Maturzystki 2010 cz. IV - matura to bzdura!

[Karmenka]

Napisane przez KaasiaaK

toż to samo zdrowie!
100% naturalny sok! xD
świeżo wyciskany i takie tam

To już bym wolała pomarańcza do sokowirówki wrzucić.
Ale i tak bym nie wypiła, nawet kompotu z fusami się nie napiję

[KaasiaaK]

Napisane przez Karmenka

To już bym wolała pomarańcza do sokowirówki wrzucić.
Ale i tak bym nie wypiła, nawet kompotu z fusami się nie napiję

bym miała sokowirówkę też bym wrzucała
ale to kwestia gustu xD

brat właśnie pojechał xD z torbą upranych i wyprasowanych ubrań i z torbą jedzenia
i za tydzień przyjeżdża i już mama pytała co mu ugotować
pocieszyłam ją, że za rok będzie gotować dwa razy tyle

[parodia]

Napisane przez Karmenka

Nie cierpię takich soków z czymś pływającym, fuuuuuuj

A ja uwielbiam
Ale cóż - wodą też się da napić

Napisane przez Karmenka

To już bym wolała pomarańcza do sokowirówki wrzucić.
Ale i tak bym nie wypiła, nawet kompotu z fusami się nie napiję

Tak, ale trzeba mieć czas, żeby tych pomarańczy z kilogram naobierać i siedzieć przy tym robić, bo przy mniejszych ilościach się nie opłaca... W wakacje robiłam z jabłek pyyyszny

[Karmenka]

Napisane przez KaasiaaK

brat właśnie pojechał xD z torbą upranych i wyprasowanych ubrań i z torbą jedzenia
i za tydzień przyjeżdża i już mama pytała co mu ugotować
pocieszyłam ją, że za rok będzie gotować dwa razy tyle

A mój przyjechał właśnie. Tydzień temu opijaliśmy jego magistra, chyba powtórki mu się zachciało .

A jego podstawowym wyżywieniem na studiach był makaron z kisielem

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez effciaa16

noo raczej, że na gołą dobraa nie zagaduj. Do nauki marsz!

ejjj nie chce mi się. Matma to zło.

Bluznisz!

Matma to czysta przyjemnosc... lepsza matma niz polski.

A z sokow, to ja tylko te bez cukrowe ze wzgledu na cukrzyce.

Moge zabic mojego chlopa? Prosze

[Karmenka]

Napisane przez parodia

A ja uwielbiam
Ale cóż - wodą też się da napić

Tak, ale trzeba mieć czas, żeby tych pomarańczy z kilogram naobierać i siedzieć przy tym robić, bo przy mniejszych ilościach się nie opłaca... W wakacje robiłam z jabłek pyyyszny

Ja tylko wodę piję.
Ostatnio herbatę zaczęłam ale spać po niej nie mogę to przestałam.


Ja wiśnie i porzeczki w wakacje mieliłam w tym, ale na wino

[star15]

A próbowałyście soków marchewkowych jednodniowych? Genialne są. Gdyby nie ich cena (3zł za 250ml bodajże ), to bym się nimi raczyła codziennie. Ale tak to sorry, ale 21 zł tygodniowo na soczki? Rodzice by mnie chyba wymeldowali, gdybym wyskoczyła z takim pomysłem.

[Karmenka]

Napisane przez star15

A próbowałyście soków marchewkowych jednodniowych? Genialne są. Gdyby nie ich cena (3zł za 250ml bodajże ), to bym się nimi raczyła codziennie. Ale tak to sorry, ale 21 zł tygodniowo na soczki? Rodzice by mnie chyba wymeldowali, gdybym wyskoczyła z takim pomysłem.

Nie, a ma te fafrucle pływające w środku ?
Czy bardziej kubusiowy jest ?

[KaasiaaK]

Napisane przez Karmenka

A mój przyjechał właśnie. Tydzień temu opijaliśmy jego magistra, chyba powtórki mu się zachciało .

