Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7 - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-16, 21:44   #541
Onazyje
Rozeznanie
 
Avatar Onazyje
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Hej Wam wszystkim
Ale nowych nicków przybyło, nie zdążyłam przeczytać jeszcze "od początku" pojedynczych historii, ale u większości z Was rozstanie wygląda podobnie, a ból jest nie do zniesienia... Trzymajcie się wszystkie dzielnie....to minie.
U mnie minęło 2 miesiące i 1o dni od rozstania (ehh to liczenie jest bez sensu...) i owszem czas robi swoje - nie płaczę, żyję normalnie, ale tęsknię...Wciąż jak coś robię to o nim myślę i zastanawiam się jak by mnie pocieszył kiedy jestem smutna, co by mi doradził w jakiejś sytuacji, jak by mnie podtrzymał na duchu przed egzaminem...Myślę o nim przed snem i kiedy się budzę...Może za bardzo go też idealizuję....
nie wiem. Powoli też staram się o nim zapomnieć...chociaż w ostatnim czasie to było trudne bo się do mnie odzywał.
Dosyć złudnych nadzieji. Minęło 2 tygodnie od naszego pierwszego spotkania po rozstaniu i nie podjął rozmowy "o nas", to tym bardziej przecież nie zrobię tego ja..to on mnie zostawił. Nie chcę się też dłużej bawić w kotka i myszkę...
__________________
Po każdej burzy wychodzi słońce

Onazyje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 21:45   #542
Paperlove899
Raczkowanie
 
Avatar Paperlove899
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 472
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

pare stron temu (chyba) Alice sie pytala co u mnie?
hmmmm...aktualnie moj ex mi pomaga wytaraskac sie z problemu mieszkaniowego,chodzi o to,ze podpisalam umowe do wrzesnia i nie moge jej teraz zerwac;/ i szukamy jakis haczykow w kodeksach itp bo sie na tym zna ale chyba nic z tego nie bedzie...;/
hmmm kolegujemy sie...
nie mam teraz czasu aby sie zajmowac tym bardziej dlaczego jest jak jest bo ten egzamin jutro...grrrr...bedzie poprawka
cenie w nim bardzo to,ze nawet gdy mam najgorszy dzien!koniec swiata istny potrafi mi jakims glupim zartem poprawic humor,mysle,ze nie umiem z nim skonczyc definitywnie bo jest moim najlepszym przyjacielem...i jakby zniknal to w sumie nie wiem komu bym opowiadala te glupoty i to wszystko co sie dzieje,nie wiem kto by mi mowil ktore leginsy pasuja a ktore nie;p heh głupi ten post...
jakos ostatnio nie czuje sie juz jako porzucona dziewczyna...calkiem zapomnialam o tym co bylo...i chyba budujemy na nowo wszystko[?]
codziennie do mnie dzwoni,srednio co dwie godziny...,sms na dzien dobry i dobranoc,interesuje sie co u mnie,co robie...ciagle prosi o spotkania...
coraz czesciej pokazuje swoje uczucia...czego nigdy nie robil...nie wiem co bedzie
Paperlove899 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 21:47   #543
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Dzis mozna powiedziec ze pracowalam 12 h to przynajmniej bylam tak zajeta ze nie mialam czasu myslec o nim..
Pracuje w zakladzie oczyszczania i Panowie od smieci przychodza do biura i sie pytali czemu ta Pani taka smutna jest..chyba mnie smutnej nie widzieli
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 21:49   #544
tangleofnatumi
Raczkowanie
 
Avatar tangleofnatumi
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 82
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez carpaibex Pokaż wiadomość
od mojego rozstania z facetem minęły 24 godziny.
ta.. boli jak cholera. wiem, że przejdzie, że to kwestia czasu. ale najgorsze jest to, że to rozstanie to naprawdę nie moja wina. to on mnie olewał, nie dbał o mnie. a mi tak ciężko ..
Ojć... początki są najgorsze... wiem coś o tym Ale jeśli Cię olewał, to już masz bardzo dobrą podstawę, żeby się od tego odbić - zasługujesz przecież na kogoś, kto Cię będzie traktował jak księżniczkę
3maj się.


Onazyje, echh... Ale masz chyba rację, że nie chcesz zaczynać rozmowy o powrocie. W końcu to faceci mają się o nas starać, a nie my o nich, na litość boską..
Ja się boję myśleć o tym co będzie jak się spotkam z exTŻ... jeszcze dwa tygodnie spokoju. Zaczynam się tego bać, boję się, że to będzie dla mnie tylko stres, i że przypomnę sobie złe rzeczy, albo co gorsza przypomnę sobie dobre rzeczy i zatęsknię... No, ogólnie, boję się, że znów zacznę o nim myśleć..
__________________
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
przerwa w kontaktach z ex-TŻ.
tangleofnatumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 22:01   #545
alloffkowa
Zakorzenienie
 
Avatar alloffkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

zawsze boli,
nawet jak był to głupi miesiąc.. ba pół miesiąca..
ale im dłużej tym baardziej, z reguły, bo nie zawsze.
Boli ale co innego miałaś zrobić? skoro cię olewał.. dalej się męczyć?
zobaczysz jeszcze nie raz będziesz wspominała że dobrze się stało!
__________________
zawsze twoja...
zawsze mój...
zawsze my...
Oliwka 21.07.2016
alloffkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 22:04   #546
Onazyje
Rozeznanie
 
Avatar Onazyje
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez tangleofnatumi Pokaż wiadomość


