Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X

[Iwoncia81]

Czesc dziołszki

Wielkie dzięki za trzymanie kciuków za to żeby Alanek na chrzcie nam nie płakał - no i nie płakał
Prawie całą msze przespał a tak to troszke postękał i ssał smokusia
Wkurzał mnie becik bo mały sie ślizgał w tym i mąż miał problem go w tym trzymać, no ale daliśmy rade
Najbardziej wkurzała mnie impreza w domu szczególnie siostry od męża, dzieci od jednej z sióstr i mój ojciec.
Siostry strasznie głośne są i nawet mnie to wkurza a co dopiero takiego malucha jak śmieją sie albo gadają na całą twarz - tym bardziej że 14 osób w niewielkim pokoju a mój ojciec mnie wkurza nadopiekuńczością i głupią gadką do malucha.
Np. jak słysze "ceść lybko" to krew mnie zalewa i to dosłownie
No wnerwia mnie takie zdrabnianie.
Albo wczoraj przerósł chyba sam siebie bo włożyliśmy Alana do bujaczka i uruchomilismy wibracje, a mój ojciec takie hasło: "on od tych wibracji wstrząsu mózgu dostanie bo za mocne te wibracje".
No kuźwa ludzie, aż go wyśmiałam szyderczo bo nie wyrobiłam nerwowo.
Bosssssszzzzzze no

No a jutro idziemy na szczepienie - zaś stres i pewnie sie popłacze jak go kłuć bedą

A my bedziemy mieć przesrane bo mały nauczył sie spać na rękach. Już z 40 minut mi na ręce śpi z otwartą buzią a ja z gołym cyckiem bo nie ma czasu go schować przez wizaż

[Konczita]

Napisane przez Sojka1990

Jak to moja znajoma Pani doktor ortopeda prawi "dziecko nie lubi oglądać wystaw sklepowych" na początku nie zrozumiałam o co chodzi musiała mi wytłumaczyć :P a no o to że przodem do świata nie powinno się dzieci nosić opartych pleckami bo to na bioderka złe. odwrotnie jak najbardziej tak- brzuch do brzucha i na żabe nogi.
Sama tak Zośke czasem nosze opartą plecami jak już żadna inna poza jej nie pasuje

a danonka Zośka już lizneła w tamtym tygodniu

a widzisz noszenie to zalecił neurolog ... nie omieszkam na kontroli o to spytać

Napisane przez gda

Konczi - 5,5 miesiąca i takie maleństwo je taki syf, jakim jest Danonek... Nie przekonuje mnie to. Ładować tyle cukru w takie maleństwa i te kaloryczne ogólnodostępne kaszki, nic dziwnego że mamy coraz więcej dzieciaków z nadwagą

Przepraszam, ale takie jest moje zdanie na temat tych produktów...

oczywiście może danonki dla takiego maleństwa nie najlepszym posiłkiem są ale nic jej po tym nie jest do tej pory tylko gotowane mleko z kaszkami i grysikiem dostawała ...

ja póki co zostanę po 3 miesiącach przy kleiku a później pomału kaszki ale może faktycznie lepiej wybrać takie bez cukru


---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Iwcia wiedziałam że będzie grzeczniutki! mówiłam ? ha! moja tez tak nas zaskoczyła a mąż jak niósł Duśkę do chrzcielnicy to rozwiązał jej kokardę w sukience i jej zwisała

[marta1986222]

Dzień Doberek

Witam sie z Wami w jakże spokojnym dniu

Po wczorajszych krzykach odpukać jak na razie nie ma śladu,mała śpi grzecznie i tak od rana z przerwami na jedzenie,jest nadzieja że moze dzisiaj będzie dobrze

Tak się wczoraj o nią martwiłam bo z płaczu aż mi się zanosiła,koszmar

Gda powiedz mi jak Henio z kolkami uspokoiło mu się?

Sojka super ta huśtawka

Muszę się pochwalić że nawet zdążyłam okno dzisiaj umyć i firany zmienić

A i waga ruszyła w dół 1,5 kg mniej jeszcze 4 do wagi sprzed ciąży.

Martwię się tylko tym że mam jeszcze brzuszek a to już 6 tygodni po porodzie.

W piątek na przegląd podwozia

[Katee27]

Napisane przez Iwoncia81

Czesc dziołszki

Wielkie dzięki za trzymanie kciuków za to żeby Alanek na chrzcie nam nie płakał - no i nie płakał
Prawie całą msze przespał a tak to troszke postękał i ssał smokusia
Wkurzał mnie becik bo mały sie ślizgał w tym i mąż miał problem go w tym trzymać, no ale daliśmy rade
Najbardziej wkurzała mnie impreza w domu szczególnie siostry od męża, dzieci od jednej z sióstr i mój ojciec.
Siostry strasznie głośne są i nawet mnie to wkurza a co dopiero takiego malucha jak śmieją sie albo gadają na całą twarz - tym bardziej że 14 osób w niewielkim pokoju a mój ojciec mnie wkurza nadopiekuńczością i głupią gadką do malucha.
Np. jak słysze "ceść lybko" to krew mnie zalewa i to dosłownie
No wnerwia mnie takie zdrabnianie.
Albo wczoraj przerósł chyba sam siebie bo włożyliśmy Alana do bujaczka i uruchomilismy wibracje, a mój ojciec takie hasło: "on od tych wibracji wstrząsu mózgu dostanie bo za mocne te wibracje".
No kuźwa ludzie, aż go wyśmiałam szyderczo bo nie wyrobiłam nerwowo.
Bosssssszzzzzze no

No a jutro idziemy na szczepienie - zaś stres i pewnie sie popłacze jak go kłuć bedą

