Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[reniakicia]

ja ostatnio wymyśliłam taką miksturę na oko, nie miałam co zrobić z ekstraktem z winogron, więc na noc robię taką oto miksturę jednorazową dawkę - rozpuszczam ekstrakt z winogron w algach bioferment następnie dodaję kapkę oleju śliwkowego (eh ten zapach ) i z nasion malin i siup na buźkę, na początku troszkę z obawą, ale gęby mi nie wyżarło a rano buziunia marzenie na testy czeka jeszcze olej jeżynowy, bardzo przypadł mi olej tamanu na razie wykańczam zapasy z lodówki, ale ciężko jest przejść obojętnie koło tylu wspaniałości

[LouLou25]

Reniakicia - dobry pomysl z tymi algami, zapomnialam o nich zupelnie a kiedys dostalam probke z mazidel, domieszam sobie do physiogelu moze nie wybuchnie
Za 10 lat powinnysmy urzadzic zlot i sprawdzic ktora sie bardziej pomarszczyla po tych wszystkich eksperymentach na oko

[tamageochi]

Hej! Mam pytanie, przeglądnęłam dużą część wątku, jednak jest tak długi, że nie sposób przebrnąć do końca Już mam listę co zamówić z mazideł Ale mam do was takie pytanie, a właściwie prośbę. Widzę, że umiecie same zrobić tyle rzeczy, więc może doradzicie mi jak mogłabym sama ukręcić krem do stóp zmiękczający. Mam ogromny problem z suchymi, twardymi podeszwami stóp. Dbam o nie przez cały rok, a nic mi nie pomaga i jest to moim wielkim kompleksem (bo jak się pokazać z takimi stopami gdziekolwiek w odkrytych butach) używałam już chyba większości kremów drogeryjnych zaczynając od ziaji, avonu, na scholi kończąc i aptecznych np hasceral, czy dernilan i pomyslałam sobie, że może z takich półproduktów dałoby sie zrobic jakis lepszy krem. Pomóżcie

[anastazjaaa2]

Napisane przez tamageochi

Hej! Mam pytanie, przeglądnęłam dużą część wątku, jednak jest tak długi, że nie sposób przebrnąć do końca Już mam listę co zamówić z mazideł Ale mam do was takie pytanie, a właściwie prośbę. Widzę, że umiecie same zrobić tyle rzeczy, więc może doradzicie mi jak mogłabym sama ukręcić krem do stóp zmiękczający. Mam ogromny problem z suchymi, twardymi podeszwami stóp. Dbam o nie przez cały rok, a nic mi nie pomaga i jest to moim wielkim kompleksem (bo jak się pokazać z takimi stopami gdziekolwiek w odkrytych butach) używałam już chyba większości kremów drogeryjnych zaczynając od ziaji, avonu, na scholi kończąc i aptecznych np hasceral, czy dernilan i pomyslałam sobie, że może z takich półproduktów dałoby sie zrobic jakis lepszy krem. Pomóżcie

Tu masz gotowy przepis na zmiękczający krem do stóp i łokci

http://www.zrobsobiekrem.pl/?krem-z-...lekowym-5-,104

[tamageochi]

Dziękuje bardzo anastazjaaa2 a robił już ktoś taki krem i może coś o nim powiedzieć??

[LouLou25]

Napisane przez tamageochi

Hej! Mam pytanie, przeglądnęłam dużą część wątku, jednak jest tak długi, że nie sposób przebrnąć do końca Już mam listę co zamówić z mazideł Ale mam do was takie pytanie, a właściwie prośbę. Widzę, że umiecie same zrobić tyle rzeczy, więc może doradzicie mi jak mogłabym sama ukręcić krem do stóp zmiękczający. Mam ogromny problem z suchymi, twardymi podeszwami stóp. Dbam o nie przez cały rok, a nic mi nie pomaga i jest to moim wielkim kompleksem (bo jak się pokazać z takimi stopami gdziekolwiek w odkrytych butach) używałam już chyba większości kremów drogeryjnych zaczynając od ziaji, avonu, na scholi kończąc i aptecznych np hasceral, czy dernilan i pomyslałam sobie, że może z takich półproduktów dałoby sie zrobic jakis lepszy krem. Pomóżcie

uuuuu no to jest problem..... mnie sie nie udalo ukrecic niczego porzadnego do stop (nawet z mocznikiem i lanolina) i szczerze to watpie czy ten krem z ZSK pomogl by Ci na takie problemy jakie opisujesz..... na mnie dziala balsam Iso Urea LRP ale wczesniej jakies zluszczenie by sie przydalo, w aptece za grosze mozna kupic masc na odciski z kwasem salicylowym-nawet do 50% (nie oplaca sie tego samodzielnie krecic) i taka masc mozna dodac do balsamu a jak juz sie zluszczy to smarowac np tym Iso, jak Ci sie bedzie chcialo krecic to mozesz sprobowac ten krem z ZSK ale nie wiem czy ta ilosc kwasu mlekowego bedzie wystarczajaca ......

