Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010 - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-17, 10:46   #2191
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Libra oooo tyz bede kupowac amarant , nie znalam tego wczesniej dzieki hehe .
Poczytalam i . Juz lukalam u mnie w sklepie, ale nie ma, bede musiala pogrzebac i poszukac w innych .

Catro zdrowka dla malej .

Ja w domu od poniedzialku gnije , jeszcze pare dni i mysle, ze noga bedzie git. Przy gwaltownych ruchach mnie boli, ale juz chodze prawie normalnie, nie musze na nodze skakac i jej wlec za soba .

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość

Monka chyba sobie to w podpis od ciebie przywłaszczę


Megi biedny Iguś, to się narobiło

ja też mam 2 migdały do wycięcia, zła w cholere jestem, chcą mnie na oddział wziąść, 5 dni bez małej
za 2 tyg jak leczenie nic nie da to musze.
ty a wiesz, ze ja tez o tym pomyslalam

uuuu migdaly, idz, musisz, bo lepiej nie bedzie, mala bedzie z twoja mama ta? bedzie napewno pod super opieka , troszke potesknisz , taki juz nasz zywot matek
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 13:24   #2192
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Q*wa. A Igor ma ospę. Nożesz.... pojawiły się pierwsze plamki. No ch** by to strzelił.
nosz cholera , trafiło akurat na was oby łagodnie ją przeszedł
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 13:55   #2193
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Maluda padła więc ja mam trochę czasu dla siebie i dla Was U sąsiadów "ona tańczy dla mnie" więc "wesoło" już chyba głośniej nie mogą...

Ja kończę robić kapuśniak miałam robić gołąbki ale zachciało mi się kapuśniaku. Nie jadłam już chyba ze 2 lata... mam nadzieję, że małej podejdzie bo ogórkową bardzo lubi.

Wymarzłam dziś na kość. U nas dość mocny wiatr co potęguje uczucie mrozu. Dla mnie masakra. Szłam tylko na zakupy, sklep niby nie jest daleko ale z moim dzieckiem idzie się 10 razy dłuzej. I właśnie tym sposobem zeszło nam prawie 1,5 godziny, grrr... Chyba wolałabym miec mus siedzenia w domu, miałabym wymówkę żeby nie tyłka z domu nie ruszać

Wreszcie zakupiłam małej te pisaki do tablicy bo bidula już próbowała swoimi zwykłymi na szczęście szybko zareagowałam i dało się zmyć.
Pani w aptece dała jej zestaw kredek schowany w takiej malej tubce z nakrętką- temperówką. Takie "nic" a mała się cieszy jak głupi z bateryjki

Sara- dzięki za przepis na te placki po węgiersku w sobotę będę tworzyć

Z tekstów mojego dziecka:

Ostatnio robili mi z tż niespodziankę- deser. Mała nakladając bitą śmietanę pobrudziła sobie bluzeczkę i mówi: "oj..., mamusia nie byłaby ZACHWYCONA"

"pieczemy" w Werciowej kuchni pizzę, wyciągając ją z piekarnika dałam małej ściereczkę, żeby się nie poparzyła, co skwitowała "nie mamusiu, nie potrzebuję ściereczki, jestem dobrą kucharką"

Wróciłyśmy ze spaceru, rozebrałyśmy się- w przedpokoju mokro. Więc wzięłam mopa, umyłam. na co moje dziecko "ooo... posprzątałaś... widzisz... I PO KŁOPOCIE"

Przeglądam i segreguję małe, Werkowe rzeczy. Werka oczywiście mi pomaga wszystko po kolei ogląda i układa na kupkę zachwycajac się i komentując " o jakie ładne, a to jakie śliczne a to.. TO JEST NIESAMOWITE"
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 14:00   #2194
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
ups , trza uwazac co sie mowi , mysli hehehe od dzis bede mowic

" Rany alez jestem piekna , maz mnie wielbi nigdy nie zdradzi , mam mnostwo czasu dla siebie , zarabiam tyle ile stado koni wysra , ludzie pieknie pachna i wygladaja , pogoda jest przecudowana taka jaka lubie "
no już dawno pisałam że tak trzeba mówić codziennie rano i dzień będzie piękny ludzie zobaczą Cię taką jak sama o sobie myślisz jestem tego 100% pewna i ten kawał to taki nie do końca kawał jak sobie zamówisz u swojej podświadomości(czyt. anioła stróża) tak będziesz mieć ,czasem jeszcze trza dodatkowo dupę ruszyć
Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Libra oooo tyz bede kupowac amarant , nie znalam tego wczesniej dzieki hehe .
Poczytalam i . Juz lukalam u mnie w sklepie, ale nie ma, bede musiala pogrzebac i poszukac w innych .

Catro zdrowka dla malej .

Ja w domu od poniedzialku gnije , jeszcze pare dni i mysle, ze noga bedzie git. Przy gwaltownych ruchach mnie boli, ale juz chodze prawie normalnie, nie musze na nodze skakac i jej wlec za soba .
u mnie ten amarantus na rabacie nad stawem zawsze rośnie ale czy to jest dokładnie ten sam to bym sobie wymłóciła
Nogi lepiej nie nadwyrężaj nawet jak Cię przestanie boleć bo znowu się kontuzji nabawisz.Tak jak moje kolano niby już nie boli ale jak biegnę to pulsuje czasem.

Megi jak już ma tę ospę to trudno oby ją lekko przeszedł

Catro dla was też zdrówka i Tobie i Oli

Madzia i co rozpisał Ci dietę? jakie masz wytyczne?

Dostałam dzisiaj książkę "Ciasta siostry Anastazji" jakie smakowitości o jezusie jak zacznę testować to do 100 dociągnę
Na dzisiaj sobie zaplanowałam cisto http://arnikowakuchnia.blogspot.com/...-dyniowym.html ale boję się czy mnie nie rozczaruje ,no nic zrobię.

