby to było powodem przegrzania
dziewczyny a wy w czym kładziecie spać Wasze maleństwa?
mam też pytanie czego używacie do pielegnacji pupek? ja wcześniej używałam jeszcze w szpitalu Sudocremu, ale położne powiedziały, że to nie jest krem pielęgnacyjny
używałam też Bepantenu, ale nie wiem czy z jego powodu czy nie pojawiły się odparzynki
położna poradziła, żeby skorzystać ze starego sposobu czyli mąki kartoflanej i tak też zrobiliśmy, od tametej pory nie ma odparzynek
tylko, że na dzisiejszej wizycie u pediatry dostałam ochrzan za stosowanie tej metody i że mam nie zasypywać małej kartoflanką
Linomagiem smaruję małej tylko pupkę, a pachwinki zasypuję
sama już nie wiem co dla niej dobre, boję się, że jak odstawię kartoflankę i zastąpię ją Linomagiem to te cholerne odparzyny znowu się pojawią
ręce opadają dosłownie co osoba to inna rada, tylko która z tych rad najlepsza???

My też się męczymy z potówkami znaczy położna powiedziała, że to potówki a mi się raczej wydaje że to nie są potówki... Niestety nasz pediatra na urlopie i nie mam do kogo się zwrócić o radę... Więc tak co jakiś czas ma całą buziulke wysypaną, a po dniu albo dwóch wszystko znika i znów się pojawia niedługo
Ja smaruje Sudcremem dopiero wtedy, gdy zauważę, że cos się zaczyna dziać na pupce, a normalnie używam zasypki z Nivea i jak dotej pory nie za często sie coś tam działo na tej pupce, więc polecam ta zasypkę... czasem tylko cos w pachwinkach się troszke odprzy, ale wtedy smaruję albo bepanthenem albo sudocremem

Napisane przez esti1984

Witam kochane po długiej przerwie

Nic nie czytałam i nie wiem co się u Was dzieje
Nie odzywałam się bo była u mnie 3 tyg siostra i wczoraj wyjechała... smutno nam bez niej...
U Nas wszystko ok....
Nikola pięknie rośnie...długo śpi i nie mam z nią żadnych problemów...chowa się podobnie jak Julka bezproblemowo
Julka nie jest zazdrosna o siostrę...bardzo ją kocha i przy każdym przytulaniu siostry zaciska zęby z miłości

teraz siedziałam godzinę i ładowałam zdjęcia do albumu prywatnego (a wszystkich Was mam w znajomych to każdy może obejrzeć) ZAPRASZAM
mam nadzieję że o Nas nie zapomniałyście

obiecuję odzywać się regularnie od przyszłego tygodnia

No trzymamy za słowo że będziesz się częściej odzywać

Napisane przez kuroikaze

A my bylismy w zeszlym tyg na weselu z mezem. Natana zostawilismy babci, fajnie bylo nasz syn chyba najbardziej stesknil sie za cycem

No już miałam wlaśnie pytac jak tam po weselu
I co nie miałaś problemu z mleczkiem? Ściągałaś sobie? Nie zmniejszyła Ci się produkcja? Mały był grzeczny z babcią? Nie tęsknił za rodzicami?
Ile pytań - ale widzisz ja to taka ciekawska baba jestem

[pakusia86]

Bylismy w przychodni zwarzyc Kubuska
Moje szczescie wazy juz 6,08 kg ... no i mam zalecenie od pani doktor zeby karmic go teraz co 4h a nie co 3h bo utyje strasznie... no nic, pomeczymy sie troszke... najgorsze beda noce... bo czasami przesypia 5h a czasami 2h

pytalismy sie o ta glowke i pani doktor powiedziala ze to normalne zeby sie nie martwic bo kazdy z nas ma krzywa glowe i ze teraz to najbardziej widac... no ale jak.... i co zostanie z taka plaska prawa strona???

Napisane przez cinusiowa

Pakusia ja walczyłam, aby Ninula spała na różnych bokach aż w końcu wypatrzyłam, że ona zasypia na tym boku, na którym wcześniej była karmiona. Tak więc teraz się tym nie przejmuję, bopiersi podaję jej na zmianę - raz jedną a na kolejnym karemieniu drugą i dlatego śpi na różnych boczkach. Może spróbuj tak, ale nie wiem, czy Ty karmisz piersią, czy butlą... Na moją kobietkę to działa

karmie butelka... i probowalam go karmic po drugiej stronie i nic... nie chce jesc... wypluwa, kreci glowa... jak dam go na lewa reke to zje pieknie... ehhh...

Napisane przez iwcia dens

a oto moj maly lobuziak

sliczny

Napisane przez esti1984

Witam kochane po długiej przerwie

Nic nie czytałam i nie wiem co się u Was dzieje
Nie odzywałam się bo była u mnie 3 tyg siostra i wczoraj wyjechała... smutno nam bez niej...
U Nas wszystko ok....
Nikola pięknie rośnie...długo śpi i nie mam z nią żadnych problemów...chowa się podobnie jak Julka bezproblemowo
Julka nie jest zazdrosna o siostrę...bardzo ją kocha i przy każdym przytulaniu siostry zaciska zęby z miłości

teraz siedziałam godzinę i ładowałam zdjęcia do albumu prywatnego (a wszystkich Was mam w znajomych to każdy może obejrzeć) ZAPRASZAM
mam nadzieję że o Nas nie zapomniałyście

obiecuję odzywać się regularnie od przyszłego tygodnia

sliczne masz ksiezniczki a Nikolka juz taka duza

Napisane przez kuroikaze

Pakusia co do glowki to nie pomoge... Nasz Natan najwiecej spi na brzuszku i raczej nie mamy z tym problemu. jak to ma bardziej z tylu to moze kladz go wlasnie na brzuchu? (chyba ze to ma bardzo z boku...) czytalam na forum w jakims watku ze tak wlasnie lekarze kazali klasc dzieci (ale chodzilo o dzieci ktore mialy prosty tyl glowy...)

raz mi zasnal na brzuszku, sproboje go tak klasc, ale na noc sie boje zeby mi sie nie wbil glowa w materac...

