O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

[wakiki]

Dziewczyny z 5 czerwca- jeszcze tylko 5 tygodni i jeden dzień!!ale ten czas zapiernicza...

Aguś- ja jestem w sumie zajęta, ale mam maila pod ręką i widzę kiedy cos nowego napiszecie
Ale zdziwiłam się rano, że tylko ok półtorej strony do nadrobienia
mój chce mnie chyba przekupić posyłając mi na tlenie takie samochody: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12827764 :P
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12055622
http://moto.allegro.pl/item101923020...sor_super.html

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

jeżeli jutro Cię Aguś nie będzie to też Ci życzę udanej majówki

[Forget_me]

Melduję się Już od jakiejś godzinki jestem w domu, bo w pracy bez neta to jak bez ręki Prawdopodobnie jutro przyjadą z Tepsy żeby zobaczyć co się dzieje z routerem. Do dupy, bo na jutro miałam mieć urlop, a tak będę musiała jechać niestety do pracy
Jutro wyjeżdżamy jakoś popołudniu, a ja jeszcze chciałam szarlotkę Esterki piec Może uda mi się urwać troszkę wcześniej i ją upiekę
Dzisiaj w planach mam spotkanie z kwiaciarką i ustalenie ostatecznie wyglądu bukietu ślubnego Przy okazji zamówię także bukiecik dla świadkowej, butonierkę dla świadka, kwiaty na podziękowania, ubiór samochodu, kwiat we włosy dla mnie no i płatki róż do sypania przed kościołem Potem jadę z mamą zobaczyć za organzą do ubioru klatki schodowej Wczoraj wyliczyłam, że potrzebuję co najmniej 20 metrów Jak to załatwimy to jedziemy za jakąś suknią dla mojej mamy na ślub, spinkami dla Piotrka i butami (też dla Piotrka) Może uda mi się jeszcze zaliczyć 5 minutowy seans w solarium ,ale przypuszczam, że będę tak wykończona i głodna po tych zakupach, że będę chciała jak najszybciej jechać do domu
Wieczorkiem jedziemy zmieniać opony, potem na zakupy na jutrzejszy wyjazd Piotrek chce jeszcze wybierać ostatnie fotki na zdjęcia dla rodziców, żeby je zanieść we wtorek już do wywołania. Wczoraj doszły te kartki, na których wypiszemy teksty do albumu
A jutro wyjazd Bardzo się cieszę, bo powiem Wam, że jestem już zmęczona tymi przygotowaniami i pilnowaniem wszystkich terminów. Chcę odpocząć, a raczej muszę odpocząć

[meg22]

Napisane przez wakiki

Dziewczyny z 5 czerwca- jeszcze tylko 5 tygodni i jeden dzień!!ale ten czas zapiernicza...

Aguś- ja jestem w sumie zajęta, ale mam maila pod ręką i widzę kiedy cos nowego napiszecie
Ale zdziwiłam się rano, że tylko ok półtorej strony do nadrobienia
mój chce mnie chyba przekupić posyłając mi na tlenie takie samochody: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12827764 :P
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12055622
http://moto.allegro.pl/item101923020...sor_super.html

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

jeżeli jutro Cię Aguś nie będzie to też Ci życzę udanej majówki

O... ten drugi mercedes jest boski tylko nie czerwony aczkolwiek, jak by mi ktoś dał taki samochód to bym nie wybrzydzała

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez Forget_me

Melduję się Już od jakiejś godzinki jestem w domu, bo w pracy bez neta to jak bez ręki Prawdopodobnie jutro przyjadą z Tepsy żeby zobaczyć co się dzieje z routerem. Do dupy, bo na jutro miałam mieć urlop, a tak będę musiała jechać niestety do pracy
Jutro wyjeżdżamy jakoś popołudniu, a ja jeszcze chciałam szarlotkę Esterki piec Może uda mi się urwać troszkę wcześniej i ją upiekę
Dzisiaj w planach mam spotkanie z kwiaciarką i ustalenie ostatecznie wyglądu bukietu ślubnego Przy okazji zamówię także bukiecik dla świadkowej, butonierkę dla świadka, kwiaty na podziękowania, ubiór samochodu, kwiat we włosy dla mnie no i płatki róż do sypania przed kościołem Potem jadę z mamą zobaczyć za organzą do ubioru klatki schodowej Wczoraj wyliczyłam, że potrzebuję co najmniej 20 metrów Jak to załatwimy to jedziemy za jakąś suknią dla mojej mamy na ślub, spinkami dla Piotrka i butami (też dla Piotrka) Może uda mi się jeszcze zaliczyć 5 minutowy seans w solarium ,ale przypuszczam, że będę tak wykończona i głodna po tych zakupach, że będę chciała jak najszybciej jechać do domu
Wieczorkiem jedziemy zmieniać opony, potem na zakupy na jutrzejszy wyjazd Piotrek chce jeszcze wybierać ostatnie fotki na zdjęcia dla rodziców, żeby je zanieść we wtorek już do wywołania. Wczoraj doszły te kartki, na których wypiszemy teksty do albumu
A jutro wyjazd Bardzo się cieszę, bo powiem Wam, że jestem już zmęczona tymi przygotowaniami i pilnowaniem wszystkich terminów. Chcę odpocząć, a raczej muszę odpocząć

