Polecamy:

doriiska · 2011-04-29, 21:35

Żeby tylko absurdalne

Może spore, łapię co tylko się da, ale do żadnego sklepu i tak nie chcą mnie wziąć, bo nie mam doświadczenia w odzieżówce..

Lea_ny · 2011-04-30, 09:58

Cytat:

Napisane przez doriiska

Może spore, łapię co tylko się da, ale do żadnego sklepu i tak nie chcą mnie wziąć, bo nie mam doświadczenia w odzieżówce..

Jak byłam na pierwszym roku studiów, to zatrudnili mnie w Royal Collection (bez doświadczenia w pracy w sklepie - a na rozmowie kwalifikacyjnej to jeszcze niemal błagali mnie żeby przyjęła tę pracę

).
Ale nikomu bym tej pracy nie poleciła

doriiska · 2011-04-30, 10:40

Cytat:

Napisane przez Lea_ny

Jak byłam na pierwszym roku studiów, to zatrudnili mnie w Royal Collection (bez doświadczenia w pracy w sklepie - a na rozmowie kwalifikacyjnej to jeszcze niemal błagali mnie żeby przyjęła tę pracę

).
Ale nikomu bym tej pracy nie poleciła

Skoro nikomu byś tej pracy nie poleciła i Twoje poprzedniczki szybko uciekały, to nie dziwię się, że Cię błagali, abyś wzięła tą posadę

No cóż, nie wszędzie jest kolorowo..

Lea_ny · 2011-04-30, 10:43

Cytat:

Napisane przez doriiska

Skoro nikomu byś tej pracy nie poleciła i Twoje poprzedniczki szybko uciekały, to nie dziwię się, że Cię błagali, abyś wzięła tą posadę

No cóż, nie wszędzie jest kolorowo..

No niestety. Też bardzo szybko stamtąd uciekłam

To była jedna wielka masakra!

doriiska · 2011-04-30, 11:00

Cytat:

Napisane przez Lea_ny

No niestety. Też bardzo szybko stamtąd uciekłam

To była jedna wielka masakra!

Masakra w kwestii zarobków/atmosfery/czasu pracy?

Lea_ny · 2011-04-30, 11:15

Cytat:

Napisane przez doriiska

Masakra w kwestii zarobków/atmosfery/czasu pracy?

Wszystkich wymienionych przez Ciebie rzeczy.
5 zł/h, pracownicy podkradający sobie klientów (bo jak nie wyrobisz limitów, to obcinają pensję), praca po 13-14 godzin (a płacone tylko za 12) bez przerwy na nogach (bez możliwości posiedzenia przez choćby 5 minut - nawet jak nie było klientów), obowiązkowe zebrania poza czasem pracy...

A co najlepsze, to jest sklep z bardzo drogimi ciuchami - większość ludzi za jednorazowe zakupy płaciła po parę tysięcy (gdzie sklep kupował te ciuchy za niewielki procent ich ceny - pamiętam jak zamawiałam sweterki: cena hurtowa 20 zł, sprzedawane za 200 zł), więc nie wiem skąd oni wytrzasnęli te 5 zł/h

Może teraz się tam poprawiło, nie wiem... ale wtedy to był jakiś horror!

doriiska · 2011-04-30, 11:23

Cytat:

Napisane przez Lea_ny

Wszystkich wymienionych przez Ciebie rzeczy.
5 zł/h, pracownicy podkradający sobie klientów (bo jak nie wyrobisz limitów, to obcinają pensję), praca po 13-14 godzin (a płacone tylko za 12) bez przerwy na nogach (bez możliwości posiedzenia przez choćby 5 minut - nawet jak nie było klientów), obowiązkowe zebrania poza czasem pracy...

A co najlepsze, to jest sklep z bardzo drogimi ciuchami - większość ludzi za jednorazowe zakupy płaciła po parę tysięcy (gdzie sklep kupował te ciuchy za niewielki procent ich ceny - pamiętam jak zamawiałam sweterki: cena hurtowa 20 zł, sprzedawane za 200 zł), więc nie wiem skąd oni wytrzasnęli te 5 zł/h

Może teraz się tam poprawiło, nie wiem... ale wtedy to był jakiś horror!