[Gizmiatko]

witam serdecznie
mozna ?
a wiec nie wiem czy kotres mnie poznaja, startowałam z wami w watku probowac az do skutku mialam temrin na 26 lipca, ale mały popsiesyzl sie i pod koniec maja 26 dokaldnie mały przyszedl na swiat psoro przed czasem. lezal w spzitlau troche czasu
Ale co złe mineło mam go przy sobie dostawał pre nan dla dzieci z niska waga uredzeniową, ale zauwazylam ze jest glodny bo po godiznie domaga sie wiecej. i tu moje pytanie
JAKie mleko polecacie dac takiemu małemu i czy dac mu 1 czy 2 ? bo w sumie sama nie wiem czy 1 sie naje bo to chyba to samo co dostaje teraz cyzli ten pre nan ?
dziekuje z gory za odpowiedz

[magduchahahaha]

Napisane przez pakusia86

mam maly problem, nie wiem co poczac... Kuba ma z prawiej strony plaska glowke!!!! kurcze nie wiem co na to poradzic!!!

zawsze kladlam go raz na jednym a raz na drugim boczku.... ale on usilnie obracal glowke na prawa strone, ale dalo sie to opanowac... a teraz ma splaszczenie z prawej strony i nie wiem czemu, pilnowalam zeby spal raz na jednej raz na drugiej....

teraz to juz koszmar, bo nie chce spac na lewej stronie... podkladalam mu poduche i "dociskalam do niej" zeby sie nie odwrocil tylko spal na lewym bokczku... ale kiedys wchodze do pokoju a on (nie wiem jak) przesunal sie i odwrocil glowe na prawo tak ze byl wtopiony twarza w poduche....!!! no przeciez mi sie tak udusic moze

co mam z tym zrobic??? juz nie mam pomyslow....

Niestey nie pomogę, bo mam ten sam problem - tzn Nisia tylko na jednej stronie ciągle lezy - też na prawej i przewaraca się jak ja próbuję przekręcić na lewa stronę Na razie główki płaskiej po tej stronie nie ma, ale pewnie wszystko przed nami

[Gizmiatko]

Napisane przez magduchahahaha

Niestey nie pomogę, bo mam ten sam problem - tzn Nisia tylko na jednej stronie ciągle lezy - też na prawej i przewaraca się jak ja próbuję przekręcić na lewa stronę Na razie główki płaskiej po tej stronie nie ma, ale pewnie wszystko przed nami

ja polecam podlozyc <przylozyc> poduszke z boku głowy tak zeby dziecko nie mogło obrocic głowki , zeby tylko mogło dac prosto badz na bok mniej plaski.

[magduchahahaha]

Napisane przez Gizmiatko

witam serdecznie
mozna ?
a wiec nie wiem czy kotres mnie poznaja, startowałam z wami w watku probowac az do skutku mialam temrin na 26 lipca, ale mały popsiesyzl sie i pod koniec maja 26 dokaldnie mały przyszedl na swiat psoro przed czasem. lezal w spzitlau troche czasu
Ale co złe mineło mam go przy sobie dostawał pre nan dla dzieci z niska waga uredzeniową, ale zauwazylam ze jest glodny bo po godiznie domaga sie wiecej. i tu moje pytanie
JAKie mleko polecacie dac takiemu małemu i czy dac mu 1 czy 2 ? bo w sumie sama nie wiem czy 1 sie naje bo to chyba to samo co dostaje teraz cyzli ten pre nan ?
dziekuje z gory za odpowiedz

Witaj
Po pierwsze dużo zdrówka dla dzidzi
Mleko z "1" (czyli początkowe) trzeba dawać przynajmniej do czwartego miesiąca życia a zaleca się, by podawać je nawet do szóstego miesiąca
Mleka z "2" (czyli nastepne) sa od 4 miesiąca.
Ja np daję Nan Active 1 a wcześniej dawałam Bebilon Comfort 1 (ale mieliśmy po nim problem z kupkami, choć niby to mleko mialo im zapobiec) - dopiero zaczynamu uzywać więc o nim nie mam na razie zdania, ale tego Bebilon Comfort nie polecam...

[blondynkapoznan]

jeśli chodzi o potówki to u Nas było tak że mały miał krostki położna mówiła że to potówki a lekarka stwierdziła uczulenie na mleko.
ja polecam te kosmetyki na problemy skórne super działają i są dosyć tanie

http://www.emolium.pl/emolium.php


Pakusia mój mały miał asymetryczna twarz tzn jedna str bardziej płaską i jutro idę z nim do neurologa byliśmy także na usg główki.
Pocieszające to że nikt nie ma idealnie symetrycznej twarzy tak Nam lekarze mówią,


mój mały też ciągle śpi na jednej str jak coś mu podkładam to się przekręca i uwaga okazało się że ma krwiaczka na szyjce i dlatego nie lubi na tamtej str leżeć.Codziennie mu go masujemy tak lekarz zalecił powinien szybko zejść

[Aguśkaa83]

Czesc dziewczynki

superzabula wspolczuje dolegliwosci u synka mam nadzieje ze to nic powaznego, a ja az sie boje bo jutro mam szczepienia...

aniu ja Ci kochana zycze, abys utrzymala laktacje jak najdluzej Moja babcia odciagala sie pol roku dla mojego taty i to jeszcze taka gruszka nie bylo wtedy takich fajnych laktatorow

malutka dobrze ze wszystko w porzadku u lekarza... Moze sie przeforsowalas cwiczeniami?Filipek tez w nocy na szczescie je ladnie

boszenko bralam Bromergon przez 10 dni 2 razy dz. po 1 tabletce, teraz juz nie biore. I tez sie nie czulam dobrze: krecilo mi sie w glowie, mdlalam...ale wzielam pozniej od bratowej takie tabletki na zawroty glowy i bralam przy tym Bromergonie i zniwelowaly mi skutki uboczne nie krecilo mi sie w glowie...zapytaj w aptece o Ginkofar na zawroty glowy...bo nie wiem czy trzeba miec recepte czy mozna bez recepty kupic...
Odnosnie mleczka...nie wolno podawac odciagnietego mleka przy tym jak bierzesz Bromergon i do 2 tygodni po zakonczeniu leczenia. A wyobraz sobie ze ja nadal mam mleczko, ale duzo mniej, odciagam co mniej wiecej 2-3 dni po ok 50-70 ml...ale to bardzo malusio w porownaniu do tego ile wczesniej odciagalam, bo co 3 godz po 180 ml...