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Z tekstów mojego dziecka:

Ostatnio robili mi z tż niespodziankę- deser. Mała nakladając bitą śmietanę pobrudziła sobie bluzeczkę i mówi: "oj..., mamusia nie byłaby ZACHWYCONA"

"pieczemy" w Werciowej kuchni pizzę, wyciągając ją z piekarnika dałam małej ściereczkę, żeby się nie poparzyła, co skwitowała "nie mamusiu, nie potrzebuję ściereczki, jestem dobrą kucharką"

Wróciłyśmy ze spaceru, rozebrałyśmy się- w przedpokoju mokro. Więc wzięłam mopa, umyłam. na co moje dziecko "ooo... posprzątałaś... widzisz... I PO KŁOPOCIE"

Przeglądam i segreguję małe, Werkowe rzeczy. Werka oczywiście mi pomaga wszystko po kolei ogląda i układa na kupkę zachwycajac się i komentując " o jakie ładne, a to jakie śliczne a to.. TO JEST NIESAMOWITE"
dobra jest
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 14:13   #2195
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Asiulek hehe swietnie gada bardzo mądrze .
Jak tablica ci sie sprawuje? Ja chyba kupie moim na walentynki i obydwoje bedą korzystać. Młodemu może urozmaice w ten sposób literowanie czy rozwiązywanie zadań z matmy , a mały poprostu bedzie sobie bazgrolil .

Mój mały ostatnio tez ma szajbe z piecykiem, ubiera te ochroniacze na ręce i wkłada do piecyka foremki i mowi ze robi piźe ( pizzę) .
Zabawkowa kuchnie ma w ogrodzie ale piecyk kuchenny lepszy.


Libra tez tak myśle , ale kawalu nigdy nie słyszałam , piękne i tak sobie odpisalam na jaja swoją wersje.
Dzisiaj wieczorem wygrzebie sobie cwiczenia na DVD na brzuch i pośladki Callanetics , zapomniałam ze je mam , po 20 min. Juz mnie trafia nudzi mi sie , spiaca jeste ruchu mi brak .
Rób ciasto to sie przekonasz i dasz znać.
Ja dziś na zakupy nie jadę to nic jeszcze nie zrobię, ani maszynki do Mielenia, sera, itd

Dzisiaj z wujkiem będę gadać kiedy wpadna i czy wogole wpada i zdania nie zmienił . Oby przyjechał oby przyjechał .


Watrobka z barana właśnie jedzą.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image.jpg (142,5 KB, 17 załadowań)
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 14:17   #2196
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość

Jestem pewna że i Ty masz marzenia
w sumie, coś tam by się znalazło

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Mrowak- moze daj jej to pulneo? Moja miala ostatnio przepisane wlasnie neosine, pulneo i calcium w syropie.
już mamy dwa inne syropki, katara się żółty zrobił od wczoraj-zobaczymy co będzie jutro, bo z kolei kaszle już rzadziej

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Mrowak, Lind no ale jak to nie macie marzeń
dobra, mam choćby takie, że chciałabym kiedyś pojechać do Stanów tak na trzy miesiące, wynająć campera i przejechać route 66 ze wschodu na zachód, a najlepiej jeszcze potem północ-południe

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Mrowak ta Neosina bardzo dobra jest. U nas pomagała na tyle że po 3 dniach był spokój.

.
pocieszyłaś mnie-dajemy od wczoraj

Cytat:
Napisane przez catro Pokaż wiadomość
Ja bym nigdzie nie szła - ja tez uziemiona więc rozumiem chęć wyjścia.
A powiedz jakie wapno dajesz i w jakiej dawce?
nie wyszłam nigdzie-kisimy się jak ogóry
daję jej 3x5ml wapna

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość

Ja kończę robić kapuśniak

Chyba wolałabym miec mus siedzenia w domu, miałabym wymówkę żeby nie tyłka z domu nie ruszać


Z tekstów mojego dziecka:

Ostatnio robili mi z tż niespodziankę- deser. Mała nakladając bitą śmietanę pobrudziła sobie bluzeczkę i mówi: "oj..., mamusia nie byłaby ZACHWYCONA"

"pieczemy" w Werciowej kuchni pizzę, wyciągając ją z piekarnika dałam małej ściereczkę, żeby się nie poparzyła, co skwitowała "nie mamusiu, nie potrzebuję ściereczki, jestem dobrą kucharką"

Wróciłyśmy ze spaceru, rozebrałyśmy się- w przedpokoju mokro. Więc wzięłam mopa, umyłam. na co moje dziecko "ooo... posprzątałaś... widzisz... I PO KŁOPOCIE"

Przeglądam i segreguję małe, Werkowe rzeczy. Werka oczywiście mi pomaga wszystko po kolei ogląda i układa na kupkę zachwycajac się i komentując " o jakie ładne, a to jakie śliczne a to.. TO JEST NIESAMOWITE"

daj przepis na kapuśniak-to jedyna zupa, której nigdy nie robiłam, bo mam w pamięci smak kapuśniaku robiony przez moją ś.p. babcię i tylko taki mi smakuje i boję się, że mi wyjdzie inny (a wyjdzie) i to nie będzie już TEN kapuśniak, ale może spróbuję...


oj, nie wolałabyś musowo siedzieć w domu-wierz mi, tym bardziej, że w sobotę też będę się z nią kisić-TZ w pracy

teksty Werci bardzo przyzwoite
moja wczoraj po kolacji mówi tak: a może ja się przed kąpielą jeszcze troszkę pobawię, co? tak OCIUPINKĘ.