Moim znajomym internet z TP ciągle się zawiesza
No to dzisiaj masz dzień pełen wrażeń podziwiam, że to wszystko chcesz dzisiaj załatwić mam nadzieję, że uda wam się wszystko załatwić i na majówce sobie spokojnie odpoczniecie

[Esti10]

czesc dziewczyny widze, ze jeszcze pare z was jest ja dostalam dzis telefon, ze moge przyjsc zobaczyc sukienke dzis albo jutro wiec polecialam dzis juz tak sie cieszylam a tu taka kapa nie podoba mi sie jak lezy na mnie uwazam ze strasznie mnie pogrubia ja sie chyba zalame
Kokarda wyszla sliczna z profilu tez wyglada ok ale przodem badziew jak mierzylam pierwszy raz ta z manekina to jakos lepiej lezala prosze sie tylko nie smiac ja wiem, ze lezy okropnie
wiadomo, ze jasne troche powieksza no ale to zadne pocieszenie juz nic mi sie nie chce

[wakiki]

Napisane przez Esti10

czesc dziewczyny widze, ze jeszcze pare z was jest ja dostalam dzis telefon, ze moge przyjsc zobaczyc sukienke dzis albo jutro wiec polecialam dzis juz tak sie cieszylam a tu taka kapa nie podoba mi sie jak lezy na mnie uwazam ze strasznie mnie pogrubia ja sie chyba zalame
Kokarda wyszla sliczna z profilu tez wyglada ok ale przodem badziew jak mierzylam pierwszy raz ta z manekina to jakos lepiej lezala prosze sie tylko nie smiac ja wiem, ze lezy okropnie
wiadomo, ze jasne troche powieksza no ale to zadne pocieszenie juz nic mi sie nie chce

Kurczę, Esterko, nie wiem co Ci powiedzieć- wg mnie nie leży zbyt ładnie, i wg mnie źle Ci biust w niej wygląda, aż sobie na nk musiałam wejść i "porównać" nie masz jej za luźnej w tym miejscu?? z profilu wygląda ok, ale z przodu już nie specjalnie... kurcze a da się ją jeszcze przerobić? mówiłas krawcowej że Ci się nie podoba? /bo Ty miałaś szytą u krawcowej czy w salonie ślubnym?

Z tego co widzę to linię bioder Ci poszerza i nie wygląda to za dobrze..
Przypuszczam, że jakby cięcie było po skosie to wyglądałoby to ładniej (sama tak właśnie mam..)

na zdjęciach z nk jesteś taka drobniutka..

Kurczę aż ciężko pisać takie nie zbyt miłe rzeczy..

[Esti10]

Napisane przez wakiki

Kurczę, Esterko, nie wiem co Ci powiedzieć- wg mnie nie leży zbyt ładnie, i wg mnie źle Ci biust w niej wygląda, aż sobie na nk musiałam wejść i "porównać" nie masz jej za luźnej w tym miejscu?? z profilu wygląda ok, ale z przodu już nie specjalnie... kurcze a da się ją jeszcze przerobić? mówiłas krawcowej że Ci się nie podoba? /bo Ty miałaś szytą u krawcowej czy w salonie ślubnym?

Z tego co widzę to linię bioder Ci poszerza i nie wygląda to za dobrze..
Przypuszczam, że jakby cięcie było po skosie to wyglądałoby to ładniej (sama tak właśnie mam..)

na zdjęciach z nk jesteś taka drobniutka..

