XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 119 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-12-11, 21:15   #3541
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Propedeutyka Pokaż wiadomość
Ooo, ja sobie studiuję naprzeciwko Twojego wydziału
WNS?
Nie lubimy Was. Macie wygodniejsze krzesła w audytorium

happenstance koniecznie! Ja po Gdyni się szlajałam we wrześniu i kąpałam na plaży xD
uwielbiam te ich klify
wrzeszcz= zakazany,bo
1)bioway
2)galeria
3)księgarnie dużooo księgarni

Sopot wiadomoooo a w Sopocie przy sobocieeee(lub czwartkuxD) .... xD

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-11 o 21:18
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:26   #3542
201608310918
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
WNS?
Nie lubimy Was. Macie wygodniejsze krzesła w audytorium
Ale od października (czyli na magisterce) planuję już przeniesienie na WPiA

A Wy za to macie lepsze jedzenie
201608310918 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:27   #3543
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Ja na Jarmark idę w następną sobotę Jakoś przed dietetykiem.

A co do oddawania krwii - ja niestety nie moge tego robić
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:29   #3544
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Ja mam problem ze zwykłym pobraniem krwi ;/

Propedeutyka daleko do Nas nie masz. Zapraszamy
eh coś za coś jak widzę

Bottego ja planuje w sobote lub w niedziele. Zależy jak z czasem, ale raczej niedziela xD

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-11 o 21:30
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:35   #3545
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

@f_ola

Rozmiar rozmiarem, już ostatnio kupiłam jedne spodnie rozmiar 42 : D
Chodziło mi o to, że byłam max pozytywnie zaskoczona tym, że jestem szczuplejsza niż na tej starej fotce : D

A co do wzrostu ja mam 175cm a moja koleżanka najlepsiejsza 158 : D
Też na nią krasnalu wołam czasami : D

@Bottega

Ja jak byłam w gimnazjum (bo już w pierwszej klasie gim. miałam 174cm :|) to nie lubiłam być taka wysoka, bo każdy chłopiec był wtedy kurduplem.
Teraz jednak nie narzekam i nawet lubię założyć obcasy i górować nad innymi : D

Ps. chudzino! Kiedy ja będę miała takie nogi jak Ty ?
Świetnie wyglądasz. Poważnie

@LadyTo0fat

Ja bym w życiu na początku nie przebiegła 30minut bez przerwy. A nawet jakby to chyba od razu do szpitala bym musiała biegnąć : D

PO diecie w sumie niczym się nie będzie różniło od teraz. Dosłownie niczym. Noo może częściej będzie jakiś grzeszek : )
Nie wyobrażam sobie powrotu do tego, jak jadłam przed moją rewolucją kuchenną. Teraz mi dobrze!

Jeśli nie masz @ tak długo, to nie za dobrze. Mi się zdarzyły tylko opóźnienia. Max 14 dniowe chyba. A czy zwracasz uwagę na zdrowe tłuszcze w diecie? Niedobory moga prowadzić do zaniku @.


Cytat:
Napisane przez sisi26 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny jestem tu nowa, chciałam Wam powiedzieć że udało mi się już schudnąć 17 kg, no jeszcze ze 20 kg by się przydało no ale od wrześna waga stoi w miejscu, na szczęście nie rośnie ale też nie spada
Grauluje takiego spadku, świetny wynik
Utrzymanie to też nie jest prosta sprawa.
Jeśli schudłaś, a w dalszym ciągu jesz tyle samo co wcześniej musisz troszkę obniżyć kaloryczność. Im mniej kg dźwigamy tym mniej kcal potrzebujemy.
Ja np. obniżam sobie kaloryczność przy każdym sobotnim ważeniu
Z 2000kcal zeszłam już na ok. 1700. Jedynie ostatnio jadłam 1550-1600 bo nie ćwiczyłam to więcej mi nie było potrzebne.


Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
wooow gratuluje takiego spadku ! jak to zrobiłas? podaj wymiary wzrost powiedz cos o sobie

ja dzisiaj obiecywałam poprawe po pizzy na sniadanie, ale lepiej nie było!
nie ma to jak zjeść kolejny posilek po 7 godzinach!! ale usprawiedliwieniem jest to że byłam na spacerze na 2 punktach widokowych w gadańsku i jarmarku i starówce poczułam święta troche

a na obiado/kolację zjadłam zupe brokułową i brokuły z sosem czosnkowym i odrobiną sera żółtego
Jakbym zjadła pizze na śniadanie, to pewnie zapchałaby mnie taka buła na cały dzień
Na śląsku zero śniegu i zero klimatu świąt. Nie licząc kolejki po karpie w realu

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
jestem co prawda od października więc moje bujanie polega na gubieniu się ale baaardzo podoba mi sie miasto i jakos dobrze sie tu czuje

ja właśnie myśle co by tu słodkiego zjeść... bylam ,,cwana'' i nie kupiłam gorzkiej czekolady i teraz będe kombinować z jogurtem naturalnym i kakao....
a może grzaniec z piwa...
Grzane piwo + sok imbirowy + plaster pomarańczy + kilka goździków
No ale ile to pustych kalorii. Jakie życie jest okrutne, masaaakraaa

Cytat:
Napisane przez sisi26 Pokaż wiadomość
no dokładnie teraz będzie ciężej no ale mam nadzieje że w końcu coś się ruszy jem tylko 3 bo jestem już tak przyzwyczajona, z tym co się nawinie to miałam na myśli że np na śniadanie są to zawsze 2 kanapki albo ser albo jakaś wędlina, obiad normalny tzn, taki jak cała rodzina tyle że porcja mała no i kolacja też 2 kanapki, w między czasie są owoce i warzywa, tj do południa warzywa a po pd owoce, i ćwiczenia, rower i te herbaty
To, że jesteś przyzwyczajona to nie jest wytłumaczenie
5 posiłków to minimalne minimum. Na początku tylko będzie problematyczne, potem szybko przywykniesz.