pojęcia nie mam gdzie to usłyszała, bo my na pewno tak nie mówimy
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 14:33   #2197
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

heh ociupinkę pewnie w przedszkolu usłyszała
Moja to zawsze jak coś chce wyegzekwować- np. żeby przeczytać jeszcze jedna bajkę przed spaniem to zawsze używa takich zdrobnień "mamusiu, mogę? tylko troszeczkę, tak malutko, tylko raz, ostatni raz" Dziś chciała zajrzeć do skrzynki z narzędziami tż, a wie, ze nie powinna. Mowi "mamusiu, mogę zajrzeć co tam jest" ja- "nie Weronisu, bo tam są ostre narzędzia i mogłabyś sobie zrobic krzywdę" na co ona "mamusiu ale tylko tak troszeczkę zajrzę, otworzę, zajrzę i przykryję, tak na chwileczkę... no... tak? mogę? tylko raz" z takim fajnym akcentem to mowi, z takim przekonującym tonem, ze na pewno tylko raz i na chwilkę i nie mam się co martwić ale ociupinki jeszcze nie zna

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Co do przepisu na kapuśniak to się nie odważę, bo ja tak po swojemu po prostu zrobiłam, na pewno szałowy nie jest może lepiej Libra niech Ci zapoda dobry, sprawdzony przepis.
Ja po prostu zrobiłam wywar na mięsie- golonka, żeberka, warzywa starłam, przyprawy- ziele, liść laurowy, kminek, potem pokrojone ziemniaki wrzuciłam. Osobno gotowałam kapustę. Podsmażyłam cebulkę. Wszystko dodałam do wywaru i jeszcze troszkę pogotowała. na koniec majeranku trochę wrzuciłam i zrobiłam zasmażkę (pierwszy raz w życiu ). Ot, taki mój kapusniak
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 14:38   #2198
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość

Ostatnio robili mi z tż niespodziankę- deser. Mała nakladając bitą śmietanę pobrudziła sobie bluzeczkę i mówi: "oj..., mamusia nie byłaby ZACHWYCONA"

"pieczemy" w Werciowej kuchni pizzę, wyciągając ją z piekarnika dałam małej ściereczkę, żeby się nie poparzyła, co skwitowała "nie mamusiu, nie potrzebuję ściereczki, jestem dobrą kucharką"

Wróciłyśmy ze spaceru, rozebrałyśmy się- w przedpokoju mokro. Więc wzięłam mopa, umyłam. na co moje dziecko "ooo... posprzątałaś... widzisz... I PO KŁOPOCIE"

Przeglądam i segreguję małe, Werkowe rzeczy. Werka oczywiście mi pomaga wszystko po kolei ogląda i układa na kupkę zachwycajac się i komentując " o jakie ładne, a to jakie śliczne a to.. TO JEST NIESAMOWITE"
Pięknie

Uwierz, że nie chciałbyś być musowo "zamknięta" w domu z dzieckiem

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
heh ociupinkę pewnie w przedszkolu usłyszała
Moja to zawsze jak coś chce wyegzekwować- np. żeby przeczytać jeszcze jedna bajkę przed spaniem to zawsze używa takich zdrobnień "mamusiu, mogę? tylko troszeczkę, tak malutko, tylko raz, ostatni raz" Dziś chciała zajrzeć do skrzynki z narzędziami tż, a wie, ze nie powinna. Mowi "mamusiu, mogę zajrzeć co tam jest" ja- "nie Weronisu, bo tam są ostre narzędzia i mogłabyś sobie zrobic krzywdę" na co ona "mamusiu ale tylko tak troszeczkę zajrzę, otworzę, zajrzę i przykryję, tak na chwileczkę... no... tak? mogę? tylko raz" z takim fajnym akcentem to mowi, z takim przekonującym tonem, ze na pewno tylko raz i na chwilkę i nie mam się co martwić ale ociupinki jeszcze nie zna
Skąd ja to znam . Na koniec jeszcze doda "piś, piś, piś ... mamusiu" i trzepoce rzęsami. To oczywiście dlatego że tatuś daje grzebać w skrzyni z narzędziami bo przecież razem coś naprawiają
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 14:38   #2199
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
heh ociupinkę pewnie w przedszkolu usłyszała
Moja to zawsze jak coś chce wyegzekwować- np. żeby przeczytać jeszcze jedna bajkę przed spaniem to zawsze używa takich zdrobnień "mamusiu, mogę? tylko troszeczkę, tak malutko, tylko raz, ostatni raz" Dziś chciała zajrzeć do skrzynki z narzędziami tż, a wie, ze nie powinna. Mowi "mamusiu, mogę zajrzeć co tam jest" ja- "nie Weronisu, bo tam są ostre narzędzia i mogłabyś sobie zrobic krzywdę" na co ona "mamusiu ale tylko tak troszeczkę zajrzę, otworzę, zajrzę i przykryję, tak na chwileczkę... no... tak? mogę? tylko raz" z takim fajnym akcentem to mowi, z takim przekonującym tonem, ze na pewno tylko raz i na chwilkę i nie mam się co martwić ale ociupinki jeszcze nie zna

Wercia mówi I PO KŁOPOCIE, a moja w takich sytuacjach mawia I PO SPRAWIE
ale tekst o narzędziach przedni-tak Ci nagadała, że trudno nie pozwolić
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 14:49   #2200
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Wypiłam kubek kawy i zalałam dwoma talerzami kapuśniaku. Ciekawe kiedy mnie pogoni
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 15:26   #2201
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość


ty a wiesz, ze ja tez o tym pomyslalam

uuuu migdaly, idz, musisz, bo lepiej nie bedzie, mala bedzie z twoja mama ta? bedzie napewno pod super opieka , troszke potesknisz , taki juz nasz zywot matek
dobrze, że z nogą już lepiej.
Tak, mała była by u mamy, wiem że będzie ciężko.

teraz moi rodzice oboje mają grypsko, rano gotowalam dla nich rosół, i surówkę robiłam i kaszaneczkę swojską.
Jak ja jestem chora to mama biega wokól mnie a dziś ona sił nie ma, i tak jej na wycieraczce zostawiam przesyłki

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
heh ociupinkę pewnie w przedszkolu usłyszała
Moja to zawsze jak coś chce wyegzekwować- np. żeby przeczytać jeszcze jedna bajkę przed spaniem to zawsze używa takich zdrobnień "mamusiu, mogę? tylko troszeczkę, tak malutko, tylko raz, ostatni raz" Dziś chciała zajrzeć do skrzynki z narzędziami tż, a wie, ze nie powinna. Mowi "mamusiu, mogę zajrzeć co tam jest" ja- "nie Weronisu, bo tam są ostre narzędzia i mogłabyś sobie zrobic krzywdę" na co ona "mamusiu ale tylko tak troszeczkę zajrzę, otworzę, zajrzę i przykryję, tak na chwileczkę... no... tak? mogę? tylko raz" z takim fajnym akcentem to mowi, z takim przekonującym tonem, ze na pewno tylko raz i na chwilkę i nie mam się co martwić ale ociupinki jeszcze nie zna
moja mówi, narzędzia nie służą do zabawy
ale to z gry na przedszkolaczku.

