niedorzeczne opinie na temat seksu, antykoncepcji itp.

[Linaewen]

Napisane przez Switezianka_23

Zerowa wiedza o tym na jakiej zasadzie działają paskowe testy ciążowe. Rozumiem, że chcąc zobaczyć odpowiedni wynik można naginać zasady aby taki wynik zobaczyć ale to już taniej napisać sobie na kilku karteczkach "jestem w ciąży" i "losowo" wyciągając jedną sprawdzać, czy jest się w stanie błogosławionym.

Ekomoniczny test ciążowy dla starających się Wielorazowy
Gorzej, że to jako polecony post na onecie jest i teraz pytanie ile kobiet w to uwierzy jak przeczyta...

[mikia20]

Napisane przez CzerwonaDziewczyna

Jak ja się bałam że jestem w ciąży i zrobiłam test z wynikiem negatywnym, to byłam przeszczęśliwa. A może to było zwodnicze, trzeba było zostawić na cały dzień i wynik byłby inny? Kurde, czyżbym poroniła?

Ja też kiedyś robiłam test, wyszła jedna kreska, zostawiłam go w łazience, wracam za jakiś czas a tam wie kreski o.O. Niby wiedziałam że może się tak stać ale i tak było mi bardzo nieswojo. Kolejny test zrobiłam, po przepisowych 10 minutach znów wyszła jedna kreska, a ja oba testy zakopałam głęboko w koszu żeby mnie nie straszyły

[Neciak89]

A ja właśnie z ciekawości kiedyś spojrzałam wieczorem na test, ale drugiej kreski nie było

[ganimedea]

Napisane przez Neciak89

A ja właśnie z ciekawości kiedyś spojrzałam wieczorem na test, ale drugiej kreski nie było

Miałam identycznie

[hey_stella]

Dziewczyn, ostatnio przeglądając apki w Android Market, znalazłam test ciążowy. Tak dokładnie, test ciążowy w telefonie. Jest jakieś 20 pytań i na koniec dostajesz odpowiedź. Zrobiłam go mojej koleżance i wyszło, że jest w ciąży. Nie wiem czy śmiać się czy płakać.

[Neciak89]

Napisane przez hey_stella

Dziewczyn, ostatnio przeglądając apki w Android Market, znalazłam test ciążowy. Tak dokładnie, test ciążowy w telefonie. Jest jakieś 20 pytań i na koniec dostajesz odpowiedź. Zrobiłam go mojej koleżance i wyszło, że jest w ciąży. Nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Znalazłam, mam okres, sprawdzę

[hey_stella]

Napisane przez Neciak89

Znalazłam, mam okres, sprawdzę

Sprawdź koniecznie, moja koleżanka miała jakieś 80% odpowiedzi potwierdzających to, że jest w ciąży. Oczywiście nie była i nie jest Totalna głupota taki test.

[Neciak89]

Oj, 1% wyszedł

[mikia20]

Gdzie to jest? na Android?

[Neciak89]

Tak, market.android.pl

[jyyli]

No ja nie wiem, o co Wam chodzi. W końcu test to jak się odpowiada na pytania, no nie?
Niedługo będzie można zrobić test sikając na telefon.

[Samantha7]

Napisane przez jyyli

No ja nie wiem, o co Wam chodzi. W końcu test to jak się odpowiada na pytania, no nie?
Niedługo będzie można zrobić test sikając na telefon.

padlam

A potem se przylozysz tel. do brzucha i bedziesz mogla se USG zrobic

[shure]

ta a z "krwi" misiaczkowej badania plytek krwii....

[karo208]

Napisane przez jyyli

No ja nie wiem, o co Wam chodzi. W końcu test to jak się odpowiada na pytania, no nie?
Niedługo będzie można zrobić test sikając na telefon.

No ale z logicznego punktu widzenia tak wyglądają testy.

Samantha widziałam kiedyś taką aplikację do ściągnięcia że mogłaś "zajrzeć" w głąb ciała. Tak że mnie to by chyba za bardzo nie zdziwiło.

[hey_stella]

Napisane przez jyyli

No ja nie wiem, o co Wam chodzi. W końcu test to jak się odpowiada na pytania, no nie?
Niedługo będzie można zrobić test sikając na telefon.