Cytat:
Napisane przez Propedeutyka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Nie było mnie tu dwa dni i jest co nadrabiać

Ja raz poszłam oddać krew podczas wampiriady na mojej uczelni. Ale niestety nie dało rady. Powiedzieli mi, że mam tak cienkie i pochowane żyły, że nie da się pobrać

Ja też nie mam pojęcia co kupić TŻowi.. On przede wszystkim interesuje się komputerami, grami itp., ale po pierwsze- to nie moja działka, a po drugie- nie na moją kieszeń Myślę ewentualnie nad jakimś ciuchem, bo tego zwykle mu brakuje.
Jak zwykle mam ten sam problem


sisi26, witaj
tyszka, super, że biegasz z powrotem Jaka kontuzja Cię dopadła i zmusiła do przerwy? Podziwiam Cię za ten najdłuższy bieg- 1h 27minut Ja na razie nie przekroczyłam jeszcze 40 min, ale powoli mam to w planach Dziś przebiegłam 6 km w 36 minut. To mój nowy rekord i jestem z siebie zadowolona


Zaglądam do Was rzadziej, bo znalazłam sobie dorywczą pracę w spożywczaku. Kompletnie nie mam teraz czasu, bo albo na uczelnię, albo do roboty Istnieje jednak plus- na jedzenie również czasu nie mam Przez ten tydzień nawet trzymałam dietę, nie podjadałam, więc jestem ciekawa wyników. Zważę i zmierzę się jutro rano.

Idę obejrzeć sobie jakiś film. Dobranoc
Moja siostra też ma taki problem, że ma niewidoczne żyły. Próbowała już kilka razy oddawać krew (zawsze ją biorę ze mną, bo potem wole mieć z kim wracać do domu) ale za każdym razem ją odsyłano niestety.
A szkoda, bo akurat ma grupe 0.

Ja też się mierze jutro rano! Trzymam kciuki za Twoje wyniki : D
Nooi gratuluje pracy. Będzie więcej kasy na ciuszki w mniejszym rozmiarze hyhy : D
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.

Edytowane przez tyszka_
Czas edycji: 2011-12-11 o 21:36
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:36   #3546
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość

Sopot wiadomoooo a w Sopocie przy sobocieeee(lub czwartkuxD) .... xD
eh widze że tam całe trójmiasto przybywa w weekendy, ewentualnie ladies w środy/czwartki

a jakie miejsca tam preferujesz?

duuuzo nas tu z Gdańska
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 21:53   #3547
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
eh widze że tam całe trójmiasto przybywa w weekendy, ewentualnie ladies w środy/czwartki

a jakie miejsca tam preferujesz?

duuuzo nas tu z Gdańska
Ja preferuje akademik Rancho i imprezy u kolegi z III roku administracji i kumpla z mojego kierunku Szczególnie takie z mocną kawą, kakao, zabawą w abordaż, kilka godzin nauki a potem wariowanie. Nie mam za dużo czasu by się bawić- byłam w gdańskim parlamencie, raz w soho(kiepsko -gdyby nie ludzie fajni i % to kiepskawo by było) i dwa razy w Czekoladzie, raz w Starym Rowerze(najfajniej się bawiłam tam)
W Poznaniu to Atmosfera i Budda xD I to koniec moich wojaży imprezowych- keine Zeit! Wszystko to było jakoś koło października - teraz zapierdziel. Zamierzam w lutym iść do clubu 70 z muzyką z lat 70 i obaczyć

Tyszka na mnie wołają dwaj koledzy: smerf,kurdupelek, eskimosek(jak w szalik będzie opakowana),mendozja(od mendy się wzięło),wiedźma xD ale żeby nie było nie jestem im dłużna

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-11 o 21:56
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 22:18   #3548
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
@LadyTo0fat

Ja bym w życiu na początku nie przebiegła 30minut bez przerwy. A nawet jakby to chyba od razu do szpitala bym musiała biegnąć : D

PO diecie w sumie niczym się nie będzie różniło od teraz. Dosłownie niczym. Noo może częściej będzie jakiś grzeszek : )
Nie wyobrażam sobie powrotu do tego, jak jadłam przed moją rewolucją kuchenną. Teraz mi dobrze!

Jeśli nie masz @ tak długo, to nie za dobrze. Mi się zdarzyły tylko opóźnienia. Max 14 dniowe chyba. A czy zwracasz uwagę na zdrowe tłuszcze w diecie? Niedobory moga prowadzić do zaniku @.
Hahah, ja uwielbiałam biegać. Ale rok później nie dawałam rady, bo jak mnie kolka złapie to już koniec, a łapała mnie za każdą próbą biegania. A zresztą teraz mam małe inne problemy zdrowotne, nie wiadomo o co kaman, w każdym razie podczas biegania mi gorzej. A poza tym - leń.
- W sumie ja też sobie nie wyobrażam wrócić do starych nawyków. Teraz, kiedy naprawdę sobie uświadamiam, ile to wszystko ma kalorii, ile w ogóle tłuszczy i tym bardziej teraz, kiedy wiem, co mogę zyskać, jak nie będę żarła jak prosię.
- Ja już miałam nie raz naprawdę dłuuugie przerwy w @ Nie pamiętam nawet, ale chyba rekordowa przerwa to ponad 3 miesiące? Może 4? Nie wiem już. Przez pewien czas miałam regularnie - co 2 miesiące . Staram się wprowadzać tłuszcze w diecie, ale to się kończy zazwyczaj co kilka dni łyżka słonecznika lub ewentualnie wiórek kokosowych, a tak to zwykły olej czasami, by posmarować papier do pieczenia/folię (zaaawsze bez oleju masakrycznie przywiera). Nie mam za bardzo w domu innych tłuszczy, które są zdrowe. A i tak sporo kasy leci na zwykłe serki, to tu to tam coś tam, mama mi wisi już kasę nawet.
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 22:27   #3549
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Dziewczyny! Do lekarza marsz. I jeść te tłuszcze. Starczy nie kupować serków light-kupujcie zwykłe. Mleko,twarogi-półtłuste. Posypać obiad pestkami dyni lub słonecznika(na wagę są tańsze)Nawet głupia gorzka czekolada, kakao. Do kanapek-masła troszkę. Do smażenia-oliwa lub olej-troszeczkę.
To naprawdę poważna sprawa! Lady sioo do lekarza!
Wy i te wasze diety tysiąc- tysiąc sto! Spowiadać się kiedy @ była :P

