Odchudzanie żałośnic ;)

[osz rety]

ja też nie czekam na zaręczyny

cześć alexis

na drugie śniadanie zjadłam jogurt z owocami i mufinnkę. Piję właśnie pokrzywę
i nie wiem co na obiad zrobić - może jakieś warzywa na parze

[carmelova]

alexis 3 kg w 2 miesiące to bardzo rozsądny plan Na pewno się uda

Ja muszę zaprzestać brania chleba do zupy w pracy, a mają taki pyszny

[carmelova]

Napisane przez osz rety

ja też nie czekam na zaręczyny

cześć alexis

na drugie śniadanie zjadłam jogurt z owocami i mufinnkę. Piję właśnie pokrzywę
i nie wiem co na obiad zrobić - może jakieś warzywa na parze

Piona, ja też

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

W związku z moją dietą muszę chyba zmienić avatar

[Ilsa Lund]

no proszę, można zgarnąć nową koleżankę do wątku nawet na wątku odchudzeniowym zamiast ślubnym

ja dziś 75,2 a wczoraj robiłam 2. dzień a6w. Coś czuję że nie będzie tak lekko jak przy bieganiu ale nie ma mowy żebym na nie chodziła zimą

[osz rety]

Napisane przez carmelova

Piona, ja też

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

W związku z moją dietą muszę chyba zmienić avatar

on namawia do złego ale będziemy silne

[Ilsa Lund]

Napisane przez carmelova

W związku z moją dietą muszę chyba zmienić avatar

Keep calm and eat a leek

[BYou]

hej Alexis zawitaj do wątku głównego Żałoszczącego

ja też postanowiłam postanowienie o nie braniu chleba do zupy

i będę teraz częściej używać parowaru bo tk to od święta i się kurzy

[alexis77]

Carmelova ja przez ostatnie odchudzanie jadłam pełno chleba a i tak udało mi się schudnąc jednak wiem że gdybym go odstawiła efekty byłyby dużo lepsze

Ilsa Lund Ty już kiedyś skończyłaś robić a6w czy robisz 1 raz? ciekawi mnie czy są jakieś fajne efekty bo ja kiedyś doszłam chyba tylko do 12 dnia czy jakoś tak i mi się znudziło

Byou a który to wątek żałoszczący?

Jejku dziewczyny dziękuję za tak miłe przyjęcie

[carmelova]

Napisane przez BYou

hej Alexis zawitaj do wątku głównego Żałoszczącego

ja też postanowiłam postanowienie o nie braniu chleba do zupy

i będę teraz częściej używać parowaru bo tk to od święta i się kurzy

Alexis bo my naprawdę sympatyczne jesteśmy, czasami tylko gryziemy (jak jesteśmy głodne)

[Ilsa Lund]

Napisane przez alexis77

Ilsa Lund Ty już kiedyś skończyłaś robić a6w czy robisz 1 raz? ciekawi mnie czy są jakieś fajne efekty bo ja kiedyś doszłam chyba tylko do 12 dnia czy jakoś tak i mi się znudziło

ja doszłam dokładnie do połowy - do 21 dnia, ale po drodze były 1-2 dniowe przestoje, kiedy już mi się nie chciało po pół roku z powrotem nabrałam 2 kg bo lubię leżeć w łóżku i mało się ruszam z przyszłym narzeczonym też wolimy leżeć i coś oglądać, ale będę go zabierać częściej na spacery, zwłaszcza że on też ma problem z wagą (196/98 chyba) z tym że u niego to już lekka nadwaga a ja niby nigdy nie przekroczyłam normy. Wiem jednak że mój brzuch powinien być bardziej płaski. Sylwetkę ratuje mi duży biust, w którym skupia się sporo wagi

[BYou]

Alexis ten, ale wchodzisz na własną odpowiedzialnośc bo można się uzależnić
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post30276031

Carmi weź wierz we mnie
mogę jeszcze postanowić, że postanowię postanowienie

[magda2109]

Ja już po drugim śniadaniu: serku wiejskim i kawie z mlekiem

Popijam drugą herbatę zieloną

Na dziś jeszcze mam jabłko i coś do wymyślenia na obiad... Co macie dziś zaplanowane po pracy do jedzenia?

[BYou]

ja zjem jarzynowątylko zmiksują ją blenderem i będzie taki krem
zetrę też jabłko i marchewkę.

na kolację zrobię omlet

[frezyjka85]

Napisane przez Stefannia

Zrobię zupę przed zakupami
Dobra, wskakuję na rowerek, jeszcze tylko muszę wybrać sobie coś do obejrzenia bo mam dziś wolne i mogę szaleć

Napisane przez BYou

Frezyjko właśnie przed tv mnie dopada ciągłe myslenie no i jeszcze jak co chwilę z kuchni dobiega: dzieci jesteście głodni?

my na szczęście mieszkając sami nie słyszymy takiego wołania

ale z drugiej strony salon mamy połączony z kuchnią, więc niedaleko do lodówki

Napisane przez carmelova

Byou nie rezygnuj z zup Zabielaj je jogurtem i będzie ok, a są zdrowe, rozgrzewające i mają warzywa Ja raczej zupe nie gotuję, ale od kilku dni chodzi za mną ogórkowa, taka kwaśna Masz jakiś sprawdzony przepis?

oooo TAK!!!!!!!!!!

