Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[nemosek]

Napisane przez ola_k11

kyte ja jak chodziłam do SR to połozna mówiła, że sa nawet jakies badania na ten temat, że pozytywne nastawienie kobiety do SN jest bardzo wazne bo w przeciwnym razie psychika blokuje organizm i następuje regres porodu... ja sie tak własnie nastawilam - POZYTYWNIE i nie mam złych wrażeń. Bole miałam od 5 rano a synek był na świecie następnego dnia o 2.20 więc krótko nie trwało ale do szpitala pojechałam dopiero o 21 jak czulam że bóle są intensywne. Wcześniej cały czas chodziłam (bo grawitacja pomaga w rozwarciu), sprzątalam itp. Mając 7cm rozwarcia skakałam na piłce żeby sobie ulżyć. W sumie dlatego właśnie uważam że nie było tak źle. Owszem poród to nie jest SPA ale naprawdę nie mam złych wspomnień Moja siostra do tej pory sie dziwi i mowi ze ona leżala na łóżku 24h i wiła z bólu i ja własnie uważam że to dlatego, bo poczuła pierwsze skurcze i od razu się położyla i leżala do końca. Ja polozylam się dopiero po 8 cm, bo odeszły mi zielone wody i już kazali leżeć i pod ktg podłączyli żeby tętno małego obserwować. Dlatego uważam, że dużo dało mi moje nastawienie, zdrowy rozsądek, że nie leciałam na już do szpitala, że chodziłam i sprzątałam aby pomóc rozwarciu i w końcu w szpitalu nie polożyłam się od razu tylko chodziłam i skakałam na piłce...
Suma sumarum nie powiem bo na koniec byłam juz po prostu zmęczona

U nas też położne na Sr mówiły żeby wytrzymać ile sie da,chodzić i nie kłaść się do łóżka bo to i tak nic nie da.

No chyba że sie juz wytrzymac nie da :/
Zobaczymy jak sie sprawdzi w praktyce

[24Kasiula24]

Nie ma białka w moczu !!!
Nic a nic ).

[nemosek]

Napisane przez xxxMikixxx

Mi tak czy inaczej kazała kserować jak będzie cała wypełniona, bo podobno potrzebna jest do składania wniosku o becikowe.

Jak ostatnio pytałam o becikowe to nic babka nie mówiła o karcie ciązy tylko o zaświadczeniu od lekarza

[sorento]

Napisane przez ola_k11

Wcześniej cały czas chodziłam (bo grawitacja pomaga w rozwarciu), sprzątalam itp. Mając 7cm rozwarcia skakałam na piłce żeby sobie ulżyć. W sumie dlatego właśnie uważam że nie było tak źle. Owszem poród to nie jest SPA ale naprawdę nie mam złych wspomnień Moja siostra do tej pory sie dziwi i mowi ze ona leżala na łóżku 24h i wiła z bólu i ja własnie uważam że to dlatego, bo poczuła pierwsze skurcze i od razu się położyla i leżala do końca. Ja polozylam się dopiero po 8 cm, bo odeszły mi zielone wody i już kazali leżeć i pod ktg podłączyli żeby tętno małego obserwować. Dlatego uważam, że dużo dało mi moje nastawienie, zdrowy rozsądek, że nie leciałam na już do szpitala, że chodziłam i sprzątałam aby pomóc rozwarciu i w końcu w szpitalu nie polożyłam się od razu tylko chodziłam i skakałam na piłce...
Suma sumarum nie powiem bo na koniec byłam juz po prostu zmęczona

oby teraz też same pozytywne wspomnienia były. A nam na SR położna tez mówiła, że im aktywniejsza 1 faza porodu, tym szybciej idzie

acelinka super sesja i rodzinka!!! Ty z jabłuszkami

[elena_100]

Napisane przez acelinka

no w komplecie




AAa dziewczyny miałam Wam dawno pisać - jeżeli chcecie na pamiątke karte ciąży, albo ostanie zdjęcie z usg to sobie poskanujcie, pokserujcie, bo w spzitalu Wam to zabiorą i najprawdopodobniej nie oddadzą. W ogóel to zdjęci ostatniego usg nie jest koniecznie, ja ostatnio nie miałam i nikt się nie czepiał

no to się pochwalę


SESJA

Mi w szpitalu kartę oddali i mam ją do dziś. A ostatniego zdjęcia z usg nie chcieli bo sami mi usg robili.

