Studentki gdzie pracujecie i ile zarabiacie?

[emememsik]

Napisane przez pani ćma

ja mialam ostatnio tez oferte - koordynator w dziale marketingu za 2000 tys. zł na rękę.

Wow, no to naprawdę niezła oferta. Ja bym się nie nabrała na 2 mln pensji.

[doriiska]

Mnie śmieszą ogłoszenia typu: zarobek 2tys. bez wychodzenia z domu.
Ehe, prawda i była..

[klajdla]

Napisane przez cherrry2009

Trochę się zdenerwował, bo jak dziewczyna od razu po liceum mogła mu tak powiedzieć, przecież był PREZESEM firmy i tak pewnie nie podjęłabym się tam pracy, bo facet na samym wejściu dał po sobie poznać że ma coś wspólnego z burakiem

Ale bardzo dobrze! Niech sobie nie mysli, ze bedac prezesem jest tez panem i wladca Poza tym Ty mu odpowiedzialas dobitnie, ale kulturalnie
PS Sloma mu wystawala z pikolaczkow ze skory weza?

Napisane przez doriiska

Mnie śmieszą ogłoszenia typu: zarobek 2tys. bez wychodzenia z domu.
Ehe, prawda i była..

Ja tez baaaaaaaaaaaardzo sceptycznie podchodze do tego typu ogloszen

[cherrry2009]

Napisane przez klajdla

Ale bardzo dobrze! Niech sobie nie mysli, ze bedac prezesem jest tez panem i wladca Poza tym Ty mu odpowiedzialas dobitnie, ale kulturalnie
PS Sloma mu wystawala z pikolaczkow ze skory weza?

Słoma to nawet z uszu mu wystawała, a co dopiero z butów

[Burger Queen]

Hej dziewczyny!
Piszę o poradę.
Od lutego miałam pracować w bufecie w sobotę i niedziele po 11 h.
To jest praca w Wyższej Szkole gdzie w weekendy zawsze jest sajgon bo są zjazdy. Myślałam, że dam radę zacząć tam pracować podczas sesji gdyż miała być luźna gdyby nie to bym zaczęła od marca. Niestety wszystko sie popsuło pod względem organizacyjnym. I już 2 razy musiałam dzwonić, że mnie nie będzie.

I niestety okazało się że ulałam jedyny egzamin w tej sesji i poprawka, jest w ten poniedziałek. Prof. z tego przedmiotu jest bardzo na nas cięty, uważa, że studenci to jednostki głupie i tępe i na każdym kroku nam to udowadnia i z tego egz. nie zdało 70%. Wiem, że dopiero jest środa, ale materiału jest dużo i musze być bardzo wykuta, żeby nie mieć warunku. I tu rodzi sie pytanie, nie lubię być nie profesjonalna w pracy, najpierw zgadzam się a potem muszę rezygnować przez nie zorganizowanie moich ćwiczeniowców.

Co mam zrobić zadzwonić do bufetu, przeprosić znowu za to, że mnie nie będzie (stawia mnie to w złym świetle) przez studia czy po prostu zrezygnować? Praca jeśli się sprawdzę daję możliwości pracy przez cały okres studiów. I takiej szukałam. Ale wiem, że od połowy marca będę miała też ofertę pracy jako hostessa w firmie siostry mojej przyjaciółki., tylko jest to praca przez maks 3 msc. Nie wiem co robić nie dość, ze w tym bufecie jeszcze nie zaczęłam pracować to już im stwarzam problemy.

[cherrry2009]

Ja bym na Twoim miejscu ostro się zabrała teraz do nauki masz jeszcze 3 dni, a na weekend poszłabym do pracy. Podejście do pracy w stylu "zadzwonię bo akurat nie mogę" nie jest w ogóle profesjonalne i całkowicie niedojrzałe. Jeżeli chcesz to zrezygnuj ale stracisz możliwość pracy w takim miejscu gdzie Ci najbardziej pasuje.

[doriiska]

Też bym tak zrobiła - do weekendu zakuwała, potem poszła do pracy. Znaleźć coś dogodnego jest ciężko, a skoro Ci się udało, to nie rezygnuj z tego.

[klajdla]

Napisane przez cherrry2009

Słoma to nawet z uszu mu wystawała, a co dopiero z butów

Haha Pewnie nie myje i dlatego

Napisane przez cherrry2009

Ja bym na Twoim miejscu ostro się zabrała teraz do nauki masz jeszcze 3 dni, a na weekend poszłabym do pracy. Podejście do pracy w stylu "zadzwonię bo akurat nie mogę" nie jest w ogóle profesjonalne i całkowicie niedojrzałe. Jeżeli chcesz to zrezygnuj ale stracisz możliwość pracy w takim miejscu gdzie Ci najbardziej pasuje.