Naprawdę straszne, to, co napisałaś. Kto to widział 14h na nogach, bez przerwy. Jak dla mnie to głupota, zeby dziewczyny w odzieżówkach nie miały żadnych krzeseł.
Poza tym wynagrodzenie rzeczywiście bardzo niskie, jak na takie wymagania. I ceny ciuchów, kosmos

Dobrze, że masz już za sobą tą pracę. Każde doświadczenie czegoś uczy, a to zapewne było cenne

Lea_ny · 2011-04-30, 11:44

Cytat:

Napisane przez doriiska

Naprawdę straszne, to, co napisałaś. Kto to widział 14h na nogach, bez przerwy. Jak dla mnie to głupota, zeby dziewczyny w odzieżówkach nie miały żadnych krzeseł.
Poza tym wynagrodzenie rzeczywiście bardzo niskie, jak na takie wymagania. I ceny ciuchów, kosmos

Dobrze, że masz już za sobą tą pracę. Każde doświadczenie czegoś uczy, a to zapewne było cenne

Też nie rozumiem tej idei ciągłego stania (a już zwłaszcza jak nie ma klientów

). Teraz pracuję w fitness clubie i jakoś klienci nie skarżą się, że pracownicy siedzą.

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło: teraz wiem, że pracownik powinien się szanować i nie zgadzać się na złe traktowanie w imię jakichś wydumanych zasad.
Z tymże dość znacznie ograniczyło mi to liczbę ofert, jak szukałam potem pracy - bo mam taki uraz, że z góry odrzucałam jakiekolwiek sklepy

**4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa** · 2011-04-30, 15:30

Cytat:

Napisane przez Lea_ny

Wszystkich wymienionych przez Ciebie rzeczy.
5 zł/h, pracownicy podkradający sobie klientów (bo jak nie wyrobisz limitów, to obcinają pensję), praca po 13-14 godzin (a płacone tylko za 12) bez przerwy na nogach (bez możliwości posiedzenia przez choćby 5 minut - nawet jak nie było klientów), obowiązkowe zebrania poza czasem pracy...

A co najlepsze, to jest sklep z bardzo drogimi ciuchami - większość ludzi za jednorazowe zakupy płaciła po parę tysięcy (gdzie sklep kupował te ciuchy za niewielki procent ich ceny - pamiętam jak zamawiałam sweterki: cena hurtowa 20 zł, sprzedawane za 200 zł), więc nie wiem skąd oni wytrzasnęli te 5 zł/h

Może teraz się tam poprawiło, nie wiem... ale wtedy to był jakiś horror!

jakaś totalna masakra...
A z tym staniem to już w ogóle

W ogóle z tymi odzieżówkami to jest jakaś paranoja - mały sieciowy sklepik a wymagania jak do paryskiego butiku (szkoda tylko, że wynagrodzenie nie to

)

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Cytat:

Napisane przez Lilith36

Szukam cały czas, i głównie tam wysyłam CV. Ale niestety nie mam żadnego doświadczenia, nie jestem też po żadnej szkole gastronomicznej/kelnerskiej/barmańskiej (?). Ze wszystkich ogłoszeń z tej branży jeszcze nikt mi nie odpowiedział. Ale wysyłam nadal. Niestety taka prawda, że prędzej przyjmą kucharza po zawodówce (w jednym lokalu Pani była bardzo zdziwiona, że nie skończyłam takiej szkoły) niż studenta. O tym, że wymagają doświadczenia lub kursu barmana dla barmanki, to tez nie będę się rozpisywać.
Co jeszcze śmieszniejsze - w innym lokalu wymagali rocznego doświadczenia w robieniu pizzy...

Gdzie widziałaś takie ogłoszenia, doriisko? Bo ja aktualnie mieszkam w Rzeszowie.

Lea_ny - super praca. Ale z chorobą to faktycznie niewesoło.