Onazyje, echh... Ale masz chyba rację, że nie chcesz zaczynać rozmowy o powrocie. W końcu to faceci mają się o nas starać, a nie my o nich, na litość boską..
Ja się boję myśleć o tym co będzie jak się spotkam z exTŻ... jeszcze dwa tygodnie spokoju. Zaczynam się tego bać, boję się, że to będzie dla mnie tylko stres, i że przypomnę sobie złe rzeczy, albo co gorsza przypomnę sobie dobre rzeczy i zatęsknię... No, ogólnie, boję się, że znów zacznę o nim myśleć..
no właśnie to chłopak powinien się starać o dziewczynę...
eh. mam dosyć zastanawiania się nad tym co będzie...dobrze że jeszcze trwa sesja to dużo rzeczy mam do zrobienia, bo w wakacje to ja nie wiem jak to będzie..tyle czasu wolnego na głupie rozmyślanie...
A czemu akurat za 2 tyg masz się spotkać z exTż?
__________________
Po każdej burzy wychodzi słońce

Onazyje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 22:04   #547
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
Hej Wam wszystkim
Ale nowych nicków przybyło, nie zdążyłam przeczytać jeszcze "od początku" pojedynczych historii, ale u większości z Was rozstanie wygląda podobnie, a ból jest nie do zniesienia... Trzymajcie się wszystkie dzielnie....to minie.
U mnie minęło 2 miesiące i 1o dni od rozstania (ehh to liczenie jest bez sensu...) i owszem czas robi swoje - nie płaczę, żyję normalnie, ale tęsknię...Wciąż jak coś robię to o nim myślę i zastanawiam się jak by mnie pocieszył kiedy jestem smutna, co by mi doradził w jakiejś sytuacji, jak by mnie podtrzymał na duchu przed egzaminem...Myślę o nim przed snem i kiedy się budzę...Może za bardzo go też idealizuję....
nie wiem. Powoli też staram się o nim zapomnieć...chociaż w ostatnim czasie to było trudne bo się do mnie odzywał.
Dosyć złudnych nadzieji. Minęło 2 tygodnie od naszego pierwszego spotkania po rozstaniu i nie podjął rozmowy "o nas", to tym bardziej przecież nie zrobię tego ja..to on mnie zostawił. Nie chcę się też dłużej bawić w kotka i myszkę...
Dlatego ja przestałam już liczyć. Nie widziałam sensu, a zresztą nie chce mi się siedzieć nad kalendarzem. Wyszłam na prostą, nie myślę o nim, nie ma mowy o tęsknocie. Uświadomiłam sobie, że to nie było wielkie uczucie. Niczego nie żałuję.
Ty kochałaś, mocno kochałaś, nie da się tego odwrócić ot tak. Moje rozstanie bolało, ale Wy - dziewczyny, które naprawdę kochały kogoś całym sercem i oddały wiele drugiej osobie - przeżywacie intensywniej. Prawda jest taka, że nie da się zapomnieć kogoś kto był ważny w naszym życiu. Nie da się wyrzucić z pamięci bliskiej niegdyś osoby. Można zapanować nad myślami, można odsunąć tę osobę na dalszy plan, zamknąć pewien rozdział w swoim życiu, skoncentrować się na czymś nowym, na tym co tu i teraz.
On niepotrzebnie rozbudził w Tobie tęsknotę na nowo. Co z oczu, to z serca - kolejne niby banalne określenie, ale jak ma dużo wspólnego z rzeczywistością.
Masz rację, nie baw się w kotka i myszkę. Takie zagrania nie mają sensu, a przynoszą tylko niepewność. Wolimy jasne, klarowne sytuacje.
Buziaki
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 22:10   #548
ZagubionaStokrotka
Przyczajenie
 
Avatar ZagubionaStokrotka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 6
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Nie da się ukryć, że rady typu "jak nie ten to inny" naprawdę niewiele dają, jedynie irytują. Z czasem zaczniesz wierzyć w to, że zasługujesz na miłość ze strony innego mężczyzny, chociaż dobrze wiem, że na obecną chwilę pragniesz tylko jego.
On postąpił niemalże identycznie jak wielu eks TŻów - niespodziewany koniec bez próby wyjaśnienia, jeszcze gorzej że podczas rozmowy na GG, bo brakowało odwagi na wypowiedzenie kilku słów w cztery oczy. Próba walki o niego chyba niewiele by wniosła - sama widzisz, że jemu po prostu nie zależy, nie ma o co już walczyć, sama gór nie przeniesiesz, nie zmienisz nic.
Nie załamuj się. Wakacje to czas odpoczynku, a więc relaksuj się w towarzystwie znajomych. Nie zmarnuj tego, nie przeleż wakacyjnego czasu w pościeli tonąc w chusteczkach higienicznych. Nie zamykaj się wyłącznie w czterech ścianach, daj się gdzieś wyciągnąć. Życie ucieka.
Przeżyliśmy jego wyjazd za granicę, wrócił... Był w kraju 2 dni... Mówił, że kocha, że nigdy nie zostawi, a teraz... Jak można tak? To czy to w ogóle jest miłość?! Przecież, gdy się kocha to jest się przy tej osobie.... A on ehh, jego argument był wręcz powalający... "Teraz w moim życiu dużo się dzieje i mam mało czasu dla siebie, więc tak będzie lepiej dla Ciebie, gdy to się skończy. Przepraszam, bardzo Cię kocham i w ogóle no, ale niestety. Papa"
Tyle z naszej wielkiej miłości, która miała trwać do końca życia
ZagubionaStokrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 22:17   #549
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

czesc Kochane

therock i jak Ci poszlo? kciuki trzymalam

witam nowe dziewczyny... szkoda, ze w takich okolicznosciach sie poznajemy, ale chociaz wiem, ze jak tu wejde to mam taka ulge, bo wiem, ze wszystkie sie tu rozumiemy i nikt nikogo nie ochrzani za to co myslimy mamy takie wsparcie ...