Popieram w 100% Mysle, ze w 3 dni dasz rade powtorzyc sobie material na egzamin. Tylko musisz sie spiac i skupic sie przez te 3 dni tylko na nauce.
Szkoda by bylo rezygnowac z pracy, ktora Ci pasuje i mozesz ja miec przez caly okres studiow. A gdybys zadzwonila i powiedziala, ze w ten weekend Cie nie bedzie, to spodziewaj sie ze pracodawca zrezygnuje z pracy z Toba.

[Burger Queen]

Wiem o tym, że ze mnie zrezygnuje. I nie zwalam na to, że to nie moja wina. Lecz, sama się z nim umówiła, że jeśli będe miala problemy z sesją to mam dzwonić. Tylko pracodawca raczej nie spodziewał się, że będzie to juz 3 raz.
Właśnie teraz wyszło, że mam w ten poniedziałek jeszcze jedno zaliczenie ;/
Pracy szukałam gdyż nie chce siedzieć w domu to raz, 2 przyzyczaiłam się, że posiadam swoje pieniadze bo pracuje już od 15 roku życia a po 3 mam w miarę luźny kierunek po którym niestety z pracą krucho więc chcę zbierać jak najwięcej doświadczenia bo mam zamiar założyć swoją działaność gospodarczą w tym chorym kraju ( zrobiłabym już to teraz ale zbieram fundusze) Dzięki za konstruktywne opinie i krytyke

[klajdla]

Napisane przez Burger Queen

Wiem o tym, że ze mnie zrezygnuje. I nie zwalam na to, że to nie moja wina. Lecz, sama się z nim umówiła, że jeśli będe miala problemy z sesją to mam dzwonić. Tylko pracodawca raczej nie spodziewał się, że będzie to juz 3 raz.
Właśnie teraz wyszło, że mam w ten poniedziałek jeszcze jedno zaliczenie ;/
Pracy szukałam gdyż nie chce siedzieć w domu to raz, 2 przyzyczaiłam się, że posiadam swoje pieniadze bo pracuje już od 15 roku życia a po 3 mam w miarę luźny kierunek po którym niestety z pracą krucho więc chcę zbierać jak najwięcej doświadczenia bo mam zamiar założyć swoją działaność gospodarczą w tym chorym kraju ( zrobiłabym już to teraz ale zbieram fundusze) Dzięki za konstruktywne opinie i krytyke

Sama sobie odpowiedzialas Niestety czasem ciezko jest pogodzic prace z nauka i czasem trzeba z czegos zrezygnowac, albo wlozyc bardzo duzo pracy, by to pogodzic.

PS I nikt Cie tu nie krytukuje. Prosilas o porady i je dostalas. Nie bylo tu zadnych slow krytyki.

[inz87]

Burger Queen szanuj tą fuchę, bo możesz zostać bez niej. Zepnij się i naucz się do weekendu. W tym bufecie może też znajdziesz chwilę na naukę (kiedy zaoczni pójdą na ćwiczenia).

Mój dzień kończy się całkiem dobrze. Dostałem ofertę zlecenia od poniedziałku 21.02 do poniedziałku 28.20 (bez soboty i niedzieli) od 8 do 16 za 10 zł brutto/h co daje 480 zł brutto czyli jakieś 380 zł netto. Praca będzie na produkcji materiałów reklamowych. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to harówa non-stop przez 8h przy jakimś dźwiganiu po 50 kg.

[Burger Queen]

Chodziło mi o krytke pozytywna o ile taka istnieje. Mam możliwość mieć kolejną prace ale to dopiero od marca. Jutro do Niego zadzwonie i zobaczę co ugram.

Jakby ktos był z Poznania to dam namiary na ten bufet bo oni cały czas potrzebują ludzi. tzn tak było na początku lutego.

[cherrry2009]

Napisane przez Burger Queen

Chodziło mi o krytke pozytywna o ile taka istnieje. Mam możliwość mieć kolejną prace ale to dopiero od marca. Jutro do Niego zadzwonie i zobaczę co ugram.

Jakby ktos był z Poznania to dam namiary na ten bufet bo oni cały czas potrzebują ludzi. tzn tak było na początku lutego.

