Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż - rurki z Biedry jemy wciąż!

[blonde_hair]

Napisane przez martynka1916

no mam hehe no dobrze ale dzis ryba bedzie :P
ale folii nie mam chyba że w rekaw wrzuce.....

no tak jeszcze nie robilam...

[martynka1916]

Napisane przez blonde_hair

no tak jeszcze nie robilam...

a na ile to wrzucasz?

[blonde_hair]

Napisane przez martynka1916

a na ile to wrzucasz?

tak z dobre 30 min na 180 st. Co jakis czas sprawdzam czy warzywa sa miekkie

[martynka1916]

Napisane przez blonde_hair

tak z dobre 30 min na 180 st. Co jakis czas sprawdzam czy warzywa sa miekkie

dziękuję

[strongwomen]

Stokrotka,

Abby nam tez się takie wpadki zazały, ja tez byłam już wybita z rytmu ale tz jakoś to nie przeszkadzało. ja mam największą chcicę jak mam okres

coś w tym jest, bo ja u siebie też coś takiego zaobserwowałam, no i TŻ też jakiś wyjątkowo chętny był w dni okresowe.

Kotku,

a my dzis mamy baaaardzo wykwintny obiad poledwiczki z kurkami w sosie i do tego pieczone mlode ziemniaczki

nie wiem, co to....

Maleństwo,

Duszę się w pracy...huh...masakra jakaś...my chyba w tych górach wykitujemy...albo pójdziemy do Aqua Parku i będziemy leżeć na zewnętrznym basenie...hehe O ile sie dostaniemy...

my jak jechaliśmy na święta do zakopanego, to byliśmy w Bukowinie tatrzańskiej w aquaparku i było superowo

Blonde,

Ja mam dzis piersi z kurczaka, ziemniaczki, sosik i buraczki

ale bym zjadła ale takich swoich chyba jutro zrobię

Natalko, nie fajne przeżycia mieliście z Marysią , ale najważniejsze że zaczęła pić i że wszystko wraca do normy. Masz racje z tymi staraniami, może dobrze że za bardzo ich nie było bo to same stresy i wirusy. A jeszcze zdążycie. Całuję

metka, dzięki za opinię co do opiekunki, ja rok byłam wolontariuszką w domu starców i coś mi chyba zostało w tej głowie w tym kierunku, ale tak jak pisałam, nim zrobię to wszystko co zaplanowałam to pewnie mi minie.

Emilka,

Dziewczyny OPRYSZCZKA mi wyskoczyła co robić?boli i swędzi jak cholera

Vratizolin, i hascovir.
A ja jeszcze dwa razy do roku na zimę i lato, mam zaleconą kurację heviranem, bo u mnie opryszczki nigdy nie są łagodne i raz bym nawet wylądowała na dermatologi, bo miałam pół buzi w strupkach.
ale nie wiem czy w ciąży wolno bo to antybiotyk.

uważaj żeby tego nie roznieść bo opryszczka narządów rodnych jest bardzo niebezpieczna w ciąży.

co do torebki, kiedyś kupiłam podobną na all w też jakoś takiej cenie(może tańszą) i mi popękała po miesiącu, normalnie z takiego skaju była i zaczął odłazić ale nie wiem czy to ten sam materiał

Mrowinka

U nas też w nocy była burza, ale przed południem się wypogodziło i pojechaliśmy nad morze trochę pospacerować

zazdroszczę Ci ja to bym musiała 10h jechać żeby sobie nad morzem pospacerować

Aaby,

Byliśmy na zakupach w Tesco, bo dostaliśmy talony, a że z kasą już do wypłaty bardzo krucho, to wykorzystaliśmy to, co dostaliśmy. Kupiliśmy sporo, również z myślą o planowanych sobotnich gościach, i 200zł nie ma Ale lodówka przepełniona i zapas jogurtów chyba na miesiąc

mów do mnie jeszcze, my w kauflandzie też zakupy na bony już... i mieliśmy kilka rzeczy w koszyczku a całą stówkę jej musiałąm zostawić

u nas też jakoś drugi miesiąc krucho z kasą, bo nie dość że TŻ miał chorobowe, to jeszcze jakoś mniej im płacą mam nadzieję że się to poprawi bo tęsknie za tamtymi wypłatami kiedy można było żyć trochę ponad standard i jeszcze odłożyć.