A my bedziemy mieć przesrane bo mały nauczył sie spać na rękach. Już z 40 minut mi na ręce śpi z otwartą buzią a ja z gołym cyckiem bo nie ma czasu go schować przez wizaż

No widziszgrzeczny synuś.Jakoś przeżyłaś i rodzinkę
A wizaż musi być a jakżeteż często pisze jedną ręką

[gda]

Napisane przez Agnus21

O tak, moje życie też głównie ogranicza się do kanapy

a moje do łóżka

Napisane przez marta1986222

Dzień Doberek

Witam sie z Wami w jakże spokojnym dniu

Po wczorajszych krzykach odpukać jak na razie nie ma śladu,mała śpi grzecznie i tak od rana z przerwami na jedzenie,jest nadzieja że moze dzisiaj będzie dobrze

Tak się wczoraj o nią martwiłam bo z płaczu aż mi się zanosiła,koszmar

Gda powiedz mi jak Henio z kolkami uspokoiło mu się?

Sojka super ta huśtawka

Muszę się pochwalić że nawet zdążyłam okno dzisiaj umyć i firany zmienić

A i waga ruszyła w dół 1,5 kg mniej jeszcze 4 do wagi sprzed ciąży.

Martwię się tylko tym że mam jeszcze brzuszek a to już 6 tygodni po porodzie.

W piątek na przegląd podwozia

No dziś w nocy było dobrze i teraz rano chwilowe zagazowanie, ale pomogłam, nóżki przyginałam, pupką potrząsałam i się odgazował

Ale właśnie podczas karmienia mieliśmy KUPNĄ MASAKRĘ aż po pachy!

Jeju jaka taktyka była zastosowana - kąpiel i mój prysznic (bo też cała w kupce). UFF! Dobrze, że pościel na łóżku uratowana, bo na mnie siedział... Oby mu się to za często nie zdarzało...

[angel166]

HELP!!!!

kochane ja tylko na sekundę, bo mała mi cały czas płacze i płacze. Poradzcie coś ,bo zwariuję nie długo!Od tygodnia przechodzimy na samą piers jak wcześniej Wam pisałam. W nocy mała sobie radzi super od 20 do 6 rano budzi się co 2/3h na karmienie. Ssie cyca ok.20 minut+/- i zasypia. Za to od 6,7 rano zaczyna się koszmar mała pręży się, napina jak na kupkę ale nawet gdy ją zrobi płacze dalej, a coraz częściej wręcz krzyczy. Miała problemy z kolką ale zazwyczaj tylko popołudniami i gdy była dokarmiania mm. Cały czas dostaje także bobotic. Od 3dni krzyczy wniebogłosy, codziennie od 6/7 do 12(z przerwami oczywiscie) i popołudniu. Myślałam, że to z głodu ale nawet po butli z mm nie przechodzi a jest nawet gorzej, mimo, że dostała bebiko pepti1 ze względu na alegrię na białko krowie. dodam, że tą butlę wsuwa w tri mi ga jakby jej było mało 60-90ml - po jej się ulewa, a czasem zwymiotuje. Nie wiem kochane co zrobic postanowiłam jej dzis nei dawac, to płacze od rana dobra zmykam ,bo zaczyna krzyczec znow

[colds]

Napisane przez Dearlie

My nadal w dwupaku i można powiedzieć, że z dnia na dzień lepiej się czujemy, więc raczej z Antosiem zobaczymy się dopiero w czwartek. Troszkę liczyliśmy, że może przez weekend wyskoczy, ale uparty z niego chłopak. Jutro mam wizytę i zobaczymy czy rzeczywiście dostaniemy to skierowanie do szpitala czy jak to tam będzie wyglądać.

Już się nie mogę doczekać tego Twoje Antosia

Napisane przez katiem

Kochane mam pytanko. Moze ktoras pomoze? Postanowilam zrobic rodzinie prezent (i sobie tez) i chce w koncu powywolywac zdjecia z aparatow cyfrowych. wiem ze to dziwne ze nigdy tego nie robilam
I moje pytanie. Pewnie trzeba je na cos zgrac - na co? na plytke? czy na pendrive? czy trzeba je zmniejszyc? i w jakim formacie najlepiej wywolac?
zdjecia uzbierane od 2009 roku

Zgrać możesz na płytę bądź pena. Nic nie pomniejszaj. A format to nie wiem nawet jaki

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, kiedy Wasze dzieciaczki zaczęły się interesować rzeczami typu mata, karuzela czy zabawki? zastanawiam się czy nie czas czegoś zamówić

pochwalcie się co kupiłyście, chętnie coś zgapię od Was

Moja reaguje na światełka. Póki, co zamówiłam Jej bujaczek. TŻ chce zakupić matę. Zabawki póki co też kolekcjonujemy. Kupujemy co miesiąc coś z fisher price. Wiadomo - na jedną zabawkę trzeba mieć około 100zł. Dlatego już zaczęliśmy.

Napisane przez marta1986222

A i waga ruszyła w dół 1,5 kg mniej jeszcze 4 do wagi sprzed ciąży.

Martwię się tylko tym że mam jeszcze brzuszek a to już 6 tygodni po porodzie.

