Polecamy:

asiaczek87 · 2010-09-30, 20:26

Cytat:

Napisane przez Labirynth

czyli co????

Czyli niestety nie przeszłam na drugi rok turystyki bo nie zdałam fizjologii. Przedmiotu wg. mnie zbędnego albo przynajmniej nie tak obszernego

**9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8** · 2010-09-30, 20:30

Jeżeli będę w grupach, których chcę, to w :
- poniedziałek od 12 (dwa ćwiczonka 1,5h i i 45min)
- wtorek (raz na kilka tygodni wpadnę) 14:15 (seminarki, wykład)
- środa: 15:30 (ćwiczonka 45min) i wtedy tez jest na 9:30 wykład ale byłabym chora psychicznie, gdybym na niego jeździła, bo jestem dojeżdżająca
- czwartek: wolne zawsze
- piątek: wykłady, będę tylko kilka razy na cały semestr

Faaajny plan

**9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651** · 2010-09-30, 20:35

Cytat:

Napisane przez asiaczek87

Czyli niestety nie przeszłam na drugi rok turystyki bo nie zdałam fizjologii. Przedmiotu wg. mnie zbędnego albo przynajmniej nie tak obszernego

Dobrze, że fizjologię będę miała dodatkowo w Cosinusie... A ogólnie jak kierunek się podobał?

givemecookies · 2010-09-30, 20:36

ale mam boski humor, aż musze aż to tu ogłosić !
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAA!

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22412290]Jeżeli będę w grupach, których chcę, to w :
- poniedziałek od 12 (dwa ćwiczonka 1,5h i i 45min)
- wtorek (raz na kilka tygodni wpadnę) 14:15 (seminarki, wykład)
- środa: 15:30 (ćwiczonka 45min) i wtedy tez jest na 9:30 wykład ale byłabym chora psychicznie, gdybym na niego jeździła, bo jestem dojeżdżająca
- czwartek: wolne zawsze
- piątek: wykłady, będę tylko kilka razy na cały semestr

Faaajny plan

[/QUOTE]

luzik

black-bubu · 2010-09-30, 20:37

oj asiaczek a nie możesz wziąśc warunku długoterminowego czy czegoś takiego ?
Ja mam dziki plan 2 godziny wykładów, 2 godziny wolnego. Jeszcze muszę po miesiącu wolnego wrócić do tej chrzanionej pracy ;( w dodatku nawet nie mogę już tam nic załatwić ani dzodzwonić się nie mogę, czy ja tam jeszcze pracuję, ani nikt mi nic konkretnego powiedzieć nie chce, ale już jestem chora jak myślę że mam tam wracać.

givemeacookies - co masz taki dobry humor, opowiadaj

Chaigata · 2010-09-30, 20:41

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22412290]Jeżeli będę w grupach, których chcę, to w :
- poniedziałek od 12 (dwa ćwiczonka 1,5h i i 45min)
- wtorek (raz na kilka tygodni wpadnę) 14:15 (seminarki, wykład)
- środa: 15:30 (ćwiczonka 45min) i wtedy tez jest na 9:30 wykład ale byłabym chora psychicznie, gdybym na niego jeździła, bo jestem dojeżdżająca
- czwartek: wolne zawsze
- piątek: wykłady, będę tylko kilka razy na cały semestr

Faaajny plan

[/QUOTE]

fajnie masz!

Cytat:

Napisane przez givemecookies

ale mam boski humor, aż musze aż to tu ogłosić !
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAA!

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

luzik

a co takiego u Ciebie?

Ja miałam okienka np. po 5,5 h... a bylam dojezdzajaca, wiec siedzialam te 5 h na uczelni

givemecookies · 2010-09-30, 20:43

Cytat:

Napisane przez Chaigata

fajnie masz!

a co takiego u Ciebie?

