|
|
#1441 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() a powiedz- jeśli trochę mi dokuczają plecy to warto zacząć biegać (próbować zacząć)czy jednak lepiej dopuścić sobie ten sport? lepiej biegać rano czy wieczorem?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
#1442 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() Ja nawet jak mnie coś tam boli, czy mam @ to biegam. Bo lubię i robi mi to dobrze. Z porą dnia to też jest tak, że każdemu odpowiada co innego. Ja osobiście wolę rano, bo lubię mieć w miarę pusty żołądek przy bieganiu (jem tylko banana przed, żeby mieć energię ). Ponieważ biegam z koleżanką wychodzi jednak na to, że najczęściej biegamy koło 18 :P |
|
|
|
|
#1443 | ||||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Teraz jem 5 posiłków dziennie i staram się o stałych porach. Jak będziecie karmić to zobaczycie dlaczego jadłam 2 posiłki D hihiogólnie to jedzenie było paskudne, bo to dziecko nie może, tamto nie może i trzeba jeść praktycznie jedno i to samo, bez przypraw na parze. A co do przytycia to tak... 10 kg w miesiąc :/ gdzie w ogóle nie miałam brzucha to nagle piłka mi się zrobiła Jak mnie kiedyś przyjmiecie do klubu (o ile macie) to pokażę wam fotki ![]() Super, że jeździsz konno Cytat:
oo kolejna osoba z końmi związana ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Dziękuję dziękuję dziękuję Cytat:
Cytat:
ja wczoraj dołączyłam ja też mamusia ale 20miesięcznej Julii ![]() Ile koniar tutaj wiedziałam gdzie trafić ![]() dziękuję za miłe przywitanie ![]() Sama jeżdżę konno 3,5 roku. W tym czasie jeszcze byłam w ciąży i po porodzie miałam przerwę miesięczną. Potem kilka miesięcy jeździłam tak, że po 2 razy w miesiącu. Aż od maja zaczęłam jeździć regularniej podczas dzierżawy tego gniadosza ![]() Mam swoją klacz pełnej krwi angielskiej o imieniu Alcoa. Klacz obecnie jest oddana na emeryturę. Do września dzierżawiłam 6letniego małopolaka, jednak zrezygnowałam, bo postanowiłam poszukać sobie pracy i w końcu odciąć pępowinę ![]() I dziś byłam na rozmowie i się udało ![]() w Empiku, w którym bardzo chciałam pracować od dłuższego czasu ![]() a tu macie mnie (nie patrzeć pod względem jak siedzę na koniu )byśmy bliżej się poznały
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
Edytowane przez strippi Czas edycji: 2011-10-03 o 21:04 |
||||||
|
|
|
#1444 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ja też jeździłam konno! Od 9 roku życia aż do liceum. Skończyłam z tym z uwagi na zdrowie czterokopytnych, mogłabym im teraz pozałamywać grzbiety.
![]() Mam dzisiaj bardzo zły dzień. Przehulałam wszystkie swoje pieniądze u stomatologa, a do tego dojdzie jeszcze ortodonta. Do tej pory myślałam, że mam 33 zęby, ale się myliłam. Ząb dodatkowy to... ząb mleczny (!), który kurczowo się trzyma dziąsła. Stały wyrósł nie zdołał wypchnąć go z miejsca, więc wyrósł obok. Trzeba go usunąć, albo nie wiem, co z nim zrobić. Poza tym, grzmotnęłam szczęką o kant kuchennej szafki i ukruszyła mi się czwórka, muszę ją nadbudować. A przed nadbudową oczywiście strzelić prześwietlenie. Mam w planach także aparat i wybielanie... ... aż mi głupio prosić rodziców o kasę... zwłaszcza teraz, kiedy dziadek potrzebuje dużego zaangażowania finansowego w leczenie... a jest z nim coraz gorzej...
