XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-12-18, 21:10   #3961
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Ja się boję,że przytyje w domu. Zgrałam już filmiki z fitnessem na pena i wpakowałam go do walizki. Boje się że jak przytyje w święta jedząc normalnie z ograniczeniami i mogę emocjonalnie się załamać i wpieprzać albo się załamać i wymiotować -.-
Albo rzucić zdrowe odżywianie albo coś głupiego zrobić, bo mnie poniesie. Mam dość stojącej wagi Lub wzrastającej. Innym tak ładnie schodzi a mi nie Wiem,że nie powinnam tak reagować, ale już mam dość. Potrzebuje efektów!

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-18 o 21:11
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-18, 21:11   #3962
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Ja slodyczy nie jem juz od 27 listopada wiec w swieta sobie na troche pozwole.Za to mieska nie bede smazyc tylko zapekluje z winie i musztardzie z przyprawami a pozniej upieke w rekawie w piekarniku
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-18, 21:23   #3963
SmileGirl
Raczkowanie
 
Avatar SmileGirl
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 391
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Ja się boję,że przytyje w domu. Zgrałam już filmiki z fitnessem na pena i wpakowałam go do walizki. Boje się że jak przytyje w święta jedząc normalnie z ograniczeniami i mogę emocjonalnie się załamać i wpieprzać albo się załamać i wymiotować -.-
Albo rzucić zdrowe odżywianie albo coś głupiego zrobić, bo mnie poniesie. Mam dość stojącej wagi Lub wzrastającej. Innym tak ładnie schodzi a mi nie Wiem,że nie powinnam tak reagować, ale już mam dość. Potrzebuje efektów!
Nie załamuj się Moja Droga Podczytuję Wasz wątek i wiem, że pięknie Ci szło więc szkoda by było Twoich efektów.
Powiem Ci, że nie tylko Ty masz taki zastój, ja nie wiadomo dlaczego mam +4kg na wadze :/ I przyczyną tego nie jest @ ani nic z tych rzeczy... Pilnowałam diety, więc sądzę, że to woda. Myślę, że u Ciebie jest podobnie <przytul>
Głowa do góry i walcz dalej
__________________
TRZEBA CHCIEĆ ŻEBY MÓC!

WALCZĘ! Akcja Bikini 2013
Włosy

SmileGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-18, 21:26   #3964
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez SmileGirl Pokaż wiadomość
Nie załamuj się Moja Droga Podczytuję Wasz wątek i wiem, że pięknie Ci szło więc szkoda by było Twoich efektów.
Powiem Ci, że nie tylko Ty masz taki zastój, ja nie wiadomo dlaczego mam +4kg na wadze :/ I przyczyną tego nie jest @ ani nic z tych rzeczy... Pilnowałam diety, więc sądzę, że to woda. Myślę, że u Ciebie jest podobnie <przytul>
Głowa do góry i walcz dalej
skoro podczytujesz to czemu nie dołączasz?
Spowiadaj się z wagi i chono tu do Nas

Jeśli masz taki zastój- zrób badania TSH- tarczyca może nawalać
U mnie to tym spowodowane i wolno idzie. Bardzo wolno.
Dzięki za wsparcie.
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-18, 21:29   #3965
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Ja się boję,że przytyje w domu. Zgrałam już filmiki z fitnessem na pena i wpakowałam go do walizki. Boje się że jak przytyje w święta jedząc normalnie z ograniczeniami i mogę emocjonalnie się załamać i wpieprzać albo się załamać i wymiotować -.-
Albo rzucić zdrowe odżywianie albo coś głupiego zrobić, bo mnie poniesie. Mam dość stojącej wagi Lub wzrastającej. Innym tak ładnie schodzi a mi nie Wiem,że nie powinnam tak reagować, ale już mam dość. Potrzebuje efektów!
Ty byś miała złamać i po świętach dalej wpieprzać lub wymiotować? No way! Nie wyobrażam sobie, Ty jesteś niezniszczalna
Efekty, efekty... krakuski odstaw!

Wiecie, u mnie też będą barszcz, uszka, pierogi z kapustą i grzybami, jakieś śledzie i tak daleeej, ale wiecie.. ja tak naprawdę za tym nie przepadam.

U mnie dzisiaj ciąg dalszy:
18:00) 2 orzechy włoskie, naleśnik z: 1 jajka, 1/2 łyżki budyniu, 60g serka homo, mniam By the way... z czego robi się normalne naleśniki?
21:00) sałatka warzywna (kapucha pekińska, 2 ogóry kiszone, pomidor, szczypior, 2 łyżki kukurydzy), 2 łyżki buraków.

Jeszcze na póóóźniej ok. 200kcal i kawka z mlekiem. A zjem sobie twaróg lub wieśniaka zapewne. Może nawet rozwalę to na dwa posiłeczki, booo jeszcze praktycznie nic nie zrobiłam/na nic się nie nauczyłam.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2011-12-18 o 21:31
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-18, 21:36   #3966
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Ty byś miała złamać i po świętach dalej wpieprzać lub wymiotować? No way! Nie wyobrażam sobie, Ty jesteś niezniszczalna
Efekty, efekty... krakuski odstaw!

Wiecie, u mnie też będą barszcz, uszka, pierogi z kapustą i grzybami, jakieś śledzie i tak daleeej, ale wiecie.. ja tak naprawdę za tym nie przepadam.

