Panny Młode pełne uroku, które wychodzą za mąż w 2011 roku - część III.

[bruneteczka01]

Mój bidok(kotchyba się stęsknił za mną bo z kolan nie złazi :P
Nudzi mi się za TŻ chociaż wiem,że jak byłyby to siedziałby na kompie,a nie ze mną Jego obecność działa uspokajająco

[lusesita23]

Kurcze, ja tez nie wiem jaka fryzurkewybrać na ślub...jakoś nic mi sie nie podoba

Przypomniało mi się o jeszcze jednej sali u mnie w okolicy-hotel Karnity, miałam tam studniówke Prezentuje się całkiem, całkiem...załączam Wam zdjęcie


Mam jeszcze do Was pytanie-nie wiem, czy bylo to poruszane wcześniej-mam problem z dziecmi na weselu-zapraszać czy nie? Moja siostra nie zapraszała i było super-rodzice bawili się bez przeszkód i nie było żadnych głupich kółeczek i przymusowego tańca z dziećmi...mój TŻ też był za tym, aby dzieci nie zaprszać, ale teraz zmienia zdanie - w końcu w jego najbliższej rodzinie jest ich ponad 10!! i niby mógłby się nimi zająć ktoś inny,ale wiadomo-rodzice mogą sie obrazić

A Wy jak robicie?

[Mustique]

cześć dziewczyny!

i już po pierwszej lekcji kucharzenia. było świetnie. i jaki kucharz przystojny ... teżet mógłby być zazdrosny. chyba wiedzieli że dla bab najładniejszego speca od kuchni dali, żeby zarobić! za kurs płacę 250 zł za miesiac. w miesiacu jest 4 spotkania i każde po 4 godziny. wiec tej nauki jest sporo. dziś w sumie była lekcja darmowa, bo to takie wprowadzenie w naszą nową naukę. ale tyle rzeczy sie człek dowiedział!

teraz odpoczywam, przeczytuję książkę i próbuję w międzyczasie wizażować!

jeśli chodzi o dzieci na weselu... u nas dzieci będą tylko od naszego rodzeństwa. innych dzieci nie zapraszamy. kuzynostwo, znajomi dostana zaproszenia bez dzieciaków.

[conslusion]

lusesita, też mam podobny problem i najchętniej bym nie zapraszała dzieci, zwłaszcza, że mamy ich dużo. Ale już mi się nie chce wszczynać rodzinnych awantur, a tak by pewnie było. Mamy też takich gości, o którym wiem, że w razie czego mieliby baaardzo duży problem ze znalezieniem opieki do dzieci. No i mam 2 chrześniaków, a Tż siostrzeńca - oni są mile widziani, a nie lubię robić wyjątków. Albo wszyscy albo nikt.

Chociaż nie powiem, jeszcze się nad tym zastanawiam.

[lusesita23]

Też bym najchętniej zaprosiła swojego chrzesniaczka i ewentualnie bratanków TŻa-ale czy tak wypada?

cholerka, jak wszystkie dzieci bym miała zapraszac to wyjdzie mi ze 150 osób-a chciałabym sie zmieścic w 100

[conslusion]

Nie wiem, zorientuj się może jakoś w rodzinie, może rodzice będą lepiej wiedzieć, jak to może być przyjęte przez krewnych. U nas też jest dużo dzieciaków, a za tych powyżej 4 lat płacimy już całość. Natomiast dla mniejszych nie będzie w ogóle przewidzianych miejsc przy stole. Na początku chciałam wynegocjować inne rozwiązanie, ale teraz sobie myślę, że zrobię jak znajoma. Dam zaproszenia z dziećmi, ale od razu będę zaznaczać, że niestety, ale miejsce 'na kolanach'. Wtedy rodzice może sami zrezygnują z zabierania pociech.