__________________
|
|
|
|
#1445 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
my spacerujemy po ochocie ![]() ---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ---------- Cytat:
pozdrawiam i trzymam kciuki ![]() ps.gratuluję dostania pracy
__________________
_______________________
Edytowane przez wybOrOowa Czas edycji: 2011-10-03 o 19:48 |
||
|
|
|
#1446 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
nie ruszyłam urodzinowego ciasta
|
|
|
|
#1447 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Kupiłam sobie ten Palmers na rozstępy, ale mi wcale nie pachnie kakao, buu!
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ |
|
|
|
#1448 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
ja ruszyłam dziś sałatkę jarzynową którą babcia zrobiła ...aż uszy mi się trzęsły ![]()
__________________
_______________________
|
|
|
|
|
#1449 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 45
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Gratuluję, ja bym pewnie nie dała rady i skusiła się chociaż na kawałeczek
__________________
Czas na zmiany ![]() 85 |
|
|
|
|
#1450 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
sałatka jest ok... chyba że ma dużo majonezu
|
|
|
|
#1451 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
dużo majo nie miała ale troszkę "opchnełam" tzn kilka spotych łyżżżżżek
![]()
__________________
_______________________
|
|
|
|
#1452 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
u mnie dziś:
koktajl (250ml maślanki, duży banan-> ok. 150gr, 3 płaskie łyżki płatków owsianych) sok marchewkowy (250ml), magdalenka, 4 herbatniki BeBe 2 jajka sadzone, trochę kalafiora steper- 30min kubek ciepłego mleka + 3 łyżeczki miodu -> na gardło wieśniak z ogórkiem (ok. 30gr) i małym pomidorem |
|
|
|
#1453 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
moje dziecko ani razu nie miało kolki nie ma alergii na nic i przesypiała całe noce od 6tygodnia do 3 miesięcy bardzo się pilnowałam z tym co jadłam potem wprowadzałam nowe produkty u mnie dziś rano - porcja płatków fitness z 200ml mleka 0,5% 2 śniadanie - połowa banana obiad - rosol bez makaronu 250ml podwieczorek - jabłko kolacja - 3 bułki na parze - suche bez sosu (jedna ma 110kcal) godz 18:00
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
Edytowane przez strippi Czas edycji: 2011-10-03 o 20:58 |
|
|
|
|
#1454 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
U mnie dzisiaj;
2x wasa z miodem 1x serek wiejski ze szczypiorkiem 1x omlet z dwóch jajek z cebulką i podgzybkami ![]() 1x miseczka leczo z cukini, papryki, cebuli i pomidora 1x gotowana noga z kurczaka bez skóry Kurcze juz 21 a ja głodna jak nie wiem... myślicie że moge jeszcze coś dzisiaj zjeść?? |
|
|
|
#1455 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#1456 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#1457 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
ja bym zjadła twarożek albo kakao wypiła
|
|
|
|
#1458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
melduję, że u mnie dziś 1012kcal, 65g białka, 130g węglowodanów i 25g tłuszczu. Białka trochę za mało jakby... to przez brak mięsa na obiad, trudno, bywa i tak
Zaraz wstawię na bloga mój jadłopis
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-10-03 o 21:36 |
|
|
|
#1459 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
hej dziewczyny, dzięki za wsparcie
dzisiaj z diety zrezygnowałam, bo byłam jakoś przy tym wszystkim strasznie głodna. na szczęście nie rzuciłam się na czekoladę ani nic, tylko po prostu zjadłam więcej. i jakoś ogólnie jest lepiej, powoli
__________________
|
|
|
|
#1460 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
kisiel to świetny zapychacz
ciepły, gęsty i ma mało kcal
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
|
|
|
