Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[mooonik]

Hello

ale tu dziś ruch gdyby nie Agunia, to przez cały dzień nie było by żadnego posta

Napisane przez kotekk81

aa tititiiii niedobre dziewczynkii widze Wassss prosze mi sie tu odezwac i to migusiem bo lansko bedzie

no popatrz Kotku co narobiłaś postraszyłaś dziewczynki biciem i się nie pokazują dziś

Napisane przez katarzinka

i będę jak to matka - ostatnia kładzie się spac i pierwsza wstaje i potem wygląda tak-->

ja tu węsze jakiegoś bociana

Katarzinko jakbyś nie wyglądała to zawsze będziesz Żona Doskonała

Napisane przez malutka_24

a Tobie to jednak proponuję mały teścik

nie no dziewczynki spokojnie, żadnego bociana nie widziałam od lata a na test nie będę tracić kaski uspokajam- nie jestem w ciąży
ale jak już będę to Was nie omieszkam poinformować

Napisane przez agunia82

Hej laseczki

Jak tam piątek (a raczej początek piątku) mija? Ja jestem w bardzo dobrym humorku, bo ostatnio pracy mniej (ale ciiii żeby nie zapeszyć żeby mnie dzisiaj nie zawalili ) i już prawie weekendzik A jutro jedziemy do Krakowa, do mojej kumpeli, odwiedzić mamuśkę, tatuśka, ciocie, wujków i przyrodnie rodzeństwo Shiro Więc nam się szykuje mega spotkanko rodzinne białasków

miłego weekendu Aguniu tylko się ubierz ciepło, jutro zapowiadają zimno w Krk
pokażesz nam jakieś zdjątka ze zlotu białych BOSkości

ehh a ja siedzę sama, mąż wróci późno, mieliśmy jechać do teściów na weekend, bo teściowa ma imieniny ale nie jedziemy
może sobie zrobię dziś porządki sobotnie to jutro będę mieć wolne

[czekoladka21]

Napisane przez mooonik

Hello

ale tu dziś ruch gdyby nie Agunia, to przez cały dzień nie było by żadnego posta

i ja sie przyznam nieskromnie ze podczytuje

[mooonik]

Napisane przez czekoladka21

i ja sie przyznam nieskromnie ze podczytuje

Czeko to nie podczytywać tylko pisać

jak tam Weroniczka? zdrowa już? pomaga już mamusi w przygotowaniach świątecznych

[czekoladka21]

Napisane przez mooonik

Czeko to nie podczytywać tylko pisać

jak tam Weroniczka? zdrowa już? pomaga już mamusi w przygotowaniach świątecznych

wlasnie niema juz ten katarek tydzien i konca nie widac.....teraz zmienilam jej krople na homeopatyczne a jak nie bedzie poprawy do znowu do lekarza........
mi zostalo jeszcze najgorsze do umycia -kuchnia i lazienka ale to w przyszlym tygodniu .....

jutro mamy imprezke w domu-mama ma urodziny wiec bedzie wyzerka

[mooonik]

Napisane przez czekoladka21

wlasnie niema juz ten katarek tydzien i konca nie widac.....teraz zmienilam jej krople na homeopatyczne a jak nie bedzie poprawy do znowu do lekarza........
mi zostalo jeszcze najgorsze do umycia -kuchnia i lazienka ale to w przyszlym tygodniu .....

jutro mamy imprezke w domu-mama ma urodziny wiec bedzie wyzerka

biedactwo mam nadzieję, że jej przejdzie jednak po tych kropelkach i obędzie się bez lekarza

no czyli już prawie końcówka sprzątania ja to nawet nie sprzątam jakoś bardzo tu w mieszkaniu, i tak nas nie będzie na całe święta tylko choinkę ubierzemy, żeby ładnie było

mmmm imprezka się szykuje , podrzuć nam tu trochę pyszności

[katarzinka]

hej

Napisane przez malutka_24

Hej


ja też myślałam, że będę mieć więcej spokoju od @, a ta przylazła do mnie po 2 miesiącach od porodu

no to do mnie tezz mniej więcej tak dwa miesiące i 9 dni bleeee

Napisane przez mooonik

Hello


Katarzinko jakbyś nie wyglądała to zawsze będziesz Żona Doskonała

mam nadzieje

Napisane przez czekoladka21

wlasnie niema juz ten katarek tydzien i konca nie widac.....teraz zmienilam jej krople na homeopatyczne a jak nie bedzie poprawy do znowu do lekarza........
mi zostalo jeszcze najgorsze do umycia -kuchnia i lazienka ale to w przyszlym tygodniu .....

jutro mamy imprezke w domu-mama ma urodziny wiec bedzie wyzerka

trzymam kciuki za Werke


czy mi się wydaje czy nam wątek zamiera

[kotekk81]

ejj no dziewuszki ja zartowalam z tym lanskiem

na zachete dzis poczestuje sernikiem bez sera

[czekoladka21]

Napisane przez mooonik

biedactwo mam nadzieję, że jej przejdzie jednak po tych kropelkach i obędzie się bez lekarza

no czyli już prawie końcówka sprzątania ja to nawet nie sprzątam jakoś bardzo tu w mieszkaniu, i tak nas nie będzie na całe święta tylko choinkę ubierzemy, żeby ładnie było

mmmm imprezka się szykuje , podrzuć nam tu trochę pyszności

mnostwo pysznosci np. tort czekoladowo-orzechowy, slonecznikowiec, wisnie w czekoladzie,rolada adwokatowa z bananem

a konkrety tez niezle......schab ze sliwkami, karczek i duzo innych rzeczy a wszystko w wykonaniu mojej mamy ktora kocha gotowac i rozpieszczac gosci