Napisane przez sanrioo

a mnie zaraz coś weźmie dzwonię do krajowej informacji podatkowej i się nie można dodzwonić... czas oczekiwania na połączenie z konsultantem 10 minut :| oni chyba myślą że ludzie mają worki pieniędzy na te połączenia ...

10 minut to jeszcze nic, ja ostatnio czekałam 20

Napisane przez acelinka

do becikowego to lekarz wystawia zaświadczenie od którego tygodnia ciązy byłaś pod opieką lekarską myśle że sama karta ciązy nie wystarczy.



o kuuurcze.
no nam rurka poszła świeżo poremoncie, także wesoło dobrze że mieszkamy na parterze bo jakbyśmy kogoś jeszcze zalali to

W zeszłym roku jak się starałam to do nich dzwonilam i oni wogóle karty nie uznają, musi być zaświadczenie od położnej lub lekarza, do pobrania na stronie urzędu.

[sorento]

Napisane przez 24Kasiula24

Nie ma białka w moczu !!!
Nic a nic ).

super!!

[sanrioo]

Napisane przez xxxMikixxx

Do kiedy planujecie brać witaminy? Muszę zamówić na all Vita-miner Prenatal DHA, bo na DOZie są niedostępne

ja w ogóle nie biorę witamin biorę tylko magnez i omege 3 i to wszytsko... mi ginka mówi że nie ma potrzeby brania witamin jak wyniki z krwi mam dobre

zrobiłam ogórkową

[nemosek]

Napisane przez 24Kasiula24

Nie ma białka w moczu !!!
Nic a nic ).

Super

Acelinka Pięknie zaaranżowana sesja
Zdjęcie z imionami świetne.
A Ty jak promiennie wyglądasz

Nie ma wieści o rybki czy wyszła ?

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Ja biorę witaminki i Oeparol dodatkowo.

[acelinka]

Napisane przez 24Kasiula24

Nie ma białka w moczu !!!
Nic a nic ).

suuuuper

Napisane przez sorento

oby teraz też same pozytywne wspomnienia były. A nam na SR położna tez mówiła, że im aktywniejsza 1 faza porodu, tym szybciej idzie

acelinka super sesja i rodzinka!!! Ty z jabłuszkami

[anulka2205]

Brawa dziewczynki za brak paciora i białka w moczu

Nemosek to jak dywany, to już ostatnia prosta

Ryba nic chyba znac nie dawałą

[metkaa]

czesc

Maomami, magalska ogromne gratulacje,

ryba dobrze, ze juz wychodzisz a konsultacje na pewno bym zrobila,

acelinka piekne zdjecia,

[acelinka]

Napisane przez nemosek

Super

Acelinka Pięknie zaaranżowana sesja
Zdjęcie z imionami świetne.
A Ty jak promiennie wyglądasz

Nie ma wieści o rybki czy wyszła ?

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Ja biorę witaminki i Oeparol dodatkowo.

oj tam oj tam
to wszystko photo shop i te inne

nie ma, ale może zaraz do nich eska napisze

Napisane przez elena_100

Mi w szpitalu kartę oddali i mam ją do dziś. A ostatniego zdjęcia z usg nie chcieli bo sami mi usg robili.

W zeszłym roku jak się starałam to do nich dzwonilam i oni wogóle karty nie uznają, musi być zaświadczenie od położnej lub lekarza, do pobrania na stronie urzędu.

no własnie dla mnie dziwnie że kser karty do becikowego, to przecież tak łatwo podrobić

a co do Twojej karty to fajnie że oddali, mi wszystko pozwijali

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

napisałam do rybki czy wyszli do domku

[24Kasiula24]

Dziękuje

Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie mam dużej kosmetyczki, takiego kuferka żeby wszystkie kosmetyki zabrac do szpitala no i musze cos zamowic

[Miss Triss]

Napisane przez nemosek

A mi w wannie tak niewygodnie
Zwłaszcza że mała i obrócić sie nie ma jak

Gimnastyka na całego

No i prawidłowo!Bardzo dobrze że Cie tak wspiera.
Mi też bardzo dużo dają takie słowa.W końcu to ważne że ktoś w Ciebie wierzy.