[Heroldin]

Napisane przez tamageochi

Mam ogromny problem z suchymi, twardymi podeszwami stóp

Możecie się śmiać, ale mnie pomogło. Miałam bardzo suchą skórę, do tego stopnia, że piety pękały. A to boli, oj boli ... "Moja" pedikiurzystka - poradziła : smalec, zwykły smalec. Posmarować stopy, owinąć folią i skarpety. Pomogło !

[Hosenka*]

Nowość na BU: http://www.biochemiaurody.com/sklep/oil-cherry.html

[mysha25xx]

Jestem jeszcze nowa na Wizażu i do tej pory nawet nie wiedziałam, że istnieją kosmetyki w 100% naturalne i to "produkowane" własnoręcznie.Ach, jak ja żałuję,że mam jeszcze tyle drogeryjnych kosmetyków Ale na jakiś hydrolacik i olejek myjący to się skuszę. Myślę o hydrolacie zielona herbata i rumiankowym, nie znalazłam wielu info o nim na wątku, ciągle polecacie geranium,różę,neroli,koca nkę,oczar.Mam cerę mieszaną z małymi wypryskami i przebarwieniami,trochę podrażnień.Myślę,żeby używać hydrolatu w ciągu dnia do odświeżania skóry i makijażu.Czy jest sens w jednoczesnym używaniu drogeryjnych kosmetykow i naturalnych?Przecież nie wyrzucę teraz wszystkiego

[tamageochi]

LouLou25 mam w domu płyn na odciski ACERIN. myślisz, że mogłabym go dodawać do jakiegoś kremu do stóp? w składzie ma acidum salicylium 195mg + acidum lacticum 98mg??

[confused_girl]

Napisane przez mysha25xx

Jestem jeszcze nowa na Wizażu i do tej pory nawet nie wiedziałam, że istnieją kosmetyki w 100% naturalne i to "produkowane" własnoręcznie.Ach, jak ja żałuję,że mam jeszcze tyle drogeryjnych kosmetyków Ale na jakiś hydrolacik i olejek myjący to się skuszę. Myślę o hydrolacie zielona herbata i rumiankowym, nie znalazłam wielu info o nim na wątku, ciągle polecacie geranium,różę,neroli,koca nkę,oczar.Mam cerę mieszaną z małymi wypryskami i przebarwieniami,trochę podrażnień.Myślę,żeby używać hydrolatu w ciągu dnia do odświeżania skóry i makijażu.Czy jest sens w jednoczesnym używaniu drogeryjnych kosmetykow i naturalnych?Przecież nie wyrzucę teraz wszystkiego

Może zacznijmy od tego, że kosmetyki z BU nie są w 100% naturalne (i bardzo dobrze, bo w przeciwnym wypadku nie dawałyby tak dobrych efektów ). Kwasy AHA, BHA, PHA, koenzym Q10, mocznik i wiele innych to składniki pochodzenia syntetycznego. I bardzo skuteczne
Nie musisz rezygnować z drogeryjnych kosmetyków. Wystarczy, że zaczniesz analizować ich składy i wybierać te, które rzeczywiście coś robią i nie zawierają składników, które Ci szkodzą Na początek proponuję wątek na naszym forum, gdzie Dziewczyny pomagają zanalizować składy

[LouLou25]

Napisane przez tamageochi

LouLou25 mam w domu płyn na odciski ACERIN. myślisz, że mogłabym go dodawać do jakiegoś kremu do stóp? w składzie ma acidum salicylium 195mg + acidum lacticum 98mg??

mozesz dodac do jakiegos kremu spokojnie, to jest kwas salicylowy i kwas mlekowy, sprobuj najpierw pare kropli, tylko uwazaj, zeby ci rak nie wyzarlo i smaruj tylko te miejsca gdzie masz gruba skore bo to stezenie jest wysokie

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez mysha25xx

Czy jest sens w jednoczesnym używaniu drogeryjnych kosmetykow i naturalnych?Przecież nie wyrzucę teraz wszystkiego

Witaj, Myshko
Oczywiście, że jest sens Nawet byłoby niedobrze, gdybyś nagle zmieniła całą pielęgnację. Wprowadzaj biochemiczne nowości stopniowo, bo skóra oszaleje.

[mysha25xx]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Witaj, Myshko
Oczywiście, że jest sens Nawet byłoby niedobrze, gdybyś nagle zmieniła całą pielęgnację. Wprowadzaj biochemiczne nowości stopniowo, bo skóra oszaleje.

