Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[morsmordre]

A myślicie, że poradzą mi coś na pogotowiu? Ja się boję, że mnie przegonią

[Karo89]

Napisane przez morsmordre

A myślicie, że poradzą mi coś na pogotowiu? Ja się boję, że mnie przegonią

muszą Cię przyjąć i ich obowiązkiem jest Ci pomóc w potrzebie. Jeśli uznają, że to nic poważnego to Cię odeślą, ewentualnie skierują do jakiegoś lekarza bezpośrednio... przynajmniej tak mi się wydaje...

[dalenka8]

Napisane przez agaaga89

Musimy opracować jakiś plan działania na nich i ich wykurzyć raz a porządnie żebyśmy siadały kiedy będziemy tylko miały kaprys !

O! Właśnie !

Napisane przez morsmordre

A myślicie, że poradzą mi coś na pogotowiu? Ja się boję, że mnie przegonią

Dadzą Ci na pewno przeciwbólowe i skierowanie z napisem CITO, czyli pilne, do laryngologa. Idź, koniecznie!!!!! Ja też się zawsze denerwuję, że mnie wyśmieją .

[morsmordre]

Wiecie co? Pojechałam na to cholerne pogotowie, okazało się, że tam wcale nie ma już pogotowia, baby patrzyły na mnie jak na głupka Jutro idę prywatnie do laryngologa, mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza niż ostatnia...

Co z Wami tak w ogóle, co tu taka cisza?

[Karo89]

Ech :/ to nie dobrze, oby ta noc była spokojna. zdrówka kochana


No właśnie nie wiem, cisza tutaj straszna dzisiaj :P

[morsmordre]

Napisane przez Karo89

Ech :/ to nie dobrze, oby ta noc była spokojna. zdrówka kochana


No właśnie nie wiem, cisza tutaj straszna dzisiaj :P

Dziękuję

Zwołujmy je telepatycznie

[Karo89]

Napisane przez morsmordre

Zwołujmy je telepatycznie

[Ani_qa]

Napisane przez morsmordre

Wiecie co? Pojechałam na to cholerne pogotowie, okazało się, że tam wcale nie ma już pogotowia, baby patrzyły na mnie jak na głupka Jutro idę prywatnie do laryngologa, mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza niż ostatnia...

Co z Wami tak w ogóle, co tu taka cisza?

Ale mi Ciebie szkoda, kolejną noc będziesz musiała się męczyć mam nadzieję, że tym razem nie będzie Cię tak bolało...dobrze, że jutro idziesz do lekarza, mam nadzieję, że Ci pomoże

[morsmordre]

Napisane przez Ani_qa

Ale mi Ciebie szkoda, kolejną noc będziesz musiała się męczyć mam nadzieję, że tym razem nie będzie Cię tak bolało...dobrze, że jutro idziesz do lekarza, mam nadzieję, że Ci pomoże

Dziękuję Aniczko

W takich chwilach tak okropnie żałuję, że nie mieszkamy razem z TŻ Ostatnio coraz poważniej myślimy o wspólnym zamieszkaniu, myślimy o kupnie mieszkania, bo wynajem jest bez sensu, wpycha się pieniądze obcym do kieszeni.

[dalenka8]

Napisane przez morsmordre

Wiecie co? Pojechałam na to cholerne pogotowie, okazało się, że tam wcale nie ma już pogotowia, baby patrzyły na mnie jak na głupka Jutro idę prywatnie do laryngologa, mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza niż ostatnia...

Co z Wami tak w ogóle, co tu taka cisza?

Biedaku... Weź jakieś przeciwbólowe i może jakiś Amol/Aromatol kup i włóż watę nasączoną nim do ucha? A nie chcesz iść najpierw do lekarza rodzinnego? Bo jeśli to zwykłe zapalenie ucha, to przepisze Ci antybiotyki i inne leki i da Ci skierowanie na CITO.

Napisane przez morsmordre

Dziękuję

Zwołujmy je telepatycznie

Usłyszałam wołanie, jestem .

Napisane przez morsmordre

Dziękuję Aniczko

W takich chwilach tak okropnie żałuję, że nie mieszkamy razem z TŻ Ostatnio coraz poważniej myślimy o wspólnym zamieszkaniu, myślimy o kupnie mieszkania, bo wynajem jest bez sensu, wpycha się pieniądze obcym do kieszeni.

To już poważne plany, super . Musicie koniecznie razem zamieszkać !