Ja też mam wannę i jak wcześniej mogłam się układać i obracać w każdą stronę tak teraz ni chu chu, a najgorsze jest to, że przez brzuszek nic nie widzę i nie wiem czy nie zostawiłam sobie jakichś łatek odstających.
Mój mąż właśnie taki jest - mówi, że dam sobie radę i koniec, że jestem zaradna i obrotna, a kiedy mi już na prawdę jest źle i użalam się nad sobą to zamiast poużalać się ze mną mówi żebym nie buczała tylko spięła pośladki i szła ostro do przodu.

Napisane przez acelinka

AAa dziewczyny miałam Wam dawno pisać - jeżeli chcecie na pamiątke karte ciąży, albo ostanie zdjęcie z usg to sobie poskanujcie, pokserujcie, bo w spzitalu Wam to zabiorą i najprawdopodobniej nie oddadzą. W ogóel to zdjęci ostatniego usg nie jest koniecznie, ja ostatnio nie miałam i nikt się nie czepiał

no to się pochwalę


SESJA

Dzięki za radę co do zdjęć i karty ciąży. Jakby mi zabrali i nie oddali to bym ich tam ładnie okrzyczała.
A sesja przecudowna! Wyglądasz olśniewająco w ciąży, córeczka jak aniołeczek, a mąż jaki maczo!

Napisane przez xxxMikixxx

Najgorzej może być z goleniem, częściej niż raz na tydzień u mnie odpada. Mam teraz tak wrażliwą skórę, że częstsze golenie skutkowałoby mega podrażnieniem Cały czas zakładam pozytywny scenariusz, że zdążę się wykąpać i ogolić w dzień porodu tiaa

Ja mam tak samo, jak za wcześnie ogolę się drugi raz dostaję mega wysypki. Też liczę na łut szczęścia, że może zdążę się ogolić sama przed porodem.

Napisane przez ola_k11

kyte ja jak chodziłam do SR to połozna mówiła, że sa nawet jakies badania na ten temat, że pozytywne nastawienie kobiety do SN jest bardzo wazne bo w przeciwnym razie psychika blokuje organizm i następuje regres porodu... ja sie tak własnie nastawilam - POZYTYWNIE i nie mam złych wrażeń. Bole miałam od 5 rano a synek był na świecie następnego dnia o 2.20 więc krótko nie trwało ale do szpitala pojechałam dopiero o 21 jak czulam że bóle są intensywne. Wcześniej cały czas chodziłam (bo grawitacja pomaga w rozwarciu), sprzątalam itp. Mając 7cm rozwarcia skakałam na piłce żeby sobie ulżyć. W sumie dlatego właśnie uważam że nie było tak źle. Owszem poród to nie jest SPA ale naprawdę nie mam złych wspomnień Moja siostra do tej pory sie dziwi i mowi ze ona leżala na łóżku 24h i wiła z bólu i ja własnie uważam że to dlatego, bo poczuła pierwsze skurcze i od razu się położyla i leżala do końca. Ja polozylam się dopiero po 8 cm, bo odeszły mi zielone wody i już kazali leżeć i pod ktg podłączyli żeby tętno małego obserwować. Dlatego uważam, że dużo dało mi moje nastawienie, zdrowy rozsądek, że nie leciałam na już do szpitala, że chodziłam i sprzątałam aby pomóc rozwarciu i w końcu w szpitalu nie polożyłam się od razu tylko chodziłam i skakałam na piłce...
Suma sumarum nie powiem bo na koniec byłam juz po prostu zmęczona

Jestem tego samego zdania co Ty! Ja nastawiam się na to, że pojadę i urodzę i wcale nie będzie bolało!

Napisane przez 24Kasiula24

Nie ma białka w moczu !!!
Nic a nic ).

Juuupi! Świetna wiadomość!

Napisane przez sanrioo

ja w ogóle nie biorę witamin biorę tylko magnez i omege 3 i to wszytsko... mi ginka mówi że nie ma potrzeby brania witamin jak wyniki z krwi mam dobre

zrobiłam ogórkową

Ja mam zalecenie od ginki przyjmować cały czas magnez 2x2 tabletki, żelazo 2x1 tabletka i kwas foliowy 2x1 tabletka na dzień. O innych nie mówiła więc nic innego nie łykam.

