XXL-ki chudną do M-ki :)

[Bottega]

f_ola, jeż faktycznie boski, choć mój TŻ od razu się oburzył, że jeżynie powinno się trzymać w domu
wyborowa, a co ja na to mogę... taką dietę dostałam od pani specjalistki <wywraca oczami>. Powiem jej w sob o tej sytuacji, może się ogarnie.

Dobranoc Kochane

[Eldo_rado]

ja jutro muszę zrobić lżejszy dzień, bo czuję się taka nabita od tego jedzenia marchewki kupione, woda, jabłka tez... żadnego chleba jutro, ciastek i innych 'zapychaczy' !

[f_ola]

Napisane przez Eldo_rado

ja jutro muszę zrobić lżejszy dzień, bo czuję się taka nabita od tego jedzenia marchewki kupione, woda, jabłka tez... żadnego chleba jutro, ciastek i innych 'zapychaczy' !

ja mam podobnie. dzisiaj moja dieta do d... niepodobna nawet. ;/
jutro detoks xD

Bottego hehe pozdrów TŻta
moje afrykańskie maleństwo by sobie nie poradził na dworze! musi być dopieszczony

[LadyTo0fat]

Bottega
straszne, co się z Twoim króliczkiem stało Nie ma to jak "dopilnować" swoich zwierząt, co do tej właścicielki psów :/
- Drobniutka góra u mnie? Nie pomyliłaś zdjęć? Nawet moja dobra kumpela, która podkreślała nie raz, że super schudłam, to mówi, że tylko barki mam szerokie. Nie wiem, może na tych zdjęciach tak wyszłam, ale niestety nie jest tak kolorowo, zresztą nawet jak byłam chudsza - miałam sukienkę bez ramiączek na balu gimnazjalnym, zaliczyłam kilka zdjęć od tyłu, pamiętam - masakra. Także na studniówkę bez bolerka się nie obejdzie.
- O Kochana! Dobrze, że Ci się nic na tym aqua nie stało!!
Może tak się szybko męczysz i zasłabłaś przez tą dietę-pożal-się-Boże?

Tyszka A jak liczysz, ile kalorii spaliłaś podczas swoich biegów, marszów, pływania? (swoją drogą tak trzymać! )

Napisane przez malinka123108

wydaje mi sie ze to co teraz jem nie wystarczy zeby waga ciagle sie zmniejszalawiec dlatego WYDAJE MI SIE ze im mniej bede wazyc tym mniej bede musiala jesc???chyba jestem pomylona ale takie mam juz schizy
jak wy myslicie??

A czy dobrze spojrzałam, że Ty jesz 1000kcal czy jakoś tak? Co Ty chcesz zmniejszać kobieto? Trzeba obserwować wagę i co najwyżej jeśli stanie, to wtedy obniżyć kaloryczność, ale na pewno nie ILOŚĆ posiłków, bo posiłków musi być dużo i na pewno nie obniżać, jeśli już teraz jesz tak mało. Tak czy siak ja zwiększałam kaloryczność, bo startowałam od 1000kcal, a teraz mam 1200, a waga nadal leci.

f_ola Ojeeeej, jeeeeeeeżuś! Jaki cudny. Jak w ogóle się obchodzić z takim jeżem? Nie wyobrażam sobie, nie chowa się i nie kłuje Ciebie? Śliczny

Ale co do jeży, zakochana jestem w zdjęciu: http://i44.tinypic.com/2u9mr1x.jpg

[tyszka_]

Napisane przez Bottega

Dziękuję Wam za wsparcie. Ja z kolei z zazdrością patrzę na drobniutką górę u Lady. Oo, już wiem jak wygląda moja sylwetka, tj. jaką figurę przypomina - odwrócony trójkąt! W końcu jakoś się zdefiniowałam

Wróciłam właśnie z aqua aerobicu. Wykończona. Babka dała nam dziś naprawdę solidny wycisk + czuję mięśnie po wczorajszych ćwiczeniach w domu. Ogólnie to coś dziś się strasznie szybko męczyłam (tzn. jak na mnie, bo inne już dawno sapały ), na sam koniec odwaliłam maniane... ratownik wyciągał mnie z wody, bo zasłabłam. Całe szczęście, że akurat stał centralnie na przeciwko mnie (jakieś 2m dalej). Nie wiem co się stało. Po prostu nagle przestałam słyszeć, zrobiło mi się czarno przed oczami, kręciło mi się strasznie w głowie i słabo mi było, nogi jak z waty i brak kontroli nad własnym ciałem. Ponoć chwilę wcześniej zrobiłam się biała jak kreda. Wyciągnął mnie z pomocą babki, 20 min leżenia na glebie z nogami do góry, głębokiego oddychania i w miarę doszłam do siebie, aczkolwiek do teraz jestem jakaś taka zdechła. A jutro zaliczenie

O mamo :/
Dobrze, że ratownik czuwał!
Weź no coś podjedz

Napisane przez Bottega

f_ola, jeż faktycznie boski, choć mój TŻ od razu się oburzył, że jeżynie powinno się trzymać w domu
wyborowa, a co ja na to mogę... taką dietę dostałam od pani specjalistki <wywraca oczami>. Powiem jej w sob o tej sytuacji, może się ogarnie.

