PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14

[asiulek1705]

Napisane przez woda sodowa

A za tydzien o tej porze juz bede zonka

O matko faktycznie Zazdroszczę
Tak pisałyście o dentystach, że mi się przypomniało, iż mam jutro kolejną wizytę Bać się nie boję, ale chciałabym już zakończyć to leczenie. Nigdy większych problemów z zębami nie miałam, tylko jeden jest w złym stanie (przez powaloną inną dentystkę), ale wygląda na to, że będzie uratowany. Jakieś 3 miesiące temu dostałam pierwsze w życiu znieczulenie I jak na razie jeszcze nie miałam jeszcze tej "przyjemności" usuwania zęba

[Martoolka87]

Napisane przez lain

oo ja ostatnio studiujac podrecznik do nurkowania dowiedzialam sie, ze w zebach moze sie zrobic taka zgorzel jak dentysta cos spieprzy. co gorsza - wyklucza to nurkowanie (trzeba sie tego pozbyc), bo przy zmianie cisnienia na wiekszych glebokosciach sa jakies jaja z tym zebem. mam nadzieje, ze ja nie mam zadnej zgorzeli to sie jakos czuje tak?

No to się właśnie robi jak dentysta źle wyczyści ząb przed nałożeniem plomby, bo wtedy te bakterie bez dostepu tlenu wręcz szaleją
Ja nie bardzo czułam coś wcześniej. Tzn. przy tym pierwszym zębie to było tak, że mnie lekko pobolewał co jakiś czas no i jak poszłam do dentystki to ta durna małpa jak zobaczył prześwietlenie, to stwierdziła, że trzeba usunąć, a ja jej uwierzyłam i pozbyłam się zęba. Przy drugim zębie wcześniej nic nie czułam (no może ze 2 razy takie lekkie pyknięcie od środka zęba jak by lekkie rozpychanie, ale nie zwróciłam na to uwagi) i później mnie nagle zaczął mocno boleć i przez noc mi się tam pełno ropy zebrało aż mi cały policzek napuchnął.
Jak masz dobrego dentystę to nic takiego nie powinno się przytrafić No i faktycznie przy zmianie ciśnienia przy nurkowaniu może się coś z tym zębem stać. Może Ci go tak jakby rozpychać od środka chyba

Napisane przez woda sodowa

Anesh przypomnialas mi, ze moj C. bedzie mial w przyszly piatek pierwsze urodziny. Co by mu kupic? Tort pewnie jakis upieke i cos dobrego do jedzenia zrobie, poza tym wielkiego swietowania nie planujemy, bo nie chce go rozpuscic.

A za tydzien o tej porze juz bede zonka

Ooo no to w przyszłym tygodniu podwójnie świętujecie

A co do prezentu to może jakieś książeczki, na przykład z wierszykami dla dzieci?

[Aaś]

Napisane przez lain

oo ja ostatnio studiujac podrecznik do nurkowania dowiedzialam sie, ze w zebach moze sie zrobic taka zgorzel jak dentysta cos spieprzy. co gorsza - wyklucza to nurkowanie (trzeba sie tego pozbyc), bo przy zmianie cisnienia na wiekszych glebokosciach sa jakies jaja z tym zebem. mam nadzieje, ze ja nie mam zadnej zgorzeli to sie jakos czuje tak?

powiem tak: boli jak jasna cholera nie da rady wytrzymać więc spoko. wyczujesz

[woda sodowa]

Napisane przez asiulek1705

O matko faktycznie Zazdroszczę

Napisane przez Martoolka87

Ooo no to w przyszłym tygodniu podwójnie świętujecie

A co do prezentu to może jakieś książeczki, na przykład z wierszykami dla dzieci?

