Serial Sons of Anarchy, czyli SAMCRO rules:)

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

w sumie w SOA każda baba jest wkurzająca
nie podoba mi się sam fakt, że Jaxx zachował się tak brzydko (nie ważne kto by był na miejscu Tary

[Mitsukki]

Napisane przez Marybeth

Ja też jej nie znoszę. I nie wiem, czy jest to wina samej aktorki czy po prostu roli, jaką gra. Poza tym, w tych krótszych włosach bardziej przypomina mężczyznę.

Jest po prostu paskudna, nie oszukujmy się
Te krótkie włosy jeszcze
I ta mina

[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;4298658 9]w sumie w SOA każda baba jest wkurzająca
nie podoba mi się sam fakt, że Jaxx zachował się tak brzydko (nie ważne kto by był na miejscu Tary [/QUOTE]
O dokładnie, nie podoba mi się, że zachował się tak brzydko (chociaż lepsza burdelmama niż Ima ), natomiast cóż
Tary mi nie żal, zniesmaczona jestem po prostu

Ale nie każda jest wkurzająca, mnie tylko Tara wkurza

[201611241302]

Gemma jest super babka. Taka cwaniara z jajami, co walczy o swoje. Po trupach do celu.. :P
W życiu takich nie lubię, ale w filmach fajnie się ogląda.

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez dzasminka

Gemma jest super babka. Taka cwaniara z jajami, co walczy o swoje. Po trupach do celu.. :P
W życiu takich nie lubię, ale w filmach fajnie się ogląda.

ja ją lubiłam do pewnego momentu. Teraz mnie denerwuje to jej ciągłe - family, family, family . Była gotowa wysłać Tarę do więzienia żeby widziec się z wnukami. Skoro chce dla nich szczęścia to po co pozbawiać je matki?

[Marybeth]

E tam, Gemma jest ok. Po prostu chce mieć przy sobie syna i wnuki, a Tarę uznaje za kogoś obcego. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ już od początku za nią nie przepadała.

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

no niby tak,ale mimo wszystko uważam, że twórcy zmarnowali jej postać

[PinkVanille]

Minie podobnie jak Mitsukki dwa pierwsze odcinki nie zachwyciły.
Widzę, że będę jedyną, która lubi postać Tary. Rozumiem w pełni jej decyzję. Jest matką dwójki chłopców, którzy teraz są mali i słodcy, ale urosną, co ich czeka w tym środowisku, takie same życie jak ojca - przestępcy. Żadna matka by tego nie chciała dla swoich dzieci. Zauważcie, że na początku serialu Jax chciał odmienić klub, jego działania nie były złe, teraz zmienił się, upodobnia się z odcinka na odcinek w Claya (dlatego Bobby odszedł). Jax nic nie krył przed Tarą, ona zdaje sobie doskonale sprawę co ma na sumieniu Jax (a staje się coraz brutalniejszy - w pierwszym bodaj sezonie uratował świadka młodą dziewczynę przed egzekucją, a co zrobił w ostatnim odcinku - kazał Juicowi zabić matkę tego małego strzelca. Jax obiecał Tarze, że odejdą jak uwolni klub od handlu bronią i nie wywiązał się. Tara jako matka podejmuje najlepszą decyzję w życiu - mam nadziej, że odejdzie razem z chłopcami, ale tak żeby ani Jax ani Gemma ich nie odnaleźli. Jax stoczył się, nie ma w nim nic z Jaxa z początkowych sezonów, który miał jakieś ideały.

[Mitsukki]

Napisane przez PinkVanille

Minie podobnie jak Mitsukki dwa pierwsze odcinki nie zachwyciły.
Widzę, że będę jedyną, która lubi postać Tary. Rozumiem w pełni jej decyzję. Jest matą dwójki chłopców, którzy teraz są mali i słodcy, ale urosną, co ich czeka w tym środowisku, takie same życie jak ojca - przestępcy. Żadna matka by tego nie chciała dla swoich dzieci. Zauważcie, że na początku serialu Jax chciał odmienić klub, jego działania nie były złe, teraz zmienił się, upodobnia się z odcinka na odcinek w Claya (dlatego Bobby odszedł). Jax nic nie krył przed Tarą, ona zdaje sobie doskonale sprawę co ma na sumieniu Jax (a staje się coraz brutalniejszy - w pierwszym bodaj sezonie uratował świadka młodą dziewczynę przed egzekucją, a co zrobił w ostatnim odcinku - kazał Juicowi zabić matkę tego małego strzelca. Jax obiecał Tarze, że odejdą jak uwolni klub od handlu bronią i nie wywiązał się. Tara jako matka podejmuje najlepszą decyzję w życiu - mam nadziej, że odejdzie razem z chłopcami, ale tak żeby ani Jax ani Gemma ich nie odnaleźli. Jax stoczył się, nie ma w nim nic z Jaxa z początkowych sezonów, który miał jakieś ideały.