U mnie dzisiaj ciąg dalszy:
18:00) 2 orzechy włoskie, naleśnik z: 1 jajka, 1/2 łyżki budyniu, 60g serka homo, mniam By the way... z czego robi się normalne naleśniki?
21:00) sałatka warzywna (kapucha pekińska, 2 ogóry kiszone, pomidor, szczypior, 2 łyżki kukurydzy), 2 łyżki buraków.
Odstawiłam. Spakowałam dziady i wystawiłam w kuchni.
W sumie chyba przez te ☠☠☠..krakuski mam chandreee.
Lady nie znasz mnie jeszcze dobrze. Trzymam się od lipca nawet nieźle, ale wcześniej...kiedy byłam w liceum...dużo się działo i dużo głupich rzeczy robiłam

Stwierdziłam,że 1500kalorii może być raz kiedyś.Tyle będzie z wieśniakusem i wywarem
A ja w sumie umiem już na koło wszystko i zostaje mi powtóreczka i nauka już do sesji
Lady ruszamy się z naukąąąą. Niedługo święta to odpoczniesz
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-18, 23:51   #3967
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
W jakim sensie skrypt z Rzymu?


Co do pierników, ja kiedyś upiekłam - ale smak był zupełnie inny niż te takie ze sklepu, z marmoladą czy coś. Wam wychodzą podobne w smaku? Jak dla mnie oni w tych produkcjach chyba czegoś innego muszą jeszcze używać, nie tylko przyprawy korzennej do piernika.

Tak czy siak u mnie atmosfery jak nie było, tak nie ma, nie czuję więc potrzeby robienia tradycyjnych pierniczków. Dzisiaj na próbę robiłam "moje" pierniczki i w sumie wyszły dość smaczne ciacha z nich, chyba zrobię na święta.
Nie przejmuj się - ja tam atmosfery też raczej nie czuje. Jak zwykle :P
Jak jest śnieg itd to może trochę, bo wszedzie na osiedlu jednak pełno świecidełek. Teraz to guzik a nie zima.
Do kosciola nie chodze, wiec wymiar duchowy tez odpada.
I jeszcze sprzatać trzeba bleh

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Kolejny edit, ale co tam ->
może sama sobie usmażę i tak swoje kotlety, bo jak patrzę na ponad 400 w takim jednym gówienku, to wolę powiedzieć pa-pa, tym bardziej, że mi nie zależy.
Ja już zapowiedziałam, ze do zupy jem ciemny makaron, jem grillowanego karmazyna. Pierogów kilka zjem i kapuchę z grochem. Nic więcej co by mi smakowało nie będzie :P
Za to sernikiem się zapcham

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Ja się boję,że przytyje w domu. Zgrałam już filmiki z fitnessem na pena i wpakowałam go do walizki. Boje się że jak przytyje w święta jedząc normalnie z ograniczeniami i mogę emocjonalnie się załamać i wpieprzać albo się załamać i wymiotować -.-
Albo rzucić zdrowe odżywianie albo coś głupiego zrobić, bo mnie poniesie. Mam dość stojącej wagi Lub wzrastającej. Innym tak ładnie schodzi a mi nie Wiem,że nie powinnam tak reagować, ale już mam dość. Potrzebuje efektów!
Dziewczyno przestań świrować!
Zrób sobie codziennie szybki spacer - doskonały do spalania kalorii
Nawet jeśli jakiś 1kg pójdzie do góry, wszystko nadrobimy po świętach.
Będzie dobre postanowienie na nowy rok ;*
Moja waga od 3tyg też stoi. Tzn ja wiem, że to moja wina bo o ile w tyg się trzymam tak w łikend imprezuje. Ale jeszcze tylko sylwester i koniec z jakimkolwiek alkoholem
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-18, 23:57   #3968
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Odstawiłam. Spakowałam dziady i wystawiłam w kuchni.
W sumie chyba przez te ☠☠☠..krakuski mam chandreee.
Lady nie znasz mnie jeszcze dobrze. Trzymam się od lipca nawet nieźle, ale wcześniej...kiedy byłam w liceum...dużo się działo i dużo głupich rzeczy robiłam

Stwierdziłam,że 1500kalorii może być raz kiedyś.Tyle będzie z wieśniakusem i wywarem
A ja w sumie umiem już na koło wszystko i zostaje mi powtóreczka i nauka już do sesji
Lady ruszamy się z naukąąąą. Niedługo święta to odpoczniesz
Oj taaam, było minęło i już nie wróóócisz do głupstw z liceum!
A Ty sobie w ogóle liczysz kalorie? To ile masz taki dzienny limit?
Tak czy siak nie ogarniam jeszcze. I mam ochotę jeeeeść, zjadłam przed chwilą 65g twarogu, 50ml mleka, miało być 65g a było chyba prawie 100g wieśniaka lekkiego i na dodatek wszamałam troszkę płatków owsianych, bo tak fajnie chrupały - piekłam nasączone w mleku 'ciastka' na jutro rano
Nie ma co, za dwie godziny dokończę tego wieśniaka i i tak i siak przekroczę.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Tyszka, śnieg ubóóóstwiam! I do świąt też dużo magii dodaje, co racja to racja. No sernika może też mały kawałeczek skosztuję.
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 00:07   #3969
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Napchałam się pomidorem i tuńczykiem

Ostatnio przestałam liczyć kalorie i starałam się jeść zdrowo. Bo miałam odjazd - pół dnia chodziłam wkur.... że coś zjadłam i nie zważyłam i nie wiedziałam ile kalorii. (więc to dopiero świrowanie) Same widzicie. Nagrzesze, przekrocze mój plan idealny i się wpieniam lub świruje.Mój perfekcjonizm mnie dobija. Wróce do liczenia na chyba. Bo to że jestem od dwóch dni taka głodna to chyba efekt za małej ilości jedzenia wcześniej.Teraz sprawdzam w sieci coś czego kaloryczności nie znam lub waże porcje by nie przesadzić z węglowodanami. Zaczynam liczenie

Lady kochana to tylko trochę więcejI to wieśniak I płatki a nie ciastka
Tyszka wiem że nic się nie stanie, ja wiem. Wiem, ale czasami mi z tego powodu źle jak dzisiaj.Nowy rok nowe wyzwania, prawda?
Ja w sylwestra pić będę. Taki jest plan.