I bede juz pania C., sie doczekac nie moge. Wczoraj bylismy w ratuszu z papierkami i babka sie nas pyta ilu bedziemy miec gosci, a my na to: czworo. Ona najpierw takie oczy zrobila, ale za chwile dodala, ze w zeszlym tygodniu mieli slub, na ktorym bylo 6 gosci i bylo wiecej emocji niz na niektorych wielkich slubach

A ksiazeczki to zawsze dobry pomysl, nasz maly najbardziej lubi takie z grubymi stronami, bo moze je sam przewracac

[Martoolka87]

Napisane przez Aaś

powiem tak: boli jak jasna cholera nie da rady wytrzymać więc spoko. wyczujesz

No tak. Ale zanim zacznie tak mocno boleć, to nie ma raczej wcześniejszych objawów Nawet jak się pójdzie do dentysty na przegląd to i tak pewnie nie da się tego wykryć, bo w takim zębie nie ma dziury, bo on się psuje od środka. Czyli w zasadzie trzeba czekać aż zacznie boleć i dopiero wtedy wiadomo, że coś jest nie tak. Strasznie to pocieszające

[woda sodowa]

Ja mam wszystko porzadnie zaleczone, a i tak mi zawsze cos moze wyskoczyc przez aparat. Ostatnio zrobilo mi sie troszke wolnego miejsca w buzi, wiec dolna osemka stwierdzila, ze sobie wyrosnie, nie obylo sie przy tym bez bolu i zapuchniecia

[lain]

Napisane przez woda sodowa

Anesh przypomnialas mi, ze moj C. bedzie mial w przyszly piatek pierwsze urodziny. Co by mu kupic? Tort pewnie jakis upieke i cos dobrego do jedzenia zrobie, poza tym wielkiego swietowania nie planujemy, bo nie chce go rozpuscic.

ksiazeczki to fajna sprawa takie najlepiej gdzie cos mozna rozwinac, otworzyc okienko itp.

my sie z TZem zastanawiamy co moim dwom kuzynom kupic na komunie, ktora maja w maju nie jestesmy chrzestnymi zadnego z nich ani nic takiego... ile sie daje teraz kasy na komunie?

Napisane przez Aaś

powiem tak: boli jak jasna cholera nie da rady wytrzymać więc spoko. wyczujesz

aa to spoko bo wolalabym sie nie przekonac, ze cos takiego mam kilkanascie metrow pod woda

Napisane przez Martoolka87

No tak. Ale zanim zacznie tak mocno boleć, to nie ma raczej wcześniejszych objawów Nawet jak się pójdzie do dentysty na przegląd to i tak pewnie nie da się tego wykryć, bo w takim zębie nie ma dziury, bo on się psuje od środka. Czyli w zasadzie trzeba czekać aż zacznie boleć i dopiero wtedy wiadomo, że coś jest nie tak. Strasznie to pocieszające

aha czyli jednak jest ryzyko, ze sie przekonam jak juz bedzie musztarda po obiedzie
z drugiej strony od ostatniego nurkowania w maju ubieglego roku nie mialam w szczece zadnych rewolucji to moze wszystko bedzie ok

oho, TZcik z pracy przyjechal glodny jak wilk

[Martoolka87]

Napisane przez woda sodowa

Ja mam wszystko porzadnie zaleczone, a i tak mi zawsze cos moze wyskoczyc przez aparat. Ostatnio zrobilo mi sie troszke wolnego miejsca w buzi, wiec dolna osemka stwierdzila, ze sobie wyrosnie, nie obylo sie przy tym bez bolu i zapuchniecia

Oj tak moja ósemeczka też się ostatnio postanowiła ujawnić. Aż musiałam sobie żel na ząbkowanie zapodać

[woda sodowa]

Napisane przez Martoolka87

Oj tak moja ósemeczka też się ostatnio postanowiła ujawnić. Aż musiałam sobie żel na ząbkowanie zapodać

Maly tez sie swoim zelem ze mna podzielil

[Martoolka87]

Napisane przez lain

my sie z TZem zastanawiamy co moim dwom kuzynom kupic na komunie, ktora maja w maju nie jestesmy chrzestnymi zadnego z nich ani nic takiego... ile sie daje teraz kasy na komunie?

Myślę, że koło 100 zł Wiadomo, że chrzestni pewnie więcej dają. Moje siostry dostały: mnóstwo książek (albumy zwierzętach, encyklopedie dla dzieci, Pismo Święte), złote łańcuszki i medaliki, rowery (ale to od chrzestnych), zegarki, łyżworolki, mp3, kolczyki i nie pamiętam co jeszcze

[woda sodowa]

A ile sie jako chrzestny na chrzciny daje? Bo TZ bedzie malenstwo w przyszla niedziele do chrztu podawal

[asiulek1705]

Napisane przez woda sodowa

A ile sie jako chrzestny na chrzciny daje? Bo TZ bedzie malenstwo w przyszla niedziele do chrztu podawal

Ja spotkałam się z przeróżnymi pomysłami. Np. chrzestni się złożyli i kupili komputer, albo indywidualnie kupowali:mp3, aparaty cyfrowe, rowery. My z TŻ jego bratanicy na Komunię kupiliśmy właśnie mp3. Myślę że książki to fajna sprawa, tak samo jak gry edukacyjne.Osobiście uważam, że powinno się kupować/dawać to, na co nas stać.

