Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010!!! :)

[marica5]

GRATULUJĘ i dużo zdrówka przez te cudowne 9 miesięcy
ja jestem z mamuś lipcowo-sierpniowych 2009. pozdrawiam oj jak milo powspominać czasy brzuszka

[kasandra82]

Witam przyszłe mamusie!
Ja dzisiaj rano zrobiłam test i wyszły dwie kreseczki co prawda jedna słabsza, ale dość widoczna. Cieszę się bo już 5 cykli staraliśmy się z mężem, brałam Clomid 3 m-ce i duzo witamin. Ostatnią miesiączkę miałam 20.10.09, z kalkulatora ciążowego wychodzi termin porodu na 29.07.2010 Teraz szybciutko chcę się umówić do ginekologa, jednan ma on teraz urlop do przyszłego tygodnia więc pójdę jak wróci. Mam do Was pytanie - na wizycie tydzień temu lekarz zrobił mi test z moczu i wyszedł brak ciąży, dał mi luteinę na tydzień na wywołanie miesiączki. Jutro kończy mi się ta luteina (biorę ją dopochwowo 1 wieczorem). Czy nic nie stanie się dzidzi jak nagle pojutrze przestanę ją brać? Trochę sie martwię, a nie mam kogo zapytać bo lekarz na urlopie.

[Kolkarolka]

Witam Was kochane!! teraz już śmiało mogę tu zagościć dzisiaj robiłam test wyszły dwie kreseczki tylko jedna dużo słabsza ale widać ją było
w środe idę do ginekologa zobaczymy co mi powie jejku ale się cieszę...
UDAŁO SIĘ
a tydzień temu jak robiłam test (4 dni przed terminem @) to wyszedł negatywny, ale ja wiedziałam że coś jest nie tak, inaczej się czulam, piersi mnie bolą inaczej niż przed @, oblewają mnie poty, a za chwile mi zimno jak nie wiem i w ogóle jakaś taka płaczliwa od paru dni jestem
buziak dla Was Mamuśki

[anoxa]

gratuluje nowo zafasolkowanym

[astorka]

Napisane przez Linka24

a tak wogóle to na która macie ślub? nie boisz się ze bedzie ciemno po wyjsciu z kościoła?ja dziś właśnie o tym pomyslalam...

kurrrde..ja nie pomyślałam o tym faktycznie ale my mamy na 15 to chyba tak strasznie nie bedzie no nie wiem juz sama

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Kolkarolka

Witam Was kochane!! teraz już śmiało mogę tu zagościć dzisiaj robiłam test wyszły dwie kreseczki tylko jedna dużo słabsza ale widać ją było
w środe idę do ginekologa zobaczymy co mi powie jejku ale się cieszę...
UDAŁO SIĘ
a tydzień temu jak robiłam test (4 dni przed terminem @) to wyszedł negatywny, ale ja wiedziałam że coś jest nie tak, inaczej się czulam, piersi mnie bolą inaczej niż przed @, oblewają mnie poty, a za chwile mi zimno jak nie wiem i w ogóle jakaś taka płaczliwa od paru dni jestem
buziak dla Was Mamuśki

No to GRATULACJE dla nowych mam! heh widze, że nie tylko mnie to spotkało z tym płaczem ale ja to jeszcze na przemian mam z napadami jakiejś wściekłości

[UnholyOne]

Serdeczne Gratulacje Mamusie
Oj, jak sobie Was poczytałam, to mi się przypomniały pierwsze tygodnie. Ta niepewność i wielkie szczęście... To cudowne uczucie, że nosi się nowe zycie pod serduchem...To się rozmarzyłam...

Szczęśliwych 8 miesięcy. Dbajcie o siebie i fasolinki

Mamusia lipcowa 2009 i marcowa 2003

[idealnecialo]

Witam kolejne kreseczki!

anoxa a na ile jezdzi, co ile i na ile przyjezdza Twój? Od dawna jeździ? Przezywasz to nadal? Ja mam zawariować, staram sie myslec o wszystkim tylko nie o nim i o tym wszystkim.. tak po świńsku,ale na chwile zapominam.. Wczoraj stres uszedl jak zasnelam dopiero.. A dzis juz znow mnie zołądek sciska.. Trzeba jeszcze sie pomodlić za męża i dzidzie malusieńką tycitycią i spać.