Napisane przez katarzinka

trzymam kciuki za Werke

[daget]

Hej dziewczynki widze ze cos tu pustawo ostatnio.... No ja w tym tygodniu pobilam sama siebie wstawalam o a kladlam sie kolo 2. Meksyk. Ale tak to jest jak sie kilka srok za ogon ciagnie. Efekt teo tygodnia.... Podest i biurko - miodzio, uszylam kotarke i lamberkin nad podest - zuzylam 60 m nitki i 9 m materialu ale efekt jak w sypialni krolewskiej, no i niespodzianka dla meza udana. Jak wszedl dzis do domu po pracy ( a bylismy na telefonie) az go zamurowalo. A w pokoju wysprzatane, pochowane wszystkie zbedne rzeczy a na srodku stal stol w dekoracji bialo- granatowej nakryty na 2 osoby a w kuchni na lodowce wielka kartka " Nie otwierac! Czekaj na zone".. Pomine fakt ze tort konczylam na 15 min przed podaniem bo nie zdazylam z dekoracja i dlatego w lodowce grzebac mogalm tylko ja hihi. Zdjecia zalacze niedlugo

Teraz mezulek uspany a ja kozystam z mozliwosci zagladniecia do was.

Powiem wam ze nasze miaszkanko choc malutkie zaczyna na prawde wygadac. A jutro mamy jednak tesciow na obiedzie razem ze szwagrem i jego dziewczyna. Przygotowalam specjalnie wiecej schabowych paluchow z orzechami zeby miec na obiad i powiem wam ze sa na prawde rewelacyjne.

Agus super takie spotkano. Na pewno uraczysz nas jakimis zdjeciami
Katarzinko no to widze ze @ dlugo nie dala Ci odsapnac od siebie. Ale sie nie przejmuj dasz rade jako matka, zona i kochanka
mooonik szkoda ze mezowska jajeczniczka nie znalazla twego uznania ale kobiecy organizm potrafi robic takie niespodzianki
Czekoladko ale zes mi smaka narobila, tyle specjalow normalnie az cieknie

[gosia1007]

Cześć dziewczynki.
Siedem się zaczyna, może obejrzę (oglądałam już naście razy ale co tam) i cosik popiszę.
Jutro mam fryzjera, maluję moje słabieńkie włosy, ale wyglądam już jak miotła więc trzeba, poza tym zakupki planuję na jutro a jak nie zdążę to i na niedzielę. Jakieś ciuchy sobie muszę sprawić i prezent dla siostry mi jeszcze pozostał i dla męża jakiś drobiazg

aaa zapomniałabym, przedstawiam Wam mój nowy nabytek:

Napisane przez katarzinka

gosiu

Napisane przez kotekk81

Gosiaczku kochana Ty moja wampiromaniaczkotak sie ciesze ze sie odezwalas (mialam kiedys napisac do Ciebie na gg ale sie wstydzilam )

dzięki dziewczyny
kotekk spoko możesz pisać (tak na przyszłość)

Napisane przez malutka_24

Byliśmy dzisiaj na obiadku u teściowej, bo nas zaprosiła przeżyłam, bo kupiła coś na wynos
Do tego jestem strasznie podjarana, bo już jutro przylatuje na stałe do Polski moja siostra tzn będzie w nocy z czwartku na piątek

super, że siostra Ci zjeżdża wiem co czujesz, cieszę się jak głupia jak moja po wakacjach wraca a u Ciebie, że na stałe...

Napisane przez mooonik

Gosiu jak fajnie, że wróciłaś mam nadzieję, że już wszystko w porządku

dziękuję

Napisane przez paulinaizabela

Super ze mezus dostaje co roku bony z pracy Teraz wlasnie w piatek odbiera to wieksze zakupki sie szykuja

Gosiaczku milo ze sie pokazalas

Ha u mnie w pracy też talony były, dzisiaj dostałam całe 100 zł!!!!!, też się zakupki szykują
dzięki

Napisane przez czekoladka21

wlasnie niema juz ten katarek tydzien i konca nie widac.....teraz zmienilam jej krople na homeopatyczne a jak nie bedzie poprawy do znowu do lekarza........

a to bidulek malutki a teraz ma być jeszcze zimno to żeby się bardziej nie przeziębiła.

Napisane przez kotekk81

na zachete dzis poczestuje sernikiem bez sera

tradycyjnie w poście i w czasie adwentu słodyczy nie spożywam, więc podziękuję

Napisane przez daget

no i niespodzianka dla meza udana. Jak wszedl dzis do domu po pracy ( a bylismy na telefonie) az go zamurowalo. A w pokoju wysprzatane, pochowane wszystkie zbedne rzeczy a na srodku stal stol w dekoracji bialo- granatowej nakryty na 2 osoby a w kuchni na lodowce wielka kartka " Nie otwierac! Czekaj na zone".. Pomine fakt ze tort konczylam na 15 min przed podaniem bo nie zdazylam z dekoracja i dlatego w lodowce grzebac mogalm tylko ja hihi. Zdjecia zalacze niedlugo


Powiem wam ze nasze miaszkanko choc malutkie zaczyna na prawde wygadac. A jutro mamy jednak tesciow na obiedzie razem ze szwagrem i jego dziewczyna. Przygotowalam specjalnie wiecej schabowych paluchow z orzechami zeby miec na obiad i powiem wam ze sa na prawde rewelacyjne.