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-19 o 00:09
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 00:15   #3970
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

No taa, to nie ciastka, ale ciastek itd nawet w dzień nie jem, więc na to akurat na pewno nie pokusiłabym się tym bardziej w nocy; dlatego zła jestem na siebie nawet o wiejskie Jakim cudem ja jechałam na tysiącu i przeżywałam jakoś nocki pełne nauki? :O

A takich rzeczy, których nie umiem policzyć, po prostu nie jem - więc też trochę świruję.

Zapcham się herbatami, idę sobie trzy walnąć.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2011-12-19 o 00:17
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 06:18   #3971
laponka
Raczkowanie
 
Avatar laponka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 469
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cześć dziewczyny. Ja się poddaję na czas świąteczny. Postaram się nie jeść zbyt dużo, ale na pewno nie odmówię sobie niczego.
__________________
Wzorki proszę wysyłać tu : hala_d@wp.pl

2013.07.18 - 85.0
2013.07.21 - 84.1
2013.07.27 - 83.1

I cel: - 75 kg
II cel:- 70 kg
III : - 60 kg
IV : - 56 kg
laponka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 10:01   #3972
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Oj taaam, było minęło i już nie wróóócisz do głupstw z liceum!
A Ty sobie w ogóle liczysz kalorie? To ile masz taki dzienny limit?
Tak czy siak nie ogarniam jeszcze. I mam ochotę jeeeeść, zjadłam przed chwilą 65g twarogu, 50ml mleka, miało być 65g a było chyba prawie 100g wieśniaka lekkiego i na dodatek wszamałam troszkę płatków owsianych, bo tak fajnie chrupały - piekłam nasączone w mleku 'ciastka' na jutro rano
Nie ma co, za dwie godziny dokończę tego wieśniaka i i tak i siak przekroczę.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Tyszka, śnieg ubóóóstwiam! I do świąt też dużo magii dodaje, co racja to racja. No sernika może też mały kawałeczek skosztuję.
Ja jestem przekonana, że się na jednym nei skońcxzy
Pewnie już mówiłam, ale sernik to moja miłość. Ten mamowy jest po prostu aaa
Postanowiłam, żeby mnie nie kusiło zbytnio (bo potrafię na prawdę pożreć go w ilościach chorych wręcz) policze dokładnie ile ma kalorii.
Jak sobie uzmysłowię, że musiałabym biegać bez przerwy 24h aby go spalić, to pewnie mnie to powstrzyma

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Napchałam się pomidorem i tuńczykiem

Ostatnio przestałam liczyć kalorie i starałam się jeść zdrowo. Bo miałam odjazd - pół dnia chodziłam wkur.... że coś zjadłam i nie zważyłam i nie wiedziałam ile kalorii. (więc to dopiero świrowanie) Same widzicie. Nagrzesze, przekrocze mój plan idealny i się wpieniam lub świruje.Mój perfekcjonizm mnie dobija. Wróce do liczenia na chyba. Bo to że jestem od dwóch dni taka głodna to chyba efekt za małej ilości jedzenia wcześniej.Teraz sprawdzam w sieci coś czego kaloryczności nie znam lub waże porcje by nie przesadzić z węglowodanami. Zaczynam liczenie

Lady kochana to tylko trochę więcejI to wieśniak I płatki a nie ciastka
Tyszka wiem że nic się nie stanie, ja wiem. Wiem, ale czasami mi z tego powodu źle jak dzisiaj.Nowy rok nowe wyzwania, prawda?
Ja w sylwestra pić będę. Taki jest plan.
Ja aż takich odjazdów nie mam. Fakt faktem, że wszystko liczę. Tylko, że nie tak znów chorobliwie chyba. Po prostu wydaje mi się, że jestem jeszcze na etapie w którym muszę to robić. Tym bardziej, że mi waga stoi.
Dziś 83.7kg. Tyle samo co 16 dni temu.
Tylko, że @ się zbliża, to może choć z 83 jest :P


Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
No taa, to nie ciastka, ale ciastek itd nawet w dzień nie jem, więc na to akurat na pewno nie pokusiłabym się tym bardziej w nocy; dlatego zła jestem na siebie nawet o wiejskie Jakim cudem ja jechałam na tysiącu i przeżywałam jakoś nocki pełne nauki? :O

A takich rzeczy, których nie umiem policzyć, po prostu nie jem - więc też trochę świruję.

Zapcham się herbatami, idę sobie trzy walnąć.

Cytat:
Napisane przez laponka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Ja się poddaję na czas świąteczny. Postaram się nie jeść zbyt dużo, ale na pewno nie odmówię sobie niczego.
Staraj się staraj!
W takim razie smacznego

Chyba mam dziś dzień PMSowych refleksji
Jak tak myślę o moim odchudzaniu, to chyba największy sukces to zmiana podejścia do jedzenia.
Kiedyś jadłam bo było smaczne, bo mi się nudziło, bo siostra robi tosty i pachnie w domu, bo to, bo tamto.
Teraz jak nie mam pory posiłku to nie mam czegoś takiego, że bym coś zjadła. (Nie licząc czasami przed @).
Nawet jak w domu przecudne zapachy się roznoszą.
Inni wcinają a mnie to nie rusza wcale. Czy to ciastka, czy jakieś smaczne (niezdrowe :P) obiady. Jak np. kiedyś mnie ciągło do coli, soków tak teraz zupełnie. A w domu Cola zawsze jest. nawet jak w sobotę lekkiego kaca leczyłam (jak już mi się wcześniej zdarzało, zapijałam colą właśnie) to wolałam sok z grejpfruta wycisnąć.
Zdecydowanie trzeba mi było takiej zmiany
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 10:44   #3973
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Tyszko ja mam ale ja mam skłonności do odjazdów. I tak dzięki Wam się trzymami nie robię głupich rzeczy i słucham rozumu
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 11:00   #3974
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Dzien DobryJa postanowilam dzis okleic puszki zeby byly na pierniczki.Troche ciezko mi idzie bo musze mierzyc tasma krawiecka gdyz nie mam linijki ale jedna jest juz gotowa.Nielatwo rowno ten papier przykleic cholerka

tyszka_ moj sernik np(1kg sera,8jaj,2 szkl cukru pudru,250g margaryny,100g rodzynek,100g skorki pomaranczowej )ma 6000kcal.Ale wychodzi go duza blacha-24 kawalki po 250kcal.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Image2032.jpg (59,5 KB, 13 załadowań)
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm

Edytowane przez whisky79
Czas edycji: 2011-12-19 o 11:21
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 11:13   #3975
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Tyszko ja mam ale ja mam skłonności do odjazdów. I tak dzięki Wam się trzymami nie robię głupich rzeczy i słucham rozumu
Słuchaj dalej, bo dobrze Ci to idzie
W święta na szczęście nadal masz go przy sobie (:P) więc doskonale dasz sobie radę!

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Dzien DobryJa postanowilam dzis okleic puszki zeby byly na pierniczki.Troche ciezko mi idzie bo musze mierzyc tasma krawiecka gdyz nie mam linijki ale jedna jest juz gotowa.Nielatwo rowno ten papier przykleic cholerka
Ja nie mam zdolności manualnych. Byście widziały co to było, jak próbowałam prezenty pakować. Koszmarna koszmarność Tobie jednak dobrze idzie, powodzenia

Czeka mnie dziś sprzątanie.
Zaraz zbieram tyłek na jakiś szoping, bo nie mam nic na 2gie śniadanko. Potem ogarniam swój pokój. A jest to nie lada wyzwanie, bo należę do ludzi lubiących swój mały chaos wokoło
__________________
No matter how slow you go, you are still lapping everybody on the couch.
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 11:34   #3976
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Dzien DobryJa postanowilam dzis okleic puszki zeby byly na pierniczki.Troche ciezko mi idzie bo musze mierzyc tasma krawiecka gdyz nie mam linijki ale jedna jest juz gotowa.Nielatwo rowno ten papier przykleic cholerka
Ale fajneeeeeeeeeee
Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Słuchaj dalej, bo dobrze Ci to idzie
W święta na szczęście nadal masz go przy sobie (:P) więc doskonale dasz sobie radę!

Ja nie mam zdolności manualnych. Byście widziały co to było, jak próbowałam prezenty pakować. Koszmarna koszmarność Tobie jednak dobrze idzie, powodzenia

Czeka mnie dziś sprzątanie.
Zaraz zbieram tyłek na jakiś szoping, bo nie mam nic na 2gie śniadanko. Potem ogarniam swój pokój. A jest to nie lada wyzwanie, bo należę do ludzi lubiących swój mały chaos wokoło
Też nie mam zdolności manualnych, ale prezenty kocham pakować. Nie bluzgam nawet w myślach po prostu się cieszę,że je pakuje i komuś dam Normalnie dajta mi papier, taśme, wstażeczki, klej i jakieś ozdóbki a będę jak małe dziecko- macie mnie z głowy na pół dnia
Ja mam bajzellos w pokoju.Posprzątam przed wyjazdem bo do jutra pewnie narozwalam moich rzeczyJa idę zaraz na zajęcia od 13 do 19
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 13:03   #3977
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Nie wchodziłam na forum od pt. Babcia nadal nie miała operacji...ciągle ja przekładają mówiąc, że mają pilniejszego pacjenta, a w rzeczywistości na oddziale mają mało osób. Mama podejrzewa, że w łapę chcą... Babcia jest w strasznym stanie. Dostaje bardzo silne środki, takie, po których przeważnie normalny człowiek po 1 tabletce ma halucynacje, a ona dostaje je 3 razy dziennie, a i tak średnio pomagają na ból. Operację trzeba zrobić jak najszyvciej, im dłużej będziemy czekać, tym mniejsza szansa na to, że się uda. Paranoja, co to dzieje się w tym szpitalu
W sob jadłam mało, od 7 w biegu, na stancji byłam dopiero przed północą. W ndz nie miałam siły jeść, zjadłam tylko I śniadanie i pół obiadu, a później poprawiałam sobie humor snickersem... Ale kalorycznie chyba wyszło ok, bo dziś rano waga była niższa niż w sob. Mam nowa wagę, dobrze działa. Dziś za to zaspałam i jak tylko sie obudziłam, to wręcz wyleciałam z łóżka i poleciałam do lekarza nie zdążywszy nawet łyknąc tabletki na niedoczynność. Poszłam tam, bo od 3 dni mam coś z szyją, tzn. najpierw miałam takiego guza jakby tuż pod żuchwą, bolał bardzo, ale nic poza tym, później pojawiła się jeszcze gorączka (mam do tej pory), wczoraj rano obudziłam się z ogromnym bólem połowy szyi po jednej stronie + od tamtej pory nie mogę przekręcać głowy w jedną stronę ani brać jej w dół, a obrzęk się powiększył i teraz jest wielkości 4 palców. Dostałam leki + na miejscu wyszło,że znowu mi serce szaleje. Ciśnienie i puls bardzo wysokie miałam, zrobili mi EKG i dostałam receptę na leki na serce + całkowity zakaz wykonywania ćwiczeń (dopóki nie będzie lepiej). Do kardiologa usiłuję się zapisać. A i wracając od lekarza przez tarczycę miałam napad głodu, zjadłam bułkę z czekoladą (taką z piekarni) + rządek czekolady gorzkiej. Mam cały czas beznadziejny humor. Tamto traktuje jako śniadanie + obetnę sobie coś jeszcze z późniejszych posiłków.