Mała pięknie gada, moja też się tak mądruje już.
i też jak coś robi to mówi "tato jak wróci z pracy będzie zachwycony"


a najlepiej mówi jak coś się jej wyleje......
"mamo tutaj mi się wyjewało... a brzmi jak wyje.bało no i każdy jak to słyszy to się tak przestarszy hehe
Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Wypiłam kubek kawy i zalałam dwoma talerzami kapuśniaku. Ciekawe kiedy mnie pogoni
hehe pewnie prędko
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 15:30   #2202
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
"mamo tutaj mi się wyjewało... a brzmi jak wyje.bało no i każdy jak to słyszy to się tak przestarszy hehe

hehe pewnie prędko
Hehe, a mojej koleżanki synek mówi "mój tata" ale to mój słychać jak ch.u.j. Jak ktos to pierwszy raz słyszy to mina bezcenna
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 15:35   #2203
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Hehe, a mojej koleżanki synek mówi "mój tata" ale to mój słychać jak ch.u.j. Jak ktos to pierwszy raz słyszy to mina bezcenna
no jest laba, hehe
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 15:54   #2204
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Mrówka piękne marzenie masz Myślisz że nie jest w zasięgu ? Oczywiście przyszłościowo. Teraz to możesz się wybrać w taką podróż z Gabrysią.
Ja o Stanach nie myślałam ale fajnie by było kupić dobrą przyczepę i pojechać w Polskę a później dalej. Teraz to niemożliwe ale może kiedyś ...
Wiosną kolega siostry Tża kupił przyczepę za grosze dosłownie. Ktoś wyjeżdżał na stałe z Polski a że nie mógł sprzedać za tyle ile chciał to tak obniżył cenę że nawet skarbówka się przyczepiła .
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 15:57   #2205
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Libra tez tak myśle , ale kawalu nigdy nie słyszałam , piękne i tak sobie odpisalam na jaja swoją wersje.
Dzisiaj wieczorem wygrzebie sobie cwiczenia na DVD na brzuch i pośladki Callanetics , zapomniałam ze je mam , po 20 min. Juz mnie trafia nudzi mi sie , spiaca jeste ruchu mi brak .
Rób ciasto to sie przekonasz i dasz znać.
Ja dziś na zakupy nie jadę to nic jeszcze nie zrobię, ani maszynki do Mielenia, sera, itd

Dzisiaj z wujkiem będę gadać kiedy wpadna i czy wogole wpada i zdania nie zmienił . Oby przyjechał oby przyjechał .


Watrobka z barana właśnie jedzą.
To ten wujek co ma remont robić? to kiedy byście zaczynali?

a mi coś dzisiaj cięzko się ćwiczyło nie raz to tak się czuje że ma się powera , a dzisiaj ani ani,ale zrobiłam i już miałam wychodzić na bieganie a tu goście wchodzą i nie poszłam w końcu bo jak nie pobiegam przed południem to później już nie ma szans

ciasto beznadziejne ,kolejny raz się przekonałam że takie podróbki to nie to samo
u mnie akurat wątróbka się dusi
Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
[/COLOR]Co do przepisu na kapuśniak to się nie odważę, bo ja tak po swojemu po prostu zrobiłam, na pewno szałowy nie jest może lepiej Libra niech Ci zapoda dobry, sprawdzony przepis.
Ja po prostu zrobiłam wywar na mięsie- golonka, żeberka, warzywa starłam, przyprawy- ziele, liść laurowy, kminek, potem pokrojone ziemniaki wrzuciłam. Osobno gotowałam kapustę. Podsmażyłam cebulkę. Wszystko dodałam do wywaru i jeszcze troszkę pogotowała. na koniec majeranku trochę wrzuciłam i zrobiłam zasmażkę (pierwszy raz w życiu ). Ot, taki mój kapusniak
Aśka nie rób scen czy ja jaka wyrocznia kulinarna
robię prawie tak samo tylko ziemniaki osobno podaję na talerzyku polane albo cebulka albo skwarkami
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 16:05   #2206
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość

teraz moi rodzice oboje mają grypsko, rano gotowalam dla nich rosół, i surówkę robiłam i kaszaneczkę swojską.
Jak ja jestem chora to mama biega wokól mnie a dziś ona sił nie ma, i tak jej na wycieraczce zostawiam przesyłki





a najlepiej mówi jak coś się jej wyleje......
"mamo tutaj mi się wyjewało... a brzmi jak wyje.bało no i każdy jak to słyszy to się tak przestarszy hehe

hehe pewnie prędko
.

Zdrowka dla grypowiczow , niech ci sie tam kuruja . Ogladalam w wiadomosciach, mowili, ze duzo choruja , nie sadzialam, ze az tak.
Dobra cora z ciebie .
Przypomniaj mi , wy mieszkacie w tej samej klaterze? czy obok ? ta sama klatera ta? tak mi sie cos kojarzy


Ja dzis na obid mam pomidorowa , z wczoraj . Mialam udka robic, ale szkoda mi zupy wylac ,wiec dzis skoncza. Mlody lubi to nie bede musiala nad nim siedziec i mowic zeby jadl .