Tomalinko,

My trochę posprzątaliśmy dzisiaj: zrobiłam porządek w lekarstwach, kosmetykach i umyłam łazienkę. Także już powoli mieszkania wraca do ładu ale troszkę jeszcze sprzątania nam zostało.

lubię takie po remontowe porządki
cieszą no nie?

Ah i jeszcze wiem co chciałam napisać. Mnie też wkurza narzucanie opinii innych osób na temat mojego życia. Najpierw były hasła jak my możemy tak długo bez ślubu żyć przecież to kompletnie bez sensu. Potem jak się zaręczylismy to były hasła typu: "..i po chłopie", "co my najlepsze robimy", "game over" i takie tam. Teraz cały czas słysze o tym czemu my się o dziecko nie staramy.. Nie mówiłam nikomu, że zaczęlismy się już starać bo nie chcę co chwilę pytań te ten temat. Już i tak słyszę hasła typu: "coś nerwowa jesteś ostatnio - jestes w ciazy?". Oszaleć można. Ale widzę, że niektórzy znajomi chyba się domyślają.

ludzie są okropni. Ale u mnie też to jest tylko trochę z innej strony.

[strongwomen]

Emilka,

oj ten upał to jest wykańczający , ja jestem w 7 niebie jak jest 16 stopni i pada deszcz

zgadzam się !!

Kasiax, chciałam pranie zacząć dzisiaj, ale plecy mnie znów bolą strasznie i chyba już tego dziś nie ogarnę. więc oby od jutra

Kasiu, ja teraz w nocy ten skurcz jak miałam to TŻ aż usiadł bo nie wiedział co się dzieje. Biorę magnezin, ale zdarza mi się zapomnieć. Mleko też piję... zobaczymy może się więcej nie powtórzą.

Pranie super widzę że pieluszki poszły na pierwszy ogień

STRONG powodzenia na wizycie,czekam na nowe wiadomosci o Kamilku i trzymam kciuki zeby mocz byl w porzadku

wizyta dopiero jutro, dziś tylko badania miałam, no co Ty o wizycie bym nie zapomniała !

Martynka,

hejka u nas wczoraj popadalo i jeszcze dzis nad ranem popadalo i była burza no ale od nowa parówa sie robi .. Strong daj znac jak z Kamilkiem i nie martw sie... mi też pare razy zdarzyło sie zapomnieć..... 3mam kciuki żeby było w porządku

u mnie też w nocy burza i wichura a teraz znów 33 stopnie.
a wizytę mam jutro o tym bym nie zapomniała przecież
tylko na badania miałam dziś przyjść.

gratuluję pracy i masz rację zawsze to jakiś grosz będzie na ciuszki

Nikita,

Strong, widze, ze nadal jestes w szale sprzatania. Kiedy ty wreszcie odpoczniesz i zrelaksujesz sie???

jak wszystko będzie gotowe, czyli jak wrócę z porodówki

Madzia, super że malutkiej się poprawia no i że impreza się udała. Bardzo ładny dorobek ma Twoja prababcia super

Maleńśtwo, nienawidzę Urzędu pracy gnidy, nic od nich nie dostaję a robią mi same problemy. Jak nie byłam w ciąży i szukałam pracy to miałam wizyty co 4 miesiące, bo nic dla mnie nie było a od kiedy wiedzą że jestem w ciąży to co miesiąc muszę chodzić. I jeszcze same przykrości mnie spotykają.