Na dziś jeszcze:
II ŚNIADANIE
Rzodkiewka - 30g
Słonecznik, nasiona - 10g
150g mandarynek
Ogórek 100g
OBIAD
Kasza jęczmienna, pęczak - 30g (OBETNĘ)
Dorsz, świeży, filety bez skóry - 200g
Oliwa z wytłoczyn z oliwek - 5g - płaska łyżeczka (OBETNĘ)
Olej sojowy - 5g - płaska łyżeczka (OBETNĘ)
Pomidor - 100g + sałata
PODWIECZOREK
Marchew - 200g
100g twarogu
Słonecznik, nasiona - 10g
KOLACJA
Ogórek 100g
Chleb żytni pełnoziarnisty - 25g - cienka kromka
Szynka z piersi kurczaka 25g
Sałata
Pomidor - 100g

Myślę, że o obcięciu chyba jakoś nadrobię bułkę + czekoladę. Szczerze mówiąc to nie mam ochoty na jedzenie, a rzuciłam się na bułkę przez tarczycę... Dorsza mam upieczonego już, więc i tak nie miałabym co zrobić z tym olejem i oliwą. Spróbuję podliczyć mniej więcej kcal i zobaczyć jak to wyjdzie. Według tej dietetyczki mam jeść ok. 1050kcal. Z tego względu, że nie wiedzieć czemu przy 1200 tyję. + byłam u niej, nie mam siły opisywać dokładnie, ale wyszło na to, że jej mąż nie przekazał jej wszystkiego, a ona nie mogła jego rozczytać (w mojej karcie). Teraz uwzględniła wszystko to, co chciałam + eliminujemy jogurt nat., skoro powoduje u mnie wzdęcia, dodaje to, co chciałam. Aha i mleka nie mam w diecie dlatego, że według nowej piramidy żywienia dorosły człowiek nie potrzebuje go. Białko można dostarczać w inny sposób, a mleko powoduje tycie. Potrzebują go dzieci, ponieważ muszą rosnąć, my już nie musimy. + przy ważeniu wyszło, że nie wiedzieć czemu mam w sobie bardzo dużo wody, nawet więcej niż 2 tyg. temu i zdecydowanie więcej niż normalny człowiek, nawet kobieta podczas @ (a ja nie jestem ani przed ani w trakcie). Mam zrobić badanie krwi na poziom elektrolitów, bo być może mam za mało któregoś pierwiastka.
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-12-19 o 13:04
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 14:01   #3978
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Bottega bardzo bardzo Ci wspolczuje sytuacji z BabciaTo straszne,ze tyle czeka na operacje.Kurde to wylada tak,jakby starszej osobie nie nalezala sie wlasciwa opieka lekarska
A powiedz,wyniki badan moczu masz w normie?Nie masz opuchnietych okolic oczu?Zeby to nie bylo cos od nerek
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 14:27   #3979
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

whisky, ja mam kłopot z nerkami - wodonercze prawostronne, w wieku 8 miesięcy operacja, mieli mi wycinać prawą nerkę, ale w końcu została, jednak słabo pracuje. Obie nerki są za małe. W maju wyszło też, że pojawiła się torbiel na nerce, ale wówczas była niewielka, więc "do obserwacji". Badanie moczu miałam jakieś 1,5 miesiąca temu - miałam zapalenie układu moczowego na tyle poważne, że antybiotyk dostałam. Przez wiele lat byłam leczona przez nefrologa, teraz niestety od dłuższego czasu nie mam opieki specjalisty (tylko wyrywkowo "wpadam" w nagłym przypadku do znajomego mamy), bo wszędzie straszne kolejki.
Okolic ozu raczej nie mam spuchniętych, generalnie od jakiegoś tygodnia źle sypiam i ciągle chodzę z worami pod oczami (w sob miałam takie, jak chyba nigdy). Ogólnie czuję się do dupy psychicznie i fizycznie

Edit: ile kcal może mieć taka bułka (ma 100g): http://tyrolska.infowm.pl/templates/..._czekolada.jpg
ona jest oblana czekoladą tylko z zewnątrz (po bokach), w środku ma jej niewiele, dopiero że tak powiem na samym dnie jest z 5-6cm kawałek.
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-12-19 o 15:19
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 17:46   #3980
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Giiiirls, możecie być ze mnie dumne - kupiłam w końcu oliwę z oliwek. I teraz z tłuszczy posiadam już: oliwę, siemię lniane (ale muszę wymyśleć, do czego je używać, bo jako "kisiel" mi nie odpowiaada), orzechy włoskie, słonecznik łuskany. Ale teraz zniszczę efekt mojego szlachetnego czynu, bo zamierzam (już bym kupiła, gdybym zastała w sklepie) też kupić syrop owocowy 100% chemii... Raz nie zawsze, zawsze nie wciąż itd itp, a syrop taki ma dosłownie 4 kalorie na 100ml i ma dosłooownie zero wszystkiego - W, B i T. Bez kitu. Samiutka chemia. Wiem, że to źleeee no, ale czasami sobie bym dolała do czegoś albo zrobiła polewę no.

Powiedzcie mi jeszcze - używała któraś kiedyś silikonowych foremek do pieczenia? Bo chciałam kupić taką "blachę" silikonową zawierającą 6 miejsc na wypełnienia do babeczek, ale nie wiem czy to naprawdę działa, że nawet natłuszczać nie trzeba?

