Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII

[83monia]

inwersja - dziecko mozesz i rano myc, zadna dla niegor oznica (chociaz niby wazne by bylo o podobnej porze bo jest regularnosc )
poradzicie sobie, bez paniki. a poza tym - moze jednak warto chociaz do sklepu wyjsc by troche pooddychac powietrzem, mnie glowa boli od siedzenia w domu...

chcialam doniesc ze natalka tylko z rana ulała krwia wiec wnioskuje ze jednak mnie pogryzla, noze nawet w nocy, i pewnie dlatego sie nazbieralo i rano ulała. w razie jak sie powtorzy to powiem pediatrze. w szpitalu tez mi raz ulala wlasnie krwiscie ale wtedy pogryzla mnie naprawde mocno.

natalka spi. dzis miala jakis dzien na niespanie i teraz odsypia. a kapana jeszcze nie byla... ew nie bedzie i tez bedzie dobrze. pępek ledwo sie trzyma...

jak mi sie uda to wieczorem wstawie moj opis porodu, ale nie wiem czy znajde sily na wlaczenie kompa (teraz pisze z mezowskiego )

[rusałka_1]

no ładnie widzę że i misia się szykuje
Zaraz zostanę sama


ja padam: bolą mnie nogi, plecy, ehh nachodziłam się za dużo dziś! dopiero wróciliśmy do domu z Tżtem. Jestem głodna kto mi zrobi kolację

[papuga_69]

Napisane przez inwersja

Zrozumiałam dobrze. Uwierz mi, że słowa "weź się w garść" nigdy nie są skuteczne jak ktoś jest w na prawdę tragicznym stanie psychicznym i emocjonalnym. Dlaczego, już było wyjaśnione. Tyle. Skończymy już temat, bo mnie to męczy już. Proszę.

Ja wiem, że warto. Ale ciągle nie ma kiedy. W nocy prawie nie śpię, ciągle się budzę. Ciągle siku, butla,lulanie. Rano spać mi się nie chce, ogarniam mieszkanie, dziecko, za to tż do 11h odsypia. Wczesnym popołudniem ja dostaję mega nerwów, nie czuje senności tylko wpadam w histerię. Dopiero jak się wyspie trochę funkcjonuje lepiej. Potem z popołudnia robi się wieczór, obiad na kolację i koniec dnia.
Nie ma kiedy

Zaraz zostanę sama w domu i już będzie zupełna lipa.

Dziś jakoś na ekspresie go wykompalismy. Lipa będzie jak tz będzie miał popołudniowa zmianę. Będzie tydzień bez kompieli.

Była położna,a co?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a moze właśnie jak go wieczorem wykąpiecie to się wyciszy i będzie dłużej spał? przez co Ty i tż będziecie mieli szansę by trochę dłużej odpocząć? Kąpiel działa z reguły usypiająco na maluszka

[__Paulinka__]

Napisane przez misia332

Paulinka jak cos to od niedzieli jeszcze spacery, aha jutro jedziemy jedzcze na zakupy ciuchowe dla TŻ.

ej no my tez mamy na jutro plany:P zrobic porządki przed przyjazdem moich rodziców, sprzatnac auto, isc na zakupy i po znajomych na lotnisko
ale może wczesniej urodzę never know..

[misia332]

Napisane przez rusałka_1

no ładnie widzę że i misia się szykuje
Zaraz zostanę sama


ja padam: bolą mnie nogi, plecy, ehh nachodziłam się za dużo dziś! dopiero wróciliśmy do domu z Tżtem. Jestem głodna kto mi zrobi kolację

gdzie się szykuje ? Kochana bolą mnie plecy, bo zmieniłam pościel, zrobiłam jedno pranie, potem jeszcze ciuchy składałam i byłam na zakupach.

A druga sprawa poprzestawiałam wiaderka z węglem.

[inwersja]

Napisane przez misia332

Kaśka ale dzisiaj nie ma "wspólnej"



zjadłam zupke vifona. Mój ostatni grzech ciążowy.