Ja to o dziwo mam lepszą figurę niż przed ciążą Tylko nie wiem ile ważę.. Muszę wagę w końcu kupić

Napisane przez angel166

HELP!!!!

kochane ja tylko na sekundę, bo mała mi cały czas płacze i płacze. Poradzcie coś ,bo zwariuję nie długo!Od tygodnia przechodzimy na samą piers jak wcześniej Wam pisałam. W nocy mała sobie radzi super od 20 do 6 rano budzi się co 2/3h na karmienie. Ssie cyca ok.20 minut+/- i zasypia. Za to od 6,7 rano zaczyna się koszmar mała pręży się, napina jak na kupkę ale nawet gdy ją zrobi płacze dalej, a coraz częściej wręcz krzyczy. Miała problemy z kolką ale zazwyczaj tylko popołudniami i gdy była dokarmiania mm. Cały czas dostaje także bobotic. Od 3dni krzyczy wniebogłosy, codziennie od 6/7 do 12(z przerwami oczywiscie) i popołudniu. Myślałam, że to z głodu ale nawet po butli z mm nie przechodzi a jest nawet gorzej, mimo, że dostała bebiko pepti1 ze względu na alegrię na białko krowie. dodam, że tą butlę wsuwa w tri mi ga jakby jej było mało 60-90ml - po jej się ulewa, a czasem zwymiotuje. Nie wiem kochane co zrobic postanowiłam jej dzis nei dawac, to płacze od rana dobra zmykam ,bo zaczyna krzyczec znow

Angel nie wiem, co doradzić . Przykro czyta sie cos takiego.. I wiem, co czujesz.. Myslalas o odstawieniu, chociaz na dzien, boboticu?
Moze termofor, jak przy kolkach?
Albo zmierz Malej tempke. Tak zeby wykluczyc chociaz goraczke..

[Iwoncia81]

Napisane przez Konczita

Iwcia wiedziałam że będzie grzeczniutki! mówiłam ? ha! moja tez tak nas zaskoczyła a mąż jak niósł Duśkę do chrzcielnicy to rozwiązał jej kokardę w sukience i jej zwisała

to naszemu szkrabowi z rożka nóżki dyndały i po oblaniu wodą główki czapa jeździła po całej główce bo za cholere nie szło ubrać porządnie bo trza było ciągle do ołtarza podchodzić albo klękać

Napisane przez Katee27

No widziszgrzeczny synuś.Jakoś przeżyłaś i rodzinkę
A wizaż musi być a jakżeteż często pisze jedną ręką

A ja jednym paluchem

głowa mnie boli, dzieciucha odłożyc nie moge z ręki bo zaraz w sekunde sie budzi a tak delikatnie go kłade

kochane poradźcie cos na przyspieszenie wyjścia kupki z dupki malucha bo on cisnie azrobić nie może i ryczy przy tym

[Agnus21]

Napisane przez Iwoncia81

Czesc dziołszki

Wielkie dzięki za trzymanie kciuków za to żeby Alanek na chrzcie nam nie płakał - no i nie płakał
Prawie całą msze przespał a tak to troszke postękał i ssał smokusia
Wkurzał mnie becik bo mały sie ślizgał w tym i mąż miał problem go w tym trzymać, no ale daliśmy rade
Najbardziej wkurzała mnie impreza w domu szczególnie siostry od męża, dzieci od jednej z sióstr i mój ojciec.
Siostry strasznie głośne są i nawet mnie to wkurza a co dopiero takiego malucha jak śmieją sie albo gadają na całą twarz - tym bardziej że 14 osób w niewielkim pokoju a mój ojciec mnie wkurza nadopiekuńczością i głupią gadką do malucha.
Np. jak słysze "ceść lybko" to krew mnie zalewa i to dosłownie
No wnerwia mnie takie zdrabnianie.
Albo wczoraj przerósł chyba sam siebie bo włożyliśmy Alana do bujaczka i uruchomilismy wibracje, a mój ojciec takie hasło: "on od tych wibracji wstrząsu mózgu dostanie bo za mocne te wibracje".
No kuźwa ludzie, aż go wyśmiałam szyderczo bo nie wyrobiłam nerwowo.
Bosssssszzzzzze no

No a jutro idziemy na szczepienie - zaś stres i pewnie sie popłacze jak go kłuć bedą

A my bedziemy mieć przesrane bo mały nauczył sie spać na rękach. Już z 40 minut mi na ręce śpi z otwartą buzią a ja z gołym cyckiem bo nie ma czasu go schować przez wizaż

Ale fajnie że jesteście już po. Też bym chciała.

Hihi wygląda słodko. Wiadomo, u mamusi najlepiej się śpi moja najlepiej by na mnie spała. Wczoraj tak przeleżałyśmy prawie 3 godziny w końcu musiałam ją zdjąć bo umierałam z głodu.

[aga_ton]

Napisane przez Agnes!84!!

Cześć! Chciałam podziękować Wam za odpowiedzi odnośnie ubierania dziecka. Nie mam czasu zajrzeć na forum. Każdą wolną chwilę kiedy mała śpi też wykorzystuję żeby się zdrzemnąć, chociaż nie zawsze mi się to udaje i leżę tylko sfrustrowana.
Jest mi strasznie ciężko, nie zdawałam sobie do końca sprawy z tego jak będzie wyglądać rzeczywistość po porodzie
Mała nie daje spać w nocy. Nie śpi często od 24;00 do 5;00, non stop wisiałaby na cycku. Za dnia też za dużo nie śpi. Czasami stęka i denerwuje się ssąc pierś a ja nie wiem co się dzieje. Wydaje mi się że przystawiam ją prawidłowo, a ona wierci się i puszcza brodawkę, po chwili łapie znowu i puszcza albo ma problem żeby zassać i wtedy wpada w płacz.
Jestem wykończona. A nocami, kiedy jestem najbardziej zmęczona, sytuacja mnie zdecydowanie przerasta. Zastanawiam się jak sobie dam radę kiedy mąż wróci do pracy.
Pisałyście o ulewaniu. Mamy ten problem. Zaleca się wtedy robić przerwę w karmieniu i potrzymać pionowo do odbicia.
Na mailu zamieszczam zdjęcia Paulinki.

ja też wyobrażałam to sobie trochę inaczej...