A jego podstawowym wyżywieniem na studiach był makaron z kisielem

moja mama jeszcze wytrwale gotuje
oni sami też sobie coś gotują ;P of kors zupki chińskie też są w obiegu ;P
A jak nie ma czasu między zajęciami do domu wrócić to do MaCa, dwie kanapki ze strefy dobrych cen, w KFC napój z dolewką i żyje

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Moge zabic mojego chlopa? Prosze

a zabijaj xD
faceci to zuo

Napisane przez star15

A próbowałyście soków marchewkowych jednodniowych? Genialne są. Gdyby nie ich cena (3zł za 250ml bodajże ), to bym się nimi raczyła codziennie. Ale tak to sorry, ale 21 zł tygodniowo na soczki? Rodzice by mnie chyba wymeldowali, gdybym wyskoczyła z takim pomysłem.

hmmm słyszałam o nich, ale nie przepasam za sokami marchwiowymi i pomidorowymi

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Marchwiowe jednodniowe sa okropne, no jakos mi ziemia smakuja.

Chlopa wygnalam po zakupy, jak dzisiaj nie odkurzy rozniose go po katach normalnie.

[mtynai]

Napisane przez KaasiaaK

aaaaa wiem w 2kl LO nałogowo to kupowałam w sklepiku szkolnym xD
że niby tam takie fusy fruwają, że miąsz czy coś ;> ;D

właśnie taki bez farfoclów

Napisane przez KaasiaaK

toż to samo zdrowie!
100% naturalny sok! xD
świeżo wyciskany i takie tam

świeżo wyciskany w maju 2001r
spożyć przed : listopad 2080r

Napisane przez Karmenka

To już bym wolała pomarańcza do sokowirówki wrzucić.
Ale i tak bym nie wypiła, nawet kompotu z fusami się nie napiję

trzeba mieć sokowirówkę .

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Marchwiowe jednodniowe sa okropne, no jakos mi ziemia smakuja.

Chlopa wygnalam po zakupy, jak dzisiaj nie odkurzy rozniose go po katach normalnie.

roznieś !


rodziciele wybierają się zaraz do Oln, do mnie przyłazi Gosias.. i będziemy siedzieć przy piwie i tv

[KaasiaaK]

Napisane przez mtynai

właśnie taki bez farfoclów


świeżo wyciskany w maju 2001r
spożyć przed : listopad 2080r

ejj xD to inny jakiś, bo ja kupowałam taki co był naturalny miąższ

taa xD
tak jak to mięso z Norwegii

[Karmenka]

Napisane przez mtynai

trzeba mieć sokowirówkę .

To widelcem rozgnieść

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez KaasiaaK

taa xD
tak jak to mięso z Norwegii

Ej, moja babcia trzyma w zamrażalniku jakieś mięso z gęsi mimo, że gęsi miała 15 lat temu

[KaasiaaK]

Napisane przez Karmenka

To widelcem rozgnieść

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------



Ej, moja babcia trzyma w zamrażalniku jakieś mięso z gęsi mimo, że gęsi miała 15 lat temu

widelcem wyciskać sok ;>>

no, jeszcze 10 lat i będzie zbijać kokosy

[Karmenka]

Napisane przez KaasiaaK

widelcem wyciskać sok ;>>

no, jeszcze 10 lat i będzie zbijać kokosy

Wszystko można, np. ugotować parówki w czajniku


30 lat temu to owce miała, poszukam, może coś z tego została.
Sprzedam na pierogi.

[KaasiaaK]

Napisane przez Karmenka

Wszystko można, np. ugotować parówki w czajniku


30 lat temu to owce miała, poszukam, może coś z tego została.
Sprzedam na pierogi.

noo zrobisz interes życia xD

dobra lachy, Wy tu piszcie, żebym miała co czytać xD spadam na Feel'a

[Karmenka]

To ja idę do wanny.


Ze 2 godziny poleżę to może ten miesięczny brud w końcu odpadnie
No dobra, idę już.

Ale najpierw obetnę moje pożółkłe szpony u nóg, tasakiem

[blue_apple]

Napisane przez effciaa16

tzn. ona mnie pyta co się stało, bo miałam smutną minkę, a potem walnęłam ten ckliwy opis, na co ona "żeby się nie skończyła", i ja jej na to, że "chyba już się rozpadła", ona na to, że ja "nie rozmawiam z nią" a ja "chyba nie bardzo mamy o czym rozmawiać" i kuuuniec rozmowy. No kurcze wkurza mnie takie coś.
eee tam.

baw się dobrze;*

pewnie ona ma pretensje do Ciebie a Ty do niej.
no, cóż.
ale wiesz, w sumie, czasem nie da się niektórych spraw rozwiązać i tak właśnie lepiej je załatwić.

