Operacje nosa - zbiorczy!

[miracle85]

Dzeve moglabym zobaczyc Twoj nosek jak teraz wyglada

[szczesciakwiat]

Napisane przez ammmm

gdzie Ty wogole mieszkasz???/ to super ze tata sie zgodzil..gdyby nie moj tata nie zrobilabym noska...zasponsorowal w pelni moj zabieg

Dzeve jaki Star Trek????? ja nie mam wogole napuchniete nad nosem ... kurcze a Wy wszystkie macie

W Tarnowskich Górach , mój nie ma tyle pieniędzy żeby cały zabieg za sponsorować, ale też mi dużo pomógł. 5 tyś będę miała,może się uda za tyle .

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez maria_93

A ile masz lat? Ja mam skończone 17 (rocznikowo 18) i 10 dni temu przeszłam plastyke

Teraz mam 16 , ale za rok (jak już będzie operacja) będę miała 17 .
Mam nadzieję,że w tym wieku po korekcji nosa garbek na nowo nie wyrośnie ?

[ammmm]

Napisane przez szczesciakwiat

W Tarnowskich Górach , mój nie ma tyle pieniędzy żeby cały zabieg za sponsorować, ale też mi dużo pomógł. 5 tyś będę miała,może się uda za tyle .

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------





Teraz mam 16 , ale za rok (jak już będzie operacja) będę miała 17 .
Mam nadzieję,że w tym wieku po korekcji nosa garbek na nowo nie wyrośnie ?

hehe nie wyrosnie gdzies czytalam ze u kibiet w wieku 16 lat a u meczyzn 18 nosek przestaje rosnąć i ksztaltować sie

[pogodna86]

gabi ale co nie jest taki jak chcialas ??

wypadlka mi mala nitka z nosa, taki supel:S kurcze nie jest za wczesnie na wypadanie szwow?? jeszcze 2 tyg nawet nie minelo

[Roztargniona]

W dzieciństwie doznałam urazu nosa w wyniku którego skrzywił się. Nie byłam wówczas u lekarza, miałam wtedy mały nosek więc skrzywienia nie było jakoś mocno widać. Natomiast obecnie krzywizna jest mocno widoczna i zastanawiam się czy jest możliwość zoperowania go na nfz? :| Mam straszne kompleksy na jego punkcie a nie mam pieniędzy na operację

[dzeve]

Napisane przez Roztargniona

W dzieciństwie doznałam urazu nosa w wyniku którego skrzywił się. Nie byłam wówczas u lekarza, miałam wtedy mały nosek więc skrzywienia nie było jakoś mocno widać. Natomiast obecnie krzywizna jest mocno widoczna i zastanawiam się czy jest możliwość zoperowania go na nfz? :| Mam straszne kompleksy na jego punkcie a nie mam pieniędzy na operację

Powiem Ci tak, zalezy co sie tak skrzywiolo czy to jest chrzastka czy to jest kosc, czy to w jakimkolwiek stopniu uniemozliwia Ci oddychanie? Zeby operacja byla refundowana musza byc zdrowotne podstawy ku temu.
Ale ja widze tu skrzywnie chrzastki dlatego,ze moj byl podobny tylko koncowka jeszcze bardziej uciekala w prawo.

[ammmm]

Napisane przez Roztargniona

W dzieciństwie doznałam urazu nosa w wyniku którego skrzywił się. Nie byłam wówczas u lekarza, miałam wtedy mały nosek więc skrzywienia nie było jakoś mocno widać. Natomiast obecnie krzywizna jest mocno widoczna i zastanawiam się czy jest możliwość zoperowania go na nfz? :| Mam straszne kompleksy na jego punkcie a nie mam pieniędzy na operację

Watpie ze masz ten uraz udokumentowany...jesli przegroda jest skrzywiona to owszem na nfz otolaryngolog moze Cie zoperowac...ale to nie wplynie na zmiane ksztaltu nosa z zewnatrz...chirurg plastyk zoperuje nosek od srodka i od zewnatrz...
ja wlasnie mialam miec przegrode robiona na nfz ale oddalam sie w rece chirurga..tym bardziej ze jak najpier laryngolog robi przegrode a za jakis czas dopiero chirurg zmienia ksztalt nosa to jest mu o wilee trudniej.