Agnes, a może malutka ma krótkie wędzidełko języka i nie może dobrze chwycić brodawki? pytam, bo Lena miała właśnie z tym problem, kilkanaście razy musiałam ją przystawiać by dobrze złapała. zdecydowałam się na zabieg, chirurg podciął wędzidełko i teraz nie ma problemu z przyssaniem się bo wcześniej miała tak krótki języczek że nawet na zewnątrz warg nie wychodził.

albo zaczynają się kolki... Lena tak właśnie robi, niby chce possać, ładuje łapki do buzi, szuka piersi ale jak ją podam to pomemła 3 razy i w płacz... pręży się, macha rączkami, nóżkami, czerwienieje na buźce. w pewnym momencie milknie, zamyka oczy, niby przesypia ale za chwilę następuje kolejny atak przeraźliwego płaczu... i tak prawie codziennie, zwłaszcza popołudniem

[muminek88]

kurde...dzis mala miala miec eeg,mialam po poludniu zadzwonic jak analiza a teraz mowia ze mam juztro przyjechac do poludnia bo teraz nie juz ordynatora.To po co kazali dzwonic? Albo znow jakies problemy bo zawsze wqszytsko gadaja przez tel tylko nie zle wiadomosci...pozatym mała slabiej rusza sie lewostronnie...

[aga_ton]

Napisane przez angel166

HELP!!!!

kochane ja tylko na sekundę, bo mała mi cały czas płacze i płacze. Poradzcie coś ,bo zwariuję nie długo!Od tygodnia przechodzimy na samą piers jak wcześniej Wam pisałam. W nocy mała sobie radzi super od 20 do 6 rano budzi się co 2/3h na karmienie. Ssie cyca ok.20 minut+/- i zasypia. Za to od 6,7 rano zaczyna się koszmar mała pręży się, napina jak na kupkę ale nawet gdy ją zrobi płacze dalej, a coraz częściej wręcz krzyczy. Miała problemy z kolką ale zazwyczaj tylko popołudniami i gdy była dokarmiania mm. Cały czas dostaje także bobotic. Od 3dni krzyczy wniebogłosy, codziennie od 6/7 do 12(z przerwami oczywiscie) i popołudniu. Myślałam, że to z głodu ale nawet po butli z mm nie przechodzi a jest nawet gorzej, mimo, że dostała bebiko pepti1 ze względu na alegrię na białko krowie. dodam, że tą butlę wsuwa w tri mi ga jakby jej było mało 60-90ml - po jej się ulewa, a czasem zwymiotuje. Nie wiem kochane co zrobic postanowiłam jej dzis nei dawac, to płacze od rana dobra zmykam ,bo zaczyna krzyczec znow

angel współczuję, straszne jak nasze maluchy się męczą...jedyne co mogę Ci doradzić to to, byś podczas takiego ataku nie podawała dziecku piersi czy butli bo mała nałyka się więcej powietrza i tylko pogorszy sprawę.
trzeba inaczej ją uspokoić, tulić, kołysać, ponosić (zależy co kto lubi), poczekać aż się odgazuje i dopiero wtedy zaproponować jedzonko. tak poradził mi pediatra w szpitalu i rzeczywiście atak trwa krócej. bo wcześniej to myślałam, że mała jest głodna i stąd te dzikie wrzaski więc za każdym razem próbowałam ją nakarmić i było jeszcze gorzej

teraz jak tylko zobaczę, że pręży się przy piersi, zaczyna płakać to ją odstawiam, ponoszę, poczekam aż minie atak i dopiero próbuję nakarmić.

Napisane przez Katee27

Hej laski
Odebrałam dziś paczkę od rodzyneczek,bo musiałam domówić pare rzeczy,głównie wkładki laktacyjne(bardziej się opłacają)i inne pierdółki i kilka pieluch tetrowych.
I tak dla porównania muszę powiedzieć,bo wcześniej zamawiałam u raj_rodzica i tamte są jakościowo lepsze,znaczy grubsze,choć ciut krótszebo ostatnio raj rodzica nic nie wystawiał

Patyczkami kosmetycznymi,czasem gazikiem,ale powiem Ci widzę znaczną poprawęi mam przykładać gazik do pępka,odsuwając ciut kikut,tak by był dostęp powietrza,bo on ma go tak głęboko w środku,tzn.tą niewyschniętą jeszcze pępowine.

u nas jest podobnie z tą pępowiną, w środku jeszcze się marze... ciekawe ile jeszcze to potrwa podobno im grubsza pępowina tym dłużej się goi.

dla mnie najlepsze gatunkowo pieluchy ma sprzedawca Justinex. bez porównania do tych od rodzyneczek...

Napisane przez marta1986222

Dzień Doberek

Witam sie z Wami w jakże spokojnym dniu

Po wczorajszych krzykach odpukać jak na razie nie ma śladu,mała śpi grzecznie i tak od rana z przerwami na jedzenie,jest nadzieja że moze dzisiaj będzie dobrze

Tak się wczoraj o nią martwiłam bo z płaczu aż mi się zanosiła,koszmar

Gda powiedz mi jak Henio z kolkami uspokoiło mu się?

Sojka super ta huśtawka

Muszę się pochwalić że nawet zdążyłam okno dzisiaj umyć i firany zmienić

A i waga ruszyła w dół 1,5 kg mniej jeszcze 4 do wagi sprzed ciąży.

Martwię się tylko tym że mam jeszcze brzuszek a to już 6 tygodni po porodzie.

