Damskie zapachy uwielbiane przez mężczyzn...

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez Asiuuuuula

Powiedz mu, że śmierdzą one jak woda z bazarku nie za 50 a za 5 zł

Albo niech użyje czegoś co naprawdę budzi skrajne emocje
Pamiętam jak wszyscy w otoczeniu fujali jak testowałem Pentachords Auburn Tauera
Potem znacznie bardziej odpowiadały im moje zapachy, nawet Gucio nie jechał już ogniskiem

[bree_van_de_kamp]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

a ze swiezaków co panom sie podoba?

podobało się: parisienne, guess for women, chance eau tendre, gucci edp II

[KlatkaNaPtaszka]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;36767692]A czemu miałabyś się poświęcać tak dla kogoś? Nie wiem czy jesteście parą czy dopiero chcesz mu się przypodobać zapachowo coby bardziej zwracał uwagę Nie istotne
Dla mnie najistotniejsze jest to żeby zapach którego używam odpowiadał mi a nie innym i uważam, że samym zapachem nie złowimy sobie ciacha
Jeśli jest to Twój mężczyzna i tak fuja na Twe zapachy, to niech Cię zabierze do perfumerii, potestujcie razem i jak znajdziecie coś co Wam obojgu się bardzo spodoba, niech Ci sprezentuje [/QUOTE]



Raczej chciałabym się wkraść w łaski coby bardziej przychylnym okiem na mnie patrzył, miło wspominał i może nawet zatęsknił :P
Zdaje sobie jednak sprawe,że dla niektórych moje ulubione zapachy mogę dziwne wydać się nawet śmierdzące, niestety takie dziwadło ze mnie . Do moich ulubieńców należą:

Moleluce 01
Dark Extasy La Perla
Douce Amere Lutens
Ciel Dairain- Huitieme Art
Feminite de bois Lutens
Gypsy Water- Byrdo
Harissa CdG
Ombre Platine -Brosseau

więc jak widać niezle to są dziwadła

Chciałabym trochę swój wizerunek ocieplić i zacząć od zapachu, być bardziej delikatna i kobieca

[Katty_p13]

Na Mojego działa jedynie klasyczne Poison - reszta mniej lub bardziej ładna z dodaniem - ale Poison to to nie jest gorzej, że wiele z Moich - Mu się podoba na Nim

[KlatkaNaPtaszka]

Napisane przez Katty_p13

Na Mojego działa jedynie klasyczne Poison - reszta mniej lub bardziej ładna z dodaniem - ale Poison to to nie jest gorzej, że wiele z Moich - Mu się podoba na Nim

a ktore to tak mu sie podobaja?

[Katty_p13]

Głównie wypija mi Ambre Russe (które się fajniej na Nim wysładza niż na mnie ) a do tego ostatnio przypiął się do Likierowego Obcego ...

[KlatkaNaPtaszka]

Napisane przez Katty_p13

Głównie wypija mi Ambre Russe (które się fajniej na Nim wysładza niż na mnie ) a do tego ostatnio przypiął się do Likierowego Obcego ...

o matko i corko :p zazdroszcze ci takiego faceta :P

[VI4]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

Raczej chciałabym się wkraść w łaski coby bardziej przychylnym okiem na mnie patrzył, miło wspominał i może nawet zatęsknił :P
Zdaje sobie jednak sprawe,że dla niektórych moje ulubione zapachy mogę dziwne wydać się nawet śmierdzące, niestety takie dziwadło ze mnie . Do moich ulubieńców należą:

Moleluce 01
Dark Extasy La Perla
Douce Amere Lutens
Ciel Dairain- Huitieme Art
Feminite de bois Lutens
Gypsy Water- Byrdo
Harissa CdG
Ombre Platine -Brosseau

więc jak widać niezle to są dziwadła

Chciałabym trochę swój wizerunek ocieplić i zacząć od zapachu, być bardziej delikatna i kobieca

Znam pogrubione - i wcale nie uważam ich za dziwadła - stawiałabym je raczej w mainstreamowym nurcie niszy. Nie pozbywałabym się perfum, żeby się przypodobać facetowi - z tego, co piszesz, wygląda na to, że to jakiś nowy nabytek (facet) - jeśli nie daj Boże pójdzie w odstawkę, będziesz sobie w brodę pluła...

Próbowałabym wkraść się w łaski w innych dziedzinach - może jakiś sport uprawia, muzyki słucha czy cokolwiek? Mój perfumowy bzik rozwinął się, kiedy już byłam mężatką, ale nie zwracam uwagi na opinię męża. Jedyny wyjątek stanowiłoby, gdyby uznał, że od jakiegoś zapachu ma mdłości itp - co się na szczęście nie zdarzyło. Większość moich perfum mąż lekceważy, naprawdę podobają mu się "lutownice" - Szpilkówna, Padparadscha, Greyland. Reszta zapachów jest mu co najmniej obojętna, na moje ukochane różane perfumy nawet trochę fuja - ostatnio fujał na Santal Majuscule, ale szybko wyprowadziłam go z błędu, że to zapach piękny ( sensie - zapoluję na flaszkę, więc lepiej się przyzwyczajaj)

Świeżaków nie lubi i lekceważy...