Jeżeli jesteś zainteresowana pracą w odzieżówkach - to dużo ogłoszeń wisi w graffice albo plazie. I jeszcze widziałam kartkę w Triumphie w Full Markecie

elficzeq · 2011-04-30, 18:57

Cytat:

Napisane przez asvr

Jeśli przy zleceniu płacą Ci 6 zł na godzinę na rękę to wychodzi mi średnio też 1300 na miesiąc , więc jak Ty liczyłaś, że tyle jest nie do zrobienia? (8 godzinny dzień pracy, średnio 160-170 godzin miesięcznie.
Na umowę o pracę po prostu Ci zaokrąglili do 1300.
wygląda n to, że Twój szef nie wycenił ile jest w stanie przeznaczyć na stanowisko, ale ile ma dana osoba dostać na rękę. stąd nie widać różnicy w Twoim przypadku jeśli chodzi o zarobki.
Gdybym ja zatrudniała osoby to wyceniałabym stanowisko a nie to ile ma zostać na rękę.
A to, że najczęściej najpierw lecą ludzie z umowy zlecenie jest spowodowane tym, że zdecydowanie trudniej byłoby rozwiązać umowę o prace, a umowa zlecenie jest dużo prostsza po prostu nie dostanie się kolejnej.

Będąc dzienną studentką wyrabiasz 170 godzin w miesiącu? to masz czas żeby spać albo pojawić się czasem na uczelni? 170 razy 6 zł = 1020 dla mnie 1020 to nie to samo co 1300zł ale spoko. Dodatkowo mam prawo do pełnej premii uznaniowej, urlop i te sprawy. Dziwię się ludziom, którzy twierdzą, że zlecenie to lepsza umowa niż ta o pracę!

1300zł to stała minimalna pensja co miesiąc + ewentualna premia.

Lilith36 · 2011-04-30, 18:59

[1=4ac7eae5f92dfa622d89f02 4e559f952d8de277a_657b977 4600aa;26627291]

Jeżeli jesteś zainteresowana pracą w odzieżówkach - to dużo ogłoszeń wisi w graffice albo plazie. I jeszcze widziałam kartkę w Triumphie w Full Markecie

[/QUOTE]

Nie mam nic przeciwko odzieżówkom, ale przeciwko tym dwóm konkretnym miejscom - tak

asvr · 2011-04-30, 19:30

Cytat:

Napisane przez elficzeq

Będąc dzienną studentką wyrabiasz 170 godzin w miesiącu? to masz czas żeby spać albo pojawić się czasem na uczelni? 170 razy 6 zł = 1020 dla mnie 1020 to nie to samo co 1300zł ale spoko. Dodatkowo mam prawo do pełnej premii uznaniowej, urlop i te sprawy. Dziwię się ludziom, którzy twierdzą, że zlecenie to lepsza umowa niż ta o pracę!

1300zł to stała minimalna pensja co miesiąc + ewentualna premia.

Elficzeq, ja po prostu patrzę z innej strony. Wiem jak to wygląda w firmie gdzie ja pracuję. Zwyczajnie jest wyceniane stanowisko, a umowę niech każdy wybiera jaką chce. I wtedy opłacalna jest bardziej umowa zlecenie, bo zdecydowanie więcej zostaje na rękę. (w moim przypadku różnica jest około tysiąca złotych)
A jeśli chodzi o mnie to spłacam kredyt i nie mam wyjścia - muszę się troche poprzemęczać zeby dać radę(sama rata kredytu plus opłaty za mieszkanie to około 1600 zł-1700zł)

Jeśli patrząc na umowę zlecenie a umowę o pracę w ten sposób co Ty, że przy umowie o pracę ma się urlopy itp to to akurat jest dla pracownika zdecydowanie lepsze.

**4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa** · 2011-04-30, 20:02

Cytat:

Napisane przez Lilith36

Nie mam nic przeciwko odzieżówkom, ale przeciwko tym dwóm konkretnym miejscom - tak

Rozumiem

xwisienka90x · 2011-05-01, 16:01

ja pracuje w gastronomii jako kelnerka, stawka 5zl/h, miesiecznie wyrabiam ok 100h (pracuje 3/4 razy w tygodniu) + napiwki (za miesiac wychodzi 1500/2000zl)

Lilith36 · 2011-05-01, 16:09

Masz bardzo wysokie napiwki

A jakie to miasto? Knajpa, bar, restauracja?

_gatinha_ · 2011-05-01, 18:45

Ja pracuję w weekendy i zarobię góra 600zł w tym czasie. Kurczę sprzydała by się jakaś dodatkowa praca, np jakoś w tygodniu wcześnie rano czy popołudniu.

