Czas studniówek kończy się,ale nasz wątek nadal trzyma się!-Studniówkowiczki2012cz.IV

[thediamondgirl]

Napisane przez JustLetMeFlyAway

dzień dobry
przeżyłam pierwszy dzień w szkole!
teraz jestem głodna, rodzice z bratem sobie pojechali gdzieś, nie wiem kiedy wrócą i nie zostawili mi nic do jedzenia, ani pieniędzy
nie, przepraszam, jest zapieknanka w zamrażarce

Ja nie poszłam Bylo 6 osób w klasie i ich zwolnili do domu, więc nawet na darmo bym jechała do tej szkoły

Wcianaj zapiekankę

[JustLetMeFlyAway]

zjadłam
u mnie były luzy, ale w sumie jak zawsze w poniedziałek

[pffe]

no cześć dziewczyny
ja mam ferie i czekałam aż ktoś wróci ze szkoły

[thediamondgirl]

To na zdrówko

U mnie też jest luzik w pon, ale od środy zaczyna sie rzeź, bo codziennie coś będę miała przez 2 tygodnie

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez pffe

no cześć dziewczyny
ja mam ferie i czekałam aż ktoś wróci ze szkoły

też bym chciała ferie teraz

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

wgl nie ma to jak znajomi
Zrobili sobie wczoraj after patry po std i nikt nawet mi o tym nie powiedział..

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez thediamondgirl

To na zdrówko

U mnie też jest luzik w pon, ale od środy zaczyna sie rzeź, bo codziennie coś będę miała przez 2 tygodnie

ja mam rzeź w środy, czwartki i piątki zawsze

Napisane przez pffe

no cześć dziewczyny
ja mam ferie i czekałam aż ktoś wróci ze szkoły

też bym chciała

[pffe]

ja nie odpuszczam w ferie bo wiem co będzie się działo po. matmę już ogarnęłam choć nie było tak dużo.
jestem w trakcie robienia notatek do klasówki z romantyzmu.
jutro z TŻ bierzemy się za prezentacje maturalne.
no i tak codziennie coś, żeby na ostatnią chwilę nie robić wszystkiego.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

ja mam rzeź w piątki i w poniedziałki.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez thediamondgirl

To na zdrówko

U mnie też jest luzik w pon, ale od środy zaczyna sie rzeź, bo codziennie coś będę miała przez 2 tygodnie

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------



też bym chciała ferie teraz

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

wgl nie ma to jak znajomi
Zrobili sobie wczoraj after patry po std i nikt nawet mi o tym nie powiedział..

jak to znajomi, u mnie też tak jest. są grupki i jak się nie dopytasz to nie powiedzą.

[thediamondgirl]

Napisane przez pffe

ja nie odpuszczam w ferie bo wiem co będzie się działo po. matmę już ogarnęłam choć nie było tak dużo.
jestem w trakcie robienia notatek do klasówki z romantyzmu.
jutro z TŻ bierzemy się za prezentacje maturalne.
no i tak codziennie coś, żeby na ostatnią chwilę nie robić wszystkiego.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

ja mam rzeź w piątki i w poniedziałki.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


jak to znajomi, u mnie też tak jest. są grupki i jak się nie dopytasz to nie powiedzą.

To dobrze, ja żałuję, że mało zrobiłam w ferie.

U mnie też są grupki w klasie, tylko sęk w tym, że robiła ta grupka z którą ja się trzymam i w której też jest moja 'przyjaciółka' . Nie chodzi mi już o to, że chciałam się z nimi pobawić, bo szczerze i tak nie miałabym na to siły, tylko o to, że nikt nawet się nie odezwał

[JustLetMeFlyAway]

u mnie na pocżatku było w klaise w porządku, w tamtym roku na zielonej skzole zrobiła się 3 grupki, a teraz to nie wiem ile grup jest ja na każdej przerwie idę do koleżanek z innej klasy, bo z moją klasą tematów za bardzo nie mam. Niby wszyscy sie lubią, jak wycieczka, impreza, klasówka, to jest super zgranie, a tak to średnio

[pffe]

u mnie jest to samo, są grupki od roku może 2. w pierwszej i drugiej klasie było ok, w trzeciej się popsuło.
ale ja trzymam się ze swoimi i może nie są idealni ale ich po prostu lubię
coraz więcej znajomych z innych klas też przebywa z nami na przerwach i zawsze mamy ubaw, pożyczamy sobie ściągi, kalkulatory itp.
także ja nie narzekam a z kolei są osoby w klasie, których nie trawię i nei żałuję, że z nimi nawet słowa nie zamienię.