fakt faktem, ze smutno mi jak pojawiaja sie nowe duszyczki, przeciez lato idzie! wszystkie powinnysmy byc szczesliwe, rozesmiane a na chwile obecna u niektorych sie nie zapowiada ale teraz powinno isc malymi kroczkami z gorki trzymam za Was kciuki

wiecie... zawsze sie balam tego co to bedzie jak TZ mnie rzuci... eh teraz chociaz sie nie mam czego bac ... jak juz bede szukac faceta, albo sie jakis napatoczy to bardziej dobitnie go poobserwuje i nie bedzie przymykania oka na duperele...

kooocham, z kazdym dniem coraz gorzej sie czuje... coraz bardzie mi go brakuje, coraz bardziej tesknie ale chyba bedzie lepiej, ze razem nie bedziemy... zasluguje na kogos lepszego ale tak na prawde nie wiem co bym zrobila jakby chcial wrocic
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 22:43   #550
carpaibex
Zakorzenienie
 
Avatar carpaibex
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 407
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

pół roku.
miał milion 'wazniejszych' rzeczy na głowie. najpierw serio były ważniejsze, rozumiałam to. ale potem wykręcał sie dla jakiś błahostek.
carpaibex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 22:48   #551
k4rotk4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

przynajmniej większość z was nie ma tego poczucia, że wina całkowicie leży po waszej stronie.. a ja tak mam i rycze od 2ch dni., nie potrafie sobie miejsca znaleźć, nic nie jem, nie potrafie... nie widzę sensu bez niego.. i ta dołująca świadomość, że to przeze mnie.. bo on...on byl idealny..zawsze

__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi.

— Albert Camus
k4rotk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 22:56   #552
sim
Raczkowanie
 
Avatar sim
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 431
GG do sim
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez k4rotk4 Pokaż wiadomość
przynajmniej większość z was nie ma tego poczucia, że wina całkowicie leży po waszej stronie.. a ja tak mam i rycze od 2ch dni., nie potrafie sobie miejsca znaleźć, nic nie jem, nie potrafie... nie widzę sensu bez niego.. i ta dołująca świadomość, że to przeze mnie.. bo on...on byl idealny..zawsze

Weź nie pitol takich głupot!!! Wina nigdy nie lezy po jednej stronie... teraz go idealizujesz, ale weź sobie przypomni złe chwile z nim, kłótnie itp. jak sie wtedy zachowywał... Prosze Cie... kochasz go i chcesz z nim pewnie byc, wiec to normalne ze patrzyz na niego jak na ideał, ale on tym ideałem nie jest!!! Nie jest i juz!!! Gdyby był to wiedziałby co traci i w zyciu by cie nie zostawił!!!
__________________
Wzrost: 165cm

Waga: Start: 62 kg (4.01.2012) ->60.1kg(14.01.2012)->59.3(21.01.2012) ->
-> 58.5
(28.01.2012)

Cel: 55kg
sim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 23:10   #553
carpaibex
Zakorzenienie
 
Avatar carpaibex
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 407
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez sim Pokaż wiadomość
Weź nie pitol takich głupot!!! Wina nigdy nie lezy po jednej stronie... teraz go idealizujesz, ale weź sobie przypomni złe chwile z nim, kłótnie itp. jak sie wtedy zachowywał... Prosze Cie... kochasz go i chcesz z nim pewnie byc, wiec to normalne ze patrzyz na niego jak na ideał, ale on tym ideałem nie jest!!! Nie jest i juz!!! Gdyby był to wiedziałby co traci i w zyciu by cie nie zostawił!!!
wina nigdy nie leży po jednej stronie ?
akurat we własnym przypadku uważam, że leży wyłącznie po stronie mojego eks. starałam sie, dawałam z siebie 100%. a jego było coraz mniej. naprawde, wystarczy chcieć.
po za tym na samym początku jest rozpacz, myślisz, ze ja nie płaczę, mimo że nie zawiniłam ? brakuje mi go, tęsknię za rozmowami, żartami, po prostu za jego obecnością. ale końcu się odzwyczaję, przestanę kochać, zajmę się innymi sprawami. taka kolej rzeczy.
carpaibex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 23:14   #554
guleczek
Rozeznanie
 
Avatar guleczek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z komputerka :D
Wiadomości: 634
GG do guleczek Send a message via Skype™ to guleczek
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez ZagubionaStokrotka Pokaż wiadomość
Przeżyliśmy jego wyjazd za granicę, wrócił... Był w kraju 2 dni... Mówił, że kocha, że nigdy nie zostawi, a teraz... Jak można tak? To czy to w ogóle jest miłość?! Przecież, gdy się kocha to jest się przy tej osobie.... A on ehh, jego argument był wręcz powalający... "Teraz w moim życiu dużo się dzieje i mam mało czasu dla siebie, więc tak będzie lepiej dla Ciebie, gdy to się skończy. Przepraszam, bardzo Cię kocham i w ogóle no, ale niestety. Papa"
Tyle z naszej wielkiej miłości, która miała trwać do końca życia
Ja z moim exTżtem miałam kilka (kilkugodzinnych) rozstań w tym jedno z właśnie takiego powodu, "nie mam czasu dla siebie, dla Ciebie, więc lepiej jak się rozstaniemy" nie wiem jak z tego wybrnęliśmy ale chyba się opamiętał. Nasza miłość też miała trwac do końca życia, nie wiem, może jeszcze jest to możliwe? może nie, i w sumie nie interesuje mnie to (na chwilę obecną...). Wiem że nie jest Ci łatwo, żadnej z nas nie jest, ja zaczynam podejrzewać chwilami u siebie rozszczepienie osobowości , jedna ja kocha, drugiej to wszystko zwisa i powiewa
Jeszcze szczęście się do nas uśmiechnie, w końcu bilans zysków i strat zawsze musi wyjść na zero

