Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

[DarkNoir]

Właśnie wysuszyłam włosy po Delia Henna Creme
Boooskkiii ciemny brąz włosy miękkie i błyszczące. Jestem zachwycona

[black_sun]

Napisane przez kocurzyca

Nie sądzę, żeby zmieszanie Eld w proszku z balsamem cokolwiek dało. Proszek pewnie nawet koloru nie puści. Odżywczo, moze, ale też nie wydaje mi sie zeby miało to sens.

elda dodałam bo miałam otwartą sprawdzaną saszetkę i tak nie chciałam, żeby się wietrzyła w sumie błotko dało papce trochę ciężkości tylko - a nakładało się bossssko - aż szkoda, że same zioła nie da rady tak nakładać
a kolor - czarna smoła z fioletową skórą i połyskiem - więc mam nadzieję, że to się jednak spierze, bo aż tak smolista nie chcę być
następnym razem spróbuję jednak brązu nr 15 venity, tylko no właśnie - czy to wyjdzie ciemne wystarczająco, jak ciemny brąz?

[kropcia007]

Napisane przez DarkNoir

Właśnie wysuszyłam włosy po Delia Henna Creme
Boooskkiii ciemny brąz włosy miękkie i błyszczące. Jestem zachwycona

a mi on w ogóle nie pokrył włosów ;] nie wiem co mnie pokusiło, bo zawsze czerń używałam ( wychodzi jak b. ciemny brąz) i przy niej zostane

[hellkitty]

Dziewczynyyyy pomóżcie!

zafarbowałam dzisiaj włosy farbą khadi- ciemny brąz- bo nasłuchałam się i naczytałam, jaki to piękny i intensywny kolor wychodzi. Wszystko zgodnie z instrukcją, zalałam ciepłą wodą, umyłam szamponem bez silikonów, trzymałam całą noc na głowie- i efekt jest następujący:
jak na początku moje włosy były pofarbowane na bardzo ciemny brąz, z ciemnym mysim blondem w postaci ok 5 cm odrostu, tak nic się nie zmieniło- włosy nadal są jasne tam gdzie były, chociaż wydają się trochę bardziej rude. Co się dzieje?

słyszałam że czasem na siwych włosach nie chce farbowac, no ale przecież ja mam 20 lat i zero siwych włosów. Czy słyszałyście coś o takich przypadkach, same tak miałyście?

[kontoanny]

Lisbeth pewnie masz racje z ta henna. Ale przeczytalam juz milion wypowiedzi roznych lasek i niby madrych internetowych stronek i wszedzie pisza, ze wlosy sa obklejane, a potem po zaprzestaniu odnosisz wrazenie, ze sa ciensze...
Jesli tak nie jest, a potwierdzasz ze nie, to tylko sie cieszyc!!!

[black_sun]

Napisane przez kontoanny

Lisbeth pewnie masz racje z ta henna. Ale przeczytalam juz milion wypowiedzi roznych lasek i niby madrych internetowych stronek i wszedzie pisza, ze wlosy sa obklejane, a potem po zaprzestaniu odnosisz wrazenie, ze sa ciensze...
Jesli tak nie jest, a potwierdzasz ze nie, to tylko sie cieszyc!!!

też przez oczy przewijały mi się takie opinie - że hennowanie obkleja włosy i niby najpierw jest ok a potem obciążone włosy wypadają etc. no ale tu dziewczyny się sprzeciwiają takim poglądom i ja jestem skłonna im wierzyć, bo to też na logikę mi nie działało, aby hennowanie miało w konsekwencji te włosy zniszczyć.
a to że po zaprzestaniu stosowania włosy mogą być w gorszej kondycji - no jeśli patrzymy na hennę jak na odżywkę, to po przestaniu odżywiania - włosy mogą być w gorszym stanie tylko dlatego, że ich już nie hennujemy. po zaprzestaniu używania super odżywki i przerzuceniu się na byle-jaką też taki efekt u siebie widzę

[Mini1991]

a ja jednak 2 raz zafarbowałam venita zmywalna..
na odrostach paskudny mahon ;/
ale po hennie faktycznie włosów jest wiecej

[Deborah100]