Po 21 az do 22 nikt nie odbieral w laboratorium. Mama bedzie tam dzwonic jutro rano..

Nie wiem czy wejde, ale jak wroce od gina to wejde napisac czy dzidzia sie pokazala i co wykazal wynik (najpozniej wieczorem).

Pozdrawiam! I zycze spokojnej nocki.. ajjjj

PS. Moje smaki- inaczej cos co mnie nie odrzuca to.. zapiekanki, pizza! I cola.. za mną chodzi.. - a reszty moglabym nie jesc.. np chleba bułek obiadu.. i jak tu sie zdrowo odzywiac w pierwych tyg czyt mies, jak nie idzie nic normalnego zjesc...

[Kolkarolka]

Napisane przez astorka

No to GRATULACJE dla nowych mam! heh widze, że nie tylko mnie to spotkało z tym płaczem ale ja to jeszcze na przemian mam z napadami jakiejś wściekłości

ja mam tak samo. płacze tak o z niczego, i denerwuje się byle czym!
a dzisiaj jak jechałam do pracy to się smiałam sama do siebie a tu ludzie w koło haha
teraz trzeba się wziąć za siebie porządnie
buziaki dziewczyny

[Siala_Bala]

Hej dziewczynki!
Wiem, daaawno mnie nie było ale nie dałam rady Was odwiedzić.
Oto moje wieści:
05 miałam mieć @ - nie przyszła,
chyba 07 zrobiłam pierwszy test - zdjęcia zamieszczałam w temacie "staraczek" i była blada krecha
08 i 09 robiłam kolejne testy i z ostatniego krecha była naprawde grrruba,
kolejnego dnia poszłam do lekarza, zbadał mnie ale nie potwierdził ciąży bo uznał, że jeszcze za wcześnie i że się pospieszyłam z tym wszystkim. Na 3 grudnia mam dopiero usg a dziś odebrałam wyniki badań krwi i moczu... całkiem niezłe co prawda nie znam się na oznaczeniach ale niemal wszystkie mam w normie. Dwa jakies "cosie" mam poza normą ale nieznacznie w jednym norma to 150-390 a ja mam 392 a w drugim norma zaczyna się od 4.0 a ja mam 3.9
Jutro lecę do rejestracji i zapytam te pielęgniary położne czy to z tymi wynikami miałam przyjść na wizytę czy dopiero na usg... bo mi się zapomniało z przejęcia co mi mówił lekarz :P

Jeszcze przed zrobieniem testu męczyły mnie ze dwa dni zgaga straszna i okropny wieczorny głód. Nocne mdłości.. ale nie wymiotowałam tylko mnie strasznie muliło - dobra rada - zjeść cos i przechodzi u mnie działa. Cyce bolały jak szalone i zauwazyłam, że na otoczce sutka zrobiły mi sie takie jakby guzki - malutkie wypukłe krostki (nie wiem jak to nazwac i co to jest, wytłumaczyłam sobie, że to może gruczoły mleczne się szykują)
No i hormony chyba buzują bo twarz mam upstrzoną przykrymi niespodziankami.. ale po cichu mam nadzieję, że to córeczka kradnie mi urodę
Choć skazana jestem na syna bo u mojego tz w rodzinie nie urodziła sie ani jedna córka od ... jego dziadek miał 4 synów... jeden z nich dwóch synów, kolejny syna, kolejny syna i kolejny tez syna, z tych wnuków jeden ma syna, reszta bezdzietni narazie no i mój tz tez mówi, że będzie syn a ja tak bardzo chcę córeczkę

Przepraszam, że to wszystko takie chaotyczne ale nie było mnie tyle czasu i tyle wieści miałam, że ciężko było mi sie ogarnąć.