[pola49]

Ja juz kiedy pisalam w innym watku ze ja swojego zaprogramowalam Sama najbardziej seksownie czuje sie w oudach. Sila rzeczy zbudowalam pozytywne skojarzenia. :P. Nosze je na specjalne okazje- randki kolacje wszelakie wyjscia.

[KlatkaNaPtaszka]

Napisane przez VI4

Znam pogrubione - i wcale nie uważam ich za dziwadła - stawiałabym je raczej w mainstreamowym nurcie niszy. Nie pozbywałabym się perfum, żeby się przypodobać facetowi - z tego, co piszesz, wygląda na to, że to jakiś nowy nabytek (facet) - jeśli nie daj Boże pójdzie w odstawkę, będziesz sobie w brodę pluła...

Próbowałabym wkraść się w łaski w innych dziedzinach - może jakiś sport uprawia, muzyki słucha czy cokolwiek? Mój perfumowy bzik rozwinął się, kiedy już byłam mężatką, ale nie zwracam uwagi na opinię męża. Jedyny wyjątek stanowiłoby, gdyby uznał, że od jakiegoś zapachu ma mdłości itp - co się na szczęście nie zdarzyło. Większość moich perfum mąż lekceważy, naprawdę podobają mu się "lutownice" - Szpilkówna, Padparadscha, Greyland. Reszta zapachów jest mu co najmniej obojętna, na moje ukochane różane perfumy nawet trochę fuja - ostatnio fujał na Santal Majuscule, ale szybko wyprowadziłam go z błędu, że to zapach piękny ( sensie - zapoluję na flaszkę, więc lepiej się przyzwyczajaj)

Świeżaków nie lubi i lekceważy...

To nie do końca tak,że ja nagle zmienie gust dla faceta będę miała nadal moje niszowce ulubione ale w jego obecności chciałabym stosować coś bardziej przychylnego jego nosowi

[VI4]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

To nie do końca tak,że ja nagle zmienie gust dla faceta będę miała nadal moje niszowce ulubione ale w jego obecności chciałabym stosować coś bardziej przychylnego jego nosowi

a znasz UME Keiko Mecheri? Może to jest rozwiązanie (niestety nietanie, i u nas niedostępne) - zapach słodkawy, radosny, niemal dziewczęcy - wydaje mi się, że są duże szanse, że się spodoba.

[pawel8]

Lubię Aliena, Słonia, Code, Womanity, Black Orchid, Amethyst.
Te klimaty.

Natomiast totalnie nie lubię świeżaków oraz landrynkowych ulepów.

Każdy, nawet najlepszy zapach, może zabić przesadna aplikacja, a to niestety częsty przypadek...

[platekrozy]

Moj były uwielbiał Today Tomorrow Always in Bloom z Avonu.Jeszcze wtedy miałam najazd na Avon i te perfumy. Tyle co się komplementów na temat tego jak pachnę nasłuchałam,że po 3 latach pamiętam

Mój obecny nie jest wymagający Ma swoje ulubione zapachy na mnie typu : Angel ,Słonik,ale generalnie zawsze zachwala.
Niestety Słonikiem go prawie nigdy nie uraczam Po prostu mi nie pasuje.Jest dla mnie za ciężki.

[KlatkaNaPtaszka]

Napisane przez VI4

a znasz UME Keiko Mecheri? Może to jest rozwiązanie (niestety nietanie, i u nas niedostępne) - zapach słodkawy, radosny, niemal dziewczęcy - wydaje mi się, że są duże szanse, że się spodoba.

jest szansa gdzies zdobyc probke aby przetestowac?

[LilyLauraIsabelle]

Napisane przez platekrozy

Moj były uwielbiał Today Tomorrow Always in Bloom z Avonu.Jeszcze wtedy miałam najazd na Avon i te perfumy. Tyle co się komplementów na temat tego jak pachnę nasłuchałam,że po 3 latach pamiętam

No to na temat TTA czy In Bloom te komplementy?

[201605091004]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

To nie do końca tak,że ja nagle zmienie gust dla faceta będę miała nadal moje niszowce ulubione ale w jego obecności chciałabym stosować coś bardziej przychylnego jego nosowi

A może coś z ulubionych perfum Twojego Bliskiego...

[platekrozy]

Napisane przez LilyLauraIsabelle

No to na temat TTA czy In Bloom te komplementy?