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-11 o 22:28
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 22:30   #3550
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

ja też czekam na @
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 22:40   #3551
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Do lekarza marsz. I jeść te tłuszcze. Starczy nie kupować serków light-kupujcie zwykłe. Mleko,twarogi-półtłuste. Posypać obiad pestkami dyni lub słonecznika(na wagę są tańsze)Nawet głupia gorzka czekolada, kakao. Do kanapek-masła troszkę. Do smażenia-oliwa lub olej-troszeczkę.
To naprawdę poważna sprawa! Lady sioo do lekarza!
Wy i te wasze diety tysiąc- tysiąc sto! Spowiadać się kiedy @ była :P
Jakie tysiąc sto! Tysiąc dwieeeście O, kakao jadam też! Zwykłe czasem wiejskie też jem.
Do lekarza to bym mogła iść, ale do ginekologa -
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 22:51   #3552
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Do lekarza to bym mogła iść, ale do ginekologa -
coś czuje że tu nie chodzi o 'nie byłam dawno' tylko... 'nie byłam w ogóle'
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 22:57   #3553
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Eldo_rado Pokaż wiadomość
coś czuje że tu nie chodzi o 'nie byłam dawno' tylko... 'nie byłam w ogóle'
Zgadza się Młoooda jestem no...

Dziewczyny, czym się różni siemię lniane od lnu mielonego? I czy to się zalicza jako "zdrowe tłuszcze"?
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 23:01   #3554
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Zgadza się Młoooda jestem no...
pora się wybrać i skontrolować zdrowie z babskimi sprawami nie ma żartów! zwłaszcza jeśli rozpoczęłaś współżycie
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 23:04   #3555
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Zgadza się Młoooda jestem no...

Dziewczyny, czym się różni siemię lniane od lnu mielonego? I czy to się zalicza jako "zdrowe tłuszcze"?
To co że młoda. Skoro masz problem to idziesz. Nawet jeśli nie zaczęła a ma takie okresy to coś jest nie hallo i to bardzo.
Potem serio mogą wyniknąć problemy z takich okresów.
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 23:07   #3556
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Hahah, ja uwielbiałam biegać. Ale rok później nie dawałam rady, bo jak mnie kolka złapie to już koniec, a łapała mnie za każdą próbą biegania. A zresztą teraz mam małe inne problemy zdrowotne, nie wiadomo o co kaman, w każdym razie podczas biegania mi gorzej. A poza tym - leń.
- W sumie ja też sobie nie wyobrażam wrócić do starych nawyków. Teraz, kiedy naprawdę sobie uświadamiam, ile to wszystko ma kalorii, ile w ogóle tłuszczy i tym bardziej teraz, kiedy wiem, co mogę zyskać, jak nie będę żarła jak prosię.
- Ja już miałam nie raz naprawdę dłuuugie przerwy w @ Nie pamiętam nawet, ale chyba rekordowa przerwa to ponad 3 miesiące? Może 4? Nie wiem już. Przez pewien czas miałam regularnie - co 2 miesiące . Staram się wprowadzać tłuszcze w diecie, ale to się kończy zazwyczaj co kilka dni łyżka słonecznika lub ewentualnie wiórek kokosowych, a tak to zwykły olej czasami, by posmarować papier do pieczenia/folię (zaaawsze bez oleju masakrycznie przywiera). Nie mam za bardzo w domu innych tłuszczy, które są zdrowe. A i tak sporo kasy leci na zwykłe serki, to tu to tam coś tam, mama mi wisi już kasę nawet.
Nie wymyślaj kobieto, nie wymyślaj.
W bierze flaszka oliwy z oliwek fajnej kosztuje 10zł. Ja ją chyba 2 miesiące używałam. Albo i dłużej hmmm. nawet nie wiem. Wiem że dziś się skończyła i muszę kupić nową
Orzechy też drogo nie wychodzą, bo są bardzo bardzo tłuste i je się ich bardzo mało.



Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Jakie tysiąc sto! Tysiąc dwieeeście O, kakao jadam też! Zwykłe czasem wiejskie też jem.
Do lekarza to bym mogła iść, ale do ginekologa -
No ale w nabiale itd to chyba średnie te tłuszcze, nie?
Ja jednak dziennie się staram z oliwy czy tam orzechów/ryby troszkę.

