|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4321 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Z domu ;D
Wiadomości: 2 006
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Czarownica
Edytowane przez Eerie Czas edycji: 2010-01-18 o 21:20 |
|
|
|
#4322 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16 740
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Eerie, moja kolezanka wlasnie jest z dziewczyna
A to jest ta, z ktora masz zdj na nk? Ta, co tez nosi aparat?
__________________
|
|
|
|
#4323 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Z domu ;D
Wiadomości: 2 006
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Klada nie to nie jest ta
aaha
|
|
|
|
#4324 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
klada, mogę coś napisać?
coś zauważyłam. oceniasz wiele rzeczy pod kątem aparatu :P ktoś ma aparat, a ktoś nie hehehe :P aż tak nie lubisz aparatu czy aż tak go lubisz?
__________________
La dolce vita!
|
|
|
|
#4325 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
albo ja mam zwidy ale nie widze połowy słów które piszecie
|
|
|
|
#4326 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
bo piszą na biało :P zaznacz sobie fragment i zobaczysz
__________________
La dolce vita!
|
|
|
|
#4327 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16 740
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4328 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
idę sobie poplakać. dobranoc
__________________
La dolce vita!
|
|
|
|
#4329 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
DZięki Mała teraz wszystko jasne
|
|
|
|
#4330 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Oooo... A co na to rodzina? Środowisko? A gdzie znalazłaś dziewczynę? Byłaś kiedyś z chłopakiem? Jeśli tak, to jest spora różnica w zwązku z dziewczyną albo chłopakiem?
ejj... |
|
|
|
#4331 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Z domu ;D
Wiadomości: 2 006
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Mala nie smutaj !
|
|
|
|
#4332 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
jakie znacie zalety i wady gimnazjum?
PILNE!!!
|
|
|
|
#4333 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
zalety: mało nauki :P
wady: nauczyciele, którzy niewiele liczą się ze zdaniem uczniów ![]() rozmawiałam z M., ma już kogoś.. hmm najpierw płakałam i mówiłam mu jak mi zależy, żeby przestał się z nią spotykać... potem ochłonęłam i napisałam to dla Piotrka i on mi odpisał, że od lata na mnie czeka i chętnie będzie ze mną, nawet jeśli z nim miałabym zapominać byłego... i zadzwoniłam do M. i powiedziałam, ze niech robi jak chce i życzyłam mu powodzenia nadal chce mi sie płakać, ale raczej ze szczęścia, że są osoby, którym na mnie zależy
__________________
La dolce vita!
|
|
|
|
#4334 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Z domu ;D
Wiadomości: 2 006
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Mała no to dobrze... Tylko wiesz, żeby pozniej nie bylo że Piotrek sie mocno zaangazuje, a Ty ciagle bedziesz myślała o ex...
|
|
|
|
#4335 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: .
Wiadomości: 39 909
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
oglądałam ten film "dziennik nimfomanki
" masakra
__________________
|
|
|
|
#4336 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 19 100
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
alocha
![]() ![]()
__________________
A dziś już nie pamiętam nic, czas uspokoić sny,
Uwolniłam się by żyć, by nie otruć świata smutkiem łez, Więc nie pytaj mnie... |
|
|
|
#4337 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: .
Wiadomości: 39 909
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Dzień dobry
![]()
__________________
|
|
|
|
#4338 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 19 100
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Matko, ale mnie dzisiaj glowa boli
co dzisiaj robicie?
__________________
A dziś już nie pamiętam nic, czas uspokoić sny,
Uwolniłam się by żyć, by nie otruć świata smutkiem łez, Więc nie pytaj mnie... |
|
|
|
#4339 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: .
Wiadomości: 39 909
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
hej Kami
mnie teraz też zaczęła boleć mam nadzieje, że to minie ![]() a ja dziś muszę przynieść drewna z podwórka do piwnicy ![]() miałam iść na spacer z koleżanką ale w moim stanie nie ruszam się nigdzie. A Ty co dziś będziesz robić
__________________
|
|
|
|
#4340 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 19 100
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
masz racje nie ruszaj sie nigdzie bo jeszcze sobie pogorszysz
ja jestem wlasnie na zajeciach, musze tu usiedziec do 13, potem jade zrobic zakupy i jak wroce zostanie mi jeszcze zrobienie obiadku i posprzatanie calego domu ![]() potem leniuchowanie ![]() podziwiam Cie, ze nawet w ferie chcesz sie uczyc ja to bym pewnie nawet nie zajrzala do ksiazek
__________________
A dziś już nie pamiętam nic, czas uspokoić sny,
Uwolniłam się by żyć, by nie otruć świata smutkiem łez, Więc nie pytaj mnie... |
|
|
|
#4341 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
\
Nie wiem, dopiero wstałam. Może pójdę do siostry, ale nie wiem... Wgl to tęsknię za TŻ, chciałabym się z nim zobaczyć... Przez te dwa tygodnie moich ferii zobaczymy się dwa razy A ja siedzę całe dnie w domu i tęsknię EhhhCytat:
A co do Twojego zachowania, cóż... Moja koleżanka zrobiła tak samo i jest z tym chłopakiem prawie 3 miesiące, łatwiej się zapomina, ale ona mówi, że i tak nie za bardzo coś do niego czuje i on jest tylko do pocieszenia... Mam nadzieję, że tak nie będzie u Ciebie, bo faceci mimo wszystko też mają uczucia... |
|
|
|
|
#4342 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 19 100
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Czarownicy pies, nie rozumiem..skoro doszlas do jakis wnioskow to dlaczego nic z tym nie zrobisz? nie mozesz mu po prostu powiedziec ze masz ferie, nudzisz sie i chcialabys czesciej sie z nim widywac?