Wiecie może dziewczyny, jakby można się załapać na rozdawanie np Metra w Krakowie?

doriiska · 2011-05-01, 19:25

Cytat:

Napisane przez _gatinha_

Wiecie może dziewczyny, jakby można się załapać na rozdawanie np Metra w Krakowie?

Ogłoszenie o rozdawaniu Metra widziałam na stronie Młodzieżowego Biura Pracy - poszukaj, moze znajdziesz ofertę w swoim mieście

xwisienka90x - Twoje napiwki są 2/3 razy większe od wypłaty, jakich masz hojnych klientów

xwisienka90x · 2011-05-01, 23:29

pracuje we Wroclawiu

w Paparazzi

elficzeq · 2011-05-02, 10:22

Cytat:

Napisane przez asvr

Elficzeq, ja po prostu patrzę z innej strony. Wiem jak to wygląda w firmie gdzie ja pracuję. Zwyczajnie jest wyceniane stanowisko, a umowę niech każdy wybiera jaką chce. I wtedy opłacalna jest bardziej umowa zlecenie, bo zdecydowanie więcej zostaje na rękę. (w moim przypadku różnica jest około tysiąca złotych)
A jeśli chodzi o mnie to spłacam kredyt i nie mam wyjścia - muszę się troche poprzemęczać zeby dać radę(sama rata kredytu plus opłaty za mieszkanie to około 1600 zł-1700zł)

Jeśli patrząc na umowę zlecenie a umowę o pracę w ten sposób co Ty, że przy umowie o pracę ma się urlopy itp to to akurat jest dla pracownika zdecydowanie lepsze.

tu i owszem, zgodzę się z Tobą!

pani ćma · 2011-05-03, 18:36

Cytat:

Napisane przez doriiska

xwisienka90x - Twoje napiwki są 2/3 razy większe od wypłaty, jakich masz hojnych klientów

w dobrych restauracjach w duzych miastach tak jest, mnie to nie dziwi.. moj kumpel dzieki napiwkom (pracuje jako kelner) wyciaga miesiecznie 2,5-3,5 tys. na reke (w zaleznosci od pory roku), a w tym jego pensja to około 1300zł.

Alicja z Krainy Czarow · 2011-05-04, 21:15

po problemach z korepetycjami gimnazjalistow( duza konkurencja na rynku- pare uczelni w poblizu) wrocilam do pracy hostessy, w markecie wiec 8zl/h. zatrudnilam sie do dluzszej 1,5 miesiecznej akcji i za weekendy+ piatki (+przed wielkanoca) wyciagne( bo jeszcze 2 tyg

) niecale 1200 netto. a benzyna coraz drozsza i wyjazd na wakacje tuz tuz;/ na alkoholach placa lepiej( 9,5-10/h netto) ale dwie agencje ktore dawaly mi takie zlecenia daja akcje na 2 tyg max, i obie firmy daja niestety te same dni( konkurenci). i to sie oplaca przy paru akcjach z roznych firm naraz w innych terminach, ale przed majowka byla cisza w pracy to wzielam nizsze a pewne

.

jakie stawki sa w waszych miastach w pracy hostessy?

jak udalo wam sie dostac praktyki platne/staz/prace po studiach w urzedzie lub banku( pisze licencjat, chce pracowac od 4 roku w wakacje bardziej w zawodzie niz czysto zarobkowo..)

ViLLeMkA · 2011-05-05, 11:01

Alicja z Krainy Czarów, ja dostałam 3 miesięczny staż w banku teraz na wakacje. Powiedzieli mi, że istnieje możliwość zatrudnienia.
A jak?
LM + CV na ofertę. Potem rozmowa po polsku i angielsku przez telefon [i po niemiecku, ale to takie podstawy - bank szwajcarski

]. Potem rozmowa kwalifikacyjna już w dziale, też po polsku i angielsku.
Jestem teraz na trzecim roku

Ważne są terminy, bo mnie rekrutowali już w marcu, a zaczynam w czerwcu.

malina19 · 2011-05-06, 23:22

Cytat:

Napisane przez ViLLeMkA

Alicja z Krainy Czarów, ja dostałam 3 miesięczny staż w banku teraz na wakacje. Powiedzieli mi, że istnieje możliwość zatrudnienia.
A jak?
LM + CV na ofertę. Potem rozmowa po polsku i angielsku przez telefon [i po niemiecku, ale to takie podstawy - bank szwajcarski

]. Potem rozmowa kwalifikacyjna już w dziale, też po polsku i angielsku.
Jestem teraz na trzecim roku

Ważne są terminy, bo mnie rekrutowali już w marcu, a zaczynam w czerwcu.

a co studiujesz?

