Własnoręcznie robione serum z witaminą C

[Jasna Mleczna Karnacja]

Napisane przez Patryka

Woda do iniekcji w ampułkach nie kosztuje dużo, jakieś groszowe sprawy. Litr wody demineralizowanej ok. 3 zł. Pudełeczko po kremie nie jest najlepszą opcją, raz, że serum jest płynne i po prostu by się wylewało, dwa, serum nie powinno mieć za dużo kontaktu z powietrzem. Plus, dochodzi zdezynfekowanie pojemnika. Powiedziałam co wiedziałam

Moglabys podac przepis jak wykonac te serum witaminy C ? -podrobke FLAVO C

[201605161006]

Napisane przez Patryka

Woda do iniekcji w ampułkach nie kosztuje dużo, jakieś groszowe sprawy. Litr wody demineralizowanej ok. 3 zł. Pudełeczko po kremie nie jest najlepszą opcją, raz, że serum jest płynne i po prostu by się wylewało, dwa, serum nie powinno mieć za dużo kontaktu z powietrzem. Plus, dochodzi zdezynfekowanie pojemnika. Powiedziałam co wiedziałam

Ok, to pokombinuję z jakąś buteleczką, dzięki .

A co z resztą pytań, tj. czy mogę w końcu dodać olej z wiesiołka, czy wówczas wyjdzie coś z tego sensownego? I w jakich ilościach tak bym zdążyła zużyć całe przed terminem ważności?

[201605161006]

Up! Bardzo proszę o pomoc, chciałabym w ciągu kilku dni, tak do wtorku zrobić sobie takie serum .

Przy okazji dodam - zapomniałam, że mam 30 ml ciemną buteleczkę po oleju rycynowym. Jeszcze mi go trochę zostało ale lada chwila go zużyję, a jak nie to najwyżej gdzieś przeleję tą resztkę .

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Zacznij od kupnej witaminy C, zobacz, czy Twoja skora w ogole ja lubi. Sprobuj z Juvitem. To krople dla dzieci. Dla suchej skory bardzo dobre.

[201605161006]

Tylko takie krople z tego co widzialam są dość drogie, po okolo 60 zł za małą buteleczkę, a poza tym już nakładałam na twarz wodę z samą witaminą C jednorazowo kilka razy i było ok, także teraz chcę ukręcić właśnie takie coś jak pisałam, a zależy mi na wciśnięciu oleju z wiesiołka i ewentualnie spiruliny bo mam cerę alergiczną.

[201605161006]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46791683]Zacznij od kupnej witaminy C, zobacz, czy Twoja skora w ogole ja lubi. Sprobuj z Juvitem. To krople dla dzieci. Dla suchej skory bardzo dobre.[/QUOTE]

Dopiero teraz zauważyłam, że mówisz o czym innym, co kosztuje 11 zł . Dzięki, chyba właśnie tego wypróbuję.

[zapaałka]

Na początek ukręć najprostsze serum z witaminą C - woda + kwas. Wodę do iniekcji dostaniesz w aptece, buteleczka 5 ml to koszt ok. 20-30 groszy. Przy okazji zapytaj o buteleczki z ciemnego szkła, często można je kupić w aptekach, które robią na miejscu leki recepturowe (od kilkudziesięciu gorszy do ok. 2 zł)

[201605161006]

Już robiłam samą wodę + wit. C. Kupiłam też te krople co poleciła Jamestown - właśnie mam je na twarzy, nie podrażniają i wydają się super . Zależy mi na takiej mieszance jak pisałam, a nie sama woda + wit. C.

[201605161006]

Znalazłam już częściowo odpowiedź - do Juvitu C można dodać witaminy E, oleju z wiesiołka (bo zawiera glicerynę, która rozpuszcza tłuszcze) i lecytyny. I tak też zrobię, ale nadal czekam na odpowiedź jak zrobić takie serum od podstaw .

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Więc dodałam do Juvitu C 2 tabletki tokovitu (w sensie wyciśnięte) i 2 albo 3 (już nie pamiętam, 1 raz to robiłam i się stresowałam ) lecytyny płynnej sojowej z Olimpu. Nie ma żadnych grudek, jest pełno powoli znikających bąbelków - wstrząsałam. Myślę, że wyszło ok, z olejem z wiesiołka się wstrzymam dopóki ktoś kto się na tym zna mi nie doradzi.


Ups, jednak nie jest tak dobrze, bąbelki (a może krople tłuszczu?) na powierzchni stworzyły około pół cm warstwę . To wynika z nadmiaru lecytyny czy nie do końca zemulgowanej witaminy E? A może za słabo wymieszane?

