Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

[iwka28]

Pozdrowienia z zasypanej Holandii!

Atomufka - doskonale Cię rozumiem, dzisiaj jechałam do pracy i do domu po 1,5 godz. bo po co odśnieżyć tory tramwajowe ze śniegu sprzed 2 dni skoro można odśnieżać ścieżki rowerowe - tak tak ścieżki rowerowe, za to ulice białe. Czad. W efekcie tego musiałam śmigać 3 przystanki tramwajowe na piechotę przez śniegi (bo przecież chodnik po co odśnieżać) żeby złapać inny tramwaj jadący w kierunku mojej pracy (bo o moim właściwym słuch zaginął). Ale przegięcie było jak już wracałam do domu - muszę sie przesiąść z tramwaju na autobus - koleś podjechał na dworzec centralny, wysiadł i go wcięło na 25!!!! min. dzięki czemu przepadły dwa kursy. A ludzie stoją bo co mają zrobić - iść na piechotę?
Dziewczyny mówię Wam, może nasza Polska cudna nie jest, ale odkąd tu mieszkam coraz więcej plusów w niej dostrzegam.

Napisane przez kasiaher

hej wam
kliwia przede wszystkim ogromne gratulacje dla waszej trójeczki, super że Zuzka spędzi swoje pierwsze święta z rodzicami, trzymaj się

india fajnie się to zapowiada, bardzo mi się wszystko podoba , i zazdroszczę

martucha no to trzymam kciuki za badanie

atomufka rozumiem cię bo my ostatnio mieliśmy to samo tzn naprawa samochodu padło nam coś tylko nie pamiętam co ale wydatek 500 zł za same części bo mój tż pracuje w serwisie samochodowym więc zaoszczędzamy na mechaniku , teraz musimy zapłacić OC 500zł i do tego po tym wypadku trzeba kupić chłodnicę i coś tam od gazu no i zderzak , dodatkowy przegląd nie wiem ile wyjdzie nawet nie chcę myśleć

madzielenka uwielbiam takie imprezy , ale nie nawidzę tego następnego dnia , ale mam system na to nie pije dużo a na szafce pod ręką mam zawsze tabletki przeciwbólowe i wodę

a my mamy choinkę .... piękna jest Dominik nie jest zbytnio zainteresowany po za bombkami które ściąga z choinki żeby sprawdzić jak smakują

byliśmy też u tej naszej koleżanki jest już w domu od soboty, przerąbane , musi leżeć 4 tygodnie , sama nie chodzi do łazienki mąż ją zanosi, kąpię i wszystko musi przy niej robić, bierze zastrzyki na rozrzedzenie krwi no bo leży no i ogólnie dobrze się czuje, ale ciężko jej się ruszać

coś mi wleciało w ucho że będzie się starać o odszkodowanie ale nie wiem czy od nas czy była gdzieś ubezpieczona dodatkowo i tam chce się starać, mam nadzieje że jednak nie od nas bo nie wiem skąd mielibyśmy wziąć kasę

ach miałam się pochwali wracam do pracy jakoś w marcu , nasza sąsiadka która praktycznie wychowywała się koło mojego męża tzn często się nim zajmowała zajmie się Dominikiem , ma pojęcie , jest sama nie ma męża , ani dzieci , ale z przyjemnością się nim zajmie , napewno damy jej kasę nie wiem ile musimy się dokładnie zapytać , ale jestem dobrej myśli
biorę się ostro za pisanie pracy , napewno się wyrobię

acha jeszcze dzwoniła moja teściowa chciała ze mną gadać i mnie przeprosić, ale wiecie po co te przeprosiny żebym przyjechała z Dominikiem na święta , ja nie chcę bo wiem że to nie jest szczere tylko po to żeby Dominika zobaczyć, bo jakby rzeczywiście doszła do tego że to jej wina to zrobiła by to wcześniej a nmie po trzech miesiącach i to akurat przed świętami

Kasia - nie martw się odszkodowaniem, jeśli już to pójdzie z OC, ale jeśli to była wina koleżanki to od Was tego ściągać nie będą, ona może co najwyżej domagać się wypłaty ze swojego ubezpieczenia jeśli je miała. Mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia, a Ty będziesz miała mniej zmartwień
A teściowa - może sobie przemyślała pewne rzeczy, a święta do tego skłaniają i wyciąga ku Tobie rękę. Może teściową dla Ciebie nie będzie super, ale może będzie całkiem przyzwoitą babcią dla Dominika? Jak po świętach znowu się zmieni na niekorzyść to przynajmniej będziesz wiedziała że Ty próbowałaś.

Napisane przez Ana***

Ale Wy mnie zszokowałyście, że u Was tego nie ma! zaś u nas nie ma jakiś makówek itp. pierwsze o tych słyszę

O ale w kaszy się zgadzamy
Straszne są to rozbieżności, pomyśleć że jeden kraj, a co rusz to inne potrawy

A pamiętasz jakie były rozbieżności w zwyczajach ślubnych - ze świętami jest podobnie.

Kliwia - gratuluje córy - z takim imieniem zapowiada się mała łobuziara!!!

Napisane przez Maja102

to mogę jeść za Ciebie
cynamon

Oglądalam wczoraj trochę tv, ale reklamy przedświateczne mnie rozwalają głupotą a te od perfum z serii: zobaczyli się z oddali (gdzie żadne perfumy nie dolecą nawet) i lecą sobie w ramiona

Napisane przez Gucia0987

Tak, a aromat kawy przechodzi przez mury!

No dokładnie I jeszcze zapach kawy sprawia, że facet się w nas zakocha - to ja mam pytanie - jak zmienimy kawę to się odkocha czy poleci do sąsiadki którą zaparzy tą reklamowaną

Napisane przez anika222

no własnie o to mi chodziło ze teraz ponoszą a moze jak w aucie padnie to pośpi sobie az do konca badania może..... nasza bratanica jak zasnei w aucie to i z 2 godziny potem spi

a z szefem no cóż szkoda było sie starac cąły rok i miesiac przed swietami isc na zwolnienie.... o premii swiatecznej chyba musze zapomniec, dostałam goła pensje

Anika - z tego co pamiętam z podwyżką było podobnie - poszłabym do szefa i się zapytała czy w taki sposób Ci dziękuje za caloroczną pracę i za to że na zwolnieniu lekarskim zgodziłaś się przychodzić do pracy.

