Cały pokój odnowiony przez Decoupage

[Lady Jane]

Kochane Wizażanki - Decoupażystki !!

Jestem zachwycona efektami techniki Decoupage i postanowiłam... wykorzystać ją przy remoncie pokoju. Nie mam niestety zadnego doświadczenia. Na razie jestem na etapie czytania i zbierania wiedzy teoretyznej. Chciałabym ozdobić meble, które (jak na złość) są takie standardowe jak z katalogów i wogóle mi sie przez to nie podobają...
Mam na razie 2 pytania... ile mniej więcej pieniędzy trzeba przeznaczyć na ozdobienia mebli.
Czy mozliwe jest samo odtłuszczenie mebli (raczej nie mogę ich całych pomalować) bez żadnych farbek podkładowych?
Mówiąc "ozdabianie mebli" mam raczej na myśli motywy kwiatowe np. w narożnikach.

Jeśli popełniłam jakiś błąd, to przepraszam... jeszcze niewiele wiem o decoupage...

Z góry dziękuję za wszytskie rady i odpowiedzi

[krufka80]

hej
- po pierwsze jesli nic nie robilas jeszcze metoda decoupagu to nie polecam porywania sie od razu na meble, początki bywaja różne i zawsze lepiej potrenowac na czymś mniejszym
- po drugie nie wiem ile pieniedzy bo to zalezy czy meble bedziesz przemalowywala czy maja kolor dobry do ozdobienia, do tego koszt zakupu serwetek czy papierow no i potem zalakierowania mebli kilkoma warstwami lakieru to jest minimum ktore trzeba by miec
- po trzecie odtłuszczenie mebli to umycie ich np. ludwikiem w celu zlikwidowania odciskow palcow a nie malowanie farbkami, na drewno mozna oczywiscie naklejac nie musisz mebli malowac ale pewnie trzeba by cale meble przejechac papierem sciernym jesli np. sa polakierowane

[Lady Jane]

a mam jeszcze takie pytanie... czy jeśli chcę ozdobić np tylko róg drzwiczek od szafki, to nie musze i całych malowac potem lakierem, przecierać papierem ściernym itd?? tylko tą powierzchnię, gdzie będzie zdobienie??

Najpierw postaram sie potrenować na czymś prostym, masz racje

[krufka80]

musiec to nie musisz ale nie wiem czy np. nie bedzie roznicy widocznej golym okime. bo to jednak kilka warstw lakieru sie kładzie (czasem kilkanascie) i moze byc widac gdzie jest lakier a gdzie nie. nie wiem bo nie lakierowalam nigdy fragmentu, przymierzam sie do szafy ale napewno bede ja cala lakierowala

[kamilcia1]

też myslę, że lakierowanie tylko fragmentu z naklejonym motywem nie jest dobrym pomysłem - bedzie sie odznaczało. Poza tym, likanastokrotne lakierowanie ma na celu zniwelowanie róznic miedzy elementem naklejanym a reszta przedmiotu - tak, aby motyw "wtopił sie " w przedmiot.

[Olusia19]

Witaj!
Pomysł jest przedni, wykorzystałam go już w kilkudziesięciu procentach, a efekty można częściowo obejrzeć w moim albumie, do którego łatwo wejść przez mój nick z forum "Rękodzieło i ozdoby" Olusia197 w Gazeta.pl Foto Forum.
Jednak jest kilka "ale" i przeszkód.
-jeśli to Twoje początki, nie zaczynaj od mebli, raczej od deseczki kuchennej,
-jeśli masz sporo samozaparcia i jednak trochę kasy to musisz przygotować sobie przedpole z:
-wiedzy, (gruntownej! - wejdź w w.w "Rękodzieło" poczytaj, tam jest wszystko, popróbuj) [ostrzegam - wciąga!]
-materiałów - papierów, kleju, farb, lakieru,
-narzędzi - np. prostej szlifierki,
-zaplanować, aby wszystko stanowiło pewną całość i wzorniczą i kolorystyczną.

Byłam w sytuacji - szafki kuchenne wyrzucić lub przerobić na nowsze i oto jestem w trakcie ukończenia kuchni, na pewno będę ją pokazywać na powyższym Forum, ale jeszcze zrobię końcowe zdjęcia. Szafa "w gierkowskie pasy" także poległa, i biuro zalane i zepsute przechodzi metamorfozę na pałacowe itd. Prace są nie tyle trudne, co dość żmudne i czasochłonne przy dużych powierzchniach i trwa to dość długo, obok normalnego życia, ale wszystko ma swój koniec i na pewno kiedyś skończę.
Pozdrawiam