[Diana220]

Jenny Aniolek - daty jeszcze nie mamy, ale prawdopodobnie bedzie to 4.06.2011 Za tydzien robimy spotkanie rodzinek i prawdopodobnie zadecydujemy z nimi czy bierzemy ta sale..a potem w tygodniu TZ pojdzie zarezerwowowac

karolinusienka - ale masz romantycznego TZ-a, moj dawniej tez mi tak niespodziewanie kwiatki przynosil, ale jakos ostatnio nie pamietam takiego faktu..musze mu chyba o tym przypomniec:P

joanwi - wiesz co nie slyszalam nigdzie zeby mozna bylo wypozyczyc, bo zawsze to z sukniami jest problem..ale moze poszukaj gdzie na necie i cos znajdziesz w okolicy.

Mystique - fajnie z tym kursem, tez bym sie chetnie na taki zapisala, bo strasznie lubie gotowac, jak tylko Tz do mnie przyjezdza to zawsze staram sie cos nowego wymyslic, bo dla siebie samej to prosto raczej gotuje bo nie ma czasyw tygodniu i chce niskokalorycznie chodz przez pare dni :P

Stysik - z babcia na pewno bedzie wszystko w porzadku, moze to tylko jakies przejsciowe zalamanie, glowa do gory

lusesita23 - ile ma lat ten twoj szkrab? ja mam 3 letnia siostrzenice i jest z niej taki diabelek, wszedzie jest jej pelno i tylko ciagle "a dlaczego?", ale prze kochana jest. A co do dzieci na weseleu to my zapraszamy, ale nie bedziemy ich miec bardzo duzo i glowenie takie do 8 lat za ktore przez pol ceny placimy.

Cobra115- wlasnie tak sie wczoraj potem nad tym frakiem zastanawialm, ze jak on go sobie kupi, to gdzie potem w nim pojdzie..i kolejny wydatek na jeden raz..trzeba to dobrze jeszcze przemyslec..

A ja dzis mam wolna chate, bo rodzice na weselu i moj TZ do mnie zaraz przyjezdza ide cos przyszykowac dobrego na kolacyjke A my ostatnio mamy pecha z autami wczoraj mi sie popsul a dzisiaj jemu i musi do mnie busem przyjechac..masakra jakas z tymi autami..uciekam..milego wieczorku

[lusesita23]

Diana 220 mój chrześniak wlutym będzie miał dwa latka-kochany jest,ale broi i wszędzie wsadza te swoje ciekawskie rączki i smiesznie z nim mamy, bo juz zaczyna troszkę mówić i tak słodko to wychodzi a jak daje buziaki to wymiękam

rodzice też by woleli bez dzieci-moze faktycznie zniechęci rodziców jak będziemy im mówić, że miejsce na kolanach

[conslusion]

Mój Tż będzie miał zwykły, klasyczny garnitur. Najprawdopodobniej czarny. I do tego czarny krawat i białą koszulę.
Kamizelki, muszniki i inne już mi się nie podobają. A bardziej wymyślne stroje typu fraki, eleganckie i ładne, ale to spory wydatek na jeden raz tak na prawdę.

[grunia27]

Napisane przez conslusion

Nie wiem, zorientuj się może jakoś w rodzinie, może rodzice będą lepiej wiedzieć, jak to może być przyjęte przez krewnych. U nas też jest dużo dzieciaków, a za tych powyżej 4 lat płacimy już całość. Natomiast dla mniejszych nie będzie w ogóle przewidzianych miejsc przy stole. Na początku chciałam wynegocjować inne rozwiązanie, ale teraz sobie myślę, że zrobię jak znajoma. Dam zaproszenia z dziećmi, ale od razu będę zaznaczać, że niestety, ale miejsce 'na kolanach'. Wtedy rodzice może sami zrezygnują z zabierania pociech.