Ja miałam okienka np. po 5,5 h... a bylam dojezdzajaca, wiec siedzialam te 5 h na uczelni

po proste mam cudownego faceta, wszystko sie układa tak jak chce

trzeba się cieszyć życiem!

mrr, mamy 69 strone ;D

Chaigata · 2010-09-30, 20:53

Cytat:

Napisane przez givemecookies

po proste mam cudownego faceta, wszystko sie układa tak jak chce

trzeba się cieszyć życiem!

mrr, mamy 69 strone ;D

to i dobrze, ale chyba Cię facet wysexił co

69 dobre, ale ja wole być albo 9 albo 6, naraz mnie nie bawi

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

czy ktoś będzie chciał szare, kremowe, albo zielone coś? bo mam włóczki w koszyku i mogę zacząć teraz robić

**9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8** · 2010-09-30, 21:01

Luzik mam, bo to ostatni semestr

(3,5 roku)
Potem postaram się ogarnąć jakąś robotę na kilka miechów (może być kilka dni w tygodniu, dorywcza) i za rok próbujemy z BSem dostać się na mgr (o ile pomyślnie pójdzie nam obrona ale musi noo

).

A dzisiaj w końcu BS mnie zgwałci, bo wiadomo od operacji nie było szans, mrrr doczekać się nie mogę.
Coś mnie młodszy brat zaraził i łapie mnie choróbsko, staram się z tym walczyć.

givemecookies · 2010-09-30, 21:01

no jeszcze nie wyseksił bo nie było okazji, teraz tyle spraw.. teraz z BS zdrowiem, znowu trochę kiepsko, wiec nie chce go przemęczać za bardzo, bo od wysikłu dosatje zadyszki, nie może oddychać i ląduje w szpitalu. pokochałabym się z nim, ale za bardzo się martwię o niego. Poczekam, az bedzie lepiej sie czuł i od razu do łożeczka;D

**9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651** · 2010-09-30, 21:04

Wszyscy coś chorują, taka pogoda...

A ja dziś z kolei miałam jakiś dziwny "napad"

Przez dosłownie pół godziny było mi masakrycznie niedobrze, byłam zielona na twarzy i trzęsłam się jak przy 40* gorączki. Po tym czasie przeszło nagle, tak jak się zaczęło

Chaigata · 2010-09-30, 21:05

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22413174]Luzik mam, bo to ostatni semestr

(3,5 roku)
Potem postaram się ogarnąć jakąś robotę na kilka miechów (może być kilka dni w tygodniu, dorywcza) i za rok próbujemy z BSem dostać się na mgr (o ile pomyślnie pójdzie nam obrona ale musi noo

).

A dzisiaj w końcu BS mnie zgwałci, bo wiadomo od operacji nie było szans, mrrr doczekać się nie mogę.
Coś mnie młodszy brat zaraził i łapie mnie choróbsko, staram się z tym walczyć.[/QUOTE]
Syrop z czarnego bzu

Cytat:

Napisane przez givemecookies

no jeszcze nie wyseksił bo nie było okazji, teraz tyle spraw.. teraz z BS zdrowiem, znowu trochę kiepsko, wiec nie chce go przemęczać za bardzo, bo od wysikłu dosatje zadyszki, nie może oddychać i ląduje w szpitalu. pokochałabym się z nim, ale za bardzo się martwię o niego. Poczekam, az bedzie lepiej sie czuł i od razu do łożeczka;D

To może małego, spokojnego lodzika?

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22413261]Wszyscy coś chorują, taka pogoda...

A ja dziś z kolei miałam jakiś dziwny "napad"

Przez dosłownie pół godziny było mi masakrycznie niedobrze, byłam zielona na twarzy i trzęsłam się jak przy 40* gorączki. Po tym czasie przeszło nagle, tak jak się zaczęło

[/QUOTE]

co się stało?

givemecookies · 2010-09-30, 21:08

Chaigata jak będzie okazja to napewno

Orli trzymaj się kochana, a co sie dzieje?

**9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651** · 2010-09-30, 21:11

Właśnie nic mi nie jest, czuję się dobrze cały dzień, tylko to pół godziny... Nie mam pojęcia od czego.

givemecookies · 2010-09-30, 21:12

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22413416]Właśnie nic mi nie jest, czuję się dobrze cały dzień, tylko to pół godziny... Nie mam pojęcia od czego.[/QUOTE]

może wizyta u lekarza?

asiaczek87 · 2010-09-30, 21:24

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22412429]Dobrze, że fizjologię będę miała dodatkowo w Cosinusie... A ogólnie jak kierunek się podobał?[/QUOTE]
Nadal podoba