Paulinka jak cos to od niedzieli jeszcze spacery, aha jutro jedziemy jedzcze na zakupy ciuchowe dla TŻ.

Poczekaj, poczekaj.. już niedługo sama nie
będziesz wiedziała jaki jest dzień tygodnia

Napisane przez 83monia

inwersja - dziecko mozesz i rano myc, zadna dla niegor oznica (chociaz niby wazne by bylo o podobnej porze bo jest regularnosc )
poradzicie sobie, bez paniki. a poza tym - moze jednak warto chociaz do sklepu wyjsc by troche pooddychac powietrzem, mnie glowa boli od siedzenia w domu...

chcialam doniesc ze natalka tylko z rana ulała krwia wiec wnioskuje ze jednak mnie pogryzla, noze nawet w nocy, i pewnie dlatego sie nazbieralo i rano ulała. w razie jak sie powtorzy to powiem pediatrze. w szpitalu tez mi raz ulala wlasnie krwiscie ale wtedy pogryzla mnie naprawde mocno.

natalka spi. dzis miala jakis dzien na niespanie i teraz odsypia. a kapana jeszcze nie byla... ew nie bedzie i tez bedzie dobrze. pępek ledwo sie trzyma...

jak mi sie uda to wieczorem wstawie moj opis porodu, ale nie wiem czy znajde sily na wlaczenie kompa (teraz pisze z mezowskiego )

No ja z myślą o tej regularnosci.. choć tż rano mi śpi :/

Do sklepu to ja go wysyłam na szybko, gdzie połowy rzeczy nie kupi, bo on nie wie co jak mi się listy nie zrobi. A jak mu dziś powiedziałam na szybko co ma kupić, to połowę zapomniał, bo nie miał na kartce zapisane.
Ja w tym czasie obiad gotuje i dalej ogarniam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

My pępek to mamy już dawno całkiem zagojony.
A sam kikut odpadł 6 dnia przy zmianie pieluchy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jo_asiek]

Napisane przez Aaamelkaa

u mnie z tego co widziałam na ostatnim usg, to będzie podobny do Męża poczekamy , zobaczymy

nasz synuś to chyba nie lubi być fotografowany (po mamusi ), bo od 23tc jest odwrócony w ten sposób, że patrzy w dół i nie ma szansy aby podejrzeć jego buźkę. No cóż, będzie niespodzianka

Napisane przez __Paulinka__

ej no my tez mamy na jutro plany:P zrobic porządki przed przyjazdem moich rodziców, sprzatnac auto, isc na zakupy i po znajomych na lotnisko
ale może wczesniej urodzę never know..

coś mi się wydaje, że może Ci się nie udać realizacja tych wszystkich jutrzejszych planów Jak nic tu szykuje się porodzik

[ja :)]

Napisane przez beaciakiss

Dziewczynki ja bycmoze do was dolacze ma weekendowe porodziki. Oby.... wczoraj odszedl mi czop z taka ciemna krwia. Cos tam mnie pobolewa ale bez zadnej regularnosci i intensywnosci. Tylko nad ranem mialam jeden dosc bolesny i trwajacy prawie minute skurcz. Kto wie kto wie;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Coś czuje zatłoczony weekend po raz kolejny

Napisane przez rusałka_1

no ładnie widzę że i misia się szykuje
Zaraz zostanę sama

Spokojnie, ja Ci dotrzymam towarzystwa U mnie nic ani drgnie.. Chociaz za 2h wizyta, więc trzymajcie kciuki

[misia332]

ja trzymam kciuki za wizytę.

Aha, moje dziecko jest chyba nie bardzo odwrócone, bo plecami do moich pleców. Ale mówiła, że jak cc, to będę decydowac w momencie jak sie zacznie, bo może jeszcze plecki odwórócić.


rusałko wpisz mi prosze wizytę na 29.10.

