A my tu dalej o ślubach gadamy, na przyszły rok z utęsknieniem czekamy -PM 2012, czIV

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez bahari

Aaaa, zapomniałam. Tak to ja ją wklejałam, to jest Papilio model 1122. I niestety, chyba żaden polski salon jej nie ma TŻ wstępnie zgodził się jechać na Białoruś

Ojej ale po tę suknię?! Ale czad

[magduś2]

Dziewczyny widziałyście??
http://gruper.pl/warszawa

[sikoreczka111]

Napisane przez bahari

Aaaa, zapomniałam. Tak to ja ją wklejałam, to jest Papilio model 1122. I niestety, chyba żaden polski salon jej nie ma TŻ wstępnie zgodził się jechać na Białoruś

przecież pisalam, Ci, że trafilam na te suknie w salonie we wrocku ....

http://www.suknievogue.pl/

[Seagirl]

Napisane przez niut0

tzn dajecie kartę z życzeniami ale niepodpisaną czy samą kopertę z kasą?

Cześć dziewczynki;-)
Jak dla mnie to bez sensu dawać kartkę niepodpisaną, przecież ta karta to jest głównie z życzeniami, więc jak komuś coś życzysz to piszesz kto. Pieniążek w karcie to tylko dodatek.

To tak jak wysyłać komuś anonimowe życzenia na urodziny, święta itp.

[karka1986]

cześć dziewczyny wczoraj został rok do mojego ślubu byliśmy z TŻ na 2 naukach, jak narazie jest ok i mam nadzieję, że tak zostanie do końca
postaram się częściej tutaj zaglądać, ostatnio jestem bardzo zabiegana..
miłego dnia

[Magdzia0108]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Tak jeszcze a propos kiecek to fakt - część z nich pokradłam od Was Hihi Ale o jednej sapomniałam! Moją absolutną faworytką jest ta, która wklejam poniżej (chyba też któraś z Was ją kiedyś zapodawała Oczywiście zdobycie jej graniczy z cudem, ale byłaby idealna... Mogłabym wtedy z powodzeniem przyjąć RÓŻE jako motyw przewodni wesela... Wtedy róże i paleta barw fiolet, lila, pudrowy róż, kremowy, biały aaach No, właściwie prawie dokładnie tak jak u nas w salonie (z którego właśnie klikam ;p) - poduszki kanapy i kinkiety są w róże, a pled i ozdobne koszyki na segmencie są ze wzrotem florystycznym aaaj uwielbiam No i ogólnie bardzo chciałabym trafić na taką suknię, która nie byłaby za bardzo "księżniczkowa" (do której pasuje tylko tiara i same eleganckie dodatki) bo chyba zaczęła mnie pociągać taka delikatna "rusałkowatość", taki vintage, leciutki eklektyzm No, zobaczymy co z tego wyjdzie :p

EDIT: Haha a ja móżdżyłam któż mógł taką suknię wkleić - oczywiście, że nena (jak już gdzieś pisałam - mój stylowy GURU )

Cudna ta suknia, a czemu zdobycie jej graniczy z cudem?

[Chatka]

Napisane przez gosza_m

Ups, ja tak ciągle bez makijażu i w dresiku przed TŻ biegam, niech sie przyzwyczaja

Truskawek mogę nie jeść, ale czereśni nie odmówiłabym sobie za nic!!!!!!
Współczuję bardzo

Byliśmy na naukach Było bardzo miło. Sprawnie poszło, nawet nie zczaiłam, że czas tak szybko leci. Półtorej godzinki siedzieliśmy. Babka zwięźle przedstawiła nam temat. Powiedziała, że kalendarzyka nie będzie, bo to już trochę przestarzały temat, mamy nowsze metody rozpoznawania płodności, a poza tym jak tu robić wykresy, jak dziewczyny nie mają regularnych miesiączek. Wytłumaczyła nam podejście kościoła do pewnych spraw, tak na chłopski rozum. Tak jak wcześniej pisałam 3 spotkania ( w tym już tematy z poradni), zajęcia prowadzi bardzo miła pani z poradni i ksiądz. Serio pani z poradni jest świetna!!!!!! Za nauki płacimy 50zł od osoby + 50 zł osobno za poradnię. Czyli 100 na łebka. Ale wychodząc ze spotkania miałam niedosyt, że już się skończyło.