Ymm.
Tak.
Prawdziwe życie.
Ja nie po to oglądam SoA, żeby wzdychać nad biednym losem Tary i jej ciężkimi życiowymi decyzjami. Ale jak dla mnie jak najbardziej powinna gdzieś się zawinąć z dzieciakami, nie musiałabym patrzeć na jej wiecznego focha

[PinkVanille]

No cóż ja nie wzdycham nad niczyim losem i każdy bohater serialu SOA sam w zasadzie zgotował sobie swój los podejmując takie a nie inne decyzje.
Na pewno jednak nie oceniam postaci przez pryzmat wyglądu aktorów i ich mimiki.

[Marybeth]

Napisane przez PinkVanille

No cóż ja nie wzdycham nad niczyim losem i każdy bohater serialu SOA sam w zasadzie zgotował sobie swój los podejmując takie a nie inne decyzje.
Na pewno jednak nie oceniam postaci przez pryzmat wyglądu aktorów i ich mimiki.

Po pierwsze, tak jak już było wspomniane, to tylko serial i ma on przynosić widzom rozrywkę. Nie lubię się zastanawiać, co będzie dalej z bohaterami, co zjedzą na śniadanie i jaki sweterek założą. Po kij mi to?
Po drugie, aktor również musi "jakoś" wyglądać by dostać daną rolę, więc fakt, że Ty nie oceniasz w taki sposób ma się nijak do ogółu.

[PinkVanille]

Widać Sutter uznał, że ta właśnie aktorka nadaję się na Tarę idealnie więc nie rozumiem o co chodzi w twoim komentarzu. Rozumiem, że wiele osób nie lubi postaci Tary. Ja zabrałam jedynie głoś w dyskusji nad ostatnim odcinkiem i miałam prawo wyrazić swoją opinię, co do postępowania Tary. Ale na to wygląda, że nie można mieć odmiennego zdania.
Nad nikim nie wzdycham, i nie zastanawiam się nad niczyim śniadaniem lub sweterkiem, a czyjeś sympatie czy antypatie dotyczące odtwórców głównych ról to chyba drugorzędna sprawa w dyskusji o serialu.

[Marybeth]

Próbowałam pisać jak najmniej ironicznie, ale widać, że czasami ciężko jest pojąć, czym jest ironia.
Ponadto, Sutter jako twórca serialu nie miał całkowitego pola do popisu i brał wszystkich aktorów, którzy mu się przypodobali. Byli inni, z którymi musiał uzgadniać pewne kwestie i zamiary, a od reszty są castingi.

[Mitsukki]

Napisane przez Marybeth

Po pierwsze, tak jak już było wspomniane, to tylko serial i ma on przynosić widzom rozrywkę. Nie lubię się zastanawiać, co będzie dalej z bohaterami, co zjedzą na śniadanie i jaki sweterek założą. Po kij mi to?
Po drugie, aktor również musi "jakoś" wyglądać by dostać daną rolę, więc fakt, że Ty nie oceniasz w taki sposób ma się nijak do ogółu.

Dokładnie.
Ja oglądam serial dla rozrywki i dla mnie to miętolenie w serialu postaci Tary jest bez sensu i niepotrzebne. Nudzi mnie to i tyle.

[Marybeth]

Napisane przez Mitsukki

Dokładnie.
Ja oglądam serial dla rozrywki i dla mnie to miętolenie w serialu postaci Tary jest bez sensu i niepotrzebne. Nudzi mnie to i tyle.

Znalazła się jedna istota, która pojęła moje rozumowanie.

[starlit]

Napisane przez dzasminka

Ja nie lubię Tary więc mi, to wisi

ja tez jej nie lubie, ale jednak było mi jej trochę zal, bo ma przerabane z Jaxem, zamienila zycie chirurga na procesy i gangsterow

[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;4298658 9]w sumie w SOA każda baba jest wkurzająca
nie podoba mi się sam fakt, że Jaxx zachował się tak brzydko (nie ważne kto by był na miejscu Tary [/QUOTE]

ja tam lubie Gemme w końcu jakas fajnie skonstruowana potac kobieca w serialu a nie tylko jeczaca nad uchem mężczyzn, jacy oni zli

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

przez pewien czas interesowałam się klubami, które naprawdę istnieją. Polecam poczytać o Hell Angels-wydaje mi się, że reżyser się nimi inspirował

[starlit]

[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;4301433 4]przez pewien czas interesowałam się klubami, które naprawdę istnieją. Polecam poczytać o Hell Angels-wydaje mi się, że reżyser się nimi inspirował [/QUOTE]
aktor grający Happiego nawet był czlonkiem Hell Angels

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez starlit

aktor grający Happiego nawet był czlonkiem Hell Angels

o proszę. W sumie się nie dziwię bo to trochę psychopata

[201611241302]

No proszę, ile się ciekawostek można dowiedzieć z tego wątku

[iceflower]

O jak dużo was ogląda ten serial.

Ja oglądałam wszystkie sezony poza najnowszym, pierwsze dwa były spoko, ale potem poziom abstrakcji zaczął mnie mocno przerastać. Niemniej mój mąż bardzo lubi, więc pewnie o nowym sezonie prędzej czy później sobie przypomni i wrócę do oglądania.