Wyjazd terenowy dał mi w kość bo kondycja u mnie bardzo średnia, ale ogółem sympatycznie, Tylko że ja w swoim wypadku to mogę to studiować dodatkowo, nie widzę się w tym zawodzie. Chyba że posiadanie swojego hotelu to marzenie łączące się jakoś z takim kierunkiem

Cytat:

Napisane przez black-bubu

oj asiaczek a nie możesz wziąśc warunku długoterminowego czy czegoś takiego ?
Ja mam dziki plan 2 godziny wykładów, 2 godziny wolnego. Jeszcze muszę po miesiącu wolnego wrócić do tej chrzanionej pracy ;( w dodatku nawet nie mogę już tam nic załatwić ani dzodzwonić się nie mogę, czy ja tam jeszcze pracuję, ani nikt mi nic konkretnego powiedzieć nie chce, ale już jestem chora jak myślę że mam tam wracać.

givemeacookies - co masz taki dobry humor, opowiadaj

Nie mogę bo na tym wydziale regulamin mówi że nie ma możliwości wzięcia warunku z egzaminu na 1 roku. Trochę to głupie, cóż począć. Olać i spróbować ponownie

Zdać za 1 razem z palcem w tyłku tego Pana

ennostiel · 2010-09-30, 21:32

Orli o kurczę... dbaj o siebie ;*

reeva boski plan ;D chociaż też nie narzekam. W poniedziałki 10.15-11.45, środy zmienne godziny plus piątki raz 13:45-17:30, raz 17:45-21.00. Zabójcze piątkowe godziny wiem, ale przeżyję ;D

**9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8** · 2010-09-30, 21:48

Cytat:

Napisane przez Chaigata

Syrop z czarnego bzu

Nie mam

Poczytałam o tym i w sumie składniki śmieszne tylko ten bez

Aaale coś kojarzę, bo nawet dzisiaj na spacerze gdzieś mi mignął

Ale dla pewności proszę wklej mi fotkę z neta z liśćmi jak to wygląda, bo średnio ufam fotkom na necie a Ty się na tym znasz

Dzięki

Postaram się jutro zrobić syropik

Ciekawa sprawa

Cytat:

Napisane przez ennostiel

reeva boski plan ;D chociaż też nie narzekam. W poniedziałki 10.15-11.45, środy zmienne godziny plus piątki raz 13:45-17:30, raz 17:45-21.00. Zabójcze piątkowe godziny wiem, ale przeżyję ;D

E to też luz

Miałam nadzieję, że nie będę miała piątku w szkole i udało się, ufff

Mam sporo czasu na pisanie pracy

Labirynth · 2010-09-30, 22:02

reeva ja tez miałam luz, ale na 4 roku a piaty to już w ogóle lait

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

a co do syropu z czarnego bzu, kiedyś chciałam zrobić dżem, poszły my z kumpelA rwac po nocy, na wieczór zaszłam do chaty robić, robię robię i wleciał mi do kuchni wielki szerszeń, a to był wrzesień... oczywiście ja chcąc ratowac mego młodziutkiego wszystkiego ciekawego kotka rozpoczęłam akcje, wywalamy szerszenia, i tak go wywalam, że mnie ugryzł, skojarzenie zostało, kot uratowany, ja żyję, a myśl o czarnym bzie przyprawia mnie gęsią skórkę, ale lubię, jest naprawdę smaczny, jednak mam tamten wiecz ór przed oczami i mysl, ile pajaków musiałam po nocy dotykać brodząc w tych chaszczach bzu, że ja wtedy o tym nie pomyślałam brrrrrrrrrr

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

str 69

meggara · 2010-09-30, 22:03

Cytat:

Napisane przez ennostiel

megg całkiem fajnie masz na tym stażu

taaa dopiero jeden dzien

Cytat:

Napisane przez dresden doll

megg powodzenia na tym stażu, no i w polowaniu na ciachowatego ^^

jak go jutro spotkam napisze Wam czy rzeczywiscie jest taki "ciachowy"

Cytat:

Napisane przez Chaigata

Ja miałam miesiąc praktyk, też za darmochę... ani złotóweczki no.

miesiac praktyk darmowych to mialam i ja

i miło je wspominam. Mnostwo sie nauczylam! A co zarobila na wykonanych przeze mnie lekach apteka...

wole nie myslec... czy to w setkach czy juz w tysiacach szlo...