Napisane przez kwiatuszekk88

A wpadłam się wyżalić, bo nienawidzę pracy męża. Ma nienormowany czas w dodatku przed świętami sajgon, a szef nie zatrudnił na tylu ludzi, żeby chodzili na zmiany. Wczoraj poszedł na 22 do pracy i jeszcze go nie ma ehh

Kwiatuszek - u mnie w pracy też mamy urwanie glowy, muszę zostać czasami dłużej albo przyjść w dzień wolny - chociaż tyle że mi za to płacą. Trzymam kciuki za egzamin męża i lepszą pracę!

Napisane przez atomufka

oj nie denerwuj mnie

ktosiu wiem że u Was jest cieplejRaczej chodziło mi o porównanie do normalnej polskiej zimy. Ten kraj nie jest przystosowany do takich mrozów,oni nie mają ocieplonych domów,rury są na zewnątrz
itp. Więc szczerze mówiąc cięzko jest przertwać temp -15 -18 stopni.Podobno na święta ma już być odwilż,oby.... W zeszłym roku też przymroziło,ale to był mrozik -5 więc nawet fajnie było,ale teraz to już masakra jest.

U mnie niektórzy uważają, że jak przykleją grubszą tapetę na ścianę to to jest wewnętrzne ocieplenie (od zewnątrz jest goły mur). Ehhh

[agus87]

hej dziewczyny
bylismy dzisiaj na 3D
dziecina jest zdrowa jak ryba
serce super proporcje i wyniki
glowka, mozg, zoladek, nerki, pecherz, wrzysko pracuje i jest w idealnym rozwijajacym sie porzadku

bedziemy mieli corcie
no chyba, ale doktor powiedzial, ze wszystkie wymiary iwaga pasuje do plci, takze na 95% bedzie corcia
aha i wazy 378g

[Madzialenka12344321]

Aguś gratulacje

Mam takie pytanie to usg 3D, to coś daje, czy tylko można dziecko inaczej zobaczyć. Czy dowiedzieć się czegoś, czego z normalnego USG nie można?? Tak sie pytam. Bo wczoraj ze znajomymi rozmawiałam (zapomniałam sie o to zapytać) i oni powiedzieli, ze to aż 200 zł kosztuje. Gdzie normalne usg jest w cenie badania.

[agus87]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aguś gratulacje

Mam takie pytanie to usg 3D, to coś daje, czy tylko można dziecko inaczej zobaczyć. Czy dowiedzieć się czegoś, czego z normalnego USG nie można?? Tak sie pytam. Bo wczoraj ze znajomymi rozmawiałam (zapomniałam sie o to zapytać) i oni powiedzieli, ze to aż 200 zł kosztuje. Gdzie normalne usg jest w cenie badania.

tu chodzi dokladnie o to, zeby zobaczyc dziecko w trojwymiarze, czyli ale dookola, glowki, raczek itp
dzisiejszy gin powiedzial, ze dzieki takiemu badaniu - robil tez ultrasonogral, badal wnetrznosci
mial przeplywy ciepla i zimna
kolorowy obraz
sprawdzal wszystkie proporcje narzadow, funkcjonalnosc, przeziernosc, przepustowosc
moj gin prowadzacy ciaze mowi, ze to taki bajer
a dzisiejszy gin dokladnie tzpoogladal, pokazywal dziurki noska, oczodoly, usteczka, kosci, pupe, nerki, zoladek, serde, ilosc komor, przedsionkow

z plyta, z filammi i fotkami i 2 fotkami na papierze fotograficznym zabulilismy 160 zl

zreszta sama widzisz jak wyglada buzia w trojwymiarze
w

[Madzialenka12344321]

Aguś dzięki za wyjaśnienie. Bo znajomi tego nie biorą bo jednak to kupa kasy. I tak gdybałam, czy to jest aż tak ważne.

[agus87]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aguś dzięki za wyjaśnienie. Bo znajomi tego nie biorą bo jednak to kupa kasy. I tak gdybałam, czy to jest aż tak ważne.

niekoniecznie wazne
to jest doslownie taki bajer
wszystkie pomiary mozna zrobic na polowkowym
ja mialam 2 w 1
takze sie udalo
a chcielismy miec fotke dziecia i zrobic sobie rezent na swieta w postaci poznania plci

[Madzialenka12344321]

Aguś czyli w sumie nic się takiego nie stanie bez tego usg 3d tak??

[ktosia86]

Napisane przez atomufka

oj nie denerwuj mnie

ktosiu wiem że u Was jest cieplejRaczej chodziło mi o porównanie do normalnej polskiej zimy. Ten kraj nie jest przystosowany do takich mrozów,oni nie mają ocieplonych domów,rury są na zewnątrz
itp. Więc szczerze mówiąc cięzko jest przertwać temp -15 -18 stopni.Podobno na święta ma już być odwilż,oby.... W zeszłym roku też przymroziło,ale to był mrozik -5 więc nawet fajnie było,ale teraz to już masakra jest.

Słyszałam właśnie od brata o przystosowaniu Irlandii do zimy, a raczej jego braku

Napisane przez agus87

hej dziewczyny
bylismy dzisiaj na 3D
dziecina jest zdrowa jak ryba
serce super proporcje i wyniki
glowka, mozg, zoladek, nerki, pecherz, wrzysko pracuje i jest w idealnym rozwijajacym sie porzadku

bedziemy mieli corcie
no chyba, ale doktor powiedzial, ze wszystkie wymiary iwaga pasuje do plci, takze na 95% bedzie corcia
aha i wazy 378g

Gratuluję córeczki i cieszę się, że wszystko z nią w porządku

Napisane przez Madzialenka12344321

Aguś dzięki za wyjaśnienie. Bo znajomi tego nie biorą bo jednak to kupa kasy. I tak gdybałam, czy to jest aż tak ważne.

