Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[agunia82]

Haloooo a co to wszystkie śpią jeszcze? Wstawać śpiochy, ale już!

Sofciu, faktycznie przekomicznie by to wyglądało jakby ich tak sparować.
Ahaaaaaaa, dziewczyny ze Śląska, my w wakacje będziemy prawdopodobnie gościć niedaleko Was, dokładniej w Zbytkowie koło Strumienia, to może udałoby się jakieś spotkanko zorganizować? Co myślicie?

[daget]

Napisane przez Milibili

Poza tym jak dobrze pójdzie będę mieć obronę 7 lipca

Oooo super ja tam milo wspominam 7 lipca... to dzien w ktorym moj maz mnie poprosil o reke , dla ciebie tez bedzie szczesliwy zobaczysz

Napisane przez agunia82

Miluś produkty frontline są dosyć dobre, ale z tego co wiem jednak jeśli chce się używać tylko jednego środka, to raczej polecają obróżki jako skuteczniejsze.

Szkoda ze nasza psina nie moze nosic obrozki

Napisane przez izazusia

Cała gazetka śródziemnomorska Więcej nie piszę bo nie chcę być posądzona o reklamę

Heheh no i zrobilam srodziemnomorskie zakupy

Napisane przez mooonik

Dagecik podobają mi się te spodenki czerwone, cuuuudne są! A ciuszki bardzo w Twoim stylu bym powiedziała

Ale i tak najlepszy był jej tekst jak szykowałam Muńkowi mięso w piątek- " A to psa piątek nie dotyczy?" nie wiedziałam czy płakać czy się śmiać

, opowiedzialam mezowi historie o Munku i powiedzial, ze trzeba bylo odfuknac" ze jak go ochrzcimy to w piatek nie bedzie jadal miesa"

Napisane przez Molalala

OO dzieki powiem TZ zeby mi kupil ten lek...Oby nie byl na recepte....

on nie jest na recepte

Napisane przez paulinaizabela

NIe wiem tylko jak ja Was nadrobię
U mnie w sumie nic ciekawego... no może poza tym, że we wrześniu jedziemy na wczasy do Portugalii mam przynajmniej na co czekac

Nie ma co nadrabiac tylko nie znikac , a wakacji zazdroszcze

Napisane przez mooonik

no to wklejam zdjęcia
:

Heheh jaki the besciak

Napisane przez soffera

Bylam znow z mala u weta.... Tym razem zastrzyk na rozszerzenie drog oddechowych i tabletki na alergie bo teraz to podejrzewa wet

Dagusia a wiesz kto bedzie w sobote tancowal?! SOFFERKA!
No tak o mnie tez musi byc
Nam mala zazwyczaj daje pospac

U naszej to zalezy jaki ma dzin czasami sie nie rusza do 9 tej a czasmi o 6 stwierdza ze ona musi siusiu... Wspolczuje alergii, ja co prawda tez w sobote pognalam do veta bo sie przestraszylam ze naszej sie alergia uwydatnila. Na szczescie okazalo sie ze musiala wlesc w jakies krzaczory i sie zadrapac a potem tylko rozdrapywala. Skonczylo sie na masci, ateraz juz pieknie sie zagoilo.
A z ta impreza slubna prosze mnie nie denerwowac . Co prawda my tez bedziemy miec fajny weekend moja rodzinka potwierdzila przyjazd
A zdjeciory mlodej czaderskie...

Napisane przez gosia1007

[COLOR=black][FONT=Georgia]Hej. Zjadłam winogrona, takie sobie były ale wiecie co...zjadłabym kebaba, takiego jak dają w jednym z "naszych" barów ...no nic...może zjem

rozwalilas mnie. Oplulam monitor....

Napisane przez malutka_24

I po pogodzie, bo właśnie pada deszcz
:

nooo taka piekna pogoda byla wczoraj a dzisiaj deszcz... Wrrryyy... No nic ide do maszyny..

Aaa tak w ogole to sobie telewizorek kupilismy . Taki maly drobiazg podczas sobotniego wypadu na zakupy. Nie wspomne juz o tym ze moj G. go skrakowal i odblokowal funkcje ktore sa w modelach dropzszych o 600 zl . Teraz mozemy ogladac filmy na TV podlaczajac do niego pendriva.

[asiuk]

Cześć!

T. wrócił w nocy z delegacji Więc jestem radosna od rana. Piję kawę, nie wyspałam się.

Przepraszam, że do Was tak z doskoku, troszeczkę nie mam czasu czytać.

Pozdrawiam wszystkie serdecznie!

