|
|
#91 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 181
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
O łałłłł
Moniko, a ile czasu zajęło Ci dojście to takiej figury? |
|
|
|
#92 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Siemaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa!
Wprawdzie ważę mniej i zeszłam z XLki do Lki ale Was w pełni rozumiem. I też dąże do Mkiiii! Jestem niesforna podopieczną Katiennn a kiedy słyszę słowo DUKAN wprost muszę muszę wtrącić moje trzy grosze niczym idealne laski pomarudzić i doprowadzić normalne dziewczyny do szału :P Katiennn bejbee szukaj motywacji szukaj od jutra ĆWICZENIA. Obiecałaś! Trójmiastoooooooooooooooo oo! Kto z Trójmiasta? Polecać mi dobry fitness raz dwaaa! Od października tam będę rozrabiała Co do kochanej niemądrej blair witch. Wydajesz się naprawdę mądrą dziewczyną, która broni się jak może, zafascynowana utratą kilogramów. Wredna(wredna to moje drugie imię huehue) zrozummy ją! Nie umiała nigdy schudnąć normalnie, zastosowała się do połowicznych rad szmaciarza Dukana i...WOW ona chudnie! Nie fajnie jest chudnąć? zafascynowana chudnięciem na Dukanie i wszystkie inne dziewczyny także. Bo to pierwsza dieta podczas której chudłam...a moze pierwsza której naprawdę przestrzegałam, coo? Pomyśl blair nad sobą. Pomyśl ile masz lat, jakie masz priorytety w życiu. Jeżeli jest to tylko szczupła sylwetka- dukaj ile wlezie i się zamęcz. Jeżeli priorytetem są ludzie dookoła, może jakieś dzieci, tżt, zdrowie i do tego szczupła sylwetka- rzucaj dukana w diabły! Ta dieta jest rozreklamowana w Polsce, w TV, w TVNie super niania i inne zgredy pochudły i pokazują się chudsze- jednak czy warto? Czy wiesz ilu dietetyków ma problem z kobietami po dukanie? czy wiesz że jojo powraca w zawrotnym tempie o wiele łatwiej niż przy zbilansowanej diecie? czy wiesz że dukan sprawia że zmienia się psychika- i po ni zostaje przeświadczenie że węglowodany to zło? czy wiesz jak obciąża nerki? jak słabną paznokcie i włosy i skóra? czy wiesz że po dukanie zostaniesz z niczym? będziesz miała chude ciało ale nie będzie ono wyćwiczone,zero mięśni,sam flak? czy wiesz że produkty na dukana muszą być najlepszej jakości- drogie ryby, serki z wyższej półki, jogurty, warzywa itp? czy wiesz że po tej diecie będziesz osłabiona kiedy euforia głodówką minie? czy wiesz jak mało kalorii dostarczasz organizmowi? jak bardzo będziesz podatna na choroby? jak będzie brakowało ci koncentracji? Przyjrzyjmy się twojemu jadłospisowi soki owocowe są ZABRONIONE jak i syropy proszek budyniowy też racuchy? owoców też niet słodziki szkodzą zdrowiu, są rakotwócze i sztuczne chleb to nie chleb. to otrębowe coś co ma przypominać chleb otręby i jajka przyjmowane w tak dużej ilości hamują wchłanianie żelaza co sprawia że łatwo można wpaść w anemie Nikt nie chce dla CIEBIE ŹLE. Po prostu chcemy być uniknęła NASZYCH błędów. Gdybym mogła cofnęłabym czas i nie dukałabym. Pewnie jak i Wredna. Wierzę że każda z Nas potzrebuje czasu by dorosnąć do tego że zdrowie jest najwazniejsze, Jednak fajnie by było gdybyś posłuchała dziewczyn które miały doczynienia z dukanem. ja też dukałam pare miesięcy i odbiło się to na moim zdrowiu. Wybór należy tylko do Ciebie blair. Odchudzanie ma na celu wyplenienie złych nawyków, nauki komponowania posiłków, nauki jak i co łączyć, co jeść, jak często jeść,kiedy pozwalać sobie na przyjemności.Dukan uczy że można żreć do oporu, nie dbać o kondycję,nie dbać o wyniki i chudnąć. A złe samopoczucie, złe wyniki, uczucie zimna, pogorszenie wyglądy mimo utraty kilogramów i brak siły na cokolwiek to małe niedogodności.BŁĄD!!!! Na litośc boską nawet na seks trzeba mieć siłę i