A ginekologa się boisz? No co Ty
Może to nie jest szczyt przyjemności, ale jak trzeba to trzeba.
Jak Ci jakiś lekarz nie pasował ( bo różne typki się zdarzają :/ ) spróbuj innego.
Ja jak zaczęłam brać tabletki anty to latałam jak psychiczna do gina. I też młoda byłam, bo 18 lat miałam.
Dzięki temu chociaż wiedziałam co i jak, bo jak słuchałam niektórych rewelacji głoszonych przez koleżanki to aż głowa bolała :d
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 23:10   #3557
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)


Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
To co że młoda. Skoro masz problem to idziesz. Nawet jeśli nie zaczęła a ma takie okresy to coś jest nie hallo i to bardzo.
Potem serio mogą wyniknąć problemy z takich okresów.
no to mówię właśnie, ze 'jestem młoda' to żadne wyjaśnienie. jeśli okres nie uregulował się w ciągu kilku lat albo nagle rozregulował (przy diecie to duże ryzyko) to jak najszybciej trzeba nie tylko wprowadzić zmiany w sposobie odżywiania, ale iść do lekarza, koniecznie!

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość

A ginekologa się boisz? No co Ty
Może to nie jest szczyt przyjemności, ale jak trzeba to trzeba.
Jak Ci jakiś lekarz nie pasował ( bo różne typki się zdarzają :/ ) spróbuj innego.
Ja jak zaczęłam brać tabletki anty to latałam jak psychiczna do gina. I też młoda byłam, bo 18 lat miałam.
Dzięki temu chociaż wiedziałam co i jak, bo jak słuchałam niektórych rewelacji głoszonych przez koleżanki to aż głowa bolała :d
trzeba do tego podejść na zasadzie 'lekarz jak lekarz, chodzi O ZDROWIE'
wiadomo, ze jest wstyd, obawa, ale jesteśmy kobietami i musimy dbać o swoje zdrowie, kontrolować je regularnie
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 23:22   #3558
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Lady! A kiedy pobolewa Cię ząb to idziesz do dentysty. Kiedy masz wysypke to do dermatologa. Kiedy masz gorączkę do pediatry. A ten brak okresu to jak gorączka czy wysypka czy ząb! Ranyyy idź nawet z mamą czy przyjaciółką- będzie Ci raźniej i wrzucą Cię do gabinetu.
Byłam dwa razy a jestem ciut starsza. Pierwszy raz to porażka. Babka w ogóle mnie nie zbadała, była opryskliwa i koniecznie mi chciała zapisać tabletki ja do niej że koniecznie chce żeby mnie zbadała, bo w rodzinie miałam przypadek cysty na jajniku i raka macicy blabla a ona że potrzeby nie widzi skoro z nikim nie spałam - chyba że chce tabletki. I co? Nie zniechęciłam się do nacji ginekologów. Miesiąc potem dzielnie poszłam do drugiego. Drugi raz było już spoko. Tylko,że lekarz wyjechał i teraz znowu nie mam do kogo iść. xD Teraz trzeci raz- do trzech razy sztuka haha.

Tyszka hahahh co do LO miałam koleżankę, która robiła testy ciążowe na przerwach dzięki swojej oszałamiającej wiedzy

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-11 o 23:25
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 23:31   #3559
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Ehh, ciężko mi się przemóc. Może na razie jednak spróbuję wdrożyć tłuszcze, a potem się zobaczy.
A ile takich np. orzechów włoskich mam jeść? Bo przypatrzyłam, że mam w szafie, choć nie wiem, czy nie są przedpotopowe. Albo w jakich ilościach oliwy dawać i do czego, do sałatek? Jak często, codziennie?

A co z tym siemieniem lnianym i lnem mielonym?
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 23:35   #3560
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Lady! A kiedy pobolewa Cię ząb to idziesz do dentysty. Kiedy masz wysypke to do dermatologa. Kiedy masz gorączkę do pediatry. A ten brak okresu to jak gorączka czy wysypka czy ząb! Ranyyy idź nawet z mamą czy przyjaciółką- będzie Ci raźniej i wrzucą Cię do gabinetu.
Byłam dwa razy a jestem ciut starsza. Pierwszy raz to porażka. Babka w ogóle mnie nie zbadała, była opryskliwa i koniecznie mi chciała zapisać tabletki ja do niej że koniecznie chce żeby mnie zbadała, bo w rodzinie miałam przypadek cysty na jajniku i raka macicy blabla a ona że potrzeby nie widzi skoro z nikim nie spałam - chyba że chce tabletki. I co? Nie zniechęciłam się do nacji ginekologów. Miesiąc potem dzielnie poszłam do drugiego. Drugi raz było już spoko. Tylko,że lekarz wyjechał i teraz znowu nie mam do kogo iść. xD Teraz trzeci raz- do trzech razy sztuka haha.

Tyszka hahahh co do LO miałam koleżankę, która robiła testy ciążowe na przerwach dzięki swojej oszałamiającej wiedzy
Ja pierwszy raz poszłam prywatnie, bo chciałam żeby choć pomieszczenie ładniejsze było haha. W przychodniach różnie to bywa.
Lekarz pogadał ze mną baaardzo długo, bo miałam dużo pytań. Chłopak wtedy ze mną był, ale na korytarzu czekał
Miałam badanie + USG. I muszę powiedzieć, że nie było źle. Potem już chodziłam do przychodni i lekarz już nie był taki chętny do pogawędek. O badanie w razie co, sama się prosiłam bo on by właśnie najchętniej dał receptę i kazał spadać :P Jednak jak się zapłaci to i atmosfera w gabinecie lepsza...

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Ehh, ciężko mi się przemóc. Może na razie jednak spróbuję wdrożyć tłuszcze, a potem się zobaczy.
A ile takich np. orzechów włoskich mam jeść? Bo przypatrzyłam, że mam w szafie, choć nie wiem, czy nie są przedpotopowe. Albo w jakich ilościach oliwy dawać i do czego, do sałatek? Jak często, codziennie?

A co z tym siemieniem lnianym i lnem mielonym?
W życiu nie miałam do czyienia z siemieniem lnianym.

A Ty w ogole masz jakies ustalone proporcje BTW których się trzymasz?
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-11, 23:37   #3561
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
W życiu nie miałam do czyienia z siemieniem lnianym.