[agawoo]

Dziewczynki, wiecie co, patrząc na Waszą zastraszającą produkcję postów i na tytuł wątku, tak się zastanawiam, ile z nas zdąży zdać relację ze swojego ślubu w tym wątku (oprócz Tośki i Wody z cywilnego)???

Bo jak tak dalej pójdzie to PM z każdego miesiąca będą miały swój własny wątek ....

A my, sierpniówki to pewnie gdzieś w cz. 20 będziemy relacje zdawać ..

Jeśli chodzi o chrzciny, to też ostatnio miałam problem (kuzynka chrzciła swoją córeczkę) co albo ile dać .... ostatecznie kupiliśmy z TZ złote kolczyki dla małej, a moja mama dała pieniążki

[metkaa]

odnosnie jeszcze tego ze nie spisalismy wczoraj protokołu, ja rozumiem ze to byla sroda popielcowa, ze wazny dzien w kosciele, ale nie przesadzajmy ze 5 ksiezy bylo tak strasznie zajetych odprawieniem mszy, ktora miala byc o 18 a my bylismy o 16, 30, uwazam ze im sie nie chcialo, mogli chociaz kartke wywiesic ze kancelara bedzie nieczynna, czy cos, no nie wazne, cisnienie mi skoczylo i tyle, pojdziemy w sobote to mam nadzieje ze to zalatwimy,


kurcze tez sie musze wybrac do dentystki, moze od razu zadzwonie

Napisane przez woda sodowa

A ile sie jako chrzestny na chrzciny daje? Bo TZ bedzie malenstwo w przyszla niedziele do chrztu podawal

kazdy daje ile uwaza i ile moze,

[Martoolka87]

Napisane przez woda sodowa

A ile sie jako chrzestny na chrzciny daje? Bo TZ bedzie malenstwo w przyszla niedziele do chrztu podawal

Może zamiast kasy dawać, to kupić np. złoty łańcuszek z medalikiem z Matką Boską (ja taki kupiłam mojej chrześniaczce). Nie wiem ile się teraz na chrzciny kasy daje

[aicila]

Napisane przez metkaa

odnosnie jeszcze tego ze nie spisalismy wczoraj protokołu, ja rozumiem ze to byla sroda popielcowa, ze wazny dzien w kosciele, ale nie przesadzajmy ze 5 ksiezy bylo tak strasznie zajetych odprawieniem mszy, ktora miala byc o 18 a my bylismy o 16, 30, uwazam ze im sie nie chcialo, mogli chociaz kartke wywiesic ze kancelara bedzie nieczynna, czy cos, no nie wazne, cisnienie mi skoczylo i tyle, pojdziemy w sobote to mam nadzieje ze to zalatwimy,

no ok, po prostu myślałam, że byliście coś w okolicach 18tej. zresztą u mnie o 16:30 też była msza w kościele i były tłumy ale rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo jednak niepotrzebnie czas straciliście...

[chilanes]

Napisane przez ultraradiola

a ja się tam nie boję dentysty jeszcze nigdy nic mi nie wyrywał to może dlatego zawsze chwali po wizycie moje ząbki <- o mam taki uśmiech


o matko ale mam zapłon teraz się zorientowałam ze te emotki jak się pisze tekst można rozwijać i jest ich więcej ale głupia baba ze mnie

ale one są fajne

już po 1,5 roku od przybycia na forum

Napisane przez lain

[.....]a o co chodzi z TZem i zebami wyleczonymi? bo ja wiem, ze kobieta powinna miec zdrowe zeby, bo potem w trakcie ciazy to nie bardzo jakies wizyty u dentysty... ale zeby facet

ja sobie przed slubem zrobie jeszcze piaskowanie zeby sciagnac wszelkie osady. a tak to mam zdrowe zabki (oprocz tego jednego, ale on nie jest chory tylko uposledzony )
ogolnie staram sie chodzic ten raz na pol roku do dentystki nie jest to dla mnie zadna trauma ani nic [.....]