iwcia witajgratuluje synkaja krwawilam po porodzie przez 4 tygodnie, a po 8 dostalam okresu. A odciagalam mleczko przez miesiac.
Widze ze masz taki sam lezaczek jak ja bardzo fajny jest, a synus Twoj slodziutki

gosik wspolczuje tych problemow z kupkami wiem jaka to jest meka bo sama ostatnio mojemu pomagam termometrem....

pakusiu ja tez jutro mam szczepienia i tez sie boje...
co do tego, jak dziecie obraca glowke, to wyczytalamw gazecie ze dziecko jesli lubi obracac glowke w jedna strone, tzn ze tak mialo gloweczke ulozona w brzuszku i dlatego preferuje jedna strone...
Moj tez jak lezal na przewijaku na pleckach to patrzyl tylko w lewo, a teraz juz nie...podkladalam mu pieluszke tetrowa z tamtej strony zeby zmusic go do patzrenia w druga strone, poza tym stymuluje go poprzez zabawki melodyjki itp zeby zwracal glowke w druga strone i jest lepiej.

aguha moj tez ma jakies krostki na twarzy...kiedys mial i kapalam go w krochmali i zeszly ale znow sie pojawily. Polozna tez mowila ze to potowki ale ja tez nie przegrzewam maluszka Malego jak spi w dzien przykrywam pieluszka flanelowa, a w nocy becikiem...Do pupci nie uzywam juz sudocremu, jak pupa nie ma odparzen nie potrzebny juz sudokrem. Uzywam przy kazdym przewijaniu oliwy z oliwek. Pupcia ma miodzio A Ty wietrz czesto posladki coreczce...

esti nareszcie malpko sie odezwalas dobrze ze u Was wszystko ok

kuroikaze no nareszcie synus ma juz Twojego cyca

[Aguśkaa83]

moj Filipek jak bawi sie i jak spi

[magduchahahaha]

Agulka Filipek jest przesłodki Miałyśmy rodzic razem więc mam pierwszeństwo, żeby zarezerwowac jako narzeczonego dla mojej córuni tego przystojniaka
A bujaczek służy i do zabay i do spania widzę Muszę pomyśleć o czyms takim, bo już pomału życia nie mam - Nisia jest słodkim aniołkiem, ale tylko jak się ją nosi cały dzień i poświęca jej całą uwagę, a wiadomo że tak się nie da cały czas...

[magduchahahaha]

A to mój kochany słodziaczek

[ania4891]

Napisane przez malutka_24

ad. 1 no to liczną rodzinkę macie
ad. 2 no to do dzieła
ad. 3 u nas jeszcze są, ale już nie codziennie

Na razie musimy poczekac z dzialaniem bo nie mamy warunkow mieszkaniowych na kolejnego szkaraba Poza tym maz juz wymiekl przy tym jednym

Napisane przez pakusia86

u mnie jak wiadmo caly brzuchol w rozstepach... smaruje sie tym kremem co w ciazy mialam palmers... widze ze efekty sa... wiadmo ze mi calkiem nie zejda ale sa juz o wiele plytsze i blade... wiec o niebo lepiej wyglada moj brzuchol... nadal walcze z rozstepami pod kolanami ale cholerstwo nie chce zblednac ostatnio widzialam reklame jakiegos kremu na blizny i rozstepy... ale nazwe zapomnialam... jak zobacze jeszcze raz to zapisze bo chcialam zakupic w pl

O, nie slyszalam o takim kremie. Kupujesz go w aptece czy drogerii?

Napisane przez gosikk_s

Ania, jak Wam się żyje w takim zwierzyńcu? Macie chyba duży dom...No właśnie, moje krwawienia trwały dwa dni przy czym jeden to było lekkie plamienie a drugi nieco obfitszy. Czyli to mógł być taki okres? Bo ja zawsze miałam obfite i trwające tydzień więc już zaczęłam myśleć że to może jednak jeszcze jakieś popołogowe resztki...

Dom mamy niewielki bo 70m2. Ale psy mieszkaja na dworze. Koty zima wyleguja sie w domu. W lato staram sie je wyganiac na dwor - cieplo jest, nie zaszkodzi im A prosiak morski mieszka na ganku Zyje nam sie dobrze tylko trzeba duzo czasu poswiecac zwierzakom
Ja poczatkowo myslalam, ze mi szwy sie porozrywaly bo akurat sie przytulalismy A tu niespodzianka - okres
Popologowe resztki to chyba raczej nie, bo ja krwawilam po porodzie 3,5 tygodnia, wiec chyba niemozliwe

Napisane przez blondynkapoznan

ania 4891 to usg robią w szpitalu po porodzie spr mózg itd czy wszystko jest ok u Nas lekarka zaleciła powtórkę bo mały miał uszkodzona twarz i główkę po porodzieAle na szczescie wszystko jest ok

A mnie nie dali zadnego takiego skierowania Moze trzeba sie upomniec?

Napisane przez boszenka69

Dziękuję

Wcześniej smarowałam rozstępy Palmersem (tak jak Pakusia), ale niestety coś efektów nie widziałam za bardzo. Teraz smaruję Lierac Centimetric i o dziwo już są różowe (z sino-fioletowych)
Bardzo fajny preparat, szybko się wchłania, ładnie pachnie, tylko cena mniej ładna

Ja na razie od paru dni uzywam Pharmaceris - krem zmniejszajacy rozstepy. Efekty maja byc niby po 6 tygodniach A ile kosztuje ten Palmers?

