Nimfomanki ;)

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Byłam z siostrą na zakupach, a jedyne co kupiłyśmy to fast-foody
Ale zabiłam jakoś czas
W ogóle genialna Orlica założyła dziś cieniuteńką białą bluzeczkę, a pod nią cieniuteńki biały stanik. I co? Oberwanie chmury. Jak dotarłam z przystanku do galerii (50-100m), byłam cała przemoczona i nic tylko na wybory miss mokrego podkoszulka, bo WSZYSTKO mi było widać

[meggara]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;13100063]Byłam z siostrą na zakupach, a jedyne co kupiłyśmy to fast-foody
Ale zabiłam jakoś czas
W ogóle genialna Orlica założyła dziś cieniuteńką białą bluzeczkę, a pod nią cieniuteńki biały stanik. I co? Oberwanie chmury. Jak dotarłam z przystanku do galerii (50-100m), byłam cała przemoczona i nic tylko na wybory miss mokrego podkoszulka, bo WSZYSTKO mi było widać [/QUOTE]
faceci musieli niezle sie slinic-->

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Raczej nie, seksbombą to ja nie jestem
Na szczęście BS o tym nie wie xP

[meggara]

Orlico, facetom nie trzeba seksbomby, im wystarcza piersi (obojetnie jaki rozmiar) oblepione mokrym podkoszulkiem ja czesto chodze bez stanika, bo po prostu lubie i jest mi wygodnie, a ze mam male cytrynki to moge sobie na to pozwolic to nawet nie wiesz jak niektorzy faceci potrfia hamsko sie gapic

[Ravissante]

Napisane przez meggara

Orlico, facetom nie trzeba seksbomby, im wystarcza piersi (obojetnie jaki rozmiar) oblepione mokrym podkoszulkiem ja czesto chodze bez stanika, bo po prostu lubie i jest mi wygodnie, a ze mam male cytrynki to moge sobie na to pozwolic to nawet nie wiesz jak niektorzy faceci potrfia hamsko sie gapic

hihi nie znam takich co by sie nie gapili jak bylam na weselu to mojego BS kuzyn tanczac ze mna gapil mi sie w dekolt

[kicccia]

Kochane ale obciach!!!!!
Byliśmy nad wodą... ile ludzi nas widziało to jeszcze nigdy w życiu
Raz - kochaliśmy się... ja odwracam głowę (7metrów dalej) a tam spaceruje babcia, dziadek i dziecko... babcia się popatrzyła a ja SRUuu gleba potem wracali już koło nas...ciekawscy jedni...
Dwa - on mnie ręką, leże jak na krzyżu a jedzie dziewczyna na rowerze... miała nieziemnski widok..
Trzy - opalałam się toples a on się bawił i dziadek z laską na spacerze!
Normalnie SZOK! dawno tyle ludzi tam nie było A to ODLUDZIE nad wodą w krzaczorach.
Ale wstyd

[Ravissante]

Napisane przez kicccia

Kochane ale obciach!!!!!
Byliśmy nad wodą... ile ludzi nas widziało to jeszcze nigdy w życiu
Raz - kochaliśmy się... ja odwracam głowę (7metrów dalej) a tam spaceruje babcia, dziadek i dziecko... babcia się popatrzyła a ja SRUuu gleba potem wracali już koło nas...ciekawscy jedni...
Dwa - on mnie ręką, leże jak na krzyżu a jedzie dziewczyna na rowerze... miała nieziemnski widok..
Trzy - opalałam się toples a on się bawił i dziadek z laską na spacerze!
Normalnie SZOK! dawno tyle ludzi tam nie było A to ODLUDZIE nad wodą w krzaczorach.
Ale wstyd

hehe przynajmniej masz co wspominac i inni takze

[neex]

Boze, dziewczyny tak dawno mnie tu nie było... nie miałam jak wejść. Teraz jestem wręcz zmuszona, bo juz nie mam sie komu wygadac... Od niecałego roku widze sie z BSem codziennie. Zdarzyły się 3 takie dni, w ktorych sie nie widzielismy... Teraz on musial wyjechac na 2 tyg, a za 1,5 tyg ja wyjezdzam z rodzina na wakacje. Minelismy sie i praktycznie rzecz biorac, to tylko miesiac,nic strasznego... tak mi sie wydawało mija któryś dzien i non stop rycze. Wiem, jestem głupia, ale nie radze sobie... Jeszcze tyyle czasu.. Nie wiem jak sie wziąć za przygotowania do wyjazdu. Ciagle o nim mysle, brakuje mi jego zapachu, dotyku (mimo, ze dzwonimy i piszemy ze soba codziennie)... lepiej mi troche, ze mogłam sie wygadac chociaz Wam...