[thediamondgirl]

Napisane przez JustLetMeFlyAway

u mnie na pocżatku było w klaise w porządku, w tamtym roku na zielonej skzole zrobiła się 3 grupki, a teraz to nie wiem ile grup jest ja na każdej przerwie idę do koleżanek z innej klasy, bo z moją klasą tematów za bardzo nie mam. Niby wszyscy sie lubią, jak wycieczka, impreza, klasówka, to jest super zgranie, a tak to średnio

U mnie tak ogólnie klasa dzieli się na 2 grupy, "my i oni". My się trzymamy w jednej i zawsze jest ok. Na przerwie i na lekcjach są czasem takie brechty, że czasami nie daję rady. A "oni" dzielą się też na jakieś swoje grupy.
Teraz nawet moja 'przyjaciółka' unika mnie na fb, zobaczyła, że jestem i zdążyłam tylko nacisnąć na zdjęcie, żeby do niej napisać, to od razu pojawiło się, że użytkownik jest offline ...

[JustLetMeFlyAway]

u mnie są osoby, z którymi zamieniłam przez te 3 lata może parę zdań ogólnie lubię moją klasę, ale poza szkołą. Ciekawa jestem, ile osób po zakończeniu liceum się do mnie czasem odezwie

[hejYou]

dzień dobry

[pffe]

Napisane przez JustLetMeFlyAway

u mnie są osoby, z którymi zamieniłam przez te 3 lata może parę zdań ogólnie lubię moją klasę, ale poza szkołą. Ciekawa jestem, ile osób po zakończeniu liceum się do mnie czasem odezwie

właśnie u mnie nawet w wakacje mało kto się odzywał.
to samo jest w ferie.

Ale to chłopaki są więc nie ma co od nich cudów wymagać
dzwonią jak coś potrzebują

Ja mam nadzieję, że części osób z klasy nie zobaczę na studiach

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez hejYou

dzień dobry :hi :

hej

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez hejYou

dzień dobry :hi :

hej

Napisane przez pffe

właśnie u mnie nawet w wakacje mało kto się odzywał.
to samo jest w ferie.

Ale to chłopaki są więc nie ma co od nich cudów wymagać
dzwonią jak coś potrzebują

Ja mam nadzieję, że części osób z klasy nie zobaczę na studiach

u mnie, jeśli ktoś się odezwie, to będą to właśnie chłopaki, jakoś lepiej się z nimi już dogaduję z dwoma prawie jestem pewna, że będę mieć kontakt, bo mieszkają niedaleko od miejsca, gdzie rodzice wybudowali dom

[pffe]

Napisane przez JustLetMeFlyAway

hej


u mnie, jeśli ktoś się odezwie, to będą to właśnie chłopaki, jakoś lepiej się z nimi już dogaduję z dwoma prawie jestem pewna, że będę mieć kontakt, bo mieszkają niedaleko od miejsca, gdzie rodzice wybudowali dom

no ja z dziewczynami to tak średnio mam kontakt. są 2 oprócz mnie w klasie. te co przyszły w młodszych klasach to jedna się odezwie reszta to nawet cześć nie powie, wielkie paniusie, no ale je to mam w nosie. te co odeszły rok temu to mam z nimi kontakt cały czas. a te z klasy to jedna to taka puszczalska jest i wolałabym nie mieć podobnej opinii a druga się przystawiała mi do TŻ-ta i jestem raczej do niej wrogo nastawiona.
A chłopaki to chłopaki. wiadomo, męska szkoła to też jest inaczej, ale ogólnie to lubię większość z klasy i też bardzo dużo chłopaków lubię, którzy już skończyli szkołę i też mamy kontakt
a ogólnie to ostatnio więcej czasu spędzam z TŻ-ta bratem i jego synkiem niż ze znajomymi, chyba odezwał się instynkt macierzyński bo uwielbiam tego malucha

[hejYou]

moja klasa w tym roku jakoś bardziej się zgrała i ogólnie ze wszystkimi praktycznie mam dobre kontakty nie ma u mnie jakiś wojen w klasie

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez pffe

no ja z dziewczynami to tak średnio mam kontakt. są 2 oprócz mnie w klasie. te co przyszły w młodszych klasach to jedna się odezwie reszta to nawet cześć nie powie, wielkie paniusie, no ale je to mam w nosie. te co odeszły rok temu to mam z nimi kontakt cały czas. a te z klasy to jedna to taka puszczalska jest i wolałabym nie mieć podobnej opinii a druga się przystawiała mi do TŻ-ta i jestem raczej do niej wrogo nastawiona.
A chłopaki to chłopaki. wiadomo, męska szkoła to też jest inaczej, ale ogólnie to lubię większość z klasy i też bardzo dużo chłopaków lubię, którzy już skończyli szkołę i też mamy kontakt
a ogólnie to ostatnio więcej czasu spędzam z TŻ-ta bratem i jego synkiem niż ze znajomymi, chyba odezwał się instynkt macierzyński bo uwielbiam tego malucha

kocham małe dzieci, ale nie na dłużej niż 2 godziny
zawsze możesz się postarać o takie maleństwo