Pisałyście o Gemmie i Tarze - ja lubię Gemmę, śmiesznie się ją ogląda, ale postać Tary chociaż męcząca to budzi współczucie - wyobraźcie sobie że macie taka teściową jak Gemma, niefajnie by chyba było co?

Dla mnie Tara jest flegmatyczna, wygląda jakby cąły czas chciało jej się spać i jest wiecznie neizadowolona, ale to chyba specyfika tej aktorki, bo jej postać w Mad Men też podobnie pamietam.

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

czy tylko ja mam doła po finałowym odcinku 6 sezonu?

[201611241302]

Dobry finalPrzykry koniec jednej z glownych postaci. Gemme powinni odizolowac, ale swietna postac :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lady in Blue]

Kolejna fanka SOA się zgłasza

Nadrobiłam już 6 sezonów

Finał 6 bardzo mnie zaskoczył Szkoda mi tary bo ją akurat lubiłam i strasznie jej kibicowałam. Gemma natomiast już mocno zaczęła mnie drażnić od 5 sezonu. Mam nadzieję, że Jax szybko dojdzie to tego, że to ona zabiła Tarę.

Nie podoba mi się też to co Kurt od 4 sezonu robi z postacią Juice'a, z sympatycznego kolesia zrobili taką mroczną postać Nie chciałabym, żeby jego uśmiercono

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

widziałyście zwiastun nowego sezonu?

nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że Gemma dostanie nauczkę

Słyszałam, że producenci planują nakręcenie mini-serialu za jakiś czas - o historii sprzed SoA - o ojcu Jaxxa

[Emilia 25]

[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;4764789 5]widziałyście zwiastun nowego sezonu?

nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że Gemma dostanie nauczkę

Słyszałam, że producenci planują nakręcenie mini-serialu za jakiś czas - o historii sprzed SoA - o ojcu Jaxxa [/QUOTE]
Ja już przebieram nóżkami.

[Agniesia666]

tak sobie oglądam Sons of Anarchy i się zastanawiam - jak to jest, że wszystkim dziewczynom się Jax podoba? Przecież Tig jest perfekcyjny <3

[Ciocia Ela]

oj nie wszystkim ja nie mogę znieść jego wiecznej miny w stylu "jestem taki genialny, jak śmiesz się ze mną nie zgadzać, idioto".
Tak na prawdę to w każdym odcinku czekam, aż go zabiją, chociaż wiem, że tak się nie stanie. To nie "Gra tron", żeby zabijać głównego bohatera :P

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez Ciocia Ela

oj nie wszystkim ja nie mogę znieść jego wiecznej miny w stylu "jestem taki genialny, jak śmiesz się ze mną nie zgadzać, idioto".

Też mi się za bardzo nie podoba. Z wyglądu może nie jest zły, jednak jego postawa mnie odstrasza.
Zauważyłam, że w serialach nastała moda na podobne zachowanie niektórych bohaterów. Idealny przykład to Ragnar z serialu Wikingowie. Dla mnie to klon Jaxxa .
Podobne "maniery" ma też Daryl z Walking Dead (ale on jest akurat spoko ).

[Lady in Blue]

[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;4791757 8]Też mi się za bardzo nie podoba. Z wyglądu może nie jest zły, jednak jego postawa mnie odstrasza.
Zauważyłam, że w serialach nastała moda na podobne zachowanie niektórych bohaterów. Idealny przykład to Ragnar z serialu Wikingowie. Dla mnie to klon Jaxxa .
Podobne "maniery" ma też Daryl z Walking Dead (ale on jest akurat spoko ).[/QUOTE]

Dokładnie

[meeow]

odkopuję wątek, za 4 dni rozpoczyna się ostatni sezon


[1=0d75851a92bcdb93dfbf170 261c847a0f1cef222;4791757 8]Też mi się za bardzo nie podoba. Z wyglądu może nie jest zły, jednak jego postawa mnie odstrasza.
Zauważyłam, że w serialach nastała moda na podobne zachowanie niektórych bohaterów. Idealny przykład to Ragnar z serialu Wikingowie. Dla mnie to klon Jaxxa .
Podobne "maniery" ma też Daryl z Walking Dead (ale on jest akurat spoko ).[/QUOTE]


ja Jax'a bardzo lubię.. podobnie Ragnara i Daryla
i powiem szczerze - cieszę się, że to już ostatni sezon SoA, bo 6 był dla mnie strasznie męczący, czasami aż się zmuszałam do oglądania, po prostu jakbym się wypaliła
cieszyłam się ze śmierci Tary, żadna inna postać mnie tak nie denerwowała, ale to dlatego, że jestem z drużyny Gemmy.
śmierć Otto w jakiś sposób sprawiła, że poczułam ulgę. jedna z lepszych postaci, ciekawie zbudowana historia, która w pewnym momencie zaczęła mnie już wyjątkowo męczyć i tylko czekałam na to, kiedy zginie


co do tego kto zginie w 7 sezonie.. obstawiałabym Gemmę i Juice'go mam nadzieję, że to nie będzie Tig, ani Chibs