XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-04, 10:08   #2431
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
Dno, 3 dzień a ja zamiast stracić to przytyłam. Brak mi już motywacji :/
ej laska nie poddawaj się może jakieś ćwiczenia a może zbliża się @ ?

ps. nie waż się co 2 dni tylko co tydzień i zmierz się może z bioderek spadło ?
__________________
_______________________

Edytowane przez wybOrOowa
Czas edycji: 2011-11-04 o 10:10 Powód: przypomniało się :D
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 10:11   #2432
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 149
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
ej laska nie poddawaj się może jakieś ćwiczenia a może zbliża się @ ?
do @ jeszcze trochę czasu. Wydaje mi się że to wina leków które przyjmuję, bo jest ich sporo, od większości się tyje i zbiera wodę, więc zaczynam wątpić czy odchudzanie mi w czymś pomoże
__________________
RAZEM
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 10:58   #2433
katiennn
Zakorzenienie
 
Avatar katiennn
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 10 876
GG do katiennn
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

kuuuurrr... napisałam takiego długiego posta i mi się skasował -.- ale wstałam w tak cudownym humorze, że nic mi go nie popsuje dobra, to w skrócie : Bottega bardzo dobrze robisz, wspólne mieszkanie to wspólne obowiązki nie można dać się wykorzystywać hihi f_olaaa moja ukochaaana mogłaś jej jeszcze wsadzić głowę do kosza i może wtedy by zrozumiała na zawsze ja mam fajne współlokatorki i jesteśmy podzielone obowiązkami, także spoko, fajnie się dogadujemy
Eldo podziwiam Cię choleeernie za nową postawę, nawet jeśli czujesz, że zgrzeszyłaś to w ogóle się tym nie przejmujesz - tak trzymaj

plaga pisała o tym, że nieważny jest kilogramowy spadek, ale fajnie kiedy spadają centymetry - popieram w 100% jak są luźne ciuchy z zeszłego sezonu - to dopiero satysfakcja!

ja piernicze jak widzę po waszych podpisach takie wielkie spadki, to aż chcę mi się żyć jak to jest zgubić 20 kg? marzenie!

macie rację dobrze dobrane okularki są seksi

a jeśli chodzi o owsiankę to ja też zalewam płatki po prostu gorącym mlekiem, czy to źle?

aaah i ostatnio miałam problemy coś z brzuchem i czuję, jakby mówił do mnie, że mam jeść powoli i na ciepło
__________________
odwielorybiam się


katiennn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 11:23   #2434
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Witajcie dziewczyny
Ja tez wole jak spadaja cm niz kg bo waga moze spasc nie tylko gdy spale tluszcz ale rowniez gdy sie odwodnie gdy spale miesnie,itd.No i pociesza mnie tez fakt,ze % tluszczu maleja odrobine-zaczynalam w styczniu z 33%,teraz mam26%Co do obliczen B,W i T to wczoraj byl moj pierwszy dzien wiec teraz bede obserwowac czy na takich wartosciach schudne albo czy ubedzie mi cm.Jesli tak to OK,jesli nie-to zmniejsze wegle na korzysc bialek i NNKT
cherrry2009 ja tez biore leki od ktorych sie puchnie ale za duzo o tym nie mysle tylko robie swoje i wiem,ze dam rade.Nie ma nawet innej opcji,noWazne jest nastawienie wg mnie.
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm

Edytowane przez whisky79
Czas edycji: 2011-11-04 o 11:25
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 12:05   #2435
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
cherrry2009 ja tez biore leki od ktorych sie puchnie ale za duzo o tym nie mysle tylko robie swoje i wiem,ze dam rade.Nie ma nawet innej opcji,noWazne jest nastawienie wg mnie.
Bo to jest tak... albo chcesz schudnąć i jesteś zmotywowana do arcydługiej walki, albo tak naprawdę nie chcesz i zapał mija po tygodniu "BO COŚTAM*". Jeśli decydujesz się na zrzucenie kilogramów, de facto decydujesz się na zmianę swojego życia. Całego. Wchodzisz w to i nie ma możliwości odwrotu. Też mam momenty załamania. Przypadek sprawił, że wystartowałam z odchudzaniem w krytycznym momencie żywota, mam bardzo ciężką sytuację i kusi mnie, żeby chociaż na chwilę pocieszyć się jedzeniem, jak to robiłam w przeszłości. Ale wtedy myślę, że porzucenie diety poskutkuje powrotem tych 20kilogramów z dokładką. NIE MA SZANS. Byle do 7 z przodu.



*Bo leki, bo zastój, bo się męczę i nie działa, a już nie daj panbuk mimo wysiłku - kilogramy wracają. Ja przez pierwsze 10 dni schudłam 6 kilogramów. Po kolejnym tygodniu 4 z tych 6 mi wróciły. To był taki moment, kiedy w przeszłości ZAWSZE REZYGNOWAŁAM.
__________________

czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 12:14   #2436
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny
Ja tez wole jak spadaja cm niz kg bo waga moze spasc nie tylko gdy spale tluszcz ale rowniez gdy sie odwodnie gdy spale miesnie,itd.No i pociesza mnie tez fakt,ze % tluszczu maleja odrobine-zaczynalam w styczniu z 33%,teraz mam26%Co do obliczen B,W i T to wczoraj byl moj pierwszy dzien wiec teraz bede obserwowac czy na takich wartosciach schudne albo czy ubedzie mi cm.Jesli tak to OK,jesli nie-to zmniejsze wegle na korzysc bialek i NNKT

kochana, a jak/czym mierzysz zawartość tkanki tłuszczowej? Ja jestem ciekawa ile u mnie tego jest, a mój dietetyk niestety przełożył wizytę i idę dopiero pod koniec listopada.