Napisane przez malutka_24

i za to

Dziekuje Zeby chociaz sie udalo do konca wakacji

Napisane przez magduchahahaha

Ja już też nie karmię piersią. Kiedy musiałam zacząć dokarmiać Nisiulkę sztucznym mlekiem, to jej nie chciało się już ssać cycusia
Od dwóch tygodni więc ściągam i jej podaję - i w ciągu tych dwóch tygodni mam wrażenie, że z każdym dniem mam coraz więcej pokarmu 9zamiast według opinii mieć coraz mniej)- do tej pory musiałam dokarmiać sztucznym dwa razy na dobę, ale teraz zdarzaja się dni, że tylko raz, bo mojego pokarmu starcza
Trzymam kciuki, żeby się udało

Super, ze nie jestem sama U mnie to juz 8 tygodni A ile odciagasz na dobe? Stosujesz jakies poprawiacze laktacji? Ja poczatkowo dokarmialam i zuzywalam puszke na tydzien. Teraz dokarmiam 30-90ml na dobe i widze, ze poszla mi 1/3 puszki przez 1,5 tygodnia. A z Comfortu jestem bardzo zadowolona. Bo po NAN miala jakies geste kupki. Tylko ten Comfort zatyka troche smoczek wiec mieszkam go ze swoim zeby rozrzedzic

Napisane przez esti1984

Witam kochane po długiej przerwie

Super, ze juz jestes

Napisane przez iwcia dens

a oto moj maly lobuziak

Witamy

Napisane przez Aguśkaa83

aniu ja Ci kochana zycze, abys utrzymala laktacje jak najdluzej Moja babcia odciagala sie pol roku dla mojego taty i to jeszcze taka gruszka nie bylo wtedy takich fajnych laktatorow

Zeby tylko dac rade do konca wakacji Moze nie bedzie tak zle. Przez 8 tygodni produkcja zwiekszyla mi sie o 500ml
Nie wiedzialam, ze babcie tez to robily


I moja dzidzia

[malutka_24]

Hejka wieczorem
Byliśmy dzisiaj w kościele w sprawie chrzcin, ksiądz tak mnie wkurzył, że masakra. Gadał cały czas tak, jakby chciał nas odwieść od ochrzczenia małego nie wiem czy on tak z nami żartował czy mówił serio

Napisane przez Seona

A wy jeździcie wózkiem w tych godzinach?

my na spacerki jak dopisze pogoda to chodzimy przed godziną 12 i popołudniu po godzinie 17, właśnie żeby uniknąć tego najgorszego upału

Napisane przez pakusia86

jutro idziemy na szczepienie i az sie boje, zwlaszcza jak czytam ze wam sie dzieciaczki po szczepionce pochorowaly

mam maly problem, nie wiem co poczac... Kuba ma z prawiej strony plaska glowke!!!! kurcze nie wiem co na to poradzic!!!

ad. 1 cieszę się, że siostra i Kuba załapali kontakt między sobą i za jutrzejsze szczepienie
ad. 2 gdzieś czytałam, że czasami dziecko lubi patrzeć w tą stronę, gdzie lepiej mu widzieć mamę, spróbuj go kłaść z drugiej strony łóżeczka. Dawid z kolei upatrzył sobie lewą stronę, ale jak śpi nam podczas karmienia i odkładamy go do łóżeczka do wtedy kładziemy na prawej stronie

Napisane przez iwcia dens

w zwiazku z tym slabym przyrostem pobralam mu mocz dzis na posiew i wyniki w czwartek-mam nadzieje ze zadne cholerstwo sie nie przypaletalo bo z infekcja ukladu moczowego klada do szpitala!

a i chcialam Was zapytac jak dlugo krwawilyscie po porodzie bo u mnie 6 tydzien i nadal cos leci a ja nie wiem czy to tak ma byc?

ad. 1 to za dobre wyniki
ad. 2 ja po cc krwawiłam nie całe 6 tygodni

ps. ślicznego masz synka

Napisane przez aguha

u nas nadal walka z wysypką na twarzy Lenki

dziewczyny a wy w czym kładziecie spać Wasze maleństwa?

mam też pytanie czego używacie do pielegnacji pupek?

ad. 1 współczuję tej wysypki
ad. 2 Dawid z reguły śpi w kaftaniku i śpioszku, jak jest chłodniej to jeszcze zakładam mu bodziaka, a jak jest upał to śpi w bodziaku na długi rękaw i skarpetkach
ad. 3 przy każdym przewinięciu używam chusteczek nawilżanych, wieczorem po kąpieli oliwkuję mu pupcię i smaruję Sudocremem, na razie odparzeń nie mieliśmy, raz jak mieliśmy lekko zaczerwienione pachwinki to smarowałam go tym kremem przy każdej zmianie pieluszki i pomogło

Napisane przez esti1984

Witam kochane po długiej przerwie

teraz siedziałam godzinę i ładowałam zdjęcia do albumu prywatnego

obiecuję odzywać się regularnie od przyszłego tygodnia

ad. 1 no nareszcie
ad. 2 zaraz sobie pooglądam fotki
ad. 3 trzymam za słowo

Napisane przez kuroikaze

A my bylismy w zeszlym tyg na weselu z mezem. Natana zostawilismy babci, fajnie bylo nasz syn chyba najbardziej stesknil sie za cycem

cieszę się, że jesteście zadowoleni z zabawy

Napisane przez Gizmiatko

Ale co złe mineło mam go przy sobie dostawał pre nan dla dzieci z niska waga uredzeniową, ale zauwazylam ze jest glodny bo po godiznie domaga sie wiecej. i tu moje pytanie
JAKie mleko polecacie dac takiemu małemu i czy dac mu 1 czy 2 ? bo w sumie sama nie wiem czy 1 sie naje bo to chyba to samo co dostaje teraz cyzli ten pre nan ?