[morsmordre]

Napisane przez dalenka8

Biedaku... Weź jakieś przeciwbólowe i może jakiś Amol/Aromatol kup i włóż watę nasączoną nim do ucha? A nie chcesz iść najpierw do lekarza rodzinnego? Bo jeśli to zwykłe zapalenie ucha, to przepisze Ci antybiotyki i inne leki i da Ci skierowanie na CITO.


Usłyszałam wołanie, jestem .



To już poważne plany, super . Musicie koniecznie razem zamieszkać !

Lekarza rodzinnego mam za daleko, a nie mogę odpuszczać uczelni Mam krople jakieś, do jutra wytrzymam

Cieszę się, że jesteś W końcu mamy wykończyć ten wątek!

Poważne TŻ wolałby wynająć, ale staram się go przekonać, że kupno jest lepszym wyjściem, musielibyśmy mieć tylko (albo aż) zdolność kredytową. Od ostatniego weekendu ciągle smęcimy w smsach i rozmowach telefonicznych, że chcemy już razem mieszkać

[dalenka8]

Napisane przez morsmordre

Lekarza rodzinnego mam za daleko, a nie mogę odpuszczać uczelni Mam krople jakieś, do jutra wytrzymam

Cieszę się, że jesteś W końcu mamy wykończyć ten wątek!

Poważne TŻ wolałby wynająć, ale staram się go przekonać, że kupno jest lepszym wyjściem, musielibyśmy mieć tylko (albo aż) zdolność kredytową. Od ostatniego weekendu ciągle smęcimy w smsach i rozmowach telefonicznych, że chcemy już razem mieszkać

A, zapomniałam, że ten lekarz jest za daleko .
No to fajnie, że już takie plany coraz bliżej. Co do zdolności kredytowej, to na jaką pracę się zdecydował TŻ w końcu ? Może Twoi rodzice pomogą Wam z kredytem?

Ps. Klub .

[morsmordre]

TŻ złożył papiery do kopalni i czeka na telefon, jak dostanie ostateczną informację, że na pewno go biorą, to rezygnuje z obecnej pracy Myślę, że wtedy dostalibyśmy kredyt, a rodzice na pewno by nam poręczyli albo nawet wzięli go na siebie.

[monnilp]

Napisane przez agaaga89

W ogóle dziewczyny nie mówcie o uciekającym czasie, bo ja conajmniej dwa razy dziennie mówię "kiedy to zleciało?!" to jest moje stałe powiedzonko . Okropnie szybko leci czas, dziś Filip skończył 9 miesięcy i minęło 1,5 roku od czasu kiedy wszystko się zaczęło... KIEDY TO ZLECIAŁO?!?! :brzyda l:

jeju, juz???

Napisane przez zaaaabcia

Czesc .. dopiero teraz mam chwile zeby do Was zagladnac .. maz na szczescie czuje sie o wiele lepiej .. z kazdym dniem jest silniejszy .. no i najwazniejsze co humorek mu powraca

to super, że mąż się lepiej czuje

Napisane przez morsmordre

Dzień dobry
Żabcia - super, że TŻ zdrowieje

Wiecie co? Nie przespałam nocy przez to cholerne ucho i od rana dzwonię do laryngologów i u wszystkich są takie kolejki, że można zapisać się dopiero na styczeń Nie wiem już co robić

biadaku!

Napisane przez morsmordre

Wiecie co? Pojechałam na to cholerne pogotowie, okazało się, że tam wcale nie ma już pogotowia, baby patrzyły na mnie jak na głupka Jutro idę prywatnie do laryngologa, mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza niż ostatnia...

Co z Wami tak w ogóle, co tu taka cisza?

ehh... masakra jakaś.. :/ mam nadzieję, że będzie lepiej dziś w nocy i że jutro uda Ci się już bez problemu załatwić

Napisane przez morsmordre

Dziękuję

Zwołujmy je telepatycznie

zwołałyście mnie ommm

Napisane przez morsmordre

Lekarza rodzinnego mam za daleko, a nie mogę odpuszczać uczelni Mam krople jakieś, do jutra wytrzymam

Cieszę się, że jesteś W końcu mamy wykończyć ten wątek!

