Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09

[esti1984]

magdusia po pierwsze nie da się o Was zapomnieć a po drugie mam coś na swoje usprawiedliwienie nie miałam laptopa przez pewien czas a później przyjechała do mnie siostra i była u mnie 3 tyg więc co chwila gdzieś robiłyśmy wypad

poiglot to pewnie pisałaś wtedy jak w ogóle nie zaglądałam do kompa:/ a wiadomość z gg chyba po 48h nie dociera jeśli się jej wcześniej nie odbierze:/ ale już będę z Wami

Fionka jutro się może okaże co mi dolega bo dzisiaj byłam na badaniu krwi. Chciałabym żeby to było tylko zmęczenie ale ja się nie czuję zmęczona

Seona dzięki za komplementy dla córeczek ja nic nie ćwiczyłam...samo zeszło oby dalej nie schodziło o już ważę mniej niż przed ciążą

marika ja nie mam jeszcze okresu a jak Julkę karmiłam to dostałam dopiero rok po porodzie

malutka dasz radę

sashka współczuję męczarni Kubusia najważniejsze że już ok

Heksa u nas nie było żadnych objawów...bidulek się wymęczył

[SELKA*]

Napisane przez esti1984

nic nie powiem tylko wkleję link

http://allegro.pl/item685306915_peek...ptizu_dvd.html


reszty możecie się domyśleć

(później wykasuję ten link)

wow super pomysł, mąż będzie przeszczęśliwy

[cinusiowa]

Napisane przez sashka20

Dzien doberek mamuski

Wczoraj przezylam horror
Wiem co to kolka.... Ja juz myslalam ze nas ominie. A tu maly ma prawie 3 miesiace i pierwsza kolka Dostal takiego ataku placzu, caly sztywny, brzuszek jak skala i bordowy na buzi i drze sie w nieboglosy. Niewiedzialam co robic Na szczescie ja przygotowana na ta okolicznosc() podalam mu espumisan i przeszlo Prawdopodobnie to od tego bebilona pepti. W ogole to Kubus kupki po nim od poniedzialku nie zrobil. Ale wczoraj wieczorem zrobil ufff.... I wiecie co??? Kupka jeszcze byla zielona Buzka po tym mleku jest sliczna, miekka i gladziutka Ale ta kupa

Maly wczoraj dostal wczoraj butle o 20 i obudzil sie dzis o 6 rano Najadl sie i teraz gada z karuzela ze swoimi zabkami i rybkami

Pozniej sie odezwe i nadrobie zaleglosci

Ale kolka chyba nie jest zależna od jedzenia. Przynajmniej ja tak słyszałam. Nie wiadomo tak do końca skąd one się biorą i trzeba je po prostu przejść. Spowodowane są głównie tym, że jelitka nie są do końca rozwinięte i nie nadążają z przetwarzaniem pokarmu jakie dziecko musi przyjąć.

Napisane przez SELKA*

Bartuś był szczepiony 6w1 we wtorek. Też ma problemy z kupkami, wcześniej było kilka na dobę a po szczepieniu max 3, są zielone i bardzo się przy tym męczy. Do tego temperatura w granicach 38, w nocy doszło do 38,5. Podałam mu polecany przez Was czopek vibucol a na temperaturę Panadol w syropie. Odczynu po szczepieniu nie ma. W najbliższy wtorek Bartuś ma być szczepiony przeciwko rotawirusom, tak się zastanawiam czy po nim też jest gorączka Dziś ładnie przespał nockę- zjadł koło 23 a wstał dopiero po 6 i teraz znowu ładnie śpi.

A właśnie miałam was pytać o szczepionki, bo widzę, że wszystkie nasze dzieciaczki przyjmują te skojarzone. Zastanawiałam się jaka jest najlepsza i w miarę niedroga, bo tych szczepionek skojarzonych jest bardzo dużo rodzai. Dlaczego wybrałyście akurat tą?? Czym się kierowałyście.

Poza tym zastanawiam się czy teraz szczepić Ninę na te pneumokoki, bo co innego czytam o niej, a co innego mi mówi położna W ulotkach jakie dorwałam w swoje ręce jest napisane, że im dziecko młodsze tym bardziej zagrożone zachorowaniem dlatego powinno się szczepić już niemowlęta, a położna twierdzi, że lepiej zaszcepić małą w wieku około 2 lat I bądź tu mądrym i pisz wiersze Generalnie wydaje mi się, że to co w ulotce jest bardziej prawdziwe, ale z drugiej strony moja połozna to bardzo doświadczona kobieta po 60-tce. Naprawdę bardzo ją chwalą i wielu mamom pomogła...