Bubu- trzymaj sie Kociaku

badz twarda i pokaz im! Niech to po Tobie splynie jak po Nimfie, ktora walczyła w tłustym spagetti!

Olać ich. Wracaj tam z podniesionym czolem i juz

Lecem do wanny i nyny bo jutro egen na 8

tusamolot · 2010-09-30, 23:15

pół godziny temu wróciłam do domu...jutro będę nadganiać z postami..mam nadzieję...chociaż ukradli mi ładowarkę do laptopa z bagażu i piszę na resztce więc nie wiem..

podsumowując...pamiętacie 'alejandro'? spędziłam z nim każdy dzień w ciągu tych dwóch tygodni i wplątałam się w straszliwe bagno . i teraz tęsknie i jestem tak durna,durna. płakałam przez trzy godziny lotu i nie mogę przestać. z nim też podobnie. obiecaliśmy sobie nie próbować nawet nic na odległość bo to by tylko bolało

czy to nie jest największa ironia na świecie,że trzeba pojechać na drugi koniec europy żeby spotkać aż tak bratnią duszę? romantyczna pieprzona miłość... jestem tak strasznie zła i w polsce jest zimno a w łóżku pusto..

**9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8** · 2010-10-01, 01:13

Cytat:

Napisane przez tusamolot

pół godziny temu wróciłam do domu...jutro będę nadganiać z postami..mam nadzieję...chociaż ukradli mi ładowarkę do laptopa z bagażu i piszę na resztce więc nie wiem..

podsumowując...pamiętacie 'alejandro'? spędziłam z nim każdy dzień w ciągu tych dwóch tygodni i wplątałam się w straszliwe bagno . i teraz tęsknie i jestem tak durna,durna. płakałam przez trzy godziny lotu i nie mogę przestać. z nim też podobnie. obiecaliśmy sobie nie próbować nawet nic na odległość bo to by tylko bolało

czy to nie jest największa ironia na świecie,że trzeba pojechać na drugi koniec europy żeby spotkać aż tak bratnią duszę? romantyczna pieprzona miłość... jestem tak strasznie zła i w polsce jest zimno a w łóżku pusto..

E tam durna, jedź do Niego i zostań tam

mww · 2010-10-01, 06:25

Cytat:

Napisane przez Labirynth

ale może fajny jest, daj szanse facetowi serio

A wiesz, że cały czas się zastanawiam czy jednak nie umówić się z nim w niedzielę?

Cytat:

Napisane przez asiaczek87

Czasem taki niepozorny może Cię zaskoczyć tym co ma do zaoferowania

Cytat:

Napisane przez Chaigata

a bardzo paszczurkowaty? może wyszedł tak tylko na zdjęciu

Typowy paszczurek.. NIe wiem, nic mu wczoraj nie odpisałam, przemyślę, ale jak pokazałam jego zdjęcie koleżance, powiedziała "no cóż, szukamy dalej" chorera jasna!!
Mimo tego wczoraj byłam szczęśliwa, bo oddali mi pieniądze za reklamowane buty. Taki mały prezent na poprawę humoru

chociaż tak prawdę pisząc to wcale nie jest mi smutno, tylko tęskno do kutaska..

Chaigata · 2010-10-01, 07:14

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22414406]Nie mam

Poczytałam o tym i w sumie składniki śmieszne tylko ten bez

Aaale coś kojarzę, bo nawet dzisiaj na spacerze gdzieś mi mignął

Ale dla pewności proszę wklej mi fotkę z neta z liśćmi jak to wygląda, bo średnio ufam fotkom na necie a Ty się na tym znasz