Napisane przez hot_brilliant

mogę dołączyć?

jestem studentką I roku, przez ostatni rok przytyło mi się jakieś 8 kg i teraz niestety z nimi walczę, mam 158 wzrostu i ważę ok 53-54 moj cel to 47 :d
podczytuje Was od czasu założenia wątku ^^ ;*

witamy

Napisane przez BYou

Carmi ja robię tak:

pół kilo ogórków kiszonych-soku nie wylewam, dodaję do wywaru żeby była kwaśna
3 średnie marchewki
1-2 skrzydełka kurze
1 pietruszka
kawałek selera
ew. mały por
4 niedużych ziemniaków
2 litry wody
łyżeczka posiekanego koperku
sól, pieprz
liść laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
150 ml kwaśnej śmietany 12%----teraz jogurt
3 łyżki masła lub ew. oleju

skrzydełka zagotowuję, szumuję.warzywa ścieram na tarce, solę, dorzucam liść laurowy, ziele i gotuję do miekkości, dorzucam ziemniaki. na tarce z dużymi oczkami ścieram ogórki i podduszam je na masełku. dodaję do reszty i sprawdzam po chwili kwaśność-zazwyczaj jest za mało kasna więc dolewam wodę z ogórków-śmietane/jogurt zahartowuję gorącą zupą i wlewam, wspypuję posiekany koper i chwilkę gotuję i gotowe
czasem dodaję kostkę rosołową lub ziarenka smaku ale staram się nie

dziękuję za przepis

Napisane przez Ilsa Lund

też intryguje mnie czy dziewczyny które tu dołączają wiedzą że nazwa żałośnice oznacza czekanie na zaręczyny a nie to, że czujemy się żałosne przez zwały tłuszczu

to nie ma znaczenia
żałośnice w tym przypadku mogą mieć drugie dno, bo póki co czuję się żałośnie ze swoją wagą - ale się to zmieni

Napisane przez alexis77

Dopiero teraz doczytałam co oznacza tytuł wątku ale jeśli tak to bardzo dobrze zrobiłam że tu się zapisałam. Czekam i czekam ale mam takie małe przeczucie(bo Tż się raz wygadał) że może się to wydarzyć tego sylwestra , tym bardziej powinnam o siebie zadbać

to czekamy na ewentualną relację

Napisane przez carmelova

W związku z moją dietą muszę chyba zmienić avatar

chyba tak





na obiad zjem na razie tylko zupkę właściwie to nie jestem głodna

ale zaniedbuję wodę.... na razie tylko kawa za mną :/ trzeba iść po szklankę

[carmelova]

Napisane przez magda2109

Ja już po drugim śniadaniu: serku wiejskim i kawie z mlekiem

Popijam drugą herbatę zieloną

Na dziś jeszcze mam jabłko i coś do wymyślenia na obiad... Co macie dziś zaplanowane po pracy do jedzenia?

Chyba zjem zupę ogórkowąlub wasę z makrelą.

[frezyjka85]

Napisane przez carmelova

Chyba zjem zupę ogórkowąlub wasę z makrelą.

zupa!!!!!!!!!! lepsza

[carmelova]

Frezi zaraz będa baciki za tą wodę! Za mną 0,5l pokrzywy i 0,7 wody. Biegam do toalety jak opętana

[frezyjka85]

Napisane przez carmelova

Frezi zaraz będa baciki za tą wodę! Za mną 0,5l pokrzywy i 0,7 wody. Biegam do toalety jak opętana

wow! no już piję, piję!


mam dylemat kochane.... głupota straszna, ale jednak duży krok dla mnie i zastanawiam się czy będzie motywujący.....

na dole prowadzę statystyki (i tak słabe jak od lutego tego roku )

i skoro od wczoraj zaczęłam nowy etap, to chyba powinnam wyzerować liczniki i liczyć od nowa.... i tak efekty tamtych statystyk zaprzepaściłam przeokrutnie.... czy to będzie kopniak jak zacznę znowu od zera????

[BYou]

Frezyjko nowy etap to i nowe licznikiszybko nadrobisz i tych nie będziesz pamiętać

Carmi ja daję do pasty makrelowej ogórka konserwowego, cebulkę, jajko, majonez i przyprawy. myslisz że mogę zamienić majo na jogurt? żeby pasta była taka lepiąca?