My szczerze mówiąc też nie mamy zamiaru wydawać kasy na usg 3d, no chyba, że będzie to w ramach i cenie standardowej wizyty. Jeśli miałabym wydać 200 zł za usg 3d tak ekstra, to wolę osobiście przeznaczyć tą kwotę na szkołę rodzenia.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ktosia86

My szczerze mówiąc też nie mamy zamiaru wydawać kasy na usg 3d, no chyba, że będzie to w ramach i cenie standardowej wizyty. Jeśli miałabym wydać 200 zł za usg 3d tak ekstra, to wolę osobiście przeznaczyć tą kwotę na szkołę rodzenia.

No właśnie to chyba w cienie nigdzie nie jest. U nas 200zł kosztuje, gdzie tak jak pisałam zwykłe USG jest w cenie wizyty. Moja koleżanka powiedziała, ze woli coś dla dziecka za te 200 zł kupić

[Gucia0987]

Napisane przez anika222

no własnie o to mi chodziło ze teraz ponoszą a moze jak w aucie padnie to pośpi sobie az do konca badania może..... nasza bratanica jak zasnei w aucie to i z 2 godziny potem spi

a z szefem no cóż szkoda było sie starac cąły rok i miesiac przed swietami isc na zwolnienie.... o premii swiatecznej chyba musze zapomniec, dostałam goła pensje

Aniu przykro mi. mam nadzieje, że jeszcze czeka Cię miła niespodzianka. szefowie tak już mają - niby do rany przyłóż, ale jak przyjdzie co do czego... to własnie... pojawia się problem.

ja uwielbiam moich szefów, są rewelacyjnie, ale szczerze, nie wiem jak się zachowają w "ekstremalnej" sytuacji.

Napisane przez śliweńka

w ogóle z pod pracy wyjechać nie umiałam taki korek

u mnie też jest masakra. Myślałam, że dzisiaj już będzie luźniej, że ludzie już wyjechali na świeta - a kraków cały stoi. Koszmar jakiś!

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

jutro lekcje skrócone a potem wigilia firmowa Mąz się tylko śmieje, abym pamietała , ze nastepnego dnia mam do pracy i abym nie wróciła, tak jak ze szkolenia.

Dziś mój dziennik był na kontroli u dyr ale ufff wszystko dobrze.

Kasiu super, że wracasz do pracy

Ana gratulacje

Gucia współczuję, ból troszkę przeszedł?? Udało się z fryzjerem??

śliweńka nie wiem, ale zaraz na Pw ci wyślę zaproszenie na nk

Uważaj tam na siebie!

Brzuch lepiej, ale cały czas go czuję. A do fryzjera dojechałam, odpłynęłam przy masażu głowy, ale z samego obcięcia jestem średnio zadowolona. Zobaczę jutro, jak je sama ułożę.

Napisane przez kwiatuszekk88

A wpadłam się wyżalić, bo nienawidzę pracy męża. Ma nienormowany czas w dodatku przed świętami sajgon, a szef nie zatrudnił na tylu ludzi, żeby chodzili na zmiany. Wczoraj poszedł na 22 do pracy i jeszcze go nie ma ehh

Kwiatuszku, mam nadzieje, że TŻet za niedługo wróci do domu. Faktycznie bardzo dużo pracuje, ale głowa do góry!

Napisane przez martucha84

anika śliwienka właśnie tak jak pisała Gucia i Kasiaher, Pat nie mógł zasnąć w aucie bo przez pół godziny by się przespał potem zakładają mu wszystkie elektrody itd i mógł nie zasnąc....

ogólnie to było to najgorsze badanie w życiu tyle stresu i nerwów, nie będę owijać w bawełnę wszystko jest ok, nie ma żadnych zmian
ale samo badanie... Patryk na miejscu po ubraniu tej czapki dostał butle, zasnął, no i spał po 5 min zadzwonił w recepcji telefon, Pat się obudził, badanie zatrzymane, jak zasnął dzwoni domofon, ludzie łażą gadają paranoja, takie pomieszczenie powinno być wyciszone, jak znowu zasnął walnął kupę i znowu się obudził po prostu rewelacja... no i 15 minutach męczarni usypiania i rozbudzania przez domofony i łażenie ludzi miałam dość, na szczęście był juz tak padnięty że zasnął, spał jakieś 15 minut i pani powiedziała że jest super zapis, włączyła lampe która w stylu stroboskopów waliła mu po oczach ale nie obudził się i zmian też nie było więc pan i doktor powiedziała że jest ok...

suma sumarum gdyby nie to że jest to jedyne miejsce w kace gdzie robią eeg tam małym dzieciom to bym stamtąd poszła...

wbiliśmy się potem do naszej neurolog z wynikami i powiedziała że jest ok że możemy go szczepić i że wszystko jest ok musimy jedynie te mięśnie rehabilitować




a siostra utknęła nie ma wylotów, jutro o 16 coś tam z wyspy polecą do liver a pojutrze do polski.. może na święta dolecą...

Kamień z serca! Bardzo się cieszę, że wszystko ok. Badanie męczarnia - ale było warto, żeby usłyszeć tak dobre wieści. ja sama miałam kilkakrotnie to badanie i go nie znosiłam. I jak ktoś Ci mówi, zamknij oczy i nie otwieraj - nie ma szans, zawsze podejrzysz!

Teraz tylko rehabilitacja i wszystko będzie super!

Mam nadzieje, że siostra doleci jeszcze przed świętami!

Napisane przez atomufka

W ogóle dzisiaj miałam taki fatalny dzień,do tego trochę mi się przykro zrobiło w związku z moimi siostrami i przyjaciółmi z Polski i nie wytrzymałam i popłakałam się -co raczej rzadko mi się zdarza.....Ogólnie ostatnio mam kiepski okres w życiu i do tego zero wsparcia ze strony najbliższych Powiedziałam Tż ze nie mam już do kogo sie zwrócić z choćby małymi problemami,a on mówi ,że jak wrócimy będzie inaczej ,nie sądzę....