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez hejYou

moja klasa w tym roku jakoś bardziej się zgrała i ogólnie ze wszystkimi praktycznie mam dobre kontakty nie ma u mnie jakiś wojen w klasie

wojen też nie mam, bardziej zlewki
w sumie nikt nic do nikogo za bardzo nie ma, za wyjątkiem jednej dziewczyny, której nikt nie lubi i z którą siedzę niestety

[hejYou]

Napisane przez JustLetMeFlyAway

kocham małe dzieci, ale nie na dłużej niż 2 godziny
zawsze możesz się postarać o takie maleństwo

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------


wojen też nie mam, bardziej zlewki
w sumie nikt nic do nikogo za bardzo nie ma, za wyjątkiem jednej dziewczyny, której nikt nie lubi i z którą siedzę niestety

ja kocham dzieci nie wyobrażam sobie, żebym ich kiedyś nie miała już nawet imiona mam

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez hejYou

ja kocham dzieci nie wyobrażam sobie, żebym ich kiedyś nie miała już nawet imiona mam

też kocham, ale narazie to na chwilę
ja mam imię tylko dla córki

[pffe]

Napisane przez JustLetMeFlyAway

kocham małe dzieci, ale nie na dłużej niż 2 godziny
zawsze możesz się postarać o takie maleństwo

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------


wojen też nie mam, bardziej zlewki
w sumie nikt nic do nikogo za bardzo nie ma, za wyjątkiem jednej dziewczyny, której nikt nie lubi i z którą siedzę niestety

no u nas też nie kłócimy się ani nic, ale żeby pomóc na spr czy cokolwiek innego to tylko sprawdzeni ludzie, reszta to takie osły, że nie pomogą a im to zawsze pomóc.

ja o takiego malucha to się postaram za jakieś 4 lata, nie wcześniej i to o bliźniaki i najlepiej dziewczynki albo jedna dziewczynka i jeden chłopiec, a jak się nie uda no to i tak chłopca i dziewczynkę jak by się trafiło to super
ale tak żeby między nimi były 2 lata różnicy max

ja też nigdy tak dzieci nie lubiłam żeby z nimi non stop przebywać ale właśnie coś mnie tknęło ostatnio jak siedzieliśmy z Małym z TŻ i się bawiliśmy piłką a później zabrali Małego na dół to płakał przy schodach Ciociaaa oć... i chyba wtedy coś mnie zapiekło w serce

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez hejYou

ja kocham dzieci nie wyobrażam sobie, żebym ich kiedyś nie miała już nawet imiona mam

my z TŻ też już mamy imiona
i TŻ najchętniej to by tylko się wyprowadził od rodziców, odłożył kasę na wózek i takie tam i zaczął się starać a mi się aż tak nie spieszy

[thediamondgirl]

Napisane przez hejYou

ja kocham dzieci nie wyobrażam sobie, żebym ich kiedyś nie miała już nawet imiona mam

ja tak samo Jejku czasami nawet mam tak, że strasznie już chciałabym poczuć ruchy dziecka w sobie, a szczególnie jak spędzam czas u mojej siostry, która ma 8 miesięcznego synka

[hejYou]

jakie macie imiona ?

[pffe]

a tak w ogóle to jak myslicie, jak córce byśmy z TŻ dali imię teściowej to mamie byłoby przykro? bo ja to się tak zastanawiam bo imię teściowej bardzo mi się zawsze podobało a TŻ-towi mojej mamy imię się podoba bardzo i mamy od jakiegoś czasu dylemat czy by nie było którejś przykro, bo najlepiej to jak by nam się trafiły bliźniaczki dziewczynki to by nie było kłopotu ;p

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

jak bliźniaczki dziewczynki to Agata i Anna. jak tylko dziewczynka to Julia. Chłopiec prawdopodobnie Daniel

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez pffe

no u nas też nie kłócimy się ani nic, ale żeby pomóc na spr czy cokolwiek innego to tylko sprawdzeni ludzie, reszta to takie osły, że nie pomogą a im to zawsze pomóc.

ja o takiego malucha to się postaram za jakieś 4 lata, nie wcześniej i to o bliźniaki i najlepiej dziewczynki albo jedna dziewczynka i jeden chłopiec, a jak się nie uda no to i tak chłopca i dziewczynkę jak by się trafiło to super
ale tak żeby między nimi były 2 lata różnicy max

ja też nigdy tak dzieci nie lubiłam żeby z nimi non stop przebywać ale właśnie coś mnie tknęło ostatnio jak siedzieliśmy z Małym z TŻ i się bawiliśmy piłką a później zabrali Małego na dół to płakał przy schodach Ciociaaa oć... i chyba wtedy coś mnie zapiekło w serce