[Lilith890502]

Napisane przez acelinka

SESJA

śliczne fotki

Napisane przez 24Kasiula24

Nie ma białka w moczu !!!
Nic a nic ).

super

[Olenka_24]

Acelika - pikne zdjęcia

Napisane przez 24Kasiula24

Dziękuje

Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie mam dużej kosmetyczki, takiego kuferka żeby wszystkie kosmetyki zabrac do szpitala no i musze cos zamowic

No właśnie i tu mi się nasuneło pytanie :

Dziewczyny jakie kosmetyki bierzecie do szpitala?

Bo ja jak na razie to spakowałam tylko płyn do chigieny intymnej, żel pod prysznic, szczotkę do zębów + pastę, szampon i odżywkę

[Miss Triss]

https://www.youtube.com/watch?v=2GADx4Hy-Gg

Od dwóch dni non stop słucham tej piosenki i moja Niunia tak się przy niej mocno rozpycha, jakby tańczyła, chyba jej się bardzo podoba!

[dzidziadziumdzia]

Miki zależy ile wod leci. W pierwszej ciąży miałam potok-podpachy nie dawaly rady. Miałam miedzy nogami najwiekszy kapielowy ręcznik w spodniach a i tak zachlapalam cały korytarz w drodze na zabiegowke.
Teraz było subtelniej-nie założyłam nic, tylko ręcznik pod tylkiem w aucie. Potok nastapil w szpitalu jak juz odszedl czop i lezalam w szpitalnej ligninie.

U mnie trochę inaczej, bo przedwczesnie ale Jechalam tak jak stałam. Byle być tam jak najszybciej.

Czytam dalej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez anulka2205

Brawa dziewczynki za brak paciora i białka w moczu

Nemosek to jak dywany, to już ostatnia prosta

Ryba nic chyba znac nie dawałą

ale jeszcze nie wybrałam
Bo wiesz jak już coś znalazłam to nie ma wymiaru i czekam czy zrobią mi taki jaki chcę.A i z kolorem też problem jak ze wszystkim.

Czemu to wszystko wymaga tyle czasu

Coś się De nie odzywała ,a u niej też zaczęło się coś rozkręcać...

[elena_100]

Napisane przez Olenka_24

Acelika - pikne zdjęcia



No właśnie i tu mi się nasuneło pytanie :

Dziewczyny jakie kosmetyki bierzecie do szpitala?

Bo ja jak na razie to spakowałam tylko płyn do chigieny intymnej, żel pod prysznic, szczotkę do zębów + pastę, szampon i odżywkę

Jak uda ci się użyć szamponu to już będziesz miała szczęście a odżywka hm...to już chyba cud. Ja leżałam na sali z dziewczyną, która urodziła w tym samym dniu co ja i szczerze to już sukcesem był szybki prysznic i zmiana podpachy bo jak małe się darły to jednocześnie i ciężko było z dwoma na raz dać sobie radę.
Umyłam głowę dopiero 2 dni po powrocie do domu.

[nemosek]

Napisane przez 24Kasiula24

Dziękuje

Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie mam dużej kosmetyczki, takiego kuferka żeby wszystkie kosmetyki zabrac do szpitala no i musze cos zamowic

Ale tak duzo chcesz tam włożyć rzeczy?

Ja biorę pastę,szczoteczkę,mały szampon(w razie wu),żel biały jeleń (będzie i do hig int i pod prysznic),chust do hig.int i wodę termalną.

Chyba o niczym nie zapomniałam ?

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez Miss Triss

Ja też mam wannę i jak wcześniej mogłam się układać i obracać w każdą stronę tak teraz ni chu chu, a najgorsze jest to, że przez brzuszek nic nie widzę i nie wiem czy nie zostawiłam sobie jakichś łatek odstających.
Mój mąż właśnie taki jest - mówi, że dam sobie radę i koniec, że jestem zaradna i obrotna, a kiedy mi już na prawdę jest źle i użalam się nad sobą to zamiast poużalać się ze mną mówi żebym nie buczała tylko spięła pośladki i szła ostro do przodu.

Dzięki za radę co do zdjęć i karty ciąży. Jakby mi zabrali i nie oddali to bym ich tam ładnie okrzyczała.
A sesja przecudowna! Wyglądasz olśniewająco w ciąży, córeczka jak aniołeczek, a mąż jaki maczo!

Ja mam tak samo, jak za wcześnie ogolę się drugi raz dostaję mega wysypki. Też liczę na łut szczęścia, że może zdążę się ogolić sama przed porodem.

Jestem tego samego zdania co Ty! Ja nastawiam się na to, że pojadę i urodzę i wcale nie będzie bolało!