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
czesc Kochane

therock i jak Ci poszlo? kciuki trzymalam

witam nowe dziewczyny... szkoda, ze w takich okolicznosciach sie poznajemy, ale chociaz wiem, ze jak tu wejde to mam taka ulge, bo wiem, ze wszystkie sie tu rozumiemy i nikt nikogo nie ochrzani za to co myslimy mamy takie wsparcie ...

fakt faktem, ze smutno mi jak pojawiaja sie nowe duszyczki, przeciez lato idzie! wszystkie powinnysmy byc szczesliwe, rozesmiane a na chwile obecna u niektorych sie nie zapowiada ale teraz powinno isc malymi kroczkami z gorki trzymam za Was kciuki

wiecie... zawsze sie balam tego co to bedzie jak TZ mnie rzuci... eh teraz chociaz sie nie mam czego bac ... jak juz bede szukac faceta, albo sie jakis napatoczy to bardziej dobitnie go poobserwuje i nie bedzie przymykania oka na duperele...

kooocham, z kazdym dniem coraz gorzej sie czuje... coraz bardzie mi go brakuje, coraz bardziej tesknie ale chyba bedzie lepiej, ze razem nie bedziemy... zasluguje na kogos lepszego ale tak na prawde nie wiem co bym zrobila jakby chcial wrocic
Ja również witam nowe duszyczki, tylko im nas tu więcej tym bardziej mi smutno z tego powodu... co tym facetom odwalilo przed tymi wakacjami ja sie pytam?

Lady Marmalade jasne że zasługujesz na kogoś lepszego... chociaż w sumie każda z nas zasługuje. A co do powrotów TŻ... ja jestem gotowa dać mojemu szansę, wydaje mi się że uodporniłam się już na ciosy z jego strony więc nawet jakby sie nie udało to wolałabym wiedzieć że przynajmniej próbowaliśmy a nie pluć sobie w brodę że była szansa a ja zmarnowaliśmy. Tule mocno, jeszcze będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez k4rotk4 Pokaż wiadomość
przynajmniej większość z was nie ma tego poczucia, że wina całkowicie leży po waszej stronie.. a ja tak mam i rycze od 2ch dni., nie potrafie sobie miejsca znaleźć, nic nie jem, nie potrafie... nie widzę sensu bez niego.. i ta dołująca świadomość, że to przeze mnie.. bo on...on byl idealny..zawsze

Nie był idealny, chociażby z tego powodu że nikt nie jest, płacz kochanie, płacz, to pomaga, a ja wirtualnie ocieram łezki i tulę cieplutko

A u mnie? śnili mi się dziś starzy koledzy, jeden z podstawówki (dałam mu buziaka w policzek i sie chłopak speszył ), drugi z liceum tak fajnie obejmował dodatkowo w tym śnie byłam taka laska ze hej więc się za siebie wzięłam co widać w podpisie który również zrobił się bardziej kolorowy, taki optymistyczny.
Nadal nie wiem co będzie z nami ale chwilowo nie jestem chętna na myślenie o tym, mam zbyt dobry humor
Tylko czasem zastanawiam się czy we mnie to uczucie też się nie wypaliło i jeśli tak to kiedy to nastąpiło... bo cierpiałam intensywnie ale dosyć krótko... z drugiej strony znowu czuję że nadal go kocham. Uczucia to strasznie głupia sprawa, plączą się, a człowiek się w nich gubi i właściwie nie wie co czuje...
__________________
Mam 152 cm wzrostu, małe jest piękne
67kg-->64,8kg-->45kg

Dbam o włosy- pokochałam moje kręciołki! STOP prostownicy!

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
guleczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 23:23   #555
santicia90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 258
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

a ja wam powiem że mam pecha...

bo od dziecka znalam jednego chlopaka z widzenia i ostatnio poznalam go oficjalnie kilka razy z nim rozmwaialam i okazal sie calkiem inny niz myslalam w pozytywnuym znaczeniu tego slowa gdy juz mialam sie za niego brac okazalo sie ze po jutrze wyjezdza na rok za granice i byc moze zosatnie tam na stale ja to mam zbior masakra
__________________
Kocham to życie kiedy ma styl,
kiedy nie nudzi mnie żadna z chwil
L.A.L.K.A. to nie jestem ja!
santicia90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 23:33   #556
neee
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 139
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

witam Was , muszę się poradzić kogoś .
otóż , mój eks ( jeszcze miesiąc temu chłopak ) udaje że mnie nie zna , ustawia opisy że ma wyje*bane na mnie itp . lecz gdy jesteśmy w towarzystiwe znajomych ciągle się patrzy i w ogóle. Jak myślicie , bo wydaje mi sie że on udaje a tak naprawde dalej mnie kocha . a Wy co sądzcie?
neee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 23:44   #557
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez neee Pokaż wiadomość
witam Was , muszę się poradzić kogoś .
otóż , mój eks ( jeszcze miesiąc temu chłopak ) udaje że mnie nie zna , ustawia opisy że ma wyje*bane na mnie itp . lecz gdy jesteśmy w towarzystiwe znajomych ciągle się patrzy i w ogóle. Jak myślicie , bo wydaje mi sie że on udaje a tak naprawde dalej mnie kocha . a Wy co sądzcie?
Chce udowodnić, jak dobrze sobie radzi po rozstaniu. Chce wywołać w Tobie burzę emocji. Chce, żebyś widziała jaki on zaradny, obojętny, pan własnego życia.
To tylko zasłona dymna. Mój eks też stosował te chwyty. Kiedy na przykład ja miałam jakiś nie wesoły opis na gg [nawet nie dotyczący jego lub naszego rozstania] on wyskakiwał z milionem buziek, albo informacją że właśnie idzie na imprezę.
Co masz na myśli pisząc "patrzy się i w ogóle"? Jak on się patrzy? Z żalem w oku?
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 23:50   #558
tangleofnatumi
Raczkowanie
 