u mnie ten strach to jeszcze z dzieciństwa, kiedyś u nas niebyło jakichś fajnych dentystow i szło się do kogo się udało zarejestrować. Czasem Ci ludzie-dentyści byli dla mnie /dziecka/ krótko mówiąc niemilii okropni i stąd pewnie mój nieuzasadniony strach przed fotelem dentysty

A co do faceta i ciąży, to wg zaleceń i kobieta i mężczyzna przed rozpoczeciem procesu powiększania rodziny powinni przeprowadzić podstawowe badania, wyleczyć uzębienie, itp... A, ze mój Tż 5 lat nie był u dentysty to nie trudno sobie wyobrazić co się mogło tam dziać

Napisane przez agawoo

Dziewczynki, wiecie co, patrząc na Waszą zastraszającą produkcję postów i na tytuł wątku, tak się zastanawiam, ile z nas zdąży zdać relację ze swojego ślubu w tym wątku (oprócz Tośki i Wody z cywilnego)???

Bo jak tak dalej pójdzie to PM z każdego miesiąca będą miały swój własny wątek ....

A my, sierpniówki to pewnie gdzieś w cz. 20 będziemy relacje zdawać ..

Jeśli chodzi o chrzciny, to też ostatnio miałam problem (kuzynka chrzciła swoją córeczkę) co albo ile dać .... ostatecznie kupiliśmy z TZ złote kolczyki dla małej, a moja mama dała pieniążki

najwyzej będziemy przepisywały tytuł:
PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14
PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14-A
PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14-B
itd

[caprica6]

Napisane przez Aaś

powiem tak: boli jak jasna cholera nie da rady wytrzymać więc spoko. wyczujesz

Potwierdzam, na pewno tego nie przeoczysz

Napisane przez Martoolka87

Oj tak moja ósemeczka też się ostatnio postanowiła ujawnić. Aż musiałam sobie żel na ząbkowanie zapodać

A ja nie mam jeszcze zadnej

Napisane przez woda sodowa

A ile sie jako chrzestny na chrzciny daje? Bo TZ bedzie malenstwo w przyszla niedziele do chrztu podawal

Jako chrzestna dalam niedawno fajne ubranko, ale jak kogos stac to moze sypnac kilka stowek

Napisane przez lain

ja ide we wtorek, bo mi ostatnio na razowej bagietce zab strzelil (jakies ziarenko sie napatoczylo a zab ten ktory juz mialam sklejany chyba z 3 razy...)
ciekawe czy go usuniemy czy jeszcze o niego powalczymy w sumie chyba juz mam dosc bujania sie z nim i wolalabym sie go pozbyc i wstawic jakiegos ladnego implanta

Tez ostatnio sobie ukruszylam kawalek zeba, pani wstawila mi plombe i nastepnym razem zaproponowala 1000zl za jakis implant ze zlotem

Napisane przez Ellin_ak

Wiecie co wam powiem: wczoraj jak już przysypialiśmy usłyszałam jak Tż powiedział jeszcze:"mamy już obrączki!" Wczoraj naprawdę się przejął, a wcześniej nie bardzo się angażował...To było super uczucie
I jeszcze wczoraj pokazał mi że ma w gmailu w swojej zakładce użytkownika odliczanie do ślubu!!!
Takie ze stokrotkami białymi, godzinami i minutami

Zartujesz

[Karlain]

cześć dziewczynki
przymierzałam dziś znowu suknie, ale narazie obstaję przy moich 2 typach
jutro wraz z rodzicami podejmę decyzję ( no chyba, że on będą mieli takie wahania jak ja )

przymierzałam dzis mnóstwo pronovias, white one itd

LAIN tą twoją też mierzyłam, jest sliczna, to moja pierwsza miłość (pierwsza była Lornapamietasz? baaardzo podobna)

ale zdecydowałam, że ta suknia ślubna musi być "z tych większych"
w ogóle cudnie się czułam gdy musiałam przejść i złapałam rękami sukienkę i szłam po schodach, czułam się jak księżniczka hahahaha

teraz mam nadzieje, że rodzice pomogą dokonać mi wyboru


PS. mam problem z załatwienie nauk przedmałżeńskich

jak znajdę czas to nadrobię co naskrobałyscie

papa zmykam posprzątać

[gospella]

hej. nie nadrabiam nawet leże w łózeczku i jestem wykońcozna na maksa...
dziś pierwszy cały wieczór w domu- od 17.
na suwaczku 99 dni- przerażające:brzyda l:

[obca7]

Napisane przez lain

my sie z TZem zastanawiamy co moim dwom kuzynom kupic na komunie, ktora maja w maju nie jestesmy chrzestnymi zadnego z nich ani nic takiego... ile sie daje teraz kasy na komunie?

my w zeszlym roku rolki kupilismy i ochraniacze to była składka w 4 osoby i kupiliśmy porzadne
a w tym roku komunia brata i tez rodzenstwo zlozymy sie na jeden porzadny prezent-tylko jeszcze myslimy co by to mogło być

Napisane przez woda sodowa

A ile sie jako chrzestny na chrzciny daje? Bo TZ bedzie malenstwo w przyszla niedziele do chrztu podawal

ja jestem chrzestną w sobotę a więc kupiłam małemu obrazek z aniołkiem-kuzynka mówiła że by jakies aniołka w pokoju chciała wiec bedzi eobrazek. kupilam tez pozytywke ktora mozna przyczepic do lozeczka-karuzelki nie maja-a potem jak bedzie wiekszy wykorzystac jako cos a'la mata edykacyjna-mały będzie mógł sobie rózne pierdołki dotykać no i do tego kasa w kopertę
siostra mnie namowila na prezent (mial byc tylko obrazek i kasa) bo powiedziala ze jej mala dostala 90 % kasy i kasa sie rozeszla a mala nie ma nic na pamiatke.
a daje sie tyle na ile cie stac i chcesz dac
a chrzestny w naszych okolicach kupuje łańcuszek z medalikiem-ciekawe czy chrzestny małemu kupibo on nie z naszych okolic a co kraj to obyczaj
a dziewczynce to można kolczyki kupić albo tez na roczek dają

[aicila]

Napisane przez chilanes

już po 1,5 roku od przybycia na forum

u mnie ten strach to jeszcze z dzieciństwa, kiedyś u nas niebyło jakichś fajnych dentystow i szło się do kogo się udało zarejestrować. Czasem Ci ludzie-dentyści byli dla mnie /dziecka/ krótko mówiąc niemilii okropni i stąd pewnie mój nieuzasadniony strach przed fotelem dentysty

A co do faceta i ciąży, to wg zaleceń i kobieta i mężczyzna przed rozpoczeciem procesu powiększania rodziny powinni przeprowadzić podstawowe badania, wyleczyć uzębienie, itp... A, ze mój Tż 5 lat nie był u dentysty to nie trudno sobie wyobrazić co się mogło tam dziać

najwyzej będziemy przepisywały tytuł:
PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14
PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14-A
PM 2010 śluby relacjonują, w stan małżeński szczęśliwie wstępują! cz.14-B
itd

ja mam takie same doświadczenia z dentystami z dzieciństwa, więc zawsze muszę co najmniej tydzień psychicznie się przygotowywać przed każdą wizytą...
no i mój Tż też ma podobne zaległości u dentysty jak Twój... i kto by pomyślał, że tacy z nich dzielni żołnierze a dentysty się boją

Karlain ja też jak wzięłam sukienkę w rączki i przeszłam kilka kroków to już wiedziałam, że moja suknia ślubna musi być z tych "większych",, no i zawsze marzyłam o tym, żeby w tym jednym dniu wyglądać jak księżniczka . szkoda tylko, że tej number one nadal brak

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez Martoolka87

Adresy to sobie u nas ksiądz z dowodów pewnie spisze, wiek znamy, tylko gorzej z tą datą I komunii Najwyżej będziemy dzwonić przy księdzu do świadków, jeśli będzie taka potrzeba. Chociaż może zadzwonię od razu i na wszelki wypadek zapytam i sobie zapiszę

I jak wyglądało to spisanie protokołu?

Datę ale swoich pierwszych komunii nie świadków. Adresy świadków kazał teraz przynieść, bo przecież świadkowie nie idą z nami z dowodami na spisanie protokołu.

