Drożdże - wątek dla pijaczek tego pysznego sposobu na piękne włosy cz. II

[isa_be]

Dziewczynki moge sie do was przylaczyc?

zaczelam pic drozdze 3 dni temu....

[judzia1238]

Napisane przez ewcia1807

Składowo nawet fajny.
Ostatnio przymierzam się do kupienia jedwabiu z CHI ale jeszcze nie wiem czy się na niego zdecyduje. Na razie zabezpieczam koncówki olejek kokosowym nierafinowanym.

A ten olejek dobry jest na końcówki?

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez isa_be

Dziewczynki moge sie do was przylaczyc?

zaczelam pic drozdze 3 dni temu....

No pewnie że możesz witamy w klubiehttps://static.wizaz.pl/forum/images...mp/oklaski.gif

[ewcia1807]

[QUOTE=judzia1238;29586031]A ten olejek dobry jest na końcówki?[COLOR="Silver"]

Ja bardzo sobie go chwale. Jeszcze w lekko wilgotne końcówki wcieram loczek po loczku. Końcówki są świetnie nawilżone, oczywiście, jeśli jest użyty w rozsądnych ilościach. Tak dla ciekawostki, to około 50% tego olejku wnika w głąb włosa . Tyle, że musi być nierafinowany, zimnotłoczony.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez isa_be

Dziewczynki moge sie do was przylaczyc?

zaczelam pic drozdze 3 dni temu....

Jeszcze pytasz Zapraszamy.
Jak Ci podszedł smak? Same pijesz czy z jakimiś dodatkami?

[vouge13]

Napisane przez ewcia1807

Ostatnio przymierzam się do kupienia jedwabiu z CHI ale jeszcze nie wiem czy się na niego zdecyduje. Na razie zabezpieczam koncówki olejek kokosowym nierafinowanym.

Miałam kiedyś ten jedwab, jest cudowny

Dzisiaj znów wyruszam na poszukiwanie drożdży. Dziwne, ale dosłownie NIGDZIE ich nie ma

[ewcia1807]

Napisane przez vouge13

Miałam kiedyś ten jedwab, jest cudowny

Dzisiaj znów wyruszam na poszukiwanie drożdży. Dziwne, ale dosłownie NIGDZIE ich nie ma

Dobrze Ci zabezpieczał końcówki włosów?

Popatrz po supermarketach

[judzia1238]

[QUOTE=ewcia1807;29586315][QUOTE=judzia1238;29586031]A ten olejek dobry jest na końcówki?[COLOR="Silver"]

Ja bardzo sobie go chwale. Jeszcze w lekko wilgotne końcówki wcieram loczek po loczku. Końcówki są świetnie nawilżone, oczywiście, jeśli jest użyty w rozsądnych ilościach. Tak dla ciekawostki, to około 50% tego olejku wnika w głąb włosa . Tyle, że musi być nierafinowany, zimnotłoczony.[COLOR="Silver"]


Tak, tak ja wiem że nierafinowany wszystkie oleje olejki na zimno tłoczone są najlepsze bo maja w sobie wszystkie składniki odżywcze. A taki rafinowany jest pozbawiony wszystkiego.

Jak ja używam jedwabiu to też nie dużo bo wtedy tłuste by były na same końcówki i wtedy mi się fajnie kręcą tyle że ja mam tendencję do loczków.

[ewcia1807]

[QUOTE=judzia1238;29586516][QUOTE=ewcia1807;29586315]

Napisane przez judzia1238

A ten olejek dobry jest na końcówki?[COLOR="Silver"]

Ja bardzo sobie go chwale. Jeszcze w lekko wilgotne końcówki wcieram loczek po loczku. Końcówki są świetnie nawilżone, oczywiście, jeśli jest użyty w rozsądnych ilościach. Tak dla ciekawostki, to około 50% tego olejku wnika w głąb włosa . Tyle, że musi być nierafinowany, zimnotłoczony.[COLOR="Silver"]


Tak, tak ja wiem że nierafinowany wszystkie oleje olejki na zimno tłoczone są najlepsze bo maja w sobie wszystkie składniki odżywcze. A taki rafinowany jest pozbawiony wszystkiego.

Jak ja używam jedwabiu to też nie dużo bo wtedy tłuste by były na same końcówki i wtedy mi się fajnie kręcą tyle że ja mam tendencję do loczków.

