Aerobiczna szóstka Weidera- BRZUSZKI!!

[suzana]

Napisane przez rekann

dziekuje bardzo , tak naprawde to przerwy juz nie powinnam robić bo z lenistwa to juz zrobiłam 6 przerw no i tak sobie pomyslałam ze to taka magiczna liczba nie do przekroczenia skoro szósteczk to szesc dni przerwy max a Tobie to gratulacje za taki zapał w ćwiczeniach...ja tez kochałam skoki przez skrzynie na uczelni no i tak sie ciesze ze nie mowisz "fikołek" tylko "przewrót"

Ja też obiecałam sobie, że nie zrobię już przerwy - zobaczymy co z tego wyjdzie Jeszcze 10 dni - "tylko"
Mam do Ciebie pytanie - takie całkiem off topickowe, ale wierzę, że będziesz znała odpowiedź Co zrobić by po przewrotach wykonanych ciągiem (przód, tył, przód) "nie paść" na ziemię? Kierować się zasadą: trening czyni mistrza? Czy jednak można w jakiś sposób zapanowac nad zawrotami głowy?

[ewa25]

Dzisiaj 8 dzień,Już mam dość,ale się nie poddaję.Za ciepło jest,aby robić a6w

[mysza_87]

Napisane przez ewa25

Dzisiaj 8 dzień,Już mam dość,ale się nie poddaję.Za ciepło jest,aby robić a6w

Jest ciepło z tym się zgadzam Ale nie za ciepło na A6W Bo na A6W zawsze jest dobra pora

[ewa25]

Napisane przez mysza_87

Jest ciepło z tym się zgadzam Ale nie za ciepło na A6W Bo na A6W zawsze jest dobra pora

Zgadzam się,ale jak ćwiczę to się rozpływam (mieszkam na 4 pietrze i jest strasznie gorąco)

[rekann]

Napisane przez suzana

Ja też obiecałam sobie, że nie zrobię już przerwy - zobaczymy co z tego wyjdzie Jeszcze 10 dni - "tylko"
Mam do Ciebie pytanie - takie całkiem off topickowe, ale wierzę, że będziesz znała odpowiedź Co zrobić by po przewrotach wykonanych ciągiem (przód, tył, przód) "nie paść" na ziemię? Kierować się zasadą: trening czyni mistrza? Czy jednak można w jakiś sposób zapanowac nad zawrotami głowy?

Szczerze mówiąc ja nigdy nie miałam z tym problemów,ale wiem na pewno ,że czasem powodem zawrotów głowy jest to że wzrokiem pragniemy śledzić ruch i dązyć za nim-czyli najprościej mówiąc przewracamy oczami bez potrzeby.Staraj się skupić nad całością ćwiczenia zanim je wykonasz i prześledzić jego kinematykę ruchu a potem w trakcie danego przewrotu (który jak sie domyslam musić robić do pozycji stojącej)staraj się nie przymykac oczu tylko skupić je na jednym punkcie w wyobraźni.Im bardzije będziesz robić serięprzewrotów po linii bez odchyleń tym lepiej dla błędnikapozdrawiam

[rekann]

Napisane przez mysza_87

Jest ciepło z tym się zgadzam Ale nie za ciepło na A6W Bo na A6W zawsze jest dobra pora

tak jest

ale jednego to Wam nie polecam...nie polecam robić przedostatniego dnia tzn kiedy juz jest 24 powtórzeń do zrobienia, kiedy ktoś opowiada kawały,...a wczoaja tak właśnie miałam...umierałam ze śmiechu i z bólu brzucha....smiech powodował że traciłam energie na wykonanie jakiegokolwiek skłonu ale skoro to były moje ostatki to nie mogłam sie poddać i dzilelnie piłowałam sikając prawie ze śmiechu

swoją drogą az muszę Wam zarzucić jeden który mnie powalił
Na uczelni student wpada po wpis do indeksu od doktora, którego nazwisko brzmiało KOTAS,jednak był jeden mały problem....ten student za cholere nie mógł sobie przypomniec nazwiska doktora.Wchodząć do dzikanatu zrzuca beztrosko:"przepraszam czy jest może niejaki doktor CHOJ?

[suzana]

Napisane przez rekann

Szczerze mówiąc ja nigdy nie miałam z tym problemów,ale wiem na pewno ,że czasem powodem zawrotów głowy jest to że wzrokiem pragniemy śledzić ruch i dązyć za nim-czyli najprościej mówiąc przewracamy oczami bez potrzeby.Staraj się skupić nad całością ćwiczenia zanim je wykonasz i prześledzić jego kinematykę ruchu a potem w trakcie danego przewrotu (który jak sie domyslam musić robić do pozycji stojącej)staraj się nie przymykac oczu tylko skupić je na jednym punkcie w wyobraźni.Im bardzije będziesz robić serięprzewrotów po linii bez odchyleń tym lepiej dla błędnikapozdrawiam

Rekann dziękuję serdecznie Staram się robić tak jak mówisz, właściwie to zaczynałam właśnie od wizualizacji ruchu. Może na sali jest po prostu za duszno. Popróbuję w przyszłym tygodniu, może będzie lepiej.

