WRÓŻKA prawdę Ci powie ???

[linaya]

[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88586317]Ja nie wróżę, ale za to interesuje się astrologią - czytam z daty urodzin [/QUOTE]


Witam koleżankę z branży

[Monia284]

[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88595341]Monia, nie wiem dlaczego, ale nie mogę Ci wysłać tych pytań...
Nie używam skrzynki na Wizażu zbyt długo, ale próbowałam wysłać Tobie tę wiadomość już chyba 5 razy i coś tu jest nie halo [/QUOTE]Dotarlo Ja wczoraj juz nie zagladalam na skrzynke. Dzis weszlam. Sa i odpowiedzialam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Joanna1988sweden]

Hej, parę lat temu byłam u wróżki Heddy w Łodzi jak się po latach okazało sprawdziło się wszystko ja bardzo chętnie poszłabym do niej raz jeszcze, ale nie wiem gdzie ją znaleźć.. szukałam w internecie, pisałam maile jednak bez odpowiedzi.

Czy może ktoś ma namiar na Wróżkę Heddę z Łodzi?

[arbuzik9194]

Korzystałam z ich usług i jeszcze nic się nie sprawdziło. Ma się zdarzyć dopiero za kilka miesięcy.

Z tego co wiem, jeśli pytacie ich o życie ogólne to może się dużo zmienić. Wszystko zależy od otoczenia i osób wokół (ich decyzje wpłynie na przebieg wydarzeń). Natomiast jeśli chodzi o partnerskie to jest mało prawdopodobne, że się zmieni. Tak mi powiedziała tarocistka.

Kolega mi natomiast powiedział, że tarocistki podchodzą do tego bardzo psychologicznie. Mają swój schemat i wszystko zależy jakie pytanie zadacie. Np. Czy on coś do mnie czuje - Czy on coś jeszcze do mnie czuje.

Dla eksperymentu zadałam jedno pytanie dwóm różnym wróżkom i dostałam 2 różne odpowiedzi. Także kto wie...

[Duchess_Of_York]

Hej, zakładam luźny wątek, bo jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń i opinii, a znajomych trochę wstydzę się pytać

Jestem raczej z osób, które nie wierzą w paranormalne rzeczy. Stąpam twardo po ziemi, nie boję się żadnych duchów czy innych cudawianek. Horoskopy czytałam kiedyś w dzieciństwie z ciekawości, ale wiedziałam, że to stek bzdur i ogólników. Jednak ostatnio przydarzyła mi się sytuacja, która nie daje mi spokoju.

Mam znajomego i jego matka nie zajmuje się 'zawodowo' wróżeniem, nikomu nie wróży za pieniądze. Jednak kobieta twierdzi, że ma pewne zdolności. Znajomy jak i sama ona przyznają, że wywróżyła ilość dzieci i płeć każdemu w rodzinie - wszystko się niby sprawdziło. Podchodziłam do tego z dystansem, dla zabawy zgodziłam się, żeby mi powróżyła.

Wróżba miała dotyczyć właśnie kwestii tych dzieci i mojej ścieżki zawodowej. Niedawno byłam na rozmowie, która moim zdaniem dobrze mi poszła, ale konkurencja jest duża i nie wiem czy dostanę tą pracę. Mają się odezwać w przyszłym tygodniu. I tak o pomyślałam, może zapytam mamy mojego kolegi co ona na to

Co do dzieci zrobiła wróżbę z obrączki i mojego włosa. Wyszło, że mam mieć dwójkę dzieci - chłopca i dziewczynkę. Z wyniku zadowolona nie byłam, bo jak już mam zakładać rodzinę to chciałam maks jedno dziecko. No, ale czy to się sprawdzi to się jeszcze dowiem

Potem postawiła mi karty tarota odnośnie mojego pytania o tą pracę. Wyszło, że tak, dostanę tą pracę. ALE nie będę z niej zadowolona i w końcu odejdę Zdziwiło mnie to, bo mi strasznie zależy na tej pracy, jest to branża, która mnie interesuje i nie rozumiem czemu miałabym być niezadowolona Trochę ta wróżba mnie zmartwiła. Niby nie wierzę, ale tak mam z tyłu głowy: a co jeśli jednak coś w tym jest?