[dzasta110]

Hej

ale pogoda paskudna wczoraj ciepełko a dziś deszcz

Mooonik teściowa się rozszalała normalnie tylko

Sofcia - zdjęcie suszenia rewelacja

Aguniu - fajnie musiało być na tym zlocie same białaski, a różniły się czy jak bliżniaki?

Mili - no to bezbolesnego ząbkowania a o obronę się nie martw i tak będzie do przodu ciekawe kiedy ja poznam swój termin??

paulinaizabela witamy, witamy zbłąkańca

dobra lecę, bo się spóźnię

[agunia82]

Dzastuś jasne że się różniły. Owszem, niektóre były do siebie bardzo podobne i czasem trzeba było mocno się wpatrywać, żeby rozróżnić który jest który (ja czasem Shiro myliłam z innymi z daleka, ale to rzadko), ale generalnie każdy był inny. Najłatwiej mieli właściciele jednego pieska krótkowłosego, bo był jednym jedynym krótkowłosym psem na zlocie, więc jego to każdy rozróżniał
Ale podejrzewam, że dla niewprawnego oka to wszystkie by były takie same

Wstawiam jeszcze jedną fotkę - moja koleżanka, moje guru od psów, hodowczyni mamy Shiro. Patrzcie co ona z psami wyrabia

[Molalala]

Napisane przez agunia82

Dzastuś jasne że się różniły. Owszem, niektóre były do siebie bardzo podobne i czasem trzeba było mocno się wpatrywać, żeby rozróżnić który jest który (ja czasem Shiro myliłam z innymi z daleka, ale to rzadko), ale generalnie każdy był inny. Najłatwiej mieli właściciele jednego pieska krótkowłosego, bo był jednym jedynym krótkowłosym psem na zlocie, więc jego to każdy rozróżniał
Ale podejrzewam, że dla niewprawnego oka to wszystkie by były takie same

Wstawiam jeszcze jedną fotkę - moja koleżanka, moje guru od psów, hodowczyni mamy Shiro. Patrzcie co ona z psami wyrabia

OO niezla FOTKA

witajcie

Mnie dzis mdli od rana..wrrrr:

[mooonik]

Cześć

Przylazła @ dziś i zdycham od rana jeszcze się okazało że mój ketonal wyszedł i zostało mi pół tabletki tylko i niestety za mało. Mam nadzieję, że później będzie lepiej.

Agunia no właśnie tak go troszkę próbuje przyzwyczajać do auta. Na weekendzie auto stało otwarte, chodził z daleka, to wzięłam piłkę i specjalnie rzucałam w stronę samochodu, to żebyś widziała jak ją szybko łapał i uciekał. Próbowałam wsadzić do środka dałam kawałek mięsa jak siedział ale jak tylko zjadł to nura i tyle go widzieli. Jemu się źle kojarzy po prostu, bo pierwsza podróż nie była przyjemna, wymiotował parę razy i teraz na sam widok się ślini już. Nic no będziemy próbować, tak czy inaczej będzie musiał jeździć. Jeszce czytałam, żeby go zabierać na spacery. I w sumie bardzo blisko nas jest taka mała łączka, uwielbia tam chodzić bo się może wyszaleć i może autem tam będziemy podjeżdżać, chociaż to aż 5min piechotą, to może się przekona pomału że jazda to nie jest samo zło
A jedzenia nie daję przed jazdą, teraz dostał wieczorem ostatni posiłek i dopiero jak zajechaliśmy na miejsce, ale i tak wymiotował samą pianą. Liczę ze w końcu się przekona i może wyrośnie z choroby, bo czytałam że małe psy mają często chorobę lokomocyjną ale też wyrastają z niej. Oby

A zdjęcie super! Genialnie stoją wokół tej koleżanki, tacy zapatrzeni

Malutka to dobrze, że już nie boli

Daguś chyba muszę spisać te Wasze pomysły jak odpowiadać teściowej, hehe pomysł z chrztem niezły
gratki zakupu tv i męża hakiera

Dzastuś taaa moja teściowa to temat rzeka nic tylko Pana z Pałką na nią posłać
jak tam się czujecie?

Molalala Ciebie tez mdłości już dopadły Powiedzieliście już rodzince o dzidzi?