[k1tty]

Dzeve wysłałam ci zdjęcia, są trochę marnej jakości, ale tylko te mam. Ja nacięcia miałam w środku nosa.

[szczesciakwiat]

Napisane przez ammmm

hehe nie wyrosnie gdzies czytalam ze u kibiet w wieku 16 lat a u meczyzn 18 nosek przestaje rosnąć i ksztaltować sie

Dobrze,że nie jestem facetem , nie wytrzymałabym do 18 roku życia ;p .

[wyimaginowana_2]

szczesciakwiat, wstawiałaś tu może jakies zdjecia swojego nosa ?a jeśli nie to czy mogłabyś wstawić lub wysłac na e-maila?
ja mam teraz 16 lat i straszne kopleksy zwiazane z moim nosem, jak patrze w lustro to automatycznie zaczynam o nim mysleć ; ( ale niestety jak na razie moi rodzice nie chcą słuchac nic na temat operacji bo uważają że mój nos jest dobry i nie ma takiej potrzeby.

[roki3]

Napisane przez ammmm

oczywiscie...ale narazie mam tylko fotki w gipsie
chodzi ci o takie z nowym noskiem?

tak oczywiście no to czekam pewnie będzie co podziwiać pozdrawiam

[ammmm]

Napisane przez roki3

tak oczywiście no to czekam pewnie będzie co podziwiać pozdrawiam

narazie jest siniak na nosie..i opuchniety dosc mocno trzeba poczekac na zrobienie foteczek...ale roki tak przygladalam sie Twojemu noskowi znowu na filmie i powiem Ci ze widze ze Ty tez nie masz zadartego noska,,,chcialas taki??? czy tak zaproponowala Pani doktor?

[Roztargniona]

Napisane przez dzeve

Powiem Ci tak, zalezy co sie tak skrzywiolo czy to jest chrzastka czy to jest kosc, czy to w jakimkolwiek stopniu uniemozliwia Ci oddychanie? Zeby operacja byla refundowana musza byc zdrowotne podstawy ku temu.
Ale ja widze tu skrzywnie chrzastki dlatego,ze moj byl podobny tylko koncowka jeszcze bardziej uciekala w prawo.

Przegrode nosową mam chyba prostą. Znalazłam natomiast w internecie taką informację dotyczącą operacji plastycznych:
"Zgodnie z obowiązującymi przepisami NFZ refunduje tylko te zabiegi, które są wykonane w placówkach posiadających podpisaną z nim umowę i trzeba je wykonać ze względu na wady wrodzone, uraz, chorobę lub wynik jej leczenia. Jak to wygląda w praktyce? Można liczyć na bezpłatną operacyjną korektę nosa, który uległ zdeformowaniu w wyniku wypadku, ale już na zmniejszenie zbyt dużego – niestety nie."
Z tego wynika, że chyba powinna przysługiwac mi refundacja tylko właśnie nie mam udokumentowane, że miałam uraz nosa w przeszłości i zastanawiam się czy taki dowód jest potrzebny.