[Lolaaaaaaa88]

czarna, tancerka, jaika, vea
SERDECZNE GRATULACJE !!!!!!klask i:


Dziewczyny przepraszam was, że tu nei zaglądam ale w domu ciągle mam coś do roboty;/

przede wszystkim mnóstow czasu spędzm na laktatorze;/
czy możecie mi podpowiedzieć, ponieważ pamietam, że któraś z was polecała jakis fajny elektryczny laktator, tańszy od medeli ale niestety nie zapisalam sobie
z góry dzieki

[t_89]

hej znalazlam chwile. Mala spi jak zajac pod miedza budzi sie nie moge jej uspic dzisiaj ;/

wkurza mnie wszytsko to siedzenie w domu ;/ mam zly humor do tego tz poszedl do kolegi wkurza mnie ;/ nie zajmie sie dzieckie,. Ma podobno cala niedziele sie nia zajowac zobaczymy

[cotynato]

Inwersja jestem w szoku jak czytam co piszesz jak to nie macie czasu na wyjscie czy cos...?

musialam do mamy wejsc na 7 pietro masakra sapie jak stary zul

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Ej czy Was tez tak boli dooopa ?? Albo bolała przed porodem ?

[papuga_69]

Paulinka jak tam skurczybyki ?

[passion80]

Napisane przez kaska87

co tam wyszło? pewnie, że warto skonsultować z tą babeczką, może od początku ciąży leki jakieś dostaniesz i będzie dobrze kiedy drugie?

napisali:łożysko III trymestru ciąży z rozproszonymi depozytami włóknika międzykosmkowego oraz wieloogniskowym i zlewnym silnym przekriweniem kosmówki, z dominującym zastojem krwi w jej centralnych częściach oraz silnym przekrwieniem kosmków przypodstawnych. Pępowina, z tego co rozumiem ok

chciałabym żeby mi to ktoś po ludzku wytłumaczył

ktoś nad nami czuwał że byłam w tym cholernym szpitalu

tfu, nie histopatologiczne tylko patomorfologiczne.

a drugie, zobaczymy co powie, ile po cc można, myślę, że nie będziemy zbyt długo czekać, żeby różnica wieku nei była zbyt duża

Napisane przez inwersja

Dziś jakoś na ekspresie go wykompalismy. Lipa będzie jak tz będzie miał popołudniowa zmianę. Będzie tydzień bez kompieli.

Była położna,a co?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mój mąż pracuje zmianowo i nie zawsze jest wieczorem.
radzę sobie tak:
w wanience sama na razie się boje
rozkładam na łóżku podkład do przewijania, na to ręcznik, miska z ciepłą wodą, duże, rossmannowskie waciki i jedziemy nawet myślę że tak Ją lepiej, dokłądniej umyje, nie rzuca się, nei ślizga, nie boję się więc mam spokojnie czas na umycie każdego zakamarka. A główkę myję nad miską, jak nad chrzcielnicą

pierwszy tydień siedziałyśmy cały czas w sypialni, bo tylko tam było ciepło, piec się zepsół i był nowy montowany, grzaliśmy olejakiem, w reszcie domu zimno jak cholera, ja się bałam Ją na dłużej zostawić, więc prysznic, kibelek na szybko, jadłam gotowce, albo czekałąm na męża albo nic nie jadłam powoli zaczęłam wychodzić na dłużej, teraz swobodnie się poruszamy po całym domu
przyjdzie z czasem, uwierz
życie nam się zmieniło o 180 stopni, musimy przywyknąć i nauczyć się żyć po nowemu

Napisane przez misia332

Kaśka ale dzisiaj nie ma "wspólnej"

i załamał się Kaśi świat

Napisane przez rusałka_1

a kto mi wykracze?

urodzisz w mój tp, 11-go

Napisane przez Lolaaaaaaa88

przede wszystkim mnóstow czasu spędzm na laktatorze;/
czy możecie mi podpowiedzieć, ponieważ pamietam, że któraś z was polecała jakis fajny elektryczny laktator, tańszy od medeli ale niestety nie zapisalam sobie
z góry dzieki

miałam pytać o Ciebie


ciekawe jak Larysa ooo i Brydzia

[ja :)]

Napisane przez misia332

ja trzymam kciuki za wizytę.