[agunia82]

Moniś dlatego napisałam żeby najpierw koło zamkniętego samochodu, stań w odległości w jakiej psiak się nie boi i w zabawie stopniowo skracaj dystans, jak zobaczysz zaniepokojenie psa, wycofaj się dalej i znowu stopniowo się przybliżaj. Drzwi otwórz dopiero jak będzie się spokojnie bawił koło zamkniętego autka. I na razie jak nie ma potrzeby nie wsadzaj go do autka, to za dużo. Lepiej to robić małymi kroczkami. W nauce psa czegokolwiek najważniejsza jest jedna rzecz- rozbijać ćwiczenie na jak najwięcej etapów, im więcej, tym lepiej.
A co do tego wożenia na spacerki, to tak Shiro się nauczył że jazda autkiem zapowiada same miłe rzeczy. Ale ja na razie bym się jednak skupiła na tym, żeby Muniek spokojnie wytrzymywał sąsiedztwo autka i dopiero wtedy zaczęła go częściej wozić właśnie na krótkie dystanse.

[paulinaizabela]

Witam
Parę stron wczoraj nadrobiłąm ale jeszcze sporo mi zostało...
Z tego co pamiętam to:
Dzastino Gratuluję Kochana świetna wiadomośc , powoli powiększa nam się wizażowy klanik
Agunia Gratuluję premii i trzymam kciuki za podwyżkę
Czekotubko Twoje kociaki są przesłodkie

A teraz na bieżąco

Napisane przez mooonik

Paulinka jesteś ale musisz wiedzieć , że nie tylko ja Cię nawoływałam
już nam tak nie uciekaj
wow ale wakacje się Wam szykują, super.....

a tam z nadrabianiem, po prostu pisz na bieżąco

no to wklejam zdjęcia

miło mi
postaram się nadrobic - został mi z 10 stron jeszcze
No już się nie mogę doczekac a to jeszcze 5 miesięcy...

Super foteczki - wkońcu zobaczyłam Muńka

Soffi a no jestem

Gosia super te butki co wkleiłaś - obie pary bym wzięła

Malutka wielki spóźniony buziak dla naszego Roczniaka!!

Molalala witaj

Mooniś współczuję bóli małpowych, dziś albo jutro niestety podzielę Twój los

Dagecik super, że macie Tv - ja sobie już nie wyobrażam życia bez

Izka super avek - zresztą jak każdy Twój!!

[gosia1007]

Hej Co u Was? Ja mam właśnie WYDEBILOWANE nogi i siedzę sobie z waxem na włoskach. W ogóle to znowu dzisiaj w sklepie nie byłam, jakoś zapomniałam, w lodówce prawie tylko światło a ja znowu bym coś zeżarła Ostatnio mam takie "głodne wieczory", chyba siłownia tak na mnie działa.

Poza tym to zimno i brrrr.....

Napisane przez mooonik

Gosiu problem w tym, że mąż też mówi, ale do niej/nich nic nie dociera i w kółko jedno i to samo powtarzają. Całe szczęście przez najbliższy miesiąc się nie wybieramy, więc będzie spokój a w ogóle zapowiedziałam mężowi że jak będę w ciąży to chyba nie będziemy do nich jeździć, bo nie mam zamiaru się dodatkowo denerwować

Może jak będziesz w ciąży to przestanie gadać

Napisane przez malutka_24

I po pogodzie, bo właśnie pada deszcz

Niestety, u mnie to samo

Napisane przez daget

Aaa tak w ogole to sobie telewizorek kupilismy . Taki maly drobiazg podczas sobotniego wypadu na zakupy. Nie wspomne juz o tym ze moj G. go skrakowal i odblokowal funkcje ktore sa w modelach dropzszych o 600 zl . Teraz mozemy ogladac filmy na TV podlaczajac do niego pendriva.

No tak, w sumie telewizor to TAKI MAŁY DROBIAZG

Napisane przez asiuk

Pozdrawiam wszystkie serdecznie!

Ciebie też pozdrawiam serdecznie

Napisane przez agunia82

Wstawiam jeszcze jedną fotkę - moja koleżanka, moje guru od psów, hodowczyni mamy Shiro. Patrzcie co ona z psami wyrabia

No, widać, że to guru, nie tylko Twoje ale tak ogólnie

Napisane przez paulinaizabela

Gosia super te butki co wkleiłaś - obie pary bym wzięła

Też bym wzięła, ale teraz takich nie zamawiają, tylko takie brzydkie akurat są do zamowienia

[izka19855]

Pochłonęła ją praca mgr, wróci jutro.