[alexis77]

Ilsa Lund a widoczne były mięśnie po połowie chociaż troszkę? ale wiesz są przyjemniejsze rzeczy niż spacery i to nawet nie trzeba wychodzić z łóżka Mój Tż też podobnym wzrostem do Twojego waży prawie 100 () kg , ale powiem Ci że wogóle tego po nim nie widać. Wiadomo nie jest mega szczupły ale po prostu przeciętny Musimy obie się za nich wziąść
Byou może lepiej nie będę wchodziła bo skoro tak mówisz to mogę się wciągnąć i co zrobię ja ledwo co tutaj wyrabiam odpisywać
Frezyjka ja bardzo bym chciała to zrelacjonować wam ale co ja mogę , muszę cierpliwie czekać Już wczoraj tak sobie leżeliśmy a on do mnie"jaki Ty masz rozmiar pierścionka"- nie powiedziałam

[BYou]

zjadłam jabłko bo TŻ coś przeżuwa

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Alexis jak coś to zaproszenie auktalne

mój TŻ ma 185 i waży 95ale fajnie wygląda

[alexis77]

Miałam być na diecie ale czekam na @ więc to nie ma sensu bo ciąglę czuję głód. Myślę że najlepiej będzie odchudzać się od poniedziałku

[frezyjka85]

Napisane przez alexis77

Mój Tż też podobnym wzrostem do Twojego waży prawie 100 () kg , ale powiem Ci że wogóle tego po nim nie widać. Wiadomo nie jest mega szczupły ale po prostu przeciętny Musimy obie się za nich wziąść

Frezyjka ja bardzo bym chciała to zrelacjonować wam ale co ja mogę , muszę cierpliwie czekać Już wczoraj tak sobie leżeliśmy a on do mnie"jaki Ty masz rozmiar pierścionka"- nie powiedziałam

mój nieco wyższy od Waszych (187), ale i cięższy niestety :/

trzeba było mu powiedzieć jaki rozmiar zaoszczędzi Ci to ewentualnego ganiania po jubilerach, żeby zmniejszać rozmiar

Napisane przez BYou

Frezyjko nowy etap to i nowe licznikiszybko nadrobisz i tych nie będziesz pamiętać

ehh.....

[BYou]

Alex nie oszukuj

[frezyjka85]

Napisane przez alexis77

Miałam być na diecie ale czekam na @ więc to nie ma sensu bo ciąglę czuję głód. Myślę że najlepiej będzie odchudzać się od poniedziałku

a ja myślę, że to najgorsze co można sobie powiedzieć

tu i teraz.... jak się zaczyna od poniedziałku, to tych poniedziałków jest nieskończenie wiele

[BYou]

Frezyjko dasz radęwierzymy w Ciebie. te podpisy to tylko cyferkinowe pokochasz miłością bezgraniczną bo będziesz widziała jak pomagają pozbyć się nadbagażu

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

a Stef to już chyba porumakowała nad morze

[alexis77]

Frezyjka ale ja sama nie wiem jaki mam rozmiar bo kiedy schudłam schudły mi też palce a głupio tak wejśc do jubilera zmierzyć jaki mam rozmiar i wyjśc No masz rację z tym poniedziałkiem . Hmm to zacznę jak tylko minie ten 1-szy najgorszy dzień @
Byou Nie oszukuję , otwarcie wam mówię Ale później już nie ma że boli koniec z obżartwem

[osz rety]

mój mąż ma z 180 cm i waży ponad 100 kg!! ale nie potrafie go zmobilizować... poprawa u niego trwa kilka dni a potem wraca do swoich przyzwyczajeń czyli leżenie przed laptopem

Frezi! dasz radę sama zobaczysz jak nowe wyniki będą rosły w oczach i jaka będziesz z tego dumna i my również

[frezyjka85]

zrobiłam to!!!!

i nigdzie nie zapisałam starych wyników.... przepadły

zaczynam od nowa!!!!!!!!!!!!!

i to już dzisiaj, bo idę pobiegać 30 minut na bieżni i na godzinę na STEP zaraz potem

[Ilsa Lund]

Napisane przez alexis77

Ilsa Lund a widoczne były mięśnie po połowie chociaż troszkę? ale wiesz są przyjemniejsze rzeczy niż spacery i to nawet nie trzeba wychodzić z łóżka Mój Tż też podobnym wzrostem do Twojego waży prawie 100 () kg , ale powiem Ci że wogóle tego po nim nie widać. Wiadomo nie jest mega szczupły ale po prostu przeciętny Musimy obie się za nich wziąść

mój ma lekki brzuszek bo nie uprawia żadnych sportów, na siłownię nie bardzo go mogę namówić, obiecuje że po studiach sobie pochodzi u niego większa waga to nie mięśnie tylko tłuszczyk ale generalnie jest uznawany przez moją rodzinę za szczupłego z brzuszkiem "ale każdy ma brzuszek"
a moje efekty były takie:
Clipboard01.jpg Clipboard02.jpg
(z utraconych 3 kg i tak nadrobiłam już 2)