Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[konspiracja]

Napisane przez vidia9

moje rosną bardzo powoli, chyba dlatego że tak na to czekam

Popieram

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Panna lokowana - bardzo, bardzo in ++++
W ogole ładna z Ciebie dziewojka

Napisane przez lusianna

A nie chcę ich myć codziennie bo:
1. nie mam siły... na prawdę, ja mam długie włosy dopchać się do każdej części głowy potem odżywka potem bs i odciskać a czasem wysuszyc jak nie zdążę umyć szybciej chłodnym nawiewem (ktoś chyba musi jaja sobie robić, chłodnym nawiewem? ja suszę ciepłym...inaczej bym je 100 lat suszyła), aby wyschły no to dla mnie trwa dłużej niż 20 min... nie wiem jak to robicie a męczyłam się tak dłuugo, dziękuję mam dość,
2. poza tym gdzies wyczytalam, że włosy sie niszczą szybciej,
3. odżywki mi znacznie wolniej schodzą
więcej plusów niż minusów(choć jest on duzy, ale daję rade... ). Musiałam obronić moją sytuację

Ja mam teraz krótkie i znacznie dlużej mi schodzi niz 20 min....
I wiem oczywiście że trzeba myć klaki tak czesto jak tego potrzebują, ale nie wyobrażam sobie po prostu ( no naprawdę ...) codziennego mycia i dziękuję że mnie to nie dotyczy już wtedy całkowicie czasowo bym poległa
Co 4 dni jest idealnie, no dwa razy pro tydz jest ok. Kiedyś jak więcej w zwiaznych chodzilam, i nie, nie wiazam smalcu, tylko spięte nosilam - tydzien czasu byl spokojnie. Teraz w międzyczasie w psikadle trochę olejku i odżywki do reanimacji i jest fajnie,
Choć jak pisałm teraz mam zwiększone przetłuszczanie ( intensywne wcierki) i myję co 3 dni... mam nadzieję, że szybko to opanuję

Dziś poszedł sls, garnier Aik, niacynamid + miodek

[Wizazanka5000]

Napisane przez martaakow

Typowo nawilżające to raczej te z humektantami.
Emolientowe to z olejami, silikonami, parafiną, itd., czyli takie, które wygładzą włos, dociążą, zabezpieczą.




Ja nigdy na skórę głowy nie kładę olejów ani masek, ani odżywek. Jedynym wyjątkiem jest Bingo drożdżowa, ale używana bez niczego innego. Ją kładę na skórę, jak mnie swędzi czasem i przechodzi po niej.
A filozofii w tym nie widzę.
Nakładam z głową w dół od pewnego miejsca, wiążę w koczek i już.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------



Tak się to robi.
Swego czasu używałam skrobii zamiast pudru, ale wysuszała mnie za bardzo i na dodatek na zdjęciach się świeciła okropnie. Tak na biało.

to sprobuje w takim razie. wlasnie mi sie skonczyl moj ukochany transparentny paese a u mnie nie maja sklepu wiec sprobuje go zastapic maka:p

[scrabble1]

Napisane przez wicherek1989

No to już zależy od predyspozycji włosów to fakt, moim suszenie służy, w miarę możliwości czasem je zostawiam do schnięcia, ale to rzadko wypada
Zaraz Ci jej poszukam tej szczotki, a tymczasem wstawiam włosiska: troszkę je poolejkowałam na 5 min bo potem jednak mi czasu brakło, potem zmyłam GP i odżywka Potters bo ją denkuję na odrobince żelu roztartego w rękach są stylizowane i delikatnie pogniecione tylko

Dzięki za info o szczotce
A włosów tylko pozazdrościć, zwłaszcza kolor mi się podoba ! Całe życie jestem brunetką, może kiedyś kupię sobie perukę żeby się przekonać jak bym wyglądała w jasnych ?
A jak jest z Wami? Zmieniacie tak drastycznie swoje kolory włosów ?

[martaakow]

Napisane przez wikaa24

Joanna miód i mleko d/s ma wystarczająco dużo protein, żeby używać go jako tej proteinowej odżywki?

To zależy od włosów. Jeśli Twoje włosy nie lubią protein lub nie lubią tych konkretnych, to może i być nawet za dużo dla nich. A jak lubią dużo i te odpowiadają, to może być za mało.
Trudno odpowiedzieć, bo tak naprawdę sama musisz to sprawdzić.