A jadłospis u mnie dzisiaj cienki. Tzn. nic wartościowego. Mianowicie do tej pory wszamałam:
3 łyżki płatków owsianych, 250ml mleka, 1 kiwi;
2 mandarynki, 2 bułeczki otrębowe (skład dwóch: 1 jajko,1 białko, 4 łyżki otrębów orkiszowych, proszek do pieczenia, 1/2 łyżki słonecznika, trochę jog nat) z ogórkiem, pomidorem i kapustą pekińską;
1 bułka wiejska z lidla, 2 LuGo kakaowe.
Jaka lipa Na później zrobię może kotlety sojowe i chciałam wypróbować sernik http://forum.dieta-dukan.pl/viewtopic.php?f=75&t=7103 już na święta, ale taki obrót kaloriami, że zostało mi trochę ponad 400, więc chyba zrobię mini-mini wersję z 1 jajka i 100g serka. I oczywiście warzyyyywka zjem. Dużo warzywek.

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Ja jestem przekonana, że się na jednym nei skońcxzy
Pewnie już mówiłam, ale sernik to moja miłość. Ten mamowy jest po prostu aaa
Postanowiłam, żeby mnie nie kusiło zbytnio (bo potrafię na prawdę pożreć go w ilościach chorych wręcz) policze dokładnie ile ma kalorii.
Jak sobie uzmysłowię, że musiałabym biegać bez przerwy 24h aby go spalić, to pewnie mnie to powstrzyma

Chyba mam dziś dzień PMSowych refleksji
Jak tak myślę o moim odchudzaniu, to chyba największy sukces to zmiana podejścia do jedzenia.
Kiedyś jadłam bo było smaczne, bo mi się nudziło, bo siostra robi tosty i pachnie w domu, bo to, bo tamto.
Teraz jak nie mam pory posiłku to nie mam czegoś takiego, że bym coś zjadła. (Nie licząc czasami przed @).
Nawet jak w domu przecudne zapachy się roznoszą.
Inni wcinają a mnie to nie rusza wcale. Czy to ciastka, czy jakieś smaczne (niezdrowe :P) obiady. Jak np. kiedyś mnie ciągło do coli, soków tak teraz zupełnie. A w domu Cola zawsze jest. nawet jak w sobotę lekkiego kaca leczyłam (jak już mi się wcześniej zdarzało, zapijałam colą właśnie) to wolałam sok z grejpfruta wycisnąć.
Zdecydowanie trzeba mi było takiej zmiany
Oj tak, wyobraź sobie te kaloooorie, które chętnie się w Twoim brzuszku na długo rozgoszczą, jak go za dużo wszamiesz
Tylko pozazdrościć takiej zmiany podejścia! Ja też inaczej do tego podchodzę, a szczególnie do kupnych słodyczy, do których naprawdę mnie nie ciągnie. A jak kupię to mi wcale aż tak nie smakują. Dla mnie to jest sukces Ale mam czasami jazdy, że chciałabym jeeeść i jeść - > co nie znaczy, że niezdrowe rzeczy; absolutnie to nie to, po prostu chcę szamać.


Whisky Jakie ślicznee!

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Też nie mam zdolności manualnych, ale prezenty kocham pakować. Nie bluzgam nawet w myślach po prostu się cieszę,że je pakuje i komuś dam Normalnie dajta mi papier, taśme, wstażeczki, klej i jakieś ozdóbki a będę jak małe dziecko- macie mnie z głowy na pół dnia
Ja mam bajzellos w pokoju.Posprzątam przed wyjazdem bo do jutra pewnie narozwalam moich rzeczyJa idę zaraz na zajęcia od 13 do 19
Ja też uwielbiam pakować prezenty! Aaaah. W ogóle kocham prezenty w pudełkach, jak na filmach zawsze, a nie w torebkach do prezentów. Tak cudnie wyglądają w kartonie zawiniętym w papier, wstążki, sratataaaa Ewentualnie nawet nie w karton tylko na krzywo papierem po przedmiocie; ważne że nie torebki

I lubię robić własnoręęcznie prezenty.

Bottega
Jeeezu, teraz takie czasy, jak dasz w łapę to wszyyystko, a tak to czekaj sobie... Mam nadzieję, że wezmą się w garść i zrobią wreszcie co do nich należy
Dobrze, że w końcu ta dietetyczka się poprawiła z jadłospisem. Kurczę, ale że mleka się raczej nie powinno pić, skoro się od niego tyje? Może dlatego mi jakoś zwalnia czy coś, bo teraz zaczęłam dość sporo mleka pić - do kilku kaw dziennie. Ale ja luubię mlekooo.
Nie mam bladego pojęcia, ile taka buła może mieć, ale nie głów się tak nad tym, ta bułeczka i tylko rządek czekolady to nie jakaś wielka zbrodnia! Jak obetniesz co sobie zaplanowałaś, to wszystko cacy będzie.
I życzę zdrówka Tobie! I dla babci

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2011-12-19 o 17:48
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 18:20   #3981
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi jeszcze - używała któraś kiedyś silikonowych foremek do pieczenia? Bo chciałam kupić taką "blachę" silikonową zawierającą 6 miejsc na wypełnienia do babeczek, ale nie wiem czy to naprawdę działa, że nawet natłuszczać nie trzeba?
ja właśnie ostatnio kupiłam takie foremki, rewelacja, szybko się myje i prawie nie przywiera (jak robiłam coś mokrego to mi trochę przywarło, ale na prawdę odrobinę).