Mówiłam Wam już, że mój genialny współlokator-kulturysta stwierdził wczoraj, że 3 marchewki na kolację to ZA DUŻO? i że powinnam jeść jedną? -.- i on twierdzi, że układał jakimś dziewczyn diety w ten sposób...
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-11-04 o 12:16
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 12:29   #2437
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość

kochana, a jak/czym mierzysz zawartość tkanki tłuszczowej? Ja jestem ciekawa ile u mnie tego jest, a mój dietetyk niestety przełożył wizytę i idę dopiero pod koniec listopada.



Mówiłam Wam już, że mój genialny współlokator-kulturysta stwierdził wczoraj, że 3 marchewki na kolację to ZA DUŻO? i że powinnam jeść jedną? -.- i on twierdzi, że układał jakimś dziewczyn diety w ten sposób...

Wyslalam Ci wiadomosc na Priv A co do wspollokatora to sie zna na dietach jak kot na kwasnym mlekuNo chyba,ze to ironia byla z ta jedna marchewka zamiast 3
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 13:19   #2438
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Dziękuję Niee, on tak na serio jeszcze się ze mną kłócił... "kto Ci takie bzdury nagadał?", "pff,żeby jeść AŻ TYLE marchwi na kolację, paranoja!". A ja jemu tłumaczę, że wczoraj i tak zjadłam malutką kolację, ponieważ miałam trochę rozwalony jadłospis (mięso mi się popsuło w lodówce) i tak wyszło, normalnie powinno być przynajmniej 200kcal (w moim przypadku), a 3 marchewki wyszły mi 70kcal,to on na to, że nie rozumie jak ja chcę na tym schudnąć i że co najwyżej mogę przytyć i to mówi facet, który zjada ponad pół kg piersi z kurczaka na obiad no tak.. zapomniałam... powinnam wpieprzać odżywki z pochodną amfy, tak jak to robi on.
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-11-04 o 13:21
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:01   #2439
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Bottega wydaje mi sie,ze chodzi mu o proporcje W/B w tej marchewce a nie o jej ilosc...Widac gosciu holduje zasadzie"na kolacje produkt wysokobialkowy"A co do piersi z kurczaka to ja tez jem nieraz 250-300g na obiadStraszny idiota z niego jesli serio je odzywki z pochodna amfy gdyz moze sie ostro odwodnic juz nie mowiac o tym,ze bedzie bez zebow po jakims czasie...Co innego odzywki wysokobialkowe czy np kreatyna-tego typu rzeczy nie jestem przeciwniczka
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:11   #2440
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Utracone centymetry cieszą bardziej niż zgubione kilogramy.
Codziennie po obudzeniu czuję się dziwacznie lekko, jakby mnie przez noc ubyło o połowę. Organizm jeszcze się nie przyzwyczaił, że jest lżejszy o 20kg.

Wczoraj popełniłam żywieniową zbrodnię. 690 kalorii. 35g białka, 117g węgli i 9g tłuszczu. Dzisiaj musi być lepiej.
Ja się nie mierzę, jakoś tak wyszło.. Ale widzę jakiś tam spadek. Nie chcę popaść w paranoje, najważniejsze, że coraz bardziej szczupło wyglądam, choć do szczupłości jeszcze daleko.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Ledwo mam 8 z przodu. I teraz będzie szło coraz wolniej...
Często się zastanawiam, czy nie mylę się w obliczeniach. Czy aby na pewno startowałam ze 108 kilogramów... trochę nie dowierzam, że już tyle spadło... zwłaszcza, że nikt mi jeszcze nie powiedział, że widać różnicę. No, wyłączając Mamę. 20 kilogramów powinno być widać.
Też czasami myślę, że to chyba coś niehalo, że schudłam tyle w ciągu stosunkowo krótkiego czasu, i że może coś źle się ważyłam czy coś...
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:25   #2441
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

a u mnie dzisiaj
1ś- kawa z mlekiem i słodzik , małą bułeczka żytnia z drobiową wędlinką i 2 grube plastry pomidora i malutki banan
2ś- 3/4 szklanki jog.brzoskwiniowego i zielona herbata
obiad -gotowana pierś z kurczaczka i 1/2 warzyw na patelnie
kawa z mlekiem
podwieczorek- gruszka
k- jak zwykle bliżej nie znana

ale ćwiczenia ćwiczenia na pewno będą ! jak co dzień
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:41   #2442
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Ja się nie mierzę, jakoś tak wyszło.. Ale widzę jakiś tam spadek. Nie chcę popaść w paranoje, najważniejsze, że coraz bardziej szczupło wyglądam, choć do szczupłości jeszcze daleko.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------