Ulala to popracowałaś, się należy
z mieszkaniem to powiem: "a nie mówiłam", jak się remont kończy to już jest tylko super

Schabowe paluchy z orzechami a cóż to takiego?

uciekam poleżeć pap

[kotekk81]

Napisane przez gosia1007

kotekk spoko możesz pisać (tak na przyszłość)



tradycyjnie w poście i w czasie adwentu słodyczy nie spożywam, więc podziękuję

ad1. zapamietam tylko najpierw przestane sie wstydzic

ad.2. no fakt zapomnialam

tez ogladam Siedem, milion razy go widzialam i nadal nie mam dosc

[malutka_24]

Hej
Wczoraj już nie miałam siły pisać, bo w pracy taki był zapierdziel, że marzyłam tylko o spaniu siostra już cała i zdrowa niedługo z małym jedziemy do rodziców to sobie pewnie pogadamy

Napisane przez agunia82

A jutro jedziemy do Krakowa, do mojej kumpeli, odwiedzić mamuśkę, tatuśka, ciocie, wujków i przyrodnie rodzeństwo Shiro Więc nam się szykuje mega spotkanko rodzinne białasków

udanego spotkanka rodzinnego i czekamy na fotki

Napisane przez mooonik

nie no dziewczynki spokojnie, żadnego bociana nie widziałam od lata a na test nie będę tracić kaski uspokajam- nie jestem w ciąży
ale jak już będę to Was nie omieszkam poinformować

mieliśmy jechać do teściów na weekend, bo teściowa ma imieniny ale nie jedziemy

ad. 1 no ja myślę
ad. 2 oj biedna teściowa

Napisane przez czekoladka21

wlasnie niema juz ten katarek tydzien i konca nie widac.....teraz zmienilam jej krople na homeopatyczne a jak nie bedzie poprawy do znowu do lekarza........

jutro mamy imprezke w domu-mama ma urodziny wiec bedzie wyzerka

ad. 1 żeby obyło się od wizyty u lekarza
ad. 2 smacznej wyżerki

Napisane przez katarzinka

no to do mnie tezz mniej więcej tak dwa miesiące i 9 dni bleeee

czyżby to było rodzinne

Napisane przez daget

Podest i biurko - miodzio, uszylam kotarke i lamberkin nad podest - zuzylam 60 m nitki i 9 m materialu ale efekt jak w sypialni krolewskiej, no i niespodzianka dla meza udana. Jak wszedl dzis do domu po pracy ( a bylismy na telefonie) az go zamurowalo. A w pokoju wysprzatane, pochowane wszystkie zbedne rzeczy a na srodku stal stol w dekoracji bialo- granatowej nakryty na 2 osoby a w kuchni na lodowce wielka kartka " Nie otwierac! Czekaj na zone".. Pomine fakt ze tort konczylam na 15 min przed podaniem bo nie zdazylam z dekoracja i dlatego w lodowce grzebac mogalm tylko ja hihi. Zdjecia zalacze niedlugo

napracowałaś się, ale jakie efekty

Napisane przez gosia1007

super, że siostra Ci zjeżdża wiem co czujesz, cieszę się jak głupia jak moja po wakacjach wraca a u Ciebie, że na stałe...

to się cieszę razem z Tobą a po jakim czasie Twoja siostra wraca? moja po 5,5 roku

miłego weekendu

[agunia82]

Hej laseczki

My już po spotkanku. Co prawda koniec końców udało nam się spotkać tylko z mamuśką i bratem Shiro, ale i tak było BOSko Niestety, fotki ze spacerku będę miała później, bo my nie robiliśmy zdjęć, ale za to mam fociaki Shiro i Luny (czyli jego mamy). Przy okazji możecie zobaczyć, jakie genialne podejście do dzieci mają białasy. Shiro odkąd był zabrany od hodowczyni z takimi maluchami, jak dzieciak mojej koleżanki (ten ze zdjęcia) nie miał do czynienia. A zachował się wzorowo - żadnych prób skakania, żadnej natarczywości, zachowywał się bardzo spokojnie i delikatnie względem malucha Byliśmy z niego dumni!

[katarzinka]

dzień dobry wieczór

Napisane przez daget

Hej dziewczynki widze ze cos tu pustawo ostatnio.... No ja w tym tygodniu pobilam sama siebie wstawalam o a kladlam sie kolo 2. Meksyk. Ale tak to jest jak sie kilka srok za ogon ciagnie. Efekt teo tygodnia.... Podest i biurko - miodzio, uszylam kotarke i lamberkin nad podest - zuzylam 60 m nitki i 9 m materialu ale efekt jak w sypialni krolewskiej, no i niespodzianka dla meza udana. Jak wszedl dzis do domu po pracy ( a bylismy na telefonie) az go zamurowalo. A w pokoju wysprzatane, pochowane wszystkie zbedne rzeczy a na srodku stal stol w dekoracji bialo- granatowej nakryty na 2 osoby a w kuchni na lodowce wielka kartka " Nie otwierac! Czekaj na zone".. Pomine fakt ze tort konczylam na 15 min przed podaniem bo nie zdazylam z dekoracja i dlatego w lodowce grzebac mogalm tylko ja hihi. Zdjecia zalacze niedlugo

Teraz mezulek uspany a ja kozystam z mozliwosci zagladniecia do was.


Katarzinko no to widze ze @ dlugo nie dala Ci odsapnac od siebie. Ale sie nie przejmuj dasz rade jako matka, zona i kochanka

super, ze się niespodziewajka udała

no i chyba muszę dać radę bom PM2008

Napisane przez agunia82

Hej laseczki

My już po spotkanku. Co prawda koniec końców udało nam się spotkać tylko z mamuśką i bratem Shiro, ale i tak było BOSko Niestety, fotki ze spacerku będę miała później, bo my nie robiliśmy zdjęć, ale za to mam fociaki Shiro i Luny (czyli jego mamy). Przy okazji możecie zobaczyć, jakie genialne podejście do dzieci mają białasy. Shiro odkąd był zabrany od hodowczyni z takimi maluchami, jak dzieciak mojej koleżanki (ten ze zdjęcia) nie miał do czynienia. A zachował się wzorowo - żadnych prób skakania, żadnej natarczywości, zachowywał się bardzo spokojnie i delikatnie względem malucha Byliśmy z niego dumni!

dla Shiro

[katarzinka]

no wooooow !
aleście się dziś rozpisały

ech pada nasz wątek

[czekoladka79]

No ale z@***!@szcza konwersacja ..... ale żeście naskrobły aż mnie oczyska bolą ...... bo wypatruję, wypatruję i dojrzeć nie mogę ........ zbyt wielu postów.......

u mnie weekendzior w szkole ..... codziennie praca po 12 godzinek


Na poprawę humorku
1. Biała kredka - nierozwiązana zagadka dzieciństwa.