[dzasta110]

Cześć

Napisane przez daget

Aaa tak w ogole to sobie telewizorek kupilismy . Taki maly drobiazg podczas sobotniego wypadu na zakupy. Nie wspomne juz o tym ze moj G. go skrakowal i odblokowal funkcje ktore sa w modelach dropzszych o 600 zl . Teraz mozemy ogladac filmy na TV podlaczajac do niego pendriva.

no i zdolniacha z tego Twojego G

Napisane przez agunia82

Dzastuś jasne że się różniły. Owszem, niektóre były do siebie bardzo podobne i czasem trzeba było mocno się wpatrywać, żeby rozróżnić który jest który (ja czasem Shiro myliłam z innymi z daleka, ale to rzadko), ale generalnie każdy był inny. Najłatwiej mieli właściciele jednego pieska krótkowłosego, bo był jednym jedynym krótkowłosym psem na zlocie, więc jego to każdy rozróżniał
Ale podejrzewam, że dla niewprawnego oka to wszystkie by były takie same

np na moje oko, te pieski na zdjęciu są identiko

Napisane przez paulinaizabela

Dzastino Gratuluję Kochana świetna wiadomośc , powoli powiększa nam się wizażowy klanik

Napisane przez gosia1007

Hej Co u Was? Ja mam właśnie WYDEBILOWANE nogi i siedzę sobie z waxem na włoskach. W ogóle to znowu dzisiaj w sklepie nie byłam, jakoś zapomniałam, w lodówce prawie tylko światło a ja znowu bym coś zeżarła Ostatnio mam takie "głodne wieczory", chyba siłownia tak na mnie działa.

Napisane przez izka19855

Pochłonęła ją praca mgr, wróci jutro.

mam pomysła, to jak jesteś już taka nakręcona tą pracą, to podrzucę Ci swoją i mi dokończysz co Ty na to

a u nas, ciągle mdłości, nudności, brak sił, senność, normalnie przejachana walcem jestem od południa

[agunia82]

Hej dziewczyny

Ciężaróweczki kochane, współczuje tych mdłości Oby Wam przeszło jak najszybciej żebyście się w pełni mogły cieszyć z maleństwa w brzuszku.

Ja po zlocie dostałam mega kopa energii W sumie to i na samym zlocie dostałam niezłego kopa od jednej dziewczyny, która się dobrze zna na psach za olanie nauki przywołania. Dostałam od niej jedną mega cenną radę i teraz po 2 dniach mam psa, który na wołanie biegnie do mnie jak szalony A wcześniej olewał Myśleliśmy że to po prostu taki wiek, a tu się okazało, że oczywiście nasz błąd. Potwierdza się znowu reguła - pies robi wszystko dobrze, to właściciel popełnia błędy.
Tego mi właśnie było trzeba, takiego doładowania akumulatorów! A od piątku znowu mam urlopik i wolne aż do wtorku

Izuś i jak tam poszło pisanie pracy?

[mooonik]

Cześć Laseczki

ale miałam akcję z rana...
mąż wychodził po 6 do pracy i zostawił okno w kuchni otwarte, ja wstałam o 7, poszłam do łazienki i słyszę bzyczenie, a że ja różnych owadów się boję to se myślę super, wpadła pewnie jakaś osa lub pszczoła do kuchni i jak ja sobie zrobię śniadanie. I zaglądam przez drzwi do kuchni a tam szerszeń masakra , jak wyskoczyłam z tej kuchni to się kurzyło.
Złapałam mopa i z przedpokoju próbowałam odsłonić firankę, żeby wyleciał, ale się tylko rozszalał i zaczął latać w kółko. W końcu usiadł na karniszu i udało mi się okno na całą szerokość otworzyć, zamknęłam drzwi do kuchni i nasłuchiwałam z pokoju, w końcu wyleciał, ale co się nabałam to moje

Aguniu no z samochodem będziemy próbować. Mam nadzieję że się uda. Wczoraj nie dałam rady wyjść wieczorem, tak mnie brzuch napierniczał, że przespałam prawie 3h popołudniu i tylko mąż był z psem na spacerze, ale dziś jak wróci wyjdziemy weźmiemy piłkę, każe mężowi stanąć tak, żeby koło trawnika było auto i spróbujemy. Wiem, że małymi kroczkami najlepiej, tyle że w czwartek znowu nas czeka jazda- jedziemy do moich rodziców na długi weekend, więc mało czasu zostało. Ale jak będziemy u mnie to coś podziałamy bo będzie więcej czasu.
A co to za metodę Ci zdradziła koleżanka

Paulinko 5 miesięcy minie szybko

Gosia no ładnie nogi potraktowałaś
co do tego że jak będę w ciąży to czy teściowa przestanie gadać, to nie wiem, wtedy pewnie będzie mówić, że nas nie stać na dziecko i jak my sobie damy radę wiem, wiem głupio to brzmi ale już mi dała raz odczuć że dziecko to problem...zresztą to nie o samo gadanie chodzi, ale jeszcze kwestia ogrzewania, na którym też oszczędzają i nie mam zamiaru jechać żeby się przeziębiać