Haha, ja w pierwszej chwili o tym pomyślałam jak zobaczyłam ten test.

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez Neciak89

Oj, 1% wyszedł

bardzo mi przykro, że nie jesteś w ciąży

[Samantha7]

Napisane przez karo208

No ale z logicznego punktu widzenia tak wyglądają testy.

Samantha widziałam kiedyś taką aplikację do ściągnięcia że mogłaś "zajrzeć" w głąb ciała. Tak że mnie to by chyba za bardzo nie zdziwiło.

Czego to ludzie nie wymysla

[Switezianka_23]

http://piekielni.pl/41595#comments

Plemniki terminatory znów atakują.

[starry_eyes]

Napisane przez Switezianka_23

http://piekielni.pl/41595#comments

Plemniki terminatory znów atakują.

ręce opadają..

[jyyli]

Napisane przez Switezianka_23

http://piekielni.pl/41595#comments

Plemniki terminatory znów atakują.

Mnie przeraziły komentarze. Naprawdę są ludzie, którzy uważają, że ciążę pozamaciczną trzeba utrzymać, bo inaczej to morderstwo?!
Chociaż dzisiaj niechcący obejrzałam kawałek programu Lisa (czekałam, aż woda się zagotuje, żeby nie było, że coś takiego oglądam) i stwierdziłam, że skoro od posła nie można wymagać znajomości książki do przyrody dla klasy szóstej, to tym bardziej nie można tego wymagać od użytkownika internetu.

[mikia20]

Napisane przez jyyli

Mnie przeraziły komentarze. Naprawdę są ludzie, którzy uważają, że ciążę pozamaciczną trzeba utrzymać, bo inaczej to morderstwo?!
Chociaż dzisiaj niechcący obejrzałam kawałek programu Lisa (czekałam, aż woda się zagotuje, żeby nie było, że coś takiego oglądam) i stwierdziłam, że skoro od posła nie można wymagać znajomości książki do przyrody dla klasy szóstej, to tym bardziej nie można tego wymagać od użytkownika internetu.

A co takiego powiedział?

[karo208]

Napisane przez Samantha7

Czego to ludzie nie wymysla

Tak ludzie są zdolni do wszystkiego.

Napisane przez Switezianka_23

http://piekielni.pl/41595#comments

Plemniki terminatory znów atakują.

Masakra.
A później się dziwić że młodzież jest niedouczona.
Skoro w takie historie wierzy.

[jyyli]

Napisane przez mikia20

A co takiego powiedział?

Dokładnie Ci nie powiem, bo ja zawsze szybko wymazuję z pamięci takie programy Ale w momencie, kiedy oglądałam, dyskusja wyglądała tak: argumenty wzięte z biologii i prawa kontra "bo ja tak chcę".

Ale nie róbmy offtopu, jakich mamy polityków, każdy wie, a to nie jest dyskusja na ich temat. Zresztą ten wątek służy rozbawianiu, a nie denerwowaniu się, a to jedyna słuszna reakcja na myśl o polityce

[Klarissa]

A mnie np. totalnie bulwersuje jak taki Jarosław K. wszystkim dobrze znany publicznie twierdzi, że zabieg in-vitro związany jest z aborcją (taką jego wypowiedź dzisiaj w radiu słyszałam, że "15 tysięcy in vitro równa się 15 tysięcy aborcji"). Bo jakimś tam autorytetem dla wielu ludzi on jednak jest - a nie odróżnia zachodzenia w ciążę od jej usuwania, co smutne, rozumiem, że chłop sam dzieci nie ma, ale jednak różnica w tych dwóch kwestiach nawet dla laika jest bez trudu widoczna.

A niestety poglądy społeczeństwa też w jakiś sposób kształtują "liderzy".

[Duszaniola]

Tak, tylko niektórzy uważają, że jak zapłodniona komórka jajowa się nie przyjmie w czasie in vitro to też jest zabijanie dzieci. A w czasie takiego in vitro używa się kilku komórek jajowych, więc może o to mu chodziło.

[Klarissa]

Napisane przez Duszaniola

Tak, tylko niektórzy uważają, że jak zapłodniona komórka jajowa się nie przyjmie w czasie in vitro to też jest zabijanie dzieci. A w czasie takiego in vitro używa się kilku komórek jajowych, więc może o to mu chodziło.