Co do pierwszego tańca. Niech on będzie jaki tam chcecie, byleby tylko była w nim cząstka Pary Młodej. Na mnie osobiście większe wrażenie robi chociażby najnudniejszy przytupaniec, ale młodzi patrzą sobie wtedy głęboko w oczy i "czuć" tę miłość od nich, niż najbardziej dopracowany układ na miarę tańca z gwiazdami, ale bez większych uczuć, bez patrzenia w oczy, z myślami krążącymi tylko wokół następnego kroku. Chodzi mi o to, że im bardziej młodzi skupiają się na choreografii tym mniej myślą o drugiej osobie. Nie chcę uogólniać, takie tylko przykłady podałam. Dlatego mierzmy siły na zamiary i tańczmy tak, by miłość unosiła się wokoło.
Ale ile pań na wątku tyle opinii

Ze wszystkim zacytowanym się zgadzam Bez truskawek można żyć (chociaż wolałabym nie), ale życie bez czereśni pozbawione jest dla mnie wszelkiego sensu
Alergię mam okropną, na szczęście nie pokarmową... Chociaż taką w sumie łatwiej wyleczyć, bo mojej póki co się nie da za bardzo.

Pierwszy taniec - dokładnie, jak napisałaś, najważniejsze, żeby było widać miłość, a to, czy to będzie miłość z układami czy w przytulańcu, to już ma drugorzędne znaczenie...

W makijażu mój TŻ widuje mnie wyłącznie przy specjalnych okazjach - po domu zaś nie przyszłoby mi do głowy inaczej chodzić niż w dresach

Fajnie, że trafiliście na dobre nauki Niedosyt, to coś, czego chyba bardzo niewiele par odczuwa po wyjściu z tego typu spotkań

Napisane przez tenebrosa

(lub czekoladzie, jak to z Chatką było w czasie mojej short trip to stolyca )

Muszę się Wam pochwalić, że skończyłam wczoraj drugi i ostatni rozdział magisterki Jutro jeszcze tylko na spokojnie go sobie przeczytam, dokonam ostatnich szlifów i wysyłam do promotora. Co prawda czeka mnie jeszcze poprawienie wstępu i rozbudowanie zakończenia pracy, ale to już małe piwo w porównaniu z tą teoretyczną gehenną. Ulga jest nieziemska!

Aaale super, że już skończyłaś! Gratulacje!!!
A ja dalej w czarnej zupie

Napisane przez sloneczko_light

Witam serdecznie wszystkie PM 2012 też planuje ślub w tym roku, czy mogę się do was przyłączyć? : *

Witaj i opowiadaj o Was wszystko

Napisane przez (kicia)

Ale cudownie na dworze cieplutko święci słońce ja właśnie załatwiłam wszystkie sprawy podpisałam umowę o praktyki, sprostowałam nazwisko mamy. Okazało się że w danych pod moim numerem dowodu osobistego jest ok tylko w ewidencji ludności jest źle. I tak pewnie od początku było. Obsługiwała mnie taka okropnie nie miła baba. Trzy lata temu jak składałam wniosek o dowód też ona mnie obsługiwała. Kobieta robi wielce łaskę że informacji udzieli

Gratuluję załatwienia spraw zawodowych i rodzinnych
Ja też nie rozumiem tych bab w urzędach, rozumiem z jednej strony, że ludzie potrafią być upierdliwi, ale z drugiej siedzą tam i dostają kasę za kontakt z klientem, a nie za walkę z klientem.