Napisane przez parodia

Ale ja chcę zamiast tego tłuszczu mięśnie... Tylko jak mówiłam - mam uda oporne i one chcą inaczej

I u Was też tak zimno? Nie mam rękawiczek, które by mi pasowały do szalika i tak mi zmarzły ręce, aż mnie łokcie bolały. I pie.rdolę, na wieczór zakładam jakiekolwiek, może będzie mi trochę cieplej

trzeba ćwiczyć minimum 30-40 minut, żeby tłuszcz zaczął sie spalać

ja dziś chodziłam w mojej boskiej ciepłej kurtce i pierwszy raz od wielu lat w zimę było mi na prawdę ciepło.
ale że mecz na terenie otwartym, że tak powiem to zaraz mi stopy zamarzły i zaczelo mi sie robić mega ziemno wewnętrznie (wiecie - śledziona, wątroba mi zmarzły... ), potem dłonie... ech i do teraz się rozgrzać nie mogę.

Napisane przez mtynai

ej, Marta ! bo to przez Ciebie ! kto mi opowiadał swoje traumatyczne przeżycia z dzieciństwa?! o pontonach w mieszkaniu?!
a z tej Twojej czachy to się śmiałam nawet po przebudzeniu



i mózg też

bo mam bajzel na kółkach.

no mówiłam, że zaraz powie, że to przeze mnie
to Ty zaczełas!

czemu boli Cie mózg ?

też tak zawsze mówię

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

To taka gdzie uczniowie po zdanym egzaminie ida tak sie uchlac i pouzywac wszelkich uzywek, z powodu tego fantastycznego uczucia ulgi pt. "Mam 20/25/30/35 lat i wlasnie mimo wszelkim przeciwnosciom zdalem/lam mature!"

fakt, mając te 20 pare lat, zupełnie inaczej reagują na zdaną maturę
każdy się cieszy, jednak starszy człowiek bardziej - bo jednak mimo tylu przeciwności dał radę.

Napisane przez Karmenka

No ja się dziś czuje jak ten wy.rucha.ny zając

Rano pojechałam z siostrą do kina na Odlot. Do Piotrkowa, 100 km zrobiłam. Sama !

Też chciałam iść na ODLOT! hehe

Napisane przez mtynai

mniam
napisane,ze sok 100% (ale on taki 100%,ze o ja pier.dole ), no nieważne. Smaczny jest

kocham tymbarki

Napisane przez star15

A próbowałyście soków marchewkowych jednodniowych? Genialne są. Gdyby nie ich cena (3zł za 250ml bodajże ), to bym się nimi raczyła codziennie. Ale tak to sorry, ale 21 zł tygodniowo na soczki? Rodzice by mnie chyba wymeldowali, gdybym wyskoczyła z takim pomysłem.

uwielbiam jednodniowe soki marchewkowe
smakują jak prawdziwa marchewka

Napisane przez mtynai

rodziciele wybierają się zaraz do Oln, do mnie przyłazi Gosias.. i będziemy siedzieć przy piwie i tv

ej, kto inny miał przyjechać

Napisane przez Karmenka

To widelcem rozgnieść

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------



Ej, moja babcia trzyma w zamrażalniku jakieś mięso z gęsi mimo, że gęsi miała 15 lat temu

też musze widelcem bo nie mam sokowirówki

parę lat i biznes kręcisz


-------
mecz był zaj.ed.wabisty
szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że w Polsce są rozgrywane mecze footballu

hm. a teraz oglądam chirurgów, smutny serial

i zajmę się czymś konstruktywnym...

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez Karmenka

To ja idę do wanny.


Ze 2 godziny poleżę to może ten miesięczny brud w końcu odpadnie
No dobra, idę już.

Ale najpierw obetnę moje pożółkłe szpony u nóg, tasakiem

dopiero wstajesz z łózka czy już idziesz spać ?

hahah, i motykę do skórek

[effciaa16]

Napisane przez Karmenka

To ja idę do wanny.


Ze 2 godziny poleżę to może ten miesięczny brud w końcu odpadnie
No dobra, idę już.

Ale najpierw obetnę moje pożółkłe szpony u nóg, tasakiem

idź idź, przerażasz mnie.