Ale podczas klasycznego zapłodnienia też nie każda komórka jajowa się zagnieżdża w macicy... to jest proces naturalny jednej się uda, innej nie

A w metodzie in vitro chodzi o zrobienie dziecka nie usunięcie czego jej przeciwnicy jakoś nie potrafią zrozumieć nie wiedzieć czemu.

[Duszaniola]

Napisane przez Klarissa

Ale podczas klasycznego zapłodnienia też nie każda komórka jajowa się zagnieżdża w macicy... to jest proces naturalny jednej się uda, innej nie

A w metodzie in vitro chodzi o zrobienie dziecka nie usunięcie czego jej przeciwnicy jakoś nie potrafią zrozumieć nie wiedzieć czemu.

Nie no, ja wiem. Ale puścili nam ostatnio film na zajęciach, w których takie poglądy były. I że wyrzucanie zapłodnionych komórek jajowych, których się nie użyło to też zabijanie, więc trzeba przechowywać, co dobre też nie jest, bo człowiek (czyli to zapłodniona komórka jajowa) żyje w zawieszeniu.
Nie popieram tego, bo dla mnie to dosyć naciągane, tylko wspomniałam, żeby wyjaśnić, skąd się pogląd mógł wziąć

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Klarissa

Ale podczas klasycznego zapłodnienia też nie każda komórka jajowa się zagnieżdża w macicy... to jest proces naturalny jednej się uda, innej nie

Ja z tego powodu zastanawiam się jak wypada porównanie stosowania antykoncepcji hormonalnej w porównaniu do współżycia bez zabezpieczenia jeśli chodzi o ilość "utraconych" zarodków.
Bo jak wiadomo, według fanatycznych przeciwników tabsów anty, stanowią one środek wczesnoporonny z powodu uniemożliwiania zagnieżdżenia się zapłodnionej komórki jajowej. Coś mi się wydaje, że podczas standardowego starania się o dziecko takich odrzutów może być nieco więcej niż przez kilka lat brania hormonów.

[Klarissa]

Dla mnie to już są oszołomskie poglądy, różni nawiedzeńcy mogą twierdzić, że do nowego życia dochodzi już w momencie zdejmowania majtek, ale medycyna jednoznacznie określa jako start ciąży zagnieżdżenie się zapłodnionego jaja w ścianie macicy i ja się tej wersji trzymam. Nie ma zagnieżdżenia, nie ma ciąży, nie ma nowego życia.

[Switezianka_23]

Ja z tego powodu zastanawiam się jak wypada porównanie stosowania antykoncepcji hormonalnej w porównaniu do współżycia bez zabezpieczenia jeśli chodzi o ilość "utraconych" zarodków.
Bo jak wiadomo, według fanatycznych przeciwników tabsów anty, stanowią one środek wczesnoporonny z powodu uniemożliwiania zagnieżdżenia się zapłodnionej komórki jajowej. Coś mi się wydaje, że podczas standardowego starania się o dziecko takich odrzutów może być nieco więcej niż przez kilka lat brania hormonów.

Rożnica polega na zamyśle osoby. Stosując antykoncepcję hormonalną czynnie pomagasz stworzyć warunki sprzyjające odrzutom (choćby zmniejszenie grubości endometrium) . Starając się o dziecko zazwyczaj działasz odwrotnie - robisz wszystko aby stworzyć warunki umożliwiające zagnieżdżenie. Czyli nie efekt działania liczy się tu do oceny moralnej (szczególnie, że nie ma szans go udowodnić i można jedynie gdybać czy doszło do wydalenia zapłodnionej komórki w danym cyklu, czy nie doszło) a intencja, z jaką to działanie zostało podjęte.

[Suvia]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37207446]
Bo jak wiadomo, według fanatycznych przeciwników tabsów anty, stanowią one środek wczesnoporonny z powodu uniemożliwiania zagnieżdżenia się zapłodnionej komórki jajowej. [/QUOTE]

Aż mi się przypomniało porównywanie męskiej masturbacji do ludobójstwa (albo połykanie spermy do kanibalizmu).