Plotkowy dla dietetyczek :)

[oreganka]

właśnie zadzwonili do mnie z tej pracy o którą się ubiegałam....niestety na dalsze rozmowy mnie nie chcą
ale mi smutno

[LoLcIa123]

Napisane przez oreganka

właśnie zadzwonili do mnie z tej pracy o którą się ubiegałam....niestety na dalsze rozmowy mnie nie chcą
ale mi smutno

Przykro mi znajdziesz lepszą Słonko

[Milka19]

Napisane przez LoLcIa123

Przykro mi znajdziesz lepszą Słonko

Trzeba na to spojrzeć z innej strony. Nie chcą Cię i dobrze, nie wiedzą co tracą Pewnie ta praca nie była Ci dana i tak jak pisała Lolcia na pewno znajdziesz lapszą

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Milka19

Moja już od 20 minut w kuchni coś tam pitrasi, aż boje się wchodzić



Do mnie przysyłać informatyków

No zrozumieć to chyba żadna z nas tak do końca nie potrafi

i jak siostrze się udały wypieki ?
informatykami chętnie się podzielę (hehe, napisałam to tak jakby tłum informatyków stał właśnie pod moimi drzwiami )

Napisane przez oreganka

właśnie zadzwonili do mnie z tej pracy o którą się ubiegałam....niestety na dalsze rozmowy mnie nie chcą
ale mi smutno

kochana, tak mi przykro ale Milka ma rację, nie docenili Cię po prostu, powinni żałować na pewno znajdziesz jakąś fajniejszą pracę, gdzie będą Cię doceniać, wierzę w Ciebie

[nefre]

Proszę napiszcie, ze od jegno pączka nie przytyję Pochłonęłam - ale takie nie kupne tylko robione przez sąsiadkę. Z mała ilością marmolady, bez pudru. Pyszny.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez nefre

Proszę napiszcie, ze od jegno pączka nie przytyję Pochłonęłam - ale takie nie kupne tylko robione przez sąsiadkę. Z mała ilością marmolady, bez pudru. Pyszny.

na pewno od jednego nie przytyjesz ale dla spokoju sumienia możesz pobiegać chwilę wokół stołu

[nefre]

Taapobiegać wokól stołu - żeby rodzice pomyśleli, ze ze mna coś nie teges? Idę do TŻ-ta : 20 minut drogi . Pozniej lodowisko - jakoś spalę : mam nadzieję

[Milka19]

Napisane przez Ewusia_marchew

i jak siostrze się udały wypieki ?
informatykami chętnie się podzielę (hehe, napisałam to tak jakby tłum informatyków stał właśnie pod moimi drzwiami )

Czuje się niedoceniona Taki kawał taszczyłam te pączuchy i nikt, naprawdę nikt się nie skusił I nadal 5 leży na talerzyku, a na mnie nie mają co liczyć Mają dużo tego paskudnego lukru i az mnie odpycha od nich

A co do siostry to obok pączuchów stoi miska faworków, naszczęście nie polukrowanych, ale posypanych cukrem pudrem Jak narazie po obiedzie, więc nie mam ochoty

Ps. Bo takie ścisłe umysły to cicho pod drzwiami się zachowują

[Milka19]

Napisane przez nefre

Proszę napiszcie, ze od jegno pączka nie przytyję Pochłonęłam - ale takie nie kupne tylko robione przez sąsiadkę. Z mała ilością marmolady, bez pudru. Pyszny.

Nie patrz w ten sposób. Pomyśl, ze do tych sklepowych to sa różne rzeczy dodawane Spulchniacze, aromaty, dużo oleju do ciasta i te sprawy. Tam się nie cackają i nie troszczą, bo to hurtowo robią. A Twoja sąsiadka to pewnie dużo serca w pączuchy włożyła Na pewno to poczułaś po smaku

Napisane przez nefre

Taapobiegać wokól stołu - żeby rodzice pomyśleli, ze ze mna coś nie teges? Idę do TŻ-ta : 20 minut drogi . Pozniej lodowisko - jakoś spalę : mam nadzieję

Na lodowisku - to zależy Jak słabo jezdzisz to od ciągłego podnoszenia się to nie jednego pączka spalisz

[nefre]

Napisane przez Milka19

Na lodowisku - to zależy Jak słabo jezdzisz to od ciągłego podnoszenia się to nie jednego pączka spalisz

Umiem, umiem

[Milka19]

Napisane przez nefre

Umiem, umiem

No to mamy problem To moze powtórka z walentynek Chodzi o fartuszek nie pizze Widzisz, że z nami to nie przytyjesz