2.Bramki w sklepie - mimo że nic nie zwinąłeś, i tak boisz się,że zapiszczą.

3. Babcie - pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny, ale w tramwaju
pięciuminut nie ustoją.

4. Sprawiedliwość - jazda na rowerze pod wpływem alkoholu: 5 lat,
molestowanie seksualne: 3 lata w zawieszeniu.

5. Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, by
rozpalić grilla.

6. Kiedyś będę tak bogaty, że jednorazówką będę golił się tylko raz.

7. Polsat - oglądasz sobie z rodzinką reklamy, a tu nagle film.

8. Polska - tutaj nawet kryzys się nie udał.

9. Bill Gates - okrada go 75% ludzkości, a i tak jest najbogatszy.

10. Podawanie pensji brutto to jak podawanie długości członka wrazz
kręgosłupem.

11. Pan Mietek spod trójki nie ma nawet matury, a za piwo zreperuje
promkosmiczny.

12. Leżakowanie w przedszkolu - kiedyś kara, a teraz każdy chciałby te
2 h snu w ciągu dnia.

13. Mleko na gazie tylko czeka, aż się odwrócisz.

14. Mamo, co to znaczy orgazm? -Ja nie wiem, zapytaj taty.

15. Łacina - jedyny język, w którym nawet "gówno" brzmi mądrze.

16. Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go
na pół.

17. A4 - jedyna płatna jednopasmówka na świecie.

18. Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja, jest to, żesię z nami nie kontaktują.

19. Tesco - nigdzie indziej nie znajdziesz wody LEKKO NIEGAZOWANEJ za pół ceny.

20. Jerzy Dudek - przypuszczalnie najlepiej zarabiający kibic Realu
Madryt.

21. Jak Polacy uniknęli korków na autostradach? Nie wybudowali autostrad!

22. Seks jest jak skok na bungee - dodaje adrenaliny, a gdy pęknie
guma, maszprzerąbane.

23. Jeżeli trzeci dzień nie chce ci się pracować, to znaczy, że to już
środa.

24. Kość piszczelowa - urządzenie do znajdywania mebli w ciemnym pokoju.

25. Polska: jak kupisz mi spodnie, to zrobię ci loda. Azja: jak kupisz
miloda, zrobię ci spodnie.

26. Chleb - zero marketingu, najwyższa sprzedaż.

27. Britney Spears: "Jestem za karą śmierci. Przestępca powinien
miećnauczkę na przyszłość."

28. Egzamin - na korytarzu każdy wmawia ci, że nic nie umie.

29. Szacunek do nauczyciela - istnieje wtedy, gdy uczniowie po
usłyszeniudzwonka pozwalają mu dokończyć wypowiedź.

30. Paradoks seksualny - seks można uprawiać od 15 roku życia, a
oglądać -od 18.

31. Okres i wypłata - jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma,
toznaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał.

32. Paradoks Szymborskiej - dla testu napisała maturę, interpretując
swoje wiersze - i dostała 60%.

33. Studenci pierwszego roku - spieszmy się ich poznawać, tak szybko
odchodzą.

34. Gdy umrę, rozsypcie moje prochy pod Tesco - wtedy będzie mnie
odwiedzać coniedzielę.

35. Pieniądze szczęścia nie dają. Ale pozwalają wygodniebyć
nieszczęśliwym.

36. Mały palec u nogi powstał tylko po to, by boleśniej walnąć się o
szafkę.

37. Kanapka studencka - chleb posmarowany nożem.

38. Pieniądze z pierwszej komunii - do dziś nie wiesz, gdzie się podziały.

39. Nimfomanka - kobieta, która pragnie seksu tak często jak
przeciętnymężczyzna.

40. Polska waluta - tylko tutaj złoty jest srebrny.

41. Na uczelni poranna fizyka zagina czas. Po 30 minutach jest 08:05.

42. Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść szafę na 8 ... piętro.

[katarzinka]

czeko - wielki buziak - uśmiałam się do kompa jak za starych dobrych czasów przy szaleństwach na naszym wątku

a skoro i tak nikogo nie ma to dam Ci jeszcze dwa

[malutka_24]

Hej
Byłam dzisiaj z siostrą na zakupkach, kupiłam sobie zielony sweterek, cieniutki golfik na ramiączkach i wisiorek

Napisane przez agunia82

My już po spotkanku. Co prawda koniec końców udało nam się spotkać tylko z mamuśką i bratem Shiro, ale i tak było BOSko Niestety, fotki ze spacerku będę miała później, bo my nie robiliśmy zdjęć, ale za to mam fociaki Shiro i Luny (czyli jego mamy). Przy okazji możecie zobaczyć, jakie genialne podejście do dzieci mają białasy. Shiro odkąd był zabrany od hodowczyni z takimi maluchami, jak dzieciak mojej koleżanki (ten ze zdjęcia) nie miał do czynienia. A zachował się wzorowo - żadnych prób skakania, żadnej natarczywości, zachowywał się bardzo spokojnie i delikatnie względem malucha Byliśmy z niego dumni!

dla Shiro

Napisane przez katarzinka

no wooooow !
aleście się dziś rozpisały

ech pada nasz wątek

niestety

Napisane przez czekoladka79

Na poprawę humorku

dobre, uśmiałam się

[daget]

Napisane przez gosia1007

Ulala to popracowałaś, się należy
z mieszkaniem to powiem: "a nie mówiłam", jak się remont kończy to już jest tylko super

Schabowe paluchy z orzechami a cóż to takiego?