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez gosikk_s

Cinusiowa, wkładki w Lidlu kupiłam kiedyś tam w tygodniu z rzeczami dla dzieci, czy normalnie są w sprzedaży to nie wiem. A było ich 60 więc się opłacało. Zajrzę dziś do Rossmana i jak będą te ich to kupię

Przecież ja mam brata w Lidlu
Głupia mogę jestem, mogę zapytać, a nawet bym rzekła niech mi kupi, jeśli są

Spaghetti przez was przypaliłam... zaczytałam się

[Cassandra 23]

Napisane przez marika2121

Dziewczyny napiszcie mi czy wy już wszystkie mialyście miesiączki po porodzie? bo ja nie i już schizuje .

Dziewczyny ja jestem miesiac po porodzie, karmie praktycznie od poczatku butlą, kiedy powinnam sie spodziewać @?

Napisane przez Heksa

Sashko mój synek, jak długo nie robi kupki to też wychodzi z dupki zielona, wstręna kupicha. Oczywiście panikowałam, martwiłam się. A okazało się, że zmieniła kolor bo się utleniła, dlatego że tak długo siedziała w środku. Gdy robi kupkę regularnie to ma kolor żółty. Może to jest powód? Albo zmiana mleczka?

Mój mały karmiony jest od poczatku mlekiem Nan Activ i tez ma zielone kupki, a raczej dwukolorowe. Troche zielonej i żółtej Czytałam, że to nie jest nic groźnego, poprostu w mleku jest duzo żelaza stąd taki kolor. Mój Kuba jak narazie robi raz dziennie, porządną kupsko

Napisane przez cinusiowa

nasze dzieciaczki przyjmują te skojarzone. Zastanawiałam się jaka jest najlepsza i w miarę niedroga, bo tych szczepionek skojarzonych jest bardzo dużo rodzai. Dlaczego wybrałyście akurat tą?? Czym się kierowałyście.

Poza tym zastanawiam się czy teraz szczepić Ninę na te pneumokoki, bo co innego czytam o niej, a co innego mi mówi położna W ulotkach jakie dorwałam w swoje ręce jest napisane, że im dziecko młodsze tym bardziej zagrożone zachorowaniem dlatego powinno się szczepić już niemowlęta, a położna twierdzi, że lepiej zaszcepić małą w wieku około 2 lat I bądź tu mądrym i pisz wiersze Generalnie wydaje mi się, że to co w ulotce jest bardziej prawdziwe, ale z drugiej strony moja połozna to bardzo doświadczona kobieta po 60-tce. Naprawdę bardzo ją chwalą i wielu mamom pomogła...

Odnosnie tych pneumokoków to jak była dzisiaj z małym u pediatry to poleca szczepic dziecko po 1-szym roku życia, nie ma potrzeby wczesniej.
Ja tez sie zastanawiam nad dobra szczepionką...jest ich tyle na rynku, że nie wiem która wybrac. Cos wspominała pielęgniarka o jakiejś 5 w 1 za ok 100 zł (nazwy nie pamietam, na litere P).

[cinusiowa]

Mi polozna polecala szczepionke skojarzona jakas za 115 zl i jest dostepna bez problemu w naszej przychodni dla dzieci zdrowych. Tylko ona jest bez dodatkowej zoltaczki wiec jedynie zoltaczke by dostala poza nia osobno.
Te pneumokoki to sobie odpuszcze i zaszczepie jak mala bedzie szla za rok do zlobka, bo chce ja dac od wrzesnia przyszlego roku, aby dorastala miedzy dziecmi Tymczasem mama moja z nia bedzie

[SELKA*]

My wybraliśmy 6w1 za 200 zł- dostępna w punkcie szczepień, nie miałam możliwości wyboru rodzaju, nawet nie wiem czy jest taka możliwość. Szczepionka 5w1 u nas kosztuje 120 zł, dodatkowo trzeba podać wzw b. Dziwi mnie tylko jedna rzecz, od razu chciałam zaszczepić też i przeciwko rotawirusom i okazało się,że po 1. muszę kupić sama w aptece na receptę koszt 300 zł, trzeba mieć ze sobą lodówkę a po 2. szczepienie dopiero za tydzień, bo lepiej nie łączyć z innymi szczepieniami A jeśli chodzi o pneumokoki i inne koki, to jeszcze się wstrzymam. Lekarka mówiła,że trzeba zaszczepić przed 2 rż i podobno na dniach ma wejść jakiś nowy rodzaj, który zwalcza więcej tych różnych koków. Nawet nie wiem jaki jest koszt tego szczepienia.