ViLLeMkA · 2011-05-07, 10:22

malina, międzynarodowe stosunki gospodarcze, ale staż dostałam trochę z tym niezwiązany z uwagi na zainteresowania - Dział Papierów Wartościowych

painka · 2011-05-07, 11:57

Cytat:

Napisane przez ViLLeMkA

malina, międzynarodowe stosunki gospodarcze, ale staż dostałam trochę z tym niezwiązany z uwagi na zainteresowania - Dział Papierów Wartościowych

Podziwiam

Miałam przedmiot "międzynarodowe stosunki gospodarcze" na licencjacie, teraz mam raz jeszcze na magisterce i to nie dla mnie, nie wiem jak ja zaliczę egzamin...

ViLLeMkA · 2011-05-07, 13:49

painka, dlaczego?

ja takiego przedmiotu w ogóle nie miałam :P
A co Ty masz na nim takiego trudnego? U mnie najtrudniejsze były rozliczenia międzynarodowe, te dokumenty handlowe, akredytywy itp. Ale ja i tak zmieniam kierunek na finanse

sandrulka90 · 2011-05-09, 15:17

Hej dziewczyny

Od dłuższego czasu obserwuje ten wątek..i... mam nadzieję,że mogę się przyłączyć;-)
Studiuje dziennie na II roku oraz poszukuje pracy..;/ bardzo opornie to idzie... nie chcą mnie nawet w Rosmmanie;// Jedyne moje doświadczenie to praktyki;/;/

girlishnesss · 2011-05-09, 19:47

Cytat:

Napisane przez sandrulka90

Hej dziewczyny

Od dłuższego czasu obserwuje ten wątek..i... mam nadzieję,że mogę się przyłączyć;-)
Studiuje dziennie na II roku oraz poszukuje pracy..;/ bardzo opornie to idzie... nie chcą mnie nawet w Rosmmanie;// Jedyne moje doświadczenie to praktyki;/;/

Jeśli masz w swoim mieście CinemaCity, spróbuj tam- jest duża rotacja pracowników, pewnie się załapiesz

sandrulka90 · 2011-05-10, 12:43

Próbowałam nawet do Multikina i cisza;// Chyba nic mi z tego nie wyjdzie...
Ale nie poddaje się i szukam dalej

doriiska · 2011-05-10, 22:12

Cytat:

Napisane przez sandrulka90

Próbowałam nawet do Multikina i cisza;// Chyba nic mi z tego nie wyjdzie...
Ale nie poddaje się i szukam dalej

A może zostan hostessą? Z tego co wiem dziewczyny wbierają sobie dzień, w którym mogą pracować, a i kasa z tego jest całkiem niezła

2011-04-29, 21:35	#1321
doriiska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 4 222	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? Żeby tylko absurdalne Może spore, łapię co tylko się da, ale do żadnego sklepu i tak nie chcą mnie wziąć, bo nie mam doświadczenia w odzieżówce.. __________________ nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie

2011-04-30, 18:59	#1331
Lilith36 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 589	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? [1=4ac7eae5f92dfa622d89f02 4e559f952d8de277a_657b977 4600aa;26627291] Jeżeli jesteś zainteresowana pracą w odzieżówkach - to dużo ogłoszeń wisi w graffice albo plazie. I jeszcze widziałam kartkę w Triumphie w Full Markecie[/QUOTE] Nie mam nic przeciwko odzieżówkom, ale przeciwko tym dwóm konkretnym miejscom - tak __________________

2011-05-01, 16:01	#1334
xwisienka90x Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 72	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? ja pracuje w gastronomii jako kelnerka, stawka 5zl/h, miesiecznie wyrabiam ok 100h (pracuje 3/4 razy w tygodniu) + napiwki (za miesiac wychodzi 1500/2000zl) __________________ Zajęta Ja: studentka Górnictwa i Geologii nauka nowogreckiego praca do wakacji szczupłe ciałko! *zakochana w Elladzie*

2011-05-01, 16:09	#1335
Lilith36 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 589	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? Masz bardzo wysokie napiwki A jakie to miasto? Knajpa, bar, restauracja? __________________

2011-05-01, 18:45	#1336
_gatinha_ Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 1 542	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? Ja pracuję w weekendy i zarobię góra 600zł w tym czasie. Kurczę sprzydała by się jakaś dodatkowa praca, np jakoś w tygodniu wcześnie rano czy popołudniu. Wiecie może dziewczyny, jakby można się załapać na rozdawanie np Metra w Krakowie? __________________ Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa!