kondycję, nawet na zwykły spacer czy pójście do pracy czy uczelnie. A co z koncetracją? Na początku euforia potem wymieniane przez nas niedogodności. Odchudzanie NIE JEST i nigdy nie będzie proste. Żeby schudnąć trzeba zmienić sposób myślenia:polubić siebie, zdrowe jedzenie( które jest SMACZNE seriooo), dawkować sobie przyjemności, nauczyć się że po szkole i pracy zamiast leżeć na kanapie trzeba iść na spacer czy poćwiczyć dla własnego zdrowia. Wszystkim innym dziewczynkom życzę powodzeniaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa z perwersem Katiennn? My bez siebie żyć nie mozemyi bez wrzucania sobie na każdym możliwym wątku!Co do tarczycy. Mam podwyższone tsh i schudłam bez tabletek i leków!!! Ide do endokrynologa dopiero we wrześniu a jakoś mogłam schudnąć. Wprawdzie wolno ale zawsze. Eldo_rado także z tego co widzimy na jej suwakuu
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com Edytowane przez f_ola Czas edycji: 2011-09-02 o 00:00 |
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
podpisuję się również pod tym wszystkim, co napisała f_ola ręką prawą, reką lewą, nawet nogami i uszami, jeśli dam radę!
panie Dukan, pan to se kaske trzep na naiwnych, ale od nas się odp.. ierdol ![]() taaaak nie mogę żyć bez f_oli przynajmniej raz dziennie i mam już z tym problem. jest na sali lekarz?
__________________
odwielorybiam się ![]() |
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Nie mów do Dukana per PAN bo to jest sukinsyn stary, który tytuł doktora kupił na bazarze i mnie skrzywdził! I inne dziewczyny też! buuuu! Po co nam lekarz? Ty i jaaaa, ciemna nooooc i wizaż mruuuuu!
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
|
#95 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
|
#96 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Niemcy, Baden-Württemberg <3
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Dzięki za gratulację ![]() Ja się odchudzałam dwa razy. Pierwszy raz zaczęłam w czerwcu 2010 roku. Jadłam do 1000 kcal ale wszystko łącznie z białym pieczywem. Sporo się ruszałam i nie siedziałam w domu bo to akurat były wakacje Dodam jeszcze że mam dwoje dzieci (5 i 2 lata). We wrześniu ważyłam już 70 kilo czyli 15 kilo mniej niż w czerwcu. Przestałam się wtedy odchudzać (sama nie wiem czemu ) jadłam normalnie i wszystko na co miałam ochotę. Po Świętach Bożego Narodzenia przytyło mi się 2 kilo więc postanowiłam od lutego znowu się odchudzać (miałam zacząć od nowego roku ale mi nie wyszło :P) Tak więc od lutego jak zaczęłam to na koniec kwietnia ważyłam 60 kilo czyli 12 kilo mniej. W maju jeszcze zgubiłam 2 kilo i do tej pory jestem przy wadze 58. Moim marzeniem było 55 ale jakoś mi nie wychodzi za bardzo A życie zmieniło się bardzooooo, przestałam czuć się jak potwór... wstydziłam się nawet chodzić po ulicy a co dopiero iść do sklepu kupić spodnie !!! O Masakra..... Kiedyś poszłam do Vertusa kupić jakieś jeansy a baba do mnie na wstępie : Nie mamy takich dużych rozmiarów". Masakra ;( Byłam strasznie zakompleksiona... wstydziłam się nawet przed mężem rozebrać. Czułam się gorsza od innych, wszystko było mi ciężko robić bo byłam taka wielka. A na dyskoteki to nawet nosa nie wychyliłam. A teraz??? Czuję się jak kobieta. Nie wstydzę się swojego ciała, do sklepów chodzę bardzooo chętnie i jak słyszę że nie ma mniejszego rozmiaru dla mnie to aż mi się buzia śmieje jestem bardziej pewna siebie a na plaży uwielbiam przebywać w stroju kąpielowym. Czuję się atrakcyjnie, lekko, zdrowo i jestem dumna z siebie Aż chce mi się żyć naprawdę fajne uczucie Także dziewczyny uwierzcie mi że można schudnąć jeśli się bardzo chce. Wiem, że dacie rade Trochę wiary w siebie, samozaparcia i też Wam się uda! Powoli ale do celu. To nie wyścigi, najważniejsze aby były choć małe efekty i waga spadała. Każde pół kilo to już dużo ! Nie zniechęcajcie się zastojami bo to zawsze tylko chwilowe. Potem waga zawsze rusza