Dzięki

Postaram się jutro zrobić syropik

Ciekawa sprawa

E to też luz

Miałam nadzieję, że nie będę miała piątku w szkole i udało się, ufff

Mam sporo czasu na pisanie pracy

[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez Labirynth

reeva ja tez miałam luz, ale na 4 roku a piaty to już w ogóle lait

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

a co do syropu z czarnego bzu, kiedyś chciałam zrobić dżem, poszły my z kumpelA rwac po nocy, na wieczór zaszłam do chaty robić, robię robię i wleciał mi do kuchni wielki szerszeń, a to był wrzesień... oczywiście ja chcąc ratowac mego młodziutkiego wszystkiego ciekawego kotka rozpoczęłam akcje, wywalamy szerszenia, i tak go wywalam, że mnie ugryzł, skojarzenie zostało, kot uratowany, ja żyję, a myśl o czarnym bzie przyprawia mnie gęsią skórkę, ale lubię, jest naprawdę smaczny, jednak mam tamten wiecz ór przed oczami i mysl, ile pajaków musiałam po nocy dotykać brodząc w tych chaszczach bzu, że ja wtedy o tym nie pomyślałam brrrrrrrrrr

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

str 69

e, to w dzień trzeba iśc

A fotki na blogu mam.

Cytat:

Napisane przez tusamolot

pół godziny temu wróciłam do domu...jutro będę nadganiać z postami..mam nadzieję...chociaż ukradli mi ładowarkę do laptopa z bagażu i piszę na resztce więc nie wiem..

podsumowując...pamiętacie 'alejandro'? spędziłam z nim każdy dzień w ciągu tych dwóch tygodni i wplątałam się w straszliwe bagno . i teraz tęsknie i jestem tak durna,durna. płakałam przez trzy godziny lotu i nie mogę przestać. z nim też podobnie. obiecaliśmy sobie nie próbować nawet nic na odległość bo to by tylko bolało

czy to nie jest największa ironia na świecie,że trzeba pojechać na drugi koniec europy żeby spotkać aż tak bratnią duszę? romantyczna pieprzona miłość... jestem tak strasznie zła i w polsce jest zimno a w łóżku pusto..

E, zauroczenie i już. Zdarza się. Przejdzie.

Labirynth · 2010-10-01, 07:19

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22416216]E tam durna, jedź do Niego i zostań tam

[/QUOTE]

on do niej niech jedzie

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Cytat:

Napisane przez mww

Typowy paszczurek.. NIe wiem, nic mu wczoraj nie odpisałam, przemyślę, ale jak pokazałam jego zdjęcie koleżance, powiedziała "no cóż, szukamy dalej" chorera jasna!!
Mimo tego wczoraj byłam szczęśliwa, bo oddali mi pieniądze za reklamowane buty. Taki mały prezent na poprawę humoru

chociaż tak prawdę pisząc to wcale nie jest mi smutno, tylko tęskno do kutaska..

mmw ale czemu paszczurek, mały? gruby? krzywy ryj?? czy co??

taki czasem sto razy lepszy niż przystojniak nie wiadomo jaki.

mww · 2010-10-01, 07:25

Labi - no brzydka buźka... no cholerka... iść na siłę? trochę bez sensu

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2010-10-01, 07:28

Cytat:

Napisane przez mww

Labi - no brzydka buźka... no cholerka... iść na siłę? trochę bez sensu

ale może fajny...?ja bym poszla nawet po to aby sie przekonac...z ciekawosci.

Labirynth · 2010-10-01, 07:31

Cytat:

Napisane przez mww

Labi - no brzydka buźka... no cholerka... iść na siłę? trochę bez sensu

Idź chociaż pogadać, może będzie fajnie nie wiem. Jakieś spotkanko, może okazać się fajnym znajomym

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

już to raz puszczałam, ale fajnie się dzień zaczyna od tego, jak ja kocham tak utalentowanych ludzi
http://www.youtube.com/watch?v=WhBoR_tgXCI

i zazdroszczę im

mww · 2010-10-01, 07:51

Odpuszczam kochane, już raz byłam na takiej randce, bo fajnie sie z nim rozmawiało (no nie dałam rady długo z nim wysiedzieć). Ja jestem wzrokowcem i jak mi wizja z fonią nie pasuje to klapa... taka jestem..

Chaigata · 2010-10-01, 07:53

Cytat:

Napisane przez Labirynth

Idź chociaż pogadać, może będzie fajnie nie wiem. Jakieś spotkanko, może okazać się fajnym znajomym

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

już to raz puszczałam, ale fajnie się dzień zaczyna od tego, jak ja kocham tak utalentowanych ludzi
http://www.youtube.com/watch?v=WhBoR_tgXCI

i zazdroszczę im

tylko "sexofon" fajny

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Cytat:

Napisane przez mww

Odpuszczam kochane, już raz byłam na takiej randce, bo fajnie sie z nim rozmawiało (no nie dałam rady długo z nim wysiedzieć). Ja jestem wzrokowcem i jak mi wizja z fonią nie pasuje to klapa... taka jestem..