Wiesz wydaję mi się z tego co pisałaś wcześniej, że wcale nie chce Ci się tam pracować i szukasz wymówki I jak napisałaś o możliwości nowej pracy to od razu stwierdziłam że jednak miałam rację

[doriiska]

Studia są ważne, ale umiejetnosc ich łaczenia z pracą jeszcze ważniejsza. Co mają powiedzieć zaoczni, którzy pracuja cały tydzień, a w weekend mają egzaminy. Wtedy dopiero brakuje czasu.

[cherrry2009]

Napisane przez doriiska

Studia są ważne, ale umiejetnosc ich łaczenia z pracą jeszcze ważniejsza. Co mają powiedzieć zaoczni, którzy pracuja cały tydzień, a w weekend mają egzaminy. Wtedy dopiero brakuje czasu.

Ale jakoś sobie muszą radzić, i nie ma wymówki w pracy "bo mam sesję i nie mogę przyjść" wiem to po sobie, pracowałam 6 dni w tyg i co drugi weekend chodziłam do szkoły, jak się chce to wszystko można

[doriiska]

Pewnie, że muszą sobie radzić - w końcu jakoś trzeba opłacać studia. Pamiętam w LO, jak wychodziłam z domu po 7 i wracałam po 22, bo od razu po szkole biegłam do pracy - to był intensywny dzień

[pani ćma]

Napisane przez emememsik

Wow, no to naprawdę niezła oferta. Ja bym się nie nabrała na 2 mln pensji.

nie ma to jak wypowiedziec sie na temat i wniesc wiele tresci do wątku Niektorzy albo maja za duzo czasu, albo maja nudne zycie.

wiadomo, ze chodzilo o DWA TYSIĄCE ZŁOTYCH, co jest normalna pensja w Warszawie w działach marketingu. Czasami pisze w pospiechu, nie spedzam na wizazu polowy dnia.

Usatysfakcjonowana jesteś?

ja dostalam dzisiaj swietna oferte pracy, w zawodzie zaczynam od marca )))))))))

[painka]

Napisane przez pani ćma

nie ma to jak wypowiedziec sie na temat i wniesc wiele tresci do wątku Niektorzy albo maja za duzo czasu, albo maja nudne zycie.

wiadomo, ze chodzilo o DWA TYSIĄCE ZŁOTYCH, co jest normalna pensja w Warszawie w działach marketingu. Czasami pisze w pospiechu, nie spedzam na wizazu polowy dnia.

Usatysfakcjonowana jesteś?

ja dostalam dzisiaj swietna oferte pracy, w zawodzie zaczynam od marca )))))))))

I ile Ci zaproponowali?

[pani ćma]

Napisane przez painka

I ile Ci zaproponowali?

na początek 1900zł na rękę/miesiąc, umowa-zlecenie. ale najwazniejsze jest to, ze bede pracowala w zawodzie, bede robila to, co lubie, i wiem, ze sa duze mozliwosci rozwoju

[emememsik]

Napisane przez pani ćma

nie ma to jak wypowiedziec sie na temat i wniesc wiele tresci do wątku Niektorzy albo maja za duzo czasu, albo maja nudne zycie.

wiadomo, ze chodzilo o DWA TYSIĄCE ZŁOTYCH, co jest normalna pensja w Warszawie w działach marketingu. Czasami pisze w pospiechu, nie spedzam na wizazu polowy dnia.

Usatysfakcjonowana jesteś?

ja dostalam dzisiaj swietna oferte pracy, w zawodzie zaczynam od marca )))))))))

Nie wiem czym się tak denerwujesz. Ja tylko odniosłam się do tego co napisałaś. Swoją drogą nie wiem od kiedy posiadanie dużej ilości wolnego czasu jest czymś złym, widocznie takie spojrzenie mają osoby, które same mają problemy z dobrym zorganizowaniem sobie życia.

Gratuluję pracy, nie ma niczego lepszego niż robienie tego, co się lubi. A i pieniądze całkiem niezłe jak na początek.

[painka]

Napisane przez pani ćma

na początek 1900zł na rękę/miesiąc, umowa-zlecenie. ale najwazniejsze jest to, ze bede pracowala w zawodzie, bede robila to, co lubie, i wiem, ze sa duze mozliwosci rozwoju

Świetnie Cię rozumiem, też pracuję w zawodzie od 2,5 roku i to moja pierwsza praca Nauczyłam się więcej niż na studiach a i w CV mam już co wpisac

[cherrry2009]

Napisane przez pani ćma

na początek 1900zł na rękę/miesiąc, umowa-zlecenie. ale najwazniejsze jest to, ze bede pracowala w zawodzie, bede robila to, co lubie, i wiem, ze sa duze mozliwosci rozwoju

A co to za praca?