[oreganka]

laski błagam o radę, w kropce jestem
otóż jakiś miesiąc temu pewien facet zapraszał mnie na imprezę karnawałową, ja już miałam zorganizowany wyjazd w góry na ten weekend więc powiedziałam że nie mogę, potem dzwonił i pytał jeszcze kilka razy a ja za każdym razem to samo, że wyjeżdżam. Zresztą nie lubię takich imprez, a kolega to hmm chyba trochę mnie adoruje że tak powiem, a dla mnie to tylko kolega i kropka. Impeza jest jutro, jutro też wyjechać mam w góry
A dziś przyjeżdżam po pracy do domu a tu bukiet czerwonych róż na stole, jakaś maskota kartka walentynkowa (wszystko z dopiskiem z kwiaciarni że miało być dostarczone wczoraj!!!), w kopercie jest dołączone zaproszenie.
No i co ja mam teraz zrobić, facet wykosztował się jak cholera, co ja mam mu powiedzieć, odpuścić te góry, ostatecznie mogę tam dojechać w sobotę.!!ratunku, jak można ludzi w takich sytuacjach stawiać!!!!!!!!!!!!!!:eek :

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Milka19

Czuje się niedoceniona Taki kawał taszczyłam te pączuchy i nikt, naprawdę nikt się nie skusił I nadal 5 leży na talerzyku, a na mnie nie mają co liczyć Mają dużo tego paskudnego lukru i az mnie odpycha od nich

A co do siostry to obok pączuchów stoi miska faworków, naszczęście nie polukrowanych, ale posypanych cukrem pudrem Jak narazie po obiedzie, więc nie mam ochoty

Ps. Bo takie ścisłe umysły to cicho pod drzwiami się zachowują

ale na pewno jest szansa że i na pączki ktoś się skusi
nawet ja zjadłam pączka, bo sister kupiła wracając ze szkoły

PS.

Napisane przez oreganka

laski błagam o radę, w kropce jestem
otóż jakiś miesiąc temu pewien facet zapraszał mnie na imprezę karnawałową, ja już miałam zorganizowany wyjazd w góry na ten weekend więc powiedziałam że nie mogę, potem dzwonił i pytał jeszcze kilka razy a ja za każdym razem to samo, że wyjeżdżam. Zresztą nie lubię takich imprez, a kolega to hmm chyba trochę mnie adoruje że tak powiem, a dla mnie to tylko kolega i kropka. Impeza jest jutro, jutro też wyjechać mam w góry
A dziś przyjeżdżam po pracy do domu a tu bukiet czerwonych róż na stole, jakaś maskota kartka walentynkowa (wszystko z dopiskiem z kwiaciarni że miało być dostarczone wczoraj!!!), w kopercie jest dołączone zaproszenie.
No i co ja mam teraz zrobić, facet wykosztował się jak cholera, co ja mam mu powiedzieć, odpuścić te góry, ostatecznie mogę tam dojechać w sobotę.!!ratunku, jak można ludzi w takich sytuacjach stawiać!!!!!!!!!!!!!!:eek :

matko i córko, jak ja nie znoszę takiego zachowania to jest takie jeżdżenie komuś po psychice, bo wiadomo ze Ci teraz głupio
ale ja bym na Twoim miejscu nie uległa.. skoro Cię ten facet nie interesuje, nie masz ochoty iść na tą imprezę, wolisz jechać w góry to nie powinnaś robić niczego wbrew sobie. Podziękowałabym na Twoim miejscu i powiedziała że mimo wszystko jedziesz w góry (albo ostatecznie powiedz że już się zobowiązałaś ze jedziesz i nie możesz odwołać )
przypomina mi to trochę moją historię z perfumami (pamiętacie? przed świętami taką miałam, ze mnie kolega obdarował...) więc wydaje mi się że bym sie nie ugięła. To duży komplement dla Ciebie ze się ktoś tak o Ciebie stara, ale skoro nie chcesz to zdecydowanie nie idź

[oreganka]

Napisane przez Ewusia_marchew

ale na pewno jest szansa że i na pączki ktoś się skusi
nawet ja zjadłam pączka, bo sister kupiła wracając ze szkoły

PS.