Avatar tangleofnatumi
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 82
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
no właśnie to chłopak powinien się starać o dziewczynę...
eh. mam dosyć zastanawiania się nad tym co będzie...dobrze że jeszcze trwa sesja to dużo rzeczy mam do zrobienia, bo w wakacje to ja nie wiem jak to będzie..tyle czasu wolnego na głupie rozmyślanie...
A czemu akurat za 2 tyg masz się spotkać z exTż?
A nie możesz zająć się czymś przez wakacje? Praca albo jakieś nowy hobby - kurs tańca, śpiewu, szydełkowania - cokolwiek Albo po prostu jakiś fajny wyjazd z fajnymi ludźmi.

No cóż. To długa historia. Jak jeszcze byliśmy razem, obraziliśmy się na McDonald's (wkurzyli nas parę razy) i postanowiliśmy, że nie pójdziemy tam przez rok. Czyli do 1 lipca. Postanowiliśmy za to, że tego 1 lipca pójdziemy i się nawpychamy hamburgerów Wiem, że to brzmi dziecinnie, ale takie głupotki też zbliżają No i po rozstaniu uzgodniliśmy, że cokolwiek by się nie działo między nami, 1 lipca musimy iść do Maca i koniec kropka. Potem, w trakcie rozstania, kiedy miałam go (exTŻ) już bardzo dość, z wzajemnością chyba zresztą, uznałam, że po mojej wyprowadzce absolutnie musimy sobie dać czas bez siebie, bo najbardziej zawsze rozstraja mnie fakt, że nagle nasze kontakty są chłodne, prawie oficjalne - tylko z samego powodu, że się rozstaliśmy, a przecież nie kłóciliśmy się, nie wyzywaliśmy, nic z tych rzeczy... Byłam nim zmęczona. No więc w czerwcu nie kontaktujemy się w ogóle (i bardzo dobrze!). Ale data 1 lipca i McDonald's to jest Absolut.

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Cytat:
Napisane przez neee Pokaż wiadomość
witam Was , muszę się poradzić kogoś .
otóż , mój eks ( jeszcze miesiąc temu chłopak ) udaje że mnie nie zna , ustawia opisy że ma wyje*bane na mnie itp . lecz gdy jesteśmy w towarzystiwe znajomych ciągle się patrzy i w ogóle. Jak myślicie , bo wydaje mi sie że on udaje a tak naprawde dalej mnie kocha . a Wy co sądzcie?
Omg... bez urazy, ale zalatuje dziecinadą. (zwłaszcza z tymi opisami...)
Jak dla mnie, to to jest jedna wielka demonstracja, zgadzam się calkowicie z Paulą.
__________________
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
przerwa w kontaktach z ex-TŻ.
tangleofnatumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 23:59   #559
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
czesc Kochane

therock i jak Ci poszlo? kciuki trzymalam
A dziękuję kochana
Poszło nawet nie najgorzej... Tak myśle Wyniki za tydzień dopiero
Jeszcze tylko 1 egzamin, obrona i mam nadzieję że kończe swój etap edukacji
No może kiedyś jeszcze coś postudiuje jak bede miała chwilke

Trzymajcie się kochane, nie piszę ostatnio, bo nie mam za bardzo czasu... Ale jestem z Wami Kochane
Sim, Paula, Lady Marmalade, Onayzje, santicia, Paperlove i Niezmienna sciskam Was
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg

Edytowane przez the rock
Czas edycji: 2009-06-17 o 00:03
the rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 00:00   #560
neee
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 139
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Chce udowodnić, jak dobrze sobie radzi po rozstaniu. Chce wywołać w Tobie burzę emocji. Chce, żebyś widziała jaki on zaradny, obojętny, pan własnego życia.
To tylko zasłona dymna. Mój eks też stosował te chwyty. Kiedy na przykład ja miałam jakiś nie wesoły opis na gg [nawet nie dotyczący jego lub naszego rozstania] on wyskakiwał z milionem buziek, albo informacją że właśnie idzie na imprezę.
Co masz na myśli pisząc "patrzy się i w ogóle"? Jak on się patrzy? Z żalem w oku?
tak jakbyu chciał mnie przytulić ale nie może , ale też tak patrzy jakby mnie obsertwował jk się zachowuje
neee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 00:09   #561
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
A dziękuję kochana
Poszło nawet nie najgorzej... Tak myśle Wyniki za tydzień dopiero
Jeszcze tylko 1 egzamin, obrona i mam nadzieję że kończe swój etap edukacji
No może kiedyś jeszcze coś postudiuje jak bede miała chwilke

Trzymajcie się kochane, nie piszę ostatnio, bo nie mam za bardzo czasu... Ale jestem z Wami Kochane
Sim, Paula, Lady Marmalade, Onayzje, santicia, Paperlivi i nieymienna đciskam Was
I wzajemnie. Powodzenia na egzaminie! Skrobnij coś czasem!