Napisane przez Chooo

Zafarbowałam
Khadi ciemny brąz.
Rozrobiłam całe 100g z wodą. Miałam prawie wrzątek, dolałam zimnej i po mału zalewałam proszek mieszając widelcem. Pomieszałam "ciacho" z 3min i otrzymałam "śliczną zieloną papkę" Pachniała, jak to zioła, niemiły zapach, ale łatwiej to wdychać niż chemię typu Schwarzkopf. Nałożyłam patyczkiem do farby, choć, nie powiem ciężko było, nie chodzi o to, że mi zlatywała, skręcała się itp (bo tak nie było) tylko taka ciut gęstsza od farby była i niedokładnie nałożyłam na włosy, skończyło się, że ostatnie kawałki to brałam na palce w rękawiczkach i wcierałam we włosy Posiedziałam 2h i spłukałam wodą, ptoem nałożyłam odżywkę.
Wyszedł WSPANIAŁY odcień brązu, baaardzo naturalny, choć u czubka głowy minimalnie jaśniejszy (odrostów nie miałam w ogóle, więc nie wiem czemu). Włosy wydają się jakby gęstsze, bardziej miękkie, ale za razem jakby bardziej szorstkie. Moich i tak popalonych końcówek nawet ot nie uratowało, ale jak podetnę to będzie wspaniale!
W ogóle kolor baaaardzo naturalny ciemny brąz, więc jednak nie zdecyduję się na czerń, a będę ten ciemny brązik sobie kłaść. Jest boski choć przez to moje niezbyt precyzyjne nakładanie mam z tyłu trochę (no może więcej niż trochę ) prześwitów, ale to jakoś za miesiąc skoryguję znowu nakładając Khadi.
Podsumowując - tak,tak,tak. Nigdy więcej chemii, bo i kolor mi się podoba, i fakt, że nie ma chemii a i stan włosów jakby troche inny.


(po weekendzie jakoś postaram się dodać foto )

Kolejna zadowolona osoba z khadi ciemny brąz
Jak możesz to bardzo proszę wstaw fotkę.

Ja znalazłam w swoim mieście khadi, więc nawet nie będę płacić za przesyłkę.

hellkitty
słyszałam że czasem na siwych włosach nie chce farbowac, no ale przecież ja mam 20 lat i zero siwych włosów. Czy słyszałyście coś o takich przypadkach, same tak miałyście?

trochę dziwne, że nic nie złapała Nigdy nie miałam takiej sytuacji.

A skąd kupowałaś hennę ?

[Anastazis]

Napisane przez hellkitty

Dziewczynyyyy pomóżcie!

zafarbowałam dzisiaj włosy farbą khadi- ciemny brąz- bo nasłuchałam się i naczytałam, jaki to piękny i intensywny kolor wychodzi. Wszystko zgodnie z instrukcją, zalałam ciepłą wodą, umyłam szamponem bez silikonów, trzymałam całą noc na głowie- i efekt jest następujący:
jak na początku moje włosy były pofarbowane na bardzo ciemny brąz, z ciemnym mysim blondem w postaci ok 5 cm odrostu, tak nic się nie zmieniło- włosy nadal są jasne tam gdzie były, chociaż wydają się trochę bardziej rude. Co się dzieje?

słyszałam że czasem na siwych włosach nie chce farbowac, no ale przecież ja mam 20 lat i zero siwych włosów. Czy słyszałyście coś o takich przypadkach, same tak miałyście?

O to u mnie podobny przypadek.. a myślałam że tylko u mnie takie "rewelacje"
Tyle, że ja mam resztę wlosów czarną, a odrost właśnie ciemny blond. I farbowałam sposobem który rzekomo daje czerń nawet na siwych włosach (czyli najpierw sama henna, potem indygo). I złapało coś tam te jasne ale tak że dalej jest różnica spora, tzn złapało na rudo (henna) a indygo na ciemny brąz ale tylko chwilowy. I wcale nie ściemniało po czasie.. Za jakiś czas na same "zrudziałe" odrosty nałozyłam indygo. Wyszedł ciemny brąz ale dwa mycia i znow rudawoo..
Podobno czasem tak jest że trzeba farbować parę razy w krótkich odstępach czasu zeby uzyskać w miarę trwały zamierzony kolor , ale myślę, że za każdym razem by mi się tak wypierało..
I teraz to wygląda tak że odrost mam koloru rudo-mahoniowy jasny brąz mozee . I widać nawet małe odrosty mojego naturalnego blondu. Czyli wychodzi na to, że henna złapało na trwało, a użyłam tylko raz jej, a indygo 2 razy ii lipa...

[hellkitty]

[trochę dziwne, że nic nie złapała Nigdy nie miałam takiej sytuacji.