Protokół bardzo formalnie. Najpierw dane z dowodu, adresy, adresy rodziców, a potem pytania i najpierw odpowiada Pan Młody, a potem Panną Młoda. Mi się śmiać tylko chciało na pytanie o to czy jest zdolny do inicjacji seksualnej... hmmm, a skąd to ma wiedzieć (albo ja) jeśli mamy zachować wstęmięźliwość seksualną do ślubu powiedziałam, że sprawdzę

[Ellin_ak]

Napisane przez caprica6

Zartujesz

Poważnie. Z tego co patrzyłam countdown ślubny właśnie ma tylko taki jeden design i co zrobić Nikt poza nim tego nie widzi bo to przecież na jego profilu w gmailu. Ale miło mi się zrobiło, że też się na tą chwilę cieszy. Do tej pory pewnie też się cieszył, tyle że tego nie okazywał.
Martoolka87dziękuję za zacytowanie poprzednich postów o obrączkach

Obrączki może rzeczywiście trochę droższe od klasycznych, ale z uwagi na nasza sytuację z wielu rzeczy rezygnujemy, będziemy mieli bardzo skromne przyjęcie, dlatego chcieliśmy trochę więcej zapłacić za obrączki, aby to jedno było naprawdę takie jakie wymarzyliśmy. Jeśli wiecie co mama na myśli. Taki prezent ślubny dla nas od nas

Co do dentysty to ja leczyłam ząbki u studentów na praktykach-za 8 zębów w sumie zapłaciłam 150 zł już ze znieczuleniami przy każdym bo mam bardzo dużą nadwrażliwość i ból jest wtedy nie do zniesienia. 7 robiła mi zaznajomiona na weselu dobrej koleżanki Tżta, studentka z zagranicy-szwedko-arabka (na dodatek katoliczka) i poza pięknymi ząbkami zyskałam kilkadziesiąt godzin gdzie mogłam poćwiczyć angielski i dobrą koleżankę. Jestem już po wszystkich łataniach-wczoraj przed pójściem po obrączki byliśmy z Tżtem ostatni raz na razie. Było ciężko bo miałam spore komplikacje ale Tz siedział na fotelu obok więc było raźniej. Ten już robiłam u studentów polskich bo Sara dostała się w Szwecji na ostatni rok stomatologii i została w rodzinnym mieście.

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez Ellin_ak

Poważnie. Z tego co patrzyłam countdown ślubny właśnie ma tylko taki jeden design i co zrobić Nikt poza nim tego nie widzi bo to przecież na jego profilu w gmailu. Ale miło mi się zrobiło, że też się na tą chwilę cieszy. Do tej pory pewnie też się cieszył, tyle że tego nie okazywał.
Martoolka87dziękuję za zacytowanie poprzednich postów o obrączkach

Obrączki może rzeczywiście trochę droższe od klasycznych, ale z uwagi na nasza sytuację z wielu rzeczy rezygnujemy, będziemy mieli bardzo skromne przyjęcie, dlatego chcieliśmy trochę więcej zapłacić za obrączki, aby to jedno było naprawdę takie jakie wymarzyliśmy. Jeśli wiecie co mama na myśli. Taki prezent ślubny dla nas od nas

Co do dentysty to ja leczyłam ząbki u studentów na praktykach-za 8 zębów w sumie zapłaciłam 150 zł już ze znieczuleniami przy każdym bo mam bardzo dużą nadwrażliwość i ból jest wtedy nie do zniesienia. 7 robiła mi zaznajomiona na weselu dobrej koleżanki Tżta, studentka z zagranicy-szwedko-arabka (na dodatek katoliczka) i poza pięknymi ząbkami zyskałam kilkadziesiąt godzin gdzie mogłam poćwiczyć angielski i dobrą koleżankę. Jestem już po wszystkich łataniach-wczoraj przed pójściem po obrączki byliśmy z Tżtem ostatni raz na razie. Było ciężko bo miałam spore komplikacje ale Tz siedział na fotelu obok więc było raźniej. Ten już robiłam u studentów polskich bo Sara dostała się w Szwecji na ostatni rok stomatologii i została w rodzinnym mieście.

Odważna jesteś, bo ja bym się nie dała dotknąć mało doświadczonym studentom brrr bałbym się, że coś niedokładnie wyczyszczą albo zrobią inny błąd bo przecież dopiero się uczą. Też teraz mam bliskie spotkania trzeciego stopnia z dentystą, niecierpię ich i muszę też się nastrajać, ale jak przez lata miałam spokój i nic się nie działot o teraz na raz kilka!!! Wrrrr wszystkie utajone! Masakra jakaś!