__________________
175 cm , 29 lat 06.2010 - 85 kg 06.2011 - 57 kg 2013 - 60-62 kg 2014 - 61-65 2016 - 71 kg aktualnie jest : 66 kg cel : 60 kg |
|
|
|
|
#97 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Bottega obalamy mity
![]() monika01011986 i wielkie wowa dzieci gratuluje i dużoooo cierpliwości życzę haha ja nadal dzieciak xD
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#98 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Do f_ola:
Wypróbowałam w Trójmieście kilka fitness klubów i tak bardzo subiektywnie mogę powiedzieć, że : - Marlet - było fajnie ale... no właśnie mała sala, duuuuuuużo ludzi, zero wentylacji.... ale kobietki prowadzące (zwłąszcza Asia i Monika) cuuuuuuuuuuuuuuuuuudowne - Impuls - chodziłam miesiąc, było super (zwłaszcza, że karnet dostałam a nie kupiłam ) teraz znów chciałam zacząć chodzić... ale znajomi mówili, ze trochę padł na jakości- Golden Gym - świetne instruktorki (znów Asia i Monika... cuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudown e) ale sala mała chociaż fajna, brak wentylacji, olewcze podejście właściciela, częste zmiany w grafiku... - Calypso - nie byłam, słyszałam, że jest całkiem fajnie... chociaż jedna koleżanka powiedziała, że on jest średnio studencki -Aquarius - nie byłam... ale planuję zakupić karnet od października bo się nasłuchałam wiele dobrego ![]() Polecam stronę : http://katalog.trojmiasto.pl/sport_i...fitness_kluby/ Edytowane przez Wredna_ Czas edycji: 2011-09-02 o 00:39 |
|
|
|
#99 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Wredna_ dziękujęęęęęęęęęęęęęęę
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#100 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
A nie ma za co
polecam się na przyszłość:P
|
|
|
|
#101 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Niemcy, Baden-Württemberg <3
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
przyda się
__________________
175 cm , 29 lat 06.2010 - 85 kg 06.2011 - 57 kg 2013 - 60-62 kg 2014 - 61-65 2016 - 71 kg aktualnie jest : 66 kg cel : 60 kg |
|
|
|
|
#102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
wypluj te słowa bo będę tu jęczeć że się zgubiłam w Gdańsku w drodze na fitnessa albo że Katiennn poszła spać albo nie wiem czemu
![]() Dziołchy nie śpicie?
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#103 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Lubię pomagać innym :P więc nie będę pluć
Edytowane przez Wredna_ Czas edycji: 2011-09-02 o 00:54 |
|
|
|
#104 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 138
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
hej laski!!
Pozwolicie że się dołączę?? Przytargałam ze sobą prawie 90 kilosów przy 169 wzrostu więc chyba wątek dla mnie? Zacznę od tego że opowiem Wam moją historię z tym dziadoskim dukanem..Zaczęłam się odchudzać w lutym 2010,w ciągu ok 2 miesięcy schudłam z 76 do 64 kilogramów..ale co z tego że wyglądałam zabójczo skoro zanikł mi okres,włosy wypadały garściami,wygladałam jak śmierć itd..Przystopowałam,grzec zna stabilizacja i dupa blada bo nawet chleb mi szkodził i tyłam w tempie zawrotnym...także giga jojo dukan mi sprezentował Także dziewczyny przestrzegam..ehhh,gybym wtedy była mądrzejsza..a ja chciałam szybko no to mam teraz... Stawiam na ruch i zdrową zbilansowaną dietę..mam nadzieję że się uda bo już nawet w lusto nie patrzę,wyglądam jak potwór i to jest straszne.. A mój cel to 65 kilogramów ![]() Wytrwałości!!