[Bercia2000]

Hej mamuśki

Dziękuje za rady dotyczące nosidełka
ale juz nie musze wybierać mój Tz wrócił wczoraj z pracy z prezentem dla Antoska no i chyba dla mnie tez a raczej moich rąk kupił nosidełko
mały przez pierwsza chwile był nie zadowolony bo nie czuł żebym go trzymała ale jak się zorientował że jest blisko mamusi zasnął w sekunde

U mnie straszny upał 31 stopni w cieniu
ale ja mam dziś luzik starszy synek pojechał na cały dzień do babci Tż przywiezie go po pracy za to mały nadrabia za dwuch własnie mnie wzywa ufff... maruda moja kochana

Esti
Ty łobuzie ale Ci rzeczy chodza po głowie

juz nie wiem która z Was pytała ale ja 10 tyg po porodzie nie mam jeszcze okresu no ciesze sie ale to chyba nie z powodu ciaży ojj nawet tak nie zartuje hihihi.. po urodzeniu starszego synka miałam okres zaraz po połogu to mi daje do myślenia

lece kochane maleństwo wzywa
jeśli znajdziecie jakieś fajne zabawki na all dawajcie linka interesuja mnie z lusterkiem może Wam cos wpadnie w oko
ja moge polecić tą mate bardzo fajna znajoma ją ma ja nie kupuje bo mam po starszym synu ale polecam

http://www.allegro.pl/item687106483_...o_savanna.html

o rany mój syn w czasie płaczu mówi mam mam chyba mnie wołalece

[gosikk_s]

Esti, nieźle

Cinusiowa, kupiłam te wkładki w Rossmanie Aleks na pneumokoki będzie szczepiony za 2 tygodnie, przy drugich szczepieniach. Mamy darmową szczepionkę fundowaną przez miasto.

SELKA, a czemu rotawirusa nie można łączyć z innymi szczepieniami? Aleks przy pierwszych szczepieniach dostał łącznie 6 w 1 i rotawirusa, zniósł bardzo dobrze. Za 2 tygodnie powtórka - znowu 6 w 1 i druga dawka rotawirusa a dodatkowo pneumokoki. Czemu rota powinien być podawany oddzielnie?

[SELKA*]

Napisane przez gosikk_s

SELKA, a czemu rotawirusa nie można łączyć z innymi szczepieniami? Aleks przy pierwszych szczepieniach dostał łącznie 6 w 1 i rotawirusa, zniósł bardzo dobrze. Za 2 tygodnie powtórka - znowu 6 w 1 i druga dawka rotawirusa a dodatkowo pneumokoki. Czemu rota powinien być podawany oddzielnie?

Nie wiem dlaczego Tak wymyśliła pediatra

[boszenka69]

nic nie powiem tylko wkleję link


(później wykasuję ten link)

Esti no no no To się rozumie Świetny pomysł

Btw. ja to muszę po ciąży całą bieliznę sobie wymienić... tak mi się wymiary zmieniły [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

A co do podawania szczepionki na rotawirusy z innymi..

My mieliśmy ten sam problem, bo goniły nas terminy wyjazdu do Irlandii. I teściowa (szczepi dzieciaczki) i pediatra zastanawiali się jak nam to wszystko porozkładać, rozplanować żeby mała dobrze zniosła szczepienia.
I początkowo podaliśmy rotawirusy tydzień po 6w1 i pneumokokach i obyło się bez żadnych skutków ubocznych, mała w ogóle nie odczuła tych szczepień.
Natomiast ostatnio, przed wyjazdem do Irlandii podaliśmy te wszystkie szczepionki jednego dnia i niestety Blanka gorączkowała w nocy i była niespokojna. Także chodzi tutaj jedynie o to, aby nie obciążać zbytnio organizmu dziecka, bo wiadomo, że im więcej szczepionek naraz, tym szkrabek może być bardziej osłabiony.

[poiglot91]

dziewczyny nie moge ze smiechu juz z Bryana.
dzis plakal i plakal.. przeczuwalam ze udaje.. tak wiec patrze sie mu prosto woczy on mi.. placze a na twarzy usmiech od ucha do ucha ale dalej placze i tak plakal i sie smial i nie moglam ze smiechu poprostu maly falszywiec
nauczyl sie krzyczec itp..i w nocy zrobil mi i tztowi taka pobudke .. krzykiem myslielismy ze cos sie stalo ale nie Bryanek cwiczy glosik
jak juz zacznie piszec,krzyczec gaworzyc to nie da sie buzki zamknac!:P

pakusiu dziekuje

boszenko twoja Blanusias jest niesamowita.. taka zosia samosia juz?niezle hihi
az pokazalam tztowi...jaka zdolniacha

esterko swintuchu! swietny pomysl
ja kurde nie jestem odwazna .. i wstydzilabym sie takie cos zaproponowac...

co tu zrobic?zeby sie cholera odwazyc na cos fajnego?
wstydze sie a w glowie mam tyle dzikych i szalonych pomyslow

[boszenka69]

Poiglot no to mały spryciarz Ci rośnie hehehe już widzę jak będzie kombinował, żeby wyjść na imprezę
Ale trzeba przyznać, że jest przeuroczy i chyba żadna się nie oprze jego urokowi

