|
|
#2251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Jestescie bardzo motywujace! dziekuje Ja mam jakies napady placzu. Strasznie wrazliwa sie zrobilam
. Ale dzis juz siebie nagrodzilam bylam u fryzjera i zakupach tez nie wiem tylko jak Tz przyjmie wiadomosc o sporej utracie srodkow bankowych z jego konta bo w koncu ja wystarczajaco cierpie rzucajac to palenie wiec nie bede sie dodatkowo obarczala kosztami . Ale wyslalam mu wiadomosc zeby go uprzedzic ![]() Bluzy od palenia w pralce. Balkon czysty. Tylko co jakies 2 godziny mam wrazenie ze czegos mi brakuje . Wam tez??? Kiedy to uczucie zniknie?
Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2013-02-05 o 17:22 |
|
|
|
|
#2252 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
|
|
|
|
|
#2253 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
a ja plakalam i sie wkurzalam przez jakies 2-3 tyg. teraz dalej czasem mysle o fajkach i czasem mnie ciagnie ale juz znacznie mniej niz na poczatku i niejestem juz drazliwa;] wazne zebyscie meczyly organizm, ja meczylam najpierw brzuszkami teraz dziennie robie 30 min chodakowskiej w domu i mam chyba naplyw endorfin i jakos nie jestem zmierzla;] sprobujcie;]
__________________
|
|
|
|
|
#2254 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Dla mnie poki co najgorszy byl 3 dzien bo juz wylam na balkonie zeby zapalic tak mnie korcilo. Teraz troche lepiej
chociaz wiem ze takich sytuacji bedzie jeszcze sporo...Wydalam Tz'owi te dwie ostatnie paczki tak jak radzilyscie. Mowi ze rozda biednym albo w pracy komus kto pali oczywiscie. Chociaz chcialam zeby ta napoczeta zachowal na pamiatke. Mowi ze schowa w biurze .Gdzies jeszcze pamietam kolezanka mi kiedys dala jakies waniliowe cienkie ktorych nigdy nie lubilam ale nawet nie wiem gdzie ich szukac... Ineska ja mam taki steper duzy w domu bo Tz kupil z mysla o sobie. I czasem nawet wejde na to ale osobiscie wole wyjsc na swieze powietrze przejsc sie z muzyka w uszach A jak Wy sie czujecie? Zycze Wam udanego dnia! |
|
|
|
|
#2255 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ja czuję się coraz lepiej
Napady agresji mam tylko w określonej porze dnia, już nie chodzę nabuzowana od rana do wieczora. Wczoraj znów próbowałam sprowokować TŻta i wyżyć się na nim, ale znów mi się nie udało A chęci na papierosa mam coraz mniejsze. Jestem dumna, że to rzuciłam i obym wytrwała jak najdłużej! W końcu zrobiłam coś dla siebie! (kurde bo w samozachwyt niedługo popadnę ) Karolina bardzo dobrze, że wydałaś papierosy! Nie będą korcić, ale takich chwil kryzysowych będziesz jeszcze mieć całe mnóstwo.
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
|
|
|
|
#2256 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Mnie niestety dalej do palenia ciągnie
Ale trzymam się póki co ![]() Mój TŻ pali, tylko, że my póki co ZNO, ciekawe czy wytrwam jak się spotkamy
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
|
|
|
|
#2257 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Dagusiak ja momentami jak pomysle o papierosie to mnie mdli a z drugiej strony mysl o nim powraca bardzo czesto. Coraz czesciej jak sie nawet delikatnie zdenerwuje. Pisza zeby pic duzo (ogolnie duzo) ale tez wode z cytryna. Nikomu jeszcze nie powiedzialam ze rzucam oprocz Tz ale po tygodniu planuje siostrze. Oj sie zdziwi bo mnie namawia juz od lat a ja nigdy nawet nie probowalam. Zawsze wykrecalam sie wymowka ze to lubie. I wyczytalam ze to najczestsza wymowka palacza ![]() A poza tym to Dziewczyny jestescie naprawde niesamowicie pomocne! Jak o wiele lzej jest porozmawiac z kims kto postawil sobie ten sam cel! |
|
|
|
|
|
#2258 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
związek na odległość
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
|
|
|
|
#2259 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Rzuciłam, bo przestałam lubić! Bardziej niż zawsze irytował mnie smród i dym, śmierdzące ręce, włosy, szczypiące oczy, nieprzyjemny zapach z ust a przede wszystkim (!) papierosy przestały mi smakować. Kupowałam co rusz inne, ale wszystkie były paskudne! I stwierdziłam, że dość! Skoro tak mnie to męczy to czemu by nie spróbować rzucić. No i zauważyłam, że paliłam z nudów, dla zabicia czasu a nie z faktycznej potrzeby.