[ammmm]

Napisane przez Roztargniona

Właśnie nie mam specjalnie żadnych problemów z oddychaniem, a przegrode nosową mam chyba prostą. Znalazłam natomiast w internecie taką informację dotyczącą operacji plastycznych:
"Zgodnie z obowiązującymi przepisami NFZ refunduje tylko te zabiegi, które są wykonane w placówkach posiadających podpisaną z nim umowę i trzeba je wykonać ze względu na wady wrodzone, uraz, chorobę lub wynik jej leczenia. Jak to wygląda w praktyce? Można liczyć na bezpłatną operacyjną korektę nosa, który uległ zdeformowaniu w wyniku wypadku, ale już na zmniejszenie zbyt dużego – niestety nie."
Z tego wynika, że chyba powinna przysługiwac mi refundacja tylko właśnie nie mam udokumentowane, że miałam uraz nosa w przeszłości i zastanawiam się czy taki dowód jest potrzebny.

a jaki mialas ten uraz??? jestes pewna ze to skrzywienie jest w nabyte?? to znaczy z powodu wypadku?? czy moze genetycznie? ktos w rodzinie ma podobny nosek do Ciebie???
jesli masz tak skrzywiony nos...to pewnie przegroda rowniez jest krzywa..wybierz sie do laryngologa...on tez pewnie udzieli Ci jakis informacji
Dzeve mialas pokazać juz swoj śliczny noseczek

[dzeve]

Wklejam fotki, ale nos jest jeszcze opuchniety bardzo. Bo ja sama jestem jesze opuchnieta. Szczegolnie z lewej strony, mam jeszcze sinca. Na fotce na wprost widac, ze lewa czesc nosa jest jeszcze bardzo opuchnieta bo nie widac ladnego podzialu na skrzydelku.
Oczywiscie jeszcze do tego dochodzi opuchlizna miedzy oczami, zgrubienia w miejscach gdzie mialam szwy pod oczami.
No i czubek nosa jest napuchniety znacznie bo go wogole nie czuje.
Nos ogolnie mnie boli przy dotyku, masuje go ale nie nalezy to do jakis super przyjemnosci.
W miejscu gdzie mialam najwieksze skrzywienie mam garbka.
Wklejam rowniez zdjecie jak wygladalam wczesniej, dokladnie z dnia operacji.
Ogolnie wszyscy twierdza,ze jest super malutkiw porownaniu z tym wczesniejszym, takze o dziwo zauwazaja zmiane
Teraz czekam na zejscie opuchlizny, jestem bardzo zadowolona z efektu mimo tych mankamentow ktore sa obecnie

[szczesciakwiat]

Napisane przez dzeve

Wklejam fotki, ale nos jest jeszcze opuchniety bardzo. Bo ja sama jestem jesze opuchnieta. Szczegolnie z lewej strony, mam jeszcze sinca. Na fotce na wprost widac, ze lewa czesc nosa jest jeszcze bardzo opuchnieta bo nie widac ladnego podzialu na skrzydelku.
Oczywiscie jeszcze do tego dochodzi opuchlizna miedzy oczami, zgrubienia w miejscach gdzie mialam szwy pod oczami.
No i czubek nosa jest napuchniety znacznie bo go wogole nie czuje.
Nos ogolnie mnie boli przy dotyku, masuje go ale nie nalezy to do jakis super przyjemnosci.
W miejscu gdzie mialam najwieksze skrzywienie mam garbka.
Ogolnie wszyscy twierdza,ze jest super malutkiw porownaniu z tym wczesniejszym, takze o dziwo zauwazaja zmiane
Teraz czekam na zejscie opuchlizny, jestem bardzo zadowolona z efektu mimo tych mankamentow ktore sa obecnie

WOW ! Nosek prześliczny !!!

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez wyimaginowana_2

szczesciakwiat, wstawiałaś tu może jakies zdjecia swojego nosa ?a jeśli nie to czy mogłabyś wstawić lub wysłac na e-maila?
ja mam teraz 16 lat i straszne kopleksy zwiazane z moim nosem, jak patrze w lustro to automatycznie zaczynam o nim mysleć ; ( ale niestety jak na razie moi rodzice nie chcą słuchac nic na temat operacji bo uważają że mój nos jest dobry i nie ma takiej potrzeby.