Trzeba wprawy, a przesadzić to nie jest trudno

[judzia1238]

Tak sobie własnie oglądam ten jedwab do włosów CHI i nie jest drobi jak mi się z Joanny skończy to sobie ten kupię i porównam który jest lepszy

I jest o wiele tańszy od Joanny

[Gajuta]

Cześć
Mogę się do Was przyłączyć? Postanowiłam zacząć pić drożdże od 1 października. Zdradźcie mi jak pijecie. Czytałam, że niektóre z Was zalewają wrzątkiem, inne mlekiem, a jeszcze inne rosołkiem Ja spróbuję z mlekiem i wrzątkiem, bo za rosołkami nie przepadam :P Zastanawiam się tylko ile mam dodawać drożdży. Acha, i jakie przede wszystkim mam kupić? Mogę kupić takie: http://www.google.pl/imgres?q=dro%C5...=1332&bih=646? Zawsze kupuję takie do wypieków
Pozdrawiam wszystkie Drożdżoholiczki

[ewcia1807]

Napisane przez Gajuta

Cześć
Mogę się do Was przyłączyć? Postanowiłam zacząć pić drożdże od 1 października. Zdradźcie mi jak pijecie. Czytałam, że niektóre z Was zalewają wrzątkiem, inne mlekiem, a jeszcze inne rosołkiem Ja spróbuję z mlekiem i wrzątkiem, bo za rosołkami nie przepadam :P Zastanawiam się tylko ile mam dodawać drożdży. Acha, i jakie przede wszystkim mam kupić? Mogę kupić takie: http://www.google.pl/imgres?q=dro%C5...=1332&bih=646? Zawsze kupuję takie do wypieków
Pozdrawiam wszystkie Drożdżoholiczki

Dołączaj, dołączaj

Ja akurat zalewam samym wrzątkiem. Te, co pokazujesz są najlepsze Najlepiej się rozpuszczają.
Ja na początku rozpuszczałam 1/6 kostki, gdy stopniowo się zaczęłam przyzwyczajać, powiększałam dawkę. Teraz to około 1/3-1/4. Nieraz też mi się trafi mniej, jak widzę, że mi się kończą a nie chce mi się iść do sklepu

Powodzenia

[isa_be]

Jeszcze pytasz Zapraszamy.
Jak Ci podszedł smak? Same pijesz czy z jakimiś dodatkami?[/QUOTE]


smak i zapach nie do wytrzymania, koszmar... ale za to jak zatykam nos to NIC a NIC nie czuje zaraz po tym zapijam jakims sokiem owocowym i dopiero odtykam nos, potem biore szybko gume do zucia owocowa i juz nic nie czuje

Probowalam z cukrem i capuccino (na wodzie) ale mi nie podchodzilo, moze na mleku byloby lepsze. Sprobowalam z galaretka truskawkowa i jak zatykam nos to czuje tylko jakis slodki napoj , wiec chuba przy tej wersji zostane

[ewcia1807]

smak i zapach nie do wytrzymania, koszmar... ale za to jak zatykam nos to NIC a NIC nie czuje zaraz po tym zapijam jakims sokiem owocowym i dopiero odtykam nos, potem biore szybko gume do zucia owocowa i juz nic nie czuje

Probowalam z cukrem i capuccino (na wodzie) ale mi nie podchodzilo, moze na mleku byloby lepsze. Sprobowalam z galaretka truskawkowa i jak zatykam nos to czuje tylko jakis slodki napoj , wiec chuba przy tej wersji zostane [/QUOTE]

Na początku miałam tak samo: zatykanie nosa, popijanie itd... ale już mi posmakowały ;d

Teraz delektuję się smakiem drożdży

[isa_be]

Napisane przez ewcia1807

smak i zapach nie do wytrzymania, koszmar... ale za to jak zatykam nos to NIC a NIC nie czuje zaraz po tym zapijam jakims sokiem owocowym i dopiero odtykam nos, potem biore szybko gume do zucia owocowa i juz nic nie czuje

Probowalam z cukrem i capuccino (na wodzie) ale mi nie podchodzilo, moze na mleku byloby lepsze. Sprobowalam z galaretka truskawkowa i jak zatykam nos to czuje tylko jakis slodki napoj , wiec chuba przy tej wersji zostane