My za dzieci do 7 lat nie płacimy wogóle a do 14 lat połowe ceny- dzieci będziemy mieć ok 20 i tylko 3 za które bedziemy płacić połowe a reszta za free. każde dziecko będzie miało miejsce przy stole- ale jeśli chodzi o obiad to na dziecko przewidziana jest połowa porcji.
Zeby rodzice mieli troche spokoju wynajmiemy nianie na cała noc- bedzie pilnowała dzieciaków na górze w pokoju- byłam już na takim weselu i musze powiedziec że to coś super- rodzice mogą troche się pobawić, a ta niania co tam była to tak świetnie umiała zorganizować dzieciakom czaas, jakies zabawy, schodziła z nimi na sale potańczyć, że wogóle nie było problemy z dzieciakami

[conslusion]

grunia, to bardzo fajne macie warunki w lokalu.

A z tą nianią może i fajny pomysł, ale dla mnie to kolejny zbędny wydatek. Nie stać mnie, żeby tak dogadzać gościom.

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

U nas też jest problem dzieciaczków,ale w końcu zdecydowaliśmy,że zapraszamy z dziećmi tylko najbliższą rodzinę. Znajomych bez. I myślę o tym,żeby wynająć jakąś studentkę pedagogiki czy coś na taki jeden wieczór która zajmie się tymi dziećmi-będzie organizowała kółka,zabawy jakieś. Może się uda.

[grunia27]

Tylko że ja mam sporo takich osób które nie będą miały z kim zostawić dzieci- tak się składa że zapraszam całe rodziny- więc musze tak zrobić- a pozatym koszt 200 zł za nianie na noc z porównaniu z całymi wydatkami to nie dużo. ale to się jeszcze zobaczy jak to wyjdzie.

[MiciaKicia]

Napisane przez joanwi

podpisałam, nie można tak robić

dziękuję

Napisane przez jolkajp

A brzydula się przemieniła,i mogliśmy zobaczyć tylko jej ładne buciki reszta w poniedziałek...

hehe ja nie wytrzymałam i wczoraj z mamą obejrzałyśmy poniedziałkowy odcinek hihi

Napisane przez ivona84

MiciaKicia - podpisałam Nie rozumiem jak ludzie mają serce robic coś tak strasznego

Napisane przez lasoa

mogę się dopisać? Byłam w wątku PM 2012 ale zdecydowaliśmy się jednak na 2011

Witaj

Napisane przez Diana220

Poza tym bylismy dzis ogladac sale. Dzien zaczal sie masakrycznie bo mialam jechac autem i zabrac Tz-ta, zapalam a tu mi akumulator siadł i nie zapalilam. Musialm czekac az Tz po mnie przyjedzie i wszystko dluzej zeszlo. Masakra..Najpierw wyladowalismy w takiej wiesniackiej sali, ktora na zdjeciach wygladala nawet niezle..ale masakra jak tam weszlam..moje uczucia estetyczne zostaly stłamszone..jakiesz muszelkie wiszace, greckie figurki, sztuczne kwiatki i jeszcze nawet nie pozwalaja zmieniac dekoracji..ucieklismy z tamtad szybciej niz przyszlismy..ale potem bylo juz lepiej, bylismy jeszcze w 3 salach..troche sie najezdzilismy.. no i juz prawie bylismy zdecydowani na jedna..wrocilismy do mnie i pojechalismy do mojej mamy a ona nam powiedziala zebysmy jeszcze w jedno miejsce pojechali, ktore mamy zaraz pod nosem, do takiego hotelu, ja z takim niesmakiem tam pojechalam, bo wydawalo mi sie ze tam strasznie drogo jest..no i szok..okazalo sie ze nie dosc ze nie jest tak drogo, to jeszcze bardzo ładnie w srodku..i okragle stoly achh.. no i chyba sie zdecydujemy na ta sale no ale mam jeszcze pojechac za tydzien przed jakims weselem i zobaczyc jak sala wyglada jak jest przystrojona strasznie sie ciesze ze wreszcie cos mamy na oku, bo juz bardzo mi to ciazylo..