A co do listy farminko to
Karina, wiek 23, 1 cykl starań, @ miała być 05.11
Nie wiem co tam jeszcze potrzebujesz
I to chyba tyle.
Aha! Od samego poczatku starań brałam sam kwas foliowy a dzień po wizycie u gina kupiłam prenatal choć mi lekarz nic na ten temat nie mówił. Powiedział ogólnie tylko, że nie potwierdza ciąży bo za wcześnie ale żebym zachowywała się tak jakbym była w ciąży (i żadnych wskazówek... kurde tak jakbym miała se ściągę z d...y wyjąć ) No i wypisał skierowanko na badania krwi i moczu i na usg dopiero na 3 grudnia.. Chyba oszaleję do tego czasu



A o to chyba tutaj któraś z Was pytała.. nawet jeśli nie to może sie przydać
Poziom hormonu hcg w poszczególnych tygodniach ciąży:

3 tydzień 5 - 50 mIU/ml
4 tydzień 5 - 426 mIU/ml
5 tydzień 18 - 7,340 mIU/ml
6 tydzień 1,080 - 56,500 mIU/ml
7 - 8 tydzień 7, 650 - 229,000 mIU/ml
9 - 12 tydzień 25,700 - 288,000 mIU/ml
13 - 16 tydzień 13,300 - 254,000 mIU/ml
17 - 24 tydzień 4,060 - 165,400 mIU/ml
25 - 40 tydzień 3,640 - 117,000 mIU/ml

[tulipan81]

Napisane przez olayya

Ginekolog u którego byłam za pierwszym razem potwierdzić ciaże kazał mi brać Prenatal jednak mój lekarz prowadzący stwierdził że w I trymestrze wystarczy tylko kwas foliowy. A że bardziej ufam temu drugiemu to prenatalu nie biorę puki co. A w którym jesteś tygodniu ? Nie bardzo rozumiem po co ten duphaston

Pozdrawiam

hej,
jestem w 6tc,
biore i witaminy i Duphaston, nie czuje sie po nich zle.
z tego co widze na forum to tylko ja łykam te pigulki
30 listopada mam kolejna wizyte u gin, zobaczymy co wtedy powie,
wczesniej bralam feminatal tzn jeszcze przed zajsciem w ciaze.

pozdr
ewelina

[biejo27]

Ja równiez łykam witaminy Prenatal i duphaston. Jestem w 6 tygodniu. Gin wypisał mi duphaston zapobiegawczo- ponoć w ostatnich miesiącach sporo jego pacjentek utraciło ciążę. Chyba woli kolejny raz nie ryzykować- ja zresztą też nie.
Co prawda pierwszą ciążę miałam idealną: zero mdłości, zero zachcianek, nie biegałam co chwila siku, cera była idealna i wogle czułam się świetnie.
Teraz jest inaczej: siku biegam co chwilę, mam wilczy apetyt, robią mi się wzdecia i wszystko mnie wkurza.
Jak widać każda ciąża jest inna

pozdrawiam i zycze miłego dnia

[idealnecialo]

Witam z raaaana

No i dziewczynki musze napisać sprostowanie, bo jakos dziwnie mama mi przeczytała wynik i nie był on ponad 200! Tylko:

w środe 11.11 1236
a z badania w piątek (dzisiaj sie dowiedziałam) 2984

Czyli jak obliczyłam wzrósł o 141%
Hmm miało być 66% ale to chyba minimum ktore ma wzrosnąć po 48 co nie?

Szefowa z laborat mowi ze prawidłowo, ze mialo wzrosnac 100% (nie wiem dlaczego akurat tyle skoro wszedzie pisze 66% ) a wzrosło wiecej wiec niby jak najbardziej jest w porządku.

No to chyba juz moge odetchnąc z ulgą ze nie jest to pozamaciczna, jak myslicie?


