QLAIRA - wątek zbiorczy

[eyesmayshine]

co prawda to prawda GONIA. Ja zmieniłam Yasmin na Qlaire. dzis 10 dzień zażywania Q, a ja od 3 dni mam plamienia.

[Maggieee]

Dziewczyny wrzuccie na luz. w ulotce jest napisane ze przez pierwsze 3 miesiace moga pojawic sie krwawienia. moze warto chociaz do 2 opakowania poczekac. ja tez zmienialam z Yaz na Qlaire i po 11 tabletce doostalam plamien - od bardziej obfitych do mniej i polaczylo mi sie to z okresem ktory dostalam po 25 tabletce. dalam sobie na wstrzymanie i postanowilam wziac jeszcze jedno opakowanie. dzisiaj biore 23 tabletke i zadnych plamien. moze warto sie chwile wstrzymac. to sa inne hormony niz w poprzednich tabletkach.
Pozdrawiam

[eyesmayshine]

wiem wiem, tylko, że ja przy tym wszytskim mam jeszcze 'okresowe' bóle brzucha, utrzymujące sie już jakieś 5 dni. denerwuje mnie to strasznie... ale masz rację, trzeba wziąc faktycznie 2,3 op, moze się unormuje.. pozdrawiam!

[queenie777]

Wlasnie wczoraj skonczylam pierwsze opakowanie Qlaira. Dzisiaj zaczynam nowe. Krotko i zwiezle mowiac:


*nie przytylam, ale musialam baaaardzo sie pilnowac, bo mialam znacznie wiekszy apetyt.
*nie mialam nastrojow depresyjnych (a czytywalam o takich skutkach)
*urosly mi piersi to akurat dla jednych plus dla innych nie, ja nosze 75D wiec urosniecie nie bylo potrzebne, ale i tak uwazam to za plus ;-)
*mialam dwa razy plamienie, ale to takie minimum, ze nie odczuwa sie tego w ogole- to tak jak zaciac sie przy goleniu.
* przez prawie caly miesiac brania Qlaira nie mialam zadnych dolegliwosci, dopiero przy tych dwoch ciemnoczerwonych tabsach mialam straszne nudnosci.
*okres dostalam przy drugiej czerwonej tabletce, a skonczyl mi sie 3 dnia czyli przy ostatniej (placebo) z opakowania.Przedtem mialam okres 7 dni. Jalby tego malo przedtem mialam silne krwawienia i zle samopoczucie- przy Qlaira zero bolow, nudnosci, krwawienie raczej niewielkie
*libido nie spadlo w ogole- ochota na seks jest taka jak byla, ale mam problem z suchoscia :-(
Minusem w moim przypadku jest fakt, ze tabletki zwieraja laktoze. Ale to akurat dla wiekszosci malo wazne ;-)

No i kolejnym minusem jest to, ze sa dosyc drogie. Najtaniej kupilam je za 42 zl, a w niektorych mniejszych aptekach cena dochodzi nawet do 51 zl. Takze lepiej kupowac w wiekszych.

Reasumujac. Jestem zadowolona z Qlaira- przynajmniej narazie i mam nadzieje, ze tak pozostanie Mam zapas na najblizsze 2 miesiace, a pozniej zstanawiam sie czy nie sprobowac innych, ale szczerze mowiac nie wiem jakie....

MAM WAZNE PYTANIE!!!! ZACZYNAM DZIS NOWE OPAKOWANIE. WIADOMO, ZE TABLETKI TRZEBA BRAC MNIEJ WIECEJ O TEJ SAMEJ GODZINIE. ALE PO TYCH DWOCH DNIACH BRANIA PLACEBOO- CZY MOZNA ZMIENIC GODZINE BRANIA TABLETEK?

[tenebris]

Witam, czy któraś z dziewczyn mogłaby mi przepisać co jest nasiane dokładnie na recepcie Q? Bo może przepisać mi ją lekarz rodzinny, ale za Chiny nie wiem gdzie można znaleźć ile ma tych mg czy coś takiego, a to trzeba wpisać na recepcie... A moja lekarka nie miała Q w spisie leków.