Juuupi! Świetna wiadomość!

Ja mam zalecenie od ginki przyjmować cały czas magnez 2x2 tabletki, żelazo 2x1 tabletka i kwas foliowy 2x1 tabletka na dzień. O innych nie mówiła więc nic innego nie łykam.

dl rozsądnego męża

I za takie podejście

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez Olenka_24

No właśnie i tu mi się nasuneło pytanie :

Dziewczyny jakie kosmetyki bierzecie do szpitala?

Bo ja jak na razie to spakowałam tylko płyn do chigieny intymnej, żel pod prysznic, szczotkę do zębów + pastę, szampon i odżywkę

Ja mam same próbki w saszetkach, żeby jak najmniej miejsca zajmowały.
I tak mam: z Białego Jelenia kilka szamponików, kilka żeli do higieny intymnej, żeli do twarzy, kilka saszetek kremu nivea, szczoteczkę do zębów, pastę, mały grzebyk, gumki do włosów. A w torebce dodatkowo noszę miniaturkę tuszu do rzęs A co tam

[acelinka]

Napisane przez 24Kasiula24

Dziękuje

Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie mam dużej kosmetyczki, takiego kuferka żeby wszystkie kosmetyki zabrac do szpitala no i musze cos zamowic

aż tyle tego że kuferek jest potrzebny? a zamów sobie, to dobra okazja żeby nabyć coś fajnego

Napisane przez Miss Triss

Ja też mam wannę i jak wcześniej mogłam się układać i obracać w każdą stronę tak teraz ni chu chu, a najgorsze jest to, że przez brzuszek nic nie widzę i nie wiem czy nie zostawiłam sobie jakichś łatek odstających.
Mój mąż właśnie taki jest - mówi, że dam sobie radę i koniec, że jestem zaradna i obrotna, a kiedy mi już na prawdę jest źle i użalam się nad sobą to zamiast poużalać się ze mną mówi żebym nie buczała tylko spięła pośladki i szła ostro do przodu.

Dzięki za radę co do zdjęć i karty ciąży. Jakby mi zabrali i nie oddali to bym ich tam ładnie okrzyczała.
A sesja przecudowna! Wyglądasz olśniewająco w ciąży, córeczka jak aniołeczek, a mąż jaki maczo!

Ja mam tak samo, jak za wcześnie ogolę się drugi raz dostaję mega wysypki. Też liczę na łut szczęścia, że może zdążę się ogolić sama przed porodem.

Jestem tego samego zdania co Ty! Ja nastawiam się na to, że pojadę i urodzę i wcale nie będzie bolało!

Juuupi! Świetna wiadomość!

Ja mam zalecenie od ginki przyjmować cały czas magnez 2x2 tabletki, żelazo 2x1 tabletka i kwas foliowy 2x1 tabletka na dzień. O innych nie mówiła więc nic innego nie łykam.

ja to potem lusterkiem sprawdzam czy jestem dobrze ogolona

dziękuję uwielbiam takie fotki, sa zawsze tak pięknie wycacane w programie że się ładnie wygląda

Napisane przez Lilith890502

śliczne fotki

super

Napisane przez Olenka_24

Acelika - pikne zdjęcia



No właśnie i tu mi się nasuneło pytanie :

Dziewczyny jakie kosmetyki bierzecie do szpitala?

Bo ja jak na razie to spakowałam tylko płyn do chigieny intymnej, żel pod prysznic, szczotkę do zębów + pastę, szampon i odżywkę

co do kosmetyków: to co Ty masz, plus ja jeszcze biore małą pianke do włosów bo bez niej wyglądam jak lew koniecznie krem do twarzy (jak nie posmaruje skóra mnie ściąga, ale kupiłam takie minimini pudełeczko w rossmanie za 2 zł,przełożyłam tam krem i starczy myśle ), do kosmetyczki też wrzucam krem do sutków jak coś, octenisept do przemywania rany, gaziki, grzebień
znam mamy które miały ze sobą tusz do rzęs, albo jakiś podkład do twarzy jak któraś ma siłe na to to dlaczego nie

[nemosek]

Napisane przez acelinka

oj tam oj tam
to wszystko photo shop i te inne

nie ma, ale może zaraz do nich eska napisze


no własnie dla mnie dziwnie że kser karty do becikowego, to przecież tak łatwo podrobić

a co do Twojej karty to fajnie że oddali, mi wszystko pozwijali

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

napisałam do rybki czy wyszli do domku

Nie bądź taka skromna

[acelinka]

