Orbitrek

[XxXJuSstiii]

Ja od tygodnia jakoś nic, zero ale robimy mały remont i nie mam miejsca Ale mam nadzieję, że już od jutra będę mogła zacząć jeździć

[stalovka]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja od tygodnia jakoś nic, zero ale robimy mały remont i nie mam miejsca Ale mam nadzieję, że już od jutra będę mogła zacząć jeździć

Kochana przy remoncie spalisz więcej kalorii niż na orbim no i jeszcze nerwy robią swoje hihihi
ja tradycyjnie 1h dziennie, chcę dorzucić jeszcze skakankę, ale wciaz sie zastanawiam

[XxXJuSstiii]

Napisane przez stalovka

Kochana przy remoncie spalisz więcej kalorii niż na orbim no i jeszcze nerwy robią swoje hihihi
ja tradycyjnie 1h dziennie, chcę dorzucić jeszcze skakankę, ale wciaz sie zastanawiam

chyba dopiero przy sprzątaniu bo się nie wtrącam mężowi do roboty

[olcia 810]

Napisane przez XxXJuSstiii

chyba dopiero przy sprzątaniu bo się nie wtrącam mężowi do roboty

I dobrze, niech tak zostanie poradzi sobie hihi

[oliwka__]

Po mojej diecie nici w piątek przyjechała koleżanka i mi tyle nagotowała przez sobotę wczoraj to aż mnie brzuch z przejedzenia bolał a dziś już głodna wstałam

Gratuluję wytrwałym

[laisla]

Napisane przez oliwka__

Po mojej diecie nici w piątek przyjechała koleżanka i mi tyle nagotowała przez sobotę wczoraj to aż mnie brzuch z przejedzenia bolał a dziś już głodna wstałam

Gratuluję wytrwałym

Ja także gratuluję wszystkim wytrwałym
Oliwko czasami trzeba sobie odpuścić

Ja dzisiaj weszłam po jakichś trzech tygodniach na wagę po diecie typu pół litra lodów na obiad czyli zero starań (orbitrek jedynie) i zamiast wzrostu typu dwa kilo zobaczyłam tę samą wartość tak więc widzę, że rozbujałam metabolizm i to mnie najbardziej cieszy

[oliwka__]

Ja dziś zabrałam znajomych córkę na rower i 2 godzinki i 15 minut i chyba ze 20 km przejechałyśmy, oczywiście musiałam czasem odpuścić bo mała ma 7 latek ale dała dzielnie radę

No ja codo wagi to do czasu sprzed weekednu czyli 6 czerwca nie wchodzę na wagę a tak zeszłam do 56,5 -57kg więc do zrzucenia zostało mi 1,5-2 kg Cieszę się że coś się w końcu ruszyło bo od jesieni waga nie chciała mi drgnąć

[laisla]

Napisane przez oliwka__

Ja dziś zabrałam znajomych córkę na rower i 2 godzinki i 15 minut i chyba ze 20 km przejechałyśmy, oczywiście musiałam czasem odpuścić bo mała ma 7 latek ale dała dzielnie radę

No ja codo wagi to do czasu sprzed weekednu czyli 6 czerwca nie wchodzę na wagę a tak zeszłam do 56,5 -57kg więc do zrzucenia zostało mi 1,5-2 kg Cieszę się że coś się w końcu ruszyło bo od jesieni waga nie chciała mi drgnąć

Moja zimą poszybowała w górę prawie trzy kg, teraz jest stan z jesieni więc nie jest źle, jeszcze trzy kg i będzie miód malina
Moja córa nie ma zamiaru ze mną jeździć rowerem, no w ogóle nie podziela moich pasji Ostatnio sztuki walki ją pasjonują jedynie

[kula_jka]

40 minut orbitreka w deszczu za mną
mam nadzieję, że nie zgrzeszę dziś żadną pokusą

[oliwka__]