Kurczę aż ciężko pisać takie nie zbyt miłe rzeczy..

wiesz co w biuscie to lezy dobrze nie jest za durza, jedynie co to wlasnie te biodra, wiadomo, ze na zywo tez inaczej wyglada niz na zdjeciu
co do nk to sie nie sugeruj tym bo to bylo pare lat temu wiec ja troszke sie zmienilam tzn powiekszylam tam to fakt jestem bardzo chuda wiec jedyna nadzieja ze jak schudne to troszke te biodra sie zmniejsza za bardzo to nie wiem co bym mogla w niej zmienic bo to jest szyte na miare ale jakos jak mierzylam ta z manekina to inaczej lezala a juz mam dosyc

[wakiki]

przepraszam Cię, ale Waldek własnie po mnie przyjechał- jedziemy do mojej świadkowej zawieźć zaproszenie /w końcu/

[meg22]

Napisane przez Esti10

czesc dziewczyny widze, ze jeszcze pare z was jest ja dostalam dzis telefon, ze moge przyjsc zobaczyc sukienke dzis albo jutro wiec polecialam dzis juz tak sie cieszylam a tu taka kapa nie podoba mi sie jak lezy na mnie uwazam ze strasznie mnie pogrubia ja sie chyba zalame
Kokarda wyszla sliczna z profilu tez wyglada ok ale przodem badziew jak mierzylam pierwszy raz ta z manekina to jakos lepiej lezala prosze sie tylko nie smiac ja wiem, ze lezy okropnie
wiadomo, ze jasne troche powieksza no ale to zadne pocieszenie juz nic mi sie nie chce

Powiem ci, że mi się góra podoba, ale ten dół jakoś tak dziwnie... hm... jak dla mnie to po prostu odcięcie za bardzo widać ale nie denerwuj się! krawcowa na pewno wszystko poprawi i na następnej przymiarce będziesz zachwycona!

[Esti10]

Napisane przez meg22

Powiem ci, że mi się góra podoba, ale ten dół jakoś tak dziwnie... hm... jak dla mnie to po prostu odcięcie za bardzo widać ale nie denerwuj się! krawcowa na pewno wszystko poprawi i na następnej przymiarce będziesz zachwycona!

w tym rzecz, ze ja nie wiem co w niej poprawiac i chyba zbytnio juz nic sie nie da zrobic po prostu mam za wielkie biodra tzn ja wiem, ze mam wciecie w tali i tego juz nie zmienie a objetosc bioder jeszcze tak jedyna nadzieja w schudnieciu

[meg22]

Napisane przez Esti10

w tym rzecz, ze ja nie wiem co w niej poprawiac i chyba zbytnio juz nic sie nie da zrobic po prostu mam za wielkie biodra tzn ja wiem, ze mam wciecie w tali i tego juz nie zmienie a objetosc bioder jeszcze tak jedyna nadzieja w schudnieciu

Wcięcia w talii każda babka ci zazdrości
Właściwie to sądzę, że masz zachowane proporcje między ramionami i biodrami, więc mi twoje niby duże biodra nie przeszkadzają. Tylko to odcięcie jakoś tak dziwnie

[Esti10]

Napisane przez meg22

Wcięcia w talii każda babka ci zazdrości
Właściwie to sądzę, że masz zachowane proporcje między ramionami i biodrami, więc mi twoje niby duże biodra nie przeszkadzają. Tylko to odcięcie jakoś tak dziwnie

nie co ty biodra mam duze w porownaniu z tym jak kiedys wygladalam tzn byly mniejszewiec mam tego swiadomosc no ale niby co mozna zrobic z tym odcieciem? nic sie juz nie da bo to jest juz gotowe jedynie co to tylko troszke bedzie skrucona a tak to juz nic sie nie da

[meg22]

Napisane przez Esti10

nie co ty biodra mam duze w porownaniu z tym jak kiedys wygladalam tzn byly mniejszewiec mam tego swiadomosc no ale niby co mozna zrobic z tym odcieciem? nic sie juz nie da bo to jest juz gotowe jedynie co to tylko troszke bedzie skrucona a tak to juz nic sie nie da

No szkoda, że nie jest uszyta tak jakby z jednego materiały, ale słuchaj! i tak będziesz najpiękniejsza! patrząc na te zdjęcia w całości, ja nie widzę abyś miała duże biodra, serio wszystko się ze sobą równoważy

[Esti10]