Tak jak napisałam.
Today Tomorrow Always in Bloom

[Daffodilka]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

To nie do końca tak,że ja nagle zmienie gust dla faceta będę miała nadal moje niszowce ulubione ale w jego obecności chciałabym stosować coś bardziej przychylnego jego nosowi

Wiesz, ale nie zawsze jest to wykonalne Biorąc jako przykład damskie zapachy, którymi jeden z naszych znakomitych Wizażanów najczęściej się zachwyca, w żaden sposób nie potrafiłabym się przełamać. Większość z nich (z Aromatic Elixirem na czele) to dla mnie taka trauma, że wolałabym w ogóle nie pachnieć, niż tak się umartwiać. Na szczęście męska część moich znajomych nie ma jakichś szczególnych upodobań i potrafi docenić urodę takich zapachów jak OI-ka, Theorema czy nawet Coromandel, za które najczęściej zbieram komplementy. Natomiast mój brat do tej pory zachwycił się tylko jednym zapachem z mojej dość pokaźnej kolekcji, a była to Kashmina Touch. Niedługo potem kupił ją swojej żonie

[KlatkaNaPtaszka]

Napisane przez Daffodilka

Wiesz, ale nie zawsze jest to wykonalne Biorąc jako przykład damskie zapachy, którymi jeden z naszych znakomitych Wizażanów najczęściej się zachwyca, w żaden sposób nie potrafiłabym się przełamać. Większość z nich (z Aromatic Elixirem na czele) to dla mnie taka trauma, że wolałabym w ogóle nie pachnieć, niż tak się umartwiać. Na szczęście męska część moich znajomych nie ma jakichś szczególnych upodobań i potrafi docenić urodę takich zapachów jak OI-ka, Theorema czy nawet Coromandel, za które najczęściej zbieram komplementy. Natomiast mój brat do tej pory zachwycił się tylko jednym zapachem z mojej dość pokaźnej kolekcji, a była to Kashmina Touch. Niedługo potem kupił ją swojej żonie

zawsze mozna probowac, jak na razie ustalilam ze podobaja mu sie świeżaki

Napisane przez EauDeParfum

A może coś z ulubionych perfum Twojego Bliskiego...

heheh żeby to było takie proste ciezko trafic w jego gust a jak psiknlema sie jego aqua do gio to dziwnie mu pachnialo ... ;/

[Terve]

kiedyś też chciałam się przypodobać pewnemu facetowi. Wiedziałam, ze lubi delikatne, dziewczęce zapachy i takie też zaczełam nosić (pomimo, iż szczerze takich nienawidziłam). Cóż... podobały mu się, prawił komplementy ale co z tego jak mi się nie podobaly? Uznałam, że bezsensowna była chęć przypodobania sie facetowi, jakkolwiek cudowny by nie był i wróciłam do swoich dymnych, ciężkich zapachów(wtedy kochałam sie w kadzidłach) . Używałam to co mi sie podobało i to był strzal w dziesiątke koleś docenił tą inność. Po czasie, przyznał że strasznie intrygowało go to, że zawsze pachniałam dziwnie, zupełnie przeciwnie do jego wyobrażeń, nietuzinkowo. A do tego z czasem, za sprawą mojej osoby, polubił kadzidło, którego do tej pory nie znosił.
HAPPY END

[KlatkaNaPtaszka]

moj obiket westchnień jest totalny bucem zapachowym, większośc moich zapachów nawet nie to,że dziwnie pachnie ale śmierdzi, najczęsciej słyszalam ze jakieś babcine perfumy na siebie wylewalam, albo slodkie ulepki ;. eh co za ignorant ale czego się nie robi...

[Daffodilka]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

moj obiket westchnień jest totalny bucem zapachowym, większośc moich zapachów nawet nie to,że dziwnie pachnie ale śmierdzi, najczęsciej słyszalam ze jakieś babcine perfumy na siebie wylewalam, albo slodkie ulepki ;. eh co za ignorant ale czego się nie robi...

O kurcze, jakby u nas na południu, ktoś tak nazwał faceta, to on mógłby się baaaardzo zdenerwować

[dzika truskawa]

Napisane przez Daffodilka

O kurcze, jakby u nas na południu, ktoś tak nazwał faceta to mógłby się baaaardzo zdenerwować

o, czemu? to ma jakies inne znaczenie czy tu po prostu wszyscy się świetnie orientują w każdym temacie (ale tak o sobie mysla chyba faceci na całym świecie? )

[KlatkaNaPtaszka]

Napisane przez Daffodilka

O kurcze, jakby u nas na południu, ktoś tak nazwał faceta to mógłby się baaaardzo zdenerwować

dla mnie buc to zadufany w sobie ignorant a u ciebie co to znaczy?

[Daffodilka]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

dla mnie buc to zadufany w sobie ignorant a u ciebie co to znaczy?

U nas to bardzo obraźliwe i ordynarne określenie, ale wiem, że w każdym regionie ma inne znaczenie, tak, że spoko

[Unistka]

U nas na południu buc to to samo co ch*j

[dzika truskawa]

Muszę zapamiętać

[Katty_p13]

Napisane przez Unistka

U nas na południu buc to to samo co ch*j

u mnie to ignorant do tego mało uprzejmy

[lexxi]

Napisane przez Unistka

U nas na południu buc to to samo co ch*j

oj tak mam rodzinę w Nowym Targu i tam określenie "ty głupi bucu" jest naprawdę obraźliwe a u mnie na wschodzie w ogóle ono nie funkcjonuje

[Magdama1]

Napisane przez Katty_p13

u mnie to ignorant do tego mało uprzejmy

zaraz będzie wątek o bucach, ale u mnie na północy znaczy to samo co u Katty

żeby nie było dla mnie takim zapachem, najbardziej komplementowanym jest Alien edp