Napisane przez izka19855

Pochłonęła ją praca mgr, wróci jutro.

oszołomie Ty tylko wróć

[agunia82]

Moniś przede wszystkim, to powiedziała, że jak pies nas olewa na dworze to mamy "spalić" miskę. Czyli nie dawać psu jedzenia w miskę, ale zabierać na spacer taką porcję normalną jak powinien zjeść i dawać jedzonko za posłuchanie poleceń. Od razu sobie pies przypomniał, że panciostwo też jest z nim na dworze
A poza tym jeszcze jedna ważna rzecz - nie my mamy chodzić za psem, a pies za nami. Trzeba zrobić wszystko, żeby pies przybiegł, łącznie z robieniem z siebie wariata - głośnym wołaniem, skakaniem, bieganiem, cmokaniem, wydawaniem różnych dźwięków. Wygląda to przekomicznie, ale działa Pies się zaczyna interesować co to ta pancia tam głupiego wyrabia i odrywa się od tego, co akurat robi

Z szerszeniem niezła akcja, ja też się szerszeni boję

[mooonik]

Aha, taaaaaakie buty
No takie coś to by się przydało żeby się nasz nauczył, bo na razie to wszystko na dworze jest o wiele ciekawsze, hehe. Ciągnie się już trochę mniej i nawet czasem mu się zdarzy że idzie spokojnie obok nogi ale wystarczy że zobaczy psa albo jakaś muchę i już nuuraaa i tyle ze spokojnego spacerku
Czyli jak już dostanie porcję jedzenia na dworze to później już mu w domu nie dawać nic?

A muszę się nim pochwalić. Wczoraj nauczył się wychodzić sam z balkonu. Bo mamy taką siatkę założoną na ramce przeciw owadom właśnie i jak on wyjdzie to żeby wrócił musimy mu uchylić te drzwiczki a wczoraj jak zaczął piszczeć że chce wejść stwierdziliśmy z mężem że poczekamy co zrobi. I na początku siedział i patrzył, ale w końcu zaczął łapać róg ramki i odciągać do siebie, tylko że trzymał łapą i co sobie odciągnął to zaraz odpychał, aż w końcu tak się odsunął, pociągnął, że się ramka otworzyła że mógł spokojnie wejść do pokoju. Heh a jaki był radosny, oczywiście dostał nagrodę, został pogłasky. Potem mąż przybił kawałek sznurka żeby nie targał po siatce i cwaniak już elegancko sobie łapał za sznurek i wchodził do domu. Dumnam z niego Ciekawe czy dziś będzie pamiętał o tym, hehe

A z szerszeniem to już nie pierwsza akcja taka, już w zeszłym roku mieliśmy w domu kilka razy gada. Dlatego na balkonie mamy tą siatkę, jeszcze muszę mężowi powiedzieć żeby w kuchni zamontował.

[agunia82]

Tak Moniś, w domu już nic nie dostaje. Teraz już w ogóle przez jakiś czas jest koniec z zabawami i jedzeniem w domu, wszystko co najciekawsze a co wymaga współpracy z ludziem robimy na dworze, w domu jest odpoczynek. To już nie jest szczenior więc trzeba mu zacząć życie utrudniać

No no, Muniek to mądry psiak Ja mojego narazie wolę nie uczyć otwierania drzwi do wewnątrz, bo wiem że cfaniak to wykorzysta nie do tych celów co powinien Już wystarczy że się nauczył do zewnątrz drzwi otwierać i same problemy przez to

[daget]

Witajcie kobitki szkoda mi wszystkich ktore maja @, i powiem wam że .... u nas przez 9 m-c tej małpy niet!!!!! Zrobilismy dzis tesciora i wyszly II kreski Ale cicho szaaa....

Napisane przez mooonik

Daguś chyba muszę spisać te Wasze pomysły jak odpowiadać teściowej, hehe pomysł z chrztem niezły
gratki zakupu tv i męża hakiera

, hakier, hakier on zawsze cos wynajdzie co mozna polepszyc .

Napisane przez gosia1007

Ja mam właśnie WYDEBILOWANE nogi i siedzę sobie z waxem na włoskach. W ogóle to znowu dzisiaj w sklepie nie byłam, jakoś zapomniałam, w lodówce prawie tylko światło a ja znowu bym coś zeżarła Ostatnio mam takie "głodne wieczory", chyba siłownia tak na mnie działa.