[pani ćma]

Napisane przez emememsik

Nie wiem czym się tak denerwujesz. Ja tylko odniosłam się do tego co napisałaś. Swoją drogą nie wiem od kiedy posiadanie dużej ilości wolnego czasu jest czymś złym, widocznie takie spojrzenie mają osoby, które same mają problemy z dobrym zorganizowaniem sobie życia.

Gratuluję pracy, nie ma niczego lepszego niż robienie tego, co się lubi. A i pieniądze całkiem niezłe jak na początek.

nie lubie po prostu takich wtykow do dyskusji, wytykajacych komus maly oczywisty blad, w ktorych nie ma NIC zwiazanego z trescia watku i ktore nic nie wnosza do dyskusji
uwage ad personam pomine, nie ten watek

dziekuje bardzo tez uwazam, ze niezle.
ps. fajny blog, zachecilas mnie do lakierow i love berlin

Napisane przez cherrry2009

A co to za praca?

w mediach, reporter.

[hula_hula]

Napisane przez pani ćma

w mediach, reporter.

Łał, zazdroszczę! Prasa, radio, tv? Masz jakieś doświadczenie zawodowe? Przepraszam, że tak wypytuję, sama marzę o takiej pracy, choć zdaję sobie sprawę że w miastach takich jak moje nie mam na co liczyć, lokalne media to raczej porażka

[pani ćma]

Napisane przez hula_hula

Łał, zazdroszczę! Prasa, radio, tv? Masz jakieś doświadczenie zawodowe? Przepraszam, że tak wypytuję, sama marzę o takiej pracy, choć zdaję sobie sprawę że w miastach takich jak moje nie mam na co liczyć, lokalne media to raczej porażka

radio mam spore doswiadczenie - 3 lata darmowych praktyk - prasa, portal internetowy, telewizja i radio..
Jak nie sprobujesz to nigdy sie nie dowiesz, a od czegos trzeba zaczac. Jesli naprawde chcesz to robic, to probuj w lokalnych - przynajmniej dowiesz sie, czy faktycznie Ci to odpowiada.

[hula_hula]

Napisane przez pani ćma

radio mam spore doswiadczenie - 3 lata darmowych praktyk - prasa, portal internetowy, telewizja i radio..
Jak nie sprobujesz to nigdy sie nie dowiesz, a od czegos trzeba zaczac. Jesli naprawde chcesz to robic, to probuj w lokalnych - przynajmniej dowiesz sie, czy faktycznie Ci to odpowiada.

Już próbowałam Również odbyłam coś w rodzaju darmowych praktyk w portalu internetowym i świetnie się tam czułam, dlatego dalej chcę iść tą drogą, tyle tylko, że nie mam zbyt dobrych perspektyw w tym mieście, no ale zobaczymy... A jeśli chodzi o te praktyki - dostałaś jakiś papierek świadczący o ich odbyciu?

[pani ćma]

Napisane przez hula_hula

Już próbowałam Również odbyłam coś w rodzaju darmowych praktyk w portalu internetowym i świetnie się tam czułam, dlatego dalej chcę iść tą drogą, tyle tylko, że nie mam zbyt dobrych perspektyw w tym mieście, no ale zobaczymy... A jeśli chodzi o te praktyki - dostałaś jakiś papierek świadczący o ich odbyciu?

tak - zawsze upominalam sie o referencje po ukonczeniu praktyk. powodzenia!

[doriiska]

Mnie boli, że pracowałam 9 miesięcy, zdobyłam doświadczenie, byłam mamioną umową, której na koniec.. nie dostałam :/

[cherrry2009]

Napisane przez doriiska

Mnie boli, że pracowałam 9 miesięcy, zdobyłam doświadczenie, byłam mamioną umową, której na koniec.. nie dostałam :/

Ja na pierwszej rozmowie dostałam informację że na razie będzie pensja X natomiast po jakimś czasie będzie zmiana, a tej zmiany nie było przez 11 miesięcy, natomiast obowiązków miałam coraz więcej, zresztą pracowałam na umowę zlecenie to tak jakby w ogóle nie było umowy ja miejsca gdzie nie dostałam umowy i tak wpisywałam w cv a na rozmowie o tym od razu informowałam, więc myślę że Ty też tak możesz zrobić, w końcu doświadczenia masz tylko nie udokumentowane

[pani ćma]

Napisane przez doriiska

Mnie boli, że pracowałam 9 miesięcy, zdobyłam doświadczenie, byłam mamioną umową, której na koniec.. nie dostałam :/

to jest straszne chamstwo..