Nie wstawiałam tutaj żadnego zdjęcia,ale mam zamiar wstawić jak już będę "po" operacji,czyli za rok w wakacje . Nie chciałabym straszyć tu ludzi i dobijać siebie jeszcze bardziej... Moi rodzice od razu się zgodzili,nawet nie musiałam ich prosić , z tym,że oni widzą jak okropnie wygląda mój nos i wiedzą jak bardzo jest to dla mnie ważne. Hmm,a co Ci się nie podoba w Twoim nosku ?

[ammmm]

Napisane przez dzeve

Wklejam fotki, ale nos jest jeszcze opuchniety bardzo. Bo ja sama jestem jesze opuchnieta. Szczegolnie z lewej strony, mam jeszcze sinca. Na fotce na wprost widac, ze lewa czesc nosa jest jeszcze bardzo opuchnieta bo nie widac ladnego podzialu na skrzydelku.
Oczywiscie jeszcze do tego dochodzi opuchlizna miedzy oczami, zgrubienia w miejscach gdzie mialam szwy pod oczami.
No i czubek nosa jest napuchniety znacznie bo go wogole nie czuje.
Nos ogolnie mnie boli przy dotyku, masuje go ale nie nalezy to do jakis super przyjemnosci.
W miejscu gdzie mialam najwieksze skrzywienie mam garbka.
Wklejam rowniez zdjecie jak wygladalam wczesniej, dokladnie z dnia operacji.
Ogolnie wszyscy twierdza,ze jest super malutkiw porownaniu z tym wczesniejszym, takze o dziwo zauwazaja zmiane
Teraz czekam na zejscie opuchlizny, jestem bardzo zadowolona z efektu mimo tych mankamentow ktore sa obecnie

Bardzo naturalny, pasujący do Ciebie nosek jak tylko z oczu zejdą plamki to bedzie
Dzeve lekarz Ci kazal masować nosek tak??? tlumaczyl dlaczego??? bo moj wlasnie nie kazal masowac ani gipsu zakladac...i tak sie zastanawiam dlaczego kazdy lekarz inaczej radzi
Dzis pierwszy raz kichnelam hihi bylo calkiem normalnie
wiecie co dziewczyny zaczal mnie od kilku dni zab mądrosci bolec...ja tak mam co jakis czas sie odzywa i dokucza i moze to kogos pocieszy kto jest przed operacją nos mnie tak nie bolal przez te dni jak ten cholerny ząb!!!!!!!!!! nos naprawde po operacji nie boli...oczywiscie jest taki "inny" w dotyku..sztywny ale nie boli, trzebaby bylo go mocno dotykac aby zabolal...

[wyimaginowana_2]

Napisane przez szczesciakwiat

WOW ! Nosek prześliczny !!!

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------





Nie wstawiałam tutaj żadnego zdjęcia,ale mam zamiar wstawić jak już będę "po" operacji,czyli za rok w wakacje . Nie chciałabym straszyć tu ludzi i dobijać siebie jeszcze bardziej... Moi rodzice od razu się zgodzili,nawet nie musiałam ich prosić , z tym,że oni widzą jak okropnie wygląda mój nos i wiedzą jak bardzo jest to dla mnie ważne. Hmm,a co Ci się nie podoba w Twoim nosku ?

wszyscy mówią, ze nie jest zły, niby sa gorsze, ale mój jest garbaty i duży ( dość szeroki ) a do tego jak sie uśmiecham końcówka zagina sie tak w dół ; ( oczywiście moja mama mówi ze jest dobry, tylkoproblem w tym że to nie ona sie z nim męczy. najbardziej zalezałoby mi na usunęciu garbka bo to ze jest szeroki jakoś zbytnio mi nie przezkadza. nie moge robić sobie zadnych zdjęc z profilu bo zawsze wychodze okropnie ze względu na ten nos. a najbradziej dołuje mnie to ze gdy jadę na wakacje i potem oglądam zdjęcia na każdym rzuca mi sie w oczy mój nos . marze o takim prostym nosku.