A skąd kupowałaś hennę ?
[/QUOTE]

khadi ciemny brąz z helfy, więc raczej żadnej ściemy mi nie wcisnęli.

Anastazis: no właśnie mam wrażenie że tylko henna mi łapie kolor, odrost się zrobił rudy co nie wygląda najlepiej :/
a to za drugim podejściem, za pierwszym trzymałam na głowie 3 godziny i nic, potem całą noc i efekt wspomniany. Mam zamiar kupić następnym razem samą indygo (i tak większość znajomych nie dostrzega różnicy pomiędzy moimi ciemnobrązowymi włosami a czarnymi), porządnie doszorować odrosty jakimś szamponem z pokrzywy, i jeszcze dodam soli bo gdzieś czytałam że przy opornych na farbowanie włosach to pomaga... napiszę jaki efekt.
trochę mi zależy żeby nie wracać do chemii bo mam włosy zmęczone po trwałej prostującej

[kocurzyca]

Napisane przez kontoanny

Lisbeth pewnie masz racje z ta henna. Ale przeczytalam juz milion wypowiedzi roznych lasek i niby madrych internetowych stronek i wszedzie pisza, ze wlosy sa obklejane, a potem po zaprzestaniu odnosisz wrazenie, ze sa ciensze...
Jesli tak nie jest, a potwierdzasz ze nie, to tylko sie cieszyc!!!

Ja też wiele takich wypowiedzi czytałam tylko podejrzewam , że każdy słyszał i powtarza, a tak naprawdę na własne oczy nie widział.
Kiedyś bardzo długo farbowałam henną i właśnie zamierzam do niej wrócić. I nigdy na swoich włosach nie widziałam oblepienia, pogrubienia, obciążenia ani innych zjawisk opisanych w tych średniowiecznych zabobonach.

Napisane przez Mini1991

a ja jednak 2 raz zafarbowałam venita zmywalna..
na odrostach paskudny mahon ;/
ale po hennie faktycznie włosów jest wiecej

A po hennie włoski są bardziej puszyste przez co wydaje się ze jest ich więcej.

[Anastazis]

[/QUOTE]

Mam zamiar kupić następnym razem samą indygo (i tak większość znajomych nie dostrzega różnicy pomiędzy moimi ciemnobrązowymi włosami a czarnymi), porządnie doszorować odrosty jakimś szamponem z pokrzywy, i jeszcze dodam soli bo gdzieś czytałam że przy opornych na farbowanie włosach to pomaga... napiszę jaki efekt.
trochę mi zależy żeby nie wracać do chemii bo mam włosy zmęczone po trwałej prostującej [/QUOTE]

Czyli będziesz robić tak jak ja robiłam indygo z solą, specjalnie właśnie dodałam za pierwszym razem sól i trochę czarnej herbaty żeby złapało... a za drugim razem dałam nawet więcej soli ale już bez herbaty.. i to samo.. Ale może Tobie się uda
Ja to postanowiłam już że same odrosty będę malować jakąś "farbą naturalną" czyli gotowa trwała farba ale oparta na "zdrowotnym składzie" z minimum chemii (np biokap, sanotint) .. a naresztę ewentualnie czasem mogę nałożyć sobie hennę.. Bo niestety u mnie te naturalne barwniki raczej nie są w stanie tak zmienić koloru... Choć tu czytam że Pani parę postów wyżej z blondu wyszedł brąz mieszanką khadi za 1 razem.. Więc myślałam że może taka mieszanka khadi by i mi złapała.. Ale jak Ty mówisz że właśnie khadi Ci nawet nie złapało...

[kontoanny]

super dziewczyny, wasze wypowiedzi powoduja, ze czuje sie pewniej

szkoda tylko, ze za granica tak ciezko dostac henne neutralna, bo uzywam gold blond a sama naturalnie mam wlosy chlodny, ale b. jasny blond...
cieply kolor z henny jest piekny- zupelnie inny niz zimny co mam normlanie, ale szkoda, ze tez z przyokazji ta henna przyciemnia moje wlosy
szczegolnie po lecie szkoda... bo wtedy to wlosy sa jasne jak z salonu fryzerskiego...
no ale coz... pech chcial, ze farbnelam akurat po porwocie z wakacji i piekny, nienaganny, jasny blond zamienil sie w piekny, zlocisty, ciemniejszy blond!
W sumie znajomi z pracy, czy nawet sam moj facet nie zauwazyli zmian... bo przyszlam po wakacjach z ciemnymi wlosami, tak samo jak z ciemnymi wyjechalam...
Dobrze, ze henna nie ujednolica koloru i moje naturalne pasemka jasniejsze, sa nadal jasne, tylko innego tonu, no i wiadomo... ciemniejsze niz zwykle.
Z drugiej strony... co tam!!! jesli potraktowac henne, jako odzywke... to moge sobie porobic tak przez kilka wiosen
Jak skoncze to przeciez wlos nie reka... jasny kolor powroci