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez neex

Boze, dziewczyny tak dawno mnie tu nie było... nie miałam jak wejść. Teraz jestem wręcz zmuszona, bo juz nie mam sie komu wygadac... Od niecałego roku widze sie z BSem codziennie. Zdarzyły się 3 takie dni, w ktorych sie nie widzielismy... Teraz on musial wyjechac na 2 tyg, a za 1,5 tyg ja wyjezdzam z rodzina na wakacje. Minelismy sie i praktycznie rzecz biorac, to tylko miesiac,nic strasznego... tak mi sie wydawało mija któryś dzien i non stop rycze. Wiem, jestem głupia, ale nie radze sobie... Jeszcze tyyle czasu.. Nie wiem jak sie wziąć za przygotowania do wyjazdu. Ciagle o nim mysle, brakuje mi jego zapachu, dotyku (mimo, ze dzwonimy i piszemy ze soba codziennie)... lepiej mi troche, ze mogłam sie wygadac chociaz Wam...

To ładnie tylko świadczy o waszym przywiązaniu
Kontakt macie? To pogadać przecież codziennie można a co do reszty Oryginalna nie będę ale dasz radę Poza tym zobaczysz jaka będzie radość jak w końcu padniecie sobie w ramiona

[Ravissante]

Napisane przez neex

Boze, dziewczyny tak dawno mnie tu nie było... nie miałam jak wejść. Teraz jestem wręcz zmuszona, bo juz nie mam sie komu wygadac... Od niecałego roku widze sie z BSem codziennie. Zdarzyły się 3 takie dni, w ktorych sie nie widzielismy... Teraz on musial wyjechac na 2 tyg, a za 1,5 tyg ja wyjezdzam z rodzina na wakacje. Minelismy sie i praktycznie rzecz biorac, to tylko miesiac,nic strasznego... tak mi sie wydawało mija któryś dzien i non stop rycze. Wiem, jestem głupia, ale nie radze sobie... Jeszcze tyyle czasu.. Nie wiem jak sie wziąć za przygotowania do wyjazdu. Ciagle o nim mysle, brakuje mi jego zapachu, dotyku (mimo, ze dzwonimy i piszemy ze soba codziennie)... lepiej mi troche, ze mogłam sie wygadac chociaz Wam...

hmm mnie tez czeka niedlugo rozlaka z BS na 2 tyg i tak sobie mysle ze mozna wykorzystac ten czas aby zadbac o siebie pelno czasu dla siebie zakupy maseczki wypady za miasto nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo moze zmien swoj image przez ten czas zeby jak on wroci to go zaskoczyc oczywiscie pozytywnie

[neex]

Dzieki dziewczyny no właśnie chyba zmienie fryzure jak wrócę... Bo z kolorem włosów nie bede kombinować, bo teraz po niefortunnym farbowaniu zrobił mi się ładny brązik.

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

A ze mną jest coś nie tak, od kilku dni łaziłam niemal po ścianach z chcicy, a jak dziś była okazja, nawet podwójnie wykorzystana, to nie byłam w stanie dojść, chociaż było bosko Pierwszy chyba raz -.-

[meggara]

zdarza sie Orlico grunt ze bylo przyjemnie. To nie maraton . Tu chodzi o bliskosc

[neex]

Mi raz też zdarzyło sie nie dojść. Ale za to kolejny orgazm nadszedł ze dwojoną siłą i po niedługim czasie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Macie rację, oczywiście
Jak potem palnęłam zaczepnie do BSa "To co, do trzech razy sztuka?" to aż westchnął przestraszony, bo te dwa razy były dla niego wyczerpujące

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Za to 'po' okazało się, że ma na plecach takie szramy, że aż zdjęcie pamiątkowe zrobiliśmy

[meggara]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;13121112]Macie rację, oczywiście
Jak potem palnęłam zaczepnie do BSa "To co, do trzech razy sztuka?" to aż westchnął przestraszony, bo te dwa razy były dla niego wyczerpujące

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Za to 'po' okazało się, że ma na plecach takie szramy, że aż zdjęcie pamiątkowe zrobiliśmy [/QUOTE]


ja po jednym seksie mialam (i mam do dzis ślady) odciski dwoch guzikow jeden nad drugim... teraz wygladaja jak siniaki. Nie chca sie na plecach calkowicie wygoic a zebyscie slyszaly jak sie tlumacze jak je ktos zobaczy

[neex]

Ja uwielbiam 69 mój ma zawsze ślady na pośladkach, które tak samo kocham!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

O, na pupie mój też - jeśli nie wpijam się pazurami w jego plecy, zawsze mam je ciut niżej ^^

[neex]

Po kazdym razie mi proponuje, zebym ścięła paznokcie
ale nigdy w zyciu tego nie zrobie!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez meggara

ja po jednym seksie mialam (i mam do dzis ślady) odciski dwoch guzikow jeden nad drugim... teraz wygladaja jak siniaki. Nie chca sie na plecach calkowicie wygoic a zebyscie slyszaly jak sie tlumacze jak je ktos zobaczy

A skąd guziki na plecach?