W piątek na przegląd podwozia

ja pierwszy przegląd miałam tydzień po porodzie... matko, nie mogłam się wdrapać na ten fotel, położna mi pomagała. dodatku lało się ze mnie niemiłosiernie. teraz wybieram się za miesiąc i już mam stracha

gratuluję wagi

Napisane przez colds

Moja reaguje na światełka. Póki, co zamówiłam Jej bujaczek. TŻ chce zakupić matę. Zabawki póki co też kolekcjonujemy. Kupujemy co miesiąc coś z fisher price. Wiadomo - na jedną zabawkę trzeba mieć około 100zł. Dlatego już zaczęliśmy.

stówka mówisz... więc i ja pomału zaczynam gromadzić


dziewczyny karmiące piersią, mam straszną chcicę na coś słodkiego tylko nie wiem co mogę spróbować (oprócz herbatników, ciastek maślanych z cukrem i biszkoptów bo tych mam już dość). a co Wy podjadacie?

[Sojka1990]

ja podjadałam rafaello

[maggie123]

Napisane przez LookMeHeart

Witajcie. Czy mogę do was dołączyć?
Urodziłam synka -Kamil 3360 12.10.2012r
Pozdrawiam serdecznie

witaj zapraszamy do naszego grona

Napisane przez kraven

Maggie wszyscy piszą, że przede wszystkim Mozart. Ale jest taka seria płyt muzyka dla bobasa i tam jest własnie płyta Mozart dla bobasa i jeszcze muzyka dla bobasa 4 - klasyka bobasa. To jest seria specjalnie zredagowana żeby rozwijać dziecko.

Witaj Look

dzięki, że piszesz o tej serii dla bobasa. Zaraz poszukam na chomiku

Napisane przez muminek88

główka rosnie a bialko spada pomału...po operacji mała przyjdzie do domu!!

super, że już niedługo do domku. Trzymam mocno kciuki za Maleńką. Dalej tak pięknie przybiera, mam nadzieję?

Napisane przez marta1986222

Ja napiszę tylko tyle jestem wykończona,padam z nóg u nas dzisiaj nieprzerwany krzyk od 10 rano do 19.chwilowo spokój,próbowałam wszystkiego

kurcze.. a czemu? kolka? biedactwo. I Ty się namęczyłas i Zuzia. Dziś lepiej?

Napisane przez kasiam187

a aja zapomnialam sie pochwalic ze my dzis konczymy miesiac choc w sumie to mi tak troche smutno, nie chce zeby ona tak szybko rosla

jak patrzę na moją rosnącą córcię, też mi się szkoda robi, że czas tak szybko płynie. już 2 miesiące za nami..i nie wyobrażam sobie tego, że za pół roku będę musiała wrócić do pracy i ją zostawić.. przecież to minie w ekspresowym tempie

Napisane przez Dearlie

Witam po weekendzie.

My nadal w dwupaku i można powiedzieć, że z dnia na dzień lepiej się czujemy, więc raczej z Antosiem zobaczymy się dopiero w czwartek. Troszkę liczyliśmy, że może przez weekend wyskoczy, ale uparty z niego chłopak. Jutro mam wizytę i zobaczymy czy rzeczywiście dostaniemy to skierowanie do szpitala czy jak to tam będzie wyglądać.

cieszę się Dearlie, że się dobrze macie. czwartek tuż tuż więc za chwilę będziemy witać Antosia i pozostałe maluszki na świecie

Napisane przez kajaja

}MAGGIE W SZPITALU dawali bulke do wszystkiego i w domu tez kazali jesc?

sama nie wiem co wolno a czego nie

Kajka, rodziłyśmy w tym samym szpitalu a ja żadnych tego typu wytycznych nie dostałam. Dziewczyny po cc też nie miały nakazane jeść bułki

Napisane przez katiem

Kochane mam pytanko. Moze ktoras pomoze? Postanowilam zrobic rodzinie prezent (i sobie tez) i chce w koncu powywolywac zdjecia z aparatow cyfrowych. wiem ze to dziwne ze nigdy tego nie robilam
I moje pytanie. Pewnie trzeba je na cos zgrac - na co? na plytke? czy na pendrive? czy trzeba je zmniejszyc? i w jakim formacie najlepiej wywolac?
zdjecia uzbierane od 2009 roku

katiem absolutnie nie zmniejszaj, bo pogorszysz jakoś zdjęcia i może być piksele widać. Zgraj na płytkę albo pendriva i wszystko. Też muszę wreszcie zabrać się za zrobienie odbitek. Zdjęcia z naszych wyjazdów, ze ślubu... leżą na płytkach i na dysku... ponieważ będzie tego z 1000 sztuk conajmniej, czekam na jakąś ofertę na gruponie, co by przez zdjęcia nie pójść z torbami

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, kiedy Wasze dzieciaczki zaczęły się interesować rzeczami typu mata, karuzela czy zabawki? zastanawiam się czy nie czas czegoś zamówić

pochwalcie się co kupiłyście, chętnie coś zgapię od Was

miesiąc-półtora miała, gdy na poważnie zaczęła się nimi dłużej interesowć. teraz potrafi i godzinę na macie leżeć albo na karuzelkę patrzeć.
Na pewno mogę Ci polecić matę tiny love mała księżniczka.

[Konczita]

Napisane przez Iwoncia81

to naszemu szkrabowi z rożka nóżki dyndały i po oblaniu wodą główki czapa jeździła po całej główce bo za cholere nie szło ubrać porządnie bo trza było ciągle do ołtarza podchodzić albo klękać

głowa mnie boli, dzieciucha odłożyc nie moge z ręki bo zaraz w sekunde sie budzi a tak delikatnie go kłade

kochane poradźcie cos na przyspieszenie wyjścia kupki z dupki malucha bo on cisnie azrobić nie może i ryczy przy tym

ciesze się że się udało wsio, a jak imprezka? pewnie nabiegałaś się przy tym tłumie ?
jak długo nie robi i płacze to można czopek ale ja dałam Duśce 1/8 taki maleńki kawałek i nawet dobrze nie zapodałam i poleciało więc nie wiem czy to coś pomogło a wcześniej rowerek robiliśmy jej dość długo .... ehh wtedy nie robiła kupci ponad 60 godzin .... bidulka moja ... ale z czopkami bym była ostrożna bo one rozleniwiają mimo wsio ...