Napisane przez blue_apple

pewnie ona ma pretensje do Ciebie a Ty do niej.
no, cóż.
ale wiesz, w sumie, czasem nie da się niektórych spraw rozwiązać i tak właśnie lepiej je załatwić.



uwielbiam jednodniowe soki marchewkowe
smakują jak prawdziwa marchewka

pewnie tak. Każda z nas mogłaby sobie coś zarzucić. Teraz, że tak powiem zwisa mi to. Uodporniłam się. Cóż wieloletnia przyjaźń teraz już nic nie znaczy.

ja wolę pomarańczowe soczki.
I chciałabym bardzoo sokowirówkę. Bym sobie robiła soki z jabłek. Pyycha są. Ale tylko takie z sokowirówki.

zabieram się za biologię i WOS.

[blue_apple]

Napisane przez effciaa16

pewnie tak. Każda z nas mogłaby sobie coś zarzucić. Teraz, że tak powiem zwisa mi to. Uodporniłam się. Cóż wieloletnia przyjaźń teraz już nic nie znaczy.

ja wolę pomarańczowe soczki.
I chciałabym bardzoo sokowirówkę. Bym sobie robiła soki z jabłek. Pyycha są. Ale tylko takie z sokowirówki.

zabieram się za biologię i WOS.

wkurzajace, gdy cos dla nas waznego, sie nagle kończy

też bym chciała a jabłkowe soczki lubie każde

a ja zabieram się za... nie wiem za co...

[Karmenka]

Napisane przez blue_apple

Też chciałam iść na ODLOT! hehe



też musze widelcem bo nie mam sokowirówki

parę lat i biznes kręcisz



dopiero wstajesz z łózka czy już idziesz spać ?

hahah, i motykę do skórek

Ja na takie filmy chodzę z siostrą, żeby nie było, że sama na bajki chodzę.



Są takie wyciskarki do cytryn, może by i tym pomarańcza ?


Mogę jeszcze sprzedawać babcine pierogi, są z wysokobiałkowym farszem
Nie pytajcie dlaczego xD


Ani to, ani to
Wcale nie wstawałam dziś, mama mi przyniosła wannę do łóżka


I grabie do włosów

Napisane przez effciaa16

idź idź, przerażasz mnie.

Już jestem czysta i pachnąca, możesz sprawdzić

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez mtynai

świeżo wyciskany w maju 2001r
spożyć przed : listopad 2080r

rodziciele wybierają się zaraz do Oln, do mnie przyłazi Gosias.. i będziemy siedzieć przy piwie i tv

...ogladając mecz

Napisane przez Karmenka

To ja idę do wanny.


Ze 2 godziny poleżę to może ten miesięczny brud w końcu odpadnie
No dobra, idę już.

Ale najpierw obetnę moje pożółkłe szpony u nóg, tasakiem

rozwiązywałam przez 1,5 h zadania z matmy :d
pare razy chciałam rzucic ta ksiażke w cho.lere , bo jakos denerwowałam sie gdy nie wyszedł mi poprawny wynik ale wytrwałam do konca

i jeszcze muszę uzupełnic karkę na fakultety z gegry ;]

[star15]

Się witam ;*

Napisane przez Karmenka

Nie, a ma te fafrucle pływające w środku ?
Czy bardziej kubusiowy jest ?

Nie ma farfocli, ale kubusiowy też nie jest, bo mniej gęsty.

Napisane przez Karmenka

Wszystko można, np. ugotować parówki w czajniku

Haha, ja kiedyś gotowałam jajka w czajniku (elektrycznym) i nic mu nie było jajkom też nie ;p

Napisane przez blue_apple

uwielbiam jednodniowe soki marchewkowe
smakują jak prawdziwa marchewka

Wreszcie jakaś prawdziwa znawczyni smaku Wiesz, co dobreee


___

Wróciłam ze spaceru z przyjaciółką,trochę zmarzłam, ale było sympatycznie. I teraz piję kawę ;] (bo ona w ogóle na mnie już nie działa, mogę się położyć po niej spać i będę lulała jak niemowlak. )

[Karmenka]

Napisane przez star15

Wreszcie jakaś prawdziwa znawczyni smaku Wiesz, co dobreee


___

Wróciłam ze spaceru z przyjaciółką,trochę zmarzłam, ale było sympatycznie. I teraz piję kawę ;] (bo ona w ogóle na mnie już nie działa, mogę się położyć po niej spać i będę lulała jak niemowlak. )

Ja lubię marchewki, takie prosto z ogródka, nawet bez obierania.
Tak samo ogórki


Na mnie też nie działa, ale zauważyłam że herbata działa.