Na początku miałam tak samo: zatykanie nosa, popijanie itd... ale już mi posmakowały ;d

Teraz delektuję się smakiem drożdży [/QUOTE]
Ewcia to odwazna jestes Nie wiem czy kiedykolwiek moglabym sie tym swinstwem delektowac :/ Czas pokarze...
Zapuszczam twardo wloski wiec trzeba sie przemoc

[isa_be]

Podziwiam Ewcia, ja chyba tym swinstwem w zyciu nie bede mogla sie delektowac :/

Ale wloski twardo zapuszczam, trzeba sie przemoc i podziwiac potem efekty

Jakis rok temu prze miesiac bralam drozdze w tabletkach i urosly 2cm

[sylkas]

Napisane przez isa_be

Podziwiam Ewcia, ja chyba tym swinstwem w zyciu nie bede mogla sie delektowac :/

ja na początku też tak myślała ...i w sumie to nadal się nie delektuję ale jest zdecydowanie lepiej niż było raz nawet wypiłam cały kubek bez zatykania nosa a piję z samą wodą bo już mi się nie chce bawić w koktajle bananowe a takie smakowały mi najbardziej ...na blogu Anwen kuracja drożdżowa właśnie się skończyła nie mogę doczekać się wyników, ja na swoje muszę czekać do przyszłej niedzieli

[KONICZYNKA 47]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2958000 1]

Mniejsza o to. Jak sprawdziła się mieszanka maski z drożdżami? [/QUOTE]


Mogę z czystym sumieniem polecić. Tylko następnym razem na pół kostki drożdży dam pięć, a nie cztery łyżki maski bo jak na moje kudły tak będzie optymalnie.

[Kicia131]

Napisane przez vouge13

Miałam kiedyś ten jedwab, jest cudowny

Dzisiaj znów wyruszam na poszukiwanie drożdży. Dziwne, ale dosłownie NIGDZIE ich nie ma

Ja kupuję w Intermarche. Drożdże Babuni w kostkach po 42g.
Dziwne, ale jak kupiłam w Biedronce te 100g to mi nie podeszły, miały smak jakby były trochę gazowane brr... i robiła się piana. Przy tych mniejszych kostkach tak nie było, więc jutro szykuję się na wyprawę do Intermarche po mały zapas drożdży

Tak wogóle to wyskoczyły mi 4 pryszcze na czole, ale już schodzą i nic więcej się nie pojawia haha na szczęście mam grzywkę, więc i tak prawie ich nie widać

[Czarna Orchidea]

Napisane przez vouge13

Miałam kiedyś ten jedwab, jest cudowny

Dzisiaj znów wyruszam na poszukiwanie drożdży. Dziwne, ale dosłownie NIGDZIE ich nie ma

ja takze polecam ten jedwab. ladnie pachnie, wydajny, chroni koncowki, tani i nie zawiera alkoholu w skladzie. juz wlasnie 2 mam

[kaja2301]

dla mnie to troche przesadzacie z tym smakiem, ja to pije jak szota
i nie musze zapijać sokiem ani zatykać nosa...

[isa_be]

Napisane przez kaja2301

dla mnie to troche przesadzacie z tym smakiem, ja to pije jak szota
i nie musze zapijać sokiem ani zatykać nosa...

Kaja, a od jak dawna popijasz drozdze?
moze wlasnie tak jest ze z czasem rzeczywiscie sie przyzwyczajamy i potem to juz kaszka..
Myslalam takze o tym zeby wymieszac z jakims jogurtem owocowym, probowal ktos?

[mango_91]

Napisane przez kaja2301

dla mnie to troche przesadzacie z tym smakiem, ja to pije jak szota
i nie musze zapijać sokiem ani zatykać nosa...