Dziś nie wykonam a6w. Nie wykonam jakiegokolwiek treningu. Nigdy w życiu nie bolały mnie tak żebra, zastanawiałam się nawet czy nie są złamane. Nie wiem, dlaczego tak się stało.

[rekann]

Napisane przez suzana

Dziś nie wykonam a6w. Nie wykonam jakiegokolwiek treningu. Nigdy w życiu nie bolały mnie tak żebra, zastanawiałam się nawet czy nie są złamane. Nie wiem, dlaczego tak się stało.

A może Ciebie nie bolą żebra,ale mięśnie pod żebrami-to jest bardzo złudne i często mylone przez osoby ćwiczące...co gorsza bół mięśni aktywuje sie podczas spoczynku, a juz podczas ćwiczeń cały ten kwas mlekowy sie rozprasza i dlatego wydaje się nam że to nie z powodu mięśni ale z powou żeberek...przykro mi bardzo, bo kiedy nie widze jakie i z jaką częstotliwością wykonywałas ćwiczenia to nie umiem Ci nic doradzić
Czasem radą jest wstrzymanie wysiłku ,a czasem wręcz przeciwnie-spowodowanie odkwaszenia mięśni poprzez dalsze ćwiczenia,ale wyczuj sobie paluszkami dokładnie badając swoje ciało czy to czasem nie jest kwestia mięśni w obrębie żeber

[mysza_87]

Rekann, może i mi poradzisz Robiłam w środę trening Tamilee Webb - Ja chcę mieć takie pośladki. No i wytrzymałam tylko 8 minut bo już mnie wtedy nogi bardzo bolały. Wczoraj było strasznie!! Nie mogłam się wogóle dotknąć w uda, po schodach na 2 piętro wchodziłam ponad 5 minut Ale za to wieczorkiem wybrałam się na rowerową przejażdżkę i wogóle wtedy nic mnie nei bolało. A dzis znowu uda i do tego doszły mięśnie które są z tyłu nogi dochodzące do pośladków Chciałąbym żeby mi to zniknęło do jutra wieczorem, bo mam ciekawie zapowiadającą się noc Co mam zrobić? Bo tu cwiczenia chyba za bardzo nie pomogą

[rekann]

Napisane przez mysza_87

Rekann, może i mi poradzisz Robiłam w środę trening Tamilee Webb - Ja chcę mieć takie pośladki. No i wytrzymałam tylko 8 minut bo już mnie wtedy nogi bardzo bolały. Wczoraj było strasznie!! Nie mogłam się wogóle dotknąć w uda, po schodach na 2 piętro wchodziłam ponad 5 minut Ale za to wieczorkiem wybrałam się na rowerową przejażdżkę i wogóle wtedy nic mnie nei bolało. A dzis znowu uda i do tego doszły mięśnie które są z tyłu nogi dochodzące do pośladków Chciałąbym żeby mi to zniknęło do jutra wieczorem, bo mam ciekawie zapowiadającą się noc Co mam zrobić? Bo tu cwiczenia chyba za bardzo nie pomogą

Więc tak:te mięśnie które "dochodzą z tyłu nogi do posladków" to mięśnie które na codzień absolutnie nie są aż tak używane jak np mięsień czworogłowy który masz z przodu uda i dla którego własnie jazda na rowerze pomimo bólu i zakwaszenia to pikuś .Twój organizm poporstu dostał dawkę ćwiczeń na przód ud z których bólem umiał sobie sam poradzić,ale też ćwiczeń na tył ud, a mianowicie ćwiczeń w których kończyna dolna jest zginana do tyłu w stawie biodrowym (to te cwiczenia w których napinamy właśnie pośladki i mięsień dwugłowy uda)Jeśli bół będzie nie do zniesienia to nasmaruj się maścią i zawiń nóżki w bandaż elastyczny na jakis czas,ale generalnie polecam przełamanie progów zakwaszenia i delikatne rozruszanie mięśni,ale to sama będziesz mysza czuć-naprawde to sie czuje Ja wychodzę z załozenia ze lepiej skrócić trening w danym dniu aby nie doprowadzić to przetrenowania,ale nie robić przerw z powodu zakwaszenia mięśni,bo późniejszy ból jest wtedy jeszcze większy.pozdrawiam i owocnego wieczorku zycze

[Candiiia]

Napisane przez katie-lee

bezelkaa na boczki 100 % sprawdzone przeze mnie i nie tylko ćwiczenie Ewki na boczki! działa i to szybciutko!
Nie mam teraz linka i muszę spadać, ale jak wpiszesz w wyszukiwarkę boczki to będzie wątek i tam jest.
Polecam
I powodzenia

A mozesz mi znalezc? Ja szukałam ale nie znalazłam :/

Skończyłam 9 dzień dzisiaj. Ale cięzko, wstaje mokra . A jak zaczynam 3 serie to nie mam siły podnieść nóg już.