Agi,

...hm... stwierdzam że chyba powinnam wrzucic troche na luz
więc testów już nie robie w tym cyklu ale staranka jakieś tam będą
odnośnie Urzędów Pracy to nerwów czasem na nie nie starcza
ja w sumie też powinnam zgłosic się do swojego ponieważ od środy jestem bezrobotna ale stwierdziłam że chyba nie ma sensu ponieważ zasiłku nie dostane pewnie a na żadne wezwania nie chce mi się jeździc, wole wskoczyc na ubezpieczenie męża to chyba nie ma różnicy prawda??

masz rację, jak masz możliwości to idź na męża ubezpieczenie bo UP to tylko niszczenie sobie nerwów, tym bardziej że nie przysługuje Ci żaden zasiłek. Ja nie mam męża więc muszę korzystać z usług UP z powodu ubezpieczenia. Ale tak to bym zaraz zrezygnowała. Zajrzyj jeszcze wyżej, tam maleństwu napisałam jak mnie teraz traktują.

Niezależnie czy masz zasiłek czy nie powinnaś się zgłosić do PUP...poza tym, ja nie wiem czy automatycznie jakoś możesz pod męża podlegać...on powinien to jakoś zgłosić, a też nie wiadomo czy to tak od razu będzie...i możesz zostać bez ubezpieczenia...ale nie jestem pewna...

jak tylko maż ja zgłosi do ubezpieczenia do od następnego miesiąca będzie ubezpieczona. No chyba że mają inne zasady, ale powinno być jak mówię. A zgłaszać się do PUP nie musi, bo wcale nie musi być "aktywnie poszukującą".

Agi, żeby wskoczyć na ubezpieczenie męża, mąż musi to zgłosić w zakładzie pracy swoim. To się nie dzieje automatycznie...

[blonde_hair]

Napisane przez strongwomen

Blonde, ale bym zjadła ale takich swoich chyba jutro zrobię

no ja mialam takie swoje, tzn. nie swoje z ogródka, ale samodzielnie doprawione

Jak u lekarza?

[strongwomen]

Oddałam siusie, ale nie wiele zdołałam im oddać. Mam nadzieję że starczy. No a krew, jak wyjdzie cukrzyca to powiem jutro na wizycie że może być ten wynik zły z powodu tego śniadania rano.

narazie musiałam dwa prania włączyć naszych ciuchów, i ogarnąć pokój a już mnie boli kręgosłup, więc ciuszki zostawiam na jutro. Jeszcze mamy wyjazd dziś, bo auto teściówki jest do odbioru z naprawy. I albo ona sama sobie pojedzie albo ją wysadzę jak sie odezwę, bo ja wysłuchiwać nie będę jaki to ze mnie beznadziejny kierowca (bo wcale tak nie jest). nie poradzę że on jest ☠☠☠.nięta.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Blonde, no mi właśnie chodziło o to że samemu zrobione a nie ze słoika. bo buraków nie mam w ogródku

a ja u lekarza dziś nie byłam tylko na badaniach. wizytę mam jutro.

[Nikita...]

Napisane przez strongwomen

narazie musiałam dwa prania włączyć naszych ciuchów, i ogarnąć pokój a już mnie boli kręgosłup, więc ciuszki zostawiam na jutro. Jeszcze mamy wyjazd dziś, bo auto teściówki jest do odbioru z naprawy. I albo ona sama sobie pojedzie albo ją wysadzę jak sie odezwę, bo ja wysłuchiwać nie będę jaki to ze mnie beznadziejny kierowca (bo wcale tak nie jest). nie poradzę że on jest ☠☠☠.nięta.

ujuj, propojuje sa wysadzic w auta juz na wstepie

[strongwomen]

Nikita, raz jej powiedziałam że ma sobie sama jechać, to mi powiedziała że ona nie może bo to benzyniak a normalnie jeździ dieslem i nie jest nauczona. Asz do cholery? Prawo jazdy robiła na dieslu czy benzyniaku?