Też czasami myślę, że to chyba coś niehalo, że schudłam tyle w ciągu stosunkowo krótkiego czasu, i że może coś źle się ważyłam czy coś...
To normalne,ze z im wiekszej nadwagi sie startuje tym szybciej te kg leca-chocby przez to,ze ma sie wieksze BMR oraz wiecej sie spala podczas cwiczen.Ja tez schudlam 11 kg w ponad 2 m-ce na poczatku,pozniej bylo ciezej glupie 4kg zgubic a terazto nawet nie mowie-ciagle krece sie w kolko.Aktualnie po urodzinowym weekendzie gonie wage ktora mam w podpisie
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:44   #2443
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
To normalne,ze z im wiekszej nadwagi sie startuje tym szybciej te kg leca-chocby przez to,ze ma sie wieksze BMR oraz wiecej sie spala podczas cwiczen.Ja tez schudlam 11 kg w ponad 2 m-ce na poczatku,pozniej bylo ciezej glupie 4kg zgubic a terazto nawet nie mowie-ciagle krece sie w kolko.Aktualnie po urodzinowym weekendzie gonie wage ktora mam w podpisie
dasz radę raz się udało to i teraz wytrwasz
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:45   #2444
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

tak na
Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Bottega wydaje mi sie,ze chodzi mu o proporcje W/B w tej marchewce a nie o jej ilosc...Widac gosciu holduje zasadzie"na kolacje produkt wysokobialkowy"A co do piersi z kurczaka to ja tez jem nieraz 250-300g na obiadStraszny idiota z niego jesli serio je odzywki z pochodna amfy gdyz moze sie ostro odwodnic juz nie mowiac o tym,ze bedzie bez zebow po jakims czasie...Co innego odzywki wysokobialkowe czy np kreatyna-tego typu rzeczy nie jestem przeciwniczka
nieee, też tak najpierw pomyślałam i dlatego zapytałam o to, ale jemu ogólnie chodziło o jedzenie jednej marchewki. W ogóle to stwierdził, że nie powinno się jeść więcej niż 1 szt. warzywa na dany posiłek Tzn. 5 posiłków=5 szt, warzyw. 300g to nie pól kg on je tak codziennie+ do tego kopa ziemniaków i ogórków kiszonych. No niestety, faszeruje się takimi "odżywkami".
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:47   #2445
szminka2010
Raczkowanie
 
Avatar szminka2010
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Mazury/WX
Wiadomości: 35
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

hej koleżanki drogie!
długo się nie odzywałam, ale stres z obroną mi nie pozwolił na zwyczajność.
U mnie załamka, gdyż przed obroną schodłam z nerwów 2 kg i się tak fajnie cieszyłam... do wczoraj;( DETONACJA!!! wróciłam do swojej wagi... kurrrrrrrna mało brakuje i wpadne na 80;/ totalna załamka i porazka, chyba się nie nadaje do odchudzania...
w duchu marzę, że spadne waga jak wywietrzeje cały alkohol
waga wagą ale cm to moje największe marzenie!!!
Achhh żeby mieć w dupce tak do 110 cm;0 tyle mi wystarczy - SERIO SERIO
nawet nie wyobrazacie sobie jaki teraz mam "zad"
Nie wiem czy to brak motywacji, czy raczej siły;/
szminka2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:51   #2446
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Bottega wiem,ze 300g to nie pol kg ale ja nie cwicze na silowni na rzezbe jak on
wybOrOwa jasne,ze dam rade choc wolalbym gubic kolejne kg a nie ta nadwyzke
szminka2010 waga po alkoholu spada,owszem ale to jedynie efekt odwodnienia organizmu a nie spalenia tluszczu.Nie zartuj nawet,ze sie nie nadajesz do odchudzaniaChcesz cala mlodosc miec nadwage zamiast czerpac z zycia?
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:57   #2447
szminka2010
Raczkowanie
 
Avatar szminka2010
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Mazury/WX
Wiadomości: 35
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

whisky79 mam nadzieję, że znajdę w sobie niewidzialne siły, które ruszą mój tyłek do boju, a raczej podboju świata
szminka2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 15:05   #2448
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 149
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
cherrry2009 ja tez biore leki od ktorych sie puchnie ale za duzo o tym nie mysle tylko robie swoje i wiem,ze dam rade.Nie ma nawet innej opcji,noWazne jest nastawienie wg mnie.
A dużo ich bierzesz? Jeżeli można wiedzieć to jakie?
__________________
RAZEM
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 15:31   #2449
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