__________________
Było:90,5 Jest:88,7 Będzie:65 kg |
|
|
|
#105 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
monika01011986
![]() ![]() :mdl eje:Gratulacje!! Nie mogę się napatrzeć na tę zmianę ![]() f_ola, jeszcze mnie zapomniałaś wymienić w swojej pomście na temat Dukana Też to przerabiałam, ale na szczęście krótko, bo mój organizm był mądrzejszy ode mnie i szybko mi się zbuntował ![]() Dziś na śniadanie znowu będę robić owsiankę. Chyba się uzależniłam. Wszystko byłoby super, gdyby tylko chciało mi się regularnie ćwiczyć |
|
|
|
#106 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
dzień dobry, dzień dobry!
![]() monika - Twoja historia udowadnia tylko, że MOŻNA! dziękujemy za wsparcie, wyglądasz super! nie powiedziałabym, że jesteś po dwóch porodach, wyglądasz jak przyszla Miss wpadaj do nas koniecznie!f_olu kochanie wiem, że tęskniłaś, jak noc beze mnie? jak Twoje nieważenie? mam bić?i co tam u reszty? ![]() witaj rutino, kolejna ofiaro tego kogoś na D. dlaczego jeszcze wszystkie wątki o nim nie są przeniesione do Krzywego Zwierciadła?
__________________
odwielorybiam się ![]() Edytowane przez katiennn Czas edycji: 2011-09-02 o 08:54 |
|
|
|
#107 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Cytat:
![]() I trzymasz wagę Dzielna;DJa się tego najbardziej boję, że schudnę, ale wszystko mi wróci z nadwyżką... Wcinam właśnie owsiankę mleczko (mam od krówki nie wiem ile %) jakieś 3/4 szklanki 1/4 szklanki płatków owsianych 2/4 otrębów śliwkowych i do mleka 1,5 łyżeczki cukru Pyszna I pewnie wychodzi trochę kcal, ale śniadanko ma byc pożywne., i tak to wszystko spalę w ciągu dnia![]() Wiem, że nie powinno się codziennie ważyc Ale waga dziś mi pokazała 78,3 (a jak zaczynałam powoli ograniczac jedzenie 2 tyg temu to było 82....)
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
||
|
|
|
#108 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
andzia1989r, gratuluję pierwszych spadków
![]() Ja rano też sobie pozwałam na więcej, jeśli chodzi o kaloryczność posiłków. I u mnie się to sprawdza, bo nie mam wtedy wieczornych napadów głodu. Też miałam ochotę wejść dziś na wagę, ale walczyłam ze sobą i się nie poddałam Miało być jutro ważenie+mierzenie, to będzie jutro! Muszę się pilnować, bo mam straszny nawyk zbyt częstego włażenia na wagę. Kiedyś potrafiłam co najmniej raz dziennie (wiem, straszna głupota), ale z tym koniec
|
|
|
|
#109 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
andzia najzdrowiej jest chudnąć 1kg/tydzień, ale na początku odchudzania, wiadomo, waga leci szybciej, a u Ciebie poszła jak burza
brawo! tylko się nie zniechęcaj później, kiedy waga zwolni!
__________________
odwielorybiam się ![]() |
|
|
|
#110 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Ja tak niestety mam... z tą wagą. Mam nie wiem dziwne wrażenie, że jak będę miała moje kg stale na oku... to mi nie wywiną numeru... Ale wiem, że jest to generalnie złe, niedobre i bee... Będę się ważyc raz w tygodniu. Mocne postanowienie poprawy. W soboty O poranku![]() P.s Wiecie czemu lubię owsiankę i otręby ? Bo zdrowe, bo dobre, bo pobudza metabolizm, a przede wszystkim bardzooo sycące ![]() ---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ---------- Cytat:
Ja wiem. Mi na początku pierwsze 2 tyg zawsze waga leci. A potem na początku myślę poleci po kg na tydzień, a potem jak będzie chociaż 0,5kg spadało też będę bardzo zadowolona Wiem jak to działa. Zresztą ja chcę dojśc do wagi 59 kg do lipca/sierpnia przyszłego roku, wrzesień też może byc. Licząc do sierpnia to mam równo ROK na utratę teraz już 19 kg Wychodzi jakoś 1,6 kg na miesiąc Więc nie mam, że tak powiem Wygórowanych wymagań (chociaż tak optymalnie chciałabym żeby miesięcznie ubywało 3kg, ale jak będzie to się zobaczy).Najbardziej się boję przestoju... Ciężko się wtedy nie złamać, ale damy radę ![]() ---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ---------- Bo ja mam taką ukrytą motywację: w sierpniu/wrześniu przyszłego roku muszę wybrac suknię ślubną (z powodu dużego biustu i tak szyją mi na miarę a szycie to ok 4 miesiące, dobrze zamówic tak pół roku przed... Więc tak akurat będzie czasowo z rozpoczęciem poszukiwan i do tego czasu chcę byc fit. No i potem już zawsze ![]() ![]()
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
||
|
|
|
#111 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Dzień Dobry!