E to jak buzia nie ten, to rzeczywiście nie fajnie. Chyba, że jako znajomy, ale z drugiej strony On może się już nastawić, że coś ten ten

2010-09-30, 20:30	#2042
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 7 510	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Jeżeli będę w grupach, których chcę, to w : - poniedziałek od 12 (dwa ćwiczonka 1,5h i i 45min) - wtorek (raz na kilka tygodni wpadnę) 14:15 (seminarki, wykład) - środa: 15:30 (ćwiczonka 45min) i wtedy tez jest na 9:30 wykład ale byłabym chora psychicznie, gdybym na niego jeździła, bo jestem dojeżdżająca - czwartek: wolne zawsze - piątek: wykłady, będę tylko kilka razy na cały semestr Faaajny plan

2010-09-30, 20:36	#2044
givemecookies Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: mazowieckie. Wiadomości: 177	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI ale mam boski humor, aż musze aż to tu ogłosić ! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAA! ---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- [1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22412290]Jeżeli będę w grupach, których chcę, to w : - poniedziałek od 12 (dwa ćwiczonka 1,5h i i 45min) - wtorek (raz na kilka tygodni wpadnę) 14:15 (seminarki, wykład) - środa: 15:30 (ćwiczonka 45min) i wtedy tez jest na 9:30 wykład ale byłabym chora psychicznie, gdybym na niego jeździła, bo jestem dojeżdżająca - czwartek: wolne zawsze - piątek: wykłady, będę tylko kilka razy na cały semestr Faaajny plan [/QUOTE] luzik __________________ mam tylko nadzieję, że odnajdziesz szczęście tamtych dni..

2010-09-30, 20:37	#2045
black-bubu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 586	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI oj asiaczek a nie możesz wziąśc warunku długoterminowego czy czegoś takiego ? Ja mam dziki plan 2 godziny wykładów, 2 godziny wolnego. Jeszcze muszę po miesiącu wolnego wrócić do tej chrzanionej pracy ;( w dodatku nawet nie mogę już tam nic załatwić ani dzodzwonić się nie mogę, czy ja tam jeszcze pracuję, ani nikt mi nic konkretnego powiedzieć nie chce, ale już jestem chora jak myślę że mam tam wracać. givemeacookies - co masz taki dobry humor, opowiadaj __________________ Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo! Pratchett Edytowane przez black-bubu Czas edycji: 2010-09-30 o 20:40

2010-09-30, 21:01	#2049
9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 7 510	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Luzik mam, bo to ostatni semestr (3,5 roku) Potem postaram się ogarnąć jakąś robotę na kilka miechów (może być kilka dni w tygodniu, dorywcza) i za rok próbujemy z BSem dostać się na mgr (o ile pomyślnie pójdzie nam obrona ale musi noo ). A dzisiaj w końcu BS mnie zgwałci, bo wiadomo od operacji nie było szans, mrrr doczekać się nie mogę. Coś mnie młodszy brat zaraził i łapie mnie choróbsko, staram się z tym walczyć.

2010-09-30, 21:01	#2050
givemecookies Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: mazowieckie. Wiadomości: 177	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI no jeszcze nie wyseksił bo nie było okazji, teraz tyle spraw.. teraz z BS zdrowiem, znowu trochę kiepsko, wiec nie chce go przemęczać za bardzo, bo od wysikłu dosatje zadyszki, nie może oddychać i ląduje w szpitalu. pokochałabym się z nim, ale za bardzo się martwię o niego. Poczekam, az bedzie lepiej sie czuł i od razu do łożeczka;D __________________ mam tylko nadzieję, że odnajdziesz szczęście tamtych dni..