No tak, w sumie telewizor to TAKI MAŁY DROBIAZG

Jej jaki brutal z Ciebie. Ale ja tem musze swoje tak potrakowac, bo zaczynam zarastac

Napisane przez dzasta110

no i zdolniacha z tego Twojego G

A jak !!!

Napisane przez agunia82

Ja po zlocie dostałam mega kopa energii

No i super to bardzo dobrze

Napisane przez agunia82

No no, Muniek to mądry psiak Ja mojego narazie wolę nie uczyć otwierania drzwi do wewnątrz, bo wiem że cfaniak to wykorzysta nie do tych celów co powinien Już wystarczy że się nauczył do zewnątrz drzwi otwierać i same problemy przez to

Nooo nasza tez tak ma sama sobie drzwi od windy otwiera jak z niej wychodzi i drzwi na polpietra tez...

[Molalala]

Napisane przez mooonik

Molalala Ciebie tez mdłości już dopadły Powiedzieliście już rodzince o dzidzi?

Dzieki dzis tez powrotka z Tego...Mdlosci,wymioty jestem bez sil....

A rodzince mowimy w dlugi weened....w sobote mojej a w niedziele TZ rodzice....Zobaczymy jak bede sie czulam...

Ojj ja mam duzo przezyc z Szerszeniami....:rolleyes : Nie lubie ich....

Milego Dnia

[agunia82]

Daguś moje gratulacje

[paulinaizabela]

Witam

Mooniś Ty cykorze tak serio to chyba nikt nie lubi szerszeni, pszczół, os itp. brr...
Zdolny ten Munio

Napisane przez izka19855

Pochłonęła ją praca mgr, wróci jutro.

No i jak poszło pisanie??

Napisane przez agunia82

Ja po zlocie dostałam mega kopa energii W sumie to i na samym zlocie dostałam niezłego kopa od jednej dziewczyny, która się dobrze zna na psach za olanie nauki przywołania. Dostałam od niej jedną mega cenną radę i teraz po 2 dniach mam psa, który na wołanie biegnie do mnie jak szalony A wcześniej olewał Myśleliśmy że to po prostu taki wiek, a tu się okazało, że oczywiście nasz błąd. Potwierdza się znowu reguła - pies robi wszystko dobrze, to właściciel popełnia błędy.
Tego mi właśnie było trzeba, takiego doładowania akumulatorów! A od piątku znowu mam urlopik i wolne aż do wtorku

No i świetnie Brawo dla Shiro
Zazdraszczam urlopiku

Napisane przez daget

Witajcie kobitki szkoda mi wszystkich ktore maja @, i powiem wam że .... u nas przez 9 m-c tej małpy niet!!!!! Zrobilismy dzis tesciora i wyszly II kreski Ale cicho szaaa....

Nooo nasza tez tak ma sama sobie drzwi od windy otwiera jak z niej wychodzi i drzwi na polpietra tez...

GRATULUJĘ wiosenny wysyp fasolek

Mądra Czikunia

[daget]

Napisane przez Molalala

Tego...Mdlosci,wymioty jestem bez sil....

A rodzince mowimy w dlugi weened....w sobote mojej a w niedziele TZ rodzice....Zobaczymy jak bede sie czulam...

Mnie na razie tylko muli o roznych porach dnia, ale piersi przez ostatnie 4 dni nie moglam dotknac tak mnie bolaly

Super ze rodzinka sie dowie.

My sie bardzo cieszymy bo nasze 2 rodzinki spotkaja sie w sobote i beda wszyscy razem jak im zakomunikujemy

Napisane przez agunia82

Daguś moje gratulacje

Napisane przez paulinaizabela

Witam
GRATULUJĘ wiosenny wysyp fasolek

Mądra Czikunia

Dziekuje dziewczyny

[mooonik]

Daguś ale wieści to po cichu gratuluje bardzo mocno

Aguś nasz drzwi raczej sobie nie otworzy, trochę za niski jest , a tu to sama wygoda, nie będziemy musieli za każdym razem wstawać, żeby mu uchylić ramkę

Paulina ja - cykor łiii tam

[kotekk81]