[patricitka]

Jeżeli tak się uparłaś na ten olej z wiesiołka, to kup sobie formę wit C rozpuszczalną w tłuszczach: tetroizopalmitynian askorbylu. Ta forma jest też stabilniejsza niż kwas askorbinowy: chlupniesz sobie 10% do oleju i może stać w lodówce kilka m-cy. Tym bardziej jak masz suchą cerę, to taka forma będzie lepsza.
Do serum wodnego z kwasem askorbinowym naprawdę nie ma sensu dodawać oleju (moim zdaniem). Przeczytaj może długi wątek o serum z wit C na LU, (widziałam, że tam chyba też zadawałaś to pytanie). Ja tam znalazłam dużo cennych informacji.

[201605161006]

Żaluję, że uparłam się na lecytynę . Dodałam witaminę E, potem lecytynę i po czasie i tak porobiły się glutki lecytyny. W związku z tym się zastanawiam - czy cały produkt jest do wywalenia, czy tylko zebrać z powierzchni lecytynę i będzie ok czy w ogóle smarować razem z tymi grudkami lecytyny? Zaznaczam, że bazowalam na Juvit C który kosztowal mnie 11 zł i teraz jakiś czas nie mogę sobie na kolejny pozwolić a zależy mi na pielęgnacji witaminą C, dlatego za wszelkie rady uratowania tego serum z wit. C będę wdzięczna.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez takasobie93

Żaluję, że uparłam się na lecytynę . Dodałam witaminę E, potem lecytynę i po czasie i tak porobiły się glutki lecytyny. W związku z tym się zastanawiam - czy cały produkt jest do wywalenia, czy tylko zebrać z powierzchni lecytynę i będzie ok czy w ogóle smarować razem z tymi grudkami lecytyny? Zaznaczam, że bazowalam na Juvit C który kosztowal mnie 11 zł i teraz jakiś czas nie mogę sobie na kolejny pozwolić a zależy mi na pielęgnacji witaminą C, dlatego za wszelkie rady uratowania tego serum z wit. C będę wdzięczna.

Wlej do miksera serum. Mikser rozbije grudki.

[201605161006]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46831931]Wlej do miksera serum. Mikser rozbije grudki.[/QUOTE]

To jest rada na serio? Jeśli tak to jest tego za mało by miksować moim mikserem-blenderem. Nie chciałabym też zdegradować w ten sposób witaminy C. Jak na razie posmarowałam się takim z grudkami i jest ok ale na pewno lepiej było by jakby miało jednolitą konsystencję.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez takasobie93

To jest rada na serio? Jeśli tak to jest tego za mało by miksować moim mikserem-blenderem. Nie chciałabym też zdegradować w ten sposób witaminy C. Jak na razie posmarowałam się takim z grudkami i jest ok ale na pewno lepiej było by jakby miało jednolitą konsystencję.

To skorzystaj z shakera, albo po prostu porzadnie potrzasnij. Bedzie lepiej, ale grudek do konca nie rozbijesz pewnie.

[201605161006]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46832142]To skorzystaj z shakera, albo po prostu porzadnie potrzasnij. Bedzie lepiej, ale grudek do konca nie rozbijesz pewnie.[/QUOTE]

Tak też robię . Raptem 2 razy użyłam, a już widzę efekt, przede wszystkim poznikały mi zmarszczki na czole (nie wszystkie ale pewnie tylko te z przesuszenia skóry) i zmniejszyła się zmarszczka w kąciku ust. Świetne to jest. Dzięki za rady . Tylko muszę wykombinować inną lecytynę by następnym razem dobrze zemulgowała.

[Czlowiek Istota Marna]

Napisane przez patricitka

Jeżeli tak się uparłaś na ten olej z wiesiołka, to kup sobie formę wit C rozpuszczalną w tłuszczach: tetroizopalmitynian askorbylu. Ta forma jest też stabilniejsza niż kwas askorbinowy: chlupniesz sobie 10% do oleju i może stać w lodówce kilka m-cy. i.

a gdzie mozna to kupic w aptece dostane wit c rozpuszczalna w tluszczach ?

[201605161006]

Napisane przez Czlowiek Istota Marna

a gdzie mozna to kupic w aptece dostane wit c rozpuszczalna w tluszczach ?

Pewnie w sklepie chemicznym, albo na biochemii urody, czy mazidłach.

[patricitka]

Napisane przez takasobie93

Pewnie w sklepie chemicznym, albo na biochemii urody, czy mazidłach.

Mazidła, Naturalis, Beautyever.

[201605161006]

To moje serum wygląda obecnie tak, że lecytyna przykleiła się do ścianek i ma pierwotną konsystencję. Mam tylko nadzieję, że przez to wytrząsanie itd. nie zdegradowałam wiele witaminy C. W ogóle jest ta mieszanka skrajnie nieprzepuszczalna dla skóry bo jakiś czas po posmarowaniu skóra robi się strasznie gorąca, tak jak i oddech. Pewnie dlatego dawna guru biochemii kosmetycznej z lat 2006 czy koło tego coś, zalecała to na dzień, a nie na noc.