żabcia a Ty już po badaniach?


india a ja polecam philipsa,mam podobnego do nr 2 i jest świetne.Moja mama ma żelazko tej formy już 12 lat i nadal działa

Kochana, wrócisz i znowu wszystko wróci do normy. Odnowisz kontakty. Trzymam kciuki, żeby humor się poprawił i żebyś dostała wsparcie od najbliższych, którego tak potrzebujesz! Uszy do góry!


Mąż poszedł na kosza, a ja znowu do 1 sama, ech...

[ktosia86]

Napisane przez Madzialenka12344321

No właśnie to chyba w cienie nigdzie nie jest. U nas 200zł kosztuje, gdzie tak jak pisałam zwykłe USG jest w cenie wizyty. Moja koleżanka powiedziała, ze woli coś dla dziecka za te 200 zł kupić

Wiesz co, moja koleżanka kiedyś poszła prywatnie do lekarza (chodziła do niego na nfz ale potrzebowała pilnie zwolnienia) i on jej zrobil usg 3d a zapłaciła 100 zł czyli tyle co u niego za normalną wizytę. Ale może tylko on tak robi, nie wiem zresztą.
A z tym żeby kupić coś dla dziecka to się zgadzam

[agus87]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aguś czyli w sumie nic się takiego nie stanie bez tego usg 3d tak??

nie nie sie stanie
nie musisz na nie isc

Napisane przez ktosia86

Słyszałam właśnie od brata o przystosowaniu Irlandii do zimy, a raczej jego braku



Gratuluję córeczki i cieszę się, że wszystko z nią w porządku



My szczerze mówiąc też nie mamy zamiaru wydawać kasy na usg 3d, no chyba, że będzie to w ramach i cenie standardowej wizyty. Jeśli miałabym wydać 200 zł za usg 3d tak ekstra, to wolę osobiście przeznaczyć tą kwotę na szkołę rodzenia.

dziekuje

u nas jest szkola rodzenia prywatna i publiczna, wiec obaczymy na ktora pojdziemy
a 3D bylo naszym prezentem, tak jak napisalam

[Gucia0987]

Napisane przez agus87

hej dziewczyny
bylismy dzisiaj na 3D
dziecina jest zdrowa jak ryba
serce super proporcje i wyniki
glowka, mozg, zoladek, nerki, pecherz, wrzysko pracuje i jest w idealnym rozwijajacym sie porzadku

bedziemy mieli corcie
no chyba, ale doktor powiedzial, ze wszystkie wymiary iwaga pasuje do plci, takze na 95% bedzie corcia
aha i wazy 378g

No witam mamę córeczki! No pięknie! Ale macie fajny prezent na święta! Szukacie już imienia?

Bardzo się cieszę, że jest zdrowa i że tak pięknie rośnie!

[agus87]

Napisane przez Gucia0987

No witam mamę córeczki! No pięknie! Ale macie fajny prezent na święta! Szukacie już imienia?

Bardzo się cieszę, że jest zdrowa i że tak pięknie rośnie!

dziekujemy kochana
jeszcze nie myslelismy nad imieniem
moze w swieta
jestesmy przeszczesliwi, ze rosnie zdrowo

[zaaaabcia]

Napisane przez atomufka

żabcia a Ty już po badaniach?

dziekuje ze pytasz
Bylam na usg nogi no i wsumie duzo sie nie dowiedzialam bo robila mi to pielegniarka ale jak zapytala na koniec czy jest cos niepokojacego to powiedziala ze nie moze mi udzielac takich informacji ale usmiechnela sie i mowi ze wszystko ok ale lekarz musi opisac wszystko w czwartek ide do swojej lekarki bo przyszly wyniki badan.ia krwi. mam nadzieje ze wszystko bedzie ok

agus - super ze z dzidzia wszystko ok

[stokrotka24]

hej dziewczyny

Napisane przez agus87

hej dziewczyny
bylismy dzisiaj na 3D
dziecina jest zdrowa jak ryba
serce super proporcje i wyniki
glowka, mozg, zoladek, nerki, pecherz, wrzysko pracuje i jest w idealnym rozwijajacym sie porzadku

bedziemy mieli corcie
no chyba, ale doktor powiedzial, ze wszystkie wymiary iwaga pasuje do plci, takze na 95% bedzie corcia
aha i wazy 378g

to gratulacje córci ważne, ze jest zdrowa i wszystko jest ok, a w którym ty teraz tygodniu jesteś? już widzę, bo przecież masz to w podpisie

Napisane przez Madzialenka12344321

Aguś gratulacje

Mam takie pytanie to usg 3D, to coś daje, czy tylko można dziecko inaczej zobaczyć. Czy dowiedzieć się czegoś, czego z normalnego USG nie można?? Tak sie pytam. Bo wczoraj ze znajomymi rozmawiałam (zapomniałam sie o to zapytać) i oni powiedzieli, ze to aż 200 zł kosztuje. Gdzie normalne usg jest w cenie badania.

Napisane przez Madzialenka12344321

No właśnie to chyba w cienie nigdzie nie jest. U nas 200zł kosztuje, gdzie tak jak pisałam zwykłe USG jest w cenie wizyty. Moja koleżanka powiedziała, ze woli coś dla dziecka za te 200 zł kupić

moja przyjaciólka chodzi do lekarki, która w gabinecie ma 3D. W ramach każdej wizyty płaci 100 zł i zawsze ma te usg a normalnie jak się do niej idzie to 120 usg z wizytą kosztuje. Byłam z nią raz na wizycie to super dziecko wygląda na tym usg

Napisane przez zaaaabcia

dziekuje ze pytasz
Bylam na usg nogi no i wsumie duzo sie nie dowiedzialam bo robila mi to pielegniarka ale jak zapytala na koniec czy jest cos niepokojacego to powiedziala ze nie moze mi udzielac takich informacji ale usmiechnela sie i mowi ze wszystko ok ale lekarz musi opisac wszystko w czwartek ide do swojej lekarki bo przyszly wyniki badan.ia krwi. mam nadzieje ze wszystko bedzie ok

agus - super ze z dzidzia wszystko ok

napewno będzie oki pewnie dostaniesz jakieś maście lub leki przeciwzapalne i przejdzie