OK. Wielkie dzięki Na razie zamówiłam tylko hydrolat rumiankowy i z zielonej herbaty-do odświeżania się w ciągu dnia, oraz olejek myjący wanilia.Fajnie by było zmyć całodzienną "tapetę" jednym produktem,tak szybko i prosto.Do tej pory używałam płynu miceralnego (głównie do oczu) i żelu myjącego,mleczka nie lubię.

[tranqil babe]

Dziewczyny

Szuklalam na tym wątku odpowiedzi ale nie znalazlam nic konkretnego tak wiec pytam sie was Ostatnio cos mnie strasznie pouczalało (? tak sie pisze to slowo?Tak wiec ze strachu zaczelam stosowac jedynie krem Humektan. Sprawuje sie dobrze ale jednak moja skora potrzebuje wiecej natluszczenia(chociaz jest mieszana) , bo humektan to prawie sama woda
Zastanawiam sie czy mozna go pomieszac z jakimis olejkami, mocznikiem, kwasem HA itp. To bardzo bazowy krem wiec moze sie da?
Mialyscie jakies doswiadczenia z tego typu mieszankami?

[anastazjaaa2]

Napisane przez tranqil babe

Dziewczyny

Szuklalam na tym wątku odpowiedzi ale nie znalazlam nic konkretnego tak wiec pytam sie was Ostatnio cos mnie strasznie pouczalało (? tak sie pisze to slowo?Tak wiec ze strachu zaczelam stosowac jedynie krem Humektan. Sprawuje sie dobrze ale jednak moja skora potrzebuje wiecej natluszczenia(chociaz jest mieszana) , bo humektan to prawie sama woda
Zastanawiam sie czy mozna go pomieszac z jakimis olejkami, mocznikiem, kwasem HA itp. To bardzo bazowy krem wiec moze sie da?
Mialyscie jakies doswiadczenia z tego typu mieszankami?

Kazdy krem możesz mieszać z żelem hialuronowym żeby zwiększyć nawilżenie i wchłanialność, spokojnie możesz też z Humektanem

[tranqil babe]

Napisane przez anastazjaaa2

Kazdy krem możesz mieszać z żelem hialuronowym żeby zwiększyć nawilżenie i wchłanialność, spokojnie możesz też z Humektanem

Dzięki, to super Ale czy musze z zelem czy moge z proszkiem?
A co z innymi rzeczami dziewczyny?
O ile zupełnie nie czuje sie na silach robic wlasne kremiki to pomieszac humektan z czyms ....
Bede wdzieczna za wszelkie rady co do tego mozna wrzucic

[anastazjaaa2]

Napisane przez tranqil babe

Dzięki, to super Ale czy musze z zelem czy moge z proszkiem?
A co z innymi rzeczami dziewczyny?
O ile zupełnie nie czuje sie na silach robic wlasne kremiki to pomieszac humektan z czyms ....
Bede wdzieczna za wszelkie rady co do tego mozna wrzucic

Z proszku musisz najpierw zrobić żel, dopiero potem z kremem.
Możesz mieszać np, kropla żelu hialuronowego, kropla kremu, kropla olejku, odrobina witaminy B3 ( chociaż olej z kremem może się dokładnie nie wymieszać).
Możesz próbować wszelkie kombinacje z prawie wszystkim co się rozpuszcza w kremach/emulsjach ( ekstrakty czy witaminy)

[cat_on_de_road]

a propo kw. hialuronowego:potrzebuje do ciała silnego nawilżenia, to bedzie epwnie ok 5%. W takim przypadku nie ma sensu kupowac roztworu 1% prawda? i to nie zalezy czy wiecej go wleje czy mniej bo to i tak 1% wciaz...? :P pewnie glupie pytanie, ale chemie mialam dosc daaawnoo czyli musialabym tak kupic kw. HA wproszku? jaki polecacie? zaznacze ze jestem wciąż poczatkujaca

[tranqil babe]

Napisane przez cat_on_de_road

a propo kw. hialuronowego:potrzebuje do ciała silnego nawilżenia, to bedzie epwnie ok 5%. W takim przypadku nie ma sensu kupowac roztworu 1% prawda? i to nie zalezy czy wiecej go wleje czy mniej bo to i tak 1% wciaz...? :P pewnie glupie pytanie, ale chemie mialam dosc daaawnoo czyli musialabym tak kupic kw. HA wproszku? jaki polecacie? zaznacze ze jestem wciąż poczatkujaca

Kup HA w proszku i rozpusc go w odpowiednio mniejszej ilosci wody, wtedy wyjdzie Ci większe stezenie

[anastazjaaa2]

Dziewczyny, jak myślicie, czy mogę zrobić tonik taki jak w przepisie mazidlanym z kwasem salicylowym, ten :

http://mazidla.com/index.php?option=...id=99&Itemid=2 , tylko salicyl zastąpić kwasem LHA z ZSK ?