__________________
A dziś już nie pamiętam nic, czas uspokoić sny,
Uwolniłam się by żyć, by nie otruć świata smutkiem łez, Więc nie pytaj mnie... |
|
|
|
#4343 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Ale on serio akurat w czasie moich ferii ma same zaliczenia. Nie chcę go odciągać od nauki, żeby nie było tak jak przed maturą, że w oczach jego rodziców wyszłam na tą złą bo ciągle nalegałam na spotkania i przez to on się nie uczył...
|
|
|
|
#4344 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 19 100
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
aha..rozumiem.
__________________
A dziś już nie pamiętam nic, czas uspokoić sny,
Uwolniłam się by żyć, by nie otruć świata smutkiem łez, Więc nie pytaj mnie... |
|
|
|
#4345 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: IRL .
Wiadomości: 7 980
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
__________________
"Ludzie sadzą pogardę czekając na szacunek Ale jak siejesz trawę nie licz, że wyrosną róże" Moje szczęście tylko z Tobą jest możliwe!
|
|
|
|
#4346 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: .
Wiadomości: 39 909
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
bardzo
Czarownica a na mały spacerek na godzinkę na przewietrzenie się przed nauką nie ma czasu
__________________
|
|
|
|
#4347 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 19 100
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
ale ja mam dobry humor dzisiaj
![]() jeszcze tylko godzinka i do domciuu
__________________
A dziś już nie pamiętam nic, czas uspokoić sny,
Uwolniłam się by żyć, by nie otruć świata smutkiem łez, Więc nie pytaj mnie... |
|
|
|
#4348 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Eh, wiem, że pewnie wydaje Ci się to być śmieszne i wgl... Sama nie wiem czemu tak jest. Od tego czasu jak jego rodzice mnie "znielubili" to jest między nami... inaczej. To znaczy kochamy się i wgl, ale nie jest tak jak w normalnej parze, tak jak już pisałam.
A nie chcę na niego też za bardzo naciskać, bo w lato kiedyś tak robiłam i widziałam jaki struty chodził, aż w końcu mi powiedział, że jego mama stwierdziła, że jeżeli zobaczy go ze mną to go wyrzuci z domu Mówił mi, że gadał z rodzicami o nas i wszystko już akceptuję, ale ja patrzę na to z przymrużeniem oka. Ostatnio jak mi tak powiedział to po 3 miesiącach wyszło szydło z worka i okazało się, że mnie okłamywał. Dowiedziałam się tego gdy pojechaliśmy do Torunia na zakupy i dostał telefon od mamy, że ma wracać do domu. Powodem byłam ja. Tego samego dnia się rozstaliśmy. Dlatego akurat w tej sprawie nie za bardzo mu ufam, raz zaufałam i widzicie jak to się skończyło. Ale tak serio to ja nie wiem czego jego rodzice ode mnie chcą... TŻ mi powiedział, właśnie wtedy po tym telefonie w Toruniu, że cytuję: "Nie tak sobie wyobrażają dziewczynę dla niego". Jestem tylko ciekawa dlaczego? Nie sprowadzam go na złą drogę, dobrze się uczę, nie mam nałogów, uważam, że brzydka też nie jestem, więc nie wiem. Czasami jak mu coś powiem na ten temat to się bulwersuje i złości, że to nieprawda, ale wiecie... słowa są tylko słowami, póki nie zacznę widzieć tego, że jego rodzice zmienili do mnie stosunek to będę nieufna. Cóż mogę powiedzieć jeszcze na temat mojego związku... Bywało bardzo różnie. Kiedyś prawie go zdradziłam, to znaczy spotkałam się z innym chłopakiem a TŻ powiedziałam, że idę do koleżanki... Od tamtego czasu on mi to wypomina na przykład w kłótni... chociaż do niczego nie doszło. Kiedyś w nerwach (poszło o papierosy) powiedziałam mu, żeby myślał co robi a on powiedział, że mógł pomyśleć co robi 7 miesięcy temu... No ale to nie jest tak, że są tylko złe momenty w tym