Witaj Gosienko super ze sie odezwalas. Mam nadzieje ze ze zdroweczkiem i fasoka wszystko ok. Dzieki za okaski bylam dumna ze udalo mi sie wszystko, a wczoraj podczas wizyty gosci czulam taka satysfakcje jak widzialam ze tesciowej szczenka opadla. Zaraz wam pokarze jak mialam przyszykowany stol. Pauchy schabowe sprawily ze mojej tesciowej oczy zrobily sie jak 5 zl bo dla niej ze schabu robi sie tylko kotlety. A szwagier sie nimi zajadal hehhe. No i fajny ten twoj nowy nabytek. Domyslam sie ze to jest obraz . A przepisik jest taki:

Schabowe paluchy z orzechowym farszem

0,5kg schabu
20dag posiekanych włoskich orzechów
4 jajka
3 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki chrzanu
10 dag startego żółtego sera
bułka tarta
tłuszcz do smażenia
sól
pieprz
vegeta

Schab myjemy, osuszamy i kroimy w plastry. Rozbijamy jak na schabowe i oprószamy przyprawami. Farsz: chrzan, ser, śmietanę i orzechy mieszamy z jajkiem, przyprawiamy. Plastry schabu smarujemy farszem. Mięso zwijamy, panierujemy w jajku i bułce tartej. Paluchy smażymy, obracając, aby zrumieniły się z każdej strony.

Przed smażeniem paluchy można spiąć wykałaczką. Przed podaniem schab możemy zapiec ok. 15 minut w naczyniu żaroodpornym.

Zostało mi farszu, więc po usmażeniu paluchów, włożyłam je do naczynia żaroodpornego, zalałam tym farszem i na 15 minut wstawiłam do nagrzanego piekarnika. Jak dla mnie pycha. Spróbujcie same.

Napisane przez malutka_24

napracowałaś się, ale jakie efekty

Fakt efekt super brakuje mi tylko narzuty i poszewek na jaski ale niedlugo i te niedoskonalosc zniweluje.
Tesciowa mi wczoraj mowi, no ladnie tu macie i tak cieplo. A ja do niej ze cieplo bo pala.... A ona ze to tez ale jej o inne cieplo chodzi. I wcale nie powiem, ze wlasnie taki efekt chcialam zeby poczula. A dzis zdazyla mi juz humor popsuc tak bardzo ze sie poplakalam ze zlosci..... Ech....

Napisane przez agunia82

My już po spotkanku.

Jaki z niego kawaler, pozazdroscic.I pieknie sie prezentuje.

Napisane przez katarzinka

super, ze się niespodziewajka udała

Czeko super ze sie pojawilas od razu humorek mi sie poprawil.

[czekoladka79]

ehhhh szkoda, że tu taka cisza ..... wszystki przez to wyschnięte malibu ..... czas chyba uzupełnić zapasy

daguś z teściowymi to już tak jest ...... a nakrycue stołu wprost królewskie uwielbiam takie klimaty.

malutka_24 pochwal się zakupami

katarzinko dziękuję za słodkie buziaki, jak tam Twój maluch się miewa? Jakieś wieści od promotora? Ja muszę do kwietnia mieć zatwierdzoną publikację do wydawnictwa UW i dzisiaj sobie podyskutowałam do środkach z UE z jednym profesorem i chyba mam już kandydata którego będę mogła męczyć o zatwierdzenie publikacji

agunia82 jakie słodkie te foty z psiakami i maluchem pośrodku

gosia 1007 zaglądaj Rybko do nas w miarę możliwości, a jak samopoczucie?

moonik jak tam porządki sobotnie w piątek?

czeko21 i kotekk gdzie się podziałyście?

My mamy kupca na nasz wypoczynek (narazie się zadeklarował ale nie zajrzał przez cały weekend) i jak zabiorą to śpimy na matetracu dmuchanym z którego powietrze schodzi

We wtorek mają nam przywieźć zamówienie tzn. kabinę, kibel ze stelażem, umywalkę, lustro, baterie, piecyk gazowy i ze 30 m glazury, terrakotę itd itd ..... i będziemy musieli to wszystko upchnąć w naszej małej kawalerce, bo nowe mieszkanie nie jest jeszcze wolne ...... zaczniemy żyć na budowie

Mój małż ostatnio dzwonił to tych ludzi od któych kupiliśmy mieszkanie zapytać kiedy umawiamy się na podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego (w akcie notarialnym jest info, że mają się do końca roku wyprowadzić) ...... usłyszał, że oni nie wiedzą kiedy bo jeszcze mają w nowym mieszkaniu nieułożone podłogi bo jest zła wilgotność ....... a co mnie to qrwa obchodzi ...... dobudowali ściankę działową, która musi wyschnąć i zapewne przez to jest zbyt duża wilgotność na układanie podłóg ...... chyba będę miała wesoły nowy rok wkraczając z policją do swojego nowego mieszkania .......ehhhhhhh

[daget]

Napisane przez czekoladka79

daguś z teściowymi to już tak jest ...... a nakrycue stołu wprost królewskie uwielbiam takie klimaty.