powodzenia dziewczyny z tymi indygo, pieknymi brazami, mahoniami itd

[neitka]

Napisane przez Anastazis

[COLOR=Indigo]

Czyli będziesz robić tak jak ja robiłam indygo z solą, specjalnie właśnie dodałam za pierwszym razem sól i trochę czarnej herbaty żeby złapało... a za drugim razem dałam nawet więcej soli ale już bez herbaty.. i to samo.. Ale może Tobie się uda
Ja to postanowiłam już że same odrosty będę malować jakąś "farbą naturalną" czyli gotowa trwała farba ale oparta na "zdrowotnym składzie" z minimum chemii (np biokap, sanotint) .. a naresztę ewentualnie czasem mogę nałożyć sobie hennę.. Bo niestety u mnie te naturalne barwniki raczej nie są w stanie tak zmienić koloru... Choć tu czytam że Pani parę postów wyżej z blondu wyszedł brąz mieszanką khadi za 1 razem.. Więc myślałam że może taka mieszanka khadi by i mi złapała.. Ale jak Ty mówisz że właśnie khadi Ci nawet nie złapało...

Wiesz co? Jak masz jeszcze w domu indygo na składzie i hennę to spróbuj może zafarbować ze dwa razy w tym samym tygodniu. Mnie początkowo i czysta henna spływała, ale jak kilka razy zrobiłam często to potem już była nie do zdarcia. Więc jeśli to nie dla Ciebie dodatkowe zamówienie, to co Ci szkodzi spróbować?

[plecki]

witam, jestem zielona w temacie farbowania henna, a muszę się chyba na to przerzucić po przeczytaniu wszystkich achów i ochów bo widzę ze to robi cuda z włosami
Streszczę prawe - z natury jestem szatynka/brunetka - już nie pamiętam bo farbuje włosy od niepamiętnych czasów, raz rozjaśniłam do pasemek ale od tej pory nie mogę się z włosami uporać.
Wróciłam do ciemnego brązu, ale jak zawsze miały połysk i rozczesywały się bez problemu tak teraz żadna odżywka nie daje rady i takie sianowate są, więc myślę nad farbami z henną i chciałabym przy nich zostać.
Tylko pytań mam parę.
Czytałam ten wątek i czy kolory z Venity można mieszać ? tzn kolor 15 brąz z czekolada 115 ? jest w ogóle sens?
Nie mam żadnych odrostów bo farbowałam z jakieś 2 tyg. temu chemiczną i mam nadzieje ze ostatni-a pytam o to bo wyczytałam o dziwnych rzeczach z odrostami po hennie.
Zastanawiam się też nad khadi ale wyczytałam ze zamiast ciemnego brązu może wyjść czarne a tego bym nie chciała - zależy mi na ładnym ciemnym brązie bez czerwonych odblasków i odżywieniu zmaltretowanych włosów.
Pomożecie ?

[Anastazis]

Napisane przez neitka

Wiesz co? Jak masz jeszcze w domu indygo na składzie i hennę to spróbuj może zafarbować ze dwa razy w tym samym tygodniu. Mnie początkowo i czysta henna spływała, ale jak kilka razy zrobiłam często to potem już była nie do zdarcia. Więc jeśli to nie dla Ciebie dodatkowe zamówienie, to co Ci szkodzi spróbować?

Rzecz w tym, że została mi sama henna.. A nie uśmiecha mi się narazie znów wydawać kasę na indygo.. Szczególnie że nie mam pewności.
Hennę albo mogę sprzedać (może ktoś chętny ?) albo któregoś razu położę sobie na włosy jako odzywkę pomijając odrosty.. Z czarnym kolorem nic nie zrobi, tylko takie przebłyski mahoniowe pod światło

I teoretycznie mogłabym tak parę razy raz po raz nakładać (ale chyba musiałabym ze 4-5 ) żeby jako tako trzymał się ten ciemny kolor, ale to zbyt uciążliwe żeby robić tak za każdym razem na 2-cm odrostach.. bo na nich właśnie mi zależy.