[blonde_hair]

Napisane przez strongwomen

[/COLOR]Blonde, no mi właśnie chodziło o to że samemu zrobione a nie ze słoika. bo buraków nie mam w ogródku

a ja u lekarza dziś nie byłam tylko na badaniach. wizytę mam jutro.

To trzymam kciuki za wyniki

[strongwomen]

Blonde , dzięki jutro Wam dam znać co znów tam narobiłam

aleeee głodna jestem już.

[stokrotka24]

dzień dobry
Ja już się pytałam ale jeszcze raz chciałam dopytać, dziewczyny które robiły badania żołnierzyków ile płaciłyście za to badanie i czy są jakies różne badania?(Mrowinko pamiętam, ż eu Ciebie to 20 zł kosztowało) bo ja dzwoniłam dzisiaj do kilku laboratoriów i w każdym jest różna cena a rozbieżność jest bardzo duża, w jednym kosztuje 35 zł, w drugim 60 zł z w trzecim co mi poleciła moja ginka to 80 zł. Niby wszyscy mówią że to podstawowe badanie bez posiewu (cokolwiek to znaczy) i teraz nie wiem czy iść tam gdzie najtaniej, a jak okaże się, że jeszcze raz trzeba będzie to robić to tz pewnie nie będzie chciał, a z drugiej strony po co przepłacać. I mam dylemat.

Idę was nadrabiać

[xxKasiax]

A ja wlasnie robie gulasz z nowego przepisu ciekawe jaki wyjdzie
O 13 budzi sie Maz po nocce, potem na 15.00 na KTG, a na 18.00 spotkanie przyszlych rodzicow w szpitalu i oprowadzanie po salach
Dzisiaj wstawilam ostatnie pranko malenstwa, rzeczy ciemne i jak widze te malusienkie skarpeteczki to az mi cieplo sie robi OLIVERKU

Strong tak, ja najpierw pralam biale rzeczy potem kolor i na koncu ciemne. Juz jedne prasowanie tez bylo Ale jeszcze troche tego zostalo Tylko dla mnie to sama przyjemnosc prasowac takie malusie rzeczy, ale robie to w odstepach bo mnie tez czesciej juz kregoslup boli

[Madzialenka12344321]

Kasiu spokojnie, takie obawy są normalne.

Nikita oj tak, życie bez @ jest super Ostatnią @ miałam... 19 lipca (czyli prawie rok temu) :wow:

Błagam tylko nie o jedzeniu

strong trzymam kciuki za wyniki.

[stokrotka24]

Napisane przez geodetka3341

Witam was ja planuję od 2 miesięcy boje się że się nie uda. choć mam mniej niż 25 lat i lekarz powiedział,że mogę mieć dzieci teraz się staramy z Tż. od miesiąca kochamy sie tak jakoś 1-3 razy dziennie.. 11.06 był okres na 28 dni to wychodzi ze 24.06 bla owulacja. Mam nadzieję że się uda minęło 16 dni mogę zrobić test ale poczekam do 8 lipca. Dopiero co badam ciało swoje w przyszłym miesiącu zaopatrzę się w testy owulacyjne jak mi się w tym nie uda.
Na razie obawiam się że okres przyjdzie a nie marzenie o dzidzi.

witaj z nami nie martw się, że od razu się nie uda, jak piszesz jesteś młoda, zdrowa więc nie myśl od razu o najgorszym. No i w dniach płodnych chyba lepiej nie kochać się tak często, bo plemniczki nie zdążą się wyprodukować powodzenia

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita. Metka oj tak, imprezka była super. Szkoda tylko, że mało co mogłam zjeść

Mój brat ma już wyniki z matury. Z ustnych ma po 100%, z pisemnych podstaw ma też po 100% a z rozszerzenia z matmy ma 94% a z ang 86%. Poskładał podania i 12 lipca są wyniki. A chce iść na matmę. Politechnika warszawska, uniewerek w warszawie albo wrocławiu. Więc trzymajcie kciuki.

brawo dla brata, super wyniki

Napisane przez ButterBear

Cześć



Dzięki.
Tak, jeszcze 3



Jeszcze nie mam wakacji - jeszcz3 3 egzaminy...

