Wspólne odchudzanie nastoletnich wizażanek! : D

[ForbiddenFruit]

Chyba muszę iść na porządne zakupy .. W domu żadnych owoców , warzyw Dzisiaj kiepsko dosyć ..

Śniadanie - Płatki fitness z jogurtem ( muszę zamienić je na otręby , ale zostały mi jeszcze 2 opakowania do zjedzenia )
2. śniadanie - takie musli z biedronki w małych opakowaniach, ale byłam bardzo głodna a zapomniałam wziąć 2. śniadania do szkoły
Obiad - żurek z ziemniakami byłam od razu po szkole u koleżanki więc musiałam coś zjeść , a akurat to miała na obiad ..

+ jak przyszłam do domu do zjadłam 3 czekoladki miętowe dlaczego moja mama musi mi zawsze robić na złość i kupować to czego nie mogę się oprzeć ..

cherry nie załamuj się każda z nas ma czasami momenty zawahania i zwątpienia , ale tak to już jest Najważniejsze jest przetrwać pierwsze 2 tygodnie , później już będzie szło z górki po po pierwsze przyzwyczaisz się do nowego stylu jedzenia , po drugie będzie ci żal zmarnować wysiłek jaki w to włożyłaś

[dzovana]

Cherry- Nie poddawaj sie ;*!


Ja przed chwila mialam chwilowy kryzysik.. Otwieram lodowke a tam 2 czekolady sobie leza.. i juz łap za jedna, ale nieee... pomyslalam, ze przeciez nie moge chwile myslalam przy otwartej lodowce ( moj wyraz twarzy musial byc przee haha ) i odlozylam w koncu ja i zrobilam twarozek! z czego jestem dumna teraz

[Trampkiem]

Dobry motyw z tymi 2 tyg., po nich idzie jak z bicza strzelił.

[susurri]

mam plan żeby całą rodzinkę przerzucić na ten zdrowszy tryb życia. Jak zobaczyłam te skrzydełka ociekające w tłuszczu z kopcem ziemniaków to podziękowałam i zjadłam tylko sałatkę i rosół:-P
Chyba idę jajecznicę robić
Muszę coś wymyślić zdrowego na obiad żebym mogła zrobić całej rodzinie. Żeby się przekonali że zdrowe też naprawdę dobrze smakuje. Tylko co żeby ich zachęcić by mi inaczej gotowali...

[cherrylady94]

Jeejku jesteście kochane

Już mi lepiej. Dobre słowa i rady pomogły mi stanąć na nogi. Mam nadzieję, że na długo A jakbym się znów poddała to się nie cackajcie ze mną i dajcie kopniaka

Co do tych 2 tygodni, to mam nadzieję, że macie rację Jest nadzieja, że po nich będzie łatwiej

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez dzovana

Ja przed chwila mialam chwilowy kryzysik.. Otwieram lodowke a tam 2 czekolady sobie leza.. i juz łap za jedna, ale nieee... pomyslalam, ze przeciez nie moge chwile myslalam przy otwartej lodowce ( moj wyraz twarzy musial byc przee haha ) i odlozylam w koncu ja i zrobilam twarozek! z czego jestem dumna teraz

I ja jestem dumna z ciebie Jestem pod wrażeniem twojej silnej woli i oby tak dalej

[dzovana]

Mi codziennie leci waga.. woda wiem wiem ale to dobrze bo juz z 2 kg mi ubylo.. w Piatek przesune na suwaczku Wiecie co, nabieram energii na to wszystko, potrafie odmowic kumpelom, ktore sie opychaja slodyczami Mam wieksza motywacje, i sile na dzialania aby schudnac I uwielbiam tu pisac, bo to jest dodatkowa motywacja

[ForbiddenFruit]

Ja już po zakupach W lodówce pełno owoców, warzywek i wszystkiego innego co zdrowe i dietetyczne . Teraz tylko czekać na efekty Nie pójdę dzisiaj na basen przez szkołę Muszę się uczyć do chemii .. Ale motywacja rośnie ! Czuję, że z wami się uda , już sobie wyobrażam siebie za te kilka miesięcy mmmmm...

[muffonka]

Wiedziałam, że do tego dojdzie.. jednodniowy kryzys.. tyle zjadlam, że szok. Starałam się chociaż nie objadać niezdrowym ale uległam i zjadłam 2 łyżki kremu sezamowego ;/ a najadłam się straasznie śledziami i bagietką... nie chce się usprawiedliwiać, ale okres miałam i ktoś mnie naprawdę wyprowadził z równowagi.. nie wiem gdzie w mojej wsi znajdę sukienkę na wesele i w ogóle, pomóżcie mi się podnieść ja nie chcę! na kolacje tez bym sie najadła ale juz pomyslalam ze chociaz skoncze na tym.. ((

[agnlan]

Dziewczynyyyy! Zabijcie mnie! Zjadłam kawałek chleba na kolacje teraz

[dzovana]

muffonka- to ja tu z motywacja wyjezdzam, a Ty sie tak objadasz ?! Nie wolnooo! Niech to bedzie jednodniowy kryzys i wracaj na dobra droge!