[hellkitty]

Napisane przez Anastazis

I teoretycznie mogłabym tak parę razy raz po raz nakładać (ale chyba musiałabym ze 4-5 ) żeby jako tako trzymał się ten ciemny kolor, ale to zbyt uciążliwe żeby robić tak za każdym razem na 2-cm odrostach.. bo na nich właśnie mi zależy.

ehh właśnie tego się boję, przestraszyłaś mnie no ale cóż, nic już nie zrobię, indygo z helfy właśnie do mnie idzie /sama się sobie dziwię że jestem taka uparta/, będę testować
jak na razie wygląda to tak: skórę pod włosami mam zielono niebieskawą (ciężko jest domyć hennę gdy ma się kręcone włosy prawie do pasa), jak wczoraj wróciłam z kucykiem do domu to miałam również taką szyję, i do tego rudy odrost który najwyraźniej ani myśli być ciemny. Strasznie kapryśne mam te kudły

[301185]

Dziękuję wszystkim dziewczynom, które podzieliły się w tym wątku swoimi doświadczeniami i wiedzą na temat farbowania henną.
Po przeczytaniu wątku, postanowiłam zrezygnować z farb chemicznych i zacząć farbować włosy henną.
Moje pierwsze farbowanie henną (pierwszy raz sama malowałam sobie włosy) zaczęłam wczoraj. Umyłam włosy "barwą" z czarną rzepą. Przygotowałam hennę z "mazideł" 100g. z dodatkiem soku z pomarańczy i wody, odstawiłam na 10godz. w ciepłe miejsce (w łazience przy grzejniku). Po upływie tego czasu przygotowałam amlę (ok. 1 części na 3 części henny). Razem wymieszane miały postać gładkiej "papki" (konsystencji budyniu). Nałożyłam na włosy ok. 00.30 i zmyłam o 6.30. Po spłukaniu henny, nie myłam włosów szamponem, nie używałam odżywki i stylizatorów. Czekam 3 dni, żeby kolor się "utlenił" zanim ponownie umyję włosy. Efekt widać na zdjęciach. Włosy nie są zniszczone, na zdjęciach są rozczesane fale, bez żadnych odżywek itp. dlatego tak wyglądają.Chciałabym Was prosić o odpowiedzi na parę pytań.
1. Czy hennę mieszacie wyłącznie z sokiem z cytryny lub pomarańczy? (ile cytrusów wówczas zużywacie?)
2. Czy przez te 3 dni, do następnego mycia mogę użyć jakiejś odzywki lub jedwabiu?
3. Czym nakładacie hennę na włosy? (pędzelkiem takim jak np. do farbowania włosów?)
4. Czy Wasze włosy po hennie, lubią olejowanie?

[DarkNoir]

Co sądzicie o tej hennie?
http://merlin.pl/Henne-Color-Henna-w...19,614508.html

Na tej stronie ten kolor jest w cenie 12 zł, a pozostałe kolory kosztują 25 zł

Chciałabym się dowiedzieć jaki to jest brąz: ciemny? bez rudości?

I jeszcze jedno. Mam do Was ogromna prośbę. Czytałam, że wiele z Was kupuje hennę w tym sklepie: http://www.helfy.pl/index.php

Możecie mi pomóc wybrać mieszankę?
Zależy mi na ciemnym brązie, najlepiej takim:
http://images.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/p/zdrow...enna-creme.jpg

Sie pogubiłam w tym wszystkim

[Savanoja]