Ale burza u mnie była wczoraj i w nocy - masakra.. wichura dramatyczna, kwiatki wszystkie mi połamało na balkonie i na ogrodzie...

oj jeszcze trzy egzaminy, dużo strasznie, a tez tyle się musisz uczyć co ostatnio? na którym jesteś roku?

Napisane przez Nikita...

Witam sie po weekendzie! Tesknilyscie za Wasza diablica?



Strong, widze, ze nadal jestes w szale sprzatania. Kiedy ty wreszcie odpoczniesz i zrelaksujesz sie???



Witam nowa staraczke!



Oby szybko sie wszystko wchlonelo i oby twoje cykle szybko sie ustabilizowaly. Pozdrawiam serdecznie!



Swietnie, gratuluje coreczki!!!



Hehe, tez Ci potem uszami pojdzie!
Trzymam za Ciebie caly czas kciukasy. Wiesz, ze teraz ja sie nie spinam to moje cykle wrocily do normy! Dzis mam 19dc i @ ani widu, i chwala bo te 16dniowe cykle mnie dobily!!!
Milego wypoczynku w Zakopcu!!!



Gratuluje Butterku!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
Trzymam kciuki za pozostale 3!



Witamy z powrotem! Wpadnij z updatem jak tylko skonczysz prasowac!



tesknimy!!!



ojoj gapo! Daj potem znac jak poszlo!



Witaj Madziu,
super, ze Majusia juz nie ma az takiej tej wysypki i ze dochodzi do siebie!

pewnie, że tęskniłyśmy a jak postępy przy budowie waszego domku?

Napisane przez agi_82

Nikita hej
dziewczyny kurcze felek już nie rozumiem co jest z tymi testami owu
wczoraj przed poludniem 2 kreski niemal równe wieczorem już testowa bledsza od kontrolnej a dziś rano testowa znacznie ciemniejsza

ja robiłam tylko wieczorem testy tak jak wcześniej dziewczyny pisały. W tym miesiącu już nie robię bo potwierdziło się moje przypuszczenie że mam owulkę jak jajnik mnie boli więc już kasy nie będę wydawała

Napisane przez agi_82

Te testy powinno sie wykonywac miedzy 14:00 a 20:00 wiec byc moze dlatego te z przed poludnia nie odpowiadaja tym z popoludnia. Powinnas sie testowac po poludniu zawsze o tej samiej porze (mniej wiecej).

hm... wiem wiem postanowiłam przed chwila nie testowac już ale.... może ten jeden raz jeszcze spróbuje tak jak radzisz a tak poza tym zbankrutuje na testach i owu i ciążowych chyba ostatnio pani aptekarka tak dziwnie na mnie patrzała jak kupowałam setny test ciążowy te jej spojrzenie tak mi ciśnienie podniosło że powiedziałam jej że powinna założyc mi jakąś prenumerate na nie, a nie tak się dziwic [/QUOTE]
ja mam to samo, cały czas tylko te testy kupuje, ale teraz chodzę do rożnych aptek bo właśnie mi głupio, jak babki się na mnie patrzą. I teraz prosze o najtańsze dzisiaj kupiłam na jutro pre test za 7,5- i tak ta kasa do kosz idzie więc nie będę przepłacać