Cytat:
Napisane przez neee Pokaż wiadomość
tak jakbyu chciał mnie przytulić ale nie może , ale też tak patrzy jakby mnie obsertwował jk się zachowuje
Pewnie obserwuje Cię i mimo wszystko jest ciekaw, jak żyjesz. On więcej będzie nad tym myślał, jeżeli w ogóle nie dostanie od Ciebie albo życzliwych informatorów żadnej wzmianki o Tobie. Mój eks czasami dociekliwie próbował wybadać co u mnie, wypytywał mnie o różne rzeczy, a ja udzielałam mu odpowiedzi z dużą rezerwą. Nie będziemy przyjaciółmi.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 00:13   #562
k4rotk4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez sim Pokaż wiadomość
Weź nie pitol takich głupot!!! Wina nigdy nie lezy po jednej stronie... teraz go idealizujesz, ale weź sobie przypomni złe chwile z nim, kłótnie itp. jak sie wtedy zachowywał... Prosze Cie... kochasz go i chcesz z nim pewnie byc, wiec to normalne ze patrzyz na niego jak na ideał, ale on tym ideałem nie jest!!! Nie jest i juz!!! Gdyby był to wiedziałby co traci i w zyciu by cie nie zostawił!!!
on już mnie nie kocha.. nie wiem jak to możliwe..w dwa dni przestać kochać.. Gardzi mną, brzydzi się mną, nawet na mnie nie patrzy.
Załuje tego jak niczego innego w swoim życiu. Jest mi tak przykro, zastanawiam się jak mogłam do tego dopuścić.. co ja sobie myślałam...


Cytat:
Napisane przez guleczek Pokaż wiadomość


Nie był idealny, chociażby z tego powodu że nikt nie jest, płacz kochanie, płacz, to pomaga, a ja wirtualnie ocieram łezki i tulę cieplutko

dziękuję...
nadal mam nadzieję, że on postara się mi wybaczyć..
że będe miała szanse odbudować jego zaufanie..
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi.

— Albert Camus
k4rotk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 00:40   #563
krolowakiczu
Zakorzenienie
 
Avatar krolowakiczu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łóżkowo lub fotelowo
Wiadomości: 9 454
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

ja mam męęęętlik w głowie ! jak to jest, że facet mówił, że mnie kocha i chce do końca tylko ze mną a nagle pisze : przepraszam, nie możemy być razem bo mamy inne charaktery ( jakoś tak )

i teraz wiem, że patrzyłam przez pół roku na niego przez różowe okulary
__________________

28.09.2010


krolowakiczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 06:57   #564
despi
Raczkowanie
 
Avatar despi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

3/4 historii jakie tu czytam są praktycznie identyczne
My płaczemy, umieramy, a oni mają nas w przysłowiowej d**** i jeszcze "na złość" nam albo nas ignorują, albo uciekają, albo ustawiają dziwne opisy na gg, żeby nas pogrążyć.

Najdziewniejsze jest to, że czytam historie dziewczyn w różnym wieku, a nasi panowie - niezależnie od wieku zachowują się jak przysłowiowe głupki.

Może naprawdę nie warto tak za nimi płakać i rozpaczać. Skoro wszystkie trafiłyśmy na ten typ - to może trzeba się pogodzić i iść dalej z podniesioną głową? (ale mnie dziś na odwagę wzięło - aż się dziwie...).

Cieszę się, że się tu zalogowałam, cieszę się, że jesteście i dzielicie się swoimi przeyciami, bo nie dość, że otwieracie oczy na wiele aspektów - to jeszcze dajecie wsparcie kiedy go potrzeba.

Dziękuję
despi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 09:08   #565
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Pan Michał, którego uwielbiam jest najmłodszym doktorem w Polsce i jest rok starszy ode mnie Serdecznie pozdrawiam jest facetem który zawsze i wszedzie lubi sobie pogadać ze studentami powiedział, że nie spodziewał się że kobiety w taki a nie inny sposób patrzą na pewne sprawy które dla nich są błache podziekował mi za to że otworzyłam mu oczy na pewne sprawi i bedzie się starał teraz czasem mysleć jak kobieta Pół wykładu tak sobie gadaliśmy o cała sala miała niezłą zabawe


Pan Michał najmłodszy doktor... czyżby nauk politycznych? u mnie na wykładach mial nienajlepsza opinie o studentkach. jego wulgarne żarty wobec kobiet nikogo nie smieszyly, uważal kobiety za podgatunek, podobno on nie bardzo za kobietami :P [jesli mowa o tym samym :P]
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 11:00   #566
Wenus1988
Raczkowanie
 
Avatar Wenus1988
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: FrOm My SpaCe ;)
Wiadomości: 186
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez despi Pokaż wiadomość
3/4 historii jakie tu czytam są praktycznie identyczne
My płaczemy, umieramy, a oni mają nas w przysłowiowej d**** i jeszcze "na złość" nam albo nas ignorują, albo uciekają, albo ustawiają dziwne opisy na gg, żeby nas pogrążyć.

Najdziewniejsze jest to, że czytam historie dziewczyn w różnym wieku, a nasi panowie - niezależnie od wieku zachowują się jak przysłowiowe głupki.

Może naprawdę nie warto tak za nimi płakać i rozpaczać. Skoro wszystkie trafiłyśmy na ten typ - to może trzeba się pogodzić i iść dalej z podniesioną głową? (ale mnie dziś na odwagę wzięło - aż się dziwie...).

Cieszę się, że się tu zalogowałam, cieszę się, że jesteście i dzielicie się swoimi przeyciami, bo nie dość, że otwieracie oczy na wiele aspektów - to jeszcze dajecie wsparcie kiedy go potrzeba.