Aha, moje dziecko jest chyba nie bardzo odwrócone, bo plecami do moich pleców. Ale mówiła, że jak cc, to będę decydowac w momencie jak sie zacznie, bo może jeszcze plecki odwórócić.


rusałko wpisz mi prosze wizytę na 29.10.

Moja tak samo mówiła - że dzieć może w ostatniej chwili pleckami się prawidłowo obrócić więc jakby co żeby się nie martwić. Jak narazie jest tak ukosem.
Dzięki za kciuki

Napisane przez Lolaaaaaaa88

czarna, tancerka, jaika, vea
SERDECZNE GRATULACJE !!!!!!klask i:


Dziewczyny przepraszam was, że tu nei zaglądam ale w domu ciągle mam coś do roboty;/

przede wszystkim mnóstow czasu spędzm na laktatorze;/
czy możecie mi podpowiedzieć, ponieważ pamietam, że któraś z was polecała jakis fajny elektryczny laktator, tańszy od medeli ale niestety nie zapisalam sobie
z góry dzieki

Spokojnie, ogarniesz malucha to będziesz częściej zaglądać jak dziewczyny z początku września
Powodzenia

Napisane przez misia332

Ej czy Was tez tak boli dooopa ?? Albo bolała przed porodem ?

Ale w sensie że która część dupy ?

[Natala84]

Napisane przez Madziuchna27

Matall, u nas było to samo Teraz już jest lepiej Nie chcę doświadczonej matki radami zasypywać, ale u nas sprawdziła się do karmienia pozycja pod górkę Teraz wciąż tak karmię, bo łatwiej mi np. w nocy podnieść młodego do odbicia, bez wybudzania go.

a mnie mogłabyś zasypać
jak przystawiasz pod górkę? kompletnie mi to nie wychodzi, a Hania się wnerwia strasznie jak na początku tak szybko leci :/

Napisane przez inwersja

Jak Wy to robicie, że jeźdzcie na zakupy, chodzicie na spacery? Młody dziś kończy 2 tyg i ani razu nie byliśmy na spacerze, bo nie ma na to czasu. Nawet nie mamy czasu żeby go wykompac choć co 2 dni

ale jak to nie macie czasu na spacer/ kąpiel

Napisane przez your Angel

Słuchajcie, jeśli mały dopomina się o jedzenie co dwie godziny, to znaczy, że mam słaby pokarm?

kochana, nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm a 2 h to całkiem fajne odstepy, z zegarkiem w reku co 3 h karmi się butla (choć i to się powoli zmienia), pierś na żądanie

dzieciaki śpią

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez passion80

ciekawe jak Larysa ooo i Brydzia

o własnie... i jeszcze Ladan dawno nie było

[jo_asiek]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

czy możecie mi podpowiedzieć, ponieważ pamietam, że któraś z was polecała jakis fajny elektryczny laktator, tańszy od medeli ale niestety nie zapisalam sobie
z góry dzieki

nie wiem czy o ten chodzi, ale któraś polecała LAKTATOR ELEKTRYCZNY SNOW BEAR PUSH & PULL HIT. Zapisałam go sobie jakiś czas temu.

[papuga_69]

Masakra, drugi dzien z rzedu kapie małego sama.. tż wrocil z pracy obrazony i nawet nie przywitał się z Antosiem. Brak mi słów, jakim trzeba byc burakiem zeby fochy na mnie odreagowywac na dziecku. Zero pomocy i zainteresowania.. ostatnio taki stan utrzymywal sie nie cały tydzien, przeszło mu na pare dni i wczoraj znowu sie zaczelo.