[Gonia]

Napisane przez tenebris

Witam, czy któraś z dziewczyn mogłaby mi przepisać co jest nasiane dokładnie na recepcie Q? Bo może przepisać mi ją lekarz rodzinny, ale za Chiny nie wiem gdzie można znaleźć ile ma tych mg czy coś takiego, a to trzeba wpisać na recepcie... A moja lekarka nie miała Q w spisie leków.

Qlaira tabl. 28 szt. - ale każdy lekarz wie, jak się przpisuje leki, jeżeli ma jakieś watpliwości do zagląda do wykazu leków, który powinien miec, nie miała w spisie, bo nie ma aktualnego, o ile dobrze pamiętam to Q jest od lipca, a spisy są aktualizowane co pół roku

[madziara2]

Cześć dziewczyny. Właśnie zalogowanłam się na tej stronie, bo w necie szukałam czegoś na temat Q i trafiłam na to forum. Mam generalnie parę pytań - może Wy wiecie, a jeżeli padły już na te pytanka odpowiedzi to sorki, ale nie czytalam wszystkiego. Tabsy biorę już kilka lat: najpierw Mercilon, potem przerwa i dostałam Yasmin. Na poczatku było ok, a po 2 latach zaczęłam mieć problemy z cerą (generalnie masakra, a nigdy nie miałam z tym problemów), pojawiła się suchość, miesiączki zaczęłam mieć 8 dni, a następnie już w połowie cyklu zaczynałam mieć plamienia - generalnie więc okres miałam z 2 tygodnie. Ginekolog mnie zbadał, zrobił badania i wszystko niby jest ok, ale przepisał mi Q. Po ostatniej tabletce Yasminu mialam zaczekać na okres i dopiero wziąć pierwszą z Q. (inaczej niż pisało w ulotce i nie wiem czy to dobrze?). Jestem już bynajmniej po pierwszym opakowaniu - w trakcie jego brania z 2 tygodnie bolały mnie piersi, trochę się powiększyły (ku mojemu zadowoleniu, ale wróciły już do normyszkoda), było bez plamień. Z dobrych też informacji - to wrócił mój "apetyt" na seks, więc póki co to jest ok
Od trzech dni mam plamienia (niby okres ale to takie brązowe małe co nieco) i dziś wzięłam pierwszą tabletkę z kolejnego opakowania. Hmm... co do plamień to czy tak zawsze już będzie wyglądala miesiączka? Czy przy następnej już będzie normalnie? Poza tym ile u was przy braniu Q trwa?

[andziuchna]

ja mam normalny (mniej obfity) okres- trwa 3-4 dni, ale niektore dziewczyny pisaly, ze maja plamienia..

[Gonia]

Napisane przez madziara2

Cześć dziewczyny. Właśnie zalogowanłam się na tej stronie, bo w necie szukałam czegoś na temat Q i trafiłam na to forum. Mam generalnie parę pytań - może Wy wiecie, a jeżeli padły już na te pytanka odpowiedzi to sorki, ale nie czytalam wszystkiego. Tabsy biorę już kilka lat: najpierw Mercilon, potem przerwa i dostałam Yasmin. Na poczatku było ok, a po 2 latach zaczęłam mieć problemy z cerą (generalnie masakra, a nigdy nie miałam z tym problemów), pojawiła się suchość, miesiączki zaczęłam mieć 8 dni, a następnie już w połowie cyklu zaczynałam mieć plamienia - generalnie więc okres miałam z 2 tygodnie. Ginekolog mnie zbadał, zrobił badania i wszystko niby jest ok, ale przepisał mi Q. Po ostatniej tabletce Yasminu mialam zaczekać na okres i dopiero wziąć pierwszą z Q. (inaczej niż pisało w ulotce i nie wiem czy to dobrze?). Jestem już bynajmniej po pierwszym opakowaniu - w trakcie jego brania z 2 tygodnie bolały mnie piersi, trochę się powiększyły (ku mojemu zadowoleniu, ale wróciły już do normyszkoda), było bez plamień. Z dobrych też informacji - to wrócił mój "apetyt" na seks, więc póki co to jest ok
Od trzech dni mam plamienia (niby okres ale to takie brązowe małe co nieco) i dziś wzięłam pierwszą tabletkę z kolejnego opakowania. Hmm... co do plamień to czy tak zawsze już będzie wyglądala miesiączka? Czy przy następnej już będzie normalnie? Poza tym ile u was przy braniu Q trwa?