My mamy kupca na nasz wypoczynek (narazie się zadeklarował ale nie zajrzał przez cały weekend) i jak zabiorą to śpimy na matetracu dmuchanym z którego powietrze schodzi

Ja tez lubie takie klimaty . A co do materacu, to znam to z autopsji mysly tez spali na takim dmuchanym ze schodzacym powietrzem hehhehe. Najgorsze bylo to ze on byl 2 osobowy i 2 komorowy a powietrze schodzilo z jednej czesci i nawet nie bylo jak sie przytulic jak jedno z nas budzilo sie na parterze
A co do mieskzanka to ci ludzie to chyba sobie jaja robia. Ciekawe co by powiedzieli jak im 1 stycznia wejdzie ekipa remontowa do lazienki... hehhehe

A teraz pokarze wam kochane torcisko ktore upieklam mezowi. Zapraszam na ostatnie kawalki

EDIT: I zapomnialam powiedziec Wam ze dostalismy juz od tesciow prezent swiateczny kupili nam odkurzacz. Super przezencior ( chcialam aby trafili w to co potrzebujemy wiec dalam im liste paru rzeczy do wyboru). No ale poza tym w sobote mielismy podwojna impreze bo ja mialam imieninki i powiedzialam Grzesiowi aby mi tesciow tylko nie przyniosla znowu jaiegos balsamu, bo nie zdzierze..... I co... dostalam balsam i dezodorant w spreyu o zapachu ogorka.... Ani balsam nie moj gust a dezodorantow od 10 at nie uzywam ....

[kotekk81]

Napisane przez czekoladka79

czeko21 i kotekk gdzie się podziałyście?

Hellolll

tuu jestemmm

poszlismy ze znajomymi ustalac sylwestra i wlasnie wrocilismy do domu normalnie uwielbiam te spontaniczne spotkania tylko troszke mi sie literki majtaja a wypilam male piwko tyle ze z sokiem i grzane...ale ze mnie slabiak a poza tym bylismy dzis na pierwszych zajeciach na prawko i po powrocie pol dnia robilam testy i za kazdym razem zdawalam (ciekawe czy tak dobrze pojdzie mi na egzaminie) i juz nie moge doczekac sie jazd ojjj drzyjcie narody

Daget bosko nakryty stol normalnie az malz zerknal i jemu tez sie bardzo spodobalo..teraz przede mna wyzwanie bo mam ustroic stol na Wigilie no a ten tort...boski....az mi slinka pociekla

uciekam spac bo moj mieciutki malz juz loze grzeje

dobranoc

[katey]

hello

a ja ma, dzis wolne i pieke pierniczki..tzn ciasto na razie zrobilam, teraz jade polazic po sklpeach i polowac na jakies buty! a jak wroce bede piec

Czeko- usmialam sie niezle!!! super teksty
Aga- brawa dla Shiro grzeczny chlopczyk z niego...a z malza tez???
Gosia- jak tam zdrowko?? dobrze sie czujecie??
Kotek- a jazdy kiedy zaczynasz?? mi tu juz malz grozi ze po nowym roku zapisuje nie na kurs... strach sie bac
Daget- super tort i wystroj stolu!! no to zagrals tesciowej na nerwie! a malzon to pewnie z dumy pekal ze ma taka zonke
ps. ja tez nie znoszeeeeee ogorkowych zapachow!

[izazusia]

Dzien dobry dziewczyneczki Powiedziałabym że nawet wspaniały
szwagier znalazł mieszkanko i emigrował W piątek mnie usciskał i przeprosił. Ale najważniejsze że już go nie ma
Weekendzik w szkole było strasznie nudno i męcząco. W niedzielę miałam juz kolokwium to chociaż coś się działo
Pomijając że pokłóciłam się z kujonami-seniorami:P
Poza tym borykam się z mega @ i mi się to wcale nie podoba chociaż może to i dobrze że święta beda wolne od morza czerwonego
Nie wiem jeszcze kiedy wyjeżdżamy a mąz nie kwapi się załatwić dłuższe wolne... Kurde a przydałby nam się taki tydzień nad morzem...A po swietach jedziemy w góry-dobrze że mamy nasze autko

Dzisiaj słoneczka serwuję makaron w sosie pomidorowo-paprykowym z mielonym mięskiem z szynki Wyszło supero Czy któraś ma ochote??

[gosia1007]

Hej. Wróciłam po siłowni i siedzę sobie taka zmęczona i zadowolona i piszę do Was.
Korzystając z okazji zaproszę do powrotu również TE, których nie ma a które być powinny

Napisane przez kotekk81

tez ogladam Siedem, milion razy go widzialam i nadal nie mam dosc

Pierwszy raz oglądałam jak wracałam z obozu w Czechach, pamiętam, że już "po" normalnie było mi niedobrze.

Napisane przez malutka_24

siostra już cała i zdrowa niedługo z małym jedziemy do rodziców to sobie pewnie pogadamy

a po jakim czasie Twoja siostra wraca? moja po 5,5 roku

fajnie, najlepsze są takie całonocne pogaduchy przy winie

no moja to wraca po dwóch albo trzech miesiącach, bo ona na wakacje tylko jeździ

Napisane przez czekoladka79

Na poprawę humorku
.

o babciach mi się podoba

Napisane przez daget

Pauchy schabowe sprawily ze mojej tesciowej oczy zrobily sie jak 5 zl bo dla niej ze schabu robi sie tylko kotlety. A szwagier sie nimi zajadal hehhe.

Tesciowa mi wczoraj mowi, no ladnie tu macie i tak cieplo. A ja do niej ze cieplo bo pala.... A ona ze to tez ale jej o inne cieplo chodzi. I wcale nie powiem, ze wlasnie taki efekt chcialam zeby poczula. A dzis zdazyla mi juz humor popsuc tak bardzo ze sie poplakalam ze zlosci..... .