Napisane przez elena_100

Jak uda ci się użyć szamponu to już będziesz miała szczęście a odżywka hm...to już chyba cud. Ja leżałam na sali z dziewczyną, która urodziła w tym samym dniu co ja i szczerze to już sukcesem był szybki prysznic i zmiana podpachy bo jak małe się darły to jednocześnie i ciężko było z dwoma na raz dać sobie radę.
Umyłam głowę dopiero 2 dni po powrocie do domu.

a ja chodziłam pod prysznic minimum 3 razy dziennie bo była taka sauna na sali ze nie dało się wytrzymać

odżywka może byc taka bez spłukiwania, wtedy na sali można ją nałożyć ja tak robiłam - w łazince szybki prysznic, podmycie rany, a odżwywke i pianke, krem do twarzy to juz na sali ale moja córcia akurat nie płakała zbyt dużo tak czy siak nie chciałam jej zostawiać na długo



aaa dziewczyny, dużo z nas narzekało że nie wie kiedy dostanie kase z zusu - byłam dziś z L4 i pani założyła mi konto PUE, można sobie podglądać swoje składki, kiedy L4 prześlą itp. z tego co wyczytałam to samemu można się zarejestrować, nie trzeba w zusie stronka to www.pue.zus.pl

[Miss Triss]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Miki zależy ile wod leci. W pierwszej ciąży miałam potok-podpachy nie dawaly rady. Miałam miedzy nogami najwiekszy kapielowy ręcznik w spodniach a i tak zachlapalam cały korytarz w drodze na zabiegowke.
Teraz było subtelniej-nie założyłam nic, tylko ręcznik pod tylkiem w aucie. Potok nastapil w szpitalu jak juz odszedl czop i lezalam w szpitalnej ligninie.

U mnie trochę inaczej, bo przedwczesnie ale Jechalam tak jak stałam. Byle być tam jak najszybciej.

U Ciebie była nagła akcja i myślę, że chciałaś się jak najszybciej znaleźć w szpitalu. Ja myślę, że jeśli będę mogła to odczekam chwilkę, aż większość wód zleci, wezmę jakiś prysznic i dopiero pojadę do szpitala z podpaską w spodniach i ręcznikiem pod tyłkiem. Ale czy moje plany wypalą to zweryfikuje je życie.

Napisane przez nemosek

ale jeszcze nie wybrałam
Bo wiesz jak już coś znalazłam to nie ma wymiaru i czekam czy zrobią mi taki jaki chcę.A i z kolorem też problem jak ze wszystkim.

Czemu to wszystko wymaga tyle czasu

Coś się De nie odzywała ,a u niej też zaczęło się coś rozkręcać...

Ach te kobiety! Nie moga się na nic zdecydować! Tak gadam jakbym to ja bardzo zdecydowana była, a jestem wręcz odwrotnie w ogóle nie zdecydowana.
Nie kracz nic o De, może nie ma czasu się odezwać.

Napisane przez nemosek

Ale tak duzo chcesz tam włożyć rzeczy?

Ja biorę pastę,szczoteczkę,mały szampon(w razie wu),żel biały jeleń (będzie i do hig int i pod prysznic),chust do hig.int i wodę termalną.

Chyba o niczym nie zapomniałam ?

Ja biorę to samo.

[dzidziadziumdzia]

Acelinko mi nic nie zabrali.ani za pierwszym ani drugim razem.

Pamiętajcie dziewczyny o grupie krwi.od niej może zależeć Wasze życie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Napisane przez kyte

Zwykłym

A ja coś czuje że moja się przekręciła główką w dół..boje się już porodu sn. Wczoraj koleżanka która urodziła 2 miesiące temu powiedziała że gdyby wiedziała jaki to ból od razu załatwiłaby sobie cesarke...i tak wszyscy mi w kółko gadają, szwagierka tak samo, ,że jak chce sn to nie wiem na co się piszę