[aga_ton]

zapomniałam napisać, że w weekend odwiedziła nas teściowa. była 10 minut a tak mnie pod☠☠☠☠iła, że głowa mała
sto pytań na minutę, a dlaczego to a dlaczego tamto i oczywiście jeszcze więcej dobrych rad...
ja chętnie słucham jak ktoś coś mądrze podpowie ale wkurza mnie taka paplanina od rzeczy.

dostało mi się, że małej podaję butle zamiast przy niej i szwagrze wywalić cyca na wierzch, że mała ma zimne rączki, że nie reaguję na każde jej kwilenie i wiele innych bzdur. już dawno nikt nie podniósł mi tak ciśnienia jak ona... mam nadzieję, że szybko mnie ponownie nie odwiedzi

[maggie123]

Napisane przez Sojka1990

Maggie jednak dzisiaj nie dam rady wyjechać wcześniej żebyśmy wyszły na kawkę, TŻ ma pogrzeb cioci więc niestety ale moje play idą w łeb

Sojeczko, to następnym razem się umówimy. Jak będziesz sie wybierać do lublina, wyślij smska (masz mój nr prawda?) bo na wizaż to raz zajrzę a raz nie

Napisane przez gda

Czy Wasze dzieci też chcą ciągle być noszone na ramieniu??? Henio się wkurza w każdej innej pozycji, a na ramieniu może się wreszcie gapić na wszystko i chodziłby tak godzinami

oj tak! z ramion rodziców wszystko najlepiej widać

Napisane przez OlejmyJutro

Mała wie coraz więcej, a mleka w piesiach tyle co nic. Opróżnia jedną cyce, potem drugą i nadal jest głodna. Karmiłam ją o 7.00 piersią i do tej pory mam miękkie cyce. Nie wiem czemu tak się stało. Piję bardzo dużo wody i nic. Wcześniej w nocy wylewało się mleko, a teraz nawet wkładki laktacyjne są suche po 6 godzinnej przerwie w nocy.

spróbuj jeszcze herbatkę koperkową i karmi - mi pomogło po 2-3 dniach

Napisane przez Katee27

Hej laski
Odebrałam dziś paczkę od rodzyneczek,bo musiałam domówić pare rzeczy,głównie wkładki laktacyjne(bardziej się opłacają)i inne pierdółki i kilka pieluch tetrowych.
I tak dla porównania muszę powiedzieć,bo wcześniej zamawiałam u raj_rodzica i tamte są jakościowo lepsze,znaczy grubsze,choć ciut krótszebo ostatnio raj rodzica nic nie wystawiał

a jakie kupiłaś?
też zamówiłam u rodzyneczki z baby one ale średnio mi pasują. Fajnie chłoną ale gigantyczne są i mi marszczą się pod stanikiem, przez co obrzydliwie to wygląda na bluzce. w miarę pasują mi z johnsona

Napisane przez aga_ton

dziewczyny karmiące piersią, mam straszną chcicę na coś słodkiego tylko nie wiem co mogę spróbować (oprócz herbatników, ciastek maślanych z cukrem i biszkoptów bo tych mam już dość). a co Wy podjadacie?

oprócz herbatników zdarzyło mi się 3 razy zjeść rafaello. i też się zastanawiam co więcej można... czekoladę chcę

[marta1986222]

Maggie wlasnie pisze jedna reka bo Zuzia znow placze,to kolki normalnie wyc mi sie chce

Aga nie przejmuj sie tesciowa,niektorzy mysla ze sa najmadrzejsi,Ty jestes mama i wiesz co dla małej najlepsze.

[gda]

Nie uwierzycie co mi się właśnie przydarzyło na spacerze... Wychodzę ze sklepu, centrum miasta, dużo ludzi, a tu nagle w wózek wali ziemniak i rozbryzguje się na wszystkie strony!!! No kogoś normalnie popier...liło!!!
Dobrze, że buda zasunięta i gondola zasłonięta, bo inaczej... Nawet nie chcę myśleć! Albo jakby mi w głowę albo psa walnęło...

Cały wózek ubabrany w ziemniaku, w każdym zakamarku

[Konczita]

Napisane przez gda

Nie uwierzycie co mi się właśnie przydarzyło na spacerze... Wychodzę ze sklepu, centrum miasta, dużo ludzi, a tu nagle w wózek wali ziemniak i rozbryzguje się na wszystkie strony!!! No kogoś normalnie popier...liło!!!
Dobrze, że buda zasunięta i gondola zasłonięta, bo inaczej... Nawet nie chcę myśleć! Albo jakby mi w głowę albo psa walnęło...

Cały wózek ubabrany w ziemniaku, w każdym zakamarku

jak to ziemniak? co za debilizm!

aga_ton jak ja kocham dobre rady teściowej

[kraven]

Gda ale skąd on tam się wziął? Widziałaś kto to rzucił czy skądś spadł

[marta1986222]

Napisane przez gda

Nie uwierzycie co mi się właśnie przydarzyło na spacerze... Wychodzę ze sklepu, centrum miasta, dużo ludzi, a tu nagle w wózek wali ziemniak i rozbryzguje się na wszystkie strony!!! No kogoś normalnie popier...liło!!!
Dobrze, że buda zasunięta i gondola zasłonięta, bo inaczej... Nawet nie chcę myśleć! Albo jakby mi w głowę albo psa walnęło...