Napisane przez (kicia)

ogólnie to albo się nie daje kartki wcale tak było u moich kuzynek (tak jak podpytałam to nikt nie dawał kartek) albo w oddzielnej kopercie. Wiele osób nie podpisuje kopert bo jest im głupio że nie mogli dać więcej. Taką ostatnio z TŻ mieliśmy sytuację że zaproszono nas na wesele 3 tyg przed on wtedy jeszcze nie pracował no i coż nie wiele daliśmy. Jakby sie matka PM dowiedziała to by zaraz taka gadka była że TŻ wolał dać kopertę bez kartki niż potem słuchać przez rok że za mało dał że tak się nie robi. No to mogli pomyśleć i choć 2 msc przed zawiadomić a nie 3 tyg. Ale wkładanie gazet to już jest szczyt bezczelnośći

Dla mnie takie podejście, jak tej matki PM jest kompletnie chore. Nigdy w życiu nie zrozumiem tej pseudoetykiety dotyczącej prezentów ślubnych (chociaż powinnam chyba napisać dawania kasy na wesele, bo do tego to się sprowadza). Żałosne to dla mnie, że ktoś zapraszając na wesele ma czelność oczekiwać od gości czegokolwiek, prócz przyzwoitego zachowania. Autentycznie, gdybym kedykolwiek usłyszała od kogoś organizującego wesele słowa, że dałam za mało kasy, to bym chyba do końca życia czuła do takiej osoby obrzydzenie i nie chciałabym nigdy więcej się z nią widzieć, choćby nie wiem, jak bliską rodziną mi była. Na szczęście nie mam w swoim otoczeniu takich ludzi, ale podejrzewam, że gdybym miała, to szybko bym się z takiego towarzystwa wycofała.

Napisane przez sztuczka_magiczka

Jak na moje oko, to sądzę iż pociągnięcie tego wina/bordo to całkiem niezły pomysł Myślę, że ten kolor wybitnie pasuje do takich eleganckich, dworkowych wnętrz Możesz się pokusić o złote dodatki (nawet sama coś dodać - chociażby złote winietki? są takie ładne papiery ozdobne że wszystko jest możliwe) i sądzę, że stanowiłoby to spójną, bardzo sylową całość Chyba, że masz jakiś inny ulubiony kolor/kolory - gdyby tak przybrać od stóp do głów tę salę (nawet kolorem pozornie niepasującym do ściany w kolorze wina) to sądzę, że też byłoby fajnie

Miałam się wypowiedzieć, ale sztuczka napisała wszystko, co i ja miałam na myśli, więc już się nie będę powtarzać

Napisane przez tusia_m

ja w w gimnazjum i liceum 'robiłam' za mamy moich kolegów Tzn. pisałam im usprawiedliwienia. doszło nawet do tego, że jak wychowawczyni dała do podpisania zgody na wycieczkę, to mój kumplem podchodzi i mówi "mamo, podpiszesz?"

Ty mała fałszerko Hehe, jak miło, masz już pierwsze dzieci

Napisane przez magduś2

Dziewczyny widziałyście??
http://gruper.pl/warszawa

Fajna okazja, ale ponieważ mój TŻ zamierza się odchudzać, to póki co nie ma jak Mu nic kupować... Wierzymy jednak, że do ślubu będzie kupował już przynajmniej ten rozmiar mniej

Napisane przez Seagirl

Cześć dziewczynki;-)
Jak dla mnie to bez sensu dawać kartkę niepodpisaną, przecież ta karta to jest głównie z życzeniami, więc jak komuś coś życzysz to piszesz kto. Pieniążek w karcie to tylko dodatek.

To tak jak wysyłać komuś anonimowe życzenia na urodziny, święta itp.

O, to dokładnie i moje podejście jest

[nena1984]

Napisane przez magduś2

Dziewczyny widziałyście??
http://gruper.pl/warszawa

ożeszty w mordę...dzwonię po Tż

[bahari]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Ojej ale po tę suknię?! Ale czad

No gdyby się okazało się trzeba to byśmy pojechali bo i tak mieliśmy pojechać, taki znajomy nas zapraszał. Przy okazji by robił za tłumacza bo ja w ogóle nie mówię po rosyjsku, a TŻ niby się uczył, ale nic nie pamięta...

Napisane przez sikoreczka111

przecież pisalam, Ci, że trafilam na te suknie w salonie we wrocku ....

http://www.suknievogue.pl/

A no widzisz, coś mi tam świtało że ktoś coś gdzieś, ale nie mogłam tego posta znaleźć - dziś tam zadzwonię w takim razie, dzięki Zaraz zdam relację

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Pffff Nie mają. Czyli jednak Białoruś...