matko i córko, jak ja nie znoszę takiego zachowania to jest takie jeżdżenie komuś po psychice, bo wiadomo ze Ci teraz głupio
ale ja bym na Twoim miejscu nie uległa.. skoro Cię ten facet nie interesuje, nie masz ochoty iść na tą imprezę, wolisz jechać w góry to nie powinnaś robić niczego wbrew sobie. Podziękowałabym na Twoim miejscu i powiedziała że mimo wszystko jedziesz w góry (albo ostatecznie powiedz że już się zobowiązałaś ze jedziesz i nie możesz odwołać )
przypomina mi to trochę moją historię z perfumami (pamiętacie? przed świętami taką miałam, ze mnie kolega obdarował...) więc wydaje mi się że bym sie nie ugięła. To duży komplement dla Ciebie ze się ktoś tak o Ciebie stara, ale skoro nie chcesz to zdecydowanie nie idź

no tak pamiętam te perfumy
hmm sama nie wiem już co robić, na tą imprezę idzie też moja najlepsza kumpela z facetem, ale do cholery jasnej co Ci faceci sobie myślą!!!!!!ile można im powtarzać jedno zdanie żeby zrozumieli??

[Ewusia_marchew]

aaa, zapomniałam napisać o baaaardzo ważnej sprawie

skończyłam pisać pracę

i w nagrodę (jak ja umiem się ładnie nagradzać ) idę na imprezę
(na lata 70 do Spiżu, Lolcia, może wpadniesz? )

[Ewusia_marchew]

Napisane przez oreganka

no tak pamiętam te perfumy
hmm sama nie wiem już co robić, na tą imprezę idzie też moja najlepsza kumpela z facetem, ale do cholery jasnej co Ci faceci sobie myślą!!!!!!ile można im powtarzać jedno zdanie żeby zrozumieli??

no jak kumpela idzie to jest jakiś argument "za" ale niekoniecznie...
facet jak się uprze to nawet DUŻYMI LITERAMI do niego mówić nie pomaga

[oreganka]

odmówiłam jednak!!

[LoLcIa123]

Napisane przez Ewusia_marchew

aaa, zapomniałam napisać o baaaardzo ważnej sprawie

skończyłam pisać pracę

i w nagrodę (jak ja umiem się ładnie nagradzać ) idę na imprezę
(na lata 70 do Spiżu, Lolcia, może wpadniesz? )

Oj nie,ja dzisiaj wyglądam jak ostatnie 2zł u mamy w portfelu spałam jedynie niecałe 2godziny,więc możecie sobie wyobrazić w dodatku jestem masakrycznie wkurzona i to znowu przez faceta,jak Boga kocham ja niedługo osiwieje przez tych typów,jak Oni potrafią namieszać

[oreganka]

Napisane przez LoLcIa123

Oj nie,ja dzisiaj wyglądam jak ostatnie 2zł u mamy w portfelu spałam jedynie niecałe 2godziny,więc możecie sobie wyobrazić w dodatku jestem masakrycznie wkurzona i to znowu przez faceta,jak Boga kocham ja niedługo osiwieje przez tych typów,jak Oni potrafią namieszać

no co my ostatnio z tymi facetami mamy...skąd oni się urwali wogóle???ja idę na koncert bo też dzisiaj wytrzymać nie mogę paskudny dzień miałam, trzeba się rozerwać

[nefre]

Napisane przez Milka19

No to mamy problem To moze powtórka z walentynek Chodzi o fartuszek nie pizze Widzisz, że z nami to nie przytyjesz

Spokojnie, spokojnie sądzę, że pączuch spalony A jak nie to... trudno Od jutra znowu odwyk słodyczowy

A się najeżdziłam na tym lodowisku - śmigałam równo - aż TŻ był zaskoczony A ostatnio cos mi sie zebrało na spokoje wieczory, więc siedzimy cały czas w domu

[Milka19]

Napisane przez oreganka

odmówiłam jednak!!

I dobrze zrobiłaś Co on sobie wogóle myśli, że może Cię kupić Ok rozumiem walentynki, kwiaty i te sprawy, ale skoro już mu wcześniej ładnie odmówiłaś, to chyba powinien zrozumieć, że nie to znaczy nie (choć w niektórych babskich czasopismach pisze, ze jak kobieta mówi nie to ma na myśli tak - moze dorwał się do jednej takiej gazetki)

[Milka19]

Napisane przez Ewusia_marchew

ale na pewno jest szansa że i na pączki ktoś się skusi
nawet ja zjadłam pączka, bo sister kupiła wracając ze szkoły

Do dziś został jeden pączek i 1/2 drugiej michy faworków - za rok będzie jak znalazł

[nefre]

Trzepnijcie mnie Ja się uczę matematyki

[Milka19]

Napisane przez nefre

Trzepnijcie mnie Ja się uczę matematyki

Bardzo ładnie

Ps. Może tak pouczysz się za mnie anglika

[nefre]