Jeszcze tego było mało ta sprawa mi nie dawała tak bardzo spokoju, że wpisałam w google "wróżba za darmo". Znalazłam paru wróżbitów, którzy oferowali, że na jedno pytanie rozłożą karty za darmo. Napisałam do sześciu Bez wyjątku każdy mi dał odpowiedź, że karty pokazują, że tak dostanę tą pracę Większość wróżbitów swoją wróżbę na tym zakończyła, że "tak, dostanie pani tą prace, do widzenia", ale dwójka zgodnie mi powiedziała, że w dłuższej perspektywie jednak nie będę zadowolona i to raczej nie będzie moja stała praca. Możliwe, że to przypadek, ale trudno mi uwierzyć, że niezwiązani ze sobą ludzie dali mi taką samą odpowiedź na pytanie. Nie wiem co o tym myśleć

A wy jakie macie doświadczenia? Wierzyć w to, nie wierzyć?

[arbuzik9194]

Napisane przez Duchess_Of_York

Hej, zakładam luźny wątek, bo jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń i opinii, a znajomych trochę wstydzę się pytać

Jestem raczej z osób, które nie wierzą w paranormalne rzeczy. Stąpam twardo po ziemi, nie boję się żadnych duchów czy innych cudawianek. Horoskopy czytałam kiedyś w dzieciństwie z ciekawości, ale wiedziałam, że to stek bzdur i ogólników. Jednak ostatnio przydarzyła mi się sytuacja, która nie daje mi spokoju.

Mam znajomego i jego matka nie zajmuje się 'zawodowo' wróżeniem, nikomu nie wróży za pieniądze. Jednak kobieta twierdzi, że ma pewne zdolności. Znajomy jak i sama ona przyznają, że wywróżyła ilość dzieci i płeć każdemu w rodzinie - wszystko się niby sprawdziło. Podchodziłam do tego z dystansem, dla zabawy zgodziłam się, żeby mi powróżyła.

Wróżba miała dotyczyć właśnie kwestii tych dzieci i mojej ścieżki zawodowej. Niedawno byłam na rozmowie, która moim zdaniem dobrze mi poszła, ale konkurencja jest duża i nie wiem czy dostanę tą pracę. Mają się odezwać w przyszłym tygodniu. I tak o pomyślałam, może zapytam mamy mojego kolegi co ona na to

Co do dzieci zrobiła wróżbę z obrączki i mojego włosa. Wyszło, że mam mieć dwójkę dzieci - chłopca i dziewczynkę. Z wyniku zadowolona nie byłam, bo jak już mam zakładać rodzinę to chciałam maks jedno dziecko. No, ale czy to się sprawdzi to się jeszcze dowiem

Potem postawiła mi karty tarota odnośnie mojego pytania o tą pracę. Wyszło, że tak, dostanę tą pracę. ALE nie będę z niej zadowolona i w końcu odejdę Zdziwiło mnie to, bo mi strasznie zależy na tej pracy, jest to branża, która mnie interesuje i nie rozumiem czemu miałabym być niezadowolona Trochę ta wróżba mnie zmartwiła. Niby nie wierzę, ale tak mam z tyłu głowy: a co jeśli jednak coś w tym jest?

Jeszcze tego było mało ta sprawa mi nie dawała tak bardzo spokoju, że wpisałam w google "wróżba za darmo". Znalazłam paru wróżbitów, którzy oferowali, że na jedno pytanie rozłożą karty za darmo. Napisałam do sześciu Bez wyjątku każdy mi dał odpowiedź, że karty pokazują, że tak dostanę tą pracę Większość wróżbitów swoją wróżbę na tym zakończyła, że "tak, dostanie pani tą prace, do widzenia", ale dwójka zgodnie mi powiedziała, że w dłuższej perspektywie jednak nie będę zadowolona i to raczej nie będzie moja stała praca. Możliwe, że to przypadek, ale trudno mi uwierzyć, że niezwiązani ze sobą ludzie dali mi taką samą odpowiedź na pytanie. Nie wiem co o tym myśleć

A wy jakie macie doświadczenia? Wierzyć w to, nie wierzyć?