A co do mojej córci.. może i zdolna, ale na pewno leniwa! Ile się muszę naprosić, naśpiewać, żeby zechciała spokojnie poćwiczyć na brzuszku. Ostatnio to może łącznie z 2 minuty dziennie wytrzymuje w tej pozycji
Dzisiaj udało mi się nawet uchwycić (wyjątkowo nie płakała)
glowka.jpg

[Fionka21]

esti1984 ale super pomysł widzę że dzikie żądze Tobą kierują

poiglot91 poczekaj jak zacznie gadać.. wtedy dopiero pójdzie Ci w pięty jak ci coś palnie.... jak np mój Mati :
wracaliśmy od mojej mamy.. było już po 20.00 (było ciemno-zima).. Mati miał wtedy niecałe 2 lata.. i w pewnym momencie mówi do mnie : "mamo spójrz jak wiele latarni tu świeci" mój mąż prawie sie przewrócił. a ja stałam jak wryta.. no do głowy mi nie przyszło że mój syncio zna takie słowa.. i że potrafi ich właściwie urzyć..

marika ja jeszcze nie mam @ a poprzednio dostałam równo pół roku od porodu.. teraz nie wiem jak będzie.. dalej czekam..

Jestem padnięta.. o 6 rano musiałam z Zuzką jechac na egzamin do Krakowa.. bo zapomniałam ściągnąć mleko.. a jak sobie przypomniałam to była już 16.00 więc nie zdążyłabym litr mleka odciągnąć.... no i taskałam ją do tego krakowa autobusem (nie mam auta..).. wróciłam dopiero o 18.00..moja mama pojechała ze mną żeby się zając małą jak ja będę pisac.. eh.. tak się stresowałam że nie popatrzyłam ze test ma 2 strony.. i wypełniłam tylko jedną.. a jak się zorientowałam ze jest druga strona, to juz mi czasu brakło.... ale mam to 3.5..niech juz bedzie..wazne ze dzidzia dobrze zniosła podróż.. ZMYKAM.. GŁODOMOREK WZYWA

[poiglot91]

boesznko dziekuje
hahahawiesz ze moj ma tak samo~?
klade go na brzuch a on szczesliwy ze raczke ma blisko i z tego korzysta.. i ssie sobie piastke i sobie lezy..
ostatanio tak lezal pare minut podniosl glowe dopiero jak sie zachrztusil swoja slina:P
leniwce..;/

piekne zdjecie
wreszcie Blanci oczka brazowieja!!


fionka niezle hihihi
slyszalam juz o roznych akcjach i smiesznych slowach jakie dzieci wymyslaja..


nie wiem ktora to z was mowila ze jej coreczka powiedziala''mamo ty jestes krolewna a ja KUREWIENKA'' HAHHAAktoras z forum...bodajze Goo...
nie myle sie?

nigdy tego nie zapone

[Fionka21]

tez nie jestem pewna ale chyba Goo .. no to był text roku

[poiglot91]

Napisane przez Fionka21

tez nie jestem pewna ale chyba Goo .. no to był text roku

dokladnie!









wlasnie Bryan lezy na brzuchu pieknie juz odchyla glowe i klatke piersiowa ale sie meczy i steka.. nawet 5 min nie chce polezec hehe

[magduchahahaha]

Napisane przez poiglot91

wlasnie Bryan lezy na brzuchu pieknie juz odchyla glowe i klatke piersiowa ale sie meczy i steka.. nawet 5 min nie chce polezec hehe

Niska wcale nie chce leżeć na brzuszu, od razu się denerwuje i krzyczy o żadnym podnoszeniu główki to nawet nie ma mowy

[Heksa]

Iguś też nie bardzo przepadał za leżeniem na brzuchu. Przyzwyczajałam go powoli, najpierw kładąc go na swoim kolanie. Teraz może leżeć już normalnie, ale tak jak pisały dziewczyny wyżej ciężko go zmobilizować do podnoszenia główki. Pakuje ręczkę do dziuba, ssie i niczego więcej nie chce A ja mogę śpiewać, zabawiać a i tak przegrywam z piąstką

[marika2121]

Hej

Ja dzisiaj przeszłam samą siebie bo spacerkowałam od 8:30 do 18 z półgodzinna przerwą na obiadek, ale te upały sa masakryczne, tyle ze większośc czasu byliśmy w cieniu parki itd. Przy okzaji kupiłam sobie białe rybaczki i małemu 6-pak chusteczek z Pampersa więc dla każdego coś dobrego. Byłam w przychodni zważyc małego i jego waga to 5180 w 10 tygodniu bo dzisiaj ta okrągła liczba stukła.

malutka_24 - a co takiego poczynia twój synalek że tak daje popalic? marudzi wam? Mój zaczyna marudzic pod wieczór ale nie ma zmiłuj przychodzi 20:30 i chłopiec ma mi spac i puki co mi sie udaje tego przestrzegac i krasnal śpi o konkretnej porze chociaż wieczorkiem bo w dzień ma skakany sen.

sashka20 - a może to nie kolka tylko z racji tego że nie umiał kupki zrobic bo mój tak własnie mial a po kupce oki. Ale z tym spaniem to zazdroszczę to juz tak cały czas Ci sypia? mój ma pobudke tak między 2-4 i później tak spi po 1,5-3 godzinki.