Napisane przez meg22

No szkoda, że nie jest uszyta tak jakby z jednego materiały, ale słuchaj! i tak będziesz najpiękniejsza! patrząc na te zdjęcia w całości, ja nie widzę abyś miała duże biodra, serio wszystko się ze sobą równoważy

dzieki za pocieszenie ale i tak teraz siedze i chce mi sie wyc ja nie wiem co ja zrobie? na szycie calkiem nowej sukni juz za pozno

[meg22]

Napisane przez Esti10

dzieki za pocieszenie ale i tak teraz siedze i chce mi sie wyc ja nie wiem co ja zrobie? na szycie calkiem nowej sukni juz za pozno

czasem tak jest, że czekamy na coś wymarzonego i właściwie zaczynamy inaczej ją sobie wyobrażać. Może pojedź jutro jeszcze raz do tej krawcowej i przymierz sukienkę ponownie? jestem pewna, że jak ją ubierzesz to ci się spodoba

[Esti10]

Napisane przez meg22

czasem tak jest, że czekamy na coś wymarzonego i właściwie zaczynamy inaczej ją sobie wyobrażać. Może pojedź jutro jeszcze raz do tej krawcowej i przymierz sukienkę ponownie? jestem pewna, że jak ją ubierzesz to ci się spodoba

wiesz ona jest taka jaka miala byc tylko tak sobie lezy i to mnie zalamuje no ale dobra juz Ci nie truje bo to i tak nic nie zmieni bede spadac i dalej rozpaczać w samotnosci

[meg22]

Napisane przez Esti10

wiesz ona jest taka jaka miala byc tylko tak sobie lezy i to mnie zalamuje no ale dobra juz Ci nie truje bo to i tak nic nie zmieni bede spadac i dalej rozpaczać w samotnosci

Nie smuć się jestem pewna, że przy następnej przymiarce będziesz zadowolona!
Papa

[Forget_me]

Hej dziewczynki
Dzisiaj nagle net mi się załączył Nie wiem, czy tepsa cosik naprawiła, czy jakaś magia zadziałała W każdym razie super, bo mam jak pracować Wkurza mnie tylko to, że dzisiaj powinnam mieć wolne, a tak siedzę tutaj bo w ciągu 48 godzin miał przyjechać ktoś z tepsy. Nikt nie przyjechał, neta zaczął działać, a ja muszę tu siedzieć
Po pracy chcę szybciutko jechać do domu i jeszcze upiec ciasto Esti Dużo czasu zajmuje przygotowanie go? Bo na 15:00 jadę na ślub kumpeli Znaczy tylko pod kościół złożyć jej życzenia, a potem szybko na ostatnie zakupy i czekam na Piotrka
Wczoraj byłam na spotkaniu z kwiaciarką i jestem super zadowolona!!! Kobietka była przemiła, a do tego potrafiła świetnie doradzić!!! Bukiecik ostatecznie będzie z fioletowych candesek i tulipanków Wrzucam Wam fotkę żebyście sobie mogły go przypomnieć Kwiaciarka powiedziała mi, że wybrałam do siebie idealny bukiecik, w kolorze, który podkreśli moją urodę Powiedziała, że candesek poszuka takich, żeby były tak fioletowe jak te na zdjęciu, bo są też tak ciemne, ze wpadają prawie w czarny. Bukiecik będzie miał taką samą rączkę, tylko zamiast tego fioletowego materiały będzie jasny fiolet z jakąś kokardką i kryształkami We włosach będę miała również fioletową candeskę Candeska będzie również w Piotrkowej butonierce Butonierka ma być przybrana też takim materiałem, jaki będzie na rączce bukietu, mają być też jakieś delikatne kryształki
Dla rodziców zamówiliśmy po koszu czerwonych róż, dla dziadków i chrzestnych po małym bukieciku tak do 50 zł. Moja siostra (świadkowa ) będzie miała taki sam bukiecik jak ten mój, tyle że mniejszy. Samochód ubieramy bardzo skromnie, będzie tylko jeden bukiecik na masce w kolorze fioletowo kremowym, bez żadnych kokard kokard na klamkach i innych cudach Zamówiłam również płatki roż, którymi mają nas obsypać goście przy wychodzeniu z kościoła Niepotrzebnie zamawiałam te tuby z All. bo okazało się, że kobietka też mogłaby mi te tuby przygotować, ale skoro już je zamówiliśmy to ona ma nam tylko zorganizować płatki
Dowiedziałam sie, że ta kobietka zajmuje się też ubiorem klatek schodowych więc od razu zamówiłam także ubranie klatki Miały się tym zająć moja mama z siostrą, ale obawiam sie, że mogą sie nie wyrobić, w końcu też czeka je fryzjer, do tego pewnie już w piątek zacznie się zjeżdżać rodzina, wiec kiedy miałby ubierać tą klatkę. Klatka ubrana będzie organzą, która ma być tak "zszczepiona". Na tych "zszczepieniach" mają być kwiatki Do tego ma przygotować jakiś bukiecik na drzwi i dodatkowo jakiś stroik kwiatowy na stół, żeby było też ładnie ubrane podczas błogosławieństwa Jestem naprawdę super zadowolona z tego spotkania i super szczęśliwa, ze udało się nam załatwić kolejną sprawę
Potem poszłam za butami i spinkami do koszuli dla Piotrka, ale nic ciekawego nie znalazłam zatem w przyszłym tygodniu znowu czeka nas podróż do Poznania
Wieczorkiem zmienialiśmy opony w autku i już od dzisiaj jeżdżę na letnich
Jedno co, to nie udało sie nam wybrać fotek dla rodziców bo przyjechaliśmy po 21:00 i byliśmy już strasznie zmęczeni Ale tym się ze spokojem zajmiemy w poniedziałek, bo w niedzielę już wracamy