Cały wózek ubabrany w ziemniaku, w każdym zakamarku

Niektórych się powinno zamykać,całe szczęście ze tylko wózek brudny i nikomu nic się nie stało.

[gda]

No ktoś rzucił z okna z bloku! A to taki 14-piętrowy... Patrzyłam kto to może być, ale nikt się nie pokazał...

Strasznie się zdenerwowałam

[aga_ton]

Napisane przez maggie123

oprócz herbatników zdarzyło mi się 3 razy zjeść rafaello. i też się zastanawiam co więcej można... czekoladę chcę

a białą można? kombinuję jak koń pod górę

Napisane przez marta1986222

Maggie wlasnie pisze jedna reka bo Zuzia znow placze,to kolki normalnie wyc mi sie chce

Aga nie przejmuj sie tesciowa,niektorzy mysla ze sa najmadrzejsi,Ty jestes mama i wiesz co dla małej najlepsze.

dziękuję

ja piszę podobnie bo u nas to samo Lena ma właśnie atak, zanosi się płaczem a ja ją lulam i czekam aż przejdzie... nosić jej nie mam siły, nogi mi już w tyłek wchodzą...

Napisane przez gda

Nie uwierzycie co mi się właśnie przydarzyło na spacerze... Wychodzę ze sklepu, centrum miasta, dużo ludzi, a tu nagle w wózek wali ziemniak i rozbryzguje się na wszystkie strony!!! No kogoś normalnie popier...liło!!!
Dobrze, że buda zasunięta i gondola zasłonięta, bo inaczej... Nawet nie chcę myśleć! Albo jakby mi w głowę albo psa walnęło...

Cały wózek ubabrany w ziemniaku, w każdym zakamarku

matko, jak to ziemniakiem?
ale kto, co i dlaczego... ludziom się chyba we łbach poprzewracało

Napisane przez Konczita

jak to ziemniak? co za debilizm!

aga_ton jak ja kocham dobre rady teściowej

ja też

[kraven]

Tylko dziękować Bogu że to się tak skończyło.

Do mnie też dzisiaj tesciowa dzwoniła i powiedziała że jak się Jasiu urodzi to Ona chetnie mi pomoże. Niedoczekanie !!

[aga_ton]

Napisane przez gda

No ktoś rzucił z okna z bloku! A to taki 14-piętrowy... Patrzyłam kto to może być, ale nikt się nie pokazał...

Strasznie się zdenerwowałam

no tak, na moim dawnym osiedlu to było na porządku dziennym, ludzie zamiast do kosza to odpadki przez okno rzucali, że niby dla bezdomnych psiaków
raz szłam z Odim na spacer, było już ciemno a tu nagle ktoś wylał zupę przez balkon mnie ominęło ale pies był do prania...

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

skoro o teściowych mowa to przypomniało mi się, że moja wpadła na podobny pomysł co teściówka Kalpany, że przyjedzie po mnie i po małą do szpitala
mąż będzie niósł bagaże a ona weźmie dziecko, bo niby ja dźwigać nie mogę... a w szpitalu przez 9 dni mogłam

na szczęście Marcin powiedział jej co o tym myśli bo chybabym padła gdybym zobaczyła mamuśkę w dniu wypisu...

[Katee27]

Napisane przez aga_ton

u nas jest podobnie z tą pępowiną, w środku jeszcze się marze... ciekawe ile jeszcze to potrwa podobno im grubsza pępowina tym dłużej się goi.

dla mnie najlepsze gatunkowo pieluchy ma sprzedawca Justinex. bez porównania do tych od rodzyneczek...
dziewczyny karmiące piersią, mam straszną chcicę na coś słodkiego tylko nie wiem co mogę spróbować (oprócz herbatników, ciastek maślanych z cukrem i biszkoptów bo tych mam już dość). a co Wy podjadacie?

To prawda,Kubuś miał grubą.Jurkowi goiła się ok.15dni.Ja właśnie pisałam,że lepsze te od raj_rodzica jakby podwójnie tkane.Te od rodzyneczek strasznie cieniutkie.

Napisane przez aga_ton

zapomniałam napisać, że w weekend odwiedziła nas teściowa. była 10 minut a tak mnie pod☠☠☠☠iła, że głowa mała
sto pytań na minutę, a dlaczego to a dlaczego tamto i oczywiście jeszcze więcej dobrych rad...
ja chętnie słucham jak ktoś coś mądrze podpowie ale wkurza mnie taka paplanina od rzeczy.

dostało mi się, że małej podaję butle zamiast przy niej i szwagrze wywalić cyca na wierzch, że mała ma zimne rączki, że nie reaguję na każde jej kwilenie i wiele innych bzdur. już dawno nikt nie podniósł mi tak ciśnienia jak ona... mam nadzieję, że szybko mnie ponownie nie odwiedzi

Współczuje wizyty,co za wstrętne babsko

A ja senna..Kuba wstał przed 7.i już nie zasnął,więc się ubrałam i ja.
Przed południem pospał 2godziny i do tej pory szaleje,ręce mi opadają.A to dlatego,że bolał go brzuch,nie moge jeść serków...może mi zęby nie polecą...W piątek ide do dentysty wymienić to w kanałach na stałe coś.Mąż już się wścieka,że znowu pójdzie kasa w martwego zęba
Chwała temu,kto wymyślił smoczek!!!Nareszcie przysnął...