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
To ten wujek co ma remont robić? to kiedy byście zaczynali?

a mi coś dzisiaj cięzko się ćwiczyło nie raz to tak się czuje że ma się powera , a dzisiaj ani ani,ale zrobiłam i już miałam wychodzić na bieganie a tu goście wchodzą i nie poszłam w końcu bo jak nie pobiegam przed południem to później już nie ma szans

ciasto beznadziejne ,kolejny raz się przekonałam że takie podróbki to nie to samo
u mnie akurat wątróbka się dusi

noo znam te dni, czasem tak jest, ze ciezko dupe poderwac od ziemi. Robisz sobie dzien przerwy od cwiczen? czy 7 dni w tyg ciupiesz?

Tak ten wujek ,nie wiem kiedy zaczniemy , zalezy czy on przyjedzie , jego decyzja, czy ma robote czy nie, czy robota w Pl mu sie nie pali i moze do mnie wpasc . . Powie, bilet kupie i jedziemy z koksem .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 16:11   #2207
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Te z hantlami i piłką robię co drugi dzień a bieganie codziennie ,jeden dzień nie robię.


MI się marzy wyprawa rowerowa po polsce a później po rumuni.
Jeszcze bym chciała zwiedzić ukrainę i rosję i półwysep skandynawski konkretnie norwegię
pewnie nigdy tego nie zrealizuję ale fajnie tak sobie chcieć
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 16:14   #2208
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
.

Zdrowka dla grypowiczow , niech ci sie tam kuruja . Ogladalam w wiadomosciach, mowili, ze duzo choruja , nie sadzialam, ze az tak.
Dobra cora z ciebie .
Przypomniaj mi , wy mieszkacie w tej samej klaterze? czy obok ? ta sama klatera ta? tak mi sie cos kojarzy


Ja dzis na obid mam pomidorowa , z wczoraj . Mialam udka robic, ale szkoda mi zupy wylac ,wiec dzis skoncza. Mlody lubi to nie bede musiala nad nim siedziec i mowic zeby jadl .

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------



noo znam te dni, czasem tak jest, ze ciezko dupe poderwac od ziemi. Robisz sobie dzien przerwy od cwiczen? czy 7 dni w tyg ciupiesz?

Tak ten wujek ,nie wiem kiedy zaczniemy , zalezy czy on przyjedzie , jego decyzja, czy ma robote czy nie, czy robota w Pl mu sie nie pali i moze do mnie wpasc . . Powie, bilet kupie i jedziemy z koksem .
w innym bloku, ale blok 3 min ode mnie

jaka mama taka córa, oni kochani więc muszę też im pomagać.
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 16:28   #2209
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Libra no mały podrosnie to może sie wam uda , na wakacjach.



Nataszka a to lajcik , blisko .

Młody wrócił ze szkoły zje i idę zadania odrabiać. .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 16:48   #2210
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Libra no mały podrosnie to może sie wam uda , na wakacjach.
.
mój mąż wakacje ma zimą i pszczelarze też nie ma szans żebym się w sezonie ruszyła na dłużej niż 3-4 dni
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 17:02   #2211
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
mój mąż wakacje ma zimą i pszczelarze też nie ma szans żebym się w sezonie ruszyła na dłużej niż 3-4 dni
A dlaczego nie możesz zostawić uli na dłużej? Serio pytam, bo nie mam pojęcia.

Właśnie się obudziłam, Igor śpi. Jestem wykończona po dniu z nim.
Muszę poczytać, co ta ospa może mi zrobić, bo z tego co wiem, to półpasiec teraz by mnie czekał a to niezbyt w ciąży - ale co dokładnie to nie mam pojęcia.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 17:08   #2212
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
mój mąż wakacje ma zimą i pszczelarze też nie ma szans żebym się w sezonie ruszyła na dłużej niż 3-4 dni
Eeee to lipa
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 18:43   #2213
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Mrówka piękne marzenie masz Myślisz że nie jest w zasięgu ? Oczywiście przyszłościowo. Teraz to możesz się wybrać w taką podróż z Gabrysią.
.
takie mam odkąd tam mieszkałam-niewiele udało mi się zobaczyć biorąc pod uwaghę ogrom genialnych miejsc jakie tam są-nop i po trosze to zakrecenie wynika z wykształcenia.
Czy jest w zasięgu? Cienko to widzę,ale może kiedyś jak Gabrysia podrośnie-jakieś 12-15 lat to pewnie fajny wiek na taką wyprawę-jak dzisiaj zacznę odkładać to kto wie

a drugie marzenie jest takie, zeby mieć domek z małym ogródkiem-i pomijając samo posiadanie ogródka to marzy mi się taras/weranda i teraz zróbcie sobie wizualizację: wiosną i latem siadam rano z kawą, laptopem, słownikiem na tarasie w towarzystwie stojących na dużym stole kwiatów z własnego ogródka i w takiej scenerii zabieram się do pracy nad tłumaczeniami, których oczywiście mam bardzo dużo (a nie bardzo mało). Przed sobą mam widok na swój ogród (ogródek to właściwsze słowo, bo nie miałby być wielki tylko taki, żebym dała radę go sama "oblecieć" spokojnie i obrobić). Świeci słońce, jest cisza, a ja w spokoju pracuję nad tekstem.- te z Was, które dysponują takim miejscem: zazdroszczę Wam takiego małego raju na ziemi. Marzenie zwizualizowało mi się po tym, jak na pewnym forum dla tłumaczy jedna z forumowiczek wstawiła zdjęcie swojego "warsztatu pracy", które tak właśnie wyglądało-dostałam wtedy jak obuchem w łeb i zrozumiałam: Boże, ja też tak chcę!

W tym marzeniu martwi mnie to, że nie wiem czy potrafiłabym "zapanować" nad domem w sensie ogranizacyjno-naprawczo-remontowym, bo mój TZ ma do tego dwie lewe ręce i jakby się coś spierniczyło to byłabym zdana wyłącznie na siebie od szukania odpowiednich fachowców włącznie. Ale to tak małym drukiem, żeby nie zakłócić obrazu marzenia...