Mi to i tak nic nie pomogło przez weekend przybyło mi ponad 0,5 jak i nie 1 kg rano miałam 57,5 na wadze to wszystko przez moją serdeczną ukochaną przyjaciółkę (z resztą mogła by być moją mamą) tyle mi pyszności nagotowała w weekend że grzech było nie jeść a teraz mam za swoje oczywiście wczoraj jeszcze tż doprawił to wszystko pizza moja silna wola jest do bo w ogóle nie jest silna

[laisla]

Napisane przez oliwka__

Mi to i tak nic nie pomogło przez weekend przybyło mi ponad 0,5 jak i nie 1 kg rano miałam 57,5 na wadze to wszystko przez moją serdeczną ukochaną przyjaciółkę (z resztą mogła by być moją mamą) tyle mi pyszności nagotowała w weekend że grzech było nie jeść a teraz mam za swoje oczywiście wczoraj jeszcze tż doprawił to wszystko pizza moja silna wola jest do bo w ogóle nie jest silna

Moja też nie, szczególnie jak nie ma spadków na wadze to już w ogóle motywacja siada Ale przestało padać więc wskakuję na rower, a później jeszcze orbi będzie

[madziakicia]

hej
ja mam zamiar zacząć ćwiczenia na orbiterku,schudłam 14 kg będąc na diecie Dukana w tamtym roku ale już 3 kg mi przybyło,po świętach wielkanocnych i później sobie pozwalałam z jedzonkiem...;/ i postanowiłam zacząć ćwiczyć i znów być na dietce tylko nie wiem ile czasu dziennie poświęcać na jazdę na orbiterku,żeby były efekty??I polećcie mi dobry wspomagacz który spala tłuszcz?????

[XxXJuSstiii]

Napisane przez madziakicia

hej
ja mam zamiar zacząć ćwiczenia na orbiterku,schudłam 14 kg będąc na diecie Dukana w tamtym roku ale już 3 kg mi przybyło,po świętach wielkanocnych i później sobie pozwalałam z jedzonkiem...;/ i postanowiłam zacząć ćwiczyć i znów być na dietce tylko nie wiem ile czasu dziennie poświęcać na jazdę na orbiterku,żeby były efekty??I polećcie mi dobry wspomagacz który spala tłuszcz?????

Myślę, że chociaż ze 40minut Therm line jest podobno dobry Poszukaj wątków recenzentek tych tabletek

[madziakicia]

Napisane przez XxXJuSstiii

Myślę, że chociaż ze 40minut Therm line jest podobno dobry Poszukaj wątków recenzentek tych tabletek

dzięki bardzo za info

[olik187]

hej mam pytanie orbi wyszczupla uda czy raczej rozbudowywuje je?

[laisla]

Napisane przez olik187

hej mam pytanie orbi wyszczupla uda czy raczej rozbudowywuje je?

Jeśli jesteś b.szczupła to może nieco wyrzeźbić, z rozbudowaniem to bym nie przesadzała bo do tego jeszcze specjalna dieta wysokobiałkowa musi być, u otyłych osób z pewnością pomoże odchudzić wszystkie miejsca włącznie z udami.
Sama ćwiczę od półtora roku codziennie 40min i uda są po prostu ładniejsze niż były kiedyś, ani nie rozbudowane ani nie jakoś szczególnie odchudzone.

[olcia 810]

Napisane przez XxXJuSstiii

Myślę, że chociaż ze 40minut Therm line jest podobno dobry Poszukaj wątków recenzentek tych tabletek

Na mojej instrukcji obsługi do orbiego jest napisane, że trening spalający tłuszcz powininen trwać 30 minut

[$ylwu$]

Napisane przez olcia 810

Na mojej instrukcji obsługi do orbiego jest napisane, że trening spalający tłuszcz powininen trwać 30 minut

MINIMUM 30 minut

[olcia 810]