mój Dawid urodził się prawie 2 miesiące przed terminem, był wcześniakiem z niską masą urodzeniową. w szpitalu był karmiony Bebilonem Nenatal Premium i w domu też, aż do osiągnięcia wagi 3 kg, potem przeszliśmy na zwykły Bebilon 1, karmiliśmy go też Bebilonem Comfort, ale to mleko nam nie pomogło na kolki i wróciliśmy do Bebilonu 1

ps. śliczny synek

Napisane przez Aguśkaa83

malutka dobrze ze wszystko w porzadku u lekarza... Moze sie przeforsowalas cwiczeniami?Filipek tez w nocy na szczescie je ladnie

no właśnie bolało mnie i przed rozpoczęciem tych ćwiczeń
ogólnie ciąża mocno nadszarpnęła mój organizm i zdrowie psychiczne też

Napisane przez magduchahahaha

A to mój kochany słodziaczek

fajny słodziaczek

[cinusiowa]

Napisane przez malutka_24

ogólnie ciąża mocno nadszarpnęła mój organizm i zdrowie psychiczne też

[blondynkapoznan]

ania w szpitalu robią badanie główki po porodzie ja musiałam skontrolować ze względu na deformacje główki i twarzy.

[kuroikaze]

Napisane przez magduchahahaha

No już miałam wlaśnie pytac jak tam po weselu
I co nie miałaś problemu z mleczkiem? Ściągałaś sobie? Nie zmniejszyła Ci się produkcja? Mały był grzeczny z babcią? Nie tęsknił za rodzicami?
Ile pytań - ale widzisz ja to taka ciekawska baba jestem

milo
tak sciagalam mleko (raz nawet w toalecie w centrum handlowym...) na tyle zeby nie miec twardych piersi. 2 pierwsze dni to robily sie chyba co 1,5 godz twardawe, a w 3ci dzien odnioslam wrazenie jakbym miala mniej mleka, caly dzien piersi byly miekkie i takie jakies mniejsze... Natan jak przyjechalismy 3 dni wisial na cycu juz mnie brodawki bolaly i nie wiem czy temu ze mialam malo mleka czy temu ze sie stesknil... ale juz wszystko wrocilo do normy mysle ze jakbym nie karmila dzien dluzej to moglabym miec problem... Tak Maly byl grzeczny (tak mowila babcia ) ale zna ja dobrze od samego poczatku widzi ja codziennie wiec nie mialam obaw. tyle tylko ze caly czas zawziecie ssal paluszki i raczke, mama moja mowila ze nie teskni za starymi tylko za cycem :P
Madziu a Ty odstawialas nabial prawda? krostki nie zniknely? juz pisalam do aguhy ze takie krostki u nas to byla skaza bialkowa. (tylko zniknely dopiero jak odstawilam rowniez maslo) blondynka tez miala taka sytuacje.
Weronisia sliczna (ale to mnie nie dziwi w koncu moja imienniczka )

Napisane przez pakusia86

raz mi zasnal na brzuszku, sproboje go tak klasc, ale na noc sie boje zeby mi sie nie wbil glowa w materac...

dziwne ze wedlug niej to normalne mam kolege z taka plaska glowa z tylu wlasnie przez to ze jako maluszek lezal na plecach tylko i nie obraclal glowy...
Natan pol nocy przesypia na brzuchu. tak bardziej twardo spi (ale wiem ze to zalezy od dziecka) na poczatku tez sie balam ze moze wbic sie glowa i nie obrocic i ze bedzie nieszczescie... a on tak lubial robic przez dzien wbijal glowe w materac, pupe dawal do gory i spal... na poczatku zaraz go obracalam i raz postanpwilam obserwowac czy sie obroci czy w razie czego go ratowac... i jak sie okazalo moje dziecie radzi sobie swietnie i kiedy trzeba to sie odwraca. w nocy spi tylko na pieluszce. pozatym jest na tyle duzy ze podnosi ladnie glowe i przeklada z boku na bok. moze probuj pbserwowac jak sie zachowuje. bedzie dobrze
i zachecaj zabawkami zeby sie odwracal. szkoda ze pielegniarki nie mowily Ci zeby zmieniac strony... mi mowily w szpitalu, przez pierwsze dni Natan upodobal sobie prawa piers, lewej nie chcial. pielegniarki mowily zeby zmuszac bo pozniej bede miec problem...

Napisane przez blondynkapoznan

jeśli chodzi o potówki to u Nas było tak że mały miał krostki położna mówiła że to potówki a lekarka stwierdziła uczulenie na mleko.
ja polecam te kosmetyki na problemy skórne super działają i są dosyć tanie

http://www.emolium.pl/emolium.php

mielismy dokladnie to samo z krostkami po odstawieniu nabialu (karmie piersia) krostki ladnie zeszly i to ekspresowo

Aguska tak to chyba prawda ze dzieci lubia lezec tak jak lezaly w brzuszku Natan wciskal sie do kanalu rodnego twarza w przod i dlugo dlugo lubial tak jesc ze strasznie wygieta glowa do tylu. teraz tez czasem widze ze mu sie to zdarza.
hehe przez 3 dni nie chcial cyca puszczac
Filipek slodki jak mamusia

Malutka z ksiezmi niestety tak jest my mielismy szczescie ze znamy fajnego (dawal nam slub) i chcemy zeby On nam ochrzcil Natanka.
moze popytajcie znajomych, rodzine o fajnego ksiedza... chrzest ma byc wyjatkowym dniem a nie denerwowaniem sie...
mam nadzieje ze szybciutko wrocisz do formy teraz musi byc coraz lepiej, najgorsze ze Wami

Aniu to odciaganie pewnie jak wszystko zalezy od czlowieka. ja trzymam kciuki zeby udalo Ci sie karmic mala swoim mleczkiem tak dlugo jak chcesz. swoja droga podziwiam takie dziewczyny bo to maaaasa roboty

Aguha w czym klade spac Natana to zalezy od temp. ostatnio spal w pieluszcze i koszulce przykryty kocykiem, ale niestety sie rozkopywal wiec teraz spi w cienkim pajacu i chyba jest ok (ale noce ostatnio sa cieple)

Seona ja nie wychodze w takie upaly, dopiero wieczorem jak przejda. w domu mamy chlodniej a widze ze taki upal meczy Natanka. tak jak np dzis dopiero po 8 a juz taki skwar a maly juz sie denerwuje i poci...