#1461 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Witam z rana
u mnie dość ciepło ,słoneczko świeci i jestem po kawie i po śniadanQ : p latki owsiane i otręby na mleku aaa no i jajko jedno na pół miękko eto wsjo już troszkę lepiej się czuje katar mniejszy i od razu lepiej człowiekowi . Wczoraj na wieczór nawet troszkę poćwiczyłam . Próbowała któraś może ciasteczek sante tych przennych ? miłego dnia ...uciekam na dworek
__________________
_______________________
|
|
|
|
#1462 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#1463 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
witam się porannie
wiecie co? stwierdzam, że mój TŻ jest największym wrogiem mojego odchudzania ah głupia pała ze mnie a taki piękny miałam jadłospis na wczoraj, gdyby nie te lody to byłabym dumna z siebie jak paw... Strippi-> z tą dietą karmiącej to naprawdę przesada pytałam dietetyka i tak po prawdzie to nigdzie na świecie nie stosuje się jakiejś specjalnej diety dla matek karmiących, wiadomo- warto jeść zdrowo bo potrzeba mamie i dziecku dużo witamin, ale to nie prawda, ze koniecznie trzeba jeść wszystko na parze i bez przypraw przy czym ja własnie tak jadłam przez pierwsze 3 miesiące do tej pory nie jem czekolady i tłumaczę, że to niby ze względu na karmienie, a tak naprawde- zależało mi od początku na tym żeby zrzucić sadełko, dlatego stosowałam tą "dietę" jednak po 3 miesiącach jedzenia ziemniaczków z marchewką i kurczakiem z pary miałam dość Gamilla- ja stosuję zasadę "do trzech godzin przed spaniem można jeść normalny nie za duży posiłek" dodam tylko, że najlepiej białkowy, czyli np. ryba, serek twarogowy jakiś, pierś z kurczaka, albo koktajl białkowy (jesli stosujesz) ważne żeby się nie najeść węglowodanów czyli wszelkie owoce, sałatki i pieczywo odpada
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
#1464 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ja wczoraj o 21-ej
![]() W sobote je kupilismy wiec i tak cud,ze dopiero wczoraj sie za nie wzielam Zaliczyla m wczoraj drugi dzien 10tyg planu marszobiegow
__________________
Bylo:80kg
bedzie:62kg/173cm![]() |
|
|
|
#1465 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Dołączam do Was
Jestem niska i zawsze ważyłam trochę więcej niż powinnam. Przed studniówką (dobre kilka lat temu w tył) wzięłam się za siebie i schudłam do 52kg, potem jednak stopniowo kilogramy przybywały, aż się zrobiło ich prawie 70. Wtedy ponownie się wzięłam za siebie, ćwiczyłam codziennie po półtorej godziny (wspomagałam się Thermal Pro, przyznam szczerze) i schudłam w dość krótkim czasie do 57. Następnie jednak osiadłam na laurach, warunki życiowe mi się nieco zmieniły, przestałam ćwiczyć... No i dwa lata i bum, nawet nie zauważyłam kiedy przybrałam na wadze, stało się to jakoś tak "obok" mnie. I nagle - bum, 100kg na wadze. Zabrałam się znowu za siebie, do lipca tego roku schudłam 10kg, ale co z tego, skoro cały lipiec, cały sierpień, pomimo trzymania się cały czas ćwiczeń i diety (około 1200kcl cały czas) - waga stanęła w miejscu. We wrześniu się podłamałam, dałam sobie spokój z ćwiczeniami i z dietą... no i zrobiło się znowu 94. Tymczasem obydwie moje przyjaciółki są szczuplutkie (jedna bmi 23, druga 22) i deprymują mnie straszliwie ciągłym rozmawianiem o swojej wadze i o tym, jak bardzo muszą schudnąć. Mam wrażenie, że nawet nie mam z kim na ten temat pogadać, bo z mężczyzną - głupio, poza tym jeśli tylko się odważę powiedzieć coś o odchudzaniu to słyszę, że mnie kocha taką jaką jestem (ale ja siebie takiej NIE kocham! - a poznaliśmy się akurat w moim "szczupłym" okresie, więc tym bardziej chciałabym do tego wrócić), a z przyjaciółkami ciężko, bo ja muszę schudnąć 40kg, a one chcą po schudnąć po 4 i nosząc 36-38 narzekają na swoją "grubość". Także cieszę się, że znalazłam w końcu miejsce, gdzie są takie dziewczyny jak ja, może się uda schudnąć...