[kaaasik]

Napisane przez Candiiia

A mozesz mi znalezc? Ja szukałam ale nie znalazłam :/

Skończyłam 9 dzień dzisiaj. Ale cięzko, wstaje mokra . A jak zaczynam 3 serie to nie mam siły podnieść nóg już.

A mogę ja Ci podać tą stronkę ????

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=69579


Miłych ćwiczen

[anniaa]

oh wczoraj zaliczyłam 4 dzien a 5 to jeszcze przede mna ja zawsze cwicze przed kompaniem sie )

[ewa25]

9 dzień zaliczony ,zmykam pod prysznic

[mysza_87]

Napisane przez ewa25

9 dzień zaliczony ,zmykam pod prysznic

Gratuluję

[ewa25]

Napisane przez mysza_87

Gratuluję

Dzięki

[Candiiia]

Kaaaasik dziękuje zaraz zabieram się do lektury.

[Candiiia]

Z braku laku ( czyli bezsenności i że o tej porze na necie nie ma co robić ) właśnie skończyłam 10 dzień. od jutra po 10 powtórzeń... grhf

[mysza_87]

Napisane przez Candiiia

Z braku laku ( czyli bezsenności i że o tej porze na necie nie ma co robić ) właśnie skończyłam 10 dzień. od jutra po 10 powtórzeń... grhf

Jesteś niesamowita

[kama-j]

Ja już 34 dzień dziś mam, nie mam już sił, ale już tyle zrobiłam, że szkoda byłoby przerwać. Trzymajcie kciuki!!!

[mysza_87]

Napisane przez kama-j

Ja już 34 dzień dziś mam, nie mam już sił, ale już tyle zrobiłam, że szkoda byłoby przerwać. Trzymajcie kciuki!!!

Trzymam kciuki Na pewno wytrwasz do końca

[suzana]

34 dzień mam za sobą. To był chyba najgorszy trening z dotychczasowych. Zresztą ostatnie są bardzo przykre –prawe żebra bolą pod wpływem jakiegokolwiek dotyku czy ruchu. I do tego przy 2giej serii robi mi się bardzo słabo - muszę dużo pić i tym samym przerywać. Chciałabym dotrwać do końca, ale nie mogę skupiać wszelkiej energii i uwagi na brzuchu. Jeszcze tylko 8 dni.

[ewa25]

Dziś maiał być mój 10 dzień,ale dostałam okres trochę brzuch mnie boli,więc dzisiaj robie przerwę.Jutro bedę napewno ćwiczyć .

[ewa25]

Napisane przez suzana

34 dzień mam za sobą. To był chyba najgorszy trening z dotychczasowych. Zresztą ostatnie są bardzo przykre –prawe żebra bolą pod wpływem jakiegokolwiek dotyku czy ruchu. I do tego przy 2giej serii robi mi się bardzo słabo - muszę dużo pić i tym samym przerywać. Chciałabym dotrwać do końca, ale nie mogę skupiać wszelkiej energii i uwagi na brzuchu. Jeszcze tylko 8 dni.

Suzana napewno wytrwasz do końca

[suzana]

Napisane przez ewa25

Suzana napewno wytrwasz do końca

Ewuś nie wiem czy wytrwam do końca. Nie wiem jakim kosztem mam wytrwać. Nie wiem czy warto (nie mam na myśli wyglądu brzucha). Zobaczymy jutro.

A wiesz, że dzieki ćwiczeniom podczas okresu mięśnie mogą się rozluźnić i brzuszek przestaje wówczas boleć

[i_n_e_s]

Dziewcznyny trzymam kciuki, żeby Wam się udało , bo teraz naprawdę jest ciężko w takie upały ćwiczyć.

[kama-j]

Suzana wytrwasz!! Ja tez mam ciężko! Jak kończe jestem cała mokra i mi słabo,a le po 2 serii już leci z górki! Trzeba być dobrej myśli! Jeszcze tylko kilka dni! Buziaki!

[ewa25]

Napisane przez suzana

Ewuś nie wiem czy wytrwam do końca. Nie wiem jakim kosztem mam wytrwać. Nie wiem czy warto (nie mam na myśli wyglądu brzucha). Zobaczymy jutro.

A wiesz, że dzieki ćwiczeniom podczas okresu mięśnie mogą się rozluźnić i brzuszek przestaje wówczas boleć

Nic na siłę,jeśli nie masz ochoty to po prostu nie ćwicz.
Dobrze wiedzieć,ale dzisiaj juz sobie odpuszczę

[Candiiia]

Napisane przez mysza_87

Jesteś niesamowita

zawstydzasz mnie

Suzannko - nic ponad siłe. Jeżeli już nie możesz to trzeba sobie darować
Kama-j , wierze w Ciebie tez bym chciała byc juz na 34 dniu. Bo praktycznie zaraz bym skończyła a tak jestem dopiero na 1/4 (prawie). ahh

[anniaa]

siemka a ja wczoraj nie mialam sił bo mnie tak nogi bolały 3 godz jeździłam szybko na rowerze ale stwierdziłam ze szkoda i zrobiłam wczoraj 5 dzien ) dzisiaj 6 jeszcze nie zaliczony ale to przed kompiela