[nena1984]

Napisane przez nena1984

ożeszty w mordę...dzwonię po Tż

cytuję: "eeee...Warszawa... pewnie jak pojedziemy to już nic ciekawego nie będzie, to wogóle jakieś podejrzane jest" Przecież taka okazja nie zdarza się dwa razy

[D0tk4]

Napisane przez karka1986

cześć dziewczyny wczoraj został rok do mojego ślubu byliśmy z TŻ na 2 naukach, jak narazie jest ok i mam nadzieję, że tak zostanie do końca
postaram się częściej tutaj zaglądać, ostatnio jestem bardzo zabiegana..
miłego dnia

Ah, nie mgoe sie doczekac, az ja powiem, ze zostal mi mniej niz rok Super! My nauki zaczynamy 14ego .. Czesciowo nie moge sie doczekac, z drugiej strony obawiam sie jaki ksiadz nam sie trafi ..

Napisane przez bahari

No gdyby się okazało się trzeba to byśmy pojechali bo i tak mieliśmy pojechać, taki znajomy nas zapraszał. Przy okazji by robił za tłumacza bo ja w ogóle nie mówię po rosyjsku, a TŻ niby się uczył, ale nic nie pamięta...

No to powodzenia! Moge akurat Ci sie uda! Byleby TZ nie widzial (chyba, ze nie masz nic przeciwko :P)

[malinkowo88]

Napisane przez nena1984

ożeszty w mordę...dzwonię po Tż

Oooo ja chyba też skorzystam z okazji

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez Magdzia0108

Cudna ta suknia, a czemu zdobycie jej graniczy z cudem?

Graniczy z cudem, bo to suknia nie z Polski - nena ją znalazła na stronie "style me pretty" a jak wiemy jest to zagraniczny portal, zdjęcie pochodzi z fotorelacji jakiejś PMki... Po pierwsze nie ma jak się dowiedzieć co to za firma/projektant czy model, to jeszcze i tak nie byłoby mnie stać na sprowadzenie takiej sukni bądź pojechanie po nią, a co dopiero na zakup takiej kiecki Ale może podczas moich poszukiwań natknę się na coś choć odrobinę podobnego?

[(kicia)]

Napisane przez magduś2

Dziewczyny widziałyście??
http://gruper.pl/warszawa

Super sama bym się skusiła tylko boję się że jakiś haczyk w tym jest

[magduś2]

Napisane przez (kicia)

Super sama bym się skusiła tylko boję się że jakiś haczyk w tym jest

mam nadzieję, że nie bo TŻ kupił aż 3 kupony w najlepszym wypadku kupi sobie 2 gajerki (ślubny i inny) a trzeci kupon da kumplowi (mam nadzieję, że przyszłemu świadkowi)

[nena1984]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Graniczy z cudem, bo to suknia nie z Polski - nena ją znalazła na stronie "style me pretty" a jak wiemy jest to zagraniczny portal, zdjęcie pochodzi z fotorelacji jakiejś PMki... Po pierwsze nie ma jak się dowiedzieć co to za firma/projektant czy model, to jeszcze i tak nie byłoby mnie stać na sprowadzenie takiej sukni bądź pojechanie po nią, a co dopiero na zakup takiej kiecki Ale może podczas moich poszukiwań natknę się na coś choć odrobinę podobnego?

kochana...mam coś dla Ciebie

suknia to Oscar de la Renta model z kolekcji spring 2010. Ostatnie zdjęcie 0 z pokazu. Po raz pierwszy muszę stwierdzić, że suknia wygląda sto razy lepiej na PMce niż na modelce, co nie zmienia faktu że suknia jest przecudowna, a ta dziewczyna - przepiękna

[ibyza]

Napisane przez niut0

tzn dajecie kartę z życzeniami ale niepodpisaną czy samą kopertę z kasą?