A własnie co do jedzenia, na początku co zjadlam byłam głodna, normalnie w brzuchu mi burczało, teraz przeszło i zostało tylko jedzenie niektorych rzeczy, na ktore moge patrzec.


No ok 13 jade, po 14 bede moze w srodku, a jak wroce to napisze co u ginka było . Oby dzidzi na usg!!


EDIT:
biejo27 a pierwszego masz chłopczyka?
Ja mam dziewczynke..

[cashmeree]

Dziewczyny gratuluję wam z całego serduszka piękne chwile przed Wami

Mamusia lipcowo-sierpniowa 2009

[tulipan81]

Napisane przez biejo27

Ja równiez łykam witaminy Prenatal i duphaston. Jestem w 6 tygodniu. Gin wypisał mi duphaston zapobiegawczo- ponoć w ostatnich miesiącach sporo jego pacjentek utraciło ciążę. Chyba woli kolejny raz nie ryzykować- ja zresztą też nie.
Co prawda pierwszą ciążę miałam idealną: zero mdłości, zero zachcianek, nie biegałam co chwila siku, cera była idealna i wogle czułam się świetnie.
Teraz jest inaczej: siku biegam co chwilę, mam wilczy apetyt, robią mi się wzdecia i wszystko mnie wkurza.
Jak widać każda ciąża jest inna

pozdrawiam i zycze miłego dnia

no to mnie troche upokoilas, nie jestem osamotniona
pozdrawiam goraco

[kasandra82]

Dziewczyny pozwólcie że siebie zacytuję - czy wie ktoś co z tą luteiną?

Napisane przez kasandra82

na wizycie tydzień temu lekarz zrobił mi test z moczu i wyszedł brak ciąży, dał mi luteinę na tydzień na wywołanie miesiączki. Jutro kończy mi się ta luteina (biorę ją dopochwowo 1 wieczorem). Czy nic nie stanie się dzidziusiowi jak nagle pojutrze przestanę ją brać? Trochę sie martwię, a nie mam kogo zapytać bo lekarz na urlopie.

[traffik]

Czesc dziewczyny,

Gratuluję nowym Mamusiom

U mnie poranne nudności ustapiły...wreszcie. Chodzę praktycznie ciągle głodna. Staram sie jeść co 2-3 godziny, i tak naprawdę tylko dzięki temu nie wariuję z głodu. Na szczęście najwięcej jem owoców, warzyw i białka, więc mam nadzieję, ze waga mnie nie zabije

Piersi bolą dramatycznie. Nie mogę nawet stanika nosić, bo czuję się jak w kleszczach. Tez tak macie?

Ach, no i co do leków...ja biorę tylko folik. W poniedziałek kolejna wizyta u mojej gin. to sie okaże czy nie dostanę czegoś ekstra.

[anoxa]

hej dziewczyny

kasandra nie wiem niestety jak to jest z luteina gdy przestaniesz ja brac ja ja bralam poprzednia w ciazy bo byla zagrozona poronieniem

idealnecialo juz sie jakos nieby przyzwyczailam choc czesto jest tak ze jest mi smutno zlaszcza wieczorem i dzien po jego wyjezdzia szukam go w lozku w nocy on wyjezdza z reguly na 4 do 5 tyg i wraca na jeden tydzien choc czasem jest czesciej a jak u lekarza??

ja dzisiaj dziewczyny mam tragedie caly dzien boli mnie brzuch jutro umowilam sie z lekarzem wiec ide rano boje sie bo to 7tc i w poprzedniej ciazy tez problemy pojawily sie wlasnie w 7tc

[SILVAS]