[BunnyZukino333]

Witam
Wczoraj wrócilam do domku z kliniki.Widziałam przez chwilę swój nosek.Profil jest ładny,ale mega malutki i taki szeroki jak u swinki,prosiłam lekarzą,żeby mi podcioł skrzydełka ,żeby nos nie był zbyt szeroki on tego nie zrobił.Nos wygląda dziwacznie,a ja w nim jak zupełnie inna osoba.martwie się czy on będzie mi apsował ,a do tego jest lekko skrzywiony w jedna strone.Dr. powiedzial,że to pamięc tkankowa i jeszcze probował to gipsem skorygowac.Teraz cały czas mnie ciągnie nos w tym nowym gipsie.Since już żółte,policzki nadal spuchniete.Nie wiem keidy będę mogła wyjśc z domu.Na wypisie mam ,że 10 dni w tym gipsie.Dr. powiedział ,że gips ma sam spaśc wtedy to bedzie znak,że mam sie go pozbyc.Jak narazie to jakoś mi nei śpieszno do tego bo...boję się nowej mnie.Jestem zupełnie inna,nie poznałam się w lustrze.

[Mamacita]

Napisane przez dzeve

Wklejam fotki, ale nos jest jeszcze opuchniety bardzo. Bo ja sama jestem jesze opuchnieta. Szczegolnie z lewej strony, mam jeszcze sinca. Na fotce na wprost widac, ze lewa czesc nosa jest jeszcze bardzo opuchnieta bo nie widac ladnego podzialu na skrzydelku.
Oczywiscie jeszcze do tego dochodzi opuchlizna miedzy oczami, zgrubienia w miejscach gdzie mialam szwy pod oczami.
No i czubek nosa jest napuchniety znacznie bo go wogole nie czuje.
Nos ogolnie mnie boli przy dotyku, masuje go ale nie nalezy to do jakis super przyjemnosci.
W miejscu gdzie mialam najwieksze skrzywienie mam garbka.
Wklejam rowniez zdjecie jak wygladalam wczesniej, dokladnie z dnia operacji.
Ogolnie wszyscy twierdza,ze jest super malutkiw porownaniu z tym wczesniejszym, takze o dziwo zauwazaja zmiane
Teraz czekam na zejscie opuchlizny, jestem bardzo zadowolona z efektu mimo tych mankamentow ktore sa obecnie

Kochana nosek masz super!! Co do mankamentow to one zejda z czasem, zobaczysz, ja tez mialam lekka nierownosc w miejscu garbka i po miesiacu zeszla calkowicie, skrzydelka z dnia na dzien coraz bardziej sie odznaczaja.. wiec musisz byc cierpliwa bo na to trzeba czasu. U mnie tez opuchlizna byla po lewej stronie wieksza przez co nos wydawal sie jakby przekrzywiony , musisz poczekac min. te 2 miesiace zeby zobaczyc prawdziwy efekt. Ja tez zaraz po sciagnieciu opatrunku bylam zadowolona bo juz w glowie mialam obraz jak bedzie wygladal po zejsciu opuchlizny Teraz tylko cierpliwosci.. Dzeve witaj w klubie szczesliwych posiadaczek pieknych nosow

[ammmm]

Dziewczyny ja mam takie pytanko..moze banalne ale jednak
zawsze mylam wlosy pochylając się na wanna...teraz to jest nie mozliwe wiec myje stojąc pod prysznicem brrrr nienawidze tak
od kiedy po operacji mozna spokojnie pochylac glowe ???? jak mylyscie swoje wlosy ???