Napisane przez anika222

no własnie o to mi chodziło ze teraz ponoszą a moze jak w aucie padnie to pośpi sobie az do konca badania może..... nasza bratanica jak zasnei w aucie to i z 2 godziny potem spi

a z szefem no cóż szkoda było sie starac cąły rok i miesiac przed swietami isc na zwolnienie.... o premii swiatecznej chyba musze zapomniec, dostałam goła pensje

szkoda, ze nic nie dostałaś na świeta ale jednak większość pracodawców jest taka że jak ktoś na zwolnieniu to jemu się nic nie należy. A że wcześniej robiłaś wszystko super, starałaś się to nic ich nie obchodzi. Mam nadzieję, ze jednak szef coś ci da, chociaż symbolicznie

Napisane przez kwiatuszekk88

A wpadłam się wyżalić, bo nienawidzę pracy męża. Ma nienormowany czas w dodatku przed świętami sajgon, a szef nie zatrudnił na tylu ludzi, żeby chodzili na zmiany. Wczoraj poszedł na 22 do pracy i jeszcze go nie ma ehh

przykro mi, ż emąż tyle pracuje, ale przed świetami to tak jest, trzeba sie uzbroić w cierpliwość i zacisnać zęby. Niedługo będzie 3 dni wolnego i będzie cały czas z wami, bądź dzielna

Napisane przez martucha84

anika śliwienka właśnie tak jak pisała Gucia i Kasiaher, Pat nie mógł zasnąć w aucie bo przez pół godziny by się przespał potem zakładają mu wszystkie elektrody itd i mógł nie zasnąc....

ogólnie to było to najgorsze badanie w życiu tyle stresu i nerwów, nie będę owijać w bawełnę wszystko jest ok, nie ma żadnych zmian
ale samo badanie... Patryk na miejscu po ubraniu tej czapki dostał butle, zasnął, no i spał po 5 min zadzwonił w recepcji telefon, Pat się obudził, badanie zatrzymane, jak zasnął dzwoni domofon, ludzie łażą gadają paranoja, takie pomieszczenie powinno być wyciszone, jak znowu zasnął walnął kupę i znowu się obudził po prostu rewelacja... no i 15 minutach męczarni usypiania i rozbudzania przez domofony i łażenie ludzi miałam dość, na szczęście był juz tak padnięty że zasnął, spał jakieś 15 minut i pani powiedziała że jest super zapis, włączyła lampe która w stylu stroboskopów waliła mu po oczach ale nie obudził się i zmian też nie było więc pan i doktor powiedziała że jest ok...

suma sumarum gdyby nie to że jest to jedyne miejsce w kace gdzie robią eeg tam małym dzieciom to bym stamtąd poszła...

wbiliśmy się potem do naszej neurolog z wynikami i powiedziała że jest ok że możemy go szczepić i że wszystko jest ok musimy jedynie te mięśnie rehabilitować




a siostra utknęła nie ma wylotów, jutro o 16 coś tam z wyspy polecą do liver a pojutrze do polski.. może na święta dolecą...

co do tego badania to powinno to być jakoś inaczej rozwiązane przy badaniach u maluszków, bo to jest tylko meczenie dziecka i rodziców. Ale najważniejsze że badania są ok, teraz pewnie kamień z serca wam spadł.

a my ubralismy wczoraj choinkę, tz nie był bardzo zaangażowany w wieszanie bąbek ale lampki i choinkę ustawił i stwierdził, ze teraz moja kolej. Jak powiedział, on tylko nadzoruje i z kanapy mi pomaga Ale uśmialiśmy się przy tym. Chionka jest trochę goła bo za mało mamy bąbek i lampek i dzisiaj musimy trochę dokupić, ale i tak efekt świąt już jest. A dzisiaj idziemy na zakupy bo od jutra trzeba jedzenie zacząć powoli szykować.

[kolanka]

Anika- szkoda, że nie dostałaś premii, to jest bardzo przykre, jak człowiek sie stara, a nie jest doceniony. Ale czy Ty mi czasami kilka dni temu nie pisałaś, ze masz bardzo fajnego szefa? Teraz juz nie pamiętam dokładnie. Czasami tak jest z tymi pracodawcami, ze wszystko fajnie pięknie, a jak węża z kieszeni wyciągnie to juz nie jest za wesoło.
U mnei tak robia, że jak przydzielają premie, to w dziale każdemu inaczej. Sa dwie osoby na tym samym stanowisku, jedna dostanie mniej, druga wiecej i wtedy panuje okropnie grobowa atmosfera, bo ten, co dostał mniej jest obrazony na tego drugiego. Ale wiem, że to specjalnie jest robione, zeby skłócic ze soba ludzi, bo wtedy takim pracownikiem lepiej się steruje.

[stokrotka24]

Napisane przez kolanka

Anika- szkoda, że nie dostałaś premii, to jest bardzo przykre, jak człowiek sie stara, a nie jest doceniony. Ale czy Ty mi czasami kilka dni temu nie pisałaś, ze masz bardzo fajnego szefa? Teraz juz nie pamiętam dokładnie. Czasami tak jest z tymi pracodawcami, ze wszystko fajnie pięknie, a jak węża z kieszeni wyciągnie to juz nie jest za wesoło.
U mnei tak robia, że jak przydzielają premie, to w dziale każdemu inaczej. Sa dwie osoby na tym samym stanowisku, jedna dostanie mniej, druga wiecej i wtedy panuje okropnie grobowa atmosfera, bo ten, co dostał mniej jest obrazony na tego drugiego. Ale wiem, że to specjalnie jest robione, zeby skłócic ze soba ludzi, bo wtedy takim pracownikiem lepiej się steruje.

może ty w mojej firmie pracujesz bo u mnie jest podobnie niestety

[śliweńka]

Gucia jak byliśmy z TŻ wczoraj w Castoramie po lampe i karnisz to pustki a koło reala jechaliśmy to korek a parking pełny, koleżanka z pracy wczoraj pisała że na przerwę nie poszła tylko bułkę jadła jak szła po towar klientom wydać to za regałem gryzła mnie czeka dziś sajgon w pracy eh

[stokrotka24]

Napisane przez śliweńka

Gucia jak byliśmy z TŻ wczoraj w Castoramie po lampe i karnisz to pustki a koło reala jechaliśmy to korek a parking pełny, koleżanka z pracy wczoraj pisała że na przerwę nie poszła tylko bułkę jadła jak szła po towar klientom wydać to za regałem gryzła mnie czeka dziś sajgon w pracy eh

wiem jak to jest bo sama pracowałam w supermarkecie i też jadło się w biegu albo wogule, chociaż wtedy nie tyłam co niestety teraz jet koszmarem jak siedzę przy biurku.
Jeszcze tylko 3 dni i świeta, dasz jakoś radę, szybko zleci praca

Macie jakieś postanowienia noworoczne?