A tam.
Ja Ci powiem tak.. Jak masz opcje- bierz znieczulenie.
Jak nie masz - tez dasz rade. Ja przy najwiekszych skurczach jakie miałam , mòwiłam ze dziurawa ósemka boli sto razy bardziej.
Naprawde- dla mnie po dzien dzisiejszy nie ma gorszego bòlu niz porzádny ból zęba .
A tak naprawde to zalezy chyba jaki masz pròg bòlu, no I jak na Ciebie trafi. Jeśli bedziesz miała Poròd bez komplikacji ( czego życze wszystkim) bedziesz go jeszcze mile wspominac . Tak jak ja )
8 dni temu jeszcze bym nie wierzyła że tak kiedys powiem

Napisane przez Aagateczka87

jejku, Dziewczyny ja chcę być parą dla Pepper.... ogólnie to od trzech dni wieczorami przez godzinę -półtorej mam skurcze co ok 3-5 min... ale potem przechodzą.... ogólnie kiepsko się czuję, jak Anula jakaś taka dziwnie nabuzowana, niespokojna i już chcę urodzić.... jutro mam wizytę u lekarza a na czwartek termin, mam nadzieję, że najpóźniej w środę Majka będzie już z nami.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym

No to życze żeby I kolejna Majka sie pospieszyła . Czekamy

Napisane przez Taszanta

Ludzie, ja to wałkuję w myślach non- stop....ostatnio naszły mnie myśli żeby sobie zmienić z cc na sn, mimo że mam jakieś tam wskazania no i uważam, że sn jest zagrożeniem dla dziecka, bo stwierdziłam, że panicznie boję się operacji i nie wejdę dobrowolnie na stół już po prostu całkiem głupieję, ciekawe co ja jeszcze wymyślę przez te dwa tygodnie

No Ciekawe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elinea]

Napisane przez maomami

dizi na katar, w sumie zatkane zatoki można tabletki SINUPRET, po nich katar spływa i się nos uwalnia od kataru. Mnie i mężowi pomagają, możesz spróbować

Na mnie najlepiej zadziałał sinulan, po paru dniach zatkane zatoki oczyściły się z gilusów, a spłynęło tyle tego, że szok :-O

[Miss Triss]

Napisane przez nemosek

dl rozsądnego męża

I za takie podejście

Dziękuję bardzo w imieniu męża i siebie!
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43260861]Ja mam same próbki w saszetkach, żeby jak najmniej miejsca zajmowały.
I tak mam: z Białego Jelenia kilka szamponików, kilka żeli do higieny intymnej, żeli do twarzy, kilka saszetek kremu nivea, szczoteczkę do zębów, pastę, mały grzebyk, gumki do włosów. A w torebce dodatkowo noszę miniaturkę tuszu do rzęs A co tam [/QUOTE]
Takie próbki to chyba najlepszy wybór, wziąć po kilka sztuk z każdego produktu, przynajmniej oszczędność miejsca jest. Pomyślę nad tym, czy nie zaopatrzyć się w takie próbki ewentualnie w takie małe buteleczki i poprzelewać sobie to co bym potrzebowała.

Napisane przez acelinka

ja to potem lusterkiem sprawdzam czy jestem dobrze ogolona

dziękuję uwielbiam takie fotki, sa zawsze tak pięknie wycacane w programie że się ładnie wygląda

co do kosmetyków: to co Ty masz, plus ja jeszcze biore małą pianke do włosów bo bez niej wyglądam jak lew koniecznie krem do twarzy (jak nie posmaruje skóra mnie ściąga, ale kupiłam takie minimini pudełeczko w rossmanie za 2 zł,przełożyłam tam krem i starczy myśle ), do kosmetyczki też wrzucam krem do sutków jak coś, octenisept do przemywania rany, gaziki, grzebień
znam mamy które miały ze sobą tusz do rzęs, albo jakiś podkład do twarzy jak któraś ma siłe na to to dlaczego nie

Ja też sprawdzam przy lusterku, ale co się nawkurzam podczas całej tej operacji to nikt tego nie wie.
Co do rzeczy higienicznych do torby szpitalnej chyba każda musi sprawdzić bez czego nie mogłybyśmy się obyć 3dni i to zabrać ze sobą. Znam dziewczynę, która oprócz podstawowych rzeczy tj, pasta, szczoteczka, żel pod prysznic i do higieny intymnej zabrała osobną kosmetyczkę z kosmetykami, bo nie wyobrażała sobie być nieumalowana. Moim zdaniem jeśli będziemy miały czas i siły po porodzie, żeby sobie wytuszować rzęsy to czemu tego nie zrobić, od razu lepiej się poczujemy.