Gizmiatko niech malenstwo dobrze sie chowa

iwcia dens witajcie sliczne malenstwo
ja karmie piersia. Natan wazyl przy urodzeniu 3550 po3 tyg przytyl do 4790 a osttatnio prz wazeniu 5500 wiec teraz pewnie troche wiecej... sporo przybiera. ale jst troche starszy bo jtro ma 2 miesiace.
nie sueruj sie tym, kazde dziecko jest inne i inaczej bedzie przybierac.

musze sie pochwalic ze moje dziecko dzis cieszylo sie do karuzeli wiem ze Wasze skarby juz to robia dawno ale moj byl jakis oporny
i dostal od babci hustawke 3w1 z fisher price wczoraj w niej zasnal mialam chwile dla siebie jak bede miec chwile wrzuce jakies zdjecia narazie jedna reka nie dam rady

dopiero po 8 a u nas juz goraco, Natan juz marudny bo mu za cieplo

Wszystkie dzieciaczki z naszego watku sa rozkoszne

[pakusia86]

Napisane przez blondynkapoznan

Pakusia mój mały miał asymetryczna twarz tzn jedna str bardziej płaską i jutro idę z nim do neurologa byliśmy także na usg główki.
Pocieszające to że nikt nie ma idealnie symetrycznej twarzy tak Nam lekarze mówią,

dopytam sie tu dzis lekarza... ale wiadmo jakie oni maja podejscie "wszystko okej, kazdy tak ma" juz mysla ze jestem jakas powalona

Napisane przez Aguśkaa83

pakusiu ja tez jutro mam szczepienia i tez sie boje...
co do tego, jak dziecie obraca glowke, to wyczytalamw gazecie ze dziecko jesli lubi obracac glowke w jedna strone, tzn ze tak mialo gloweczke ulozona w brzuszku i dlatego preferuje jedna strone...
Moj tez jak lezal na przewijaku na pleckach to patrzyl tylko w lewo, a teraz juz nie...podkladalam mu pieluszke tetrowa z tamtej strony zeby zmusic go do patzrenia w druga strone, poza tym stymuluje go poprzez zabawki melodyjki itp zeby zwracal glowke w druga strone i jest lepiej.

Napisane przez malutka_24

ad. 1 cieszę się, że siostra i Kuba załapali kontakt między sobą i za jutrzejsze szczepienie
ad. 2 gdzieś czytałam, że czasami dziecko lubi patrzeć w tą stronę, gdzie lepiej mu widzieć mamę, spróbuj go kłaść z drugiej strony łóżeczka. Dawid z kolei upatrzył sobie lewą stronę, ale jak śpi nam podczas karmienia i odkładamy go do łóżeczka do wtedy kładziemy na prawej stronie

Napisane przez kuroikaze

dziwne ze wedlug niej to normalne mam kolege z taka plaska glowa z tylu wlasnie przez to ze jako maluszek lezal na plecach tylko i nie obraclal glowy...
Natan pol nocy przesypia na brzuchu. tak bardziej twardo spi (ale wiem ze to zalezy od dziecka) na poczatku tez sie balam ze moze wbic sie glowa i nie obrocic i ze bedzie nieszczescie... a on tak lubial robic przez dzien wbijal glowe w materac, pupe dawal do gory i spal... na poczatku zaraz go obracalam i raz postanpwilam obserwowac czy sie obroci czy w razie czego go ratowac... i jak sie okazalo moje dziecie radzi sobie swietnie i kiedy trzeba to sie odwraca. w nocy spi tylko na pieluszce. pozatym jest na tyle duzy ze podnosi ladnie glowe i przeklada z boku na bok. moze probuj pbserwowac jak sie zachowuje. bedzie dobrze
i zachecaj zabawkami zeby sie odwracal. szkoda ze pielegniarki nie mowily Ci zeby zmieniac strony... mi mowily w szpitalu, przez pierwsze dni Natan upodobal sobie prawa piers, lewej nie chcial. pielegniarki mowily zeby zmuszac bo pozniej bede miec problem...

dziekuje za rady jestescie kochane...

zmuszam Kubcie zeby jak najwiecej obracal sie na lewo... po lewej stronie ma juz melodyjke i lampki swiateczne ...

postaram klasc sie go na brzusiu wiecej, bo tez swietnie radzi sobie z glowka.... obraca pieknie, ale boje sie zeby sie nie zmaczyl i nie zasnal noskiem w materacu przyuwaze co i jak...

Napisane przez magduchahahaha

A to mój kochany słodziaczek

kochany slodziaczek ***

[malutka_24]

Witam mamusie

Napisane przez ania4891

Na razie musimy poczekac z dzialaniem bo nie mamy warunkow mieszkaniowych na kolejnego szkaraba Poza tym maz juz wymiekl przy tym jednym

Dziekuje Zeby chociaz sie udalo do konca wakacji

I moja dzidzia

ad. 1 a czemuż to mąż wymiękł
ad. 2 i za to oby jak najdłużej
ad. śliczna

Napisane przez cinusiowa

Napisane przez kuroikaze

Malutka z ksiezmi niestety tak jest my mielismy szczescie ze znamy fajnego (dawal nam slub) i chcemy zeby On nam ochrzcil Natanka.
moze popytajcie znajomych, rodzine o fajnego ksiedza... chrzest ma byc wyjatkowym dniem a nie denerwowaniem sie...
mam nadzieje ze szybciutko wrocisz do formy teraz musi byc coraz lepiej, najgorsze ze Wami

musze sie pochwalic ze moje dziecko dzis cieszylo sie do karuzeli wiem ze Wasze skarby juz to robia dawno ale moj byl jakis oporny

ad. 1 na szczęście ten ksiądz nie udziela chrztów miał "dyżur" w kancelarii. Normalnie, aż się boję co to będzie jak ja wrócę do pracy niepotrzebna mi będzie żadna dieta, bo przez 8 godzin jestem na nogach w mig zrzucę kg pociążowe
ad. 2 no to moje gratulacje Dawid jak na razie zainteresuje się jakąś zabawką na max 5 sekund