Napisane przez Floria

Mnie puszyła, to pewnie ma tam tych protein trochę. Może jeszcze ktoś coś napisze.

Jeśli jesteś bardzo wrażliwa na proteiny mleka, to może i od nich. Ja bym raczej miód obstawiała.

Napisane przez Wizazanka5000

to sprobuje w takim razie. wlasnie mi sie skonczyl moj ukochany transparentny paese a u mnie nie maja sklepu wiec sprobuje go zastapic maka:p

Tylko uważaj na ilość.

[scrabble1]

Napisane przez Floria

Kokos przeważnie puszy włosy wysokoporowate, podobnie jak proteiny wielkocząsteczkowe (jajko, mleko). Moje puszy, próbowałam kilka razy, ostatnio na kosmyki testowe (chciałam sobie oszczędzić pudla na całej głowie). Podobnie do kokosa działa olej karite (shea), ale może w odżywce jakoś słabiej.
Ręcznik z mikrofibry przypadkowo mam w domu od prawie 10 lat, walał się, bo był za duży i niewygodny do normalnego sprzątania. Wymiary ok. 40 x 60cm czy coś takiego (teraz nie mogę zmierzyć, bo łazienka jest zajęta). Żółty, taki boucle. Kupiłam go na jakimś chińskim bazarze typu "wszystko po 3 zł". Wchłania genialnie.

Ja zaczynam się puszyć po mojej kuracji, ale to co niespuszone, ładnie błyszczy

A widziałam ostatnio w Mak Chemii ręcznik z mikrofibry do paneli. Wymiary 60/40, taki akurat na włosy. Ciekawe czy by się nadał? Kosztuje 10 zł

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

A jak jest z Wami? Zmieniacie tak drastycznie swoje kolory włosów ?

Ja kiedyś non stop żonglowałam kolorami ciemny brąz - rudy - czerwony i tak w kółko. Więc rozjaśniałam, raz z zupełnie czarnych do rudawego blondu.
Wtedy nie miałam zielonego pojęcia o pielęgnacji i wszelkich zabiegach włosowych i zrobiłam to tak o, po prostu.
Teraz pewnie dni bym spędziła na czytaniu, jak rozjaśnić włosy, żeby poczynić jak najmniejsze szkody.
Ale rozjaśniłabym, gdybym chciała.

[Imperfecta]

Ide umyc glowe. Nie wiem co mam dac na te wlosy zeby bylo ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[scrabble1]

Napisane przez Karen15

jak się nazywają gumki i opaski do włosów bez metalowych elementów? Bo wpisuję różne hasła i nie umiem znaleźć tego na allegro.

W Rossmanie kupowałam już 2 razy takie właśnie gumki. Są pakowane chyba po 8 sztuk, dwie każdego koloru. Bardzo dobrze trzymają włosy.
Ale wpisz BEZSZWOWE, tu masz link:

http://allegro.pl/listing/listing.ph...ie+dzia%C5%82y

[Jessenia]

ja rozjasnilam (z prawie czarnych na jasno rudy)
głupi to był pomysł, wcale mi nie pasował. potem scielam na krótko. masare mi to zrobiło z włosami. mimo, że mam niby mocne włosy.

schne właśnie po wczrajszych miksach i olejowaniu

[scrabble1]

Napisane przez wicherek1989

Pewnie takich pytań było wiele: Emolientowe, czyli te extra-nawilżające? Jakich składników szukać w ich składzie?

Kiedy zaczynałam znalazłam takie coś emolienty, humekanty, proteiny...

http://capelllibelli.blogspot.com/20...-proteiny.html

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Jessenia

uzywam jak pudru - matuje na milion godzin, mnie nie wysusza. nie swieci (mi się na bialo - ale na wierzch kładę trochę rozswietlacza albo brązera

Chyba jutro sprawdzę ten patent

[Floria]