Bottego trzymaj się i dbaj o siebie dużo zdrowia dla babci i siły dla was życzę

u mnie dzisiaj żarciowa porażka. do tego odkryłam pleśń w lodówce i chyba wszystko pójdzie do śmieci. chyba potrzebuję mocniejszych okularów, że nie zauważyłam tego wcześniej chyba zrobię na jutro plan posiłków po prostu.
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 18:21   #3982
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
, siemię lniane (ale muszę wymyśleć, do czego je używać, bo jako "kisiel" mi nie odpowiaada),
ja robię sama muusli dodaje właśnie płatki owsiane,przenne,ryżowe, słonecznik, dynie, orzechy migdały i to siemie ( duuuzo siemienia) na to 2-3 łychy miody, 2 łyżki oliwy i heja do piekarnika. A później wkrajam kilka śliwej suszonych, moreli, rodzynek, żurawiny..... pycha! bo te sklepowe to dla mnie sam cukier.

a po świętach mam zamiar sama piec chleb. Jak byłam w domciu piekłam i przez 8 miesięcy nie jadłam innego, i teraz chce do tego wrócić. Bo był zdrowszy, wychodził mega tanio i trzymał sie przez tydzień ! ( a jak zostawało to kriołam na kromki, podpiekałam w piekarniku i robiłam bruschette

chce juy do doooomu !
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 18:31   #3983
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Bottega
Jeeezu, teraz takie czasy, jak dasz w łapę to wszyyystko, a tak to czekaj sobie... Mam nadzieję, że wezmą się w garść i zrobią wreszcie co do nich należy
Dobrze, że w końcu ta dietetyczka się poprawiła z jadłospisem. Kurczę, ale że mleka się raczej nie powinno pić, skoro się od niego tyje? Może dlatego mi jakoś zwalnia czy coś, bo teraz zaczęłam dość sporo mleka pić - do kilku kaw dziennie. Ale ja luubię mlekooo.
Nie mam bladego pojęcia, ile taka buła może mieć, ale nie głów się tak nad tym, ta bułeczka i tylko rządek czekolady to nie jakaś wielka zbrodnia! Jak obetniesz co sobie zaplanowałaś, to wszystko cacy będzie.
I życzę zdrówka Tobie! I dla babci

zjadłam CAŁĄ czekoladę... Oprócz tego: (rano bułka +5g masła ekstra), 10g słonecznika, 170g pomarańczy (nie było mandarynek), 100g ogórka, 200g dorsza, 60g rzodkiewki, 100g pomidora, 3 liście sałaty, 200g marchewki. Żeby zamknąć się w 1100kcal zjem jeszcze: 100g ogórka, 180g pomarańczy, 25g chleba razowego, 1 plasterek szynki z piersi kurczaka (ok. 20g). Wyjdzie za mało białka, ale trudno...
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-12-19 o 18:49
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 18:37   #3984
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość

zjadłam CAŁĄ czekoladę... Oprócz tego: (rano bułka +5g masła ekstra), 10g słonecznika, 170g pomarańczy (nie było mandarynek), 100g ogórka, 200g dorsza, 100g pomidora, 3 liście sałaty, 200g marchewki. Żeby zamknąć się w 1100kcal zjem jeszcze: 100g ogórka, 180g pomarańczy, 25g chleba razowego, 1 plasterek szynki z piersi kurczaka (ok. 20g). Wyjdzie za mało białka, ale trudno...
nie przejmuj się moim zdaniem teraz lepiej jak zjesz za dużo niż ryzykować niedożywienie, nie masz tak, że w stresie spalasz więcej?
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 18:52   #3985
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
nie przejmuj się moim zdaniem teraz lepiej jak zjesz za dużo niż ryzykować niedożywienie, nie masz tak, że w stresie spalasz więcej?
na pewno jest tak, że zrobiły mi sie jakies niedobory przez ten cały stres ostatnio, bo wczoraj miałam skurcze łydki (a łykam witaminy), dziś rzuciłam się na czekoladę (mimo, że po zjedzeniu bułki pomyślałam sobie "ooo nie, blee, mdli mnie od tego słodkiego, ha, przynajmniej nie będzie mnie ciągnęło do zakazanego przez parę dni"), a teraz czuję, że mam chcicę na pomarańcze (czyt. witaminy).

Obiecuję poprawę...
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 19:46   #3986
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Bottego! Może po weekendzie było zawalone. I zrobią na dniach! Na oddziale może i niedużo ludzi ale sale operacyjne to sale. A personel? Trudno jest o takowy i o czas i miejsce. Bądź dobrej myśli Spokojnie. To tylko czekolada. Nie daj stresowi i zdesperowaniu rządzić organizmem. TY jesteś silniejsza! I pierdyknij tą dietą o ścianę i zacznij własną redukcję

happenstance i ja i ja! Trzeba napisać koło i zawijam się pociągiem do przyjaciółki i do domciu

Lady i tu tkwi błąd i stad wynika brak okresu. Ciągle tylko patrzysz na tłuszcze. A sam tłuszcz nie był winą Twojej wagi. Wiesz przecież
Przestań używać produktów bezwartościowych, przestań sugerować się tylko kalorycznością i spójrz w końcu na wartości. Foremki sylikonowe, bo nie trzeba tłuszczu? Trzeba dodać trochę tłuszczu do ciasta by nie przywierało. Sylikony pięknie odchodzą gdy dodasz tłuszczu do ciastek. To jak z placuszkami na śniadanie czy naleśnikami. Trzeba dodać odrobinę tłuszczu by miały ten smak. Przestań panicznie bać się tłuszczy i traktować je jako zło. To chemiczne rzeczy traktuj jako zło. Potrzebujesz tłuszczy. Twój organizm się broni przed wydatkiem jakim jest okres. Dużo schudłaś i organizm jest w szoku. Przestaw myślenie.To poważna sprawa. Nie ma miejsca na półwartościowe rozwiązania. Nie trać kalorii na coś takiego a pojedz swoich tłuszczy. Siemie dodawaj do kanapek, do sałatki, do owsianek, do kaszy jaglanej, do musli itd
btw. Znalazłam osobę któej bym nie opiórkała za niewłaściwe odchudzanie- mojego profesora - bo by mnie oblał
Mary Anne nieźle z tą lodówką

Ja dzisiaj grzecznie jem a jutro znikam na dwa dni Wracam do moich nawyków i planowania Jedynie jutro pozwolę sobie na słodką kawę. A pojutrze na naleśnika z pszennej mąki. A tak to będę grzeczna