Poważne TŻ wolałby wynająć, ale staram się go przekonać, że kupno jest lepszym wyjściem, musielibyśmy mieć tylko (albo aż) zdolność kredytową. Od ostatniego weekendu ciągle smęcimy w smsach i rozmowach telefonicznych, że chcemy już razem mieszkać

super by było jakbyście razem zamieszkali no i kupno mieszkania jest super pomysłem. Ja też ostatnio rozmawiałam o tym z TŻ i po ślubie już na pewno będziemy od razu chcieli kupić mieszkanie, bo lepiej naprawdę spłacać raty miesięcznie za swoje mieszkanie niż komuś obcemu za wynajem.. teraz jak zacznę zarabiać to mam nadzieję, że wszystko się w czasie już przyspieszy.. i zamieszkanie, i ślub

hej dziękuję za kciuki - pomogły wyszły ode mnie dziś 3 zadowolone osoby i wszystkie chciały ode mnie moje wizytówki, żeby móc się do mnie następnym razem zapisać nawet pan, który był u mnie pocałował mnie w dłoń na do widzenia poza tymi osobami robiłam jeszcze pedicure żonie szefa i była też zadowolona no i w ramach ćwiczeń usunęłam odciski TŻ
aaa i zaliczyłam na 4 tą zalkę, którą pisałam w niedzielę

[dalenka8]

Napisane przez morsmordre

TŻ złożył papiery do kopalnii i czeka na telefon, jak dostanie ostateczną informację, że na pewno go biorą, to rezygnuje z obecnej pracy Myślę, że wtedy dostalibyśmy kredyt, a rodzice na pewno by nam poręczyli albo nawet wzięli go na siebie.

To jest świetna wiadomość ! Aaaaleee fajnie! To ani się obejrzymy, a Morsi stanie na ślubnym kobiercu, sasasa !

A w ogóle zmieniła się nam koncepcja Świąt . Z różnych powodów, zamiast jechać do babci, zostajemy w domu. Do babci jedzie tylko mama. Cieszę się, bo to będą nasze pierwsze wspólne Święta- jako małżeństwa i W OGÓLE (chodzi o Wigilię, bo 2, albo 3 dzień Świąt, jak byłam w domu, a nie u babci, to też razem spędzaliśmy) i to od razu sam na sam . Fajnie będzie !

[Karo89]

Napisane przez morsmordre

TŻ złożył papiery do kopalnii i czeka na telefon, jak dostanie ostateczną informację, że na pewno go biorą, to rezygnuje z obecnej pracy Myślę, że wtedy dostalibyśmy kredyt, a rodzice na pewno by nam poręczyli albo nawet wzięli go na siebie.

Monni to super oby tak dalej

[dalenka8]

Napisane przez monnilp

jeju, juz???

to super, że mąż się lepiej czuje

biadaku!

ehh... masakra jakaś.. :/ mam nadzieję, że będzie lepiej dziś w nocy i że jutro uda Ci się już bez problemu załatwić

zwołałyście mnie ommm


super by było jakbyście razem zamieszkali no i kupno mieszkania jest super pomysłem. Ja też ostatnio rozmawiałam o tym z TŻ i po ślubie już na pewno będziemy od razu chcieli kupić mieszkanie, bo lepiej naprawdę spłacać raty miesięcznie za swoje mieszkanie niż komuś obcemu za wynajem.. teraz jak zacznę zarabiać to mam nadzieję, że wszystko się w czasie już przyspieszy.. i zamieszkanie, i ślub

hej dziękuję za kciuki - pomogły wyszły ode mnie dziś 3 zadowolone osoby i wszystkie chciały ode mnie moje wizytówki, żeby móc się do mnie następnym razem zapisać nawet pan, który był u mnie pocałował mnie w dłoń na do widzenia poza tymi osobami robiłam jeszcze pedicure żonie szefa i była też zadowolona no i w ramach ćwiczeń usunęłam odciski TŻ
aaa i zaliczyłam na 4 tą zalkę, którą pisałam w niedzielę

Super, że miałaś taki udany dzień ! Na pewno niedługo sprawy ślubno- mieszkaniowe też się ułożą .

[morsmordre]

Monni, super, że Twój dzień się udał! Oby tak dalej

Dal, obyś miała rację, chciałabym już wreszcie zacząć żyć z TŻ jednym życiem
Fajnie, że święta spędzicie we dwoje!

Alonka! opowiadaj Kochana co u Ciebie!

[dalenka8]

Napisane przez morsmordre

Monni, super, że Twój dzień się udał! Oby tak dalej

Dal, obyś miała rację, chciałabym już wreszcie zacząć żyć z TŻ jednym życiem
Fajnie, że święta spędzicie we dwoje!