A Ty w ogole masz jakies ustalone proporcje BTW których się trzymasz?
Niee, na to akurat nie zamachnę się, by codziennie sobie liczyć Za bardzo bym "w tym" siedziała, ciągle tylko cyferki cyferki; tak to tylko orientacyjnie, no kalorie trochę dokładniej.
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 10:46   #3562
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
@Bottega

Ja jak byłam w gimnazjum (bo już w pierwszej klasie gim. miałam 174cm :|) to nie lubiłam być taka wysoka, bo każdy chłopiec był wtedy kurduplem.
Teraz jednak nie narzekam i nawet lubię założyć obcasy i górować nad innymi : D

Ps. chudzino! Kiedy ja będę miała takie nogi jak Ty ?
Świetnie wyglądasz. Poważnie
mój TZ nie jest wysoki, więc wolałabym być wyższa Ale zawsze podobały mi się takie dłuuuuugie szczupłe nogi wysokich dziewczyn Ja mam też dość długie jak na mój wzrost - jak kupuję spodnie, to mam kłopot z długością właśnie (r. 34 wzdłuż).


haha Wy przybyłyście do Gda, ja uciekłam Po tylu latach mieszkania w Trójmieście miałam serdecznie dość. Teraz jak przyjeżdżam do domu i w Gda jestem dłużej niż 2 dni, to przypomina mi się dlaczego zwiałam

Lady, też miałam kiedyś regularne okresy co 2 miesiące Ale dostałam leki od gina i wyregulowało się. Nie masz co się bać gina Ja pierwszy raz go odwiedziłam w podstawówce. Moje problemy z nerką przekładały się na inne i musiałam wybrać się na wizytę. Ale od tamtej pory wiele się zmieniło, miałam dużo ginekologów, głównie babek, jednakże w LO zaczęłam chodzić do faceta - kolegi mojej mamy i jednocześnie jej gina. Wiesz jaki tłok jest do niego? Sam się śmieje, że kobiety go uwielbiają. I to prawda. Jest konkretny, potrafi pomóc, a jednocześnie robi wszystko byś nie była skrępowana. Jemu najbardziej ufam. Od tamtej pory byłam u 2 innych osób - kobiet, bo to była pilna sprawa, a on jest w Gda (ja studiuję w Olsztynie) i nie byłam zadowolona. Czułam się gorzej niż u niego, mimo że wcześniej nigdy nie chciałam chodzić do faceta. Jeszcze jak byłam dziewicą, to raz trzeba było zrobić badanie USG dopochwowe, był straaszny problem, bo byłam potwornie ciasna ale wystarczyło tylko jedno moje "ałłł" pod nosem, żeby wyjął sprzęt. Musiał wtedy zbadać mnie palcami (), bo okazało się, że mam tak błonę, że nie da się inaczej by jej nie przebić, czułam się skrępowana (bo kto by nie był?), ale zrobił to najdelikatniej i najszybciej jak potrafił i myślę, że żaden inny, poprzedni mój gin nie zrobiłby tego lepiej. Co więcej - kiedyś usłyszałam, ze przez jedną z moich chorób nie będę miała dzieci. On dał mi nadzieję, powiedział, że jeśli będę gotowa, mam do niego przyjść, zrobimy jeszcze raz komplet badań, włączymy jedne leki i zrobimy wszystko by się udało. Nie masz się czemu bać wizyty, to tylko chwila
A co do atmosfery w przychodniach - szczerze mówiąc, to nie zgadzam się z Wami. Lekarz o którym pisałam przez długi okres przyjmował na fundusz i zawsze miał do siebie tłumy, bo naprawdę facet jest świetny i miły. Teraz z tego co wiem przyjmuje prywatnie, ponieważ zrezygnował z przychodni ze względu na to, że mieli już starzej generacji sprzęt przez co raz nie zobaczył, że dziecko ma zespół Downa. To nie była jego wina, a maszyny. Prosił szefa by kupił nowy sprzęt, ale ten nie chciał, więc gin zwolnił się z pracy, bo powiedział, że nie będzie pracować, jeśli ma ryzykować takie sytuacje. Teraz ma swój gabinet prywatny + z tego co wiem jest adiunktem na Uniwerku Medycznym

f_ola, jeśli miałaś raka w rodzinie nie powinnaś brać tabletek antykoncepcyjnych.
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-12-12 o 10:49
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 10:47   #3563
redheadgirl2
Raczkowanie
 
Avatar redheadgirl2
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 32
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cześć dziewczyny!

Nie zaglądałam tu przez 2 dni, bo byłam na wyjeździe rodzinnym (urodziny , czyli peeeełno jedzenia, tortów itp itd.). Nawet nie wiecie jaka zadowolona jestem ! Nie dość, że byłam okropnie zmęczona , to o 23 zrobiłam kolejny dzień A6W, a cały dzień mogę zmieścić w ok.900 kcal Nie uległam pokusom, dzięki czemu dziś na wadze zobaczyłam 78,6 kg !!!!! Jaka ja jestem szczęśliwa! Co prawda to ważenie rano, na czczo.. ale gdy ostatnio się tak ważyłam było 80,6 kg
Już nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałam 7-mkę na wadze !! AAA