Hmmm... ja właśnie kończę Yasmin i mam brać Q - ale mi lekarka mówiła, że nie mam robić przerwy między tabletkami.... zresztą dziewczyny już o tym pisały wczęsniej

[madziara2]

No widzisz. Mój ginekolog jak wypisywał mi recepte to powiedział, że mam zacząc w pierwszym dniu okresu. Wykupiłam tabsy - czytam ulotke a tam napisali zupełnie coś innego. Więc dzwonie do niego upewnić się czy dobrze go zrozumialam, a on że tak, pierwsza tabletka w pierwszym dniu. I teraz już nic nie wiem Czytałam wypowiedzi dziewczyn na tym forum i generalnie jak brały od razu tabletkę, to po kilku dniach miały plamienia lub okres. U mnie nie było czegoś takiego, dopiero w 26 dniu zaczełam plamić, ale okresu typowego nie mam, a dzis wzięłam tabletkę z nowego opakowania

[natalija]

Ja dziś wezmę 21 tabletkę i to już 21 dzień z krawieniem!!!:-( czuje się tak, jakbym miała mieć już zawsze okres, i nie są to małe plamki, tylko sporo krwi, mniej więcej 2,3 wkładki na dzień zużywam. Nic mnie nie boli ale te krwawienie jest niekomfortowe strasznie. Nie wiem jak z tym będzie. Wiem z ulotki że moga być krwawienia ale takie jak u mnie? tyle dni? poza tym nic mi nie dolega, dobrze ogólnie znoszę tabletki, więc nie chciałabym je od razu zmieniać i szaleć z hormonami:-( we wtorek idę do gina,może się czegoś dowiem, ale pewnie nie będzie mógł nawet mnie zbadać przez to krwawienie:-/ wszystkie narzekają na skromne okresy, albo brak a ja jak zwykle mam nadmiar, jak ja mam teraz dostać okres jak mam go cały czas od 21 dni?:-(

[kalincia]

A ja wlaśnie kończę drugie opakowanie. I drugi raz miałam miesiączkę od 18 dnia cyklu a nie na końcu opakowania. Krwawienie nie było zbyt mocne i trwało tydzień, co o tym myślicie?

[Gonia]

dziewczyny coraz bardziej mnie załamujecie - chyba jednak zostanę przy Yasmin

[chiiico]

witam dziewczyny.
jestem obecnie na drugim opakowaniu Qlairy i do tej pory wszystko było ok. ale dzisiaj bardzo bolał mnie brzuch i w końcu dostałam okres. jest jeden problem (?) ponieważ powinnam dziś wziąć dopiero 24 tabletkę a wiec ostatnio żółtą. wiecie coś może na ten temat? czy jest to normalne zakładając ze to dopiero 2 opakowanie? help...

[madziara2]

Do Goni - ja na twoim miejscu sama bym przetestowała Q. Też byłam na Yasminie i nie wiem jak ty, ale z czasem nie dość, że czułam się fatalnie i tejszcze ten problem z cerą masakra. Teraz po ponad miesiącu (biorę już a może dopiero 2 opakowanie Qlairy) już widzę różnicę - poprawiło mi się samopoczucie ( a wcześniej było tak, że w "tych dniach" bez kija to do mnie nie podchodź), libido super i ogromna różnica z cerą - już nie wyglądam jak dojżewająca nastolatka. Co prawda po pierwszym opakowaniu okresu nie miałam i do dziś (4 tabletka drugiego opakowania) mam plamienia (łącznie ponad tydzień), ale z czasem pewnie to się ureguluje. Pozdrawiam

[muminka100]

Dziś jest pierwszy dzień w którym rozpoczynam 3 opakowanie i wszystko oki z wyjątkiem tego, że nie miałam jeszcze okresu odkąd zaczęłam stosować te tabletki. Martwię się czy nie skonsultować się z lekarzem jednak. Są to moje pierwsze tabletki. Często współżyję ze swoim partnerem i nie stosujemy dodatkowym metod ale jak dotąd wszystkie tabletki brałam prawidłowo i robiłam 2 testy ciążowe które wyszły negatywnie. Możliwe ze powodem tego moze być to że czasami zdarzalo mi się mieć torbielkę na jajniku która samoistnie pękała i wszystko wracało do normy po 3 miesiącach. Nie wiem co robić wybrać 3 opakowanie i czekać na miesiączkę czy wybrać się do ginekologo i zasięgnąć konsultacji?