2010-09-30, 21:04	#2051
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 20 817	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Wszyscy coś chorują, taka pogoda... A ja dziś z kolei miałam jakiś dziwny "napad" Przez dosłownie pół godziny było mi masakrycznie niedobrze, byłam zielona na twarzy i trzęsłam się jak przy 40* gorączki. Po tym czasie przeszło nagle, tak jak się zaczęło

2010-09-30, 21:08	#2053
givemecookies Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: mazowieckie. Wiadomości: 177	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Chaigata jak będzie okazja to napewno Orli trzymaj się kochana, a co sie dzieje? __________________ mam tylko nadzieję, że odnajdziesz szczęście tamtych dni..

2010-09-30, 21:11	#2054
9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 20 817	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Właśnie nic mi nie jest, czuję się dobrze cały dzień, tylko to pół godziny... Nie mam pojęcia od czego.

2010-09-30, 21:12	#2055
givemecookies Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: mazowieckie. Wiadomości: 177	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI [1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;22413416]Właśnie nic mi nie jest, czuję się dobrze cały dzień, tylko to pół godziny... Nie mam pojęcia od czego.[/QUOTE] może wizyta u lekarza? __________________ mam tylko nadzieję, że odnajdziesz szczęście tamtych dni..

2010-09-30, 21:32	#2057
ennostiel Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Pomorze Zachodnie Wiadomości: 7 913	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Orli o kurczę... dbaj o siebie ;* reeva boski plan ;D chociaż też nie narzekam. W poniedziałki 10.15-11.45, środy zmienne godziny plus piątki raz 13:45-17:30, raz 17:45-21.00. Zabójcze piątkowe godziny wiem, ale przeżyję ;D __________________ "Could you see, I could break? Did you notice all my mistakes? There were times I could feel you read my mind" Ślub

2010-09-30, 22:02	#2059
Labirynth Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 8 386	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI reeva ja tez miałam luz, ale na 4 roku a piaty to już w ogóle lait ---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ---------- a co do syropu z czarnego bzu, kiedyś chciałam zrobić dżem, poszły my z kumpelA rwac po nocy, na wieczór zaszłam do chaty robić, robię robię i wleciał mi do kuchni wielki szerszeń, a to był wrzesień... oczywiście ja chcąc ratowac mego młodziutkiego wszystkiego ciekawego kotka rozpoczęłam akcje, wywalamy szerszenia, i tak go wywalam, że mnie ugryzł, skojarzenie zostało, kot uratowany, ja żyję, a myśl o czarnym bzie przyprawia mnie gęsią skórkę, ale lubię, jest naprawdę smaczny, jednak mam tamten wiecz ór przed oczami i mysl, ile pajaków musiałam po nocy dotykać brodząc w tych chaszczach bzu, że ja wtedy o tym nie pomyślałam brrrrrrrrrr ---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ---------- str 69 __________________ Turn on the Light... take a Deep breath... Relax

2010-09-30, 23:15	#2061
tusamolot Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 773	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI pół godziny temu wróciłam do domu...jutro będę nadganiać z postami..mam nadzieję...chociaż ukradli mi ładowarkę do laptopa z bagażu i piszę na resztce więc nie wiem.. podsumowując...pamiętacie 'alejandro'? spędziłam z nim każdy dzień w ciągu tych dwóch tygodni i wplątałam się w straszliwe bagno . i teraz tęsknie i jestem tak durna,durna. płakałam przez trzy godziny lotu i nie mogę przestać. z nim też podobnie. obiecaliśmy sobie nie próbować nawet nic na odległość bo to by tylko bolało czy to nie jest największa ironia na świecie,że trzeba pojechać na drugi koniec europy żeby spotkać aż tak bratnią duszę? romantyczna pieprzona miłość... jestem tak strasznie zła i w polsce jest zimno a w łóżku pusto.. __________________ when the day is long and the night is yours alone, when you think you've had enough of this life hang on 2419 - niezwykłej miłości nie pokonają zwykłe kilometry!

2010-10-01, 07:25	#2066
mww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 4 736	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Labi - no brzydka buźka... no cholerka... iść na siłę? trochę bez sensu

2010-10-01, 07:51	#2069
mww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 4 736	Dot.: Nimfomanki w natarciu, dyskusji cz. VI Odpuszczam kochane, już raz byłam na takiej randce, bo fajnie sie z nim rozmawiało (no nie dałam rady długo z nim wysiedzieć). Ja jestem wzrokowcem i jak mi wizja z fonią nie pasuje to klapa... taka jestem..

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)