dzisiaj u mnie porażka zaczęło się od tego, że wczoraj sobie solidnie poćwiczyłam bo chciałam po długiej chorobie wrócić do ćwiczeń. w efekcie obudziłam się zmęczona, obolała, wyczerpana i przybita. cały dzień jestem mega głodna, staram się obżerać w miarę zdrowo, czyli migdały, jogurt, jabłka, ale niezdrowe rzeczy też się trafiły niby nie tragedia jakaś, ale po prostu mam takiego doła z tego zmęczenia, że hej. i nie mogę się skoncentrować cały dzień
no to się pożaliłam chociaż tyle
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 16:08   #2450
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez szminka2010 Pokaż wiadomość
hej koleżanki drogie!
długo się nie odzywałam, ale stres z obroną mi nie pozwolił na zwyczajność.
U mnie załamka, gdyż przed obroną schodłam z nerwów 2 kg i się tak fajnie cieszyłam... do wczoraj;( DETONACJA!!! wróciłam do swojej wagi... kurrrrrrrna mało brakuje i wpadne na 80;/ totalna załamka i porazka, chyba się nie nadaje do odchudzania...
w duchu marzę, że spadne waga jak wywietrzeje cały alkohol
waga wagą ale cm to moje największe marzenie!!!
Achhh żeby mieć w dupce tak do 110 cm;0 tyle mi wystarczy - SERIO SERIO
nawet nie wyobrazacie sobie jaki teraz mam "zad"
Nie wiem czy to brak motywacji, czy raczej siły;/
nie przejmuj się stres już odszedł? jeśli tak zacznij wszystko od początQ , zapomnij o tym co było i pomyśl o tym co będzie ...zacznij się odżywiać smacznie zdrowo i troszkę mniej dasz radę pomożemy Ci

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
wybOrOwa jasne,ze dam rade choc wolalbym gubic kolejne kg a nie ta nadwyzke
[
każdy by wolał ja też nadrabiam nadwyżkę :P
ale "cierp ciało..." tak ? niestety cos za coś


Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
dzisiaj u mnie porażka zaczęło się od tego, że wczoraj sobie solidnie poćwiczyłam bo chciałam po długiej chorobie wrócić do ćwiczeń. w efekcie obudziłam się zmęczona, obolała, wyczerpana i przybita. cały dzień jestem mega głodna, staram się obżerać w miarę zdrowo, czyli migdały, jogurt, jabłka, ale niezdrowe rzeczy też się trafiły niby nie tragedia jakaś, ale po prostu mam takiego doła z tego zmęczenia, że hej. i nie mogę się skoncentrować cały dzień
no to się pożaliłam chociaż tyle
dziś odpuść po prostu niech jutro będzie lepsze i zdrowsze każdy ma gorszy dzień
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 16:30   #2451
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez mroowi Pokaż wiadomość
rozumiem
moi też mi nie dawali ... więc musiałam radzić sobie sama ...

dziś piątek
jupi
wreszcie odpocznę bo ciężki tydzień za mną

wczoraj kumpela urodziła zdrowego chłopaka
ciocią zostałam 0 11:00
ciocia nie może się doczekać kiedy go zobaczy

dzisiejszy dzień rozpoczęłam bułeczką z dynią, warzywami i szynka oraz kawą z chudym ...
miłego dnia
Jak nigdy nie umiałam z dziećmi tego porozumienia złapac i gawędzić tak po dziecinnemu. Od kiedy moja mama jest opiekunką do dziecka (od stycznia) i przywozi mi tu swoja podopieczną oszalałam! W grudniu będzie miała 1,5 roku. Właśnie zaczęła pewnie chodzić. Słodka jest, poważnie. Najsłodsze dziecko świata. I grzeczne. Uwielbiam jak u nas bywa Dobrze, że nie mam chłopa, bo jeszcze by mnie na dziecko naszło

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Utracone centymetry cieszą bardziej niż zgubione kilogramy.
Codziennie po obudzeniu czuję się dziwacznie lekko, jakby mnie przez noc ubyło o połowę. Organizm jeszcze się nie przyzwyczaił, że jest lżejszy o 20kg.

Wczoraj popełniłam żywieniową zbrodnię. 690 kalorii. 35g białka, 117g węgli i 9g tłuszczu. Dzisiaj musi być lepiej.
Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Ledwo mam 8 z przodu. I teraz będzie szło coraz wolniej...
Często się zastanawiam, czy nie mylę się w obliczeniach. Czy aby na pewno startowałam ze 108 kilogramów... trochę nie dowierzam, że już tyle spadło... zwłaszcza, że nikt mi jeszcze nie powiedział, że widać różnicę. No, wyłączając Mamę. 20 kilogramów powinno być widać.
No zbrodnia zbrodnia. Ja wczoraj oliwa na kolacje jadłam o za mało mi wyszło w ciągu dnia. Pomieszałam z ketchupem haha. Nie polecam
U mnie już prawie 22kg i tez jedynie rodzina i najlepsiejsza koleżanka jakoś komentują. Nie ma się co przejmować, w końcu to widok w lustrze cieszy najbardziej I co to za niedowierzenie !? Przecież to tylko i wyłącznie Twoja zasługa. Dałaś rade dziewczyno! Oby tak dalej

Cytat:
Napisane przez szminka2010 Pokaż wiadomość
hej koleżanki drogie!
długo się nie odzywałam, ale stres z obroną mi nie pozwolił na zwyczajność.
U mnie załamka, gdyż przed obroną schodłam z nerwów 2 kg i się tak fajnie cieszyłam... do wczoraj;( DETONACJA!!! wróciłam do swojej wagi... kurrrrrrrna mało brakuje i wpadne na 80;/ totalna załamka i porazka, chyba się nie nadaje do odchudzania...
w duchu marzę, że spadne waga jak wywietrzeje cały alkohol
waga wagą ale cm to moje największe marzenie!!!
Achhh żeby mieć w dupce tak do 110 cm;0 tyle mi wystarczy - SERIO SERIO
nawet nie wyobrazacie sobie jaki teraz mam "zad"
Nie wiem czy to brak motywacji, czy raczej siły;/
A już po obronie czy czekasz nadal ?
Duże pupy są fajne Moja by mogła się nie zmniejszać tylko ujędrniać aż na skałę haha Tylko uda niech zlezą.

Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
dzisiaj u mnie porażka zaczęło się od tego, że wczoraj sobie solidnie poćwiczyłam bo chciałam po długiej chorobie wrócić do ćwiczeń. w efekcie obudziłam się zmęczona, obolała, wyczerpana i przybita. cały dzień jestem mega głodna, staram się obżerać w miarę zdrowo, czyli migdały, jogurt, jabłka, ale niezdrowe rzeczy też się trafiły niby nie tragedia jakaś, ale po prostu mam takiego doła z tego zmęczenia, że hej. i nie mogę się skoncentrować cały dzień
no to się pożaliłam chociaż tyle
Po solidnych ćwiczeniach należy się regeneracja!
Jesteś głodna, bo może ostro poćwiczyłaś a za mało wczoraj zjadłaś? Po ćwiczonkach można czasem troszkę więcej. Ja akurat rozkłądam to proporcjonalnie na każdy dzień, ale jak się tego nie zrobi to takie napady głodu chyba mogę się zdarzać. Tak sądze przynajmniej :P


Oj dziewczyny u mnie dziś kolejny dzień pod znakiem inżynierskiej tragedii. Nie spałam w nocy tylko dłubałam. Do 8:30 rano :| Poszłam spać i z zakupów i spaceru nici. Wstałam o 12:30 zjadłam placki otrębowe (tzn. podgrzaną mase, bo się coś nie chciały skleić i wyszła taka papka Chyba 2 jajka musze dać. Tak czy siak smaczne było!) no i zabawiałam się z moją małą podopieczną. Teraz przyszłam się zameldować, bo pewnie za 2-3 godziny padnę nieprzytomna po takim niewyspaniu. Sukces jest taki, że praca już w 1000000% skończona. Wypociłam aż 90 stron, a bałam się, że do 40 nie dociągnę haha. Wysłana promotorowi. Czekam na jego zgodę na druk.
No i to tyle z meldunków na dziś. Idę coś ugotować, bo żołądek o plackach już nie pamięta nawet

Edytowane przez tyszka_
Czas edycji: 2011-11-04 o 16:31
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 18:11   #2452
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

U mnie dzisiaj:
1) kawałek ciemnej bułki z ziarnami słonecznika, owsianka 3,5 łyżki + 1 otrębów orkiszowych + 1 tabletka słodziku(TYLKO jedna na cały dzień! Więcej dziś nie zjadłam, jaki postęp. Choć to raczej wina przypadku haha...)
2) reszta bułki
3) duuże soczyste jabłuszko, 2 ogórasy kiszone
~ TREEEENING Uwielbiam! Po tych zajęciach czuję satysfakcję i energięę na resztę dnia, a że zazwyczaj zajęcia są późnym wieczorem, to na caałą noc (i mogę siedzieć i się uczyć, jeśli taka potrzeba !)
4) a'la KEBABIK rolloooo, matko, jak mi smakowało! Tyle że z kotletów sojowych i bez warzyw, bo stwierdziłam, że z oryginalnych kebabów i tak zawsze wyjadam surówki i jem bułę z mięsem, więc warzywka zjem na kolację osobno. Więc właściwie kebabik składał się z prawie samo-jajecznego naleśniczka, przyprawionych gyrosem i obtoczonych w jajku i otrębach iii usmażonych na odrobinie oleju 4 małych kotletów sojowych, iii z przecieru i sosiku czosnkowego. Meeega mi smakuje, chyba co dzień będę sobie takie robić
5) 200+ kaloryczna kolacja, będą na pewno jakieś warzywka, serek/jogurt i się zobaczy, co tam jeszcze.
Jestem zadowolona dzisiaj! A jutro ważenie, ciekawe jak tam stoję W tym tygodniu byłam na 5 zajęciach, planuję jeszcze jutro iść na dwie godziny, ale nie wiem, bo trochę mi to wchodzi w inne plany. Zobaczymy! )))
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 19:02   #2453
KsiezniczkaNocy
Raczkowanie
 
Avatar KsiezniczkaNocy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 78
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Utracone centymetry cieszą bardziej niż zgubione kilogramy.
Codziennie po obudzeniu czuję się dziwacznie lekko, jakby mnie przez noc ubyło o połowę. Organizm jeszcze się nie przyzwyczaił, że jest lżejszy o 20kg.