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-19 o 20:06
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 20:20   #3987
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

f_ola, oby... Pozbierałam się trochę do kupy jak TŻ przyszedł. Rozłożyłam plan na jutro (według diety od babki, ale z małymi moimi modyfikacjami). Ogólnie ta dieta zapowiada się ciekawsza, np. mam co jakiś czas ananasa, nawet barszcz jest

Na blogu jest już mój jutrzejszy jadłospis, więc jak ktoś chce podpatrzeć, to zapraszam
Dziś wyszło łącznie 1100kcal, oczywiście białka trochę za mało, tłuszczu za dużo, węgle w normie, ale to wszystko przez czekoladę. Mówi się trudno i tak cieszę się, że udało mi się zmieścić w 1100kcal.
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 21:18   #3988
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
ja właśnie ostatnio kupiłam takie foremki, rewelacja, szybko się myje i prawie nie przywiera (jak robiłam coś mokrego to mi trochę przywarło, ale na prawdę odrobinę).
A dodawałaś tłuszczu do masy, którą potem w te foremki wlewałaś?

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
ja robię sama muusli dodaje właśnie płatki owsiane,przenne,ryżowe, słonecznik, dynie, orzechy migdały i to siemie ( duuuzo siemienia) na to 2-3 łychy miody, 2 łyżki oliwy i heja do piekarnika. A później wkrajam kilka śliwej suszonych, moreli, rodzynek, żurawiny..... pycha! bo te sklepowe to dla mnie sam cukier.

a po świętach mam zamiar sama piec chleb. Jak byłam w domciu piekłam i przez 8 miesięcy nie jadłam innego, i teraz chce do tego wrócić. Bo był zdrowszy, wychodził mega tanio i trzymał sie przez tydzień ! ( a jak zostawało to kriołam na kromki, podpiekałam w piekarniku i robiłam bruschette

chce juy do doooomu !
Ciekawie brzmi to musli, może spróbuję Tylko że mam 10x mniej składników do wyboru coby tam wsadzić Co to brushette? A skąd masz przepis na chleb? I trzeba mieć jakieś specjalne formy czy coś do takiego chleba?

Bottegaaa Zjadłszy całą czekoladę zmieściłaś się w 1100kcal, podziw :O!

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Lady i tu tkwi błąd i stad wynika brak okresu. Ciągle tylko patrzysz na tłuszcze. A sam tłuszcz nie był winą Twojej wagi. Wiesz przecież
Przestań używać produktów bezwartościowych, przestań sugerować się tylko kalorycznością i spójrz w końcu na wartości. Foremki sylikonowe, bo nie trzeba tłuszczu? Trzeba dodać trochę tłuszczu do ciasta by nie przywierało. Sylikony pięknie odchodzą gdy dodasz tłuszczu do ciastek. To jak z placuszkami na śniadanie czy naleśnikami. Trzeba dodać odrobinę tłuszczu by miały ten smak. Przestań panicznie bać się tłuszczy i traktować je jako zło. To chemiczne rzeczy traktuj jako zło. Potrzebujesz tłuszczy. Twój organizm się broni przed wydatkiem jakim jest okres. Dużo schudłaś i organizm jest w szoku. Przestaw myślenie.To poważna sprawa. Nie ma miejsca na półwartościowe rozwiązania. Nie trać kalorii na coś takiego a pojedz swoich tłuszczy. Siemie dodawaj do kanapek, do sałatki, do owsianek, do kaszy jaglanej, do musli itd
btw. Znalazłam osobę któej bym nie opiórkała za niewłaściwe odchudzanie- mojego profesora - bo by mnie oblał

Ja dzisiaj grzecznie jem a jutro znikam na dwa dni Wracam do moich nawyków i planowania Jedynie jutro pozwolę sobie na słodką kawę. A pojutrze na naleśnika z pszennej mąki. A tak to będę grzeczna
Jak już teraz mam oliwę, to może faktycznie będę dodawała do wypieków choć ciutkę. Ale że siemię do kanapek? Takie nienapęcznione, ot takie zwykłe? Oj tam, oj tam, ale troszkę takiego syropuuu nie zaszkodzi!
O mamo, jakie to dziwne, że nie potrafię sobie wyobrazić słodkiej kawy.

A, przypomniało mi się, co do tłuszczy to jeszcze maaam wiórki kokosowe!
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 21:29   #3989
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Nie zaszkodzi. Ale lepiej dodać kalorii i zjeść coś wartościowego i słodkiego, cooo?
wiórki kokosowe- tłuszcze nasycone więc nie za zdrowe - ostrożnie z nimi
Można suche. Albo do tych twoich wypieków dodawaj
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-19, 21:56   #3990
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Ok ok, ja się nie znam, w takim razie wiórkom mówimy raczej-nie.
No też tak właśnie myślałam, żeby do tych bułek i w ogóle.

Ale czy na przykład do bułek na słodko, jakichś kakaowo-słodzikowych np, to takie siemię pasuje? W sumie happenstance mówiła, że robi musli z tego, więc chyba taa Tylko żeby nie wyszło, że teraz za dużo tych tłuszczy żreć będę.

Jak myślicie, przy 1200kcal ile takich tłuszczy powinnam jeść? Codziennie? Ile oliwy lub siemienia, lub słonecznika, lub orzechów włoskich na dzień?

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Kurczę, przyzwyczaiłam się do mojej taniej kawy rozpuszczalnej, teraz mam inną rozpuszczalną już droższą i mniej mi smakuje, ma jakąś większą gorycz w sobie. A przecież na początku trąbiłam zwykłe nierozpuszczalne, też tak chyba smakowały.
No nic, przywykłam do tej taniej rozpuszczalnej, można rzec delikatniejszej, to i dobrze w sumie, bo zaoszczędzę.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2011-12-19 o 21:58
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.