A ta owsianka Andziu to bez cukru. Zamiast cukru miód, syrop z agawy, syrop klonowy, ksylitol...dałoby radę? ![]() Propedeutyka przepraszam że nie wymieniłam Monika na modelkęęęęęęęęęęęęęęęęęęę ęęę Zróbmy jej sesji kilka jeszcze i na wybieg wrzucajmy!Katiennn siemanooo! noc minęła za szybkooo. Co do wagi to potrafiłam kiedyś ważyć się kilka razy dziennie, codziennie i mam odwyk
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#112 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Usprawiedliwiam się tym, że to mój jedyny cukier bo słodyczomaniakiem nie jestem, kawki nie pijam, herbatę sporadycznie ![]() No ewentualnie z miodzikiem pomyślę Bo mam
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
#113 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 138
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Dzień dobry!!
Monika01011986 mam pytanie natury hmmm..technicznej.Jak dbałaś o skórę?Jakieś balsamy itd? Na zdjęciach wyglądasz przepięknie,jesteś świetną motywacją. Swoje wymiary podam może wieczorem jak się dokopię do centymetra.
__________________
Było:90,5 Jest:88,7 Będzie:65 kg |
|
|
|
#114 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 775
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Jestem Anka
w zeszłym roku w kwietniu zaczęłam się odchudzać i straciłam ponad 10 kg.... na dzień dzisiejszy jestem o te stracone 10 kg cięższa, a może i nawet trochę więcej. Moim marzeniem jest zrzucić ok 20 kg. Wzrost 185, waga 95. Od tygodnia staram się mniej jeść, a od ok 3 tygodni jeżdżę na rowerze ok 2 godziny prawie codziennie... i szukam większej motywacji bo w związku z lekkimi problemami hormonalnymi, waga mimo wysiłku i diety czasem stoi w miejscu, a jak dobrze pójdzie skacze w górę ...
|
|
|
|
#115 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Dzień dobry Kobietki!
Jak tam humorek z rana? Mój był średni przez chwilę... bo budzik ustawiłam na 6.45 a wstałam o 10.15... mały poślizg :P Właśnie śniadanko mi się robi... moja kiedyś znienawidzona owsianka - jaka ja byłam głupia, że jej nie jadłam... Dziś znów z jabłkiem, rodzynkami, cynamonem i serkiej wiejskim.... ![]() Co do ważenia się... to mam ten sam problem... jak przechodzę koło wagi to mnie kusi żeby wejść ale dziś się udało oprzeć! Chyba schowam ją do szafki... bo nie lubię jak na mnie patrzy i nie daję rady się jej oprzeć a czekanie od soboty do soboty jest taaaaaaaaakie długie
|
|
|
|
#116 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
jestem strażnikiem wagowym! ważymy się najwięcej 1 raz w tygodniu! strzeżcie się! przewidziane klapsy na gołe dupsko za złe zachowanie
__________________
odwielorybiam się ![]() |
|
|
|
#117 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Hahahaha... gorzej jak trafisz na kogoś kto lubi takie perwersyjne zachowania :P
|
|
|
|
#118 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Hej! Hej!