2011-05-01, 23:29	#1338
xwisienka90x Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 72	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? pracuje we Wroclawiu w Paparazzi __________________ Zajęta Ja: studentka Górnictwa i Geologii nauka nowogreckiego praca do wakacji szczupłe ciałko! *zakochana w Elladzie*

2011-05-04, 21:15	#1341
Alicja z Krainy Czarow Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 360	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? po problemach z korepetycjami gimnazjalistow( duza konkurencja na rynku- pare uczelni w poblizu) wrocilam do pracy hostessy, w markecie wiec 8zl/h. zatrudnilam sie do dluzszej 1,5 miesiecznej akcji i za weekendy+ piatki (+przed wielkanoca) wyciagne( bo jeszcze 2 tyg ) niecale 1200 netto. a benzyna coraz drozsza i wyjazd na wakacje tuz tuz;/ na alkoholach placa lepiej( 9,5-10/h netto) ale dwie agencje ktore dawaly mi takie zlecenia daja akcje na 2 tyg max, i obie firmy daja niestety te same dni( konkurenci). i to sie oplaca przy paru akcjach z roznych firm naraz w innych terminach, ale przed majowka byla cisza w pracy to wzielam nizsze a pewne. jakie stawki sa w waszych miastach w pracy hostessy? jak udalo wam sie dostac praktyki platne/staz/prace po studiach w urzedzie lub banku( pisze licencjat, chce pracowac od 4 roku w wakacje bardziej w zawodzie niz czysto zarobkowo..)

2011-05-05, 11:01	#1342
ViLLeMkA Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 9 813	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? Alicja z Krainy Czarów, ja dostałam 3 miesięczny staż w banku teraz na wakacje. Powiedzieli mi, że istnieje możliwość zatrudnienia. A jak? LM + CV na ofertę. Potem rozmowa po polsku i angielsku przez telefon [i po niemiecku, ale to takie podstawy - bank szwajcarski ]. Potem rozmowa kwalifikacyjna już w dziale, też po polsku i angielsku. Jestem teraz na trzecim roku Ważne są terminy, bo mnie rekrutowali już w marcu, a zaczynam w czerwcu. __________________ nazywaj mnie Vill Edytowane przez ViLLeMkA Czas edycji: 2011-05-05 o 11:02

2011-05-07, 10:22	#1344
ViLLeMkA Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 9 813	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? malina, międzynarodowe stosunki gospodarcze, ale staż dostałam trochę z tym niezwiązany z uwagi na zainteresowania - Dział Papierów Wartościowych __________________ nazywaj mnie Vill

2011-05-07, 13:49	#1346
ViLLeMkA Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 9 813	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? painka, dlaczego? ja takiego przedmiotu w ogóle nie miałam :P A co Ty masz na nim takiego trudnego? U mnie najtrudniejsze były rozliczenia międzynarodowe, te dokumenty handlowe, akredytywy itp. Ale ja i tak zmieniam kierunek na finanse __________________ nazywaj mnie Vill

2011-05-09, 15:17	#1347
sandrulka90 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 22	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? Hej dziewczyny Od dłuższego czasu obserwuje ten wątek..i... mam nadzieję,że mogę się przyłączyć;-) Studiuje dziennie na II roku oraz poszukuje pracy..;/ bardzo opornie to idzie... nie chcą mnie nawet w Rosmmanie;// Jedyne moje doświadczenie to praktyki;/;/

2011-05-10, 12:43	#1349
sandrulka90 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 22	Dot.: ?studentki Gdzie Pracujecie I Ile Zarabiacie? Próbowałam nawet do Multikina i cisza;// Chyba nic mi z tego nie wyjdzie... Ale nie poddaje się i szukam dalej

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)