Takie mam dwa.

P.S. Właśnie mi uzmysłowiłyście, że w zeszłym roku spełniłam jedno swoje marzenie: kupiłam działkę

Edytowane przez mrowak
Czas edycji: 2013-01-17 o 18:46
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 18:53   #2214
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Mrowak - jak mieszkałam w Koszalinie, jeździłam sporo na rowerze. Jechałam od centrum jakieś 15 minut i skręcałam w jakiś obcy świat. Domy, ktoś miał kury może nawet, pomiędzy domami łąki. Zatrzymywałam się tam i myślałam - jak tu cudownie, mogłabym zostać. Więc wiem, o czym mówisz.
A być może Tobie niedługo spełni się do końca to marzenie. Masz działkę, jakąś ładną altankę, piękne kwiaty i będziesz miała swój warsztat - czego Ci życzę. Na pewno zaczniesz wtedy oddychać spokojem.


A ja z chęcią oddam ospowate dziecko w dobre ręce - tanie w utrzymaniu: nie je, nie pije. Trochę męczące, trochę nawet mocniej - ktoś chętny?
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 19:43   #2215
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
Evitka, dzięki za porady-czyli generalnie dobrze kombinujemy. TZ kupił dziś syrop ruthinacea, bo nie było ceruvitu, a skończyłsię nam. Dziś pojawił się wodnisty katar, jak znam życie za dzień,dwa zrobi się zielony Czuję, że noc będzie w plecy...

np.myjemy ręce i ona dobrze wie, że ma nie wyciągać kurka z umywalki (takiego stalowego, wiecie) i raz na jakiś czas jej sięprzypomni i wyciąga. Mówię zostaw, a ona dalej i mnie już trzepie i albo krzyknę albo jej zabiorę ale dość stanowczo.
Albo szykujemy się do wyjścia, mamy się ubierać i się zaczyna, bo ona akurat chce się pobawić, albo poskakać na łóżku albo nie te buty chce tylko inne i teraz szkopuł w tym, że ja nie umiem wziąć tego na zimno i po prostu bez słowa jej ubrać w to, w co ma sięubrać i po prostu wyjść tylko od razu mi ciśnienie skacze, ubieram ją na siłę, czuję jakby mną dyrygowała, bo suma sumarum wycodzi na to, że to od niej zależy KIEDY wyjdziemy. A jak już wyjdziemy w końcu to w☠☠☠☠ nadal mnie trzyma i nie potrafię przełączyćsię na tryb "nic się nie stało, wszystko OK". Najchętniej to bym wtedy wróciła do domu i nigdzie już nie szła-tylko, że często jest to wyjście konieczne typu lekarz, zakupy, przedszkole itd.
Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
ale JAK ja mam się nie wkurzać-oto jest pytanie?
Piszesz, że Szymka nastraszyłaś zamykając mu kiedyś drzwi i podziałało, albo, że zęby się popsują identysta będzie-tylko, że to w sumie straszenie jest. Mnie się marzy, żeby ona kiedyś myła zęby czy ubierała się o czasie nie dlatego, że coś złego może się wydarzyć, tylko dlatego, że tak się powinno. Marzenie ściętej głowy? Nie chcę jej straszyć-ona jest piekielnie wrażliwym dzieckiem i naprawdę gotowa się przejąć jakbym np. kiedyś zamknęła jej drzwi przed nosem na 10 sekund, bo nie zdążyła się ubrać. Przewiduję, że mówiłaby potem nieraz nie dwa, że mama ją chciała zostawić.
to pogrubione to też o mnie ...

I też mam misję, żeby robiła różne rzeczy bo się POWINNO, a nie bo się BOI....

Moja jak pośpi w dzień to jest w miarę "normalnie" zachowującym się dzieckiem, a jak nie śpi to jest draka na drace-jak pop mówi-ja konsekwentna i ona też (szczególnie w darciu japy)

I właśnie wczoraj zaś nie spała, a po południu miała przyjść brelok, bo i ja i tz na zebrania szliśmy.I słuchajcie, tak się z babą pokłóciłam, że jeszcze mnie nosi...

W skrócie dziecko neiwyspane- wiadomo dość nieznośne ( i tez często jak kogoś długo nie widzi ma 5 min.focha), a teściowa jeszcze czapki nie zdejmie i już ją na siłę zagaduje, upomina....
opowiadaliśmy jej (nie raz już), że jak ją odbieraliśmy z przedszkola to tam cyrki rożne są, a ona jak to-że dziecko MA się cieszyć jak mama wraca i że jej dzieci się cieszyły... i tak być NIE MOŻE.
Widzi dziecko raz na 2,3,4 tygodnie i superniania sie znalazła od wszystkiego

A i jeszcze zwróciłam jej uwagę żeby nie mówiła do młodej że "jak będzie niegrzeczna to ją dziad zabierze do piwnicy", a młodej powiedziałam, że nikt jej nigdy nigdzie nie zabierze...i się zaczęło...
że: jestem zarozumiała i nie mam szacunku, że to przez moje wychowanie, że ona będzie jeszcze gorsza, że ja jej nic powiedzieć nie pozwalam(w sensie: temu dziecku to nic powiedzieć nie można), że klapsa dać nie można (!!!!), postraszyć nie można, że dziecko się przecież musi czegoś bać, że ona wie jak się dzieci wychowuje, że jej dzieci TAKIE nie były, że ja nie MAM PRAWA jej uwagi zwracać....no mówię wam . To jej powiedziałam, że ona swoje wychowała tak jak chciała, a ja swoje wychowuję jak chcę JA. Mówię wam,ale zadyma była....Nawet chciałam jakoś złagodzić, że wiecie, kiedyś jak ja będę babcią to też moje dziecko inaczej będzie chciało wychować swoje dziecko, ale nie dało się babie wytłumaczyć. I pogadała,pogadała i stwierdza, że koniec dyskusji, bo ze MNĄ to się nie da gadać, bo jestem przemądrzała. To mi się nóż otworzył-że mnie zjechałaś z góry na dół, a ja się odezwać nic nie mogę? nie chuchu i powiedziałam co do powiedzenia miałam . Także znów parę miesięcy detoxu będzie
A co ciekawe to ona raz ją "dziadem" chce straszyć, a z drugiej strony, jak jest u nich to na za dużo jej pozwala i potem zawsze 2,3 ją musieliśmy w domu do pinu ustawiać....
25 w przedszkolu są występy na dzień dziadków-ciekawe czy oleje czy przyjdą (już dawno zapraszaliśmy)
Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość

n noc jak ja dusi sinecod , tylko tu znów ale bo moze nie pomóc jesli to kaszel , który powoduje katar splywajac do gardla ..... musisz do spania dac troche wyzej poduszke ... ile ona wazy mi kazali przy 13 kg amelii podawac 5 ml prawoslazu 3 razy dziennie , na kaloryfery rozwies cos mokrego ale tylko w wodzie (zeby nie czuc bylo proszku)


monka asiulek jakbym czytała o sobie i ameli do tego dochdzi tz który mnie wnerwia najbardziej , bo on w 80% powodyrem sytuacji ...
mnie to juz najbardziej zalewa wychodzenie z domu chce sama kurtke zapiac ale ma rekawiczki chce sama rekawiczki ale ona jednopalczaste 1 ubierze wyobrazcie sobie ubieranie drugiejnic nie pomaga tłumaczenie ozywianie rekawiczki - mówienie czesc jestem rekawiczka itd... potem sa buty maja 3 rzepy i trzeba je troche pociagnać zeby opieły noge ... no nie da sie dotknąc , tłumacze ze buty jej pomoge tylko bo to trzeba naciagnąc zeby nie spadły z nog . jest ryk na cała kamienice potrafi but sciagnąć i ubrac jeszcze raz i potem wyjdz z taka zaryczana zgrzana na podwórko ..
albo gotuje obiad a ona mi wisi na nodze i mówi mamusiu ja chce z toba daj mnie na blat prose .. no ok podaje przyprawy itd ale sa rzeczy które da niebezpieczne , odcedzanie ziemniaków krojenie cebuli ona to wszystko chce robic jak jej nie pozwole to znów ta sama akcja co z ubieraniem sie nie da sie jej niczym oszukać dac cos w zastepstwie , szybko jej mija i sie usmiecha ale mnie juz wtedy nie jest do smiechu
dobrze wiedzieć o tym hasco
Moja też często zaryczana rano, bo ma fochy że to ubierze, a tego nie, albo mama jej pomoże a tata nie (albo na odwrót), a buty chce albo akurat nie chce sama....także u nas syrena często poranna sąsiadów budzi (poor them-żeby nie było)

catro, ja podawałam rubital, ja dawałam max 3x 5ml (a częściej dwa, bo jeszcze inne syropy na przemian daje na ogół), to zwiększenie dawki to chyba nic nie da-prawoślaz z maliną to taki bardziej wspomagacz, osłaniacz błon śluzowych

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
Hejka u nas lekka poprawa tzn. po 5 dniach gorączka ustąpiła , w poniedziałek okazało się że Maciej ma zapalenie ucha dostał antybiotyk i siedzimy w domu , jest strasznie marudny , w nocy jest katastrofa , nie śpimy już 5 noc mam nadzieje ze dziś będzie lepiej. Jestem wykończona nawet pisac mi się nie chce , tylko czytam.
biedny malutki , zdrówka życzę i wyspania w końcu wam wszystkim

ja też się do „krzykaczek” zaliczam, mówię „normalnie” przeca, a wszyscy „nie krzycz”
ale ja to też z racji zawodu i głuchoty nabytej

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Mój starszy to ma plagę z tym wtrynianiem się w trakcie jak coś mówię. Najczęściej jak go umoralniam jak coś sie źle zachowuje, jak mnie to wkurza. Ja po prostu się wydzieram "zamknij tą japę"tak bardzo edukacyjnie

Ja przed każdą wizytą fryzjerki marzę że nowa fryzura(czyli pofarbowane odrosty ) spowodują ze będę 10-lat młodsza, i taka piękna
Czasami jak się rano obudzę przed dziećmi to sobie marzę że ich nie maPóźniej jak oni się obudzą i po 5 min walczą ze sobą, to marzę o tym żeby być na tyle dobrą matką żeby mnie policja nie szukała

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Q*wa. A Igor ma ospę. Nożesz.... pojawiły się pierwsze plamki. No ch** by to strzelił.
fuck-and-shit, no oby gładko poszło....
Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
Tak propo marzeń
Jedzie facet tramwajem rano do pracy i myśli sobie "Rany ale chujowo, żona mnie zdradza, szef idiota, nie mam czasu dla siebie, zarabiam tyle co kot napłakał, ludzie śmierdzą i jeszcze ta pogoda..." a za nim siedzi jego anioł stróż i myśli "Dziwny facet. Codziennie ta sama lista życzeń, no ale ok, jak sobie życzy to spełniamy..."
heh, dobre, to o mnie
Ja z tych co boją się marzyć i wiecznie narzekają w myślach (i na głos też )
Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
ups , trza uwazac co sie mowi , mysli hehehe od dzis bede mowic

" Rany alez jestem piekna , maz mnie wielbi nigdy nie zdradzi , mam mnostwo czasu dla siebie , zarabiam tyle ile stado koni wysra , ludzie pieknie pachna i wygladaja , pogoda jest przecudowana taka jaka lubie "

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Z tekstów mojego dziecka:

Ostatnio robili mi z tż niespodziankę- deser. Mała nakladając bitą śmietanę pobrudziła sobie bluzeczkę i mówi: "oj..., mamusia nie byłaby ZACHWYCONA"