[neex]

Napisane przez meggara

ja po jednym seksie mialam (i mam do dzis ślady) odciski dwoch guzikow jeden nad drugim... teraz wygladaja jak siniaki. Nie chca sie na plecach calkowicie wygoic a zebyscie slyszaly jak sie tlumacze jak je ktos zobaczy

Kup sobie cos na siniaki czy coś... jakąś maść.

[meggara]

od poduszki tzn poszewki. Bylo mi tak dobrze w czasie ostrego numerka, ze dopiero po fakcie zaczelam odczuwac obdarte dwa kolka

[neex]

Skoro od poszewki, to masz wymówkę. źle spałaś, biedactwo

[meggara]

spalam BARDZO intensywnie bo praktycznie skore mialam zdarta w tych dwoch miejscach... hehe raz mi kolezanka mowila jak to sobie obdarla kolana od dywanu (na jezdzca)

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

I dziś znowu było boSko, już bez problemów Chyba wchodzimy w wakacyjną codzienną rutynę ^^

[Ravissante]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;13142064]I dziś znowu było boSko, już bez problemów Chyba wchodzimy w wakacyjną codzienną rutynę ^^[/QUOTE]

u mnie wrecz przeciwnie zaczyna sie ta wakacyjna rutyna ...

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Ravissante

u mnie wrecz przeciwnie zaczyna sie ta wakacyjna rutyna ...

Współczuję
U nas też sporo tego, bo całe wakacje mieszkamy razem z wyjątkiem tych niefajnych dni Akurat dzisiaj rano dostałam okresa... Ale mogę się pocieszać tym, że pogoda beznadziejna i na weekend już będzie ok, bo mamy troszkę planów

[neex]

Powiem Wam, ze dłuzsze rozstania są koszmarem... Co dzwonie, to albo nie ma czasu, albo w tle słysze chichot kuzynek i kolezanek... Zrobil sie jakis dziwny, mimo, ze mam pewnosc, ze jest wierny... cos sie psuje... w dodatku zostaje dłużej :/zaczyna jezdzic tam na imprezy, a ja odchodze od zmysłów... jestem w dołku i nie wiem co robic... mysle nad koncem, ale wiem, ze i tak tego nie zrobie , bo za bardzo go kocham... nie zycze tego nikomu

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez neex

Powiem Wam, ze dłuzsze rozstania są koszmarem... Co dzwonie, to albo nie ma czasu, albo w tle słysze chichot kuzynek i kolezanek... Zrobil sie jakis dziwny, mimo, ze mam pewnosc, ze jest wierny... cos sie psuje... w dodatku zostaje dłużej :/zaczyna jezdzic tam na imprezy, a ja odchodze od zmysłów... jestem w dołku i nie wiem co robic... mysle nad koncem, ale wiem, ze i tak tego nie zrobie , bo za bardzo go kocham... nie zycze tego nikomu

Znam to, naprawdę... Ale powiem Ci, że większość z tych domysłów i niepokojów jest zwykle zupełnie niedorzeczna Przeżywasz rozstanie niezbyt dobrze i świetnie Cię rozumiem, ale nie daj się ogłupić tęsknocie

My dziś mieliśmy jeden raz... Ale taki, że oddałabym za niego 3 inne razy Mmm...

[Ravissante]

Napisane przez neex

Powiem Wam, ze dłuzsze rozstania są koszmarem... Co dzwonie, to albo nie ma czasu, albo w tle słysze chichot kuzynek i kolezanek... Zrobil sie jakis dziwny, mimo, ze mam pewnosc, ze jest wierny... cos sie psuje... w dodatku zostaje dłużej :/zaczyna jezdzic tam na imprezy, a ja odchodze od zmysłów... jestem w dołku i nie wiem co robic... mysle nad koncem, ale wiem, ze i tak tego nie zrobie , bo za bardzo go kocham... nie zycze tego nikomu

zaduzo rozmyslania o tym co aktualnie moze robic nasza druga polowka i z kim szkodzi moj BS na szczescie jak ja wyjade bedzie i tak chodzil do pracy a grafik ma tak ulozony ze sie nie martwie o to ze moze sie z kims spotkac inaczej bym nie wyjechala bez niego