Napisane przez pakusia86

dopytam sie tu dzis lekarza... ale wiadmo jakie oni maja podejscie "wszystko okej, kazdy tak ma" juz mysla ze jestem jakas powalona

moja siostra narzeka na angielską służbę zdrowia, bo na wszystko dają tylko 1 lek

[kuroikaze]

pakusia hihi nie za szybko na swateczne dekoracje dobry pomysl zeby zainteresowac maluszka nie wpadlabym na to

malutka a to dobrze
i na Dawidka przyjdzie czas

[Bercia2000]

Hej mamuśki

U nas chorowania ciag dalszy
Synek w niedziele skończył zastrzyki a w poniedziałek znowu byliśmy u lekarza bo całą noc płakał że boli go gardło i nie wiem jakim cudem ma następną angine !!! nie wiem co to za wirus skoro powrócił w w trakcie brania zastrzyków no i zraził wszystkich Antoś ma czerwone gardło bierze antybiotyk ja tez ogólnie wszyscy chorzy a tu piękna pogoda a my 2 tydzień siedzimy w domu uffff....

przejrzałam szybciutko co pisałyście obejrzałam zdjęcia piękne te wasze dzidziusie

esti
należy Ci sie tyle czasu nie dawałaś znaku życia niedobra
ale najważniejsze że wszystko ok u Was

lece do moich marudnych chorowitków
a musze sie pochwalić Antos pięknie juz gulga zaczepia wszystkich kto pojawi się w zasiegu wzroku i zaczyna swoja gadkę jaki on słodziutki

[gosikk_s]

Hej Aleks na szczęście walnął wczoraj kupę, dziś w nocy też Wolałabym żeby nie było dłuższych przerw bo strasznie się martwię...


Malutka, cieszę się że nic ci nie jest A z tym nadszarpniętym zdrowiem...wiadomo, na pewno mocno przeżyłaś wcześniejszy poród, to zrozumiałe. Z czasem będzie lepiej a Dawid wspaniale się rozwija A ten ksiądz pewnie żartował Dla mnie te ćwiczenia to hardcore na razie nawet nie próbuję

Seona, my spacerujemy codziennie po 3-4 godziny, wychodzimy zawsze koło 11 bo tak przychodzi mama. Jak jest upał to Mycha jest leciutko ubrany i przykryty pieluchą, chodzimy wtedy do parku i szukamy cienia. Nie wyobrażam sobie nie wyjść z domu, ta pogoda jest tak porąbana że i tak upałów u nas jak na lekarstwo...Oczywiście smarujemy małego kremem

Rozaliontka,

Poiglot, Aleks też tak kręci głową przy karmieniu że urwie mi kiedyś cycka... Muszę się nieźle pilnować

Pakusia, Mycha też upodobał sobie prawą stronę i ma wyraźnie spłaszczoną główkę A była taka kształtna po porodzie... Próbujemy mu ją przekręcać, podchodzimy od lewej strony ale on i tak prędzej czy później przekręca ją w prawo. Nic mu nie podkładam bo się boję że się udusi, on się już bardzo kręci i często układa wręcz w poprzek łóżeczka. Pediatra kazała zmieniać te strony ale łatwo powiedzieć, na boczku to on ani minuty nie poleży...Pocieszam się tym że ponoć jak dziecko zacznie się podnosić i już tal nie leży to główka przeważnie się prostuje. Ale ja sama mam spłaszczoną z tyłu, zostało bo jako wcześniak najpierw leżałam tygodniami w inkubatorze a potem wolniej się rozwijałam. Mam nadzieję że małemu się jednak wyprostuje...Nieźle Kuba waży

Iwcia dens, ja karmię piersią i na początku mały wolno przybierał ale potem podskoczył i po równych 2 miesiącach ma prawie 2 kilo więcej. Jak wychodziliśmy ze szpitala ważył niecałe 2600 a teraz prawie 4500 Ja jestem po cc i krwawiłam a potem plamiłam do końca 6 tygodnia. A dwa tygodnie później chyba już dostałam okresu trwał 2 dni...

Aguha, Aleks sypia też w śpiworku i jakiejś koszulce lub body. Chyba że jest gorąco to w samym bodziaku. Do pupy używamy maści przepisanej przez pediatrę, po sudocremie mały się od razu odparzył. Mąki ziemniaczanej lekarka też nam kazała nie używać, nic zresztą nie pomagała. W domu zawsze myję mu pupę wodą, nie używam chusteczek, one są tylko do wyjścia.

Esti, już oglądam fotki

Gizmiątko, witaj

Ania, no to macie wesoło, dobrze że zwierzaki nie siedzą w domu No tak, Ty miałaś krótki połóg, ja bite 6 tygodni. A po dwóch kolejnych - okres

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Bercia, mam nadzieję że Wam szybko przejdzie...

[cinusiowa]

Ninula spała pięknie całą noc, wstała tylk raz do jedzonka i potem od razu znowu usnęła, a mi rolety i tak na oczy spadają Wcisnęłam ją teraz Tż na spacerek, a ja sama idę trochę pospać Niech ta pogoda się wreszcie skończy, bo kiedyś padnę przed własnym dzieckiem z niemocy...

[iwcia dens]

witam dziewczynki dzieki za mile slowa

Goo ogladala nas konsultantka laktacyjna ktora tez widziala nas wczesniej i stwierdzila ze mleka mniej leci i mniejszy strumien i poobserwowala reakcje malego-on od przystawienia swiruje od samego poczatku, wczesniej bylo dobrze przystawialam ssal pieknie 10 min i tyl a teraz przyrost jest slabiutki. jedynie w nocy jak mleka jest wiecej to widocznie mu lepiej leci i je normalnie. podkrecam sobie laktacje laktatorem po kazdym karmieniu ale sciagam minimalne ilosci dzis np po 10ml z kazdej piersi, maksymalnie udalo mi sie sciagnac 50ml. w piatek idziemy na kontrolne wazenie mam nadzieje ze Szymus przybierze na wadze

magduchahahaha moj synus urodzil sie z waga 4100 i 59 cmjak wychodzilismy ze szpitala wazyl 3960 a teraz po 6 tyg wazy 4645-to waga z wczoraj. ja tez bym mogla sciagac i podawac moje mleczko ale laktatorem (elektr. medela) sciagam zaledwie po kilka mililitrow ze 2 razy udalo mi sie sciagnac po 50 z obu piersi i to podalam malemu. czekam az mi sie ta laktacja rozkreci...