[patricitka]

Napisane przez takasobie93

To moje serum wygląda obecnie tak, że lecytyna przykleiła się do ścianek i ma pierwotną konsystencję. Mam tylko nadzieję, że przez to wytrząsanie itd. nie zdegradowałam wiele witaminy C. W ogóle jest ta mieszanka skrajnie nieprzepuszczalna dla skóry bo jakiś czas po posmarowaniu skóra robi się strasznie gorąca, tak jak i oddech. Pewnie dlatego dawna guru biochemii kosmetycznej z lat 2006 czy koło tego coś, zalecała to na dzień, a nie na noc.

Serum na Juwicie to prawie sama gliceryna, możesz rozcieńczyć wodą do iniekcji, no ale wtedy spadnie stężenie witaminy.
Serum na wodzie jest lekkie i wchłania się błyskawicznie.

[carolinascotties]

Napisane przez patricitka

Serum na Juwicie to prawie sama gliceryna, możesz rozcieńczyć wodą do iniekcji, no ale wtedy spadnie stężenie witaminy.
Serum na wodzie jest lekkie i wchłania się błyskawicznie.

Juvit kojarzy mi się z moimi początkami na Wizażu Zapchał mnie okropnie - nie polecam

[201605161006]

Cóż. Mnie juvit chyba też trochę zapycha mimo że mam bardzo suchą cerę i nawet smarowanie się czystą wazeliną mnie nie zapychało. Wcześniej myślałam, że to od korektora sephory ale nie mam go od tygodnia a po juvicie wychodzą mi krostki. Dlatego od 2 dni smaruje nim już tylko zmarszczki tj. czoło, pod oczami i kąciki ust.

[asiulka400]

Witajcie dziewczyny, co myślicie o wymieszaniu Kwasu askorbinowego z olejkiem arganowym? Czy nadaje się ta witamina c: http://allegro.pl/witamina-c-lewoskr...354182110.html ???

[patricitka]

Napisane przez asiulka400

Witajcie dziewczyny, co myślicie o wymieszaniu Kwasu askorbinowego z olejkiem arganowym? Czy nadaje się ta witamina c: http://allegro.pl/witamina-c-lewoskr...354182110.html ???

Kwas askorbinowy rozpuszcza się w wodzie, nie w tłuszczach.

[asiulka400]

Czyli najpierw mam ją rozpuścić w wodzie a później dodać olejek?

[201605161006]

Ja na razie daję sobie spokój z takim cudotwórstwem, w wakacje się za to wezmę, teraz muszę pozdawać egzaminy... ale chciałam zapytać czy sama woda + wit. C też mogą być? Bo to akurat żadna robota i mogłabym sobie taki raz dwa wykonać. Lui mi pisała że chyba można ale wolę się upewnić.

[CzarnyElf]

Napisane przez takasobie93

Ja na razie daję sobie spokój z takim cudotwórstwem, w wakacje się za to wezmę, teraz muszę pozdawać egzaminy... ale chciałam zapytać czy sama woda + wit. C też mogą być? Bo to akurat żadna robota i mogłabym sobie taki raz dwa wykonać. Lui mi pisała że chyba można ale wolę się upewnić.

Tak mozesz mieszac z woda destylowanaTylko trzeba szybko zuzyc,najlepiej w ciagu tygodnia bo vit c szybko traci aktywnosc w takiej formie.Ja robie w takiej malej buteleczce ze starcza wlasnie na tydzien

[asiulka400]

a można użyć wody mineralnej?

[geraldine2030]

Napisane przez takasobie93

Ja na razie daję sobie spokój z takim cudotwórstwem, w wakacje się za to wezmę, teraz muszę pozdawać egzaminy... ale chciałam zapytać czy sama woda + wit. C też mogą być? Bo to akurat żadna robota i mogłabym sobie taki raz dwa wykonać. Lui mi pisała że chyba można ale wolę się upewnić.

Sama woda z witaminą C jest bez sensu, musisz dodać składnik, który pomoże witaminie C przeniknąć i ją ustabilizuje np. gliceryna, glikole itp.

Napisane przez CzarnyElf

Tak mozesz mieszac z woda destylowanaTylko trzeba szybko zuzyc,najlepiej w ciagu tygodnia bo vit c szybko traci aktywnosc w takiej formie.Ja robie w takiej malej buteleczce ze starcza wlasnie na tydzien

Witamina C rozpuszczona w samej wodzie jest bezużyteczna prawdopodobnie już po kilku godzinach, nie wspominając o kilku dniach.

[CzarnyElf]

Dzieki za info
Ja probowalam mieszac z gliceryna i innymi skladnikami i niestety zawsze skora sie buntowala.Najlepiej sie u mnie sprawdza w formie toniku wlasnie mieszana wit tylko z woda.