Wczoraj popełniłam żywieniową zbrodnię. 690 kalorii. 35g białka, 117g węgli i 9g tłuszczu. Dzisiaj musi być lepiej.
Jedz więcej kochana, bo Cię stracimy, a tego nie chcemy
No i dwie dychy - jestem z Ciebie dumna. Mi zostało jeszcze właśnie tyle do końca.

Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
Dno, 3 dzień a ja zamiast stracić to przytyłam. Brak mi już motywacji :/
Pij duuuuuuużo wody mineralnej niegazowanej!

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość

*Bo leki, bo zastój, bo się męczę i nie działa, a już nie daj panbuk mimo wysiłku - kilogramy wracają. Ja przez pierwsze 10 dni schudłam 6 kilogramów. Po kolejnym tygodniu 4 z tych 6 mi wróciły. To był taki moment, kiedy w przeszłości ZAWSZE REZYGNOWAŁAM.
Ja też zawsze rezygnowałam w takiej chwili. Teraz jest to samo. Dzisiaj stanęłam na wagę i miałam 89,3 - ale powiedziałam sobie, że dam radę choćby nie wiem co. Może i popełniłam dziś malutki dietetyczny grzech, ale to nie powód żebym wróciła do jedzenia jakie jadłam wcześniej. Po moich ostatnich dołach powolutku wracam na tory diety i musi być lepiej! Nie możecie się poddawać

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość


Mówiłam Wam już, że mój genialny współlokator-kulturysta stwierdził wczoraj, że 3 marchewki na kolację to ZA DUŻO? i że powinnam jeść jedną? -.- i on twierdzi, że układał jakimś dziewczyn diety w ten sposób...
Bottega, nie przejadaj się czasem -.- Jejku, ja jestem laik, ale żeby aż tak... No to dziewczęta na jego dietach na pewno są zdrowe i w ogóle.. Żeby nie przytyły czasem.. tak jak wspomniałaś - sterydy górą. (Dla jasności to jest sarkazm z mojej strony)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Wyslalam Ci wiadomosc na Priv
Ja też mogłabym się dowiedzieć?

Cytat:
Napisane przez szminka2010 Pokaż wiadomość
whisky79 mam nadzieję, że znajdę w sobie niewidzialne siły, które ruszą mój tyłek do boju, a raczej podboju świata
trzymam kciuki

A u mnie to miały być rano placuszki otrębowe, ale nie było w domu ani jednego jajka
I: Wieśniak z łyżeczką dżemu i kromka razowca z ziarnami i słonecznikiem
II: Kefir naturalny, bardzo ciemna bułka z serem wędliną i pomidorem
III: Makrela w galarecie z warzywami i kromka razowca
IV: Pół malutkiej bajaderki. Żal, wiem.
Wypiłam też dziś dwie kawy z mlekiem, a zaraz będę piła magnez bo nie wyrabiam ze skurczami w łydkach.

No. Może tego razowca dziś za dużo
__________________
170cm wzrostu
94,7 - 93 - 92 - 91 -90 - 89 - 88, 87,9 - 86- 85 - 84 - 83 - 82 - 81 - 80 - 79 - 78 - 77 - 76 - 75 - 74 - 73 - 72 - 71 - 70 - 69
Ubyło 6,8kg
Zostało 18.9kg
KsiezniczkaNocy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 21:18   #2454
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez KsiezniczkaNocy Pokaż wiadomość
A u mnie to miały być rano placuszki otrębowe, ale nie było w domu ani jednego jajka
I: Wieśniak z łyżeczką dżemu i kromka razowca z ziarnami i słonecznikiem
II: Kefir naturalny, bardzo ciemna bułka z serem wędliną i pomidorem
III: Makrela w galarecie z warzywami i kromka razowca
IV: Pół malutkiej bajaderki. Żal, wiem.
Wypiłam też dziś dwie kawy z mlekiem, a zaraz będę piła magnez bo nie wyrabiam ze skurczami w łydkach.

No. Może tego razowca dziś za dużo
Albo jestem ślepa(nie chwila mam okulary na nosie) albo nie widzę tutaj żadnych warzyw prócz marnego samotnego pomidorka i ciut w makreli? Bajaderka na ostatni posiłek? Jak już chcesz- rano zjesz przynajmniej spalisz i nie pójdzie w biodra

Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
dzisiaj u mnie porażka zaczęło się od tego, że wczoraj sobie solidnie poćwiczyłam bo chciałam po długiej chorobie wrócić do ćwiczeń. w efekcie obudziłam się zmęczona, obolała, wyczerpana i przybita. cały dzień jestem mega głodna, staram się obżerać w miarę zdrowo, czyli migdały, jogurt, jabłka, ale niezdrowe rzeczy też się trafiły niby nie tragedia jakaś, ale po prostu mam takiego doła z tego zmęczenia, że hej. i nie mogę się skoncentrować cały dzień
no to się pożaliłam chociaż tyle
Ależ to bardzo dobrze,że masz apetyt! Ekstra-to oznacza,że organizm po chorobie się regeneruje. A ćwiczeniami wzmogłaś apetyt