Aguśkaazgadza sie mamy taki sam lezaczek i jest swietny, odkad go mamy nasze raczki odpoczywaja i Szymek jak jest po jedzeniu to go odkladamy i sam zasypia to te wibracje na niego tak dzialaja

a jeszcze a propo zwiekszenia laktacji (ktoras z Was chciala ja utrzymac) to mi ta konsultantka polecila kupic ricinus communis 5ch-lek homeopatyczny bierze sie go po 5 drazetek pod jezyk 2 razy dziennie przez 3 tyg

moj synus tez mial krostki na buzce glowce szyjce wygladaly okropnie (tez ropne byly), to dermatolog powiedziala ze to tradzik niemowlecy i przepisala jakis plyn robiony w aptece do smarowania i synek wyglada juz o niebo lepiej, wiec moze warto przejsc sie dermatolga zawsze cos poradzi, bo mi polozna tez powiedziala ze to potowki a synus wygladal coraz gorzej

a chcialam zapytac jeszcze czego uzywacie na slonko tzn jaki kremik?? bo ja mam probki z iwostinu z filtrem 50+ dobrze sie rozprowadza i chyba zdecyduje sie go zakupic, uzywa ktoras moze ??

dzieciaczki Wasze przeslodkie

[SELKA*]

Dzień dobry

Napisane przez iwcia dens

a chcialam zapytac jeszcze czego uzywacie na slonko tzn jaki kremik?? bo ja mam probki z iwostinu z filtrem 50+ dobrze sie rozprowadza i chyba zdecyduje sie go zakupic, uzywa ktoras moze ??

Na początku używałam Nivea, ale po 2-3 smarowaniach buzia Bartusia, a szczególnie czoło, zmieniła kolor na białawy i zaczęła schodzić skóra. Kupiłam w aptece krem Chicco i jestem bardzo zadowolona.

[malutka_24]

Napisane przez kuroikaze

malutka a to dobrze
i na Dawidka przyjdzie czas

jak na razie do jego rozwoju nie mam żadnych zastrzeżeń, nie licząc kolek i jedzenia, jego nie interesują takie bajery, on woli być na rączkach albo jak jest ktoś w pobliżu i sie nim interesuje

Napisane przez Bercia2000

U nas chorowania ciag dalszy

współczuję Wam tej anginy i jeszcze się męczyć w taką pogodę

Napisane przez gosikk_s

Malutka, cieszę się że nic ci nie jest A z tym nadszarpniętym zdrowiem...wiadomo, na pewno mocno przeżyłaś wcześniejszy poród, to zrozumiałe. Z czasem będzie lepiej a Dawid wspaniale się rozwija A ten ksiądz pewnie żartował Dla mnie te ćwiczenia to hardcore na razie nawet nie próbuję

zapisałam się wczoraj do ortopedy, termin mam za 2 tygodnie. No ja od wczoraj się zbieram do tych ćwiczeń ciekawe ile mi to zajmie

Napisane przez cinusiowa

Ninula spała pięknie całą noc, wstała tylk raz do jedzonka i potem od razu znowu usnęła, a mi rolety i tak na oczy spadają Wcisnęłam ją teraz Tż na spacerek, a ja sama idę trochę pospać Niech ta pogoda się wreszcie skończy, bo kiedyś padnę przed własnym dzieckiem z niemocy...

ja czasami w nocy jak karmię małego to boję się, że zasnę przy karmieniu

Napisane przez iwcia dens

a chcialam zapytac jeszcze czego uzywacie na slonko tzn jaki kremik??

my używamy kremu z Nivea, ale nie jestem z niego za bardzo zadowolona

[Illbana]

Witajcie mamusie,
Idę w ślady Iwci dens z wielką nadzieją, że i mnie przyjmiecie do Waszego grona. Wątek śledzę już od bardzo dawna Niestety, nie ma żadnego usprawiedliwienia dla mojego nieudzielania się, dlatego Stwierdziłam jednak, że po tak długim czasie, kiedy to w wielu rozmowach z bliskimi nadużywałam sformułowań "Bo na mamusiach majowych..." albo "A mamusie majowe...", należałoby przestać być tylko intruzem na majowo-czerwcowym wątku mamusiowym.
Przedstawiamy się więc oficjalnie:
mama - Kasia, lat 29,
dzięcię - Hubert, urodził się SN 28 maja - 8 dni po wyznaczonym terminie (tym mocniej trzymałam kciuki za mamusie, które rodziły po mnie i były przeterminowane, bo dla mnie ten ostatni tydzień był koszmarem); Hubula ważył 3720 i miał 56 cm, ile waży teraz, dowiemy się w poniedziałek, bo idziemy na szczepienie.
Hubert jest grzecznym dzieckiem, ale do aniołowatych nie należy Miał małe problemy brzuszkowe, ale kupiłam wodę koperkową i za radą Gabrielli () piję ją ja - działa; Hubert puszcza bączki, nie pręży się, nic go nie boli.
To chyba na razie tyle (tak na początek nie wypada chyba z jakąś epopeją wyskakiwać).
Mam nadzieję, że pozwolicie nam tutaj zostać. Obiecuję udzielać się sumiennie i prawie codziennie, bo jak nie, to wiadomo...

No i jeszcze tylko na koniec dopiszę, a właściwie powtórzę za kilkoma mamami, że kwietniowo-majowo-czerwcowe dzieci są wyjątkowo śliczne