Dziękuję
despi ciesze sie, ze zaczynasz podnosic sie po takim upadku jakim bylo porzucenie Cie przez faceta..
Ja rowniez zaczynam sie podnosic ii... musze sie pochwalic..
Za tydzien wyjezdzam do Londynu, jade jako au-pair
Mam kontakt z bardzo fajna rodzinka, wiem ze tym wyjazdem oderwe sie troche od rzeczywistosci..
Moj Ex nadal do mnie pisze, chce kolejnej szansy, placze, przeprasza, blaga..
Jak ostatnio tak sie zastanawialam nad naszym zwiazkiem to duzo winy znalazlam rowniez w sobie..
bardzo duzo..nie wiem nawet czy nie za duzo..

Ale nic.. nie bede sie rozpamietywac.. zobaczymy co przyniesie zycie

chcialam rowniez zaznaczyc, ze moj Ex rowniez jest w Londynie..
Nie wiem czy bardziej ciesze sie tym, ze jade tam do pracy czy tym ze pewnie sie z nim zobacze..
Ach ja glupia

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Cytat:
Napisane przez k4rotk4 Pokaż wiadomość
on już mnie nie kocha.. nie wiem jak to możliwe..w dwa dni przestać kochać.. Gardzi mną, brzydzi się mną, nawet na mnie nie patrzy.
Załuje tego jak niczego innego w swoim życiu. Jest mi tak przykro, zastanawiam się jak mogłam do tego dopuścić.. co ja sobie myślałam...
Z tego co pamietam.. to to czym zawinilas.. bylo spotykanie sie z innym facetem i czule rozmowy z nim przez GG?
Wybacz, ale nie dziwie sie Twojemu Ex.. ja rowniez momentalnie znienawidzilabym osobe, ktora tak by postepowala bedac ze mna..
Oczywiscie.. gdybym nie widziala w sobie winny..
Bo gdybym zaniedbywala druga poloweczke i ona z kolej szukalaby czulosci gdzie indziej.. to co innego
__________________
Koniec z paleniem 01.03.2009
01.10.2009 studentka Ekonomii

Edytowane przez Wenus1988
Czas edycji: 2009-06-17 o 11:01
Wenus1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 11:04   #567
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Trzymajcie się kochane, nie piszę ostatnio, bo nie mam za bardzo czasu... Ale jestem z Wami Kochane
Sim, Paula, Lady Marmalade, Onayzje, santicia, Paperlove i Niezmienna sciskam Was
Ty rownież się trzymajBuziaki!!


Cytat:
Napisane przez despi Pokaż wiadomość
3/4 historii jakie tu czytam są praktycznie identyczne
My płaczemy, umieramy, a oni mają nas w przysłowiowej d**** i jeszcze "na złość" nam albo nas ignorują, albo uciekają, albo ustawiają dziwne opisy na gg, żeby nas pogrążyć.

Najdziewniejsze jest to, że czytam historie dziewczyn w różnym wieku, a nasi panowie - niezależnie od wieku zachowują się jak przysłowiowe głupki.

Może naprawdę nie warto tak za nimi płakać i rozpaczać. Skoro wszystkie trafiłyśmy na ten typ - to może trzeba się pogodzić i iść dalej z podniesioną głową? (ale mnie dziś na odwagę wzięło - aż się dziwie...).

Cieszę się, że się tu zalogowałam, cieszę się, że jesteście i dzielicie się swoimi przeyciami, bo nie dość, że otwieracie oczy na wiele aspektów - to jeszcze dajecie wsparcie kiedy go potrzeba.
Dziękuję
No niestety taka jest prawda.Dla mnie to niepojęte ,że ludzie dorośli nie potrafia załatwić niektorych spraw tak jak dorośli.Nieważne w jakim są wieku to i tak zachowują sie jak dzieci.To taka cecha facetów!!?
Ja rownież bardzo sie cieszę ,że trafiłam na ten wątek.Co prawda jestem juz w kolejnej części ,ale w tej jest juz jakoś lepiej i spokojniej w moim życiu.
To dzieki Wam dziewuszkiSim, Paula, Lady Marmalade, Onayzje, santicia, Paperlove, The Rock,Niezbytszczesliwa<ekipa jeszcze z poprzedniej części>Jeśli kogoś pominełam to przepraszam!!
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 11:14   #568
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Niezmienna Pokaż wiadomość
Ty rownież się trzymajBuziaki!!