To jest jedno zdjecie tej sali ale przygotowanej na sylwestra i takie strasznie ciemne, bo normalnie jest tam duzo jasniej. No i jeszcze maja ja w przyslym roku remontowac

http://www.hoteldunajec.pl/foto/10.html

Przed chwila moj Tz przyslal mi zdjecie kreacji w jakiej on by chcial wsytapic, co o tym mysliscie? bo mnie sie strasznie podoba..normlanie jak go sobie w tym wyobrazam to juz nie moge sie doczekac...

http://www.indochino.com/product/Morning_Coat_Suit.html

A wam co bardziej sie podoba frak, normalny garnitur czy moze jeszcze cos innego?

Uciekam lulu bo mialam ciezki dzien, jutro nadrobie z czytaniem

fajna sala fiu fiuu a garnitur super kurcze.. żeby mój sie tak garniakami interesował

Napisane przez lusesita23

A ja własnie wróciłm od kumpeli

Petycję oczywiście podpisałam i mam namiary na fajnego kamerzystę

Dziękuję

Napisane przez niunia32

ja petycję też podpisałam

dziekuje

Napisane przez karolinusienka

no nie wierze
nie bylo mnie tutaj jden dzien a tu juz nowy watek no prosze prosze
ja się powoli zaczynam szykować bo dzisiaj ide na weselicho wczoraj kupiłam sukienke na poprawinki
miłej soboty


aaaaa zapomnialam powiedzieć jaką niespodziankę zrobił mi Piterek wczoraj więc od początku-pojechaliśmy rano do Ptaka i z Galerii, gdzie w końcu kupilam sukienke , i wieczorkiem juz mielismy sie nie widziec, wiec poszlam do baru, bo mielismy bankiet i nalatalam sie w bialej bluzecce jak glupia i zmeczona po 20 wylazlam z pracy i szlam na parking do autka, zeby jak najszybciej dojechac do domu, troszke odpoczac i wziac sie za nauke, i ide i patrze-ooo golf, ale podobny do Dziubka golfa a tu mi ktos z tego golfa mruga i patrze a tu Dziubol hehhee przyjechal przywiezc mi kwiatkahehhehe i bal sie, ze nie zdazy i w dodatku nie wzial telefonu, wiec nie mial jak sie skontaktowac ze mna, gdzie jestem i czekal posiedzielismy chwilke pogadalismy i sie rozjechalismy ale mi sie milo pozniej uczylo pytan do mgr hehehe

Baw sie dobrze hihi no i fajna niespodzianka.

Napisane przez Mustique

dziewczyny oszalałam! wczoraj była u mnie psiapsiólka i namówiła mnie na kurs gotowania. że w naszym pobliskim hotelu otworzyli weekandowe spotkania kucharzenia i jest nabór. myślałyśmy że będzie mało osób, a tutaj aż 3 grupy zrobili. ja mam zajęcia w soboty popołudniami, aż 4 godziny dziennie. i jak tutaj to w tajemnicy przed teżetem utrzymać?? jest gotów pomysleć że w soboty na jakieś romanse bez njiego wychodzę!

haha niełatwo będzie to utrzymać w tajemnicy

Napisane przez T'ai

a ja dziś miałam taką sytuację że normalnie wszystko inne mi przesłoniła i jeszcze ręce mi się trzęsą
jechałam z mamą z cmentarza prostą drogą i z boku z osiedla wyjechał na nas samochód, dziewczyny ledwo wyhamowałam!!
normalnie brak mi słów tak mało brakowało! cały przód by poszedł!
nie bierzcie tego do siebie ale ja nienawidzę kierowców z BMW, a już zwłaszcza łysych dresiarzy (właśnie ten taki był), którzy myślą że cała droga jest dla nich, to już 3 czy 4 sytuacja mi się zdarza z kierowcami BMW dlatego jestem uprzedzona
zdążyłam jeszcze zatrąbić ostro, zawróciłam i chciałam za nim pojechać, ale mi uciekł...

masakra... wspolczuje normalnie.. i tez nienawidze takich cwaniaczkow co to mysla, ze sami sa na drodze i jezdza niewiadomo jak i jeszcze mysla, ze sa fajni...