[agus87]

Napisane przez zaaaabcia

dziekuje ze pytasz
Bylam na usg nogi no i wsumie duzo sie nie dowiedzialam bo robila mi to pielegniarka ale jak zapytala na koniec czy jest cos niepokojacego to powiedziala ze nie moze mi udzielac takich informacji ale usmiechnela sie i mowi ze wszystko ok ale lekarz musi opisac wszystko w czwartek ide do swojej lekarki bo przyszly wyniki badan.ia krwi. mam nadzieje ze wszystko bedzie ok

agus - super ze z dzidzia wszystko ok

Napisane przez stokrotka24

hej dziewczyny

to gratulacje córci ważne, ze jest zdrowa i wszystko jest ok, a w którym ty teraz tygodniu jesteś? już widzę, bo przecież masz to w podpisie




moja przyjaciólka chodzi do lekarki, która w gabinecie ma 3D. W ramach każdej wizyty płaci 100 zł i zawsze ma te usg a normalnie jak się do niej idzie to 120 usg z wizytą kosztuje. Byłam z nią raz na wizycie to super dziecko wygląda na tym usg


napewno będzie oki pewnie dostaniesz jakieś maście lub leki przeciwzapalne i przejdzie


szkoda, ze nic nie dostałaś na świeta ale jednak większość pracodawców jest taka że jak ktoś na zwolnieniu to jemu się nic nie należy. A że wcześniej robiłaś wszystko super, starałaś się to nic ich nie obchodzi. Mam nadzieję, ze jednak szef coś ci da, chociaż symbolicznie


przykro mi, ż emąż tyle pracuje, ale przed świetami to tak jest, trzeba sie uzbroić w cierpliwość i zacisnać zęby. Niedługo będzie 3 dni wolnego i będzie cały czas z wami, bądź dzielna

co do tego badania to powinno to być jakoś inaczej rozwiązane przy badaniach u maluszków, bo to jest tylko meczenie dziecka i rodziców. Ale najważniejsze że badania są ok, teraz pewnie kamień z serca wam spadł.

a my ubralismy wczoraj choinkę, tz nie był bardzo zaangażowany w wieszanie bąbek ale lampki i choinkę ustawił i stwierdził, ze teraz moja kolej. Jak powiedział, on tylko nadzoruje i z kanapy mi pomaga Ale uśmialiśmy się przy tym. Chionka jest trochę goła bo za mało mamy bąbek i lampek i dzisiaj musimy trochę dokupić, ale i tak efekt świąt już jest. A dzisiaj idziemy na zakupy bo od jutra trzeba jedzenie zacząć powoli szykować.

dziekuje kochane
ja najbardziej to sie ciesze, ze nasze dziecie jest zdrowiutkie:


ktosia
moja szwagierka chodzila caly czas do tego doktora i jak miala usg normalne to w 20 tygodniu po raz pierwszy jej przelaczyl na 3D i tez wzial za normalna wizyte 100 zl
a to, ze u nas wzial wiecej to sie tyczy caluskich badan, ktore wykonal
45 minut mi robil usg
mam na a4 wydruk komputerowy z dokladnym opisem wymiarow maluszka oraz czynnosci jego serduszka i mozgu

a ja u swojego gina za normalne usg i wiadomo wizyte w sumie place 80 zl

[martucha84]

Napisane przez ktosia86

Marta całe szczęście, że już po stresie. To już chyba wszystkie badania, prawda? Kurcze, mam nadzieję, że siostra jednak się wydostanie z tej wyspy, bo przecież ma być chrzestną o ile dobrze pamiętam.

Dziś z nudów obejrzałam sobie nasze wesele, ale się uśmiałam A na jutro zostawiłam sobie prezentację ze zdjęciami

jeszcze tylko morfologia z poziomem żelaza ale to już nawet jak wyjdzie nie tak to sobie szybko damy rade dając jakieś witamimki
tak Kacha ma być chrzestną... dziś ma na ich wysepkę przypłynąć odmrażacz do samolotów i podobno mają już latać, oni mają o 16,20 samolot więc mam nadzieję że polecą...
a do do usg to wszystko zależy kto to robi itd... ja u swojego lekarza miałam super sprzęt i on na przeźiorności włączał 3d tak żeby nam dzidzioła pokazać ale pomiary robił w 2d, no i płaciliśmy 100 standardowo, a połówkowe mogliśmy mieć robione przez niego właśnie za 100 2d, albo za 200 3d, ale robione przez lekarza zajmującego się wykrywaniem wad i chorób u dzieci w brzuszku on jest lekarzem w śląskiej akademii medycznej i w tym się specjalizuje, i my wzięliśmy tą 2 opcje owszem dlatego żeby mieć pamiątkę w formie fotek filmików ale wiedzieliśmy też że jak zbada pata lekarz specjalizujący się w wadach to będziemy spokojniejsi więc praktycznie płaciliśmy więcej za specjalistę... dla mnie jeśli wizytę przeprowadza ten sam lekarz prowadzący to nie powinien brać 100 więcej przecież on tylko przełącza guziczek,
ale jak jedziesz specjalnie żeby dziecko u kogoś innego pobadać i tak też robiła agusia to nie dziwię się że biorą więcej...