[dzeve]

Napisane przez ammmm

Bardzo naturalny, pasujący do Ciebie nosek jak tylko z oczu zejdą plamki to bedzie
Dzeve lekarz Ci kazal masować nosek tak??? tlumaczyl dlaczego??? bo moj wlasnie nie kazal masowac ani gipsu zakladac...i tak sie zastanawiam dlaczego kazdy lekarz inaczej radzi
Dzis pierwszy raz kichnelam hihi bylo calkiem normalnie
wiecie co dziewczyny zaczal mnie od kilku dni zab mądrosci bolec...ja tak mam co jakis czas sie odzywa i dokucza i moze to kogos pocieszy kto jest przed operacją nos mnie tak nie bolal przez te dni jak ten cholerny ząb!!!!!!!!!! nos naprawde po operacji nie boli...oczywiscie jest taki "inny" w dotyku..sztywny ale nie boli, trzebaby bylo go mocno dotykac aby zabolal...

Dziekuje, ale jeszcze nie czuje ze jest mojNo musi zejsc opuchlina ta miedzy oczami(malo ja na zdjeciu moze widac ale jest sporo). No i te plamki w oczach:P Pocieszam sie bo minelo dopiero 2 tygodnie a juz naprawde jest duza zmiana, a ja jestem raczej z osob ktorym bardzo ciezko goja sie rany. Ktos mnie lekko zlapie za reke i juz mam siniaka.
Tak kazal masowac i uciskac chrzastke w miejscu skrzydelek z obu stron. Czubek lekko podciagac do gory, miejsca naciec tez lekko masowac od dolu do gory. Zeby pobudzac krazenie i zeby nie porobily sie jakies zakrzepy i zgrubienia, tak mi to wytlumaczyl.
Gips na nos mialam dlatego,ze w moim przypadku byla robiona chrzastka a ona ma to do siebie,ze sie odksztalca jak sie jej odpowiednio nie usztywni. Doktor bal sie,ze walnie mnie chlopak w nos w nocy albo sama gdzies sie krzywo poloze i bede tak spac z przekrzywionym nosem.Teraz mi tez kaze od czasu do czasu obiema rekami go przytrzymac prosto i scisnac zebym miala pewnosc ze jest prosto.
A Tobie schodzi juz siniaczek?bardzo masz spuchniety nos?

[Mamacita]

Napisane przez BunnyZukino333

Witam
Wczoraj wrócilam do domku z kliniki.Widziałam przez chwilę swój nosek.Profil jest ładny,ale mega malutki i taki szeroki jak u swinki,prosiłam lekarzą,żeby mi podcioł skrzydełka ,żeby nos nie był zbyt szeroki on tego nie zrobił.Nos wygląda dziwacznie,a ja w nim jak zupełnie inna osoba.martwie się czy on będzie mi apsował ,a do tego jest lekko skrzywiony w jedna strone.Dr. powiedzial,że to pamięc tkankowa i jeszcze probował to gipsem skorygowac.Teraz cały czas mnie ciągnie nos w tym nowym gipsie.Since już żółte,policzki nadal spuchniete.Nie wiem keidy będę mogła wyjśc z domu.Na wypisie mam ,że 10 dni w tym gipsie.Dr. powiedział ,że gips ma sam spaśc wtedy to bedzie znak,że mam sie go pozbyc.Jak narazie to jakoś mi nei śpieszno do tego bo...boję się nowej mnie.Jestem zupełnie inna,nie poznałam się w lustrze.

Poczekaj az nosek wydobrzeje , teraz jest mega spuchniety i wyglada na szeroki .. Badz pozytywnie nastawiona. Jak widzisz wiele z nas po sciagnieciu gipsu ma nos wiekszy niz poprzednio i zawsze gdzies sa niedoskonalosci, ktore schodza z czasem. A faktem jest , ze przy duzej korekcie nos potrafi diametralnie zmienic twarz, do ktorej potem trzeba sie przyzwyczajac. Moj Tz przez pierwsze dni mowil, ze wygladam jak zupelnie inna dziewczyna a teraz uwielbia moj nowy nos a ja to nie moge sie na niego napatrzec tak zmienil sie na jeszcze lepsze po 2 miesiacach

[szczesciakwiat]