Ja już pisałam na początku, raz henną i raz szamponetką na czarno. W obu wyglądałam obrzydliwie, na szczęście zaraz się spłukały. Też nie miałam pojęcia o pielęgnacji
Żaden, stanowczo żaden kolor obcy mi się nie podoba. Mam tęczówki, oprawę oczu i koloryt cery idealnie w tonacji koloru włosów. Włosy są ciemne (tylko oświetlone bezpośrednio mają brązowe refleksy). W każdym razie takiego koloru za cholerę nie uzyskałabym żadną farbą. Siwych mam niewiele. Nawet jak ich będzie więcej, no to trudno

[martaakow]

Napisane przez Floria

Ja już pisałam na początku, raz henną i raz szamponetką na czarno. W obu wyglądałam obrzydliwie, na szczęście zaraz się spłukały. Też nie miałam pojęcia o pielęgnacji
Żaden, stanowczo żaden kolor obcy mi się nie podoba. Mam tęczówki, oprawę oczu i koloryt cery idealnie w tonacji koloru włosów. Włosy są ciemne (tylko oświetlone bezpośrednio mają brązowe refleksy). W każdym razie takiego koloru za cholerę nie uzyskałabym żadną farbą. Siwych mam niewiele. Nawet jak ich będzie więcej, no to trudno

Henną i szamponetką to żadna krzywda na szczęście.

Ja za to nie lubię swojego naturalnego koloru (mysi blond), za to w rudym czuję się świetnie i raczej nie zamierzam go już zmieniać na żaden inny.

[scrabble1]

Napisane przez Jessenia

ja rozjasnilam (z prawie czarnych na jasno rudy)
głupi to był pomysł, wcale mi nie pasował. potem scielam na krótko. masare mi to zrobiło z włosami. mimo, że mam niby mocne włosy.

Też to samo zrobiłam raz w życiu, chciałam dojść do blondy etapami. Rozjaśniłam z ciemnego brązu na rudy, miałam przeczekać i zejść do blondu ale wyglądałam tak paskudnie, że jeszcze tego samego dnia wróciłam do ciemnego. Ale był cyrk w domu (lata temu oczywiście) tak ryczałam w łazience, że tata się zlitował i pojechał dla mnie po farbę, sam wybierał kolor, mnie to było bez różnicy

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez martaakow

Henną i szamponetką to żadna krzywda na szczęście.

Ja za to nie lubię swojego naturalnego koloru (mysi blond), za to w rudym czuję się świetnie i raczej nie zamierzam go już zmieniać na żaden inny.

A ja dalej trzymam tę hennę Khadi w pudełku. Kolor po zwykłej farbie już mi się wypłukał, to może wreszcie się wezmę ... Powinno się trzymać te 2 godziny ?

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

A ja dalej trzymam tę hennę Khadi w pudełku. Kolor po zwykłej farbie już mi się wypłukał, to może wreszcie się wezmę ... Powinno się trzymać te 2 godziny ?

Nie używam co prawda Khadi, ale tyle mniej więcej trzymam hennę na włosach, czasem trochę dłużej, ale nie więcej niż 2,5h, bo po prostu mi się nie chce. Zwłaszcza że to ciężkie i kark mnie czasem aż boli od tego.

[scrabble1]

Napisane przez martaakow

Nie używam co prawda Khadi, ale tyle mniej więcej trzymam hennę na włosach, czasem trochę dłużej, ale nie więcej niż 2,5h, bo po prostu mi się nie chce. Zwłaszcza że to ciężkie i kark mnie czasem aż boli od tego.

Martuś a powiedz mi co jest z tym nakładaniem maseczki/ odżywki zaraz po spłukaniu henny? Chyba nie powinno się tego robić czy się mylę? Właśnie czytam opinie na KWC i widzę,że ciężko rozczesać włosy zaraz po zmyciu i wiele osób daje jednak maski...

[Karen15]

Napisane przez scrabble1

W Rossmanie kupowałam już 2 razy takie właśnie gumki. Są pakowane chyba po 8 sztuk, dwie każdego koloru. Bardzo dobrze trzymają włosy.
Ale wpisz BEZSZWOWE, tu masz link:

http://allegro.pl/listing/listing.ph...ie+dzia%C5%82y

dzięki

Słyszałyście o Twistband? Kuszą mnie te gumki i chyba sobie sama je zrobię z lamówki.