Dobranoc Kochane

Tak samo jak chomiki, świnki morskie, papugi powinny żyć na wolności :P
Ja bym się jeżykiem opiekowała tak, że by miał lepiej niż gdziekolwiek

Napisane przez f_ola

ja mam podobnie. dzisiaj moja dieta do d... niepodobna nawet. ;/
jutro detoks xD

Bottego hehe pozdrów TŻta
moje afrykańskie maleństwo by sobie nie poradził na dworze! musi być dopieszczony

Ja dziś bieganiem sobie zalatwiłam mały detoks

Idę teraz na Dextera i posmarowac się serum zamrażającym do szpiku kości. Jutro chyba wyjmę drugą kołdrę

Noo i jeszcze musze twaróg zjeść. Zapomniałabym! A już tak późno!

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Napisane przez LadyTo0fat

Bottega
straszne, co się z Twoim króliczkiem stało Nie ma to jak "dopilnować" swoich zwierząt, co do tej właścicielki psów :/
- Drobniutka góra u mnie? Nie pomyliłaś zdjęć? Nawet moja dobra kumpela, która podkreślała nie raz, że super schudłam, to mówi, że tylko barki mam szerokie. Nie wiem, może na tych zdjęciach tak wyszłam, ale niestety nie jest tak kolorowo, zresztą nawet jak byłam chudsza - miałam sukienkę bez ramiączek na balu gimnazjalnym, zaliczyłam kilka zdjęć od tyłu, pamiętam - masakra. Także na studniówkę bez bolerka się nie obejdzie.
- O Kochana! Dobrze, że Ci się nic na tym aqua nie stało!!
Może tak się szybko męczysz i zasłabłaś przez tą dietę-pożal-się-Boże?

Tyszka A jak liczysz, ile kalorii spaliłaś podczas swoich biegów, marszów, pływania? (swoją drogą tak trzymać! )



A czy dobrze spojrzałam, że Ty jesz 1000kcal czy jakoś tak? Co Ty chcesz zmniejszać kobieto? Trzeba obserwować wagę i co najwyżej jeśli stanie, to wtedy obniżyć kaloryczność, ale na pewno nie ILOŚĆ posiłków, bo posiłków musi być dużo i na pewno nie obniżać, jeśli już teraz jesz tak mało. Tak czy siak ja zwiększałam kaloryczność, bo startowałam od 1000kcal, a teraz mam 1200, a waga nadal leci.

f_ola Ojeeeej, jeeeeeeeżuś! Jaki cudny. Jak w ogóle się obchodzić z takim jeżem? Nie wyobrażam sobie, nie chowa się i nie kłuje Ciebie? Śliczny

Ale co do jeży, zakochana jestem w zdjęciu: http://i44.tinypic.com/2u9mr1x.jpg

Do biegania/spacerowania/rowerowania używam takiej aplikacji w telefonie, która na podstawie GPSa rysuje mi profil trasy, prędkość itd. Mam wpisaną też swoją wagę i oblicza ile kcal spaliłam.
A jak idę na basen to po prostu do swojego profilu na stronie tej aplikacji
(www.runkeeper.com) wpisuje trening ręcznie. Piszę ile minut pływałam i ile km przepłynęłam. Też mi wylicza ile spaliłam

Co do jeży polecam bloga http://jezyniec.blox.pl/html. Zaglądam regularnie

[wybOrOowa]

Napisane przez happenstance

taak ?
ja zawsze otwierałam sama i wpisywałam....

mam jakies spadki mocy ostatnio. No nie wazne co by sie działo musze zrobić sobie drzemkę w dzień... oczywiście obiecuje sobie pół godzinki, a kończy się na 2,5

a w nocy później leże i sie wierce

ja też tak zawsze miałam kładłam się na chwilę wstawałam po 2-3 godzinach a w nocy się wierciłam jak bym robaki miała

Napisane przez malinka123108

wydaje mi sie ze to co teraz jem nie wystarczy zeby waga ciagle sie zmniejszalawiec dlatego WYDAJE MI SIE ze im mniej bede wazyc tym mniej bede musiala jesc???chyba jestem pomylona ale takie mam juz schizy
jak wy myslicie??[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------



happenstance od 5 miesiecy marzy mi sie drzemka w ciagu dnia...