No to przypunktowałaś u mamusiiii
aj nie denerwuj się nią, pomyśl, że już razem nie mieszkacie widzisz ją tylko od czasu do czasu, staraj się nie przejmować.

Napisane przez czekoladka79

ehhhh szkoda, że tu taka cisza ..... wszystki przez to wyschnięte malibu ..... czas chyba uzupełnić zapasy




gosia 1007 zaglądaj Rybko do nas w miarę możliwości, a jak samopoczucie?



Mój małż ostatnio dzwonił to tych ludzi od któych kupiliśmy mieszkanie zapytać kiedy umawiamy się na podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego (w akcie notarialnym jest info, że mają się do końca roku wyprowadzić) ...... usłyszał, że oni nie wiedzą kiedy bo jeszcze mają w nowym mieszkaniu nieułożone podłogi bo jest zła wilgotność ....... a co mnie to qrwa obchodzi

tak tak zapasy trzeba uzupełnić u mnie fazy na alkohol jakoś brak ale ale...jak trzeba będzie to się popije.

Dziękuję "prawie" dobrze.

Jesteś kolejną remontowiczką. Pomyśl, że trzeba przejść przez wszystkie fazy: podniecenia, przerażenia, złości, zmęczenia a później...znowu podniecenia

Napisane przez daget

powiedzialam Grzesiowi aby mi tesciow tylko nie przyniosla znowu jaiegos balsamu, bo nie zdzierze..... I co... dostalam balsam i dezodorant w spreyu o zapachu ogorka.... Ani balsam nie moj gust a dezodorantow od 10 at nie uzywam ....

przeprasz am, ale uśmiałam się.

Napisane przez katey

Gosia- jak tam zdrowko?? dobrze sie czujecie??

dzięki, dobrze się czuję.

Napisane przez izazusia

szwagier znalazł mieszkanko i emigrował
Kurde a przydałby nam się taki tydzień nad morzem...A po swietach jedziemy w góry-

no Iza to jest chyba powód, do zalkoholizowania koleżanek

Super, my też urlopu potrzebujemy, ale to prawdopodobnie dopiero w marcu (już się doczekać nie mogę).

[czekoladka21]

Hej babeczki

jednak nie obylo sie bez wizyty u lekarza i Wercia dostala antybiotyk na ten katarzeby szybko sobie poszedl bo sie wykoncze -mala wstaje co godzine w nocy i nie wiem o co jej chodzina szczescie nie placze.....

a dobrych wiesci to mamy choinkenasza pierwsza choinke z tz

Czekoladko usmialam sie jak nigdy z twoich bajerow

[izazusia]

No kochane stawiam winko:0 I to dla wszystkich

No dobrze-dla mamusiek cos delikatniejszego-może mieszanka soczku porzeczkowego z bananowym??
Czekoladko Werka zaraz wyzdrowieje-nie martw się Taki mały urwisek w mig pokona katarek
A bakterie i wirusy precz
Czekotubko- ty jestes zwariowana-powiedz mi jak Ci sztywni bankowcy z Tobą wytrzymują???
Gosiaku ja też lubię wieczorki przy winku z kumpelami-pogaduchy do rana, narzekanie na facetów itp.
Ale też wino mi się kojarzy z moim pierwszym rokiem na studiach gdzie w mieszkaniu musielismy się nim dogrzewac-siedzac w czwórkę w jednym łóżku-3 dziewczyni i...Arek

A teraz mąż zakłada w łazience wentylator a ja szkrobię z Wami A jutro rusza na spotkanie z Katarzyną Wielką- carycą groźną jak sama Nina Terentiew

[daget]

Pojawiam sie i znikam.... lece do lozka bo padnieta jak mops.....

Napisane przez kotekk81

juz nie moge doczekac sie jazd ojjj drzyjcie narody

Daget bosko nakryty stol normalnie az malz zerknal i jemu tez sie bardzo spodobalo..teraz przede mna wyzwanie bo mam ustroic stol na Wigilie no a ten tort...boski....az mi slinka pociekla

Oj jak dobrze ze nie mieszkam blisko Ciebie bo skoro mialabym drzec za kazdym razem jak wyszlabym na ulice to bylby koszmar . A wyzwania ksztaltuja czlowieka wiec trzymam kciuki za wystroj wigilijny

Napisane przez katey

Daget- super tort i wystroj stolu!! no to zagrals tesciowej na nerwie! a malzon to pewnie z dumy pekal ze ma taka zonke
ps. ja tez nie znoszeeeeee ogorkowych zapachow!

I jak tam zakupy???? Na szczescie nie pekl do konca bo co ja bym biedna zrobila hihih. Uwielbiam prezenty mojej tesciowej ona zawsze trafi w moj gust

Napisane przez izazusia

Poza tym borykam się z mega @ i mi się to wcale nie podoba chociaż może to i dobrze że święta beda wolne od morza czerwonego
Nie wiem jeszcze kiedy wyjeżdżamy a mąz nie kwapi się załatwić dłuższe wolne... Kurde a przydałby nam się taki tydzień nad morzem...A po swietach jedziemy w góry-dobrze że mamy nasze autko

Dzisiaj słoneczka serwuję makaron w sosie pomidorowo-paprykowym z mielonym mięskiem z szynki Wyszło supero Czy któraś ma ochote??

Teraz juz za pozno na zarelko ale nie pogardzilabym choc ja dzis mialam zapiekaneczke z kaszy jaglanej i sie objadlam jak maly balonik. Mam nadzieje ze Twoj slubny cos w koncu wymysli z tym wolnym i w dniu @

Napisane przez gosia1007

No to przypunktowałaś u mamusiiii
aj nie denerwuj się nią, pomyśl, że już razem nie mieszkacie widzisz ją tylko od czasu do czasu, staraj się nie przejmować.


przeprasz am, ale uśmiałam się.
.