[Gonia]

Napisane przez madziara2

Do Goni - ja na twoim miejscu sama bym przetestowała Q. Też byłam na Yasminie i nie wiem jak ty, ale z czasem nie dość, że czułam się fatalnie i tejszcze ten problem z cerą masakra. Teraz po ponad miesiącu (biorę już a może dopiero 2 opakowanie Qlairy) już widzę różnicę - poprawiło mi się samopoczucie ( a wcześniej było tak, że w "tych dniach" bez kija to do mnie nie podchodź), libido super i ogromna różnica z cerą - już nie wyglądam jak dojżewająca nastolatka. Co prawda po pierwszym opakowaniu okresu nie miałam i do dziś (4 tabletka drugiego opakowania) mam plamienia (łącznie ponad tydzień), ale z czasem pewnie to się ureguluje. Pozdrawiam

ja z cerą mam w miarę spokój..... co jakiś czas mi coś wyskoczy, samopoczucie też OK. Lekarka przepisała mi Q, bo to niby nowosć i są lepiej hormony dobrane.

[natamish]

muminka! mam identyczną sytuację. Kończę 2 opakowanie, są to moje pierwsze tabletki, okresu nie miałam, współżyje często, test robiłam i był negatywny, mam torbiel na jajniku ( ponoć rozregulowuje cykl) itp itd. Jednak na ulotce napisane jest, by skosultować sie z lekarzem, jeśli krwawienie nie wystapi 2 razy. Więc może lepiej, dla spokojności, wybrać się do gina.

[Gonia]

Dziewczyny, już zgłupiałam z tego wszystkiego
Czy przy zmianie z Yasmin na Q (bez przerwy) od pierwszej tabletki Q jestem dalej zabezpieczona od pierwszej tabletki Q ? koorcze, stara doświadczona kobita ze mnie a zgłupiałam

[madziara2]

Goniu w ulotce napisali, że tak powinno dokonywać się zmiany - wychodzi na to, że jesteś zabezpieczona od razu. Wyżej dziewczyny opisywały, że tak robiły i było ok. Nie przejmuj się, ja też już mam trochę lat na sobie i też zgłupiałam jak lekarz kazał mi inaczej przyjąć tabletki (czyli czekać po Yasminie do okresu). A jeżeli nie jesteś pewna to zadzwon do swojego ginekologa. Pozdrawiam

[batkab]

Jestem w połowie pierwszego opakowania Qlairy i jak na razie jestem zadowolona Przez pierwszych kilka dni miałam małe plamienia, teraz jest już okej. Nie przytyłam, a wręcz odwrotnie. Schudłam 1kg, a jem tak jak jadłam Libido wzrosło (w porównaniu z Novynette). Oby tak dalej
Ciekawa jestem jak będzie wyglądał okres.

[ewka1987]

hej dziewczyny,
ja mam pytanie odnośnie zmiany dnia krwawienia. Otóż dzisiaj dostalam okresu (jest to moje pierwsze opakowanie i dostałam na bielej tabletce) i uświadomilam sobie, że jeżeli tak samo będzie w przyszlym miesiącu to akurat dostanę okres w sylwestra a chyba każda z nas chciałaby tego uniknac wiem, że przy innych tabletkach można to zmieniać skracając siedmiodniową przerwę ale przy tych tabletkach nie mam zielonego pojęcia jak można to zrobić. oczywiście rozwiązaniem jest przyjęcie kolejnego blistra bez żadnej przerwy tyle, że ja bym chciała tego uniknąć bo robiłam to już miesiąc temu jak zmieniałam tabletki (bezpośrednio po przyjęciu ostatniej aktywnej tabletki Yaz brałam Qlaire) i obawiam się że jak znowu to zrobię to mój organizm zwariuje.
Czy w takim razie istnieje jeszcze jakiś sposób aby zmienić dzień krwawienia (przesunąć je o ok.3-4 dni)?