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
|
|
|
|
|
#2260 | |||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
ale ogólnie juz jest lepiej, minęło tamto, uff ![]() Chyba jeszcze za wcześnie, zeby se wmówić, ze nie ma w tym nic a nic fajnego, przynajmniej u mnie ale no już nie zapalę noł łej kuźwa ![]() Cytat:
i też mnie smród denerwuje, denerwował mnie w sumie nawet jeszcze jak paliłam, ale jak się samemu kopci to się tak nie myśli chociaz u mnie ten plus, ze Tż pali, jak mnie dusi ten dym to mi się jeszcze bardsziej odechciewa.Cytat:
Motywator jak uj Ja zawsze wolałam mieć w domu jakies faje, wtedy mogłam "rzucać". Ale tak po prawdzie to kiedy NAPRAWDĘ skończyłam z dymkiem to miałam w dupie to czy jest tytoń czy nie ![]() Aczkolwiek faje wolałabym odsprzedac niz spuszczać w kiblu, szkoda kasy ![]() Cytat:
Kozak Cytat:
|
|||||
|
|
|
|
#2261 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
ja uwielbiałam jarac!! buahahahahha
ale koniec teraz robie 6cio pak na brzuchu mam cel;p buahahahahaha i moj tż tez ze mna rzucil wiec jest ok:0 przynsjmniej juz jest ok i narazie jest ok i dawno mi sie nie snily fajki
__________________
|
|
|
|
|
#2262 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
A to wspolczuje. Tez dane mi bylo przez to przechodzic przez 7 miesiecy a potem przez 3
. Ale teraz jestem pewna ze to jedynie umocnilo nasz zwiazek A wiec wspieram Cie duchowo Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2263 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
![]() Ale też mi się nie sniły dawno dzis mi się śnił zakład psychiatryczny ![]() |
|
|
|
|
|
#2264 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
buahahahahahahah zakład z psychiatrychny gdzie doktorem był chodzący papieros jak niegdyś w reklamie nikorett;]
hehehehehehe nie ma jarania sa piekne zapachy i zdrowie i kasa na bluzeczki i kosmetyki i PERFUMY:P
__________________
|
|
|
|
|
#2265 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 191
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Czesc dziewczynki
![]() Jutro mina 3 tygodnie jak nie pale i wiecie co ..... wogole mnie nie ciagnie, tylko brzuszek mi sie zaokrąglil a wcale nie jem wiecej niz wczesniej. Po rzuceniu palenia strasznie zmienia sie metabolizm i to jest chyba ta najwieksza wada. Jak bylam ostatnio na zakupach kupilam sobie Xenna błonnik i rozne takie specyfiki typu suszone sliwki, morelki teraz to jestem chodzacy okaz zdrowia heheA Wy jak tam ? |
|
|
|
|
#2266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ja mam zamiar znowu rzucić, tylko jeszcze nie wiem jak się do tego zabrać tak szczerze... Znowu boję się wp*ierdalania wszystkiego co da się zjeść
|
|
|
|
|
#2267 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
woda niegazowana i mietowe gumy działaja cuda
__________________
|
|
|
|
|
#2268 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Na mnie nie
gumy to ja żuję nałogowo więc dla mnie żadna nowość i nic mi to nie zastąpi, bo często żuję gumę jak palę papierosa |
|
|
|
|
#2269 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
|
|
|
|
|
|
#2270 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
|
|
|
|
|
#2271 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