tylko koperta z kasą, o kartkach pierwsze słyszę ;p no chyba, że ktoś chce ;p

Napisane przez malinkowo88

Jak wrócisz z polowań zdaj relację no i pochwal się fryzurką

Napisane przez nena1984

Powodzenia ja też szukam sukienki i niestety bezowocnie...najgorsze ze ide na wesele gdzie 70% gości to będzie rodzina i muszę znaleźć coś "grzecznego" żeby mnie zaraz nie obgadali Daj znać jak coś trafisz i no i koniecznie pochwal się tu nam fryzurką

hehehe ja tylko grzywkę zamierzam ściąć i też nie wiem czy mi się uda, bo zaczynam tchórzyć- dłuższy czas mam na ukos i jakoś tak sie przyzwyczaiłam a sukienką owszem pochwalę się o ile coś znajdę

[gosza_m]

Własnie skończyłam pisać pracę zaliczeniową na niedzielę jeszcze tylko muszę przebrnąć przez 70str książki na jutrzejszy egzamin, ale nawet jak nie doczytam wszystkiego to i tak jestem dobrej myśli. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów!!!!! Twierdzę, że jeśli jestem inteligenta to i z tym egzaminem sobie poradzę, bo z antropologi kulturowej.

[Magdzia0108]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Graniczy z cudem, bo to suknia nie z Polski - nena ją znalazła na stronie "style me pretty" a jak wiemy jest to zagraniczny portal, zdjęcie pochodzi z fotorelacji jakiejś PMki... Po pierwsze nie ma jak się dowiedzieć co to za firma/projektant czy model, to jeszcze i tak nie byłoby mnie stać na sprowadzenie takiej sukni bądź pojechanie po nią, a co dopiero na zakup takiej kiecki Ale może podczas moich poszukiwań natknę się na coś choć odrobinę podobnego?

Może akurat jakiś salon ma tą suknię ja akurat znalazłam na tej stronie w fotorelacjach tą moja sukienkę justin alexander
http://www.przewodnikmp.pl/sonda/thu...ander%2002.jpg
miała tam jedna z PM ta suknię, a w Polsce już kilka PM ją miały więc jest do spełnienia marzenie jeżeli chodzi o posiadanie

[paulinka009]

[Gorska_Kozica]

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziewczyny, nie mam czasu Was czytać a co dopiero pisać
siedzę w dodatkowym zleceniu (tłumaczeniu), które muszę oddać najpóźniej do wtorku a szczerze to chciałabym jak najszybciej, więc każdą chwilę temu poświęcam.

Jak skończę to wpadnę na dłużej

Tytuły wątku fajne wszystko jedno który jak dla mnie

Ale fajnie. Kolejna tłumaczka w gronie

[tusia_m]

Napisane przez gosza_m

Ups, ja tak ciągle bez makijażu i w dresiku przed TŻ biegam, niech sie przyzwyczaja

ja też Nie mieszkamy razem, ale jak TŻ do mnie przyjeżdża to zakładam raczej domowe ciuchy (dresik, t-shirt, dżiny itd)i też się nie maluję. Chyba, że gdzieś wychodzimy albo jadę do niego, to wtedy robię delikatny makijaż i założę ( w zależności od sytuacji) coś eleganckiego, 'modnego' - coś z 'nowszych' ciuchów

Napisane przez karka1986

cześć dziewczyny wczoraj został rok do mojego ślubu byliśmy z TŻ na 2 naukach, jak narazie jest ok i mam nadzieję, że tak zostanie do końca
postaram się częściej tutaj zaglądać, ostatnio jestem bardzo zabiegana..
miłego dnia

Napisane przez Chatka

Ty mała fałszerko Hehe, jak miło, masz już pierwsze dzieci

tylko oby moje biologiczne dzieci nie były takie jak te 'szkolne' (niezłe ziółka z nich wyrosły )

Napisane przez gosza_m

Własnie skończyłam pisać pracę zaliczeniową na niedzielę jeszcze tylko muszę przebrnąć przez 70str książki na jutrzejszy egzamin, ale nawet jak nie doczytam wszystkiego to i tak jestem dobrej myśli. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów!!!!! Twierdzę, że jeśli jestem inteligenta to i z tym egzaminem sobie poradzę, bo z antropologi kulturowej.

za egzamin!