Napisane przez wyimaginowana_2

wszyscy mówią, ze nie jest zły, niby sa gorsze, ale mój jest garbaty i duży ( dość szeroki ) a do tego jak sie uśmiecham końcówka zagina sie tak w dół ; ( oczywiście moja mama mówi ze jest dobry, tylkoproblem w tym że to nie ona sie z nim męczy. najbardziej zalezałoby mi na usunęciu garbka bo to ze jest szeroki jakoś zbytnio mi nie przezkadza. nie moge robić sobie zadnych zdjęc z profilu bo zawsze wychodze okropnie ze względu na ten nos. a najbradziej dołuje mnie to ze gdy jadę na wakacje i potem oglądam zdjęcia na każdym rzuca mi sie w oczy mój nos . marze o takim prostym nosku.

Ja też mam taki problem z nosem...Mogę jeszcze dodać,że od 5 lat w szkole wysłuchuje docinki na ten temat. Cieszę się,że rodzice się zgodzili i teraz pozostaje mi tylko przeczekać ten rok. Podaj mi swojego maila wyślę Ci fotkę . ( Tylko się nie przeraz ) xd.

[ammmm]

Napisane przez dzeve

Dziekuje, ale jeszcze nie czuje ze jest mojNo musi zejsc opuchlina ta miedzy oczami(malo ja na zdjeciu moze widac ale jest sporo). No i te plamki w oczach:P Pocieszam sie bo minelo dopiero 2 tygodnie a juz naprawde jest duza zmiana, a ja jestem raczej z osob ktorym bardzo ciezko goja sie rany. Ktos mnie lekko zlapie za reke i juz mam siniaka.
Tak kazal masowac i uciskac chrzastke w miejscu skrzydelek z obu stron. Czubek lekko podciagac do gory, miejsca naciec tez lekko masowac od dolu do gory. Zeby pobudzac krazenie i zeby nie porobily sie jakies zakrzepy i zgrubienia, tak mi to wytlumaczyl.
Gips na nos mialam dlatego,ze w moim przypadku byla robiona chrzastka a ona ma to do siebie,ze sie odksztalca jak sie jej odpowiednio nie usztywni. Doktor bal sie,ze walnie mnie chlopak w nos w nocy albo sama gdzies sie krzywo poloze i bede tak spac z przekrzywionym nosem.Teraz mi tez kaze od czasu do czasu obiema rekami go przytrzymac prosto i scisnac zebym miala pewnosc ze jest prosto.
A Tobie schodzi juz siniaczek?bardzo masz spuchniety nos?

Powoli schodzi...ja mam na kosci siniak i tak jakby czerwone w miejscu w ktorym sie okulary ma na nosie...ale z kazdym dniem schodzi...opuchlizne mam..ale nad nosem wcale miedzy oczami nie mam opuchlizny az to dziwne jest...kurcze mi lekarz nie kazal masowac
mnie opuchlizna tak nie martwi wazne ze kosc jest prosta
ale wkurza mnie to ze usta nie doszly do siebie i usmiechajac sie nie wudac zębow

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez Mamacita

Poczekaj az nosek wydobrzeje , teraz jest mega spuchniety i wyglada na szeroki .. Badz pozytywnie nastawiona. Jak widzisz wiele z nas po sciagnieciu gipsu ma nos wiekszy niz poprzednio i zawsze gdzies sa niedoskonalosci, ktore schodza z czasem. A faktem jest , ze przy duzej korekcie nos potrafi diametralnie zmienic twarz, do ktorej potem trzeba sie przyzwyczajac. Moj Tz przez pierwsze dni mowil, ze wygladam jak zupelnie inna dziewczyna a teraz uwielbia moj nowy nos a ja to nie moge sie na niego napatrzec tak zmienil sie na jeszcze lepsze po 2 miesiacach

Mamacita wklej jakąś fotke zaraz po operacji i powiedzmy z dzisiaj....