oporna jesteś;p hehehehe my tu cie wspieramy- wizazanki dobre rady itp;]
To moze rzuc, wpierniczaj zarło ale i zacznij cwiczyc , baseny, bieganie, chodakowska w domu;] i mimo tego ze bedziesz jesc to tez bediesz wyrabiac miesnie i bedzie super. Ja zey nie zrec slodkiego i byle czego to jadlam orzechy laskowe;]
__________________
|
|
|
|
|
#2272 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ale ja ćwiczę
|
|
|
|
|
#2273 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Konin/Toruń
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ja w ostatnim czasie dużo przytyłam, teraz jeszcze rzucenie fajek, ale jak się z tym całkowicie uporam to wezmę się za zrzucanie wagi. Dieta to mój chleb powszedni (
) także sobie poradzę, a fajki mi uwierały już dość mocno. Brzuch mi się trochę zaokrąglił, bo w pierwszym tyg pochłaniałam ciastka, w drugim chipsy, ale od tygodnia już się wszystko normuje. Imperfecta nie stosuj wymówek Nikt nie powiedział, że na pewno przytyjesz! A przynajmniej zdrowsza będziesz Obczaj sobie zdjęcia ludzi z rakiem jamy ustnej/policzka/języka to może cię to przekona.
__________________
"Nigdy wcześniej nie interesowali mnie niebieskoocy blondyni, ale Pan Idealny nigdy nie zjawia się w postaci jaką sobie wymarzyłyśmy"
Edytowane przez Dagusiac Czas edycji: 2013-02-07 o 12:07 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2274 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Cytat:
![]() ja wpiehdalam ciągle równo ale póki co nie tyję, to mogę :pazutki: ![]() Dzisiaj mi się orgietka sniła |
||
|
|
|
|
#2275 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
||
|
|
|
|
#2276 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
zapychajcie sie kobitki dziś pączkai- ale odddd jutraaa zapychajcie sie zdrowo, bakalie, orzechy, musli i takie niedobre i ochydne paskudztwa- ja jeszcze zapychalam sie pomaranczami
__________________
|
|
|
|
|
#2277 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
|
|
|
|
|
#2278 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
jesu nie pytaj
Bez kitu takie schematy, ze jak się obudziłam to jeszcze nie wiedziałam, czy to sie stało, czy mi się to śniło, czy ja se o tym myślałam Coś jak scena z "raz w roku w Skiroławkach" (taka książka, gdzie się ciągle piehdolą (Widziałybyscie minę nauczycielki w II kl. gim, kiedy na pytanie "co ostatnio czytałaś" rzuciłam taką odpowiedzią )
|
|
|
|
|
#2279 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Oliv, czy Tobie czegoś brak?
|
|
|
|
|
|
#2280 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:36.



.
nie wiem tylko jak Tz przyjmie wiadomosc o sporej utracie srodkow bankowych z jego konta
. Ale wyslalam mu wiadomosc zeby go uprzedzic 



chociaz wiem ze takich sytuacji bedzie jeszcze sporo...
Napady agresji mam tylko w określonej porze dnia, już nie chodzę nabuzowana od rana do wieczora. Wczoraj znów próbowałam sprowokować TŻta i wyżyć się na nim, ale znów mi się nie udało
Ale trzymam się póki co 



noł łej kuźwa 
i jestem agresywna
i też mnie smród denerwuje, denerwował mnie w sumie nawet jeszcze jak paliłam, ale jak się samemu kopci to się tak nie myśli
. Wczoraj zapytal po co rzucam palenie 



Nikt nie powiedział, że na pewno przytyjesz! A przynajmniej zdrowsza będziesz