[Gorska_Kozica]

Nena Tak to już jest z naszymi TŻ-ami. Jak się nadarza okazja, to sie jacyś strachliwi robią
A okazja faktycznie godna uwagi...

[(kicia)]

Napisane przez Gorska_Kozica

Nena Tak to już jest z naszymi TŻ-ami. Jak się nadarza okazja, to sie jacyś strachliwi robią
A okazja faktycznie godna uwagi...

Mój TŻ właśnie wrócił z pracy i będę z nim o tym gadać

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Zaraz dzwonimy do sklepu dowiedzieć się o szczegóły tej oferty

[sikoreczka111]

Napisane przez (kicia)

Mój TŻ właśnie wrócił z pracy i będę z nim o tym gadać

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Zaraz dzwonimy do sklepu dowiedzieć się o szczegóły tej oferty

to daj znać jak się czegoś dowiesz

[Seagirl]

Napisane przez magduś2

mam nadzieję, że nie bo TŻ kupił aż 3 kupony w najlepszym wypadku kupi sobie 2 gajerki (ślubny i inny) a trzeci kupon da kumplowi (mam nadzieję, że przyszłemu świadkowi)

My kupiliśmy jeden, można je wykorzystac tylko przez dwa tygodnie, obawiam się że jak prawie tysiac osób ruszy do tego sklepu to ciężko będzie znaleźc dla siebie coś odpowiedniego bo zaraz wykupią. Ale kupiliśmy;-)

[(kicia)]

Napisane przez Seagirl

My kupiliśmy jeden, można je wykorzystac tylko przez dwa tygodnie, obawiam się że jak prawie tysiac osób ruszy do tego sklepu to ciężko będzie znaleźc dla siebie coś odpowiedniego bo zaraz wykupią. Ale kupiliśmy;-)

a ja się próbuję dodzwonić i cały czas jest zajęte albo mają odłożoną słuchawkę albo ktoś cały czas dzwoni. No ja w ciemno 100zł nie wydam bo to kawałek ode mnie i potem kupić przyjechać (więc jeszcze kasa na paliwo) na darmo no to trochę strach

[Seagirl]

Napisane przez (kicia)

Super sama bym się skusiła tylko boję się że jakiś haczyk w tym jest

Myślę że raczej nieee, likwidują sklep poprostu.

[(kicia)]

dodzwoniłam się... to jest na zasadzie 1:1 jeden kupon jeden garnitur. Kupujemy

[Seagirl]

Napisane przez (kicia)

a ja się próbuję dodzwonić i cały czas jest zajęte albo mają odłożoną słuchawkę albo ktoś cały czas dzwoni. No ja w ciemno 100zł nie wydam bo to kawałek ode mnie i potem kupić przyjechać (więc jeszcze kasa na paliwo) na darmo no to trochę strach

No my mamy na szczęście blisko do Maximusa, też zaryzykowałam bo nie mogłam się dodzwonić. Ale byłby numer, tysiąc osób rusza do sklepu a tu zamknięte hahaha. Nie no , myślę jak by nas tak oszukali to byśmy się domagali zwrotu od Grupera.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez ibyza

tylko koperta z kasą, o kartkach pierwsze słyszę ;p no chyba, że ktoś chce ;p

O matko , jak to ? sama koperta z kasą? Ja zawsze kupuję kartę ślubną z życzeniami , piszę od siebie czego życzę, podpisuję kto i wkładam kasę w kartę i całość do koperty.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez (kicia)

dodzwoniłam się... to jest na zasadzie 1:1 jeden kupon jeden garnitur. Kupujemy

Nie no tak, a miałaś w tym wątpliwości? Ja chciałam zadzwonić i zapytać się o coś innego. Czy można sobie np jutro pojechać,przymierzyć i zarezerwować np.
Kupon można dopiero od 12 maja wykorzystać wiec jak wszyscy ruszą w nastepny weekend to...
No i co wtedy jak nie będzie dla mojego TŻ rozmiaru itp. bo już wykupią.