*******************
Ale mnie długo nie było... o 8 wyszlam z domu i wróciłam dopiero teraz.. Byłam w pracy a pozniej w szkole. Fajnie dzis było Robiłysmy sobie masaz dloni i zabieg parafinowy Mam rączki gładkie jak u niemowlaczka hihi

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

jaka cisza nie wierzę

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

MiciaKicia każdy chyba czeka na Mam talent

[MiciaKicia]

Hehe możliwe
ja za to czekam na Ukochanego swego

[ma.ko]

Dobry wieczór dziewczyny
Ależ ciężki dzień w skzole. Wykładowcy, to mogliby być moimi pradziadkami a wymagają masakrycznie,a le damy radę. Oczywiście po rozpoczęciu roku czekaliśmy prawie 2 godziny na zajęcia, a tak strasznie zmarzłam na 2 pierwszych wykładach, żę dostałam kataru, gorączki i rozbolała mnie głowa. Przeziębiłam się. Już wypiłam fervex i zaraz lece pod kołdrę, bo jutro znów zajęcia brrr i to w tejzimnej sali

[B]stysik[/B przede wszystkim dużo zdrówka dla babci

T'ia niestety niektórzy tak jeżdża, że my musimy się nieźle narozglądać. Trzeba mieć oczy naokoło głowy. Najważniejsze, że nic się nie stało

Diana fajny avatar, to Ty?? Jak z obrazka

Oj dzisiaj to nawet nie nadrabiam, bo czytam i czytam i nie wiem co jest napisane. ide suszyć włosy i kłądę się spać.

[lula177]

Diana super avatar sliczna jestes

a ja sie dziewczyny nudze ogladam troche mam talent ale nie wiem jakos nie mam nastroju na nic;/ chce byuc juz ze skarbem;(

[MiciaKicia]

coś ten wątek opornie nam idzie hehe juz z 10 stron powinnysmy zapisać :P

ja ide juz spac bo dzisiejszy dzień był jednak męczący..
Jutro od 8 do 12 mam szkołę i mam techniki wykonywania makijazu przez te 4 godziny Super

[lusesita23]

A ja już po wstepnej rozmowie TŻ w sprawie przygotowan do ślubu

Zgadza sie, że już trzeba rezerować sale i orkiestrę

Ale nie chciałam dzis go tym tematem męczyć, bo jeszcze słabowity jest po tym choróbsku-poza tym to troche dla nas stresujący temat, bo nie wiemy gdzie po ślubie będizemy mieszkać...

Ale damy radę

Buziaki dla Was i miłych snów-dzisiejszy dzień mnie wyczerpał na maksa

[joanwi]

Napisane przez T'ai

ja też mam okrągłą buzię i niezbyt wyglądam w lokach (to że miałam loczki na studniówce to był wielki błąd młodości ) poza tym moje zaraz robią się proste
myślałam o koku/upięciu takim bardziej na dole, na karku jakb

Mi też się takie upięcia na karku podobają, nawet ktoś wklejał w poprzednim wątku taką fryzurkę

Napisane przez lusesita23

Mam jeszcze do Was pytanie-nie wiem, czy bylo to poruszane wcześniej-mam problem z dziecmi na weselu-zapraszać czy nie? Moja siostra nie zapraszała i było super-rodzice bawili się bez przeszkód i nie było żadnych głupich kółeczek i przymusowego tańca z dziećmi...mój TŻ też był za tym, aby dzieci nie zaprszać, ale teraz zmienia zdanie - w końcu w jego najbliższej rodzinie jest ich ponad 10!! i niby mógłby się nimi zająć ktoś inny,ale wiadomo-rodzice mogą sie obrazić

A Wy jak robicie?