[Gonia]

Napisane przez ewka1987

hej dziewczyny,
ja mam pytanie odnośnie zmiany dnia krwawienia. Otóż dzisiaj dostalam okresu (jest to moje pierwsze opakowanie i dostałam na bielej tabletce) i uświadomilam sobie, że jeżeli tak samo będzie w przyszlym miesiącu to akurat dostanę okres w sylwestra a chyba każda z nas chciałaby tego uniknac wiem, że przy innych tabletkach można to zmieniać skracając siedmiodniową przerwę ale przy tych tabletkach nie mam zielonego pojęcia jak można to zrobić. oczywiście rozwiązaniem jest przyjęcie kolejnego blistra bez żadnej przerwy tyle, że ja bym chciała tego uniknąć bo robiłam to już miesiąc temu jak zmieniałam tabletki (bezpośrednio po przyjęciu ostatniej aktywnej tabletki Yaz brałam Qlaire) i obawiam się że jak znowu to zrobię to mój organizm zwariuje.
Czy w takim razie istnieje jeszcze jakiś sposób aby zmienić dzień krwawienia (przesunąć je o ok.3-4 dni)?

tak na zdrowy rozum, to chyba pominąć te tabletki z placebo

[ewka1987]

Napisane przez Gonia

tak na zdrowy rozum, to chyba pominąć te tabletki z placebo

no niby tak ale to jest równoznaczne z łączeniem blistrów a jak pisałam wyżej robiłam to niedawno i nie chciałabym sobie narobić więcej szkód niż pożytku. Myślałam raczej że może można wziąć tylko ileś tam tabletek (np.21) i potem zrobic przerwe (ale w sumie te tabletki maja tak rózny sklad ze tez nie wiem czy sobie bardziej nie zaszkodze) albo jakoś przedlużyc branie (wziąc z dodatkowego blistra np. 2 żółte tabletki a potem juz normalnie) ... ehhh, a kiedyś życie było takie proste
jak macie jakies pomysly jak zmienic dzień krwawienia to napiszcie.

[andziuchna]

Napisane przez ewka1987

hej dziewczyny,
ja mam pytanie odnośnie zmiany dnia krwawienia. Otóż dzisiaj dostalam okresu (jest to moje pierwsze opakowanie i dostałam na bielej tabletce) i uświadomilam sobie, że jeżeli tak samo będzie w przyszlym miesiącu to akurat dostanę okres w sylwestra a chyba każda z nas chciałaby tego uniknac wiem, że przy innych tabletkach można to zmieniać skracając siedmiodniową przerwę ale przy tych tabletkach nie mam zielonego pojęcia jak można to zrobić. oczywiście rozwiązaniem jest przyjęcie kolejnego blistra bez żadnej przerwy tyle, że ja bym chciała tego uniknąć bo robiłam to już miesiąc temu jak zmieniałam tabletki (bezpośrednio po przyjęciu ostatniej aktywnej tabletki Yaz brałam Qlaire) i obawiam się że jak znowu to zrobię to mój organizm zwariuje.
Czy w takim razie istnieje jeszcze jakiś sposób aby zmienić dzień krwawienia (przesunąć je o ok.3-4 dni)?

yyy czytalas ulotke? te tabletki sie bierze bez zadnej przerwy

[ewka1987]

Napisane przez andziuchna

yyy czytalas ulotke? te tabletki sie bierze bez zadnej przerwy

czytalam, czytałam byl to skrót myślowy i chodziło mi o pominięcie tabletek placebo

[Liiii]

dziewczyny biore 2 opakowanie i nie miałam okresu !! cos nie tak ze mna

[madziara2]

wzięłam już 8 tabletke drugiego opakowania i znów zaczęłam plamić, miałyście może tak??? Poza tym wszystko jest ok. Pozdrawiam

[MisQa]

Napisane przez madziara2

wzięłam już 8 tabletke drugiego opakowania i znów zaczęłam plamić, miałyście może tak??? Poza tym wszystko jest ok. Pozdrawiam

dokładnie tak samo

[andziuchna]

a ja ostatnio zauwazylam, ze strasznie wypadaja mi wlosy- nie wiem tylko czy to wina tabletek czy pory roku (ale raz juzp rzez tabletki mialam problem z wlosami:/)