Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17

[pauledda]

[QUOTE=frais;24312074]Raz po grzeszku jest spadek, innym razem...
tfu, tfu, oby nie z złą godzinę
[QUOTE]
bo troche mielonego zjadla? dobrze ze na batony sie nie rzucila

[Nikita_8]

Napisane przez pauledda

no widzisz, ale pamietaj ze to ze waga ci teraz tak ladnie leci nie znaczy ze co 2 miesiace mozesz sobie takie "JAJA" robic
musimy szanowac nasze cialko, bo tylko to mamy
kontynuuj tak a zobaczysz ze dojdziesz do wymarzonego celu

A może na mnie właśnie to jest sposób? Nie no żarcik, żarcik
Jak mówiłam do 30 stycznia dukan, potem lekkie pofolgowanie, bo 31 będę pić, a nie chcę w śpiączkę wpaść... A potem znalazłam kolejny cel - 17 marca mój Tata ma 60. urodziny, więc będzie imprezka i przydałoby się jakoś wyglądać
Ale cóż mogę powiedzieć? Ostatnio też szło pięknie i nagle... Sama nie wiem co się stało.

[Indios]

Napisane przez frais

To fajnie, a na allegro otrąb nie ma?

są, są, ale ja chciałam zrobić zakupy u jednego sprzedawcy, coby na przesyłkach nie zbankrutować, a ten, który miał prawie wszystko co mnie interesuje nie miał otrąb
trudno, bedę polować w marketach...

[BornIntoChaos]

Napisane przez martasdz

ojej podziwiam Cię, że tyle bez ważenia wytrzymałaś
ja codziennie rano na wagę wchodzę i czasem nawet w ciągu dnia, widzę już czasem minę TŻta i czuję się jakby trochę.. stuknięta

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------




proszę - http://zkotemwkuchni.blogspot.com/

nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że gdzieś widziałam ten avatar, czy przypadkiem Autorka nie jest też wizażanką? Kojarzy ktoś może?

A co znaczy "wizażanką" Jesli to fakt istnienia na stronie, to tak, ale raczej nie zaglądam tu, chyba, że na KWC
Ciesze sie bardzo, że mój blog z przepisami na dukana jest polecany i korzystacie z niego Mam nadzieję, że łatwiej wam się idzie przez dietę dzieki niemu

[pauledda]

Napisane przez Nikita_8

A może na mnie właśnie to jest sposób? Nie no żarcik, żarcik
Jak mówiłam do 30 stycznia dukan, potem lekkie pofolgowanie, bo 31 będę pić, a nie chcę w śpiączkę wpaść... A potem znalazłam kolejny cel - 17 marca mój Tata ma 60. urodziny, więc będzie imprezka i przydałoby się jakoś wyglądać
Ale cóż mogę powiedzieć? Ostatnio też szło pięknie i nagle... Sama nie wiem co się stało.

chodzilo mi o to ze watrobe mamy jedna... ale przeciez nie bede stala z batem nad toba, twoje zycie i twoje kg
wiem ze latwo mi teraz twarda zgrywac bo prawie w kalendarz kopnelam, ale chialabym cie ustrzec od tego co ja przeszlam... juz lepiej znac takie historie z opowiesci a nie z wlasnego doswiadczenia...

[frais]

Napisane przez Indios

są, są, ale ja chciałam zrobić zakupy u jednego sprzedawcy, coby na przesyłkach nie zbankrutować, a ten, który miał prawie wszystko co mnie interesuje nie miał otrąb
trudno, bedę polować w marketach...

Powodzenia!

[BornIntoChaos]

Napisane przez Indios

Dzięki!!! Wstawiłam tego linka w honorowym miejscu w mojej przeglądarce, w niedziele sobię zjem (w sumie zaczęła bym dietę już dziś, ale czy to ma sens skoro zjadłam dziś dużo niedobrych rzeczy (2 batony na śniadanie, milkę na obiad i bułkę z wędliną na deser) Pewnie lepiej od jutra, no nie?)
Masakra
Mam pytanie, jak pierś z kurczaka ugotowana stała w lodówce w czymś al'a rosół od piątku to się nadaje do spożycia? pachnie normalnie, ale nigdy nie wiadomo (mam 3 st w lodówie:P)



Dzięki
W takim razie ja będę wąchać od dziś hehe

Miło, że mój blog jest polecany na wizażu, mam nadzieję, że wam się przydaje i jest wam lepiej chciałabym żebyście zostawiali na blogu komentarz jak wam smakowało, albo jak wyszło, bo ciekawi mnie czy smakuje to co robię
http://zkotemwkuchni.blogspot.com

[frais]

Napisane przez pauledda

chodzilo mi o to ze watrobe mamy jedna... ale przeciez nie bede stala z batem nad toba, twoje zycie i twoje kg
wiem ze latwo mi teraz twarda zgrywac bo prawie w kalendarz kopnelam, ale chialabym cie ustrzec od tego co ja przeszlam... juz lepiej znac takie historie z opowiesci a nie z wlasnego doswiadczenia...