Nie przepraszaj ja tez sie usmialam. A przejmowac sie juz nie bede, jeszcze troche i powiem co mysle na jej temat. Szala goryczy sie w koncu przeleje.

Napisane przez czekoladka21

jednak nie obylo sie bez wizyty u lekarza i Wercia dostala antybiotyk

a dobrych wiesci to mamy choinkenasza pierwsza choinke z tz
:

Mam nadziejej ze mala wizazaneczka wyzdowieje szybciutko. I zazdraszczam wam tej choinki mysmy zdecydowali ze wtym roku bez choiny .... pozostaniemy na deokoracjach i jemiole pod zyrandolem...

Napisane przez izazusia

No kochane stawiam winko:0 I to dla wszystkich

No dobrze-dla mamusiek cos delikatniejszego-może mieszanka soczku porzeczkowego z bananowym??

A teraz mąż zakłada w łazience wentylator a ja szkrobię z Wami A jutro rusza na spotkanie z Katarzyną Wielką- carycą groźną jak sama Nina Terentiew

To ja poprosze jedno i drugie . Jestem przed @ i az mnie nosi, lodowke to juz na klodke zamknelam.... I pozdrow Kasice ode mnie

[czekoladka79]

Meldujem się .... od 8 do 19-tej koczowałam w pracy ..... potem bieg po pryzencior dla małża cobym miała czas go zakopać w mieszkaniu pod podłogą no i w drodze przypomniałam sobie, że dzisiaj mam deadline do północy na zrobienie testu na platformie internetowej UW więc wpadłam do domu i w płaszczu z kromką chleba i parówą zasiadłam do testu (to się nazywa łącznie studiów z pracą i życiem rodzinnym prawie jak żąglowanie piłeczkami ...... najgorzej jak wszystkie zrobią srrruuuuuu!!!!! o ziemię) ale właśnie skończyłam test i zadania ..... zdjęłam płaszcz ..... wyrzuciłam folię po parówce i mogę coś do Was skrobnąć

izazusia chciała dzisiaj poczęstować swoim daniem i nagle wszystkie zamilkły na 5 godzin jakież to było wymowne oj izulek chyba Ci kóleżanki nie wierzą w Twoej zdolności kulinarne.

A co do bankowców to oni nie tacy sztywni jak ich malują ..... można to zauwazyć na imprach integracyjnych współpracownicy już przywykli do moich wariactw, mruczenia pod nosem, gadania z komputerem i robienia sobie jaj ze wszystkiego i mega włochatych myśli ...... natomiast wobec pozostałych osób to nauczyłam się na zawołanie połykać kij od szczoty taaaaaaki wielki i gruuubyyyy

katley rzuć no tym pierniczkiem ..... tylko upiecz surowizny nie lubię

kotecek zaczął nam piwsko żłopać na potęgę ..... a mleczko to już nie smakuje?

gosia1007 masz rację z tymi remontami ..... a wszystko obija się o kasę .... bo jak się zabawa remontowa przedłuży to musimy płacić za wynajem mieszkania + kredyt i czynsz za nowe mieszkanie - opłaty razy 2 no i robi się jakieś 3 tysiączki miesięcznie ..... pesymistyczny plan przewiduje przeprowadzkę na koniec lutego - optymistyczny na początku ..... niby tylko 28 dni ale jak cieszy
No i wnerwiają mnie Ci nieodpowiedzialni i niepoważni ludzie

czeko bidulko Ty to się umęczysz z tym wstawaniem co godzinę ..... buziolki dla Werci niech zdrowieje ..... a choineczki zazdraszczam bo my w tym roku na budowie bez choinki

[malutka_24]

Dobry wieczór moje panie
Normalnie przy poniedziałku jakiś ruch się zrobił na dole fotki moich zakupów

Napisane przez daget

Zaraz wam pokarze jak mialam przyszykowany stol

za piękną dekorację stołu
przepisik sobie spisałam

Napisane przez kotekk81

poza tym bylismy dzis na pierwszych zajeciach na prawko i po powrocie pol dnia robilam testy i za kazdym razem zdawalam (ciekawe czy tak dobrze pojdzie mi na egzaminie) i juz nie moge doczekac sie jazd ojjj drzyjcie narody

i za to trzymam

Napisane przez izazusia

szwagier znalazł mieszkanko i emigrował

Poza tym borykam się z mega @ i mi się to wcale nie podoba chociaż może to i dobrze że święta beda wolne od morza czerwonego

Dzisiaj słoneczka serwuję makaron w sosie pomidorowo-paprykowym z mielonym mięskiem z szynki Wyszło supero Czy któraś ma ochote??

ad. 1 niech żyje wolność i swoboda
ad. 2 a kysz @
ad. 3 a zarzucisz nam przepisem
ps. udanego spotkania z Kasiulą

Napisane przez gosia1007

fajnie, najlepsze są takie całonocne pogaduchy przy winie

no moja to wraca po dwóch albo trzech miesiącach, bo ona na wakacje tylko jeździ

ad. 1 akurat my z tych nie pijących, ale pogaduchy jak najbardziej
ad. 2 aha to takie buty

Napisane przez czekoladka21

jednak nie obylo sie bez wizyty u lekarza i Wercia dostala antybiotyk na ten katarzeby szybko sobie poszedl bo sie wykoncze -mala wstaje co godzine w nocy i nie wiem o co jej chodzina szczescie nie placze.....

a dobrych wiesci to mamy choinkenasza pierwsza choinke z tz

ad. 1 oby antybiotyk szybciutko zadziałała
ad. 2 i z Weroniką