Napisane przez 301185

Dziękuję wszystkim dziewczynom, które podzieliły się w tym wątku swoimi doświadczeniami i wiedzą na temat farbowania henną.
Po przeczytaniu wątku, postanowiłam zrezygnować z farb chemicznych i zacząć farbować włosy henną.
Moje pierwsze farbowanie henną (pierwszy raz sama malowałam sobie włosy) zaczęłam wczoraj. Umyłam włosy "barwą" z czarną rzepą. Przygotowałam hennę z "mazideł" 100g. z dodatkiem soku z pomarańczy i wody, odstawiłam na 10godz. w ciepłe miejsce (w łazience przy grzejniku). Po upływie tego czasu przygotowałam amlę (ok. 1 części na 3 części henny). Razem wymieszane miały postać gładkiej "papki" (konsystencji budyniu). Nałożyłam na włosy ok. 00.30 i zmyłam o 6.30. Po spłukaniu henny, nie myłam włosów szamponem, nie używałam odżywki i stylizatorów. Czekam 3 dni, żeby kolor się "utlenił" zanim ponownie umyję włosy. Efekt widać na zdjęciach. Włosy nie są zniszczone, na zdjęciach są rozczesane fale, bez żadnych odżywek itp. dlatego tak wyglądają.Chciałabym Was prosić o odpowiedzi na parę pytań.
1. Czy hennę mieszacie wyłącznie z sokiem z cytryny lub pomarańczy? (ile cytrusów wówczas zużywacie?)
2. Czy przez te 3 dni, do następnego mycia mogę użyć jakiejś odzywki lub jedwabiu?
3. Czym nakładacie hennę na włosy? (pędzelkiem takim jak np. do farbowania włosów?)
4. Czy Wasze włosy po hennie, lubią olejowanie?
5. Czy pasuje mi ten kolor?

1. Ja mieszam z sokiem cytrynowym z Lidla, taka żółta buteleczka w kształcie cytryny i wlewam tego na oko, tak ze 4-5 łyżek, reszta płynu to mocna czarna herbata (ale na moich włosach wychodzi z tego ciemny mahoń)
2 Ja nie używałam, bo nie było takiej potrzeby, nie myłam włosów i napawałam się coraz mocniejszym kolorkiem
3. Mieszam taką małą, plastikową łyżeczką do karmienia dzieci i nią nakładam a palcami drugiej ręki smaruję. Nakładam zaczynając od przodu, tam, gdzie najbardziej mi zależy na dokładności czyli przedziałek i okolice grzywki, a resztę już nie tak dokładnie
4. Pewnie, że lubią... a najbardziej spać z olejkiem Amla Dabur bo bosko pachnie
5 Moim zdaniem kolor jest super dla Ciebie

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez DarkNoir

Co sądzicie o tej hennie?
http://merlin.pl/Henne-Color-Henna-w...19,614508.html

Na tej stronie ten kolor jest w cenie 12 zł, a pozostałe kolory kosztują 25 zł

Chciałabym się dowiedzieć jaki to jest brąz: ciemny? bez rudości?

I jeszcze jedno. Mam do Was ogromna prośbę. Czytałam, że wiele z Was kupuje hennę w tym sklepie: http://www.helfy.pl/index.php

Możecie mi pomóc wybrać mieszankę?
Zależy mi na ciemnym brązie, najlepiej takim:
http://images.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/p/zdrow...enna-creme.jpg

Sie pogubiłam w tym wszystkim

To jest słynna SIPA, która na moich włosach wychodzi byle jak, ale jeśli chcesz ciemny brąz to podobno Khadi wychodzi idealnie i bez rudości, ale jest droższa, o ta http://www.helfy.pl/naturalna-henna-...farba-roslinna

[neitka]

Napisane przez 301185

Dziękuję wszystkim dziewczynom, które podzieliły się w tym wątku swoimi doświadczeniami i wiedzą na temat farbowania henną.
Po przeczytaniu wątku, postanowiłam zrezygnować z farb chemicznych i zacząć farbować włosy henną.
Moje pierwsze farbowanie henną (pierwszy raz sama malowałam sobie włosy) zaczęłam wczoraj. Umyłam włosy "barwą" z czarną rzepą. Przygotowałam hennę z "mazideł" 100g. z dodatkiem soku z pomarańczy i wody, odstawiłam na 10godz. w ciepłe miejsce (w łazience przy grzejniku). Po upływie tego czasu przygotowałam amlę (ok. 1 części na 3 części henny). Razem wymieszane miały postać gładkiej "papki" (konsystencji budyniu). Nałożyłam na włosy ok. 00.30 i zmyłam o 6.30. Po spłukaniu henny, nie myłam włosów szamponem, nie używałam odżywki i stylizatorów. Czekam 3 dni, żeby kolor się "utlenił" zanim ponownie umyję włosy. Efekt widać na zdjęciach. Włosy nie są zniszczone, na zdjęciach są rozczesane fale, bez żadnych odżywek itp. dlatego tak wyglądają.Chciałabym Was prosić o odpowiedzi na parę pytań.
1. Czy hennę mieszacie wyłącznie z sokiem z cytryny lub pomarańczy? (ile cytrusów wówczas zużywacie?)
2. Czy przez te 3 dni, do następnego mycia mogę użyć jakiejś odzywki lub jedwabiu?
3. Czym nakładacie hennę na włosy? (pędzelkiem takim jak np. do farbowania włosów?)
4. Czy Wasze włosy po hennie, lubią olejowanie?
5. Czy pasuje mi ten kolor?