kurcze moje dziecko jak miało do roku to ja z nim spałam w dzień ....teraz już niebo spi tylko raz dziennie 2-3 h więc akurat muszę coś zrobić ...ale wcześniej nie odmawiałam sobie snu z nim więc i ty znajdź pół godziny chociaż jak jesteś taka zmęczona

[happenstance]

tsooo ?! f_ola ma JEŻA w domu ?! Mamooo ja też chce skąd ty go wytrzasnęłas?!

jesli ktoś dizsiaj rano w okolicach wydziału farmacji widział batmana w wersji damskiej to byłam ja. Spóźniona, zapinająca płaszcz w drodze i cięgnąca za sobą szalik. Proszę się nie bać. Byłam szczepiona

[Bottega]

Lady, wcale nie pomyliłam zdjęć! Na 100% masz dużo mniej ode mnie pod biustem i w ogóle w tych okolicach. Mam wrażenie, że biust mi zleciał ostro, a pod biustem mało co
Taa, później jak policja ja odwiedziła, to przyszła do nas z tekstem "dam 50zł na nowego króliczka" i tyle...

f_ola, ok On ma po prostu dobre serducho.
Właśnie! Przypomniało mi się, jak zaczęliśmy się z TŻtem spotykać i któregoś dnia siedzimy na ławce w parku obok zamku, nagle słychać jakieś szeleszczenie tuż za nami.Odwróciłam się, ale TŻ na to, że to pewnie kot. Przeszukałam wzrokiem okolice i nic nie widzę (ciemno było już). Zaraz znowu to samo i tak dobre 5 min, aż w końcu jeżyk mały sturlał nam się z górki pod nogi TŻ wziął go na ręce, pogłaskał po brzuszku, a ten ziewnął słodko Boski był. Pogapiliśmy się chwilę i TŻ odniósł go na górę.

Rany boskie, nie spałam do 5. Hydroxsyzyna w połączeniu z innym moim lekiem nic nie dała O 7 budzik zadzwonił, wstałam po czym mało się nie przewróciłam przez ból głowy jaki poczułam. Tż zawlókł mnie do łóżka, od tamtej pory spałam jeszcze 2h, a bańka boli nadal.

[tyszka_]

Napisane przez happenstance

tsooo ?! f_ola ma JEŻA w domu ?! Mamooo ja też chce skąd ty go wytrzasnęłas?!

jesli ktoś dizsiaj rano w okolicach wydziału farmacji widział batmana w wersji damskiej to byłam ja. Spóźniona, zapinająca płaszcz w drodze i cięgnąca za sobą szalik. Proszę się nie bać. Byłam szczepiona

Batwoman powiadasz

Napisane przez Bottega

Lady, wcale nie pomyliłam zdjęć! Na 100% masz dużo mniej ode mnie pod biustem i w ogóle w tych okolicach. Mam wrażenie, że biust mi zleciał ostro, a pod biustem mało co
Taa, później jak policja ja odwiedziła, to przyszła do nas z tekstem "dam 50zł na nowego króliczka" i tyle...

f_ola, ok On ma po prostu dobre serducho.
Właśnie! Przypomniało mi się, jak zaczęliśmy się z TŻtem spotykać i któregoś dnia siedzimy na ławce w parku obok zamku, nagle słychać jakieś szeleszczenie tuż za nami.Odwróciłam się, ale TŻ na to, że to pewnie kot. Przeszukałam wzrokiem okolice i nic nie widzę (ciemno było już). Zaraz znowu to samo i tak dobre 5 min, aż w końcu jeżyk mały sturlał nam się z górki pod nogi TŻ wziął go na ręce, pogłaskał po brzuszku, a ten ziewnął słodko Boski był. Pogapiliśmy się chwilę i TŻ odniósł go na górę.

Rany boskie, nie spałam do 5. Hydroxsyzyna w połączeniu z innym moim lekiem nic nie dała O 7 budzik zadzwonił, wstałam po czym mało się nie przewróciłam przez ból głowy jaki poczułam. Tż zawlókł mnie do łóżka, od tamtej pory spałam jeszcze 2h, a bańka boli nadal.

U mnie w okolic kiedyś była masa jeży. Ile razy trzeba było je z domu wykulać, bo się przez balkon po cichu do domu zakradały.
Kilka razy musieliśmy nawet płot rozwalać, bo się ciamajdy blokowały w kratkach.
Teraz mi zbudowali osiedle nowe niedaleko domu i jeże już się nie pojawiają.

Bidulo :/ Dobrze, że masz opiekuńczego Tżta przy sobie


A ja mam dziś na wadzę 1kg mniej niż wczoraj.
I doprowadza mnie to do szału, bo w sumie nawet nie wiem ile teraz ważę ;[
Wiem, że znów o tym marudzę, ale noooo... całą dotychczasową diete mi ładnie spadało. Czasami mniej niż powinno, ale jednak w dół.
Takie cuda są dla mnie nowością i mnie to mocno irytuje.