Cześć Dziewczyny!!!
Ja właśnie po pierwszej PRAWDZIWEJ wizycie u gina. Ciąża upragniona potwierdzona- 7 tc, termin porodu na 10.07.1,usg zrobione- jest pęcherzyk ;D,badanie piersi również i tutaj niestety trzeba zrobić usg czy wszystko ok,bo coś się pani doktor nie spodobało,ale nie straszyła-profilaktyka ponieważ babcia miała usuniętą pierś,a mama po badaniach genetycznych geny raka sutka,więc lepiej dmuchać na zimne i się zbadać. Jestem dobrej myśli w tym temacie Poza tym jestem zdrowiutka i mam brać folik,bez witamin,bo po nich mdli,uskuteczniać zdrową dietę,bez tłustego jedzenia i słodyczy no i coś na rozstępy zacząć używać i smarować brzuch,uda,pośladki i piersi A za 2 tygodnie ponowna wizyta z usg i będziemy szukać serducha ,zrobimy cytologie i badania. Jestem Szczęśliwa!!! Aha,no i mam już zwolnienie z pracy!!! Hurrraaaaaaa... A poza tym mdli mnie z lekka ;/

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

No i jeszcze mam przepisaną chyba luteinę dopochwowo,nie wiem dokładnie,bo to jakieś globulki robione... jutro odbieram to będę wiedziała. I to na tyle po mojej pierwszej wizycie ciążowej na początku 7 tc
Buziaki dla Was Dziewczyny,głowa do góry i bądźcie dobrej myśli

[aniaa22]

ja w czwartek ide wreszcie do gina, strasznie jestem ciekawa co bedzie narazie biore folik ale to juz 2 miesiac bo zaczelam przed zajsciem w ciaze

[farminka]

SILVAS mnie ginekolog też dał skierowanie na usg piersi.Mówiłam mu nawet,że miałam robione miesiąc temu,ale on na to "ale teraz jest pani w ciąży,więc trzeba zrobić jeszcze raz". Niestety terminów nie ma,kazali mi przyjść w styczniu i się próbować zarejestrować... Poprzednim razem miałam podejrzenie groźnych zmian,a też mi termin na za pół roku wyznaczyli.Kocham naszą służbę zdrowia

A mdłości mi wróciły i znowu jem cały czas,żeby ich nie czuć.Ale się roztyję... :/

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez Siala_Bala

A co do listy farminko to
Karina, wiek 23, 1 cykl starań, @ miała być 05.11
Nie wiem co tam jeszcze potrzebujesz

Wpisywałam jeszcze termin porodu.Może być taki z kalendarza albo dopiszę jak ustali Ci go lekarz.Wiadomo,że wszystkim nam zmieni on się pewnie jeszcze kilka razy

[kasandra82]

Napisane przez farminka

Wpisywałam jeszcze termin porodu.Może być taki z kalendarza albo dopiszę jak ustali Ci go lekarz.Wiadomo,że wszystkim nam zmieni on się pewnie jeszcze kilka razy

Podaję moje: wiek 27 lat, 4 cykl starań, ostatnia @20.10.09, przewidywany termin porodu 29.07.2010.

[Kolkarolka]

Dziewczyny mam jutro wizyte o 9 u ginekologa, denerwuje się troszkę, ciekawe co mi powie... Myśle, że będzie dobrze wszystko, ale chyba na usg za wcześnie, jak to prawdopodobnie 3 tc dopiero...?
Musze go wypytać jutro o wszystko heh

A dzisiaj nawet dobrze dzień zleciał tylko troszke mnie brzuch pobolewał w okolicach jajników.....

i ja podaje dane do listy
lat 19, ostatnia @ 12.10, przewidywany termin porodu: 23.07.2010 (???)

idę pobuszować w lodówce haha
buziaki

[marrticzka]

czesc kochane,
ja tez dzis po wizycie u ginka
wszystko ok, wyniki ksiazkowe, bejbik ma juz 1,6 cm, lezal sobie slodziutko nie zdajac sobie sprawy, ze ktos go obserwujeslyszalam bicie serduszka- niesamowite uczucie. lzy w oczkach staja dostalam zwolnienie, bo to najwazniejsze miesiace i trzeba wypoczywac

[Kolkarolka]

Napisane przez marrticzka

slyszalam bicie serduszka- niesamowite uczucie. lzy w oczkach staja

nie mogę się doczekać tej chwili

mam takie pytanie dziewczyny do Was bo czytałam na róznych stronach o farbowaniu włosów w ciąży - można czy nie, co sądzicie? bo ja już mam taki odrost duży i nie wiem co robić a nie chce zaszkodzić kruszynce.....