Będę płakać z zazdrości. Mam ciemne włosy i mnie nigdy takie coś henną nie wyjdzie. A kolor jest piękny. Jakbyś ścinała włosy, to we no mi trochę przyślij

[DarkNoir]

Zamówiłam Sipę w merlin.pl. Przesyłka darmowa. Za 2 paczki zapłacę 24 zł Przy okazji kupiłam jeszcze 3 filmy Bollywood za 29zł
Coś jeszcze mam do niej dokupić? Sok z cytryny? Herbatę? :P

[black_sun]

Napisane przez DarkNoir

Zamówiłam Sipę w merlin.pl. Przesyłka darmowa. Za 2 paczki zapłacę 24 zł Przy okazji kupiłam jeszcze 3 filmy Bollywood za 29zł
Coś jeszcze mam do niej dokupić? Sok z cytryny? Herbatę? :P

hym hym ale przesyłka jest darmowa do punktu odbioru a nie do domu? bo tyle doczytałam u nich ale to i tak bomba, mam niedaleko do księgarni w której można odbierać przesyłki więc następna SIPA też z merlina będzie

[DarkNoir]

Napisane przez black_sun

hym hym ale przesyłka jest darmowa do punktu odbioru a nie do domu? bo tyle doczytałam u nich ale to i tak bomba, mam niedaleko do księgarni w której można odbierać przesyłki więc następna SIPA też z merlina będzie

Tak tak, z odbiorem w księgarni PWN (bo w Szczecinie, to tylko tam mogę odebrać )

[uca]

A ja z takimi pytaniami do szanownych wizazanek:

1. Czy zauwazylyscie przy wymywaniu henny ze wlosy zaczynaja wygladac na zniszczone (mialam takie wrazenie i zastanawiam sie czy jestem jedyna )?
2. Czy myslicie ze henna z dodatkami chemicznymi, mam na mysli henne w proszku (typu Eld) moze przyczynic sie do zniszczen? Chodzi o te sztuczne barwniki ktorych producent nie raczy nazwac po imieniu.
3. Jakie znacie/polecacie sposoby zeby henna wyszla mozliwie jasno ruda? (Amla, cassia a moze napar z rumianku czy odzywka).

Wrocilam po hennie do natury, ale niestety wlosy zaczely mi znaczaco wypadac, a z tego co pamietam henna swietnie hamuje wypadanie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez uca

A ja z takimi pytaniami do szanownych wizazanek:

1. Czy zauwazylyscie przy wymywaniu henny ze wlosy zaczynaja wygladac na zniszczone (mialam takie wrazenie i zastanawiam sie czy jestem jedyna )?
2. Czy myslicie ze henna z dodatkami chemicznymi, mam na mysli henne w proszku (typu Eld) moze przyczynic sie do zniszczen? Chodzi o te sztuczne barwniki ktorych producent nie raczy nazwac po imieniu.
3. Jakie znacie/polecacie sposoby zeby henna wyszla mozliwie jasno ruda? (Amla, cassia a moze napar z rumianku czy odzywka).

Wrocilam po hennie do natury, ale niestety wlosy zaczely mi znaczaco wypadac, a z tego co pamietam henna swietnie hamuje wypadanie.

1. Nie.
2. Nie sądzę. Używałam Venity w proszku, która zawiera dodatki chemiczne, nie tylko barwniki i nie zniszczyło mi to włosów. Za to wychodziła nierówno i zmieniała kolor zawsze do rudego (używałak rolorów rubin, chna i kasztan). "Henny" w tubce też nie niszczą włosów, a z naturą mają niewiele wspólnego. Ogólnie uważam, że czasem można sobie pozwolić na chemiczne dodatki w farbowaniu, byle to tylko nie był utleniacz ani amoniak.
3. Dużo cytrny, trzymać mniej niż 6h , nie dodawać herbaty. Farbując Khadi zauważyłam też, że henna o takim składzie: Lawsonia Inermis (Henna)
Emblica Officinalis (Amla)
Eclipta Alba (Bhringaraj)
Bacopa Monniera (Brahmi)
Acacia Concinna (Shikakai)
Terminalia Chebula (Harad)
Terminalia Bellirica Roxb. (Vibhitaki)
Jatropha Glandulifera (Jatropha)
Azadirachta Indica (Neem)
..wychodzi jaśniejsza od czystej

[uca]

Lisbeth, dzieki .