"pieczemy" w Werciowej kuchni pizzę, wyciągając ją z piekarnika dałam małej ściereczkę, żeby się nie poparzyła, co skwitowała "nie mamusiu, nie potrzebuję ściereczki, jestem dobrą kucharką"

Wróciłyśmy ze spaceru, rozebrałyśmy się- w przedpokoju mokro. Więc wzięłam mopa, umyłam. na co moje dziecko "ooo... posprzątałaś... widzisz... I PO KŁOPOCIE"

Przeglądam i segreguję małe, Werkowe rzeczy. Werka oczywiście mi pomaga wszystko po kolei ogląda i układa na kupkę zachwycajac się i komentując " o jakie ładne, a to jakie śliczne a to.. TO JEST NIESAMOWITE"
świetna jest-pełen wersal
Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
Mała pięknie gada, moja też się tak mądruje już.
i też jak coś robi to mówi "tato jak wróci z pracy będzie zachwycony"

a najlepiej mówi jak coś się jej wyleje......
"mamo tutaj mi się wyjewało... a brzmi jak wyje.bało no i każdy jak to słyszy to się tak przestarszy hehe
hehe
Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Hehe, a mojej koleżanki synek mówi "mój tata" ale to mój słychać jak ch.u.j. Jak ktos to pierwszy raz słyszy to mina bezcenna
ale że mówi "mój tata" i tak mu to wychodzi, że słychać "ch.uj"?
nieźle
Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
a drugie marzenie jest takie, zeby mieć domek z małym ogródkiem-i pomijając samo posiadanie ogródka to marzy mi się taras/weranda i teraz zróbcie sobie wizualizację: wiosną i latem siadam rano z kawą, laptopem, słownikiem na tarasie w towarzystwie stojących na dużym stole kwiatów z własnego ogródka i w takiej scenerii zabieram się do pracy nad tłumaczeniami, których oczywiście mam bardzo dużo (a nie bardzo mało). Przed sobą mam widok na swój ogród (ogródek to właściwsze słowo, bo nie miałby być wielki tylko taki, żebym dała radę go sama "oblecieć" spokojnie i obrobić). Świeci słońce, jest cisza, a ja w spokoju pracuję nad tekstem.- te z Was, które dysponują takim miejscem: zazdroszczę Wam takiego małego raju na ziemi. Marzenie zwizualizowało mi się po tym, jak na pewnym forum dla tłumaczy jedna z forumowiczek wstawiła zdjęcie swojego "warsztatu pracy", które tak właśnie wyglądało-dostałam wtedy jak obuchem w łeb i zrozumiałam: Boże, ja też tak chcę!
piękne marzenie
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić




Edytowane przez evitka21
Czas edycji: 2013-01-17 o 19:46
evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 19:50   #2216
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

a propos "ona tańczy dla mnie"- u mnie w szkole jest od zeszłego roku super fajna psycholog-młoda dziewczyna i świetne rzeczy z dziećmi robi-teraz 2 x w tyg na dwóch przerwach tańczy z nimi zumbę na jadalni-boski widok-na całą szkołę rozbrzmiewa właśnie np. "ona tańczy dla mnie", a cała sporej wielkości jadalnia tańczy gangnam style
dzieciaki zachwycone i wyszalane
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 20:07   #2217
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Evi w związku ze zbliżającym się Dniem babci kup babie ksiazke - http://merlin.pl/Pomocy-bedziemy-dzi....html#fullinfo , może i jej oczy otworzy , albo zwyczajnie zrozumie o co ci chodzi .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 20:32   #2218
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

monka, coś ty, ona gorsza ode mnie-nie przegadasz baby
Wiele razy próbowałam uskuteczniać rozmowy dyscyplinujące (babcię, ofkors), i nawet wydawało mi się, że skumała, a tu proszę-jednak jak grochem o ścianę
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić




Edytowane przez evitka21
Czas edycji: 2013-01-17 o 20:33
evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 20:41   #2219
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
a propos "ona tańczy dla mnie"- u mnie w szkole jest od zeszłego roku super fajna psycholog-młoda dziewczyna i świetne rzeczy z dziećmi robi-teraz 2 x w tyg na dwóch przerwach tańczy z nimi zumbę na jadalni-boski widok-na całą szkołę rozbrzmiewa właśnie np. "ona tańczy dla mnie", a cała sporej wielkości jadalnia tańczy gangnam style
dzieciaki zachwycone i wyszalane
no proszę, super!

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
monka, coś ty, ona gorsza ode mnie-nie przegadasz baby
Wiele razy próbowałam uskuteczniać rozmowy dyscyplinujące (babcię, ofkors), i nawet wydawało mi się, że skumała, a tu proszę-jednak jak grochem o ścianę
nie zazdroszczę...
taka nie fajna sytuacja,
myślisz że mogli by nie przyjść na dzień babci i dziadka przez tą sytuację?

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Evi w związku ze zbliżającym się Dniem babci kup babie ksiazke - http://merlin.pl/Pomocy-bedziemy-dzi....html#fullinfo , może i jej oczy otworzy , albo zwyczajnie zrozumie o co ci chodzi .
albo się obrazi na amen za to....
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-17, 20:58   #2220
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
monka, coś ty, ona gorsza ode mnie-nie przegadasz baby
Wiele razy próbowałam uskuteczniać rozmowy dyscyplinujące (babcię, ofkors), i nawet wydawało mi się, że skumała, a tu proszę-jednak jak grochem o ścianę
Może jakby książka leżała na półce to w końcu by po nią sięgnęła .
Inaczej przeczytać a inaczej byc pouczanym wg niej przez " malolate" , może to dla niej ujma na honorze .
Ja osobiście - kupiła bym , ładnie zapakowala .


Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość

albo się obrazi na amen za to....
Może może ludzie są różni i inaczej odbierają sytuacje , inaczej niż my byśmy chcieli .

Edytowane przez monka23
Czas edycji: 2013-01-17 o 21:05
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.