Tak zerknęłam do programu gdzie @ zapisuje (bo ja do wszystkiego mam jakiś program haha) i dziś mam 26 dzień cyklu. Przed dietą miałam niemalże idealne 28 dni zawsze. W ciągu ostatnich miesięcy mi wychodzi, że średnio 34 dni. Może w tym miesiącu jednak się zbliżę do 28 i dlatego mi ta waga tak stoi. Oby oby


Chyba musimy w klubie zrobić osobny dział na nasze wymiary, to będzie czarno na białym kto gdzie ile

[Bottega]

Napisane przez tyszka_

U mnie w okolic kiedyś była masa jeży. Ile razy trzeba było je z domu wykulać, bo się przez balkon po cichu do domu zakradały.
Kilka razy musieliśmy nawet płot rozwalać, bo się ciamajdy blokowały w kratkach.
Teraz mi zbudowali osiedle nowe niedaleko domu i jeże już się nie pojawiają.

Bidulo :/ Dobrze, że masz opiekuńczego Tżta przy sobie


A ja mam dziś na wadzę 1kg mniej niż wczoraj.
I doprowadza mnie to do szału, bo w sumie nawet nie wiem ile teraz ważę ;[
Wiem, że znów o tym marudzę, ale noooo... całą dotychczasową diete mi ładnie spadało. Czasami mniej niż powinno, ale jednak w dół.
Takie cuda są dla mnie nowością i mnie to mocno irytuje.

Tak zerknęłam do programu gdzie @ zapisuje (bo ja do wszystkiego mam jakiś program haha) i dziś mam 26 dzień cyklu. Przed dietą miałam niemalże idealne 28 dni zawsze. W ciągu ostatnich miesięcy mi wychodzi, że średnio 34 dni. Może w tym miesiącu jednak się zbliżę do 28 i dlatego mi ta waga tak stoi. Oby oby


Chyba musimy w klubie zrobić osobny dział na nasze wymiary, to będzie czarno na białym kto gdzie ile

pfff na swoich wymiarów lepiej nie podaje Zresztą kurde co rusz mam wrażenie, że mierzę się w innym miejscu (poza talią, biodrami i cyckami - tu zawsze się zgadza)
Mnie moja waga strasznie wkurza - ważyłam się dziś jeszcze raz i pokazywało różne wyniki, początkowo głównie od 69 do 72, a później nawet 88, kolejno 75 Zamówiłam właśnie nową i niech cholera szybko przychodzi, bo ojjjj źle będzie

[f_ola]

tyszka_ popieram! topik z wymiarami!A kolejny topik o przełamywaniu kompleksów! bo to chore jest! Wiem jak jest ciężko patrzeć w lustro i widzieć niedoskonałą siebie i mieć kompleksy na każdym punkcie. Ale to okropne! Męczymy same siebie! Tak nie powinno być! Zakompleksienie to najgorsze co można samej sobie wyrządzić! Trzeba z tym walczyć jak z tłuszczykiem.

Bottego suodka sytuacja z jeżykiem

Happenstance a gdzie je wydział farmacji?Przy GUM? Chyba kawałek od WPiA bo nie widziałam Cię. Ja dzisiaj od 6 rano na nogach, spałam 3,5 godziny, rano na wyniki krwi polazłam a potem leciałam z uśmiechem na ustach(na przekór społeczeństwu) na zajęcia A potem irytowałam znajomych z grupy tym,że się uśmiechałam, potem zasypiałam na stole w kafeterii by potem znowu żywotnie notować na wykładzie. Wróciłam do domu by spać, ale mnie nosi po kawie XXL.

Lady jeżyk z hodowli. Poczatkowo chciałam wziąć od ludzi z jeżyńca ale od kiedy się dowiedziałam,że jeża wysyłają przesyłką autobusową to nie chciałam od takich ludzi zwierzątka. Wzięłam jeżora z poznania Uwielbiam go! Lubi mnie. Na początku troszkę igłami oberwałam gdy pazury obcinałam, moją mamę w palucha użarł(bo jej pachniały ręce mięsem), ojca potraktuje kolcami gdy ten chce mu igły naoliwić- ale tak to luzik. Składa igiełki. Lubi być głaskany po brzuszku gdy leży na boczku w klatce, po igiełkach da się głaskać, żarłok lubi smakować nowe rzeczy, wsadzać sobie rure od papieru toaletowego na łeb i biegać tak po klatce no i ostro trenuje na kołowrocie. Kiedy wieczorem wchodze by go nakarmić(lub mój ojciec teraz) to dosłownie staje na dwóch łapeczkach i potrafi popiskiwać jak widzi robala. Mój nie lubi być noszony na rękach- charakterny jest- ale za to wspina się na mnie i łazikuje- wtedy da się pogłaskać czy sam wejdzie na moją dłoń- lub gdy siedzę wspina się na mnie. Kiedyś nawet wlazł w poszwę na kołdre i tak zasnął podczas zabawy i łazikowania po domu