Napisane przez Bika83

Pozdrawiamy z wakacji- ja, Emilka i tż

dziękujemy za pozdrowienia, bawecie się dobrze

Napisane przez xxKasiax

pranko bedziesz w tym tygodniu robic?
Ja tez mam czesto skurcze lydek, czasem mam tez takie mocne, bierzesz magnez? Staraj sie tez pic duzo mleka. Mi to troche pomaga
Widac Kamilek lubi sie z tatusiem bawic

Ja ostatnio mam rano i wieczorem takie klucie w pochwie Jutro mam wizyte KTG, zapytam sie czy to normalne

Wklejam zdjecia pierwszego pranka Oliverka

super pranko i teraz jeszcze poprasować takie małe ciuszki cudnie

Napisane przez strongwomen

Dziewczyny badanie mam dzisiaj, a już zjadłam kromkę chleba i nie mam kubka na mocz nawet ! Zapomniałam o tym, ale myślę że nasisiam w przychodni jak kupię kubek i powiem że nie jestem na czczo, już się pakuję, zbieram. A tu... ! nie mam auta! bo przecież wszyscy w pracy. biegnę na busa zaraz. jak mogłam o tym zapomnieć

to może zrób jutro te badania jak jadłaś już

[Madzialenka12344321]

stokrotko

[strongwomen]

Kasia, aktywny dzień przed Tobą a jak się czujesz, tak ogólnie? Wszystko dobrze prócz kręgosłupa?

ja prania będę miała tylko dwa bo białe i kolorowe. nie mam nic ciemnego. a właśnie skarpetek mam za mało, i zastanawiam się czy body z krótkim rękawkiem nie dokupić.

zrobiłam też jedna kupkę którą nazwałam "piżamki", no bo mam takie pajacyki co są np. białe w drobne różowe kwiatki, to mogę na noc zakładać.

no i teraz wizytowe, kurczaczki. Mam co prawda ładne śpioszki i bodziacze. ale może jakieś ładne spodenki lub ogrodniczki małemu zafunduję. co masz wizytowego, np. jak gdzieś pójdziecie ?
stawiasz na mało praktyczne a ładne ciuszki czy raczej wygodne śpioszki ale jakieś wyjściowe typowo?

dobrze że robisz przerwy, nie ma się co przemęczać. Ja chyba też muszę się już nastawić na spadek formy. na szczęście wiele już mam wysprzątane.

Madziu, bardzo dziękuję ale ja się nie zdziwię jak znów w tym moczu coś będzie.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Stokrotko, ale ja już byłam na tych badaniach wiesz.... ale na co może mieć wpływ to że jadłam? Chyba tylko na cukier no nie?

[stokrotka24]

Napisane przez strongwomen

Kasia, aktywny dzień przed Tobą a jak się czujesz, tak ogólnie? Wszystko dobrze prócz kręgosłupa?

ja prania będę miała tylko dwa bo białe i kolorowe. nie mam nic ciemnego. a właśnie skarpetek mam za mało, i zastanawiam się czy body z krótkim rękawkiem nie dokupić.

zrobiłam też jedna kupkę którą nazwałam "piżamki", no bo mam takie pajacyki co są np. białe w drobne różowe kwiatki, to mogę na noc zakładać.

no i teraz wizytowe, kurczaczki. Mam co prawda ładne śpioszki i bodziacze. ale może jakieś ładne spodenki lub ogrodniczki małemu zafunduję. co masz wizytowego, np. jak gdzieś pójdziecie ?
stawiasz na mało praktyczne a ładne ciuszki czy raczej wygodne śpioszki ale jakieś wyjściowe typowo?

dobrze że robisz przerwy, nie ma się co przemęczać. Ja chyba też muszę się już nastawić na spadek formy. na szczęście wiele już mam wysprzątane.