Czesc dziewczeta

wlasnie wrocilam do domku, niestety mam alergie, bylam u lekarza i nie moge brac w ciazy tych lekow co zawsze wiec mam przepisane jakies kropelki do oczu, apap w razie bolu glowy i jakies leki homeopatyczne no tylko jest maly problem bo juz cale osiedle obeszlam i nigdzie nie ma tych lekow (trzeba je zamowic ) to przeciez mi nos odpadnie, i glowa i wogole wszystko

no i po powrocie czekala na mnie niespodzianka bo przyszla do mnie paczka z allegro z ciuszkami (bo juz nie mialam w czym chodzic ) a zamowilam rozmiar wieksze zeby mi na dluzej starczyly i sa boooskie

http://www.allegro.pl/item962774003_...aczki_pas.html

http://www.allegro.pl/item1009972460...ka_gratis.html

tylko musze spodnie dlugie skrocic bo tradycyjnie nogawki sa za dlugie

i tak po cichutkuDagus gratulacje

no to czekamy na kolejne zafasolkowane

lece robic obiad bo zaraz malz wroci z pracy a tu papu ni ma

[paulinaizabela]

Kotek będziesz elegancką ciężaróweczką w tych ciuszkach podobają mi się

[kotekk81]

Napisane przez paulinaizabela

Kotek będziesz elegancką ciężaróweczką w tych ciuszkach podobają mi się

dzieki kochana wiesz wlasciwie to ja nadal mieszcze sie w stare spodnie ale juz mi sie niewygodnie siedzi, cisna mnie w brzuszek a prawdopodobnie jedziemy na weekend w gory wiec okolo 1,5 h w samochodzie bym juz nie wysiedziala

a wogole ta biala spodniczka w turkusowe kwiatki (bo taka zamowilam ) jest poprostu cudowna

wlasnie wypralam ciuszki i teraz susza sie na dworze jak tak dalej pojdzie to do wieczora wyschna

[dzasta110]

Napisane przez agunia82

Ciężaróweczki kochane, współczuje tych mdłości Oby Wam przeszło jak najszybciej żebyście się w pełni mogły cieszyć z maleństwa w brzuszku.

oby,oby

Napisane przez daget

Witajcie kobitki szkoda mi wszystkich ktore maja @, i powiem wam że .... u nas przez 9 m-c tej małpy niet!!!!! Zrobilismy dzis tesciora i wyszly II kreski Ale cicho szaaa....

o jaaaa... o jaaaa... powiem szczerze, że liczyłam na taką wiadomość lada chwila, nie wiem dlaczego, ale tak jakoś czułam, że ktoś jeszcze od nas będzie zafasolkowany nie omieszkam wyjawić, że chodziło mi o Ciebie

Napisane przez Molalala

Dzieki dzis tez powrotka z Tego...Mdlosci,wymioty jestem bez sil....

u mnie na szczęście tylko mdłości, ale czasami wolałabym już sobie porządnie żeby przeszło (okropna jest ta emota ale w sam raz na pierwszy trymestr )

Napisane przez daget

Mnie na razie tylko muli o roznych porach dnia, ale piersi przez ostatnie 4 dni nie moglam dotknac tak mnie bolaly

nic nie mów, piersi to normalnie tknąć nie można a jak zdejmuję wieczorem stanik to muszę chwilę posiedzieć bez ruchu bo inaczej to aż łzy się cisną do oczu

Napisane przez kotekk81

no i po powrocie czekala na mnie niespodzianka bo przyszla do mnie paczka z allegro z ciuszkami (bo juz nie mialam w czym chodzic ) a zamowilam rozmiar wieksze zeby mi na dluzej starczyly i sa boooskie

http://www.allegro.pl/item962774003_...aczki_pas.html

http://www.allegro.pl/item1009972460...ka_gratis.html

tylko musze spodnie dlugie skrocic bo tradycyjnie nogawki sa za dlugie

spódniczki w kwiatki miodzio
zestawik też całkiem całkiem, niezła kasa jak za tyle ubrań

właśnie zjadłam kopytka, mówię Wam jaką miałam ochotę na nie pyszne były chciałam się podzielić, ale nic nie zostało

my dziś kończymy 7 tydzień czyli jutro 1 dzień 8 tygodnia i wizyta u gina i powinno już być widać serduszko i fikańce dzidzi

jednak niepokoją mnie wyniki mam bakterie w moczu i dwa podpunkty z morfologii wyszły poza normą

[izka19855]

HELLLOŁ DZIOŁSZKI

Napisane przez soffera

Taaaa daaaam
Izka na motylki tez sie nie dam nabrac hihi
Melduje ze nie znalazlam tej koszuli

Na dole dla Was niespodziewajki wspomnieniowe:

sofferko no daj mi szansę, odwróć sie choć na chwilę.
Niespodziewajka mnie sie podoba...a foto 2... miodzio.

Napisane przez malutka_24

chyba ktoś się Ciebie przestraszył, bo już jest lepiej

A boją się!
Jak tam saopoczucie malutka?
Co tam u Dawidka?