Też piję bez żadnych dodatków i niczym nie muszę ich popijać. MI bardzo zasmakowały Jutro minie miesiąc jak pije, trzeba będzie sprawdzić, ile urosły. Trochę się boję ile mi wyjdzie^^ Bo nie wiadomo jak by nie wyglądały, zawsze mi się wydaje, że stoją w miejscu, ale to zapewne z tego, że im są dłuższe tym chcę więcej i więcej^^
Koleżanka ze studiów sama mi powiedziała po wakacjach, że mi urosły, więc może nie jest tak źle

Swoją drogą, nigdzie u mnie w mieście nie ma skrzypu w postaci herbatki Będę musiała zobaczyć w zielarskim w Pzn

[kaja2301]

5 dzien dzis

[Gajuta]

Napisane przez mango_91

Też piję bez żadnych dodatków i niczym nie muszę ich popijać. MI bardzo zasmakowały Jutro minie miesiąc jak pije, trzeba będzie sprawdzić, ile urosły. Trochę się boję ile mi wyjdzie^^ Bo nie wiadomo jak by nie wyglądały, zawsze mi się wydaje, że stoją w miejscu, ale to zapewne z tego, że im są dłuższe tym chcę więcej i więcej^^
Koleżanka ze studiów sama mi powiedziała po wakacjach, że mi urosły, więc może nie jest tak źle

Swoją drogą, nigdzie u mnie w mieście nie ma skrzypu w postaci herbatki Będę musiała zobaczyć w zielarskim w Pzn

Ja sama w wakacje nazbierałam skrzypu polnego i ususzyłam

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Dziewczyny znalazłam przepis na napój drożdżowy:

Łyżkę stołową świeżych drożdży zalać szklanką gorącego mleka lub wody. Temperatura musi być dostatecznie wysoka, aby drożdże „zabić”. Gdyby tak się nie stało, to w organizmie żyłyby sobie dalej i odżywiały się witaminami z grupy B, których przecież mają dostarczać. Witaminy nie zdążą być zniszczone przez temperaturę, bo napój stygnie dosyć szybko. Połowę napoju wypijamy rano, a drugą wieczorem. Kuracja powinna trwać 2 tygodnie, potem 10 dni przerwy i kolejne 2 tygodnie. Stosować nie dłużej niż dwa miesiące.

Drożdże spełniają również nieocenioną rolę w kuracjach odchudzających. Nie tuczą (100 g drożdży zawiera 85 kalorii), a wypite przed posiłkiem zmniejszają apetyt.

[ewcia1807]

35 dzień

[ffb13763ddeb19d95255f96b349e2f21757b5e15_67b67088155fe]

Dziewczyny, ile razy dziennie można pić drożdże i w jakiej ilości? Czytałam tutaj, że niektóre z Was to piją dwa razy dziennie, nie jest to za dużo?

[kaja2301]

łeee te moje dzisiejsze byly niedobre
a z tej samej kostki bralam co wczoraj.

[sylkas]

[1=ffb13763ddeb19d95255f96 b349e2f21757b5e15_67b6708 8155fe;29601588]Dziewczyny, ile razy dziennie można pić drożdże i w jakiej ilości? Czytałam tutaj, że niektóre z Was to piją dwa razy dziennie, nie jest to za dużo? [/QUOTE]

czy za dużo tego nie wiem, trzeba by było sprawdzić zawartość witamin w kostce drożdży i nasze zapotrzebowanie na witaminy z grupy B, mnie się nie chciało tego zrobić....więc piję cały czas 1/3 kostki dziennie myślę że nie jest to za mało a jeżeli jest ciut za dużo to i tak nic złego się nie dzieje bo nadmiar witamin zwyczajnie "wysikuję" ;P

[Gajuta]

Nie chciałam czekać do 1 października i od dziś zaczynam moją przygodę z piciem drożdży Kupiłam 'Drożdże Babuni', kostka miała 100g i podzieliłam ją na 4 części. Będę codziennie piła jedną część (25g), myślę, że na razie mi to starczy Później ewentualnie się zwiększy dawkę. Drożdże piję solo, zalewam gorącą wodą, żeby je zabić i piję :P Zapach nawet ok, jest mi zupełnie obojętny. Ani mi się jakoś nie podoba, ani mnie nie odrzuca. Gorzej ze smakiem... No, ale czego to się nie robi, aby mieć śliczne włoski

Picie drożdży - Dzień Pierwszy

[ewcia1807]

Napisane przez kaja2301

łeee te moje dzisiejsze byly niedobre
a z tej samej kostki bralam co wczoraj.

Skwasiły się?

[kaja2301]

Napisane przez ewcia1807

Skwasiły się?

hm myslisz ze mogly?
zielona jestem w tym temacie
ale nie smierdziały ani nic, byly tylko takie jakby palące. Nie ma to jak wyjasniac takie rzeczy