Heksa - ojj nie pomogę bo mojemu nic a nic nie było.

madzia - no u gina własnie nie byłam jeszcze ale już zaczełam panikowac czy to czasem nie kolejna ciaża i ranny teścik mnie uspokoił , no ja z początku dokarmialam bo twierdzilam że mam malo pokarmu ale od 2-3 tygodni szm cycuś jest w obrotach małego.

gosikk_s - aaaaa.... ja podaje na brzuszek te slynen czeskie kropelki sab simplex i na zmianę z wodą koperkową i jest duża poprawa.

boszenka - ufffff... a juz myslałam że tylko ja sierotka nie dostałam ale nie musiałaby wracac bez niej jest lepiej , ciekawe czy moj krasnal zacznie mi kiedyś spac chociaz do 6 rano .

esti - ojj rok bez @ to świetnie . Albo organizm od środka wycieńczony pozbawiony witaminek i wigoru. No, no, no coś mi się wydaje że pewnego dnia będzie u was bardzoooo gorącooo .

Cassandra - wię pewnie niebawem odwiedzi cie @, chociaż nie wiem dokładnie jak to powinno byc.

[Aguśkaa83]

Czesc dziewczynki
Wczoraj Filipek mial kontrolne usg bioderek, wszystko ok, pieluszkowac juz nie musimy, kontrola za 3 miesiace...
Zamowilam do wozka taka zawieszke: http://www.allegro.pl/item694492785_...zka_wzory.html
bo malpka mala nie spi juz na spacerkach i sie rozglada i chyba widok wozka juz go nudzi
Tak poza tym wczoraj pierwszy raz dalam tesciowej malego na spacer i wrocila z nim i biedaczek zanosil sie od placzu bo ona nie umiala go wziac i utulic jak zaczal plakac;[ biedaczka uspokoic nie moglam...
a tesciowa jest juz starsza osoba (ma 69 lat) i wogole boje sie tez ze zaslabnie z nim na reku i go upusci...Mowie Wam jak ona z nim wychodzi to jestem chora i ciagle slysze jego placz wydaje mi sie ze placze na dworze...masakra
Z jednej strony mam wiecej luzu bo moge cos w domku zrobic ale nie wiem czy nie wolalabym go miec na oku w lezaczku a tak to sie stresuje, okropne uczucie....

Ilbana dziekuje za zyczonka Jesli chodzi o chuste, dla Ciebie bylaby swietnym rozwiazaniemOdnosni e wiazania, uwierz mi ze 3 razy przecwiczysz zakladanie chusty i tez Ci bedzie chwile to zajmowalo Ludzie na ulicy patrza z zaciekawieniem, ale takim pozytywnym, wiesz jednak ta chusta to nowosc a ja szczerze mowiac nie widzialam jeszcze gdzies tu kolo mnie nikogo obwiazanego w takiej chuscieale to chyba dopiero teraz jest coraz bardziej rozpowszechnione. A ludzie to rzeczywiscie sa dziwni czasem...ja jak tego mojego szkraba karmie na dworze (tylko ze butla) i trzymam do odbicia pozniej to tez jestem dziwadlem, chyba dla niektorych powinnam siedziec z takim malcem w domu...a z tym karmieniem piersia to niektorzy chyba zazdroszcza ze tak slicznie sie prezentujecie, nie ma piekniejszego widoku niz ja maluszek je mleczko z cycusia

esti ja nie mialam zawrotow glowy ale moja bratowa po drugim dziecku tez jej sie krecilo w glowie. Okazalo sie ze to od kregoslupa szyjnego, rozmawialam z neurochirurgiem od siebie z pracy, mowil ze tak sie dzieje u kobiet po porodzie..moze bys sie przeszla do lekarza
A prezent rewelacyjny wymyslilas Tylko kiedy znajdziecie czas na te tance

Heksa moj synek mial szczepionke tez 6 w 1 ale bez pneumokokow, uwazam ze to za duzy cios za jednym zamachem, za duzo wirusow nagle dziecko dostaje i dlatego tak reaguje. Moj czul sie dobrze, byl moze ciut niespokojny ale nie goraczkowal...zycze zdroweczka dla maluszka i bardzo wspolczuje

magducha dobrze ze niunia taka dzielna i tak ladnie zniosla szczepienie ale wspolczuje przejsc po szczepieniu dlatego wlasnie jestem przeciwna takiej dawce szczepien i tym dodatkowym. Ja nie szczepie Filipka tymi nadobowiazkowymi, boje sie...