Już nawet nie chce mi się tu pisać o tym jaki on potrafi być, ileż można wałkować to samo a chłop i tak nigdy się nie zmieni..

Wszystko z dzieckiem robie sama, uczę się od podstaw,nikt mi nie pomaga. A on do tej pory nawet nie zmienił małemu pampersa

[Asiek84]

melduję że się spakowałam do szpitala i przyszykowałam dla młodego ubranka na wyjście co by tż kłopotu nie miał
nad strojem dla siebie muszę pomyśleć i tez przyszykuję co by mnie tż jak przebierańca nie odbierał...

Inwersja, że jak to nie macie czasu na kąpiel?
na spacer jak nie idziesz to ewentualnie możesz młodemu zrobić takie jakby werandowanie, ubrać cieplej i niech pośpi przy uchylonym oknie...

[passion80]

Napisane przez Natala84

--
o własnie... i jeszcze Ladan dawno nie było

oooo i o Niej myslalam

[misia332]

ogólnie to czuję nacisk na odbyt i tak mnie boli własnie tam

[Aaamelkaa]

a u mnie się uspokoiło

[__Paulinka__]

Napisane przez papuga_69

Paulinka jak tam skurczybyki ?

coraz bardziej mnie bolą:/ i roznie są.. raz co 3 minuty, raz co 5, 6... potem znowu 4 itd..

[passion80]

Napisane przez Asiek84

melduję że się spakowałam do szpitala i przyszykowałam dla młodego ubranka na wyjście co by tż kłopotu nie miał
nad strojem dla siebie muszę pomyśleć i tez przyszykuję co by mnie tż jak przebierańca nie odbierał...

Inwersja, że jak to nie macie czasu na kąpiel?
na spacer jak nie idziesz to ewentualnie możesz młodemu zrobić takie jakby werandowanie, ubrać cieplej i niech pośpi przy uchylonym oknie...

mozesz wyjsc w czym przyszlas

raz, zima, ze szpitala wyszlam w szlafroku i klapkach

[ja :)]

Napisane przez misia332

ogólnie to czuję nacisk na odbyt i tak mnie boli własnie tam

Też to mam. Ale u mnie to nie ciągły długi ból - tak poboli z pół godzinki i przechodzi. Wydaje mi się, że to dzieć uciska..

[Asiek84]

Napisane przez papuga_69

Masakra, drugi dzien z rzedu kapie małego sama.. tż wrocil z pracy obrazony i nawet nie przywitał się z Antosiem. Brak mi słów, jakim trzeba byc burakiem zeby fochy na mnie odreagowywac na dziecku. Zero pomocy i zainteresowania.. ostatnio taki stan utrzymywal sie nie cały tydzien, przeszło mu na pare dni i wczoraj znowu sie zaczelo.

Już nawet nie chce mi się tu pisać o tym jaki on potrafi być, ileż można wałkować to samo a chłop i tak nigdy się nie zmieni..

Wszystko z dzieckiem robie sama, uczę się od podstaw,nikt mi nie pomaga. A on do tej pory nawet nie zmienił małemu pampersa

Napisane przez misia332

rusałko wpisz mi prosze wizytę na 29.10.

jak czytałam pierwszy raz to myślałam że może źle wpisałaś termin wizyty... ja podobno 21.10 mam się stawić na przeglądzie (dla mnie to nierealne)....

[inwersja]

Napisane przez cotynato

Inwersja jestem w szoku jak czytam co piszesz jak to nie macie czasu na wyjscie czy cos...?

musialam do mamy wejsc na 7 pietro masakra sapie jak stary zul

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wiecznie jest coś do
zrobienia. Mały prawie wcale nie śpi już w ciągu dnia. Marudzi pod nosem. W nocy nie jest lepiej. Je co 3h, ale ciągle sika i ryczy na zmianę pieluchy.