Mam @!Odwołałam fitness bo dzisiaj płaski brzuch i chyba bym umarła ;/
Bottego nie pitol tylko się zmierz i podawaj wymiary. Albo zobacz na nasze i porównaj Idę założyć dla Ciebie wątek w klubie

[tyszka_]

Napisane przez Bottega

pfff na swoich wymiarów lepiej nie podaje Zresztą kurde co rusz mam wrażenie, że mierzę się w innym miejscu (poza talią, biodrami i cyckami - tu zawsze się zgadza)
Mnie moja waga strasznie wkurza - ważyłam się dziś jeszcze raz i pokazywało różne wyniki, początkowo głównie od 69 do 72, a później nawet 88, kolejno 75 Zamówiłam właśnie nową i niech cholera szybko przychodzi, bo ojjjj źle będzie

Ja też mam takie wrażenie jak się mierze
I weź tu nie czaruj, że nie podajesz.
Nie wywiniesz się :P

Napisane przez f_ola

tyszka_ popieram! topik z wymiarami!A kolejny topik o przełamywaniu kompleksów! bo to chore jest! Wiem jak jest ciężko patrzeć w lustro i widzieć niedoskonałą siebie i mieć kompleksy na każdym punkcie. Ale to okropne! Męczymy same siebie! Tak nie powinno być! Zakompleksienie to najgorsze co można samej sobie wyrządzić! Trzeba z tym walczyć jak z tłuszczykiem.

Bottego suodka sytuacja z jeżykiem

Happenstance a gdzie je wydział farmacji?Przy GUM? Chyba kawałek od WPiA bo nie widziałam Cię. Ja dzisiaj od 6 rano na nogach, spałam 3,5 godziny, rano na wyniki krwi polazłam a potem leciałam z uśmiechem na ustach(na przekór społeczeństwu) na zajęcia A potem irytowałam znajomych z grupy tym,że się uśmiechałam, potem zasypiałam na stole w kafeterii by potem znowu żywotnie notować na wykładzie. Wróciłam do domu by spać, ale mnie nosi po kawie XXL.

Lady jeżyk z hodowli. Poczatkowo chciałam wziąć od ludzi z jeżyńca ale od kiedy się dowiedziałam,że jeża wysyłają przesyłką autobusową to nie chciałam od takich ludzi zwierzątka. Wzięłam jeżora z poznania Uwielbiam go! Lubi mnie. Na początku troszkę igłami oberwałam gdy pazury obcinałam, moją mamę w palucha użarł(bo jej pachniały ręce mięsem), ojca potraktuje kolcami gdy ten chce mu igły naoliwić- ale tak to luzik. Składa igiełki. Lubi być głaskany po brzuszku gdy leży na boczku w klatce, po igiełkach da się głaskać, żarłok lubi smakować nowe rzeczy, wsadzać sobie rure od papieru toaletowego na łeb i biegać tak po klatce no i ostro trenuje na kołowrocie. Kiedy wieczorem wchodze by go nakarmić(lub mój ojciec teraz) to dosłownie staje na dwóch łapeczkach i potrafi popiskiwać jak widzi robala. Mój nie lubi być noszony na rękach- charakterny jest- ale za to wspina się na mnie i łazikuje- wtedy da się pogłaskać czy sam wejdzie na moją dłoń- lub gdy siedzę wspina się na mnie. Kiedyś nawet wlazł w poszwę na kołdre i tak zasnął podczas zabawy i łazikowania po domu

Mam @!Odwołałam fitness bo dzisiaj płaski brzuch i chyba bym umarła ;/
Bottego nie pitol tylko się zmierz i podawaj wymiary. Albo zobacz na nasze i porównaj Idę założyć dla Ciebie wątek w klubie

Melduje, że swoje wymiary wrzuciłam. Będę aktualizowała
Ja dziś dzień spędzam przy nauce, bo trochę jej mam.
A jutro rano zajmuje się małą Aleną a wieczorem chyba se poimprezuje.

W ogóle koleżanka najlepsza ma urodziny niedługo i nie wiem co jej kupić. Nie umiem kupować prezentów :/
Coś takiego przydatnego bym chciała. Może coś w góry lub do biegania hmm. Muszę się rozejrzeć w sklepach sportowych. Dzisys

[Bottega]

f_ola, poważnie ja wymiarów nie wstawiam, bo nie potrafię się mierzyć. Serio co chwilę wychodzi mi inny wynik i tylko się denerwuję, jak jest więcej.