Fionka no dla mnie chusta jest rewelacyjna

marika ja mialam juz @ dostalam okresu po 8 tygodniach jakos, ale u kazdej kobietki jest to sprawa indywidualna. A Ty chyba karmisz piersia? wiec moze u Ciebie tez to inaczej wygladac

malutka wspolczuje zmeczenia psychicznego, ale tak jest jesli jestesmy zostawione same z maluszkami, to normalne, czasem daja strasznie w kosc a my wysiadamy...Po usg wszystko dobrze, dziekuje za pamiec

sashka wspolczuje pierwszej kolki wiem co to jest, najgorsze ze ja wtedy za pierwszym razem nie wiedzialam ze to kolka. Bo maly byl glodny a ja akurat dawalam mu pierwszy raz mleko nowa butelka i wypluwal smoka, piszczal, kopal nozkami, ale ja nie wiedzialam co mu jest, myslalam ze nie chce jesc z nowej butelki, oj ciezkie to bylo przezycie, nie wiedzialam jak mu pomoc, przede wszystkim nie wiedzialam ze to kolka.

gosik dojdziesz na pewno do wprawy z nosidelkiemhihi

poiglot to urwisek z Bryanka

boszenko ja slicznie Blaneczka lezy na brzuszku moj sie strasznie denerwuje jak go tak klade, ale jak lezy na tżcie to to uwielbia i wtedy usypia, maly leniuszek z niego, nie chce mu sie cwiczyc

[malutka_24]

Hejka wieczorową porą
Byliśmy na wizycie u pediatry. Mały ma dobre wyniki i spokojnie odstawiamy połowę witamin (żelazo i automatycznie Cebion, wit. B - żeby brzuszek nie bolał), zostaje wit. E, ale tylko do skończenia buteleczki, kwas foliowy i wit. D. Pytałam się o świnkę brata i na co mamy zwrócić uwagę. A w sprawie jedzenia małego to porcje są bardzo indywidualne, najważniejsze, że ładnie przybiera na wadze.
Ogólnie synek był dzisiaj już grzeczniejszy, płakał znacznie mniej, ładnie spał i jadł, ale za to ja musiałam sobie popłakać w samotności, a potem mężowi na ramieniu moja mama przyszła do nas dzisiaj z obiadkiem, byłyśmy z małym na spacerku, a potem z nim została, a my pojechaliśmy na zakupy żywieniowe. I tak przed przyjściem mamy się zdołowałam, bo ja nie wiem co bym zrobiła jakbym przez te całe 10 dni mojej mamy nie widziała a potem pomyślałam sobie, co to będzie jak już jej nie będzie na świecie i się popłakałam ogólnie od czasu mojego ślubu, a w szczególności od połowy ciąży to czuję się bardzo związana z mamą, a wcześniej tak nie miałam teraz z humorkiem już ciut lepiej, spokojnie do jutra mi przejdzie. Normalnie w czasie ciąży nie miałam takich wahań nastrojów i humorów. Wklejam też kilka fotek małego:
1. zainteresowanie Dawida karuzelą
2. tak sobie ziewa
3. nareszcie udało mi się uwiecznić jego uśmiech
4. a tak dzisiaj przed kąpielą trzymał ładnie główkę

Heksa
za maila i współczuję tej reakcji poszczepiennej Dawid miał te normalne szczepionki i poza wrzaskiem przy wkłuciach i bolącą nóżką to szczepienie zniósł dobrze, ale profilaktycznie przez chyba 2 dni dostawał czopek Viburcol

Sashka
współczuję kolek

Magduchahahaha
biedne te nasze dzieci z tymi szczepieniami. Mi też siada kręgosłup

Gosikk
biedny Aleks, może rzeczywiście brzuszek go bolał. Spokojnie to tylko mały kryzys

Esti
no no no ktoś tu ma nieprzywoite myśli

Cassandra
ja też karmię butelką i pierwszą @ dostałam ok. 3 tygodni po połogu

Poiglot
no Bryan niezły jest nie ma co

Fionka
gratuluję zdania egzaminu

Marika
Dawida strasznie męczą te upały i chyba przez nie jest taki marudny, momentami sam nie wie co chce, uspokaja się tylko na rękach, a mój kręgosłup jest już do ale o dziwo dzisiaj jest rewelacyjnie

[esti1984]

poiglot no to pięknie synek już mamę ustawia a co to będzie później
a czego Ty się wstydzisz? przecież już długo jesteście ze sobą....przełam lody i realizuj pomysły

boszenka cudowna Blaneczka i śliczne oczka

to Wam powiem że moja Nikola uwielbia leżeć na brzuszku i podnosić główkę a przy tym często się śmieje