[marta1986222]

Mamusie czy wiecie może ile razy dziennie lub jak często dziecko karmione wyłącznie mm powinno się wypróżniać bo martwię się

[Katee27]

Napisane przez maggie123

a jakie kupiłaś?
też zamówiłam u rodzyneczki z baby one ale średnio mi pasują. Fajnie chłoną ale gigantyczne są i mi marszczą się pod stanikiem, przez co obrzydliwie to wygląda na bluzce. w miarę pasują mi z johnsona

Kupiłam Johnsona,są takie mniejsze jak z canpolu(których nie polecam,zwijały się i przeciekają),ale jeszcze nie wiem jak z chłonnością,dopiero testujebaby ono zwykłe i na noc tez zamówiłam.Mi pasują co do chłonności,wielkość mi nie przeszkadza.

Napisane przez gda

No ktoś rzucił z okna z bloku! A to taki 14-piętrowy... Patrzyłam kto to może być, ale nikt się nie pokazał...

Strasznie się zdenerwowałam

Ja pierdykamdobrze,że Wam nic się nie stało,tylko wózek do czyszczenia.

Napisane przez kraven

Tylko dziękować Bogu że to się tak skończyło.

Do mnie też dzisiaj tesciowa dzwoniła i powiedziała że jak się Jasiu urodzi to Ona chetnie mi pomoże. Niedoczekanie !!

A ja bym chętnie przyjęła pomoc teściowejgdyby posiedziała z Kubusiem a ja bym sobie poprasowała czy okna umyła...

Napisane przez aga_ton

no tak, na moim dawnym osiedlu to było na porządku dziennym, ludzie zamiast do kosza to odpadki przez okno rzucali, że niby dla bezdomnych psiaków
raz szłam z Odim na spacer, było już ciemno a tu nagle ktoś wylał zupę przez balkon mnie ominęło ale pies był do prania...

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

skoro o teściowych mowa to przypomniało mi się, że moja wpadła na podobny pomysł co teściówka Kalpany, że przyjedzie po mnie i po małą do szpitala
mąż będzie niósł bagaże a ona weźmie dziecko, bo niby ja dźwigać nie mogę... a w szpitalu przez 9 dni mogłam

na szczęście Marcin powiedział jej co o tym myśli bo chybabym padła gdybym zobaczyła mamuśkę w dniu wypisu...

o szok!!!!zupa!!!!!!!



To się naspał...

[kasiam187]

Napisane przez Asiuulka89

J
wreszcie mam chwilkę dla siebie coi do pokarmów stałych.. uff a co mi tam ja już młodemu kleikem zagęszczam na noc bo się budził co 3 godziny a tak pięknie przesypia do 2 a smaukuje mu tak że aż do dna wyciąga wszystko ja też będę troszkę wcześniej wprowadzac, z Zuzką problemy brzuszkowe slkończyły się kliedy dostała pierwsze jabłko wwytyczne wytycznymi wiadomo bez przesady ale jak jednemu nic nie było to i drugiemu nie powinno tym bardziej że i tak dostanie wszystko poźniej niż Zuzanna.. bo zamierzam jeszcze z miesiąc poczekać

boze jaka cisza w domu jak łobuzy śpią normanie napawam się nią ze hoho

a mogłabys napisac jak to mleko zagęszczasz? ile tego kleiku i jaki ten kleik masz ? ja zielona w tym

Napisane przez aga_ton

zapomniałam napisać, że w weekend odwiedziła nas teściowa. była 10 minut a tak mnie pod☠☠☠☠iła, że głowa mała
sto pytań na minutę, a dlaczego to a dlaczego tamto i oczywiście jeszcze więcej dobrych rad...
ja chętnie słucham jak ktoś coś mądrze podpowie ale wkurza mnie taka paplanina od rzeczy.

dostało mi się, że małej podaję butle zamiast przy niej i szwagrze wywalić cyca na wierzch, że mała ma zimne rączki, że nie reaguję na każde jej kwilenie i wiele innych bzdur. już dawno nikt nie podniósł mi tak ciśnienia jak ona... mam nadzieję, że szybko mnie ponownie nie odwiedzi

ah te tesciowe moja tez mi du** zawraca, dzwoni bez przerwy.
iii tez ciagle slysze ze mala ma zimne rece, zimno jej blabla , nawet d mojej mamy nie wazne ze kark cieply i cale plecki

Napisane przez gda

Nie uwierzycie co mi się właśnie przydarzyło na spacerze... Wychodzę ze sklepu, centrum miasta, dużo ludzi, a tu nagle w wózek wali ziemniak i rozbryzguje się na wszystkie strony!!! No kogoś normalnie popier...liło!!!
Dobrze, że buda zasunięta i gondola zasłonięta, bo inaczej... Nawet nie chcę myśleć! Albo jakby mi w głowę albo psa walnęło...

Cały wózek ubabrany w ziemniaku, w każdym zakamarku

o matko co za ludzie

Napisane przez marta1986222

Mamusie czy wiecie może ile razy dziennie lub jak często dziecko karmione wyłącznie mm powinno się wypróżniać bo martwię się

moja na poczatku robila 3 razy dziennie, teraz juz tylko raz
nie ma problemow brzuszkowych wiec chyba nie powinnam sie martwic ze tylko jedna na cycu robi dziecko czesciej z tego co wiem.

Napisane przez Katee27

Hej laski
Odebrałam dziś paczkę od rodzyneczek,bo musiałam domówić pare rzeczy,głównie wkładki laktacyjne(bardziej się opłacają)i inne pierdółki i kilka pieluch tetrowych.
I tak dla porównania muszę powiedzieć,bo wcześniej zamawiałam u raj_rodzica i tamte są jakościowo lepsze,znaczy grubsze,choć ciut krótszebo ostatnio raj rodzica nic nie wystawiał

ja tez sie zawiodlam, szczegolnie na tych kolorowych. dziadostwo. wygladaja tak ze tylko do mycia szyb sie nadaja najlepsze mam zwykle biale kupione u innego sprzedawcy.