Napisane przez $ylwu$

MINIMUM 30 minut

U mnie jest do

[XxXJuSstiii]

Napisane przez olcia 810

U mnie jest do

Ja myślę, że im dłużej, tym lepiej Ja ćwiczę co najmniej pół godziny ale staram się do 45 dobić

[$ylwu$]

Napisane przez olcia 810

U mnie jest do

A ja nie mówię jak jest napisane w instrukcji, tylko mniej więcej po jakim czasie organizm zaczyna spalać tłuszcz. Instrukcja to instrukcja, lecz metabolizmu nie oszukasz Ja zazwyczaj mieszcze się w granicach 30-60 min

[paulina.t11]

Co da lepsze rezultaty - cwiczenie 30 min codziennie, czy 60 min co dwa dni?
Chcę schudnąć 6 kg. Bardzo przytyłam przez swoje lenistwo i obżarstwo :/ ważę 61,5 kg przy wzroście 163 kg. Najlepiej czułam się mając 55 kg i taka waga jest moją wymarzoną.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez paulina.t11

Co da lepsze rezultaty - cwiczenie 30 min codziennie, czy 60 min co dwa dni?
Chcę schudnąć 6 kg. Bardzo przytyłam przez swoje lenistwo i obżarstwo :/ ważę 61,5 kg przy wzroście 163 kg. Najlepiej czułam się mając 55 kg i taka waga jest moją wymarzoną.

Ja się nie znam, ważne jest to, by ćwiczyć regularnie więc to może przynieść podobne efekty Poczekajmy na kogoś mądrzejszego

[stalovka]

Hej Dziewczynki Kochane
Jestem wypompowana, miałam wczoraj big egzamin z prawa gospodarczego - miałam tyleeeee notatek, ze czytałam do upadłego... No ale został mi jeszcze jeden w kolejna sobotę i byc moze beda wakacje

I chciałam sie pochwalić - zaczęłam ćwiczyć mięśnie brzucha, biceps i triceps i oprócz tego nabyłam Therm Line forte wzięłam dop 2 razy, po dłuższym stosowaniu zdam Wam recenzję co i jak

BUziaki ja zasuwam na rowerek

[oliwka__]

Napisane przez stalovka

Hej Dziewczynki Kochane
Jestem wypompowana, miałam wczoraj big egzamin z prawa gospodarczego - miałam tyleeeee notatek, ze czytałam do upadłego... No ale został mi jeszcze jeden w kolejna sobotę i byc moze beda wakacje

I chciałam sie pochwalić - zaczęłam ćwiczyć mięśnie brzucha, biceps i triceps i oprócz tego nabyłam Therm Line forte wzięłam dop 2 razy, po dłuższym stosowaniu zdam Wam recenzję co i jak

BUziaki ja zasuwam na rowerek

stalovka mogłaś powiedzieć że masz taki egzamin poszła bym za Ciebie A teraz jaki jeszcze Cię czeka

Ja też chciałam iść na rowerek ale okres dostałam i wszystko boli

[marta200]

Dawno tu nie zaglądałam )
Paulina, ja na Twoim miejscu ćwiczyłabym po 30 min codziennie. Po godzinnym treningu możesz mieć zakwasy lub mogą boleć Cię kolana-ja tak miałam i możesz się zniechęcić

mi TŻ rozkręcił orbiego i zawiózł do naszego mieszkanka, stwierdziłam że nie będzie mi się chciało ćwiczyć jak mają być takie upały. Poćwiczę dopiero w następny weekend jak będę mieć siłę-przeprowadzka itd :P
ostatnio zwiększyłam obciążenie z 1 na 3, ale i tak uda od wewnętrznej strony mam galaretowate i w szortach się nie pokażę ( mogłam się zabrać wcześniej za cwiczenie

wiem, ze to nie ten wątek,ale myślalam nad kupieniem takiego przyrządu do robienia brzuszków z decathlonu w kształcie kwiatka (?)-ma ktoś może taki?