[BunnyZukino333]

dzeve masz sliczny nosek,bardzo mi się podoba i tobie bardzo pasuje.

mamacita bardzo ci dziekuję za wsparcie.próbuję się nie denerwowac tym jak będę wyglądac,jeśli nos będzie taki jak przy zdjęciu 1go gopsu to...nie będzie dobrze.

ammmm mnie też do szłu doprowadza ten mój usmeich,kiedy to wroci do normy ,bo wyglądam jak szczerbata.A zawsze miałam taki uśmiech i mimikę,że bardzo mi zęby było widac.Czy ty także masz jeszcze gips??Nie wiem jak wytrzymam jeszcze 10 dni w tym gipsie.

[dzeve]

Napisane przez BunnyZukino333

Witam
Wczoraj wrócilam do domku z kliniki.Widziałam przez chwilę swój nosek.Profil jest ładny,ale mega malutki i taki szeroki jak u swinki,prosiłam lekarzą,żeby mi podcioł skrzydełka ,żeby nos nie był zbyt szeroki on tego nie zrobił.Nos wygląda dziwacznie,a ja w nim jak zupełnie inna osoba.martwie się czy on będzie mi apsował ,a do tego jest lekko skrzywiony w jedna strone.Dr. powiedzial,że to pamięc tkankowa i jeszcze probował to gipsem skorygowac.Teraz cały czas mnie ciągnie nos w tym nowym gipsie.Since już żółte,policzki nadal spuchniete.Nie wiem keidy będę mogła wyjśc z domu.Na wypisie mam ,że 10 dni w tym gipsie.Dr. powiedział ,że gips ma sam spaśc wtedy to bedzie znak,że mam sie go pozbyc.Jak narazie to jakoś mi nei śpieszno do tego bo...boję się nowej mnie.Jestem zupełnie inna,nie poznałam się w lustrze.

Nie stresuj sie, ja tez tak mam. Za kazdym razem jak patrze w lustro to widze siebie inna. Jakos wygladam dla siebie inaczej, choc to pewnie z czasem minie. Jak zejdzie opuchlizna bedzie napewno lepiej, bo poki co ona pewnie stwarza dziwne wrazenie.
Glowa do gory!
Dziekuje za mile slowa!

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez Mamacita

Kochana nosek masz super!! Co do mankamentow to one zejda z czasem, zobaczysz, ja tez mialam lekka nierownosc w miejscu garbka i po miesiacu zeszla calkowicie, skrzydelka z dnia na dzien coraz bardziej sie odznaczaja.. wiec musisz byc cierpliwa bo na to trzeba czasu. U mnie tez opuchlizna byla po lewej stronie wieksza przez co nos wydawal sie jakby przekrzywiony , musisz poczekac min. te 2 miesiace zeby zobaczyc prawdziwy efekt. Ja tez zaraz po sciagnieciu opatrunku bylam zadowolona bo juz w glowie mialam obraz jak bedzie wygladal po zejsciu opuchlizny Teraz tylko cierpliwosci.. Dzeve witaj w klubie szczesliwych posiadaczek pieknych nosow

Dziekuje bardzo wiem,ze musze czekac po czytaniu Twoich postow jakos wbilam sobie do glowy,ze nie od razu bedzie tak jak chcialam ale efekt zabiegu z dnia na dzien jest coraz lepszy

[ammmm]

To jest takie wstepne zdjecie...nos dzisiaj czyli 12 doba po operacji. Profil lewy na prawym wiekszy siniak gdyz tam lamana byla kosc.
Wlasnie dzis zauwazylam ze prawa dziorka spuchla i wyglada inaczej niz wczoraj i rozni sie od lewej...mam nadzieje ze sie zmieni

ps. chrzastka nie byla zmieniana jest moja...uniesiona zostala do gory.
nie bylo zewnetrznych ciec

[BunnyZukino333]

ammmm masz piekny nosek małutki zgrabniutki

[ammmm]

Napisane przez BunnyZukino333

ammmm masz piekny nosek małutki zgrabniutki

dziekiiiiii