Dasz mi kontakt do mamy znajomego? haha Ogólnie ja też nie wierzę w takie rzeczy, ale spotkała mnie przykra sprawa i z ciekawości poszłam. To co mi powiedziała ma się wydarzyć za kilka miesięcy i nie wiem czy się sprawdzi czy nie.

Z tego co wiem, to dużo zależy jak dana osoba interpretuje karty. Np. u mnie - u jednej i drugiej miałam kartę "kochankowie", ale interpretacje były różne. Próbowałam też darmowe wróżby, tak jak ty. Dostałam 2 różne odpowiedzi.

Jeśli chodzi o pracę to tutaj bym powiedziała, że 50/50. Po pierwsze jesteś młoda i na pewno ambitna. Nauczysz się w danej pracy wszystko, co możesz i będziesz szukała innej, żeby się rozwinąć. Dodatkowo w każdej pracy coś znajdziemy, co nam sę nie spodoba. Decyzja czy warto zostać czy szukać innej należy od nas.

[Nette]

Napisane przez Duchess_Of_York

Hej, zakładam luźny wątek, bo jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń i opinii, a znajomych trochę wstydzę się pytać



Jestem raczej z osób, które nie wierzą w paranormalne rzeczy. Stąpam twardo po ziemi, nie boję się żadnych duchów czy innych cudawianek. Horoskopy czytałam kiedyś w dzieciństwie z ciekawości, ale wiedziałam, że to stek bzdur i ogólników. Jednak ostatnio przydarzyła mi się sytuacja, która nie daje mi spokoju.



Mam znajomego i jego matka nie zajmuje się 'zawodowo' wróżeniem, nikomu nie wróży za pieniądze. Jednak kobieta twierdzi, że ma pewne zdolności. Znajomy jak i sama ona przyznają, że wywróżyła ilość dzieci i płeć każdemu w rodzinie - wszystko się niby sprawdziło. Podchodziłam do tego z dystansem, dla zabawy zgodziłam się, żeby mi powróżyła.



Wróżba miała dotyczyć właśnie kwestii tych dzieci i mojej ścieżki zawodowej. Niedawno byłam na rozmowie, która moim zdaniem dobrze mi poszła, ale konkurencja jest duża i nie wiem czy dostanę tą pracę. Mają się odezwać w przyszłym tygodniu. I tak o pomyślałam, może zapytam mamy mojego kolegi co ona na to



Co do dzieci zrobiła wróżbę z obrączki i mojego włosa. Wyszło, że mam mieć dwójkę dzieci - chłopca i dziewczynkę. Z wyniku zadowolona nie byłam, bo jak już mam zakładać rodzinę to chciałam maks jedno dziecko. No, ale czy to się sprawdzi to się jeszcze dowiem



Potem postawiła mi karty tarota odnośnie mojego pytania o tą pracę. Wyszło, że tak, dostanę tą pracę. ALE nie będę z niej zadowolona i w końcu odejdę Zdziwiło mnie to, bo mi strasznie zależy na tej pracy, jest to branża, która mnie interesuje i nie rozumiem czemu miałabym być niezadowolona Trochę ta wróżba mnie zmartwiła. Niby nie wierzę, ale tak mam z tyłu głowy: a co jeśli jednak coś w tym jest?



Jeszcze tego było mało ta sprawa mi nie dawała tak bardzo spokoju, że wpisałam w google "wróżba za darmo". Znalazłam paru wróżbitów, którzy oferowali, że na jedno pytanie rozłożą karty za darmo. Napisałam do sześciu Bez wyjątku każdy mi dał odpowiedź, że karty pokazują, że tak dostanę tą pracę Większość wróżbitów swoją wróżbę na tym zakończyła, że "tak, dostanie pani tą prace, do widzenia", ale dwójka zgodnie mi powiedziała, że w dłuższej perspektywie jednak nie będę zadowolona i to raczej nie będzie moja stała praca. Możliwe, że to przypadek, ale trudno mi uwierzyć, że niezwiązani ze sobą ludzie dali mi taką samą odpowiedź na pytanie. Nie wiem co o tym myśleć



A wy jakie macie doświadczenia? Wierzyć w to, nie wierzyć?