Madziu, bardzo dziękuję ale ja się nie zdziwię jak znów w tym moczu coś będzie.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Stokrotko, ale ja już byłam na tych badaniach wiesz.... ale na co może mieć wpływ to że jadłam? Chyba tylko na cukier no nie?

u ciebie spadek formy, to chyba niemożliwe w sumie to nie wiem czy na mocz ma znaczenie jedzenie, bo na krew to na pewno

[Today_Tommorow]

A ja sie dzis wkurzyam (na siebie)zaczel am czytac o tym lozysku przodujacym co mi wyszlo na USG i tylko sie zestresowalam, a brak slow


Ide was poczytac

[strongwomen]

Stokrotka, poważnie Ci mówię chyba się uspokoję, bo mam łazienkę na dziś do posprzątania, i dawno by to było gotowe, ale leże bo te plecy i jeszcze upał. A nie spodziewam się że jutro będę lżejsza...

no dobra, mocz mogę nie mieć za solidnie przebadany bo nie był zaraz po nocy jak być powinno.

ale że krew i jedzenie to chyba tylko na cukier wpływa.

[metkaa]

Napisane przez Madzialenka12344321

Mój brat ma już wyniki z matury. Z ustnych ma po 100%, z pisemnych podstaw ma też po 100% a z rozszerzenia z matmy ma 94% a z ang 86%. Poskładał podania i 12 lipca są wyniki. A chce iść na matmę. Politechnika warszawska, uniewerek w warszawie albo wrocławiu. Więc trzymajcie kciuki.

oo ludzie, niezly jest
trzymam kciuki,

Napisane przez strongwomen

Oddałam siusie, ale nie wiele zdołałam im oddać. Mam nadzieję że starczy. No a krew, jak wyjdzie cukrzyca to powiem jutro na wizycie że może być ten wynik zły z powodu tego śniadania rano.

narazie musiałam dwa prania włączyć naszych ciuchów, i ogarnąć pokój a już mnie boli kręgosłup, więc ciuszki zostawiam na jutro. Jeszcze mamy wyjazd dziś, bo auto teściówki jest do odbioru z naprawy. I albo ona sama sobie pojedzie albo ją wysadzę jak sie odezwę, bo ja wysłuchiwać nie będę jaki to ze mnie beznadziejny kierowca (bo wcale tak nie jest). nie poradzę że on jest ☠☠☠.nięta.

a tych badan nie moglas zrobic jutro?
czy juz zdazysz odebrac wyniki zeby miec do lekarza?

jak ja nie lubie jak mi ktos gada jak mam jechac, no ludzie, kiedys tak sie zatrzymalam i kazalam tacie wysiadac
uspokoil sie od razu

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita oj tak, życie bez @ jest super Ostatnią @ miałam... 19 lipca (czyli prawie rok temu) :wow:

potwierdzam, piekne to jest

[Nikita...]

Napisane przez strongwomen

Nikita, raz jej powiedziałam że ma sobie sama jechać, to mi powiedziała że ona nie może bo to benzyniak a normalnie jeździ dieslem i nie jest nauczona. Asz do cholery? Prawo jazdy robiła na dieslu czy benzyniaku?

To niech sie nauczy! Musisz ja krotko trzymac bo cos se za bardzo pozwala.

Napisane przez stokrotka24

dzień dobry
Ja już się pytałam ale jeszcze raz chciałam dopytać, dziewczyny które robiły badania żołnierzyków ile płaciłyście za to badanie i czy są jakies różne badania?(Mrowinko pamiętam, ż eu Ciebie to 20 zł kosztowało) bo ja dzwoniłam dzisiaj do kilku laboratoriów i w każdym jest różna cena a rozbieżność jest bardzo duża, w jednym kosztuje 35 zł, w drugim 60 zł z w trzecim co mi poleciła moja ginka to 80 zł. Niby wszyscy mówią że to podstawowe badanie bez posiewu (cokolwiek to znaczy) i teraz nie wiem czy iść tam gdzie najtaniej, a jak okaże się, że jeszcze raz trzeba będzie to robić to tz pewnie nie będzie chciał, a z drugiej strony po co przepłacać. I mam dylemat.