Wybaczcie za te wykrzykniki, ale jestem taka z siebie dumna Wczoraj po 6h podróży pociągiem, autobusami itp, itp, a do tego po nieprzespanej nocy (nie umiem spać nie w swoim łóżku) wróciłam do domu o 21:00 i pół godziny później wzięłam się za A6W
Nie poddam się!
redheadgirl2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 11:20   #3564
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Dziewczyny, trzymajcie mnie bo zaraz coś komuś zrobię... Dietetyczka mi odpisała. "Głód ma podłoże psychiczne spowodowane świadomością przejścia na dietę" No jakby kur** na diecie od wczoraj była! Toż ja się odchudzam od końca lipca i jakoś nigdy nie miałam takiego czegoś! Zapytałam czy cebulę mogę zastąpić rzodkiewką, a ona na to, że już mi pisała, że jak nie lubię, to mam nie jeść. Czy ona jest jakaś tępa? Aaa i jeszcze mi napisała "odchudzanie to nie kaprys jednego dnia, to poważna zmiana w życiu, która trzeba zaakceptować, jeśli chce się dojść do celu i utrzymać wagę. Dieta uczy pokory wobec swojego organizmu, wzmacnia charakter"
Aż mam ochotę poprzeklinać sobie trochę. KUR** płacę 490zł po to, by ona mi pisała o tym, co ja wiem i nie odpisywała na to, czego nie wiem? Płacę tyle kasy po to być chodzić głodna, mieć problemy w toalecie, jeść to, czego nie lubię i nie mieć przyjemność z bycia na diecie? KUR** toż sama układałam sobie lepiej dietę i jakoś chudłam. A jaką miałam przyjemność! Nie jadłam niczego, na co nie miałam ochoty.
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-12-12 o 11:22
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 11:28   #3565
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez redheadgirl2 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

, a cały dzień mogę zmieścić w ok.900 kcal
nie ma sie co cieszyć, oberwie ci się od dziewczyn za te 900 kcal :P

co do wzrostu... ja mam 172 i chciałabym byc troche niższa. Jak założe szpilki to wśród koleżanek czuje sie jak mutant, szczególnie że one i niskie i drobne, więc juz wogóle...
no i nie każdy facet wtedy jest ,,odpowiednio'' wyższy

a ja dzisiaj jak na razie trzymam się diety żadnej pizzy rano a ładnie owsianka

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Dziewczyny, trzymajcie mnie bo zaraz coś komuś zrobię... Dietetyczka mi odpisała. "Głód ma podłoże psychiczne spowodowane świadomością przejścia na dietę" No jakby kur** na diecie od wczoraj była! Toż ja się odchudzam od końca lipca i jakoś nigdy nie miałam takiego czegoś! Zapytałam czy cebulę mogę zastąpić rzodkiewką, a ona na to, że już mi pisała, że jak nie lubię, to mam nie jeść. Czy ona jest jakaś tępa? Aaa i jeszcze mi napisała "odchudzanie to nie kaprys jednego dnia, to poważna zmiana w życiu, która trzeba zaakceptować, jeśli chce się dojść do celu i utrzymać wagę. Dieta uczy pokory wobec swojego organizmu, wzmacnia charakter"
Aż mam ochotę poprzeklinać sobie trochę. KUR** płacę 490zł po to, by ona mi pisała o tym, co ja wiem i nie odpisywała na to, czego nie wiem? Płacę tyle kasy po to być chodzić głodna, mieć problemy w toalecie, jeść to, czego nie lubię i nie mieć przyjemność z bycia na diecie? KUR** toż sama układałam sobie lepiej dietę i jakoś chudłam. A jaką miałam przyjemność! Nie jadłam niczego, na co nie miałam ochoty.
ona tę ,,mądre'' teksty w googlach znalazła? może jeszcze ćwiczenia medytacyjne które pozwolą zapomnieć o glodzie?

nie wiem ale moim zdaniem dietetyk powinien skupiac się na CIELE! a nie szukac wymówek dla siebie w twojej psychice...
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 11:30   #3566
redheadgirl2
Raczkowanie
 
Avatar redheadgirl2
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 32
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Bottega, to przecież jakiś skandal ! :O Ja bym już dawno nie wytrzymała i jej tam powiedziała co myślę na ten temat dosadnie! Przecież 500 zł piechotą nie chodzi, to jest kupa pieniędzy i tak naprawdę to ona ma skakać koło Ciebie i układać Ci taki jadłospis jaki będzie TOBIE odpowiadał, a nie, że ma jeszcze taki tupet wypisywać do Ciebie takie rzeczy...
Masz rację, lepiej było jak sobie sama układałaś dietkę. Zadowolona byłaś, jadłaś to co chciałaś, nie miałaś problemów w toalecie i 500 zł było w portfelu .. To jest nie do pomyślenia..

happenstance, może i mi się oberwie, ale jestem z siebie ogromnie dumna, bo nie ruszyłam słodkiego, kiedy wszyscy dookoła zajadali się ciastami, ciastkami, tortami, cukierkami, czekoladami itp. A do tego nie zrezygnowałam z ćwiczeń, więc to już w ogóle

Edytowane przez redheadgirl2
Czas edycji: 2011-12-12 o 11:33
redheadgirl2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 11:37   #3567
xmadziunia15x
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cześć wszystkim.
Mogłabym się dołączyć? Bardzo potrzebuję wsparcia, chociaż mam dopiero 16 lat. Ogólnie wiem, że moje ciało się jeszcze kształtuję, ale ja szczerze mówiąc, źle się czuję w swojej skórze. Ale nie narzekam ogólnie, nawet jeśli mam tą nadwagę, to uśmiech nie schodzi z mojej buzi.
Już kilka razy sie natykałam na wasz wątek, więc teraz się zdecydowałam.

Decyzję o odchudzanie podjęłam po jednej akcji na wf. Totalnie się zmachałam, wylądowałam u pielęgniarki, gdzie ta mnie zmierzyła i stwierdziła, że mam nadwagę. Zaproponowała mi dietetyka, ale mama się nie zgodziła i stwierdziła, że sama będzie mi gotować zdrowsze obiady, kupować zdrowsze produkty. Muszę jeszcze zaznaczyć, że mam problemy z sercem, skaczę mi puls. Mam przyśpieszenie zatokowe, ale to nic groźnego, chociaż mnie to meczy. Już leżałam w szpitalu w tamtym tygodniu.