Napisane przez asiuk

Cześć!
T. wrócił w nocy z delegacji Więc jestem radosna od rana. Piję kawę, nie wyspałam się.

asiuk super...mąż w dom, żona szczęśliwa...chyba, już to pisałam...yhy!

Napisane przez paulinaizabela

Witam
Izka super avek - zresztą jak każdy Twój!!

Dziękuję.

Napisane przez dzasta110

Cześć
mam pomysła, to jak jesteś już taka nakręcona tą pracą, to podrzucę Ci swoją i mi dokończysz co Ty na to

a u nas, ciągle mdłości, nudności, brak sił, senność, normalnie przejachana walcem jestem od południa

dzastuś ja to jestem za, a nawet to i przeciw...
A Twoja jak tam pracka?
Przegania mdłości i te inne gady.
Trzymam kciuki, żeby wyniki szybko wróciły do normy i za wizytę u gina.

Napisane przez mooonik

Cześć Laseczki

ale miałam akcję z rana...
mąż wychodził po 6 do pracy i zostawił okno w kuchni otwarte, ja wstałam o 7, poszłam do łazienki i słyszę bzyczenie, a że ja różnych owadów się boję to se myślę super, wpadła pewnie jakaś osa lub pszczoła do kuchni i jak ja sobie zrobię śniadanie. I zaglądam przez drzwi do kuchni a tam szerszeń masakra , jak wyskoczyłam z tej kuchni to się kurzyło.
Złapałam mopa i z przedpokoju próbowałam odsłonić firankę, żeby wyleciał, ale się tylko rozszalał i zaczął latać w kółko. W końcu usiadł na karniszu i udało mi się okno na całą szerokość otworzyć, zamknęłam drzwi do kuchni i nasłuchiwałam z pokoju, w końcu wyleciał, ale co się nabałam to moje

oszołomie Ty tylko wróć

moooni, ale akcja...mnie kiedyś z łąki wygoniły szerszenie...a gnałam, jak szalona do domu.

Napisane przez paulinaizabela

Witam
no i jak poszło pisanie

Paulinko dziękować...do przodu, do przodu się posuwam z pracką.

Napisane przez kotekk81

Czesc dziewczeta
wlasnie wrocilam do domku, niestety mam alergie, bylam u lekarza i nie moge brac w ciazy tych lekow co zawsze wiec mam przepisane jakies kropelki do oczu, apap w razie bolu glowy i jakies leki homeopatyczne no tylko jest maly problem bo juz cale osiedle obeszlam i nigdzie nie ma tych lekow (trzeba je zamowic ) to przeciez mi nos odpadnie, i glowa i wogole wszystko

koteczku ta spódniczka śliczna jest.
Biedactwo...

aguniu super, że wypad sie tak udał.
Pracka się tworzy.
A fotki rewelka.

i kolej na daget...Słoneczko wielkie, ogromne gratulacje, tak po cichu. Bardzo sie cieszę.

Dobra praca mnie wzywa...

[paulinaizabela]

No wreszcie nadrobiłam wszystko uff...
Wiem wszystko co i jak W sumie nie byłyscie aż tak gadatliwe jak mnie nie było

Mam małego foszka na męża bo zapowiedział, że dziś MUSI obejrzec mecz co wiąże się z tym, że nie obejjrzę YCD Wysyłam godo kolegi jakiegoś ale zrąbany po pracy nigdzie nie chce iśc...

Dzasta za jutrzejszą wizytę, na pewno ujrzysz bijące serduszko swojej kropeczki

Izka to miłego pisania pracki

Gosia doczytałąm, że w maju urlopik planujecie gdzie się wybieracie?? macie już kupioną wycieczkę??

[czekoladka79]

Heloł dziewczynki

Na dzień dobry cicia Czekotubka częstuje drinem SEX ON THE BEACH skład: malibu, sok pomarańczowy, grenadina, sok z limonki, lód ..... wchodzi jak słodki soczek ..... ale po trzecim już cięzko pion złapać dla zafasolkowanych wersja bez malibu

daget GRAULUJE TAK CIIICHUUUUTKOOOooooo !!!!!!!

U mnie wszystko w normie ..... o nie w normie bo po 3 miesiącach dostałam dzisiaj @ i to przyspieszyłama sobie metodą naszych babć tzn. dwie aspirynki, gorąca kąpiel, pod kołderkę i termoforek na brzusio. Już nie mogłąm wytrzymać tego opuchnięcia

Idę po następnego drina ..... kto kce?