Napisane przez Esti10

czesc dziewczyny widze, ze jeszcze pare z was jest ja dostalam dzis telefon, ze moge przyjsc zobaczyc sukienke dzis albo jutro wiec polecialam dzis juz tak sie cieszylam a tu taka kapa nie podoba mi sie jak lezy na mnie uwazam ze strasznie mnie pogrubia ja sie chyba zalame
Kokarda wyszla sliczna z profilu tez wyglada ok ale przodem badziew jak mierzylam pierwszy raz ta z manekina to jakos lepiej lezala prosze sie tylko nie smiac ja wiem, ze lezy okropnie
wiadomo, ze jasne troche powieksza no ale to zadne pocieszenie juz nic mi sie nie chce

Esti, sukienka ma cudowny gorset i przecudną kokardę!!! Dobrze, zę się na nią zdecydowałaś, bo ubiera sukienkę niesłychanie!!! Jednak z tym dołem jest rzeczywiście cosik nie tak Nie wiem tylko co, ale cosik jest. Wygląda troszkę jakby był z innej bajki.
Może Kasia Ci jakoś pomoże? Przecież ona się tak zna na sukienkach

[Tygrysek_aa]

Napisane przez wakiki

Dziewczyny z 5 czerwca- jeszcze tylko 5 tygodni i jeden dzień!!ale ten czas zapiernicza...

Aguś- ja jestem w sumie zajęta, ale mam maila pod ręką i widzę kiedy cos nowego napiszecie
Ale zdziwiłam się rano, że tylko ok półtorej strony do nadrobienia
mój chce mnie chyba przekupić posyłając mi na tlenie takie samochody: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12827764 :P
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12055622
http://moto.allegro.pl/item101923020...sor_super.html

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

jeżeli jutro Cię Aguś nie będzie to też Ci życzę udanej majówki

Jestem Monia, jestem i dzięki
ale cuda Ci podsyła, myślę,że masz rację z tym przekupstwem

a mi aż 6 tygodni zostało

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez Forget_me

Melduję się Już od jakiejś godzinki jestem w domu, bo w pracy bez neta to jak bez ręki Prawdopodobnie jutro przyjadą z Tepsy żeby zobaczyć co się dzieje z routerem. Do dupy, bo na jutro miałam mieć urlop, a tak będę musiała jechać niestety do pracy
Jutro wyjeżdżamy jakoś popołudniu, a ja jeszcze chciałam szarlotkę Esterki piec Może uda mi się urwać troszkę wcześniej i ją upiekę
Dzisiaj w planach mam spotkanie z kwiaciarką i ustalenie ostatecznie wyglądu bukietu ślubnego Przy okazji zamówię także bukiecik dla świadkowej, butonierkę dla świadka, kwiaty na podziękowania, ubiór samochodu, kwiat we włosy dla mnie no i płatki róż do sypania przed kościołem Potem jadę z mamą zobaczyć za organzą do ubioru klatki schodowej Wczoraj wyliczyłam, że potrzebuję co najmniej 20 metrów Jak to załatwimy to jedziemy za jakąś suknią dla mojej mamy na ślub, spinkami dla Piotrka i butami (też dla Piotrka) Może uda mi się jeszcze zaliczyć 5 minutowy seans w solarium ,ale przypuszczam, że będę tak wykończona i głodna po tych zakupach, że będę chciała jak najszybciej jechać do domu
Wieczorkiem jedziemy zmieniać opony, potem na zakupy na jutrzejszy wyjazd Piotrek chce jeszcze wybierać ostatnie fotki na zdjęcia dla rodziców, żeby je zanieść we wtorek już do wywołania. Wczoraj doszły te kartki, na których wypiszemy teksty do albumu
A jutro wyjazd Bardzo się cieszę, bo powiem Wam, że jestem już zmęczona tymi przygotowaniami i pilnowaniem wszystkich terminów. Chcę odpocząć, a raczej muszę odpocząć