Napisane przez Milka19

Bardzo ładnie

Ps. Może tak pouczysz się za mnie anglika

Ok! I like english - it's very beautiful language. I may learn english if you learn math

[Milka19]

Napisane przez nefre

Ok! I like english - it's very beautiful language. I may learn english if you learn math

Ja już matme mam za soba, zaliczone i zapomniane, więc nic z tego

[Ewusia_marchew]

Napisane przez oreganka

odmówiłam jednak!!

bardzo dobrze zrobiłaś

Napisane przez LoLcIa123

Oj nie,ja dzisiaj wyglądam jak ostatnie 2zł u mamy w portfelu spałam jedynie niecałe 2godziny,więc możecie sobie wyobrazić w dodatku jestem masakrycznie wkurzona i to znowu przez faceta,jak Boga kocham ja niedługo osiwieje przez tych typów,jak Oni potrafią namieszać

weź go kopnij tam gdzie powinnaś go kopnąć... faceci są okropni, namieszają a my się potem szarpiemy

Napisane przez nefre

Ok! I like english - it's very beautiful language. I may learn english if you learn math

heheh, jak Ci się już znudzi angielski za Milke to możesz się za mnie pouczyć greki

wstałam przed chwilą, z bólem głowy zwanym popularnie kacem, nie ma owsianki bo siostra zapomniała kupić wyglądam jak 7 nieszczęść (chyba mi imprezy szkodzą ) a ogólnie to było tak sobie, dziwni ludzie się zebrali a teraz muszę się doprowadzić do porządku bo jadę do rodziców dziś

[LoLcIa123]

Napisane przez nefre

Trzepnijcie mnie Ja się uczę matematyki

Wszystko tyle nie matma i nie w ferie

Napisane przez Ewusia_marchew

weź go kopnij tam gdzie powinnaś go kopnąć... faceci są okropni, namieszają a my się potem szarpiemy
wstałam przed chwilą, z bólem głowy zwanym popularnie kacem, nie ma owsianki bo siostra zapomniała kupić wyglądam jak 7 nieszczęść (chyba mi imprezy szkodzą ) a ogólnie to było tak sobie, dziwni ludzie się zebrali a teraz muszę się doprowadzić do porządku bo jadę do rodziców dziś

Już się nie denerwuje,poprostu mam go dość weszłam przed chwilą całe gg zapchane wiadomościami,że przeprasza itd a w opisie,że śpi zmęczony po pracy i coś o jakimś wyjeździe,o którym ja oczywiście NIC! nie wiem.
To widze,że zabawa w miare udana(%) ja w czasie leczenia kaca mam takie sine worki pod oczami,jakbym nie spała z 4dni więc u mnie i tak wszystko wychodzi,nawet się nie musze maskować.A ja sobie dopiero wstałam i już ofc,po kawie.Na dodatek odezwał się do mnie walentynkowy partner
Widziałyście już ten opis,w wątku z opisami ?
"Bóg dał facetom mózg i penisa ale za malo krwi zeby to i to poprawnie funkcjonowało"

[nefre]

Jeju wiosną się robi Jakiś dobry humor dzisiaj mam I ddo znajomej na ploty jadę, a co!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez LoLcIa123

Wszystko tyle nie matma i nie w ferie


Już się nie denerwuje,poprostu mam go dość weszłam przed chwilą całe gg zapchane wiadomościami,że przeprasza itd a w opisie,że śpi zmęczony po pracy i coś o jakimś wyjeździe,o którym ja oczywiście NIC! nie wiem.
To widze,że zabawa w miare udana(%) ja w czasie leczenia kaca mam takie sine worki pod oczami,jakbym nie spała z 4dni więc u mnie i tak wszystko wychodzi,nawet się nie musze maskować.A ja sobie dopiero wstałam i już ofc,po kawie.Na dodatek odezwał się do mnie walentynkowy partner
Widziałyście już ten opis,w wątku z opisami ?
"Bóg dał facetom mózg i penisa ale za malo krwi zeby to i to poprawnie funkcjonowało"

ale faceta upierdliwego współczuję, takich to lepiej sprzątać z horyzontu

Napisane przez nefre

Jeju wiosną się robi Jakiś dobry humor dzisiaj mam I ddo znajomej na ploty jadę, a co!

u mnie też słoneczko piękne
i nic nie robię naukowego a powinnam bo po południu wracam do katowic i przyjeżdża do mnie kumpela i będzie znów procentowo... i może nawet o jakąś imprezę zahaczymy... ciekawe kiedy się na poprawki nauczę
ale o to będę martwić się w przyszłości