A ja też muszę jeść, spać, myć się, cokolwiek zrobić w domu. Jakiś obiad, pranie itd.
W nocy prawie wcale nie śpię. Przysypiam na 20-30 min i nie śpię godzinę czy dwie, bo tyle zajmuje ogarniecie dziecka. On się nie zanosi, ale ciągle skrzeczy i marudzi.

Potem w ciągu dnia ja wysiada psychicznie z niewyspania.

Napisane przez passion80

napisali:łożysko III trymestru ciąży z rozproszonymi depozytami włóknika międzykosmkowego oraz wieloogniskowym i zlewnym silnym przekriweniem kosmówki, z dominującym zastojem krwi w jej centralnych częściach oraz silnym przekrwieniem kosmków przypodstawnych. Pępowina, z tego co rozumiem ok

chciałabym żeby mi to ktoś po ludzku wytłumaczył

ktoś nad nami czuwał że byłam w tym cholernym szpitalu

tfu, nie histopatologiczne tylko patomorfologiczne.

a drugie, zobaczymy co powie, ile po cc można, myślę, że nie będziemy zbyt długo czekać, żeby różnica wieku nei była zbyt duża


mój mąż pracuje zmianowo i nie zawsze jest wieczorem.
radzę sobie tak:
w wanience sama na razie się boje
rozkładam na łóżku podkład do przewijania, na to ręcznik, miska z ciepłą wodą, duże, rossmannowskie waciki i jedziemy nawet myślę że tak Ją lepiej, dokłądniej umyje, nie rzuca się, nei ślizga, nie boję się więc mam spokojnie czas na umycie każdego zakamarka. A główkę myję nad miską, jak nad chrzcielnicą

pierwszy tydień siedziałyśmy cały czas w sypialni, bo tylko tam było ciepło, piec się zepsół i był nowy montowany, grzaliśmy olejakiem, w reszcie domu zimno jak cholera, ja się bałam Ją na dłużej zostawić, więc prysznic, kibelek na szybko, jadłam gotowce, albo czekałąm na męża albo nic nie jadłam powoli zaczęłam wychodzić na dłużej, teraz swobodnie się poruszamy po całym domu
przyjdzie z czasem, uwierz
życie nam się zmieniło o 180 stopni, musimy przywyknąć i nauczyć się żyć po nowemu


i załamał się Kaśi świat


urodzisz w mój tp, 11-go


miałam pytać o Ciebie


ciekawe jak Larysa ooo i Brydzia

Mycie na sucho to banał.
Ja sama się nie wygrackam z dzieckiem, wózkiem i bolacymi wciąż szwami i tylkiem z bloku.
Wózek musiałabym chyba przez balkon wyrzucić. Gorzej z wniesieniem go..

Tż się uparł, że on sam z nim nie wyjdzie, że musimy wszyscy. A, że on nocki odżywia rano,a ja popołudniu to nie ma kiedy żeby wszyscy razem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez misia332

Kaśka ale dzisiaj nie ma "wspólnej"

no właśnie zapomniałam, że w piątki nie ma

Napisane przez inwersja

Poczekaj, poczekaj.. już niedługo sama nie
będziesz wiedziała jaki jest dzień tygodnia

dokładnie

Mikiś śpi, ja już wykąpana chyba też idę spać

[Asiek84]

Napisane przez passion80

mozesz wyjsc w czym przyszlas

raz, zima, ze szpitala wyszlam w szlafroku i klapkach

jak wychodziłam po porodzie Jakubem to spodnie ciążowe były tak trochę za szerokie, ale dałam radę, po ziemi się nie ciągnęły... planuję w ciążowych spodniach właśnie, koszulce jakiejś, bluzie z kapturem i mojej kurtce zimowej, w której to się na bank już dopnę buty muszę tez tz naszykować... bo jeszcze mnie będzie właśnie w klapkach wiózł...

zadzwoniłam przy okazji do koleżanki która jest położną na oddziale co by nadprogramowo rzeczy nie nabrać, a ta w stresie mi melduje że ona w domu w pracy będzie jutro jeśli chcę rodzić to zaprasza....