Idę was nadrabiać

Ja ni poradze bo tutaj to badanie moj TZ mial za darmo.

Napisane przez stokrotka24

pewnie, że tęskniłyśmy a jak postępy przy budowie waszego domku?

fundamenta zalane, w srode przywoza drewno i od czwartku robota wre, moze pukne wam tutaj potem zdjecie w niedziele jak juz eedzie stalo!

Napisane przez Today_Tommorow

A ja sie dzis wkurzyam (na siebie)zaczel am czytac o tym lozysku przodujacym co mi wyszlo na USG i tylko sie zestresowalam, a brak slow

oj, tylko nie czytaj zadnych glupot na ten temat bo co ma byc to bedzie a stres tylko dzieciatku szkodzi!

[agi_82]

Madzialenka, więc jutro rano testujesz powiadasz więc z całego serca trzymam kciuki za jak najbardziej II kreseczki

[Malensstfo]

Wróciłam!

Oddałam już wsio do dziekanatu!

Zrobiliśmy zakupki, teraz naszykować obiad i powoli się spakować...

[martynka1916]

Napisane przez Malensstfo

Wróciłam!

Oddałam już wsio do dziekanatu!

Zrobiliśmy zakupki, teraz naszykować obiad i powoli się spakować...

[tomalinka]

Witajcie nowe Dziewczyny

Geodetko 3 razy dziennie?? Toż to masakra jakaś Ale jak codziennie tak? No nie dowierzam
Mi lekarz polecił brać kwas foliowy i tyle właściwie. A o luteina to nie witaminki tak się ich nie bierze..

Strong no fajnie sobie tak gruntownie posprzątać ale to niestety straaasznie czasochłonne. Na szczęście juz koncówka

Today i lepiej nie czytać

Stokrotko trzymam mimo wszystko kciukasy..

Napisane przez agi_82

Madzialenka, więc jutro rano testujesz powiadasz więc z całego serca trzymam kciuki za jak najbardziej II kreseczki

Oj chyba Ci się pomyliło No chyba że o czymś nie wiem


A tak w ogóle to te czekanie jest strasznie dobijające.. Najpierw czekałam aż się pierwszy cykl skończy bo nie było owu.. teraz znowu muszę czekać.. ja chcę już maluszka..

[onyks]

Strong, co za babsko... szkoda słów na te teściowe

Stokrotko, ja już dziś cały dzień myślę co tam wytestujesz ale jestem dobrej myśli patrząc na Twój wykres

Nikita, się pytasz! No pewnie że tęskniłyśmy



Witam nowe dziewczyny

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez tomalinka

A tak w ogóle to te czekanie jest strasznie dobijające.. Najpierw czekałam aż się pierwszy cykl skończy bo nie było owu.. teraz znowu muszę czekać.. ja chcę już maluszka..

rozumiem, że strasznie nie do zniesienia musi być taki czekanie, ale za to jak przyjdzie ten czas i się uda to Twoja radość będzie o tyle większa
Póki co czekamy razem z Tobą żeby Ci smutno nie było

[Nikita...]

Napisane przez onyks

Nikita, się pytasz! No pewnie że tęskniłyśmy

A co tam u Amani? Ona tez sie urlopuje od wizazu???
Agnusek, Bika, teraz Malenstfo wyjezdza. A ja musze czekac do spierpnia. Ale teraz mamy dluuugi weekend bo czwartek oraz piatek wolne!

[onyks]

Napisane przez Nikita...

A co tam u Amani? Ona tez sie urlopuje od wizazu???
Agnusek, Bika, teraz Malenstfo wyjezdza. A ja musze czekac do spierpnia. Ale teraz mamy dluuugi weekend bo czwartek oraz piatek wolne!

Najbardziej zazdroszczę Malenstfu bo kocham Zakopane

A ja w piątek do pracy wracam po miesiącu wolnego