za wybór kwiatów.
odpoczywaj, odpoczywaj-wszsytkim nam by się to przydało.
ja poczekam do 2połowy maja i mam nadzieję,że nasz wyjazd też wypali

[Forget_me]

Napisane przez Tygrysek_aa

za wybór kwiatów.
odpoczywaj, odpoczywaj-wszsytkim nam by się to przydało.
ja poczekam do 2połowy maja i mam nadzieję,że nasz wyjazd też wypali

Ech powiem Ci, że już normalnie czasami padam. Bez kalendarza się z domu nie ruszam, bo wszystko mam ustalone na dany dzień i godzinę i nawet głupie spotkanie ze znajomym wiąże się ze sprawdzaniem terminów Teraz zostało nam spotkanie z facetem od sali, ale to dopiero 10 maja Dobrze, ze już kwiaciarnię mamy z głowy, już nie muszę o tym myśleć
Mam nadzieję, zę ten wyjazd się nam uda i sobie troszkę wypocznę Ale mi sie już wakacje marzą
A Wy do Szklarskiej jedziecie Moja mama też tam jedzie jakoś chyba 13 maja

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Esti10

czesc dziewczyny widze, ze jeszcze pare z was jest ja dostalam dzis telefon, ze moge przyjsc zobaczyc sukienke dzis albo jutro wiec polecialam dzis juz tak sie cieszylam a tu taka kapa nie podoba mi sie jak lezy na mnie uwazam ze strasznie mnie pogrubia ja sie chyba zalame
Kokarda wyszla sliczna z profilu tez wyglada ok ale przodem badziew jak mierzylam pierwszy raz ta z manekina to jakos lepiej lezala prosze sie tylko nie smiac ja wiem, ze lezy okropnie
wiadomo, ze jasne troche powieksza no ale to zadne pocieszenie juz nic mi sie nie chce

Esti...nie wiem jak to powiedzieć....
krawcowa cosik spieprzyła sprawę
wszsytko byłoby ok, gdyby nie to odcięcie...
a może dałoby się zrobić coś na styl tych ze zdjęcia 3...
pierwszy raz chyba w życiu widzę tak widoczne odcięcie dołu od góry w sukni jednoczęściowej...
zaburza Ci to proporcje jak cholera-i wcale nie masz za szerokich bioder-jesteś normalnie proporcjonalna i takiego wcięcia (jak dziewczyny pisały) mnóstwo kobiet Ci zazdrości
http://moda.allegro.pl/item100865943...e_sottero.html

i tu jest sporo z tasiemkami kolorowymi,więc może pokaż krawcowej jak to ma wyglądać!
a ,może tak jak w czwórce?
poza tym jest jeszcze miesiąc i ma być tak jak sobie wymarzyłaś, a nie tu po nocach będziesz płakać.
Głowa do góry!

[fistaszek24]

Napisane przez Esti10

nie co ty biodra mam duze w porownaniu z tym jak kiedys wygladalam tzn byly mniejszewiec mam tego swiadomosc no ale niby co mozna zrobic z tym odcieciem? nic sie juz nie da bo to jest juz gotowe jedynie co to tylko troszke bedzie skrucona a tak to juz nic sie nie da

Ja jak zwykle zabiorę głos ależ jestem wredota wybacz . Łączenie gorsetu i dołu jest na tyle widoczne, ze zwraca uwagę co do kokardki ładna ale ja bym zrobiła ją szerszą lub wcale bo dzielisz sylwetkę na 3 części biust, talię i biodra przez poprzeczne paski stworzone kokardą i połączeniem gorsetu z dołem a tak to jak najbardziej ok i sliczny materiał .