Fionka ale dzielnie dałaś radę

marika to ładnie pochodziłaś ja tak długo spacerowałam jak pierwsze urodziłam ale teraz z dwójką i jeszcze Julka bez wózka to nie dałabym rady bo Julka jeszcze w dzień śpi....
zazdroszczę dłuuuugich spacerów bo też uwielbiam

a z okresem to pewnie mam tak po mamie bo ona jak nas karmiła to 2 lata nie miała okresu
a 2 października będzie gorąco ... tylko ciekawe kiedy poćwiczę te wygibasy

Aguś fajnie że z bioderkami wszystko ok
nie strasz mnie i jak przebiega wtedy leczenie ? wiesz?
a czas musi być dzieci pójdą na noc do babci

malutka na poprawę humoru
Ale Dawidek słodki

A ja siedzę i piję kawkę obok mnie bawi się Julka a Nikola śpi i tatuś zresztą też


aaaaaa no i dziękuję Wam że popieracie pomysł

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

dziewczyny orientujecie się po jakim czasie jest kolejna kontrola bioderek?
My mieliśmy po 6 tyg życia i wszystko było ok (u nas nie robią usg jak jest wszystko ok) i teraz nie pamiętam kiedy znowu musimy pójść pewnie w każdej przychodni różnie...albo i nie?

[gosikk_s]

Hej Udało mi się rozwikłać problem nosidełka i jakoś go do siebie dopasować. Może być chociaż szkoda bo nie ma wzmocnienia na główkę a Aleks jej jeszcze nie trzyma pewnie. No ale na razie i tak pewnie nie będziemy za bardzo korzystać a niebawem mam nadzieję będzie miał już sztywny kark


Boszenka, aha czyli w sumie przydałoby się faktycznie podzielić te szczepienia...My teraz będziemy mieć 6 w 1, pneumokoki i drugą dawkę rota, to rzeczywiście może być zbyt duże obciążenie. Tylko że kurcze nie bardzo nam pasuje bo szczepionki kupuję u konkretnej kobitki. I na szczepienia jesteśmy zapisani na 4 a ona od początku miesiąca będzie na urlopie. No i mam przyjść ostatniego dnia lipca, kupić szczpionki i przechować w lodówce w przychodni. I tak nie dość że trzeba tam zostawić na kilka dni to jeszcze musiałabym prosić o dłuższe przechowanie. No nic, pogadam z nią jeszcze i zapytam jak radzi. Ależ Blancia jest śliiiiczna

Poiglot, mały cwaniaczek

Marika, no ja niestety nie mam dostępu do sab simplex i muszę próbować naszych...I co jedne to lepsze hehe.

Aguśka, super że z bioderkami już ok kurcze a ja nadal nie zrobiłam usg Każdy mi mówi że przesadzam i skoro pediatra nie widzi potrzeby to nie ma sensu robić. No i tak czekam nie wiadomo na co...Z tą teściową to faktycznie nieciekawie, też bym się bała No ale z drugiej strony głupio zabronić jej wychodzenia z dzieckiem... Może pogadaj z mężem, niech on jakoś delikatnie zasugeruje że maluszek może okazać się zbyt ciężki i w dodatku płacze...

Malutka, oj ja jestem od zawsze bardzo związana z moją mamą i czasem przerażenie mnie ogarnia na myśl że kiedyś jej zabraknie Teraz to w ogóle bym sobie bez niej nie poradziła, codziennie do nas przychodzi i praktycznie wszystko w domu robi, małego też uwielbia i zawsze razem spacerujemy. Bez niej to ja bym z domu nie wyszła bo nie zniosłabym wózka...mama ma 62 lata i taką krzepę jakiej ja nigdy nie miałam i mieć nie będę Ależ Dawid super główkę trzyma my nadal mamy z tym problem. Aleks czasem podniesie ale najczęściej mu opada i trzeba pomagać. W dodatku zaraz się denerwuje...

[boszenka69]

dziękujemy

Hihih to widzę, że większość naszych maluszków nie lubi leżec na brzuszku... A ja myślałam, że to tylko moja taka leniwa
Blanka powoli rozsmakowywuje się w jabłuszku... Coraz lepiej wychodzi jej jedzenie z łyżeczki, chociaż i tak większość ląduje na śliniaczku lub brodzie Ale małymi kroczkami, powoli do przodu
No i najwazniejsze dzięki tej łyżeczce jabłka dziennie kupki się na maxa unormowały

A mnie dzisiaj mąż zabiera na zakupy bieliźniane, bo po tej ciąży to żaden stanik na mnie nie pasuje...Albo za małe albo za duże... Może te zakupy poprawią mi humor, bo przyznam szczerze, że po tych 9 miesiącach noszenia bąbla pod sercem czuję się jakoś tak mało kobieca i seksowna...