Mozna sie przylaczyc? Watek w ktorym sie udzielalam chyba zdechl... no i f_ola mi potrzebna, bo ktos musi mnie poganiac ![]() Odchudzam sie 2 raz. Pierwszy raz byl rok temu od sierpina do polowy pazdziernika i udalo mi sie zrzucic 11kg na Dukanie. Potem kolejne 10 miesiecy byly karygodne... jakbym wam wkleila moj przykladowy jadlospis w dyby byscie mnie wsadzily! Az dziwne, zdumiewajace i niewytlumaczalne jest to, ze w tym czasie przybylo mi tylko 2kg. Moze to dlatego, ze na Dukane oduczylam sie jesc makarony i polubilam jogurty naturalne. Ze mna jest tak, ze ja wogole nie przepadam za ziemniakami i normalnie zywie sie ryzem, kasza, kuskusem mrrrrr.... jak mi sie chce gotowac Przed rokiem do jadlospisu dochodzily wszelkie pasty (moje ulubione zarelko kiedys to pene ze slodka smietanka i parmezanem albo z mozarella, bazylia i pomidorkami koktajlowymi ). Nie lubie tez chleba ani jasnego, ani ciemnego... wlasciwie to nigdy nie lubilam... chleb sporzywam tylko w formie francuzkich tostow albo zwykle tosty z marmolada malinowa . Wiem, ze oswiadczenie "nie lubie chleba" w Polsce = "potrafie fruwac i mam laser w oczach" ale moge sie pochwalic cudownymi rodzicami (zwlaszcza mama), ktorzy nie wciskali mi kanapeczek z szynka w dziecinstwie, bo to jedza wszyscy. Moja corka tez nie lubi kanapek i wogole nie jada wedliny Moim grzechem glownym sa slodycze... slodkie buleczki, czekoladowe muffiny, lody, kokajle owocowo-czekoladowe z bita smietana, batoniki, ciastaaaaa, torciki, eklerki itp.Tak wiec znowu jestem na diecie, zaczelam z waga 76kg teraz jest 72,9kg i tak naprawde odchudzam sie od 10dni, wczesniej cos tam probowalam ale a to sie zaplatala tabliczka czekolady, a to frytki... ale jak zaczelam sie udzielac na forum to wstyd mi bylo, ze inni potrafia a ja sie z soba cackam... teraz mam motywacje . Pozdrawiam i obiecuje nie pisac wiecej biografii... tak jakos poplynelam
__________________
Piękne jest to, co podoba się całkiem bezinteresownie. Immanuel Kant |
|
|
|
#119 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Pasasymphonia też się zgadzam, że najlepszą motywacją są osoby obok
forum to baaardzo dobra sprawa Gratuluję spadków Tak wymieniałaś te słodycze, że aż mi się przypomniał mój dzisiejszy sen... że jadłam ciasto z jagodową masą... a jak się obudziłam to w pierwszej chwili było "no nie, znów moja dieta poszła się bujać w eter", nie ma to jak realistyczny sen. Edytowane przez Wredna_ Czas edycji: 2011-09-02 o 12:12 |
|
|
|
#120 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Mój układ trawienny lubi ją jeszcze bardziej niż ja![]() Cytat:
Ehh od rana same przyjemności mi obiecują ![]() ---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ---------- Cytat:
A to moją zgubą nie są słodycze, ale... uwielbiam ubóstwiam PLACKI ZIEMNIACZANE ![]() A jeszcze mam w mieście ukochaną knajpkę, góralska chata się nazywa, gdzie serwuję po prostu prze pyszne! Ehh... aż mi się placków zachciało
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:55.




z perwersem Katiennn?



mogłabyś dodać w jakim czasie tak schudłaaś? i w jaki sposób odmieniło się Twoje życie?
) jadłam normalnie i wszystko na co miałam ochotę. Po Świętach Bożego Narodzenia przytyło mi się 2 kilo więc postanowiłam od lutego znowu się odchudzać (miałam zacząć od nowego roku ale mi nie wyszło :P) Tak więc od lutego jak zaczęłam to na koniec kwietnia ważyłam 60 kilo czyli 12 kilo mniej. W maju jeszcze zgubiłam 2 kilo i do tej pory jestem przy wadze 58. Moim marzeniem było 55 ale jakoś mi nie wychodzi za bardzo
i wielkie wow






...