[Ellin_ak]

Powiem Ci że absolutnie nie!!
Sara była uż po 3 latach praktyk w klinice, a zajęcia odbywały się pod czujnym okiem nauczyciela. Każdy krok był konsultowany a w razie czego nauczyciel robił coś sam i jestem naprawdę bardzo zadowolona. Wielu moich znajomych tak jak ja, leczyło sie na praktykach studenckich. No i przysługa dla studenta, bo jak nie ma pacjentów na praktykach to nie ma jak się uczyć. Sara była też moja pacjentką do jednego z badań, więc jesteśmy kwita

[Aaś]

Napisane przez agawoo

Bo jak tak dalej pójdzie to PM z każdego miesiąca będą miały swój własny wątek ....

A my, sierpniówki to pewnie gdzieś w cz. 20 będziemy relacje zdawać ..

To co mam powiedzieć ja z aicilą jak my ostatnie na liście jesteśmy? może na 50 się załapiemy

Guska twoja odpowiedź mi się nie zacytowała.... bo z tymi praktykantami to mi się wydaje że i tak ktoś ich nadzoruje więc chyba nie jest tak źle

[anesh_]

Napisane przez woda sodowa

Anesh przypomnialas mi, ze moj C. bedzie mial w przyszly piatek pierwsze urodziny. Co by mu kupic? Tort pewnie jakis upieke i cos dobrego do jedzenia zrobie, poza tym wielkiego swietowania nie planujemy, bo nie chce go rozpuscic.

A za tydzien o tej porze juz bede zonka

Gratuluję

[woda sodowa]

Napisane przez obca7

my w zeszlym roku rolki kupilismy i ochraniacze to była składka w 4 osoby i kupiliśmy porzadne
a w tym roku komunia brata i tez rodzenstwo zlozymy sie na jeden porzadny prezent-tylko jeszcze myslimy co by to mogło być

ja jestem chrzestną w sobotę a więc kupiłam małemu obrazek z aniołkiem-kuzynka mówiła że by jakies aniołka w pokoju chciała wiec bedzi eobrazek. kupilam tez pozytywke ktora mozna przyczepic do lozeczka-karuzelki nie maja-a potem jak bedzie wiekszy wykorzystac jako cos a'la mata edykacyjna-mały będzie mógł sobie rózne pierdołki dotykać no i do tego kasa w kopertę
siostra mnie namowila na prezent (mial byc tylko obrazek i kasa) bo powiedziala ze jej mala dostala 90 % kasy i kasa sie rozeszla a mala nie ma nic na pamiatke.
a daje sie tyle na ile cie stac i chcesz dac
a chrzestny w naszych okolicach kupuje łańcuszek z medalikiem-ciekawe czy chrzestny małemu kupibo on nie z naszych okolic a co kraj to obyczaj
a dziewczynce to można kolczyki kupić albo tez na roczek dają

Beda chrzcic chlopca, wiec moze rzeczywiscie mu medalik kupimy i sprobujemy znalezc cos co byloby pamiatka dla szkraba, jak ten aniolek, moze sama mu zrobie z masy solnej. No i oczywiscie jakies pieniazki damy

Napisane przez Ellin_ak

Obrączki może rzeczywiście trochę droższe od klasycznych, ale z uwagi na nasza sytuację z wielu rzeczy rezygnujemy, będziemy mieli bardzo skromne przyjęcie, dlatego chcieliśmy trochę więcej zapłacić za obrączki, aby to jedno było naprawdę takie jakie wymarzyliśmy. Jeśli wiecie co mama na myśli. Taki prezent ślubny dla nas od nas

Ja rozumiem o co ci chodzi, kazdy ma inne priorytety w wydatkach slubnych Dla nas np. byly to piekne zdjecia i dobre dvd, bo to pamiatka ktora nam zostanie na lata. Jakbym tu napisala ile za to placimy, to pewnie byscie mnie ukamieniowaly, bo dosc sporo za to wychodzi, ale uwazamy, ze warto

[anesh_]

Napisane przez lain

ksiazeczki to fajna sprawa takie najlepiej gdzie cos mozna rozwinac, otworzyc okienko itp.

A wiecie co chrześnica tżta robiła z tymi okienkami z książeczek... wszystkie które zdolała otworzyć wyrywała i mówiła "o jej"