U mnie dzieciaki będą, ale nie ma ich, bo ok. 10 i do 3 lat za free, a do 9 za 50%, więc nie jest źle; no, i każde dziecko, nawet najmniejsze ma swój talerzyk i miejsce, nie ma takiego czegoś, że na kolanach
Niania to też jest fajny pomysł, a w niektórych salach są zaplecza dla dzieci, jakiś plac zabaw, czy coś


Ja niedawno wróciłam z TESCO i jestem padnieta, nie wiedziałam, że można się tak staniem zmęczyć a jeszcze jutro i w pon mnie to czeka, ale dam radę

Dobranoc

[isabele]

A ja właśnie jestem po kąpieli Czuję się jak nowa

Eh dziś był taki leniwy dzień, że w poniedziałek jak wrócę do pracy to się sama będę tak rwała, że mnie nikt z pracy nie wygoni Dziewczyny to jest ostatni taki weekend leniwy - muszę sobie zaplanować kolejne weekendy bo mnie takie lenistwo nie pasuje

[cobra115]

Ja też zmykam nyny bo rano kosciółka

Potem lece do babci i dziadka na obiad, bo dziadek miał urodzinki

Dobranoc i miłej niedzieli

[lasoa]

Napisane przez grunia27

Heja no jasne że możesz. napisz coś o Was

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;14773830]lasoa witaj. Opowiedz coś o sobie![/QUOTE]

Napisane przez JennyAniolek

Witaj Macie już ustaloną datę ślubu ? A może przygotowania już ruszyły ?

Imię: Katarzyna

Imię TŻ: Rafał
Lokalizacja: Małopolska
Data urodzenia: 91
Szkoła: technikum
Praca: -
Hobby: różne

Data zaręczyn: 12 IX 08
Data ślubu: 06 VIII 11
Sala(cena menu/catering): Sonata (132/154 za osobe - jeszcze sie zastanawiamy)
Zespół/ DJ: brak
Fotograf: prawdopodobnie http://zoooom.pl/
Kamera: jak wyzej
Dekoracje: sala będzie przygotowana
Świadkowie: przyjaciele
Suknia: brak na razie

strasznie sie ciesze ze przyjmiecie mnie do swojego grona

[Stysik]

Napisane przez lusesita23

Przypomniało mi się o jeszcze jednej sali u mnie w okolicy-hotel Karnity, miałam tam studniówke... Prezentuje się całkiem, całkiem...załączam Wam zdjęcie...

Mam jeszcze do Was pytanie-nie wiem, czy bylo to poruszane wcześniej-mam problem z dziecmi na weselu-zapraszać czy nie? Moja siostra nie zapraszała i było super-rodzice bawili się bez przeszkód i nie było żadnych głupich kółeczek i przymusowego tańca z dziećmi...mój TŻ też był za tym, aby dzieci nie zaprszać, ale teraz zmienia zdanie - w końcu w jego najbliższej rodzinie jest ich ponad 10!! i niby mógłby się nimi zająć ktoś inny,ale wiadomo-rodzice mogą sie obrazić...

Piękny ten hotel przynajmniej na tym zdjęciu ja nie mam wiele dzieci (1 na razie ) w rodzinie więc zaproszę z i płacimy jakoś 50% a znajomych kategorycznie bez dzieci

Diana wolna chata tak? miłego

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;14784753]U nas też jest problem dzieciaczków,ale w końcu zdecydowaliśmy,że zapraszamy z dziećmi tylko najbliższą rodzinę.... Znajomych bez.... I myślę o tym,żeby wynająć jakąś studentkę pedagogiki czy coś na taki jeden wieczór która zajmie się tymi dziećmi-będzie organizowała kółka,zabawy jakieś.... Może się uda.[/QUOTE]
Dla jednego dziecka taniej mnie wyjdzie zaplacenie mu za miejsce chyba że mi się rodzina powiększy do tego czasu

Napisane przez ma.ko

Dobry wieczór dziewczyny
Ależ ciężki dzień w skzole. Wykładowcy, to mogliby być moimi pradziadkami a wymagają masakrycznie,a le damy radę.

dużo zdrowia fajny tekst o tych wykładowcach mam nadzieję że jutro będzie lepiej

Napisane przez joanwi

Ja niedawno wróciłam z TESCO i jestem padnieta, nie wiedziałam, że można się tak staniem zmęczyć a jeszcze jutro i w pon mnie to czeka, ale dam radę

Dobranoc

Grunt to pozytywne nastawienie

Napisane przez cobra115

Ja też zmykam nyny bo rano kosciółka

Potem lece do babci i dziadka na obiad, bo dziadek miał urodzinki

Dobranoc i miłej niedzieli

Może dziadek winkiem poczęstuje?