[f_ola]

Napisane przez Bottega

f_ola, poważnie ja wymiarów nie wstawiam, bo nie potrafię się mierzyć. Serio co chwilę wychodzi mi inny wynik i tylko się denerwuję, jak jest więcej.

To chociaż popatrz na nasze wymiary i zobacz że są w okolicach jak Twoje, często większe

[xmadziunia15x]

Cześć dziewczyny.
Nie pisałam, bo w sumie nie było o czym. Niestety chora byłam i dalej się źle czuję, więc moja dieta nie była dietą. We wtorek miałam cały dzień mdłości, w środę to ja w ogóle nie myślałam, by coś zjeść. Ale no jadłam śniadanie obiad i kolację.
Dzisiaj robiłam porządki, bo z tego leżenia nic pożytecznego nie było. Myśląc o świętach, stwierdziłam, że w sobotę ubiorę choinkę i pójdę po część prezentów.
Waga jest taka sama od paru dni, chyba okres mi się zbliża, to dobrze, bo spóźniał się przez ten stres w szpitalu i po.
I najgorsza wiadomość, dostałam paczkę słodyczy z pracy taty, ostatni raz takie coś dostaję. Całe szczęście, że mam brata i tatę, który lubi podjadać słodkie. No i nie wiem, nie będzie tak to leżało, mogę sobie pozwolić czy zamknąć te słodycze w szafce? Nie jadłam bym tego dużymi ilościami, bo odzwyczaiłam się od słodyczy, wole owoce.

[Bottega]

f_ola, no niestety u nas zgadza się tylko łydka, też mam 37cm. Wstawiałam i zdaje się, że to nie ja powinnam zainwestować w okulary.

[Eldo_rado]

Napisane przez f_ola

Mam @!

też chce

[f_ola]

Napisane przez Bottega

f_ola, no niestety u nas zgadza się tylko łydka, też mam 37cm. Wstawiałam i zdaje się, że to nie ja powinnam zainwestować w okulary.

ale jak Twoje nogi na zdjęciu wyglądają, a jak moje kochana!
jestem w szoku.
Tak czy siak. Masz kompleksiory i z łydką 37 też można być za☠☠☠istym ba nawet z łydką 39 czy 4pare można być zajefajnym i pewnym swoich kilku atutów
Marudo jedna! Spadło Ci elegancko! I lepiej się czujesz a o to chodzi! Malkontencie jeden nooo! Głowa do góry idzie idzie! A będzie jeszcze lepiej! Już się nie dąsaj! Ciesz się że optycznie nie widać po Tobie cyferekProszęęęęęęęęęęę ęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę! Chociaż raz Dla swojego psychicznego komfortu wykrzesaj optymizmu trochę!
Aparat Cię wyszczuplił i w ogóle to mnie zapisz do okulisty xD To pójde! Wrócę i będę twierdziła dalej to samo. o.
Eldo a weź ją ode mnie! Boli! I przez jędze musiałam fitness odwołać kocia mać ;/

[happenstance]

Napisane przez f_ola

Happenstance a gdzie je wydział farmacji?Przy GUM? Chyba kawałek od WPiA bo nie widziałam Cię. Ja dzisiaj od 6 rano na nogach, spałam 3,5 godziny, rano na wyniki krwi polazłam a potem leciałam z uśmiechem na ustach(na przekór społeczeństwu) na zajęcia A potem irytowałam znajomych z grupy tym,że się uśmiechałam, potem zasypiałam na stole w kafeterii by potem znowu żywotnie notować na wykładzie. Wróciłam do domu by spać, ale mnie nosi po kawie XXL.

Wydział farmacji jest na Hallera. Ale na Gumedzie też bywam w poniedziałki i piatki.
Ale dzień układa się cuudnie! Okazuje się że będe mogła wrócić do domu juz we wtorek! ( a nie czwartek tak jak miało być!) i normalnie poczułam świeta.

A teraz poucze sie troche znowu o moich robalkach z parazytologii a później lepie z koleżanką aniołki z masy solnej chce dać takie małe prezenciki znajomym. i dołoże do tego może paczke pierniczków jak będe miała czas żeby upiec je w weekend . słooodko

nie wiedziałam że jeżą trzeba igły naoliwiać....