[laisla]

Napisane przez marta200

Dawno tu nie zaglądałam )
Paulina, ja na Twoim miejscu ćwiczyłabym po 30 min codziennie. Po godzinnym treningu możesz mieć zakwasy lub mogą boleć Cię kolana-ja tak miałam i możesz się zniechęcić

mi TŻ rozkręcił orbiego i zawiózł do naszego mieszkanka, stwierdziłam że nie będzie mi się chciało ćwiczyć jak mają być takie upały. Poćwiczę dopiero w następny weekend jak będę mieć siłę-przeprowadzka itd :P
ostatnio zwiększyłam obciążenie z 1 na 3, ale i tak uda od wewnętrznej strony mam galaretowate i w szortach się nie pokażę ( mogłam się zabrać wcześniej za cwiczenie

wiem, ze to nie ten wątek,ale myślalam nad kupieniem takiego przyrządu do robienia brzuszków z decathlonu w kształcie kwiatka (?)-ma ktoś może taki?

Myślałam, że tylko ja tak mam..z tego powodu codzienny trening skróciłam do 40 min

[27Kika27]

Napisane przez Misio1849

A co sadzicie o orbim firmy CHRISTOPEIT lub OLPRAN???? bo naprawde nie moge wydac wiecej kasy niz 600 zl. Albo jaki byscie mi mogli polecic?

Jak nie mozesz wydac wiecej kasy to kup sobie kettlera na raty.
Kupisz jakąs lipe za 600zl i po 3 msc bedziesz szukac nowego bo ten zacznie ci sie psuc, piszczec, gibota, a co najwazniejsze bedziesz miala zlą postawe na nim i obiciązysz sobie stawy. Czlowiek uczy się na bledach.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Lepsze rezultaty daje cwiczenie po 60 minut co dwa dni a dlaczego? Kazdy instruktor fitness Wam to powie.
Po ok 25-30 minutach treningu nasz organizm przechodzi w faze spalania tluszczu takze kazda minuta po wstepnej fazie 30 minut to spalanie tluszczu. Jesli jezdzimy 60 minut to spalamy tluszczyk przez 30 minut. A jesli jezdzimy 30 minut to nie spalamy tluszczu tylko nabieramy kondycji dzięki krotkiemu treningowi.
Takze im dluzej tym lepiej- na profesjonalnym orbitreku ciezko o zakwasy- cwiczenia trzeba rozpoczac od naslabszego obciazenia. Ja jeszcze sie nie nabawilam zakwasow-wszystko z umiarem. Po 3 msc 7 kg mniej)))

[marta200]

Kika-dzięki za wyjaśnienie i pozostaje tylko pozazdrościć efektów )

[stalovka]

Napisane przez oliwka__

stalovka mogłaś powiedzieć że masz taki egzamin poszła bym za Ciebie A teraz jaki jeszcze Cię czeka

Ja też chciałam iść na rowerek ale okres dostałam i wszystko boli

Hihihihi dzięki, prawo gospodarcze już za mną, teraz jeszcze w sobotę gospodarowanie - i obym już miała wakacje

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez laisla

Myślałam, że tylko ja tak mam..z tego powodu codzienny trening skróciłam do 40 min

Mnie tez bolały kolana, a lewe szczegolnie. Co na to pomaga - rowerek stacjonarny, już kiedyś o tym wspominałam. wystarczy 5-10 minut dziennie, siedzonko wysoko i minimalne obciążenie. Znajomy lekarz mowił, ze wtedy w kolanie wytwarza się "smarowanie" i kolana nie bolą przy nadmiernym wysiłku/obciązeniu. Nawet nie reaguje na zmiany pogodowe, co kiedys było nie do wytrzymania... Ja jeżdżę praktycznie codziennie i odpukać od tamtej pory mam spokoj z kolanami. Więc mogę powiedzieć, że na bolące kolana tylko rowerek