Napisane przez lasoa

strasznie sie ciesze ze przyjmiecie mnie do swojego grona

my też się cieszymy


Dziewczyny to był ciężki tydzień i wieczór dzisiejszy był ciężki współczuje wszystkim dziewczynom które studiują zaocznie i pracują teraz mój Tomas tak ma i masakra... w ogole nie mamy czasu dla siebie od poniedziałku do piątku ja nie mam za dużo czasu wolnego i on do pracy chodzi a w weekend biedak na uczelni całe dnie spędza... myślałam że dzisiaj więcej czasu razem spędzimy ale musiał się na zajęcia jutrzejsze przygotowywać to znaczy ja mu pomagałam bo w mojej dziedzinie ma prezentację

ja sobie jeszcze Ulę zobaczę i idę spać

Dobrej nocki

[elunka88]

Cześć Dziewczynki! Wpadłam się przywitać i pożalić mam taką grypę że masakra, usnęłam o 5 rano bo mnie tak wszystko bolało, a na dobranoc jeszcze zwymiotowałam. teraz też nie mogę spać. Wszystkim chorym PeeMkom Kochanym zdrówka, nie damy się choróbsku I dla wszystkich buziaki ja uciekam pod kołdrę....

[lusesita23]

Napisane przez elunka88

Cześć Dziewczynki! Wpadłam się przywitać i pożalić mam taką grypę że masakra, usnęłam o 5 rano bo mnie tak wszystko bolało, a na dobranoc jeszcze zwymiotowałam. teraz też nie mogę spać. Wszystkim chorym PeeMkom Kochanym zdrówka, nie damy się choróbsku I dla wszystkich buziaki ja uciekam pod kołdrę....

Ojej biednaja równiez wszystkim chorym PMkom życze szybkiego powrotu do zdrowia

[Stysik]

Cześć

Napisane przez elunka88

Cześć Dziewczynki! Wpadłam się przywitać i pożalić mam taką grypę że masakra, usnęłam o 5 rano bo mnie tak wszystko bolało, a na dobranoc jeszcze zwymiotowałam. teraz też nie mogę spać. Wszystkim chorym PeeMkom Kochanym zdrówka, nie damy się choróbsku I dla wszystkich buziaki ja uciekam pod kołdrę....

Zdrówka kochana

[grunia27]

Napisane przez elunka88

Cześć Dziewczynki! Wpadłam się przywitać i pożalić mam taką grypę że masakra, usnęłam o 5 rano bo mnie tak wszystko bolało, a na dobranoc jeszcze zwymiotowałam. teraz też nie mogę spać. Wszystkim chorym PeeMkom Kochanym zdrówka, nie damy się choróbsku I dla wszystkich buziaki ja uciekam pod kołdrę....

To zdrowiej szybciutko.

[lula177]

czesc dziewczyny
ja wlasnie wrocilam z kosciola pije kawke i wpadlam do Was na chwilke sie zreaksowac

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez elunka88

Cześć Dziewczynki! Wpadłam się przywitać i pożalić mam taką grypę że masakra, usnęłam o 5 rano bo mnie tak wszystko bolało, a na dobranoc jeszcze zwymiotowałam. teraz też nie mogę spać. Wszystkim chorym PeeMkom Kochanym zdrówka, nie damy się choróbsku I dla wszystkich buziaki ja uciekam pod kołdrę....

wszystkoprzez ta pogode chyba...zdroweij szybko kochana