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------


my z TŻ też już mamy imiona
i TŻ najchętniej to by tylko się wyprowadził od rodziców, odłożył kasę na wózek i takie tam i zaczął się starać a mi się aż tak nie spieszy

chwilami też bym chciała już nawet dziecko, ale niee, za wcześnie, najepirw chcę się wyszaleć
na klasowkach to u mnie akurat każdy każdemu daje ściągi i pomaga, o ile tylko może

Napisane przez pffe

a tak w ogóle to jak myslicie, jak córce byśmy z TŻ dali imię teściowej to mamie byłoby przykro? bo ja to się tak zastanawiam bo imię teściowej bardzo mi się zawsze podobało a TŻ-towi mojej mamy imię się podoba bardzo i mamy od jakiegoś czasu dylemat czy by nie było którejś przykro, bo najlepiej to jak by nam się trafiły bliźniaczki dziewczynki to by nie było kłopotu ;p
jak bliźniaczki dziewczynki to Agata i Anna. jak tylko dziewczynka to Julia. Chłopiec prawdopodobnie Daniel

kiedyś myślałam, żeby dać dzieciom imiona po dziadkach np, ale czułabym, że reszta jest pokrzywdzona, że dzieci nie mają ich imion, a fabryki dzieci nie planuję

Napisane przez hejYou

jakie macie imiona ?

dzieci? Anielka mi sie strasznie podoba chłopiec to Jan, Antoni może

[hejYou]

Napisane przez pffe

a tak w ogóle to jak myslicie, jak córce byśmy z TŻ dali imię teściowej to mamie byłoby przykro? bo ja to się tak zastanawiam bo imię teściowej bardzo mi się zawsze podobało a TŻ-towi mojej mamy imię się podoba bardzo i mamy od jakiegoś czasu dylemat czy by nie było którejś przykro, bo najlepiej to jak by nam się trafiły bliźniaczki dziewczynki to by nie było kłopotu ;p

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

jak bliźniaczki dziewczynki to Agata i Anna. jak tylko dziewczynka to Julia. Chłopiec prawdopodobnie Daniel

wtedy można dać na drugię imię, imię drugiej mamy


Ja mam Natan i Marika

[pffe]

no właśnie sama nie wiem czy to byłby dobry pomysł. chyba lepiej wziąć inne imiona niż po kimś z rodziny, żeby nie było problemów
no ale okaże się jak przyjdzie do "robienia dzieci"

[kolorowapanna3]

jakoś przeżyłam, tylko nasza wych po spojrzeniu na nas powiedziała, że dzisiaj to powinniśmy mieć tylko wf, religię, ewentualnie przedsiębiorczość, bo jak na nas patrzy to widać, że część z nas nie położyła się spać wcześniej jak o 3, tu w moim przypadku miała akurat rację ale wiecie, że myślałam o Was w szkole, na geografi gościu coś mówi: "no to doszliśmy" i od razu pomyślałam o Respiratorku później na wfie mi się nudziło, bo nikt nie ćwiczył to myślę sobie: o ciekawe czy dużo stron będę miała do nadrobienia jak wrócę

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez kolorowapanna3

jakoś przeżyłam, tylko na wych po spojrzeniu na nas powiedziałam że dzisiaj to powinniśmy mieć tylko wf, religię, ewentualnie przedsiębiorczość i tyl, bo jak na nas patrzy to widać, że część z nas nie położyła się spać wcześniej jak o 3, tu w moim przypadku miała akurat rację ale wiecie, że myślałam o Was w szkole, na geografi gościu coś mówi: "no to doszliśmy" i od razu pomyślałam o Respiratorku później na wfie mi się nudziło, bo nikt nie ćwiczył to myślę sobie: o ciekawe czy dużo stron będę miała do nadrobienia jak wrócę

o tym, ile będę musiała nadrobić też myślałam

[thediamondgirl]

Mi i Tż podobają się imiona typu Władysław, Franciszek, Aleksander. Ale to się jeszcze zobaczy. To jest inaczej jak w drodze jest dziecko i też jak się już pojawi Moja siostra najpierw chciała dać swojemu synowi imię Aleksander, ale jak się urodził zdecydowali w końcu, że Antoni będzie

[JustLetMeFlyAway]

Napisane przez thediamondgirl

Mi i Tż podobają się imiona typu Władysław, Franciszek, Aleksander. Ale to się jeszcze zobaczy. To jest inaczej jak w drodze jest dziecko i też jak się już pojawi Moja siostra najpierw chciała dać swojemu synowi imię Aleksander, ale jak się urodził zdecydowali w końcu, że Antoni będzie

ooo Franciszek
ostatnio zresztą podobają mi się takie stare polskie imiona