Popieram wątroba na dukanie i tak jest już wystarczająco obciążona, ja od czerwca wypiłam tylko w sylwestra szampana, lampkę, i na imprezy chadzam, a jakże...

[Indios]

Napisane przez pauledda

znam ten bol u nas to nawet twarogu nie ma nie mowiac juz o otrebach

mama mojego TŻ ma sklep spożywczy i też jest na Dukanie, więc na szczęście są chude sery homo i niehomo, twarożki, słodziki (ale tylko w dropach) itp., otręby też były, ale coś ostatnio nie dowożą, muszę zagadać i przy okazji podać więcej pomysłów na dukanowe rarytasy

[frais]

Napisane przez Indios

mama mojego TŻ ma sklep spożywczy i też jest na Dukanie, więc na szczęście są chude sery homo i niehomo, twarożki, słodziki (ale tylko w dropach) itp., otręby też były, ale coś ostatnio nie dowożą, muszę zagadać i przy okazji podać więcej pomysłów na dukanowe rarytasy

No, to masz szczęście z tym "znajomym"sklepem...

[Indios]

Napisane przez BornIntoChaos

Miło, że mój blog jest polecany na wizażu, mam nadzieję, że wam się przydaje i jest wam lepiej chciałabym żebyście zostawiali na blogu komentarz jak wam smakowało, albo jak wyszło, bo ciekawi mnie czy smakuje to co robię
http://zkotemwkuchni.blogspot.com

jasne, na mnie możesz liczyć jak tylko coś wypróbuję (muszę lenistwo pokonać) to na pewno podzielę się sprawozdaniem moich kubków smakowych Fajnie, że jest taki blog!

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez frais

Powodzenia!

NIE dziękuję

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez frais

No, to masz szczęście z tym "znajomym"sklepem...

oj wiem, wiem i doceniam
najbardziej lubię obiady u teściów, bo zawsze jest jakaś dukanowa pyszność

[frais]

Napisane przez Indios

oj wiem, wiem i doceniam
najbardziej lubię obiady u teściów, bo zawsze jest jakaś dukanowa pyszność

U mnie jest zaś odwrotnie, moja teściowa (rozmiar 54-56) ciągle na mnie przezywa, że się odchudzam i jak ja będę potem wyglądała... ja jej na to, że jak człowiek,a nie jak szafa trzydtrzwiowa, na mnie przezywa i na moją córkę, bo razem się odchudzamy, z młodej laska zrobiła się nieziemska...

[Indios]

Napisane przez frais

U mnie jest zaś odwrotnie, moja teściowa (rozmiar 54-56) ciągle na mnie przezywa, że się odchudzam i jak ja będę potem wyglądała... ja jej na to, że jak człowiek,a nie jak szafa trzydtrzwiowa, na mnie przezywa i na moją córkę, bo razem się odchudzamy, z młodej laska zrobiła się nieziemska...

no niestety niektórzy ludzie już tak mają, że zrzędzą na temat odchudzania i wciąż powtarzają "a poco ty się odchudzasz, lepiej się najedz", podczas, gdy ty sama dobrze wiesz czego ci trzeba mam takie koleżanki i czasami strasznie mnie irytuje, że próbują mnie nakierować na "odpowiedni" tor. Żebym chociaż je o zdanie pytała...