[kasandra82]

Napisane przez Kolkarolka

mam takie pytanie dziewczyny do Was bo czytałam na róznych stronach o farbowaniu włosów w ciąży - można czy nie, co sądzicie? bo ja już mam taki odrost duży i nie wiem co robić a nie chce zaszkodzić kruszynce.....

Różne słyszałam opinie, najbardziej jestem za tą że do 3 m-ca nie powinno się farbować a potem juz można Ja poczekam jeszcze dwa miesiące i pójdę do fryzjera rozjaśnic włoski. Wypytałam fryzjerki w moim zakładzie to mówiły że teraz babki o siebie dbają, że nie jest tak jak kiedyś że chodziły zaniedbane, nieumalowane i w starych dresach całą ciążę, mówią że teraz to fryzjer, manikiur, kosmetyczka i ładne ubrania Ja nie zamierzam siebie zapuścić, w ciąży chcę ładnie wyglądać i być zadowolona, jednak wiadomo że nie wolno przesadzać, solarium odpada, kremy silne przeciwzmarszczkowe, balsamy wyszczuplające, itp. Ja teraz pod prysznic używam tylko żelu i oliwki J&J Baby.

[marrticzka]

Napisane przez Kolkarolka

nie mogę się doczekać tej chwili

mam takie pytanie dziewczyny do Was bo czytałam na róznych stronach o farbowaniu włosów w ciąży - można czy nie, co sądzicie? bo ja już mam taki odrost duży i nie wiem co robić a nie chce zaszkodzić kruszynce.....

a ja farbowalam w niedzielę moj gin powiedzial, ze to kompletne bzdury z tym farbowaniem i zaszkodzic moze jedynie zapach intensywny, po ktorym moze nas mdlić.

[karolcia228]

Witam
Ja jestem po 1 obumarlej ciazy dzieki ktorej zaszlam za pomoca lekow ciaza obumarla 20.08.2009
Wczoraj zrobilam tes i 2 krski no i dzis wizyta ciaza potwierdzona jest mala szpilka, bo to wczesna ciaza, nie znam nawte ktory tydzien, ale max 2 i terminu porodu dowiem sie na nastepnej wizycie 8.12....mam bardzo duze cialko zlote ktore produkuje progesteron, dlatego mnie tak plecy bola i podbrzusze, po prawej stronie jajnik, bo z niego byla owulacjia, dostalam dopochwowo luteine 2 tabletki, i mam zrobic badania podstawowe na nastepna wizyte, powiedzila tez ze piersi nie musza mnie bolec, albo dopiero zaczna....wszystko wyglada super, macica no i najwazniejsze cialko zolte jest za***iscie duze i to mnie cieszy, byla zadowolona ze sama bez wspomagaczy Byla mila i mowi ze ja pania kojaze hehe nio bo bylam u pania a ona no tak...ale jakos kilka miesiecy temu ja mowie ze tak nio ale wszystko oki wiec czekam na nastepna wizyte....
Wg kalkulatora termin na jakis 26.07.2010 - ostania @ 21.10.2009
A zjadlam dzis sledzia i czekoladke mialam ochote ale teraz znow czuje podbrzusze

[Kolkarolka]

no to dobrze, jeszcze się jutro zapytam mojej gin czy nie ma przeciwwskazań żadnych i jeśli tak to musze zrobić odrost szybko
mam nadzieję ze mnie nie będzie bardzo zapach drażnił

dzięki dziewczynki

[marrticzka]