No niestety taka jest prawda.Dla mnie to niepojęte ,że ludzie dorośli nie potrafia załatwić niektorych spraw tak jak dorośli.Nieważne w jakim są wieku to i tak zachowują sie jak dzieci.To taka cecha facetów!!?
Ja rownież bardzo sie cieszę ,że trafiłam na ten wątek.Co prawda jestem juz w kolejnej części ,ale w tej jest juz jakoś lepiej i spokojniej w moim życiu.
To dzieki Wam dziewuszkiSim, Paula, Lady Marmalade, Onayzje, santicia, Paperlove, The Rock,Niezbytszczesliwa<ek ipa jeszcze z poprzedniej części>Jeśli kogoś pominełam to przepraszam!!
np. mnie
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 11:57   #569
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Paperlove899 Pokaż wiadomość
pare stron temu (chyba) Alice sie pytala co u mnie?
hmmmm...aktualnie moj ex mi pomaga wytaraskac sie z problemu mieszkaniowego,chodzi o to,ze podpisalam umowe do wrzesnia i nie moge jej teraz zerwac;/ i szukamy jakis haczykow w kodeksach itp bo sie na tym zna ale chyba nic z tego nie bedzie...;/
hmmm kolegujemy sie...
nie mam teraz czasu aby sie zajmowac tym bardziej dlaczego jest jak jest bo ten egzamin jutro...grrrr...bedzie poprawka
cenie w nim bardzo to,ze nawet gdy mam najgorszy dzien!koniec swiata istny potrafi mi jakims glupim zartem poprawic humor,mysle,ze nie umiem z nim skonczyc definitywnie bo jest moim najlepszym przyjacielem...i jakby zniknal to w sumie nie wiem komu bym opowiadala te glupoty i to wszystko co sie dzieje,nie wiem kto by mi mowil ktore leginsy pasuja a ktore nie;p heh głupi ten post...
jakos ostatnio nie czuje sie juz jako porzucona dziewczyna...calkiem zapomnialam o tym co bylo...i chyba budujemy na nowo wszystko[?]
codziennie do mnie dzwoni,srednio co dwie godziny...,sms na dzien dobry i dobranoc,interesuje sie co u mnie,co robie...ciagle prosi o spotkania...
coraz czesciej pokazuje swoje uczucia...czego nigdy nie robil...nie wiem co bedzie
błędne koło
bedziesz sie tak czuła, poniewaz macie kontakt
a najwazniejsze jest, aby po rozstaniu, miec szanase samej sobie wszelkie poukladac, nie kontaktowac sie z exem, bo to jest jak ciagle rozbabrywanie rany,
i potem masz takie mysli, robisz sobie niepotrzebna nadzieje
nie jestes gotowa na kontaktowanie sie z nim, bo w kazdy sposob, myslisz ze wrocicie, a tak nie powinno byc
a dobrze znam Twoja historie
i wiem jak on sie zachowywał, jak to Ty sie czulas, jak cierpialas i czulas sie beznadziejnie przez niego
ale trzeba dac sobie czas,

a on hmm moze sie kontaktowac nagle tak z Toba, bo ida wakcje, to przydalaby sie jakas laseczka na ten okres- wybacz ze tak drastycznie pisze, ale juz widzialam nie raz jak on sie zachowal w stosunku do Ciebie
niestety po Twoim juz koniec, juz go nei chce, wystarczy jeden sms z jego strony, abys poleciala do niego

dlaczego nie chcesz dac sobie szansy? na ulozenie tego?

pytasz sie komu mialabys opowiedziec to i siamto?
przyjaciolom, kolezankom/kolegom
jesli napiszesz, ze nie masz takowej, to ja na Ciebie nakrzycze!!!!!!!!

poniewaz po rozstaniu z nim, nie zaczelas odnawiac znajomosci, tylko on Ci ciagle oczkiem w glowie!!! nie, nie, nie!!!!!! NIE MOZNA TAK!!!!
(na forum spotykam dziewczyny co to po rozstaniu, nagle sie ocknely i byly zle na same sibie iz zaniedbaly przyjaciol, ale to wszytsko da sie odbudowac, nalezy sie z nimi spotykac, wychodzic na zakupy, do kina, na basen, na ognisko, itd. itp.)
sama nie chcialam nigdzie wychodzic na poczatku, taki bylam smutny ludek, ale pomalu, pomalu... i stalam sie na nowo dusza towarzystwa, a wychodzenie tzw. "do ludzi" bardzo, ale to bardzo duzo robi, nikt Ci nie karze kogos podrywac! ale kontakt z innymi i z nowymi, naprawde bardzo dobrze robi, zajmujesz sie dzieki temu czyms, przestajesz tak o tym myslec (o nim, o was), dzialasz, zaczynasz miec nowe pomysly, dbasz o siebie, rozwijasz, żyjesz

piszesz o tym swoim problemie, nawet nie wiesz ile ludzi mogloby Ci pomoc,

ze swojej strony niestety powiem Ci iz ciezko....
po jaka cholere podpisywalas umowe do konca wrzesnia???
teraz albo zamienisz sie z kims, tzn, znajdziesz kogos i bedzie placil poprostu za Ciebie, kto potrzebuje miejsca /wiele osob zostaje w miescie w ktorym studiuja, poniewaz pracuja, a umowy maja do czerwca i ciezko znalesc cos na sezon, bo pojawiaja sie piekne ceny/
nie mozesz powiedziec ze: koniec nie chcesz placic- napewno bedziesz musiala zaplacic kare
chyyyyyba ze osoba ktorej placisz, jest jako taka normalna i dogadasz sie z nią, ale to juz powinnas duzo wczesniej zaczac o tym rozmowe
po co podpisywalas umowe do konca wrzesnia? wciaz zadaje sobie o pytanie hmmmm
__________________
23.12.2014
23.04.2016

Edytowane przez Alice in Wonderland
Czas edycji: 2009-06-17 o 12:03
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 12:05   #570
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
Pan Michał najmłodszy doktor... czyżby nauk politycznych? u mnie na wykładach mial nienajlepsza opinie o studentkach. jego wulgarne żarty wobec kobiet nikogo nie smieszyly, uważal kobiety za podgatunek, podobno on nie bardzo za kobietami :P [jesli mowa o tym samym :P]
Zapewne mówimy o tym samym Ja tam nie mam nic do niego. Tym bardziej, że nie pozwalamy sobie na takie żarciki, bo od razu sypie się grad odpowiednich docinków skierowanych do Niego Ja ogólnie sobie na takie rzeczy nie pozwalam i on już chyba to zauważył ...
I za kobietami to on raczej nie jest, bo z obserwacji wynika że woli facetów nawet się z tym nie kryje zbytnio
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.