[wybOrOowa]

Napisane przez happenstance

tsooo ?! f_ola ma JEŻA w domu ?! Mamooo ja też chce skąd ty go wytrzasnęłas?!

jesli ktoś dizsiaj rano w okolicach wydziału farmacji widział batmana w wersji damskiej to byłam ja. Spóźniona, zapinająca płaszcz w drodze i cięgnąca za sobą szalik. Proszę się nie bać. Byłam szczepiona

ale się uśmiałam

u mnie napady jedzenia i głodu ...coraz bliżej @ w sumie chyba jutro powinnam dostać ...k#%&*( niech to już przyjdzie i pójdzie
ja wymiary mam mało aktualne ale wrzucę

[201608310918]

Cześć dziewczyny
Wczoraj 10 godzin w pracy, dziś uczelnia i dopiero przybyłam Was nadrobić
Wiem, że się spóźniłam, ale Bottega, ja też wybrałabym pierwszą wagę I uważaj na siebie. Takie omdlenie jest mocno alarmujące. To pewnie przez tę Twoją dietę

Dziś pobiegałam sobie 6 km, a we wtorek było 8km (mój nowy rekord). Aż sama nie wierzę, że mi się chce

Tak piszecie o tym paskudnym PMS i pamiętam, jak sama to zawsze przeżywałam. Huśtawki nastrojów i pochłanianie jedzenia jak odkurzacz Na szczęście od kiedy biorę tabletki anty przechodzę ten czas dużo spokojniej.

W ogóle chciałam powiedzieć, że mi smutno, że Wy tak sobie klubujecie, a ja nie zostałam zaproszona

[whisky79]

Ranyyy f_ola,Bottega ale macie szczuple nozkiJa z moim 58cm w udzie to mam nogi jak filary pod mostem Najgorzej,ze nigdy nie mialam szczuplejszych nog,nawet z waga 57kg.Eee tam,wazne ze mam dwie nogi,sprawne.A reszta to pan Pikus

[Eldo_rado]

f_ola Ty mierzysz udo w najszerszym miejscu ? przepraszam, że pytam, nie mam na myśli nic w stylu złośliwego to niemożliwe, broń boże! ale wiem, ze tyle ile podałaś (46cm) to mają dziewczyny np z wątku 1000kcal, a one ważą ok. 50kg.... nie odbierz źle mojego pytania

[f_ola]

Napisane przez Eldo_rado

f_ola Ty mierzysz udo w najszerszym miejscu ? przepraszam, że pytam, nie mam na myśli nic w stylu złośliwego to niemożliwe, broń boże! ale wiem, ze tyle ile podałaś (46cm) to mają dziewczyny np z wątku 1000kcal, a one ważą ok. 50kg.... nie odbierz źle mojego pytania

przed chwilą zmierzyłam jeszcze raz- jak wół 46( 2/3 długości od kolana wzwyż) jak wg rozpiski z tym siłaczem którą wlepiałaś
tuż przy tyłku mam(o to chodzi) 49-50
mogę dodać jeśli coś nie halo z moim pojmowaniem tego gdzie jest udo

A ile centymetrów mają dziewczyny z wątku tysiąc kalorii- nie wiem.

whisky uda u mnie są ok- tylko łydka dobija swoją wielkością

[Eldo_rado]

jak stoimy ze złączonymi nogami to tam gdzie się uda stykają to tam mierzymy.
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...CIrVefB-t2d2Pt

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

zazdroszczę Ci takich zgrabnych nóżek

[LadyTo0fat]

Napisane przez tyszka_

Co do jeży polecam bloga http://jezyniec.blox.pl/html. Zaglądam regularnie

Słodziaki! Ale przerażają mnie trochę czerwone okaaa

Napisane przez Bottega

Lady, wcale nie pomyliłam zdjęć! Na 100% masz dużo mniej ode mnie pod biustem i w ogóle w tych okolicach. Mam wrażenie, że biust mi zleciał ostro, a pod biustem mało co
Taa, później jak policja ja odwiedziła, to przyszła do nas z tekstem "dam 50zł na nowego króliczka" i tyle...

f_ola, ok On ma po prostu dobre serducho.
Właśnie! Przypomniało mi się, jak zaczęliśmy się z TŻtem spotykać i któregoś dnia siedzimy na ławce w parku obok zamku, nagle słychać jakieś szeleszczenie tuż za nami.Odwróciłam się, ale TŻ na to, że to pewnie kot. Przeszukałam wzrokiem okolice i nic nie widzę (ciemno było już). Zaraz znowu to samo i tak dobre 5 min, aż w końcu jeżyk mały sturlał nam się z górki pod nogi TŻ wziął go na ręce, pogłaskał po brzuszku, a ten ziewnął słodko Boski był. Pogapiliśmy się chwilę i TŻ odniósł go na górę.

No nie wiem Pomierzę się też w weekend i wrzucę moje wymiary, zobaczymy. Tylko muszę się nauczyć mierzyć, bo nie wiem, w których miejscach co gdzie jak Mi też biust zleciaał, a czy pod - nie mam pojęcia.
Też chcęęę posmyrać po brzuszku jeeeżaaa!

Napisane przez tyszka_

U mnie w okolic kiedyś była masa jeży. Ile razy trzeba było je z domu wykulać, bo się przez balkon po cichu do domu zakradały.
Kilka razy musieliśmy nawet płot rozwalać, bo się ciamajdy blokowały w kratkach.
Teraz mi zbudowali osiedle nowe niedaleko domu i jeże już się nie pojawiają.