[effciaa16]

Napisane przez blue_apple

wkurzajace, gdy cos dla nas waznego, sie nagle kończy

też bym chciała a jabłkowe soczki lubie każde

a ja zabieram się za... nie wiem za co...

bardzo wkurzające.
ja nie cierpię napojów jabłkowych tak jak winogronowych i wiśniowych,bleeh. Ale wyciśnięty soczek z jabłek

Napisane przez Karmenka

Już jestem czysta i pachnąca, możesz sprawdzić

no.

weźcie zabierzcie mi ten komputer, bo mnie kusi.
spuchło mi czoło trochę. głupota wychodzi. Nie no, to nie jest śmieszne.

[Karmenka]

Napisane przez effciaa16

weźcie zabierzcie mi ten komputer, bo mnie kuci.
spuchło mi czoło trochę. głupota wychodzi. Nie no, to nie jest śmieszne.

To ja bym miała dziurę w czole

[star15]

Napisane przez Karmenka

Ja lubię marchewki, takie prosto z ogródka, nawet bez obierania.
Tak samo ogórki


Na mnie też nie działa, ale zauważyłam że herbata działa.

Herbaty czarnej nie piję, tzn. rzadko, bo nie przepadam, więc nie wiem, czy nam nie działa. Ale kawa (rozpuszczalna) nie pobudza.
Ogórki i marchewki są świetnym wynalazkiem natury ;p

Napisane przez effciaa16

weźcie zabierzcie mi ten komputer, bo mnie kuci.
spuchło mi czoło trochę. głupota wychodzi. Nie no, to nie jest śmieszne.

Patrzcie to

[Karmenka]

Idę do biologii.
Płazy i Gady muszę sobie opracować.

Rozwiązałam przykładową maturkę z biologii i powiem, że nie jest źle

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez star15

Haha, ja kiedyś gotowałam jajka w czajniku (elektrycznym) i nic mu nie było jajkom też nie ;p

Napisane przez Karmenka

Ja lubię marchewki, takie prosto z ogródka, nawet bez obierania.
Tak samo ogórki


Na mnie też nie działa, ale zauważyłam że herbata działa.

tez lubie marchewki takie swieze bo gotowanych to nie lubie

Napisane przez effciaa16

bardzo wkurzające.
ja nie cierpię napojów jabłkowych tak jak winogronowych i wiśniowych,bleeh. Ale wyciśnięty soczek z jabłek


no.

weźcie zabierzcie mi ten komputer, bo mnie kusi.
spuchło mi czoło trochę. głupota wychodzi. Nie no, to nie jest śmieszne.

ja jedynie nie lubie wisniowych no i porzeczkowych soków ;]


porozwiązywłam te zadania na geografie. takze na dzisiaj już koniec :d

[KaasiaaK]

Napisane przez Karmenka

Rozwiązałam przykładową maturkę z biologii i powiem, że nie jest źle

ja się wolę narazie nie stresować

póki co siędze przy maturach z chemii.. takie pier.doły typu l. masowa, l.atomowa, konfiguracje eletronowe, przemiany alfa i beta, liczby kwantowe...
i coraz lepiej u mnie tą chemią, mimo iż są to takie pierdółki ;D

byłam na zakupach i kupiłam wreszcie podkład zaryzykowałam z Inglotowskim.. z pudru sypkiego jestem zadowolona, może i podkład dobry no i ma dobre opinie na KWC :P i odcień udało się dobrać
jeszcze muszę zacząć sępić powoli na tusz, bo widzę, że niedługo trzeba będzie kupić, no i na mój hit pod względem matu - bezbarwny podkład z Avonu... używam tylko na strefę, która się świeci i uzyskuję dosyć długi mat a jest teraz w promocji za całe 28,9 zł

no i był ten koncert Feel, ale nie chciało mi się stać i tylko jak wracałam do domu to słyszałam 'w odpowiedzi na twój list', a jako przerywnik Piotruś krzyczał 'łapki w górę!!!'