Napisane przez agus87

hej dziewczyny
bylismy dzisiaj na 3D
dziecina jest zdrowa jak ryba
serce super proporcje i wyniki
glowka, mozg, zoladek, nerki, pecherz, wrzysko pracuje i jest w idealnym rozwijajacym sie porzadku

bedziemy mieli corcie
no chyba, ale doktor powiedzial, ze wszystkie wymiary iwaga pasuje do plci, takze na 95% bedzie corcia
aha i wazy 378g

gratuluję córci zdrowej jak rybka

Napisane przez Gucia0987

Kamień z serca! Bardzo się cieszę, że wszystko ok. Badanie męczarnia - ale było warto, żeby usłyszeć tak dobre wieści. ja sama miałam kilkakrotnie to badanie i go nie znosiłam. I jak ktoś Ci mówi, zamknij oczy i nie otwieraj - nie ma szans, zawsze podejrzysz!

Teraz tylko rehabilitacja i wszystko będzie super!

Mam nadzieje, że siostra doleci jeszcze przed świętami!

Mąż poszedł na kosza, a ja znowu do 1 sama, ech...

chciałam ci pisać sms ale stwierdziłam że najpierw jeszcze pojedzimy do neurologa może się dostaniemy a potem zapomniałam hahahaha
no tak dorosły człowiek otworzy oczy a co dopiero dziecko... no i hmm w takich warunkach gadania trzaskania drzwi telefonów trudno jest zasnąć, mimo że pat nie potrzebuje ciszy... może inaczej trudno jest w tym stanie snu pozostać...
tak teraz rehabilitacja i tyle
też mam taką nadzieje
aa to mąż się koszykówkuje ja dziś mam wychodne idę z moim dziewczynami do baru na świąteczne pijaństwo

Napisane przez stokrotka24

co do tego badania to powinno to być jakoś inaczej rozwiązane przy badaniach u maluszków, bo to jest tylko meczenie dziecka i rodziców. Ale najważniejsze że badania są ok, teraz pewnie kamień z serca wam spadł.

a my ubralismy wczoraj choinkę, tz nie był bardzo zaangażowany w wieszanie bąbek ale lampki i choinkę ustawił i stwierdził, ze teraz moja kolej. Jak powiedział, on tylko nadzoruje i z kanapy mi pomaga Ale uśmialiśmy się przy tym. Chionka jest trochę goła bo za mało mamy bąbek i lampek i dzisiaj musimy trochę dokupić, ale i tak efekt świąt już jest. A dzisiaj idziemy na zakupy bo od jutra trzeba jedzenie zacząć powoli szykować.

jasne że tak, przykre no ale...
jejku już tak niedługo święta

[bzyczka1]

wróciłam...ale nie nadrabiam bo zajęłoby mi to chyba całe święta i do sylwestra


Martuś super że po badaniach ok jest wszystko. Teraz trzymam kciuki za to by te samoloty zaczęły latać i by Twoja siostra przyleciała.

W zeszłym tygodniu dzidzia zaczęła się ruszać najpierw takiego kopa wieczorem mi sprzedała, że nie miałam wątpliwości że to "to", później na drugi dzień było spokojniej ale już na trzeci dzień zaczęła się ruszać też w ciągu dnia a nie tylko wieczorem. Najlepsze było jak moja siostra zaczęła przy mnie grać na skrzypcach to się tak dzidziak rozbrykał że szok fajne uczucie



Kliwia gratuluję narodin córeczki

[Gucia0987]

Napisane przez zaaaabcia

dziekuje ze pytasz
Bylam na usg nogi no i wsumie duzo sie nie dowiedzialam bo robila mi to pielegniarka ale jak zapytala na koniec czy jest cos niepokojacego to powiedziala ze nie moze mi udzielac takich informacji ale usmiechnela sie i mowi ze wszystko ok ale lekarz musi opisac wszystko w czwartek ide do swojej lekarki bo przyszly wyniki badan.ia krwi. mam nadzieje ze wszystko bedzie ok

agus - super ze z dzidzia wszystko ok

Czyli wszystko dobrze! Czyli mały symulant z Ciebie! W domu chciało się posiedzieć!

Napisane przez stokrotka24

a my ubralismy wczoraj choinkę, tz nie był bardzo zaangażowany w wieszanie bąbek ale lampki i choinkę ustawił i stwierdził, ze teraz moja kolej. Jak powiedział, on tylko nadzoruje i z kanapy mi pomaga Ale uśmialiśmy się przy tym. Chionka jest trochę goła bo za mało mamy bąbek i lampek i dzisiaj musimy trochę dokupić, ale i tak efekt świąt już jest. A dzisiaj idziemy na zakupy bo od jutra trzeba jedzenie zacząć powoli szykować.

No my u nas nie będziemy mieli choinki. TŻet stwierdził, że i tak całe święta nas nie będzie - więc bez sensu. Także dzisiaj wyciągam jakiś łańcuch, bombki i będę przystrajać pokój

I widzę, że Twój TŻet znalazł sobie świetne miejsce dowodzenia

Napisane przez śliweńka

Gucia jak byliśmy z TŻ wczoraj w Castoramie po lampe i karnisz to pustki a koło reala jechaliśmy to korek a parking pełny, koleżanka z pracy wczoraj pisała że na przerwę nie poszła tylko bułkę jadła jak szła po towar klientom wydać to za regałem gryzła mnie czeka dziś sajgon w pracy eh

Wczoraj to był koszmar. U nas też. Pojechałam do szefa i miałam kupić jeszcze choinkę, ale ponad pół godziny wracałam i nie zdążyłam. Dzisiaj kupię.

A TŻet pracuje w Euro i mówi, że grudzień jak nie grudzień. Mało ludzi, mały utarg. W porównaniu do tamtego roku, to stwierdził, że jakby był zwykły miesiąc, a nie grudzień. Fakt, że teraz przez weekend było trochę więcej ludzi, ale w porównaniu do tamtego roku - to marnie.

Napisane przez stokrotka24

Macie jakieś postanowienia noworoczne?

jakieś tam by się znalazły, np. kupić mieszkanie, chodzić na fitness, trochę schudnąć - taki standard.