A ja mam dziś na wadzę 1kg mniej niż wczoraj.
I doprowadza mnie to do szału, bo w sumie nawet nie wiem ile teraz ważę ;[
Wiem, że znów o tym marudzę, ale noooo... całą dotychczasową diete mi ładnie spadało. Czasami mniej niż powinno, ale jednak w dół.
Takie cuda są dla mnie nowością i mnie to mocno irytuje.

Haha, płot rozwalać, jakie to kochane, te ciamaajdki!
Mnie też (po kupnie nowej wagi) wszystko ładnie ważyło, a teraz każdy wynik inny; irytujeee oj tak Ale nie wiem co się z tą wagą stało, skoro wcześniej dobrze ważyła.

Napisane przez f_ola

Lady jeżyk z hodowli. Poczatkowo chciałam wziąć od ludzi z jeżyńca ale od kiedy się dowiedziałam,że jeża wysyłają przesyłką autobusową to nie chciałam od takich ludzi zwierzątka. Wzięłam jeżora z poznania Uwielbiam go! Lubi mnie. Na początku troszkę igłami oberwałam gdy pazury obcinałam, moją mamę w palucha użarł(bo jej pachniały ręce mięsem), ojca potraktuje kolcami gdy ten chce mu igły naoliwić- ale tak to luzik. Składa igiełki. Lubi być głaskany po brzuszku gdy leży na boczku w klatce, po igiełkach da się głaskać, żarłok lubi smakować nowe rzeczy, wsadzać sobie rure od papieru toaletowego na łeb i biegać tak po klatce no i ostro trenuje na kołowrocie. Kiedy wieczorem wchodze by go nakarmić(lub mój ojciec teraz) to dosłownie staje na dwóch łapeczkach i potrafi popiskiwać jak widzi robala. Mój nie lubi być noszony na rękach- charakterny jest- ale za to wspina się na mnie i łazikuje- wtedy da się pogłaskać czy sam wejdzie na moją dłoń- lub gdy siedzę wspina się na mnie. Kiedyś nawet wlazł w poszwę na kołdre i tak zasnął podczas zabawy i łazikowania po domu

Obcinać paznookcie jeżykom!? Ale super I oliwi się jego igieełki? Nawet nie wiedziałam. Ah, zazdroszczę pupilka!

Napisane przez xmadziunia15x

I najgorsza wiadomość, dostałam paczkę słodyczy z pracy taty, ostatni raz takie coś dostaję. Całe szczęście, że mam brata i tatę, który lubi podjadać słodkie. No i nie wiem, nie będzie tak to leżało, mogę sobie pozwolić czy zamknąć te słodycze w szafce? Nie jadłam bym tego dużymi ilościami, bo odzwyczaiłam się od słodyczy, wole owoce.

Zdecydowanie SŁODYCZE ZOSTAW ZDAAALA OD CIEBIE! Niby się odzwyczaiłaś, ale prawdopodobne, że jak już zaczniesz jeść to nie skończysz Poza tym wolisz owoce - nic lepszego nie mogło się stać, po co masz jeść te słodycze, skoro sama wolisz ZDROWE jedzonko zamiast tego, czyli owoce?

[f_ola]

Napisane przez Eldo_rado

jak stoimy ze złączonymi nogami to tam gdzie się uda stykają to tam mierzymy.
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...CIrVefB-t2d2Pt

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

zazdroszczę Ci takich zgrabnych nóżek

to jest 98-czyli 49
uda uda ud nie pokazuje a łydy jak były tak są
zawsze myślałam że mam wielkie uda :O i na zdjeciach zawsze mam wielkie giry- na tych co wam wrzuciłąm a przecież centymetr nie kłamie

póki co mam brzuch jak balonik na hel i padam na pyszczek
moja waga podała mi dzisiaj: 63,2 63,3 x2 i 64,9 w przeciągu czterech kolejnych ważeń pod rząd, więc...nie gadam z nią!

[LadyTo0fat]

Napisane przez f_ola

to jest 98-czyli 49
uda uda ud nie pokazuje a łydy jak były tak są
zawsze myślałam że mam wielkie uda :O i na zdjeciach zawsze mam wielkie giry- na tych co wam wrzuciłąm a przecież centymetr nie kłamie

Ponad 40cm to ja mam w łydce, a Ty w udzie

[whisky79]

f_ola ale nie mozna tego tak liczyc-razem uda 98 wiec jedno 49Uda mierzy sie kazde osobno naokolo z tym miejscu,gdzie jest najszersze
O tak mierzymy:

[Eldo_rado]

Napisane przez f_ola

to jest 98-czyli 49

to się nie mierzy obwodu całości i nie dzieli przez 2. mierzymy osobno każde udo