Więc tak:
Wzrost: 160 cm.
Waga wyjściowa: 73 kg.
Obecna: 70 kg. (ciągle się waha)
Cel: 55 kg albo 50 kg.
Jeśli nie chcecie nastolatki w tym wątku, to proszę od razu to powiedźcie.
Oszczędzimy czas.
xmadziunia15x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 11:54   #3568
xmadziunia15x
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Witaj!
To bardzo dobrze, że postanowiłaś zwalczyć zbędne kilogramy! jeszcze lepiej, że mama też jest za tym i będziesz miala wsparcie w domu!
U dietetyka już byłaś, czy dopiero się wybierasz?
Myślę, że w przyszłym roku uda mi się udać do dietetyka. Jeszcze po drodze mam okulistę i dermatologa. No i mama musi znaleźć czas i pieniądze, bo u nas na razie trochę kiepsko.
Dziękuję za przyjecie .
xmadziunia15x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 11:56   #3569
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Niee, na to akurat nie zamachnę się, by codziennie sobie liczyć Za bardzo bym "w tym" siedziała, ciągle tylko cyferki cyferki; tak to tylko orientacyjnie, no kalorie trochę dokładniej.
No to ciężko mi tak powiedzieć. Na moim przykładzie - ponieważ tłuszczy jem ok 50g dziennie to do obiadu mogę sobie pozwolić na 10g oliwy. Pod koniec dnia jak liczę sobie ile kcal pochłonęłam i widzę, że tłuszczów brakuje, to sobie uzupełniam orzechami Tak 10-20g orzechów, zależnie od tego ile mi tam brakuje.



@Bottega

Ja nie mówię, że każdy lekarz w przychodni tak ma. Ja akurat na takiego trafiłam. Tylko z dwoma miałam kontakt, więc doświadczenia też jakoś wielkiego nie mam. Mi tam nie przeszkadzało, że taki niechętny był, bo jak chciałąm to umiałam powiedzieć, że ma mnie badać czy jakąś cytologie robić. Nie było problemu. A czasami to, że szybki był to tylko na korzyść wpływało. Jak chodziłam po receptę na plastry anty to załatwiałam w moment


Cytat:
Napisane przez redheadgirl2 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Nie zaglądałam tu przez 2 dni, bo byłam na wyjeździe rodzinnym (urodziny , czyli peeeełno jedzenia, tortów itp itd.). Nawet nie wiecie jaka zadowolona jestem ! Nie dość, że byłam okropnie zmęczona , to o 23 zrobiłam kolejny dzień A6W, a cały dzień mogę zmieścić w ok.900 kcal Nie uległam pokusom, dzięki czemu dziś na wadze zobaczyłam 78,6 kg !!!!! Jaka ja jestem szczęśliwa! Co prawda to ważenie rano, na czczo.. ale gdy ostatnio się tak ważyłam było 80,6 kg
Już nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałam 7-mkę na wadze !! AAA

Wybaczcie za te wykrzykniki, ale jestem taka z siebie dumna Wczoraj po 6h podróży pociągiem, autobusami itp, itp, a do tego po nieprzespanej nocy (nie umiem spać nie w swoim łóżku) wróciłam do domu o 21:00 i pół godziny później wzięłam się za A6W
Nie poddam się!
Za to 900kcal to powinnaś po łbie dostać. I to jeszcze przy ćwiczeniach. Ktoś tu chce sobie rozwalić przemianą materii ;>

Tak czy siak gratuluje spadku!
7


Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Dziewczyny, trzymajcie mnie bo zaraz coś komuś zrobię... Dietetyczka mi odpisała. "Głód ma podłoże psychiczne spowodowane świadomością przejścia na dietę" No jakby kur** na diecie od wczoraj była! Toż ja się odchudzam od końca lipca i jakoś nigdy nie miałam takiego czegoś! Zapytałam czy cebulę mogę zastąpić rzodkiewką, a ona na to, że już mi pisała, że jak nie lubię, to mam nie jeść. Czy ona jest jakaś tępa? Aaa i jeszcze mi napisała "odchudzanie to nie kaprys jednego dnia, to poważna zmiana w życiu, która trzeba zaakceptować, jeśli chce się dojść do celu i utrzymać wagę. Dieta uczy pokory wobec swojego organizmu, wzmacnia charakter"
Aż mam ochotę poprzeklinać sobie trochę. KUR** płacę 490zł po to, by ona mi pisała o tym, co ja wiem i nie odpisywała na to, czego nie wiem? Płacę tyle kasy po to być chodzić głodna, mieć problemy w toalecie, jeść to, czego nie lubię i nie mieć przyjemność z bycia na diecie? KUR** toż sama układałam sobie lepiej dietę i jakoś chudłam. A jaką miałam przyjemność! Nie jadłam niczego, na co nie miałam ochoty.
jestem pewna, że ma gotowe szblony jak odpowiadać klientowi i kopiuj-wklej robi :p
Weź się nie daj i wysmaruj jej porządnego mejla!
Akurat ma pecha, bo trafiła na osobę, która nie odchudza się jak przeciętna nastoletnia idiotka na diecie 600kcal tylko na prawdę je mądrze. Za 400zł to się kłóć aż baba się ogarnie i skończy wymyślać te pseudo-mądre hasła. Albo niech oddaje kasę! Polecam też takie coś, jak wspomnienie w rozmowie, że w razie czego wybierasz się do rzecznika praw konsumenta. Często działa czy to w sklepie czy u dietetyka