|
|
|
|
#1466 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
blekitna_nasturcja witaj i powodzenia
ja dzisiaj opuściłam jeden posiłek bo jechałam do lekarza i zrobiłam badania krwi. nie wiem co w związku z tym, zjadłam potem jogurt ekstra, ale przypuszczam, że wieczorem będę głodna... dzisiaj już mam więcej energii, to się przynajmniej porozciągam
__________________
|
|
|
|
#1467 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Błękitna, bardzo się cieszę, że z nami jesteś. Sama mam do zrzucenia 40 kilogramów i jest mi dużo lżej, kiedy widzę, że nie jestem osamotniona z tym problemem.
Dzisiaj jadłam I śniadanie o 4:30. Paranoja, nie? To totalnie mnie rozwaliło, dopiero o 10:30 wypiłam sok marchwiowo-pomarańczowy (300ml). Aż mi się wierzyć nie chce, że między jednym a drugim "posiłkiem" minęło 6 godzin. Zaraz skonstruuję porządne II śniadanie.EDIT: Na drugie śniadanie poszła kanapka z żytniego chleba z dwoma plastrami szynki z indyka, plastrem pomidora, ogórkiem kiszonym i papryką. Przygotowałam dwie, ale drugiej już nie tknęłam - jestem pełna. Koło 14:00 wcisnę w siebie obiad (filet z kurczaka w kostkę, przysmażony na oliwie z oliwek, do tego 200 g zielonej fasolki szparagowej i przyprawy). Na podwieczorek zjem drugą kanapkę a na kolację sałatkę z pomidora, ogórka oraz cebuli.
__________________
Edytowane przez czwarta_plaga_egipska Czas edycji: 2011-10-04 o 13:01 |
|
|
|
#1468 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() Jestem też osobą, której dużo rzeczy nie smakuje i je praktycznie to samo, więc przez te 3 miesiące gdzie trochę trzeba było odrzucić z jedzenia jadłam tylko to co mi smakowało...a było tego niewiele Cytat:
)) znam to narzekanie chudych lasek - dołujące u mnie dziś -4kg ale to i tak sama woda spadaw ogóle tak mnie głowa boli od rana, że szok i nie mam siły na nic Rano 2 kromki czarnego pieczywa (tego pakowanego z siemię lniane) 226kcal 2 plasterki chudej wędliny 60kcal półtora jajka na twardo - 126kcal kawa - 20kcal razem śniadanie - 432 kcal ![]() potem 3 godz spacer z bieganiem (za dzieckiem)
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
||
|
|
|
#1469 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Dzięki dziewczyny za miłe przywitanie
![]() Ja dzisiaj jadłam prawie normalnie jeszcze (ale bez szaleństw i bez sera, który zazwyczaj jem jednak, chociażby w wersji light - Holender 17%) i podliczyłam dopiero potem - wyszło mi: 1633 kalorie (włączając w to herbatę z fruktozą, bo słodzę fruktozą), 88gr tłuszczu, 164gr węglowodanów i 48gramów białka. Do obliczania kalorii używam mynetdiary.com i aplikacji w telefonie
|
|
|
|
#1470 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() Eldo mi troszkę lepiej ale nadal się duszę i też boli gardło a ja chyba przytyję na tej wiosce Whisky79 nie kuś nie kuś tymi lodami ja wrócę do domu to muszę się ostro dalej zabrać za siebie bo wydaje mi się ze wkraczam na złą drogę a tutaj nie ma dobrej wagi
__________________
_______________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:42.






jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...


Mam nadzieję, że zwiększyłaś częstotliwość swoich posłków, bo 2 dziennie to zdecydowanie za mało! Też jeżdżę konno
D hihi
a było już 74

my spacerujemy po ochocie 






Zaraz wstawię na bloga mój jadłopis