[muffonka]

kromkę czy bohenek? nie dramatyzuj.
jak boohenek to gorzej i lepiej nie powtarzac tego...

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

idę po wodę do sklepu, nie ucze się, nie mam humoru, mam okres i mam prawo. Dziękuję za zrozumienie :< od TERAZ już nie grzeszę

[dzovana]

muffonka- jestem z Tobą ;*

[Trampkiem]

Tylko mi się tu nie załamywać. Oj tam, poprawicie się.

[cherrylady94]

Tym co cieszą się udanym dietkowaniem gratuluję
A z tymi którzy polegli (zwłaszcza muffonka) łączę się w bólu Jutro będzie lepiej
Ach i jeszcze któraś z was polecała dietę Dukana. Tak więc polecam ją, bo już wypróbowałam. Schudłam na niej 6 kg. No ale jako że nie mogłam się opanować na 3 fazie i sobie ją w końcu odpuściłam, to miałam efekt jojo No cóż, moja wina. Ale to już przeszłość. A teraz żyję teraźniejszością.

Pomijając ten mój nieszczęsny obiad, to na kolację teraz zjadłam puszkę fileta z makreli w sosie pomidorowym. W sumie dużo ma białka... chyba xD
W każdym razie nic innego typowo białkowego nie było do zjedzenia, bo rodzicom kończy się wyplata :/ Nawet jajek nie ma. Muszę się wybrać jutro do sklepu i kupić jakieś białko.
Zamierzam ograniczyć spożywanie chleba ciemnego/ziarnistego do 2 kromek(1 bułeczki) na dzień. I zero słodyczy. W razie kryzysu uzbrojona jestem w słodzik
Ja się zmywam, bo mam jutro spr z chemii. Branoc

[susurri]

Napisane przez ForbiddenFruit

Ja już po zakupach W lodówce pełno owoców, warzywek i wszystkiego innego co zdrowe i dietetyczne . Teraz tylko czekać na efekty Nie pójdę dzisiaj na basen przez szkołę Muszę się uczyć do chemii .. Ale motywacja rośnie ! Czuję, że z wami się uda , już sobie wyobrażam siebie za te kilka miesięcy mmmmm...

co kupiłaś tak dokładniej?
Idę jutro do tego naszego "lepszego" sklepu. Co mam konkretnie kupić? Wasze słowo dla mnie rozkazem (w życiu się nikogo tak nie słuchałam jak Was) Otręby, zielona herbata, czarne pieczywo, serek wiejski, rzodkiewka, sałata, banany może i koniecznie jabłka. Coś jeszcze w naszej liście must have?

Melduję posłusznie że odmówiłam babci drożdżowych bułeczek z serem Na kolacje była jajecznica ze szczypiorkiem

[cherrylady94]

Albo w sumie jak jeszcze 15min posiedzę to mnie chyba nie zbawi

[susurri]

Napisane przez cherrylady94

Albo w sumie jak jeszcze 15min posiedzę to mnie chyba nie zbawi

wizaz- największy możliwy złodziej czasu
Weszłam tylko na chwilkę i zostałam

[cherrylady94]

Napisane przez susurri

co kupiłaś tak dokładniej?
Idę jutro do tego naszego "lepszego" sklepu. Co mam konkretnie kupić? Wasze słowo dla mnie rozkazem (w życiu się nikogo tak nie słuchałam jak Was) Otręby, zielona herbata, czarne pieczywo, serek wiejski, rzodkiewka, sałata, banany może i koniecznie jabłka. Coś jeszcze w naszej liście must have?

Melduję posłusznie że odmówiłam babci drożdżowych bułeczek z serem Na kolacje była jajecznica ze szczypiorkiem

Brawo
Co do zakupów to może jakiś jogurcik? A banany to może jednak sobie daruj, bo ponoć są najbardziej kalorycznymi z owoców.

Noo co do wizażu to święta prawda No ale jak tu z wami nie siedzieć?

[susurri]

dobra myśl. naturalny pewnie i jogobella light

[Trampkiem]

Ehh , a ja wegetarianka i bez pieczywa;/. Ale macie opcji do wyboru.

[susurri]

Napisane przez Trampkiem

Ehh , a ja wegetarianka i bez pieczywa;/. Ale macie opcji do wyboru.

o, nigdy nie spotkałam się z żadnym wegetarianinem. Nie brakuje Ci mięska?

[cherrylady94]

Napisane przez susurri

dobra myśl. naturalny pewnie i jogobella light

Skąd wiedziałaś?
No i ja bym pewnie wtranżoliła kapustę pekińską i marchew, bo jak oglądam tv to sobie przegryzam

Ehh , a ja wegetarianka i bez pieczywa;/. Ale macie opcji do wyboru.

Ooo podziwiam Moja koleżanka jak przeszła na wegetarianizm to automatycznie schudła.... Z kości na ości
Ja bym tak nie mogła - za bardzo lubię mięso Poza tym trzeba ponoć bilansować dietę, żeby nie zabrakło witamin itp które są w mięsie. Mi by się nie chciało

[Trampkiem]

To tak, nie brakuje mi go. Ryba , to jest to. Duuuuuuużo warzyw!