[elcia_26]

ależ miałam armagedon porcelanowy po tym łososiu.
allachy za te linki do aromatów po prostu jak zobaczyłam o smaku orzecha laskowego to mało nie ośliniłam laptopa, od razu przypomina mi się smak włoskich lodów nocciola bo to chyba ten sam smak podpowiedz pauledo

[Indios]

Napisane przez elcia_26

ależ miałam armagedon porcelanowy po tym łososiu.
allachy za te linki do aromatów po prostu jak zobaczyłam o smaku orzecha laskowego to mało nie ośliniłam laptopa, od razu przypomina mi się smak włoskich lodów nocciola bo to chyba ten sam smak podpowiedz pauledo

gdzie Ty widziałaś tego laskowego? bo ja nie znalazłam i kupiłam nugatowego już po ptokach

[pauledda]

Napisane przez Indios

mama mojego TŻ ma sklep spożywczy i też jest na Dukanie, więc na szczęście są chude sery homo i niehomo, twarożki, słodziki (ale tylko w dropach) itp., otręby też były, ale coś ostatnio nie dowożą, muszę zagadać i przy okazji podać więcej pomysłów na dukanowe rarytasy

za granica troche ciezej sie robi te diete, no mowie tu o smakolykach dukanowych bo zdrowych protein nie brakuje

[frais]

Napisane przez Indios

no niestety niektórzy ludzie już tak mają, że zrzędzą na temat odchudzania i wciąż powtarzają "a poco ty się odchudzasz, lepiej się najedz", podczas, gdy ty sama dobrze wiesz czego ci trzeba mam takie koleżanki i czasami strasznie mnie irytuje, że próbują mnie nakierować na "odpowiedni" tor. Żebym chociaż je o zdanie pytała...

Moja teściuówka bywa tak irytująca, że jak mnie rodzinka chwali, że schudłam i co robię, to mawia, że wcześniej wyglądałam lepiej, stare, niemodne oprawki okularów były bardziej twarzowe (postarzały mnie), i w ogóle wygłupiam się, bo w moim wieku (po 40 jestem), no i urodziłam dwoje dzieci, więc po dwóch ciązach, to (powinnam mnieć szeroką d..., bo tak, jej zdaniem, wypada) i że jak słyszy o dietach, to zaraz ma ochotę sobie zjeść coś, i nakłada na talerz jakieś ciasto , lub coś, a potem godzinami opowiada, że nie wie. dlaczego tak wygląda, ale to bardzo malutko je, i mniej już nie może... A wygląda tak, jak wygląda, z powietrza...

[elcia_26]

najciekawsze są osoby które tylko się przyglądają z zazdrością w oczach i h.j je strzela że się udało schudnąć puszczają teksty "jak ci się tak chce...." a no się chce jak są efekty

[pauledda]

Napisane przez elcia_26

ależ miałam armagedon porcelanowy po tym łososiu.
allachy za te linki do aromatów po prostu jak zobaczyłam o smaku orzecha laskowego to mało nie ośliniłam laptopa, od razu przypomina mi się smak włoskich lodów nocciola bo to chyba ten sam smak podpowiedz pauledo

zgadza sie orzech laskowy to nocciola... orzechy wloskie to nocci a orzeszki ziemne to noccioline

[frais]

Napisane przez elcia_26

ależ miałam armagedon porcelanowy po tym łososiu.

Rany, ja raz na tydzień chadzam...

[elcia_26]

moja teściowa znów mówi "najgorsze to to że trzeba się już pilnować do końca życia" bo chciałaby się miesiąc poodchudzać potem w.pieprzać co się da i nie przytyć

[frais]

Napisane przez elcia_26

najciekawsze są osoby które tylko się przyglądają z zazdrością w oczach i h.j je strzela że się udało schudnąć puszczają teksty "jak ci się tak chce...." a no się chce jak są efekty

Dokładnie imienniczko! Chcieć, to móc!
A wraz ze zgubionymi kilogramami kilka dodatkowych lat zdrowia zyskujemy!

[elcia_26]

Napisane przez pauledda

zgadza sie orzech laskowy to nocciola... orzechy wloskie to nocci a orzeszki ziemne to noccioline

a więc zamawiam już dziś

[pauledda]

Napisane przez elcia_26

najciekawsze są osoby które tylko się przyglądają z zazdrością w oczach i h.j je strzela że się udało schudnąć puszczają teksty "jak ci się tak chce...." a no się chce jak są efekty

no dokladnie, pelno takich

[Indios]

Napisane przez frais

Moja teściuówka bywa tak irytująca, że jak mnie rodzinka chwali, że schudłam i co robię, to mawia, że wcześniej wyglądałam lepiej, stare, niemodne oprawki okularów były bardziej twarzowe (postarzały mnie), i w ogóle wygłupiam się, bo w moim wieku (po 40 jestem), no i urodziłam dwoje dzieci, więc po dwóch ciązach, to (powinnam mnieć szeroką d..., bo tak, jej zdaniem, wypada) i że jak słyszy o dietach, to zaraz ma ochotę sobie zjeść coś, i nakłada na talerz jakieś ciasto , lub coś, a potem godzinami opowiada, że nie wie. dlaczego tak wygląda, ale to bardzo malutko je, i mniej już nie może... A wygląda tak, jak wygląda, z powietrza...