[pola_m]

to ja jeszcze zapytam o toniki z kwasami. jak mam robić z tymi, zostawiać do wyschnięcia, wycierać do sucha, od razu się maziać olejem?

bo juz zgłupiałam, dotychczas przecierałam płatkiem kosmetycznym i zostawiałam do wyschnięcia, a dopiero za jakis czas olej. Miałam ściągniętą paszczę, ale myślałam że tak trzeba.

Jak trzeba?

[confused_girl]

Napisane przez anastazjaaa2

Dziewczyny, jak myślicie, czy mogę zrobić tonik taki jak w przepisie mazidlanym z kwasem salicylowym, ten :

http://mazidla.com/index.php?option=...id=99&Itemid=2 , tylko salicyl zastąpić kwasem LHA z ZSK ?

Ja tak robiłam i było ok

[anastazjaaa2]

Napisane przez pola_m

to ja jeszcze zapytam o toniki z kwasami. jak mam robić z tymi, zostawiać do wyschnięcia, wycierać do sucha, od razu się maziać olejem?

bo juz zgłupiałam, dotychczas przecierałam płatkiem kosmetycznym i zostawiałam do wyschnięcia, a dopiero za jakis czas olej. Miałam ściągniętą paszczę, ale myślałam że tak trzeba.

Jak trzeba?

Ja po przetarciu tonikiem z kwasem dopiero po jakiś 5 - 10 min nakładam serum, też z kwasem.
Nakładałam też od razu na wilgotną jeszcze skórę, ale opcja z przerwą lepiej mi służy

Napisane przez confused_girl

Ja tak robiłam i było ok

Dzięki będę dziś kręcić

[pola_m]

[quote=anastazjaaa2;115675 15]Ja po przetarciu tonikiem z kwasem dopiero po jakiś 5 - 10 min nakładam serum, też z kwasem.
Nakładałam też od razu na wilgotną jeszcze skórę, ale opcja z przerwą lepiej mi służy



/quote]

dziękuję

[niezamienna_juz_na_nic]

Coś nasze oleje nisko upadły

Dziś zarządziłam mazidlane popołudnie i ukręciłam:
1. lekki olejek na dzień: konopie, ryż, Q10, granat, skwalan, jojoba oraz olejek neroli i kapka lotosu;
2. serum aloesowo-witaminowe z Mazideł;
3. kwas hialuronowy 2% wielko- i małocząsteczkowy;
4. serum antyoksydacyjne z kwasem ferulowym.

Kusiło mnie, żeby do serum witaminowego dodać jakiegoś ekstraktu owocowego, ale nie byłam pewna, czy się całkowicie rozpuści - nie chciałam grudek. Macie jakieś doświadczenia z tym, dziewczyny?

[IlonaP]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Coś nasze oleje nisko upadły

Dziś zarządziłam mazidlane popołudnie i ukręciłam:
1. lekki olejek na dzień: konopie, ryż, Q10, granat, skwalan, jojoba oraz olejek neroli i kapka lotosu;
2. serum aloesowo-witaminowe z Mazideł;
3. kwas hialuronowy 2% wielko- i małocząsteczkowy;
4. serum antyoksydacyjne z kwasem ferulowym.

Kusiło mnie, żeby do serum witaminowego dodać jakiegoś ekstraktu owocowego, ale nie byłam pewna, czy się całkowicie rozpuści - nie chciałam grudek. Macie jakieś doświadczenia z tym, dziewczyny?

czyżby ryż przypadł do gustu

co do extraktów owocowych - to w sensownej ilości rozpuszczają się bez problemu, nawet udało mi się rozpuścić granat w Physiogel-u

a ja mam pytanko, co prawda nie zupełnie dotyczący tego wątku
ostatnio u nasady nosa zrobiła mi się taka podskórna kaszka, można ją wyczuć pod palcami
natomiast wokół oczu takie czerwone krostki
pojęcia nie mam co to
czy ta kaszka to efekt zapchania, bo ja sucharek totalny...

[niezamienna_juz_na_nic]

Ilu, dzięki za odpowiedź
Ryż przypadł mi do gustu, owszem, owszem
A ta Twoja kaszka to nie uczuleniowa? Może coś Cię podrażniło?

[IlonaP]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Ilu, dzięki za odpowiedź
Ryż przypadł mi do gustu, owszem, owszem
A ta Twoja kaszka to nie uczuleniowa? Może coś Cię podrażniło?

o to super

ale tylko na nosie?
hm, używam Physiogelu,
i dostałam próbkę SVR z mocznikiem 5% do twarzy - czyżby to po nim

[niezamienna_juz_na_nic]

Może to coś działa tylko na najwrażliwsze partie twarzy - ja czasem tak mam, że podrażnia mnie coś tylko przy skrzydełkach nosa albo najbardziej tam. No nie wiem...