Napisane przez karolcia228

Witam
Ja jestem po 1 obumarlej ciazy dzieki ktorej zaszlam za pomoca lekow ciaza obumarla 20.08.2009
Wczoraj zrobilam tes i 2 krski no i dzis wizyta ciaza potwierdzona jest mala szpilka, bo to wczesna ciaza, nie znam nawte ktory tydzien, ale max 2 i terminu porodu dowiem sie na nastepnej wizycie 8.12....mam bardzo duze cialko zlote ktore produkuje progesteron, dlatego mnie tak plecy bola i podbrzusze, po prawej stronie jajnik, bo z niego byla owulacjia, dostalam dopochwowo luteine 2 tabletki, i mam zrobic badania podstawowe na nastepna wizyte, powiedzila tez ze piersi nie musza mnie bolec, albo dopiero zaczna....wszystko wyglada super, macica no i najwazniejsze cialko zolte jest za***iscie duze i to mnie cieszy, byla zadowolona ze sama bez wspomagaczy Byla mila i mowi ze ja pania kojaze hehe nio bo bylam u pania a ona no tak...ale jakos kilka miesiecy temu ja mowie ze tak nio ale wszystko oki wiec czekam na nastepna wizyte....
Wg kalkulatora termin na jakis 26.07.2010 - ostania @ 21.10.2009
A zjadlam dzis sledzia i czekoladke mialam ochote ale teraz znow czuje podbrzusze

witam kolezankę

[idealnecialo]

marrticzka Tobie to naprawde dobrze masz juz te pewnosci, za które my musimy poczekać..


Na usg bylo widac pęcherzyk, dzidzi jeszcze nie bo za wczesnie-przez to ze mam dość długie cykle wszystko sie cofa o ok tydz. Np juz powinno byc widac serduszko wg ost okresu,ale do zaplodnienia doszło pozniej niz jak zawsze licza np po 2 tyg od ostatniej wiec za 2tygodnie jade znow. moze wtedy juz bedzie widac, a nawet chyba powinno byc widac serduszko.
Cos tam ginek mowil ze gdyby pęcherzyk miał 2 cm a nie byloby serca to bysmy sie martwili,ale ze jest 12 mm i ze w pierwszej ciazy tez dlugo zanim dzidzie widzielismy to wszystko chyba ok i czekamy 2 tygodnie.. Na usg jest napisane GS:5t1d. Czy to wiek ciązy od ost okresu?? :/ Ja mam 6t 6d od okresu.. No ale cóz poczekamy na nast usg.. Oby z dzidzią i serduchem..

Dal na badania krwi..Karte ciazy mowi "zalozymy jak przyjdziesz nastepnym razem z wynikami",a potem wyciagnal jednak i powiedzial "wypiszemy tak ogolnie". Czyli dane, domniemany termin porodu (8 lipca 2010- na usg jest napisane 19 lipca. gin powiedział ze w karcie zmienimy jak juz dzidziusia dobrze zmierzymy) ,chyba wg miesiaczki.. I zapisal dawkowanie lute,B6 i kw.fol.

Pytałam sie go czy moge od czasu do czasu na uspokojenie wypić melise, powiedział ze tak ale od czasu do czasu.. Bo mu powiedzialam ze taki stres bo mąż wyjechał...

Oj smutek mam.. taką zadumę niemiłosierną.. Chciałoby się płakać.. Ale przeciez nie wolno.. dla dobra dziecka.. Ciężko.. A wczoraj po poludniu i wieczorem bylo w miare ok.. W nocy dzis sie wyspałam.. Z niedz na pon ciągle się budziłam.. Rano dzis tez było w porzadku.. Az po powrocie od gina.. Tłumacze to tak.. ze głowe miałam zaprzątniętą dzieckiem, tym co gin powie, do na usg bedzie widac itd.. Sprawa sie wyjasniła, nie musze o tym myslec i znow dotarło do mnie ze go NIE MA tutaj.. Straszna ta rozłąka...


Spojrze jeszcze co w tv.. i chyba spać.. Hmm teraz juz przez te 2 tyg nic nie czeka wlasciwie, zaden wyjazd,zadne wydarzenie.. wiec tylko czekanie na męża.. potem mąż znow pojedzie za 2 tyg w niedziele, a ja we wtorek do gina..