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Ja jak zwykle zabiorę głos ależ jestem wredota wybacz . Łączenie gorsetu i dołu jest na tyle widoczne, ze zwraca uwagę co do kokardki ładna ale ja bym zrobiła ją szerszą lub wcale bo dzielisz sylwetkę na 3 części biust, talię i biodra przez poprzeczne paski stworzone kokardą i połączeniem gorsetu z dołem a tak to jak najbardziej ok i sliczny materiał .

Wiedziałam, że Kasia cosik doradzi

[fistaszek24]

Esterko czy ta kokarda jest konieczna???? Przykro mi ale jedyne wyjście widze w jej usunięciu .

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez Forget_me

Wiedziałam, że Kasia cosik doradzi

będe za chwile i przemyśle jeszcze sprawe sukni mam już pewien pomysł ale musicie chwile poczekać.

[Tygrysek_aa]

Napisane przez fistaszek24

Esterko czy ta kokarda jest konieczna???? Przykro mi ale jedyne wyjście widze w jej usunięciu .

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------


będe za chwile i przemyśle jeszcze sprawe sukni mam już pewien pomysł ale musicie chwile poczekać.

Kasiu wkleiłam link do sukni na all. kilka postów wyżej...
tam jakoś tak inaczej wyglada-pal licho czerń,ale chodzi o suknię...

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Esterko czy ta kokarda jest konieczna???? Przykro mi ale jedyne wyjście widze w jej usunięciu .

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------


będe za chwile i przemyśle jeszcze sprawe sukni mam już pewien pomysł ale musicie chwile poczekać.

Kurcze, ta kokarda jest piękna i bardzo suknię ubiera Szkoda by było ją usuwać
Kasiu, Ty to się znasz na kombinacjach ze sukniami, żeby wyglądało pięknie, wiec musisz pomóc Esti, bo krawcowa rzeczywiście spieprzyła

[alamig]

Kokarda jest przepiękna i absolutnie bym jej nie usuwała (z bukietem z bordowych róż będzie pięknie wyglądać ) Trzeba tylko pomyśleć co zrobić z tym odcięciem

[Forget_me]

Napisane przez alamig

Kokarda jest przepiękna i absolutnie bym jej nie usuwała (z bukietem z bordowych róż będzie pięknie wyglądać ) Trzeba tylko pomyśleć co zrobić z tym odcięciem

Jestem tego samego zdania!!! Kokarda zdecydowanie powinna zostać, cudownie ubiera sukienkę. Jakby została usunięta sukienka wydawałaby się jakaś taka "goła"

[alamig]

Napisane przez Forget_me

Jestem tego samego zdania!!! Kokarda zdecydowanie powinna zostać, cudownie ubiera sukienkę. Jakby została usunięta sukienka wydawałaby się jakaś taka "goła"

Dokładnie Tymbardziej, że nie ma żadnych innych zdobień.
Tu potrzeba oka jakiejś doświadczonej w szyciu sukien ślubnych krawcowej. Coś na pewno wymyśli