Napisane przez martucha84

aa to mąż się koszykówkuje ja dziś mam wychodne idę z moim dziewczynami do baru na świąteczne pijaństwo


jasne że tak, przykre no ale...
jejku już tak niedługo święta

Taaak, mąż grał w liceum. Był w lidze i generalnie mieli go tam za boga. Gdyby nie to, że nie jest najwyższy pewnie robiłby karierę. I teraz znowu zaczął chodzić, mówi, że wraca do formy. A mnie też się to podoba! Niech chodzi, zawsze uwielbiałam koszykarzy

A Ty baw się dzisiaj dobrze! Należy Ci się, jest co świętować!

Mam nadzieje, że siostra już nie długo będzie w Polsce!
A jak tam przygotowania do chrzcin?


Właśnie się wkurzyłam... zamawiałam kartki świąteczne, nie dość, ze przyszły dopiero dzisiaj, więc jak je wyślę, to na pewno przed świętami ich nie dostarczą, to jeszcze kobieta mi zrypała projekt i logo zamiast być na górze, jest na samym dole! Strasznie to wygląda. Właśnie się z nią kłócę o rabat, bo wysłać je i tak trzeba.

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez bzyczka1

W zeszłym tygodniu dzidzia zaczęła się ruszać najpierw takiego kopa wieczorem mi sprzedała, że nie miałam wątpliwości że to "to", później na drugi dzień było spokojniej ale już na trzeci dzień zaczęła się ruszać też w ciągu dnia a nie tylko wieczorem. Najlepsze było jak moja siostra zaczęła przy mnie grać na skrzypcach to się tak dzidziak rozbrykał że szok fajne uczucie

WOW! Ale fajnie! To musi być wspaniałe uczucie!

A gdzie Ty byłaś jak Cię nie było?

[kwiatuszekk88]

Cześć
Mąż wrócił wczoraj o 17:30 z tym, że był jeszcze na przeglądzie auta, bo do jutra mamy ważny. Dzisiaj na 4:00 znowu szedł i powiedział, że mam się go spodziewać koło 20 ehh. Chce, żeby już był czwartek.
Marta ciesze się, że z Patem wszystko dobrze, warto było się pomęczyć, żeby usłyszeć dobre wieści.
Aguś gratuluje córeczki.

[Scio]

Napisane przez agus87

hej dziewczyny
bylismy dzisiaj na 3D
dziecina jest zdrowa jak ryba
serce super proporcje i wyniki
glowka, mozg, zoladek, nerki, pecherz, wrzysko pracuje i jest w idealnym rozwijajacym sie porzadku

bedziemy mieli corcie
no chyba, ale doktor powiedzial, ze wszystkie wymiary iwaga pasuje do plci, takze na 95% bedzie corcia
aha i wazy 378g

Gratulacje

W którym tygodniu byłaś? Tez się wybieramy. U nas kosztuje coś około 150 zł.

[martucha84]

bzyczka1 dziękuję, pisała że latają byle by do 16 latały no i jutro z liver do kraka super że tak kopie ale słodkie uczucie

Gucia0987 ooooo to super sportowic, masz racje niech gra hahahah poleciałaś na niego go grał no nie
o tak należy mi się ale się opije hahaha a pewno znając mnie na 1 się skończy mąż się śmieje że po tylu latach nie picia mnie nie poznaje też mam nadzieje podobno dziś wyleci od siebie i w środę będzie w kraku
a przygotowanie do chrzcin ok wszytko prawie gotowe większość rzeczy zrobiłyśmy z mamą już i zamroziłyśmy, jeszcze strogonoff ale to w 1 dzień świąt, i ryba w pieczarkach ale to w wigilie, no i sałatki ale to robi teściowa i my więc o mamę się nie martwię
ojjj nieładnie niech da wam rabat... a co.. skoro spaprała...

[Scio]

Guciu jesteś chyba filaremswojej formy, bez Ciebie wszystko by padło.

Martucha super, ze z Patem ok.,

Żabciu za badania

[bzyczka1]

Guciu ja byłam w domu tylko komputer w wojaże po serwisach się wybrał ale już wrócił z nowym dyskiem (goluśkim jak go w serwisie stworzyli tylko z systemem). 18 dni go nie było


no super...właśnie włączyłam firany do prania i prąd wyłączyli

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

bzyczka1 dziękuję, pisała że latają byle by do 16 latały no i jutro z liver do kraka super że tak kopie ale słodkie uczucie

Gucia0987 ooooo to super sportowic, masz racje niech gra hahahah poleciałaś na niego go grał no nie
o tak należy mi się ale się opije hahaha a pewno znając mnie na 1 się skończy mąż się śmieje że po tylu latach nie picia mnie nie poznaje też mam nadzieje podobno dziś wyleci od siebie i w środę będzie w kraku
a przygotowanie do chrzcin ok wszytko prawie gotowe większość rzeczy zrobiłyśmy z mamą już i zamroziłyśmy, jeszcze strogonoff ale to w 1 dzień świąt, i ryba w pieczarkach ale to w wigilie, no i sałatki ale to robi teściowa i my więc o mamę się nie martwię
ojjj nieładnie niech da wam rabat... a co.. skoro spaprała...

Tak, chodziliśmy do jednego liceum i wszystkie moje koleżanki wzdychały do niego... bo że gra, że nagrody dostaje, że jest taki świetny, zazdrościły, bo mówił mi "cześć". phi (ale to były czasy) Wtedy nie robił na mnie aż takiego wrażenia, dopiero na studiach jak się spotkaliśmy to poszło!

Czyli wszystko macie gotowe! Super - będzie bezstresowo! Czyli drugi dzień świąt należy do Patryka!

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez Scio

Guciu jesteś chyba filaremswojej formy, bez Ciebie wszystko by padło.

Tak mówią
Ale, że Ty to zauważyłaś! Moja

Napisane przez bzyczka1

Guciu ja byłam w domu tylko komputer w wojaże po serwisach się wybrał ale już wrócił z nowym dyskiem (goluśkim jak go w serwisie stworzyli tylko z systemem). 18 dni go nie było


no super...właśnie włączyłam firany do prania i prąd wyłączyli

Aaaa, no to już wszystko jasne!

Współczuję braku prądu - jak zwykle wybrali najlepszy moment!