wszystkim, bo tak nie jest. Są też dobre, ale to raczej hmmm nie wiem jak to napisać. W porównaniu do tych złych powiedzmy "kamieni" te dobre to tylko "ziarnka piasku". No nie wiem, na przykład wspólna studniówka, oby dwa sylwestry, święta, wspólne bieganie latem... Ale to są małe rzeczy. Ogólnie my mamy tak, że dużo planujemy a mało co wchodzi w życie. Np. w zeszłe wakacje TŻ obiecał mi, że pojedziemy razem nad morze na tydzień, potem skrócił to do weekendu, a na koniec obiecał, że chociaż nad jezioro na weekend pojedziemy no, ale wyszło jak wyszło czyli nic nie doszło do skutku. Teraz mi obiecał, że w wakacje pojedziemy do Niemiec do jego kuzynki (btw. już jakiś krok w stronę jego rodziny). No, ale zobaczymy jak to będzie, do wakacji jeszcze trochę, niestety. Ogólnie jeśli coś obiecuje to zazwyczaj na obiecywaniu się kończy i nie chodzi tu nawet o te duże sprawy, które wiadomo, mogą nie wypalić, ale o te mniejsze też. Na zdjęcia ze studniówki czekam już z 3 miesiące jak nie więcej, a obiecał, że "wyśle jutro". Dobre jest chociaż to, że przepuszcza mnie zawsze w drzwiach, martwi się o moje zdrowie, zawsze w barze płaci za mnie, jeśli jedziemy do kina to też, tylko raz mu się zdarzyło, że płaciłam za siebie. A w kinie razem byliśmy hmmm... 3 razy? a w związku jesteśmy 15 miesięcy prawie. W zeszłe wakacje pojechałam nad jezioro z rodziną, ale tęskniłam za nim więc co jakiś czas przyjeżdżałam się z nim zobaczyć. Zapraszałam go nawet do nas chociaż na dwa dni za darmo, ale odmawiał. W czasie tego wyjazdu była nasza miesięcznica, nawet wtedy nie przyjechał, nie mówię o zostawaniu na noc, ale żeby chociaż spędzić ten dzień ze mną... Tymbardziej, że droga to może 20 minut rowerem zajmuje. Kiedyś jak powiedział mi, że jego rodzice już się zmienili to spotkałam się z nim w mieście, poszliśmy za takie baraki pogadać, byliśmy objęci. Akurat szła jego mama to mnie odepchnął Więc jestem usprawiedliwiona poraz kolejny, że mu nie ufam co do tego.Jednak nie pamiętając o tych złych chwilach to jest mi z nim bardzo dobrze, umiemy się razem śmiać, wygłupiać, ale poważnie pogadać też. Kocham go bardzo i wiem, że on mnie też kocha. No i dochodzę do wniosku, że jeśli jego rodzice nie mieliby nic do mnie to bylibyśmy wspaniałym związkiem godnym naśladowania. I nie mówię teraz, że jego rodzice powinni mnie kochać nie wiadomo jak, ale nawet być neutralni a nie negatywnie nastawieni do mnie. Myślę, że wtedy byłoby wszystko okej. Ogólnie to się rozpisałam i nie wiem czy ktoś to będzie wgl czytał, ale jakoś mi to pomogło w dalszej analizie tego co między nami jest...
|
|
|
|
#4349 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
hej
ja dzisiaj od rana ślęczę nad pracą maturalną z polskiego w sumie to mam gotową od kuzynki ale nie podoba mi się zbytnio no i nie chce mieć tak samo choć i tak mam materiały od niej które ona nie wykorzystała i ja je wykorzystuje tez pewnie jakies "lewe" mam nadzieje ze mnie jeszcze nie przyłapią |
|
|
|
#4350 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 187
|
Dot.: Pogaduchy po szkole część III pt."Żółwie, faksiki i inne tegesy xD"
Cytat:
Swoją drogą jak można ograniczać tak swoje dziecko? A po drugie ile on ma lat? Prawie 20 czy 7? Edit: wy też macie taki "rozciągnięty" wizaż? Czy tylko ja? Edytowane przez 26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7 Czas edycji: 2010-01-19 o 13:05 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:20.




aaha 
coś zauważyłam. oceniasz wiele rzeczy pod kątem aparatu :P ktoś ma aparat, a ktoś nie hehehe :P aż tak nie lubisz aparatu czy aż tak go lubisz? 







" masakra
mam nadzieje, że to minie
A ja siedzę całe dnie w domu i tęsknię
haha 