Malutka ale ten Dawidek jest śliczny A jaki duuuży!!! Ja cały czas mam przed oczami jego pierwszą fotke..tą ze szpitala. Taka kruszyna była z niego a teraz taki facet!

Gosik strasznie współczuję tym naszym maluszkom tych wszystkich szczepień Chociaż próbuję sobie przetłumaczyć, że to dla ich dobra...
a nie możesz tych szczepionek przechowywać u siebie w lodówce? Oczywiście trzeba ustawić odpowiednią temp (5-8 stopni)

[poiglot91]

boszenka kochana jestes piekna kobieta i powinnas sie tak wlasnie czuc
wiesz co?ja bylam na ;;zakupach bieliznianych'' ale wrocilam bez niczego
przymierzalam tyle pieknych gorsetow.. ale wszystkie zamalew cyckach a jak dobre w cyckach to zaduze w tali itp.. taka jestem niewymiarowa..: cool:

esterko wiesz moze dlatego sie wstydze bo nie jestem pewna siebie.. jakos nie wiem..
tz chcial tyle razy zebym mu zatanczyla ale nie umiem sie przelamac

malutka ja mam tak samo jestem bardzo blisko z mama i bylam w sumie zawsze
ale nie chce myslec nawet ze jej kiedys za\braknie
ciesze sie ze jest bardzo ja kocham
slodziaczek z synusia

agusia oo prosze jaka nadopiekunczosc i nadwrazliwosc sie zalaczyla. taknaserio to ja mam tak samo
w sumie zostawilam tylko raz Bryana jak mial z 2 tygodnie ale na 10 minut z moja mamusia bo polecialam do banku ii przezywalam.. dzwonic chcialam.. ale tz mnie ogarnal! hihi

marika tobie sie chce tak samej spacerowac?czy z kims spacerujesz?
kurde ja 30 min spaceruje i juz mi sie nie chce

[cinusiowa]

Czy któraś z was potrafi obrobić fotki na komputerze??

Moja siostra wyjechała a potrzebuje na szybko usunąć jedną plamę ze zdjęcia i zrobic żeby nie było czerwonych oczu i świecącej buźki. To zdjęcie Niny, które chcemy wywołać i w ramce podarować Tż babci, Ninulka jest jej jedyną prawnuczką, ma samych prawnuków. Błagam was o pomoc

[poiglot91]

cinusiowa chcialabym pomoc ale niestety nie mogemialam dobry program do przerobki zdjec ale juz nie mam

[Heksa]

Mój mąż mógłby to zrobić, ale nie teraz, bo wrócił z pracy i będzie odsypiał cały dzień. Więc "na szybko" się nie da

[cinusiowa]

Napisane przez Heksa

Mój mąż mógłby to zrobić, ale nie teraz, bo wrócił z pracy i będzie odsypiał cały dzień. Więc "na szybko" się nie da

a to nie musi byc na szybko. Do prababci jedziemy w poniedzialek to nawet rano mozemy sobie tego dnia wywolac. Żeby było do niedzieli Da radę??? Jeśli tak to poproszę o meila podeślę fotkę

[boszenka69]

Napisane przez poiglot91

boszenka kochana jestes piekna kobieta i powinnas sie tak wlasnie czuc
wiesz co?ja bylam na ;;zakupach bieliznianych'' ale wrocilam bez niczego
przymierzalam tyle pieknych gorsetow.. ale wszystkie zamalew cyckach a jak dobre w cyckach to zaduze w tali itp.. taka jestem niewymiarowa..: cool:

esterko wiesz moze dlatego sie wstydze bo nie jestem pewna siebie.. jakos nie wiem..
tz chcial tyle razy zebym mu zatanczyla ale nie umiem sie przelamac

malutka ja mam tak samo jestem bardzo blisko z mama i bylam w sumie zawsze
ale nie chce myslec nawet ze jej kiedys za\braknie
ciesze sie ze jest bardzo ja kocham
slodziaczek z synusia

agusia oo prosze jaka nadopiekunczosc i nadwrazliwosc sie zalaczyla. taknaserio to ja mam tak samo
w sumie zostawilam tylko raz Bryana jak mial z 2 tygodnie ale na 10 minut z moja mamusia bo polecialam do banku ii przezywalam.. dzwonic chcialam.. ale tz mnie ogarnal! hihi

marika tobie sie chce tak samej spacerowac?czy z kims spacerujesz?
kurde ja 30 min spaceruje i juz mi sie nie chce

Dzięki Poiglotku Ale czasami to mam taki dzień, że aż nie mogę się na siebie patrzeć... szczególnie na te rozstępy... Tym bardziej, że jestem jeszcze bardzo młoda i marzą mi się krótkie spódniczki, skąpe bikini itepe ;/
No właśnie mi też brakuje pewności siebie...
Na szczęście zakupy zawsze poprawiają mi humor TŻ mówi, że jestem zakupoholiczką