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Cytat:
Napisane przez redheadgirl2 Pokaż wiadomość
happenstance, może i mi się oberwie, ale jestem z siebie ogromnie dumna, bo nie ruszyłam słodkiego, kiedy wszyscy dookoła zajadali się ciastami, ciastkami, tortami, cukierkami, czekoladami itp. A do tego nie zrezygnowałam z ćwiczeń, więc to już w ogóle
Noo ale za silną wole trzeba Ci przyznać medal. Albo dwa medale

Cytat:
Napisane przez xmadziunia15x Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim.
Mogłabym się dołączyć? Bardzo potrzebuję wsparcia, chociaż mam dopiero 16 lat. Ogólnie wiem, że moje ciało się jeszcze kształtuję, ale ja szczerze mówiąc, źle się czuję w swojej skórze. Ale nie narzekam ogólnie, nawet jeśli mam tą nadwagę, to uśmiech nie schodzi z mojej buzi.
Już kilka razy sie natykałam na wasz wątek, więc teraz się zdecydowałam.

Decyzję o odchudzanie podjęłam po jednej akcji na wf. Totalnie się zmachałam, wylądowałam u pielęgniarki, gdzie ta mnie zmierzyła i stwierdziła, że mam nadwagę. Zaproponowała mi dietetyka, ale mama się nie zgodziła i stwierdziła, że sama będzie mi gotować zdrowsze obiady, kupować zdrowsze produkty. Muszę jeszcze zaznaczyć, że mam problemy z sercem, skaczę mi puls. Mam przyśpieszenie zatokowe, ale to nic groźnego, chociaż mnie to meczy. Już leżałam w szpitalu w tamtym tygodniu.

Więc tak:
Wzrost: 160 cm.
Waga wyjściowa: 73 kg.
Obecna: 70 kg. (ciągle się waha)
Cel: 55 kg albo 50 kg.
Jeśli nie chcecie nastolatki w tym wątku, to proszę od razu to powiedźcie.
Oszczędzimy czas.
Witaj!
To bardzo dobrze, że postanowiłaś zwalczyć zbędne kilogramy! jeszcze lepiej, że mama też jest za tym i będziesz miala wsparcie w domu!
U dietetyka już byłaś, czy dopiero się wybierasz?

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Moje posty zawsze zajmują kilometry

Ja dziś jestem zła i zadowolona.
Zła bo mam max zaparcie od 2 dni. Biorę leki przeciwzapalne i takie na udrożnienie żył (od ortopedy) i to chyba przez nie
Dziś na wadze 84.8kg !! A powinnam mieć mniej~o przynajmniej 1,5kg , bo przecież dwa dni biegania za mną. W sobotę było 83.6 :/


W każdym razie, dziś się mierzyłam. Duuużo tych cm udało mi się zgubić.
W nawiasie napisałam ile razem ubyło.

pupa 104,5 (?)
biodra 101 (-20,5cm)
brzuch 89 (-18cm)
talia 79 (?)
cycki 101,5 (-10cm)

łydka 41 (-4,5)
udo 62,5 (-10cm)
ramie 32 (-3,5cm)

Jeszcze nadal duża jestem, ale booooooże, jaka byłam wielka!
Szok!
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.

Edytowane przez tyszka_
Czas edycji: 2011-12-12 o 12:08
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-12, 12:06   #3570
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Czesc dziewczynkipisze do Was bo szukam forum fajnego co do odchudzania...i chyba znalazlam...o ile mnie przyjmniecie;D
jESTEM MAMA 5 MIESIECZNEJ coreczki i niestety nie udalo mi sie zrzucic wszystkich kg po ciazy...wzielam sie za siebie i od okolo 3 tyg z 81 kg teraz waze 76kg przy wzroscie 171 cm...nikt nie wie ile waze bo by sie za glowe zlapal..mam gruba kosc i miesnie(kiedys trenowalam biegi dlugodystansowe)naprawde nie wygladam na tyle ale mimo to waga nie klamie;(

moja dieta to ok 1000 kcal jak dla mnie idealna jem wszystko ale zdrowo,mniej pije duzo wody i juz widac efekty...jak widac w moim podpisie,ale razem razniej,bo czasem gorsze dni....moge dolaczyc;D?

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Dziewczyny, trzymajcie mnie bo zaraz coś komuś zrobię... Dietetyczka mi odpisała. "Głód ma podłoże psychiczne spowodowane świadomością przejścia na dietę" No jakby kur** na diecie od wczoraj była! Toż ja się odchudzam od końca lipca i jakoś nigdy nie miałam takiego czegoś! Zapytałam czy cebulę mogę zastąpić rzodkiewką, a ona na to, że już mi pisała, że jak nie lubię, to mam nie jeść. Czy ona jest jakaś tępa? Aaa i jeszcze mi napisała "odchudzanie to nie kaprys jednego dnia, to poważna zmiana w życiu, która trzeba zaakceptować, jeśli chce się dojść do celu i utrzymać wagę. Dieta uczy pokory wobec swojego organizmu, wzmacnia charakter"
Aż mam ochotę poprzeklinać sobie trochę. KUR** płacę 490zł po to, by ona mi pisała o tym, co ja wiem i nie odpisywała na to, czego nie wiem? Płacę tyle kasy po to być chodzić głodna, mieć problemy w toalecie, jeść to, czego nie lubię i nie mieć przyjemność z bycia na diecie? KUR** toż sama układałam sobie lepiej dietę i jakoś chudłam. A jaką miałam przyjemność! Nie jadłam niczego, na co nie miałam ochoty.
JESLI SIE MOGE WYPOWIEDZIEC..radze olej te dietetyczki i sama dasz sobie doskonale rade..widze jak dzielnie walczysz i ty sama dobrze o tym wieszs nie potrzeba ci zadnych w tym osob 3-cich
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.