ten typ ludzi już tak niestety ma pozostaje tylko olewka i cieszenie się ze swojej pięknej szczuplizny

Napisane przez elcia_26

najciekawsze są osoby które tylko się przyglądają z zazdrością w oczach i h.j je strzela że się udało schudnąć puszczają teksty "jak ci się tak chce...." a no się chce jak są efekty

ja to z kolei ciągle od życzliwych inaczej osób słyszę, że "na pewno będzie jojo" i że "będę ważyła 2 razy więcej niż przed dietą" biedactwa pewnie tylko czekają na moją porażkę, ale ja im pokażę

najciekawsze jest to, że w mojej byłej pracy (staż miałam do niedawna w urzędzie) to sobie cały kryminał na mój temat, urocze pracownice, wymyśliły, np. że to mój tż zmusił mnie do odchudzania (a biedaczek w życiu nawet tego słowa przy mnie nie wymówił): hahaha: skąd te wnioski to na serio nie wiem haha
ale z tej bajki morał jest taki, że ludzie to pustaki i zawistniaki (nie wszyscy rzecz jasna!!!)

[frais]

Napisane przez elcia_26

moja teściowa znów mówi "najgorsze to to że trzeba się już pilnować do końca życia" bo chciałaby się miesiąc poodchudzać potem w.pieprzać co się da i nie przytyć

Moja była taka mądra, że kupiła sobie tabletki na odchudzanie, i dalej wcinała tonami słodzycze(razem z tabletkami) a że ma cukrzycę typu II i już jest na insulibnnie, to tak pomiąchała sobie z tym cukrem, że w szpitaliu wylądowała, jak się lekarz dowiedział i ją OPR, bo nie tabletkami schudnie, tylką DIETĄ, to... lekarz był głupi i niegrzeczny, no i nie douczony...

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez Indios

ten typ ludzi już tak niestety ma pozostaje tylko olewka i cieszenie się ze swojej pięknej szczuplizny




ja to z kolei ciągle od życzliwych inaczej osób słyszę, że "na pewno będzie jojo" i że "będę ważyła 2 razy więcej niż przed dietą" biedactwa pewnie tylko czekają na moją porażkę, ale ja im pokażę

najciekawsze jest to, że w mojej byłej pracy (staż miałam do niedawna w urzędzie) to sobie cały kryminał na mój temat, urocze pracownice, wymyśliły, np. że to mój tż zmusił mnie do odchudzania (a biedaczek w życiu nawet tego słowa przy mnie nie wymówił): hahaha: skąd te wnioski to na serio nie wiem haha
ale z tej bajki morał jest taki, że ludzie to pustaki i zawistniaki (nie wszyscy rzecz jasna!!!)

Dokładnie, mnie też koffana mamusia straszy jojo, i to z poważną nawiązką, a niech jej tam, jak ma sobie ulżyć, to niech sobie ulży...

[SimplyDivine]

Napisane przez Fenris

Simply - zastanawia mnie co Ci jest. Szkoda, że nie możesz napisać.

Problemy z ukladem pokarmowym i wydalniczym. Mialam je juz przed dukanem, pozniej przycichly teraz powrocily z innymi symptomami.

[elcia_26]

moja szwagierka "milusińska" powiedziała po co się odchudzasz przecież samo z czasem spadnie niestety nie jest dobrym przykładem odzyskała figurę po ośmiu latach od porodu, biedulinka nie wzięła twego pod uwagę zachęcając mnie

[frais]

A to ja przed dukanem i w trakcie (tak ok 20 kg później)

[Indios]

Napisane przez frais

A to ja przed dukanem i w trakcie (tak ok 20 kg później)

teściówka zazdrości, pewnie wraz z wagą straciłaś ładnych parę lat efekt jest świetny, strach pomyśleć co będzie się działo jak jeszcze kilka kg Ci ubędzie

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez elcia_26

moja szwagierka "milusińska" powiedziała po co się odchudzasz przecież samo z czasem spadnie niestety nie jest dobrym przykładem odzyskała figurę po ośmiu latach od porodu, biedulinka nie wzięła twego pod uwagę zachęcając mnie

kiedyś pewnie spadnie, w końcu na starość człowiek się kurczy