Alonka! opowiadaj Kochana co u Ciebie!

Ja mam zawsze rację :P. Trzymam kciuki za to wszystko .

No właśnie, Alonka, jak się czujesz ?

[alonka00]

cześć dziewczyny a u mnie leci jakoś
czytam was od niedzieli ale jakoś tak nie wiem co napisać

[morsmordre]

Dziękuję za kciuki, Dalusia

Alonka, mów jak się czujesz.

[dalenka8]

Napisane przez alonka00

cześć dziewczyny a u mnie leci jakoś
czytam was od niedzieli ale jakoś tak nie wiem co napisać

Pisz, o czym chcesz- jeśli chcesz się wyżalić, zrób to. Jeśli wolisz nie rozpamiętywać, to mów o czymkolwiek chcesz, o największych pierdołach. My chętnie wysłuchamy .

[alonka00]

szczerze to nie wiem, fizycznie jest ok ale psychicznie to różnie, czasami jest prawie normalnie, czasami no hmm... bywało lepiej

[dalenka8]

Napisane przez alonka00

szczerze to nie wiem, fizycznie jest ok ale psychicznie to różnie, czasami jest prawie normalnie, czasami no hmm... bywało lepiej

Alonka, będzie lepiej !

[morsmordre]

Napisane przez dalenka8

Alonka, będzie lepiej !

No właśnie, będzie! Ułoży się, zobaczysz

[dalenka8]

Idę, bo mąż mi dał 40 min. na komputer, a już siedzę godzinę . On chce znów grać . Miłego wieczoru, kochane !

[alonka00]

szczerze to myślałam że dalenka coś pisała tutaj na mój temat i mnie to ominie, niedobra dalenka

[morsmordre]

Napisane przez dalenka8

Idę, bo mąż mi dał 40 min. na komputer, a już siedzę godzinę . On chce znów grać . Miłego wieczoru, kochane !

Bacik dla TŻciora za wyganianie Cię od nas!

Napisane przez alonka00

szczerze to myślałam że dalenka coś pisała tutaj na mój temat i mnie to ominie, niedobra dalenka

ee, Dalenka dobra przecież jest!

Ten okropny dzień skończył się miłym akcentem - mam chętną na korki!

[hania207]

Napisane przez dalenka8

No bo co oni sobie wyobrażają? Że mają na własność komputery ? Mój powiedział, że następnym razem sobie przywiąże krzesło do dupy . Ale ogląda Bear Gryllsa, więc AŻ tak nie narzeka :P. Kończmy ten wątek!!!!!!!!!!!!

my mamy dwa kompy, wiec mam spokój
Tz jakis czas temu przyszedl i pyta jakim cudem ucze sie bez kompawiec wlaczylam, a co

Napisane przez tusia_m

edit:
właśnie spoglądam na suwaczek.......a tam......... 250 ddś

Napisane przez Ani_qa

powiem Ci, że w życiu bym nie wpadła na to, żeby pisać takie pismo...zresztą nie wydaje mi się, że ktoś by zgłosił takie coś
u nas normalnie się wycina i wyrywa to co się chce

u nas tez

Napisane przez (kicia)

u mnie za dwa tyg jedyneczka z przodu

Napisane przez morsmordre

Wiecie co? Nie przespałam nocy przez to cholerne ucho i od rana dzwonię do laryngologów i u wszystkich są takie kolejki, że można zapisać się dopiero na styczeń Nie wiem już co robić

zdrowka

Napisane przez morsmordre

TŻ złożył papiery do kopalnia i czeka na telefon, jak dostanie ostateczną informację, że na pewno go biorą, to rezygnuje z obecnej pracy Myślę, że wtedy dostalibyśmy kredyt, a rodzice na pewno by nam poręczyli albo nawet wzięli go na siebie.

oby szybko sie udało

Napisane przez alonka00

szczerze to nie wiem, fizycznie jest ok ale psychicznie to różnie, czasami jest prawie normalnie, czasami no hmm... bywało lepiej

trzymaj sie

[(kicia)]

cześć dziewczynki

alonko Kochana 3maj się wiadomo to tylko słowa ale będzie dobrze


a my dziś mieliśmy alkoholowy potop w domu...sie tatuńciowi karton z wódką wymsknął z rąk... i domyślcie się jak to się skończyło więc weselna wódka została 13stego ochrzczona na szczęście...