[DarkNoir]

Wczoraj odebrałam z księgarni PWN hennę Sipa (24zł za 2 opakowania). Polecam zamawianie w Merlinie tanio i henna zapakowana w katron, pudełko nie uszkodzone

Farbuję w piątek i mam kilka pytań:
1. Gotuję wodę w czajniku elektrycznym, od razu po zagotowaniu mam zalać hennę? Czy odczekać trochę?
2. Co dodać do Sipy? Gdzieś wyczytałam, że łyżeczkę soli EDIT: wyczytałam, by dodać-czarna herbatę+sól, ewentualnie łyżkę WAX (mam taki do ciemnych włosów)
3. Mogę rozrobić w plastikowym naczyniu? (takim do farbowania włosów)?
4. Wybrałam odcień brąz. Ile czasu mam trzymać, by uzyskać naprawdę ciemny brąz?

EDIT: Wpisałam w wyszukiwarkę na wątku "Sipa" i zaczynam się gubić
w postach czytam, że niektóre z Was dodają do henny: kawę, ciemna herbatę, oliwę, żółtko, sól, łyżkę wax...

[black_sun]

DarkNoir - dzięki Tobie ja też zamówiłam już w merlinie i czekam na info o terminie odbioru
i też zamówiłam brąz, choć poprzednio mieszałam brąz z czarnym. kolor mi nie wyszedł jakiś fenomenalny na odrostach, trochę przyciemnił naturalny kolor i poprawiałam venitą, więc chyba nie można się spodziewać jakichś spektakularnych efektów. a trzymałam jakieś 6 godzin.
podłączam się do pytania o to, jak tę temperaturę wody dopasować. i co można zrobić by wzmocnić kolor
mnie zastanawia tylko, skoro to ma być mieszanka henny z indygo, a henna potrzebuje stać kilkanaście godzin coby barwnik się utlenił po dodaniu wody czy soku z cytryny - to czy w takiej mieszance, do której dodaje się wodę - studzi - i hyc na głowę to ta henna w ogóle ma szansę cokolwiek zdziałać?
ja się zastanawiam czy tym razem nie zrobić takiej mieszanki, że do henny sipowej dodam całą albo pół tubki brązu venity - dla lepszego koloru i przede wszystkim dla lepszego nakładania błotka. bo ostatni eksperyment - proszek eld plus tubka venity - dał super efekt, nawet mi się trzyma choć półtora tygodnia minęło, myję włosy codziennie i odrosty w sumie nie są jeszcze widoczne [w sensie że nie sprało się z odrostów, bo naturalny odrost kilka mm już jest jak się przyjrzeć], i nie wiem czy się tak trzyma dzięki dodaniu basmy Eldu czy przereklamowanie jest trochę to szybkie spieranie się venity
i mam zagwozkdę, czy pastę venity można mieszać metalową łyżką? zwykłe farby do włosów mają wszędzie w instrukcjach napisane, że nie może mieć kontaktu z metalem, venita tego nie ma i tera nie wiem, może po prostu kupię plastikową łychę do mieszania

[myslenieszkodzi]

a ja właśnie siedzę z papką na włosach i powiem wam, że zdecydowanie nie polecam henny ELD z dodatkami! wcześniej użyłam proszku "Tycjan", teraz "Miedziany" i stwierdzam, że nakładają się beznadziejnie!

czysta chna jest w porządku i tylko brak takiej w sklepie zielarskim sprawił, że sięgnęłam po coś innego. papka jest jakby "tępa" i włosów się nie ima było gorzej, niż przy pierwszym farbowaniu chną w ogóle. myślałam, że wakacyjna wpadka z "Tycjanem" to wypadek przy pracy, ale dziś było to równie uciążliwe, co wtedy. Farbowanie czystą chną to przy tym bajka. mam nadzieję, że chociaż kolor chwyci jak należy...

nie wiem, z czego to wynika, ale zdecydowanie będę się trzymała zwykłej chny, bez dodatków.

skład:
ziele lawsonii, barwnik: 3-Nitro-p-Hydroxyethylaminophenol, HCY-2