Cytat:
Napisane przez szminka2010 Pokaż wiadomość
hej koleżanki drogie!
długo się nie odzywałam, ale stres z obroną mi nie pozwolił na zwyczajność.
U mnie załamka, gdyż przed obroną schodłam z nerwów 2 kg i się tak fajnie cieszyłam... do wczoraj;( DETONACJA!!! wróciłam do swojej wagi... kurrrrrrrna mało brakuje i wpadne na 80;/ totalna załamka i porazka, chyba się nie nadaje do odchudzania...
w duchu marzę, że spadne waga jak wywietrzeje cały alkohol
waga wagą ale cm to moje największe marzenie!!!
Achhh żeby mieć w dupce tak do 110 cm;0 tyle mi wystarczy - SERIO SERIO
nawet nie wyobrazacie sobie jaki teraz mam "zad"
Nie wiem czy to brak motywacji, czy raczej siły;/
Raczej swoje siły marnujesz na bluzgi i zamartwianie się. Bierzemy dupke w troki i się odchudzamy już już! Jutro sobota ekstra dzień na ćwiczenia, zakupy i gotowanie. Nie marudzić a ćwiczyć! Grunt to pozytywne nastawienie. Zbieraj się laska! Planuj posiłki, liste zakupów i szukaj ćwiczeń w necie lub organizuj karnet na ćwiczenia!

Botego toż to palant!

Cytat:
Napisane przez katiennn Pokaż wiadomość
kuuuurrr... napisałam takiego długiego posta i mi się skasował -.- ale wstałam w tak cudownym humorze, że nic mi go nie popsuje dobra, to w skrócie : Bottega bardzo dobrze robisz, wspólne mieszkanie to wspólne obowiązki nie można dać się wykorzystywać hihi f_olaaa moja ukochaaana mogłaś jej jeszcze wsadzić głowę do kosza i może wtedy by zrozumiała na zawsze ja mam fajne współlokatorki i jesteśmy podzielone obowiązkami, także spoko, fajnie się dogadujemy

a jeśli chodzi o owsiankę to ja też zalewam płatki po prostu gorącym mlekiem, czy to źle?

aaah i ostatnio miałam problemy coś z brzuchem i czuję, jakby mówił do mnie, że mam jeść powoli i na ciepło
Pewnie że dobrze. Zależy jak Ci smakuje
Jedz ciepłe rzeczy jedz w taką pogodę trzeba ciepłe rzeczy podjeść
Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
Dno, 3 dzień a ja zamiast stracić to przytyłam. Brak mi już motywacji :/
Ruszamy się!Doookoła bloku i do ćwiczeń i planować jadłospis na najbliższe dni! W trymigi!

Wrednaaa!

Plago! Jak nie będziesz jadła to Cię nakarmie moją szpanerską łyżeczką z małym księciemI narobie CI wstydu huehue

Ejjj laski net mi szwankuje. Strony nie chcą wchodzić, Ciągle error, ciągle wyszukiwarka z pandy-antywirtusa się włącza. Ale net jest bo raz na kilka razy strona się loguje i GG działa. Co się dzieje?

Dzisiaj dobrze. Jutro zgrzesze kawałkiem tortu. Waga mi stoi, mam zakwasy, czuje się supeeer hiper! Wszytsko znowu się układa nananan, mglistaaaa auraaaa nocy mrrrrrr Dzisiaj odpoczywam!!! Jutro się pouczexD
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 21:22   #2455
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
dziś odpuść po prostu niech jutro będzie lepsze i zdrowsze każdy ma gorszy dzień
Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Po solidnych ćwiczeniach należy się regeneracja!
Jesteś głodna, bo może ostro poćwiczyłaś a za mało wczoraj zjadłaś? Po ćwiczonkach można czasem troszkę więcej. Ja akurat rozkłądam to proporcjonalnie na każdy dzień, ale jak się tego nie zrobi to takie napady głodu chyba mogę się zdarzać. Tak sądze przynajmniej :P
pewnie macie rację myślę, że przegięłam, bo nie dość że po chorobie to jeszcze @, cały dzień do chrzanu prawie, bo niewiele dałam radę dziś zrobić. w każdym razie rozciąganie wieczorem zaliczyłam mam nadzieję, że jutro będzie lepiej
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 21:47   #2456
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

U mnie dzis wyszlo za duzo wegli ale to przez duuza porcje fasolki szparagowej do obiadu i miod do herbatek bo przewialo mnie odrobine na spacerze
Zjedzone:1600kcal,72g B,56g T,217g W,19 g Bl.
Spalone 560kcal
330kcal na 7km marszu(w 1h i 20min)
230kcal-20min na rowerku 25km/h.
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 22:09   #2457
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Oj dziewczyny u mnie dziś kolejny dzień pod znakiem inżynierskiej tragedii. Nie spałam w nocy tylko dłubałam. Do 8:30 rano :| Poszłam spać i z zakupów i spaceru nici. Wstałam o 12:30 zjadłam placki otrębowe (tzn. podgrzaną mase, bo się coś nie chciały skleić i wyszła taka papka Chyba 2 jajka musze dać. Tak czy siak smaczne było!) no i zabawiałam się z moją małą podopieczną. Teraz przyszłam się zameldować, bo pewnie za 2-3 godziny padnę nieprzytomna po takim niewyspaniu. Sukces jest taki, że praca już w 1000000% skończona. Wypociłam aż 90 stron, a bałam się, że do 40 nie dociągnę haha. Wysłana promotorowi. Czekam na jego zgodę na druk.
No i to tyle z meldunków na dziś. Idę coś ugotować, bo żołądek o plackach już nie pamięta nawet
ale już napisane i na pewno się uda i będzie akceptacja toś się napisała kobieto 90 stron Ólalala super , leć jeść bo padniesz i wyśpij się w końcu porządnie

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość

Ejjj laski net mi szwankuje. Strony nie chcą wchodzić, Ciągle error, ciągle wyszukiwarka z pandy-antywirtusa się włącza. Ale net jest bo raz na kilka razy strona się loguje i GG działa. Co się dzieje?