Wydaje mi się, że statystyki mówią, że większość ludzi jest z pracy niezadowolona i w jakiejś perspektywie zmienia. Siedmiu tzw. wróżbitów do tego nie trzeba.
Do tego dochodzi samospełniająca się przepowiednia - będziesz oczekiwała, że się posypie, to się pewnie posypie.
Czemu wróżą, że dostaniesz - a no może klient zadowolony (pozytywna wróżba spełniona) wraca, niezadowolony nie bardzo.

Z dziećmi, jak się komuś "przydarzyła" wywróżona liczba, to obstawiam że to również samospełniająca się przepowiednia - delikwent(ka) oczekuje dwojga dzieci "bo los/kosmos tak chciał" i po prostu robi dwójkę dzieci. Albo z różnych wróżb pamięta/przykłada wagę do tej pasującej.

[Duchess_Of_York]

Napisane przez Nette

Wydaje mi się, że statystyki mówią, że większość ludzi jest z pracy niezadowolona i w jakiejś perspektywie zmienia. Siedmiu tzw. wróżbitów do tego nie trzeba.
Do tego dochodzi samospełniająca się przepowiednia - będziesz oczekiwała, że się posypie, to się pewnie posypie.
Czemu wróżą, że dostaniesz - a no może klient zadowolony (pozytywna wróżba spełniona) wraca, niezadowolony nie bardzo.

Z dziećmi, jak się komuś "przydarzyła" wywróżona liczba, to obstawiam że to również samospełniająca się przepowiednia - delikwent(ka) oczekuje dwojga dzieci "bo los/kosmos tak chciał" i po prostu robi dwójkę dzieci. Albo z różnych wróżb pamięta/przykłada wagę do tej pasującej.

No z dziećmi to masz rację, ktoś może sobie zakodować "muszem mieć dwójke dzieci i koniec" Gorzej jak wytłumaczyć sytuację, że ta kobieta przewidziała płeć tych dzieci po kolei. Albo to też zwykły przypadek, bo możliwe, że tak mogło być.

[Iwona 25]

Napisane przez Duchess_Of_York

No z dziećmi to masz rację, ktoś może sobie zakodować "muszem mieć dwójke dzieci i koniec" Gorzej jak wytłumaczyć sytuację, że ta kobieta przewidziała płeć tych dzieci po kolei. Albo to też zwykły przypadek, bo możliwe, że tak mogło być.

byłam dawno temu u kilku wróżek-nic się nie sprawdziło, nic! płeć dzieci i to z kim będę je miała też nie sprawdziły się NA MOJE SZCZĘŚCIE!
wróżki zgadują

[6roove]

Nie wierzę w te różne wróżby, a dziś mnie lekko zmroziło. Mama opowiedziała mi, że jako młoda dziewczyna, ok. 18letnia, była z koleżanką u takiej starszej babki, która wróżyła z reki. Ta osoba powiedziała jej, ile dzieci urodzi i że na jednym z nich, konkretnie tym (tu liczba) jest "krzyżyk". Widząc, że wywołało to lęk, szybko skupiła się na pozytywach "wróżby". Następnie zdziwiła się widząc rękę koleżanki i powiedziała jej niemal to samo. Po latach niestety te słowa spełniły się w obu przypadkach.
Ja przypomniałam sobie jak ok. 15 lat temu złapała mnie na ulicy cyganka i powiedziała mi słowa, do których nigdy nie przywiązałam żadnej wagi, a dziś okazały się faktami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Seawitch]

A ja ezoteryką zajmuję się zawodowo Ogólnie mam takie podejście, że coś się kończy i coś się zaczyna. Zaginęły mi akurat dwie talie kart Tarota. Dla mnie to znak, że trzeba iść dalej. I... już lecą do mnie przepiękne Lenormand Under the roses.



Już się nie mogę doczekać <3

[ADAMmen]

Witam, czy ktoś jest z stanie polecić tutaj sprawdzoną wróżkę? Cel wymiana doświadczeń..

[ADAMmen]

Niektóre osoby wstydzą się, że chodzą do wróżek, to tak jakby nie wierzyć..tu nie ma się czego wstydzić..