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczynki
Dzisiaj nagle net mi się załączył Nie wiem, czy tepsa cosik naprawiła, czy jakaś magia zadziałała W każdym razie super, bo mam jak pracować Wkurza mnie tylko to, że dzisiaj powinnam mieć wolne, a tak siedzę tutaj bo w ciągu 48 godzin miał przyjechać ktoś z tepsy. Nikt nie przyjechał, neta zaczął działać, a ja muszę tu siedzieć
Po pracy chcę szybciutko jechać do domu i jeszcze upiec ciasto Esti Dużo czasu zajmuje przygotowanie go? Bo na 15:00 jadę na ślub kumpeli Znaczy tylko pod kościół złożyć jej życzenia, a potem szybko na ostatnie zakupy i czekam na Piotrka
Wczoraj byłam na spotkaniu z kwiaciarką i jestem super zadowolona!!! Kobietka była przemiła, a do tego potrafiła świetnie doradzić!!! Bukiecik ostatecznie będzie z fioletowych candesek i tulipanków Wrzucam Wam fotkę żebyście sobie mogły go przypomnieć Kwiaciarka powiedziała mi, że wybrałam do siebie idealny bukiecik, w kolorze, który podkreśli moją urodę Powiedziała, że candesek poszuka takich, żeby były tak fioletowe jak te na zdjęciu, bo są też tak ciemne, ze wpadają prawie w czarny. Bukiecik będzie miał taką samą rączkę, tylko zamiast tego fioletowego materiały będzie jasny fiolet z jakąś kokardką i kryształkami We włosach będę miała również fioletową candeskę Candeska będzie również w Piotrkowej butonierce Butonierka ma być przybrana też takim materiałem, jaki będzie na rączce bukietu, mają być też jakieś delikatne kryształki
Dla rodziców zamówiliśmy po koszu czerwonych róż, dla dziadków i chrzestnych po małym bukieciku tak do 50 zł. Moja siostra (świadkowa ) będzie miała taki sam bukiecik jak ten mój, tyle że mniejszy. Samochód ubieramy bardzo skromnie, będzie tylko jeden bukiecik na masce w kolorze fioletowo kremowym, bez żadnych kokard kokard na klamkach i innych cudach Zamówiłam również płatki roż, którymi mają nas obsypać goście przy wychodzeniu z kościoła Niepotrzebnie zamawiałam te tuby z All. bo okazało się, że kobietka też mogłaby mi te tuby przygotować, ale skoro już je zamówiliśmy to ona ma nam tylko zorganizować płatki
Dowiedziałam sie, że ta kobietka zajmuje się też ubiorem klatek schodowych więc od razu zamówiłam także ubranie klatki Miały się tym zająć moja mama z siostrą, ale obawiam sie, że mogą sie nie wyrobić, w końcu też czeka je fryzjer, do tego pewnie już w piątek zacznie się zjeżdżać rodzina, wiec kiedy miałby ubierać tą klatkę. Klatka ubrana będzie organzą, która ma być tak "zszczepiona". Na tych "zszczepieniach" mają być kwiatki Do tego ma przygotować jakiś bukiecik na drzwi i dodatkowo jakiś stroik kwiatowy na stół, żeby było też ładnie ubrane podczas błogosławieństwa Jestem naprawdę super zadowolona z tego spotkania i super szczęśliwa, ze udało się nam załatwić kolejną sprawę
Potem poszłam za butami i spinkami do koszuli dla Piotrka, ale nic ciekawego nie znalazłam zatem w przyszłym tygodniu znowu czeka nas podróż do Poznania
Wieczorkiem zmienialiśmy opony w autku i już od dzisiaj jeżdżę na letnich
Jedno co, to nie udało sie nam wybrać fotek dla rodziców bo przyjechaliśmy po 21:00 i byliśmy już strasznie zmęczeni Ale tym się ze spokojem zajmiemy w poniedziałek, bo w niedzielę już wracamy




Esti, sukienka ma cudowny gorset i przecudną kokardę!!! Dobrze, zę się na nią zdecydowałaś, bo ubiera sukienkę niesłychanie!!! Jednak z tym dołem jest rzeczywiście cosik nie tak Nie wiem tylko co, ale cosik jest. Wygląda troszkę jakby był z innej bajki.
Może Kasia Ci jakoś pomoże? Przecież ona się tak zna na sukienkach

hejka dziewczyny
Aniu, bukiet jest cudowny fajnie, że załatwiłaś z kwiaciarką tylko spraw, nie będziesz musiała się martwić o udekorowanie klatki i innych rzeczy

Co do sukni Esterki, to mi się ta kokarda podoba, ale faktycznie dzieli suknie na 3 części jak pisałam wyżej to uważam, że biodra masz super i już! :P a może tą kokardę dało by się zrobić na odcięciu góry od dołu?

[fistaszek24]

http://www.josephine.pl/site_media/i...3/16/candy.jpg dalabym ramię takie z kwiatów z delikatnymi wstawkami bordo jeśli już musi być :P.

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Albo przykryj to odcięcie kokardą poprostu nie bedzie ona pod biustem.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Forget_me

Kurcze, ta kokarda jest piękna i bardzo suknię ubiera Szkoda by było ją usuwać
Kasiu, Ty to się znasz na kombinacjach ze sukniami, żeby wyglądało pięknie, wiec musisz pomóc Esti, bo krawcowa rzeczywiście spieprzyła

Nie zgodzę sie, że krawcowa spieprzyła. Uszyła dokładnie to o co Esti prosiła. Tylko koncepcja upadła niestety .