[cherrylady94]

Ok czas na męską decyzję -idę się UCZYĆ :O Doobraaaanoc!

[Donka94]

Cześć Melduję się i ja. Dzisiejszy dzień mnie wykończył. Zaraz po szkole byłam w Częstochowie z moim chłopakiem w kinie Na 'Krzyku 4', oglądałam wszystkie części, ta była najlepsza, aczkolwiek nie zachwyciła mnie. Taki sobie lajtowy filmik na odstresowanie. Poza tym napadłam na Super-Pharm'a i kupiłam pare kosmetyków. A i na Inglota. No i w H&M ładna i sexy ( ) bielizna wpadła mi w łapki, i też kupilam, w sumie nie ja płaciłam, no ale..Na jutro do szkoły praktycznie nic, natomiast na czwartek sprawdzian z chemii, sprawdzian z biologii+ 113 zadań z chemii. Yummy. Umrę chyba no ale biol-chem-mat-fiz się kłania, ech. Jadłospis w miarę ok, chociaż skusilam się na nestea green. No cóż.. Jestem ze wszystkimi, które dzisiaj zgrzeszyly i trzymam kciuki, aby nie zdarzało się to często

[tasiaaa]

Muszę się Wam pochwalić, pięknie dzisiaj trzymałam dietkę
Mam pomysł, może będziemy od czasu do czasu wrzucać jakieś motywujące zdjęcia? Takie fotki motywują do działania

[muffonka]

gratuluje wytrwałym
Co sądzicie o sałacie lodowej z musztardą i pomidorami? Czy musztarda jest zdrowa? Bo kminię coś na jutro, bo musi mi już wyjść.. dziękuję za zrozumienie i wsparcie tak w ogóle

[Eldo_rado]

Napisane przez muffonka

gratuluje wytrwałym
Co sądzicie o sałacie lodowej z musztardą i pomidorami? Czy musztarda jest zdrowa? Bo kminię coś na jutro, bo musi mi już wyjść.. dziękuję za zrozumienie i wsparcie tak w ogóle

ja do takich sałat dodaje jogurt naturalny + (czasem) łyżeczka majonezu. majonez jem bardzo rzadko, bo jest tuczący ale czasem można się skusić.

[muffonka]

ja majonezu nie jem, ale co kto lubi.
Idę spać, dobranoc wszystkim

[dance makabre]

susurri, dzovana, agnlan- jecie za małe śniadania! 1 kromka chleba to stanowczo za mało, a co dopiero jakiś soczek

tasiaaa- jesteś chuda. Nie ma z czego się odchudzać przy tej wadze :P

cherrylady- prawdopodobnie robisz za duże przerwy między posiłkami, dlatego masz popołudniowe napady głodu... Cukier we krwi gwałtownie spada i tak się kończy, jedz częściej Trzymam kciuki, uwierz w siebie

ForbiddenFruit- nie zamieniaj muesli na otręby! Otrębów można zjeść tylko 3 łyżki dziennie, nie więcej, poza tym nie najesz się tym. Kup jakieś niedosładzane, sypkie muesli i dodawaj do niego otręby.

susurri, dzovana - jestem z Was strrraasznie dumna, że tak się dzisiaj dzielnie oparłyście pokusom!

muffonka nie przejmuj się, zdarza się Ja dzisiaj też miałam kryzys- ale to z powodu tego, że dzisiaj dowiedziałam się, że jutro mam egzamin praktyczny (sztuki walki) na którym mi okropnie zależy... No i jedzenie kompulsywne się zaczęło, zajadłam stres jogurtem jagodowym, quichem francuskim i czekoladą (na szczęście gorzką)... Ale jutro spalę, choćby denerwując się przed
Też nie mam humoru, mam okres i prawo! Ot co, utrata żelaza zobowiązuje

Napisane przez susurri

Co mam konkretnie kupić? Wasze słowo dla mnie rozkazem (w życiu się nikogo tak nie słuchałam jak Was) Otręby, zielona herbata, czarne pieczywo, serek wiejski, rzodkiewka, sałata, banany może i koniecznie jabłka. Coś jeszcze w naszej liście must have?

jogurty naturalne, brokuł/kalafior, papryka, twaróg chudy, muesli bez cukru...

A ja mam na imię Ala, dziełdobry wszystkim

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez muffonka

gratuluje wytrwałym
Co sądzicie o sałacie lodowej z musztardą i pomidorami? Czy musztarda jest zdrowa? Bo kminię coś na jutro, bo musi mi już wyjść.. dziękuję za zrozumienie i wsparcie tak w ogóle

Zależy, jaka... francuska na przykład bardzo, prawie czysta gorczyca. Czytaj składy, przedw wszystkim

Napisane przez muffonka

ja majonezu nie jem, ale co kto lubi.
Idę spać, dobranoc wszystkim

I dobrze, bo majonez jest baaardzo kaloryczny