Dzisiaj dobrze. Jutro zgrzesze kawałkiem tortu. Waga mi stoi, mam zakwasy, czuje się supeeer hiper! Wszytsko znowu się układa nananan, mglistaaaa auraaaa nocy mrrrrrr Dzisiaj odpoczywam!!! Jutro się pouczexD
u mnie wszystko działa ok . torcik Ci się należy a nie żaden tam grzech Cieszę się że układa i że w końcu się uśmiechasz widać to w postach

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

po za tym u mnie dzisiaj jakaś duża kolacja był bo byłam jakaś strasznie głodna i nie mogłam się doczekać wsadziłam do piekarnika 2 kromki ciemnego z czosnkiem i szynką i nie mogąc się doczekać
zjadłam małą bułeczkę żytnią jedną z jajem drugą z wędlinką drobiową i pomidorem eHH aż strach wejść jutro na wagę
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 22:12   #2458
KsiezniczkaNocy
Raczkowanie
 
Avatar KsiezniczkaNocy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 78
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Albo jestem ślepa(nie chwila mam okulary na nosie) albo nie widzę tutaj żadnych warzyw prócz marnego samotnego pomidorka i ciut w makreli? Bajaderka na ostatni posiłek? Jak już chcesz- rano zjesz przynajmniej spalisz i nie pójdzie w biodra
Bajaderkę zjadłam koło 16, a potem o tylko woda i 85 minut na rowerku.
A co do warzyw - wiem. Aczkolwiek ciężko faszerować się warzywami kiedy z domu wyszło się o siódmej rano, a wróciła około dziewiętnastej.
No i rano jeszcze zjadłam mandarynkę, zapomniałam o niej.
__________________
170cm wzrostu
94,7 - 93 - 92 - 91 -90 - 89 - 88, 87,9 - 86- 85 - 84 - 83 - 82 - 81 - 80 - 79 - 78 - 77 - 76 - 75 - 74 - 73 - 72 - 71 - 70 - 69
Ubyło 6,8kg
Zostało 18.9kg
KsiezniczkaNocy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 22:23   #2459
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez KsiezniczkaNocy Pokaż wiadomość
Bajaderkę zjadłam koło 16, a potem o tylko woda i 85 minut na rowerku.
A co do warzyw - wiem. Aczkolwiek ciężko faszerować się warzywami kiedy z domu wyszło się o siódmej rano, a wróciła około dziewiętnastej.
No i rano jeszcze zjadłam mandarynkę, zapomniałam o niej.
Osłabiasz sobie metabolizm. Jedz regularnie a kolacja 3-4 H przed snem(z weglami) a białkowa nawet do godziny przed!

wybOrOowa wyluzuj relaaax take it easy. Idź spać 4-5 godzin po takiej kolacji i będzie gitarrra.

Ano mi wesoło. Mam głupawkę To mój pierwszy wolny spokojny wieczór bez historii od dawna No i net ma fochy więc wesoło jest xD Mistrz i Małgorzata, dobra herbata i zmęczenie fizyczne

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-11-04 o 22:25
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 23:38   #2460
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 956
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
ale już napisane i na pewno się uda i będzie akceptacja toś się napisała kobieto 90 stron Ólalala super , leć jeść bo padniesz i wyśpij się w końcu porządnie



u mnie wszystko działa ok . torcik Ci się należy a nie żaden tam grzech Cieszę się że układa i że w końcu się uśmiechasz widać to w postach

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

po za tym u mnie dzisiaj jakaś duża kolacja był bo byłam jakaś strasznie głodna i nie mogłam się doczekać wsadziłam do piekarnika 2 kromki ciemnego z czosnkiem i szynką i nie mogąc się doczekać
zjadłam małą bułeczkę żytnią jedną z jajem drugą z wędlinką drobiową i pomidorem eHH aż strach wejść jutro na wagę
U mnie też zaraz będzie duża kolacja.
Zjadłam dziś tylko 950kcal, to muszę choć do 1500 dobić. Odsypiałam do 22 zarwaną noc to pewnie zaś do 3 dziś będe kisić. Jakies filmy nadrobie

Jak oglądałyście ostatnio coś fajnego podzielcie się tytułami dziewczyny

Miałam cichą nadzieje, że jutro będzie 87,9 chociaż... no ale cóż. Z takimi dniami na opak to nie wiem czy się uda. No ale co tam, za tydzień też jest sobota
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.