[Jessenia]

Napisane przez scrabble1

Martuś a powiedz mi co jest z tym nakładaniem maseczki/ odżywki zaraz po spłukaniu henny? Chyba nie powinno się tego robić czy się mylę? Właśnie czytam opinie na KWC i widzę,że ciężko rozczesać włosy zaraz po zmyciu i wiele osób daje jednak maski...

ja tez Marta to napisze.
ja mieszam henne z glutem lnianym. jak splukuje to mam zwykle kołtun. ale mega. zostawiam i czekam az wyschną. nie rozczesuje, rozdzielam delikatnie palcami i juz. nigdy nie mialam problemu z rozplątaniem kudłów

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

[scrabble1]

Napisane przez Karen15

dzięki

Słyszałyście o Twistband? Kuszą mnie te gumki i chyba sobie sama je zrobię z lamówki.

Nic nie wiem, co to jest?

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez Jessenia

ja tez Marta to napisze.
ja mieszam henne z glutem lnianym. jak splukuje to mam zwykle kołtun. ale mega. zostawiam i czekam az wyschną. nie rozczesuje, rozdzielam delikatnie palcami i juz. nigdy nie mialam problemu z rozplątaniem kudłów

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

Marta to Marta (moja siostra też ma tak na imię) A odżywka Garnier A&K nada się do wymieszania henny?

[Karen15]

Napisane przez scrabble1

Nic nie wiem, co to jest?

http://itssooeasy.blogspot.com/2013/...-gumki-do.html

[Jessenia]

Napisane przez scrabble1

Marta to Marta (moja siostra też ma tak na imię) A odżywka Garnier A&K nada się do wymieszania henny?

chyba nie - zagotuj gluta. jest bezpieczny dla henny, pomaga odzywic i na pewno nie zaszkodzi hennie (ja kiedys namieszalam henne bodej z kallosem - splukała mi się w 2 tygodnie)
ja kgotuje tak z pol szklanki tego glutka

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

[scrabble1]

Napisane przez Karen15

http://itssooeasy.blogspot.com/2013/...-gumki-do.html

Fajne, znalazłam też taki ciekawy wynalazek:
http://allegro.pl/nvisibobble-invisi...648625364.html

ja jednak nie mam czego wiązać, inaczej bym się skusiła

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Jessenia

chyba nie - zagotuj gluta. jest bezpieczny dla henny, pomaga odzywic i na pewno nie zaszkodzi hennie (ja kiedys namieszalam henne bodej z kallosem - splukała mi się w 2 tygodnie)
ja kgotuje tak z pol szklanki tego glutka

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

Nie wiem czy mam jeszcze siemię, chyba kanarki mi wszystko zjadły

[Karen15]

Napisane przez scrabble1

Fajne, znalazłam też taki ciekawy wynalazek:
http://allegro.pl/nvisibobble-invisi...648625364.html

ja jednak nie mam czego wiązać, inaczej bym się skusiła

fajnie to wygląda

[scrabble1]

Napisane przez Jessenia

chyba nie - zagotuj gluta. jest bezpieczny dla henny, pomaga odzywic i na pewno nie zaszkodzi hennie (ja kiedys namieszalam henne bodej z kallosem - splukała mi się w 2 tygodnie)
ja kgotuje tak z pol szklanki tego glutka

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

A ile go dodajesz? W ogóle ile henny mam użyć? Włosy mam bardzo krótkie, boba za ucho ale gęste. Opakowanie henny Khadi mam całe, więc ile jej wymieszać na ile gluta?

[Jessenia]

Napisane przez scrabble1

A ile go dodajesz? W ogóle ile henny mam użyć? Włosy mam bardzo krótkie, boba za ucho ale gęste. Opakowanie henny Khadi mam całe, więc ile jej wymieszać na ile gluta?

hm. ja bym polowe (ja mam do ramion, dosc geste, 75 gr henny mi starczalo.
teraz robilam mieszanka z pola henny - najpierw rozmieszalam henne zwoda, zostawiłam na kilka godzin w cieple. Potem dosypałam indygo, neem i bhingraj - dodałam troche wody, potem uprzednio ugotowanego gluta -mieszalam az sie w miarę rozmieszało dodawałam tochę wody - tak na oko, po trochu, bo za rzadka henna to do bani jest.
musisz sama wyczuc konsystencje.
czym bedziesz robic dokladnie??

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

Martuś a powiedz mi co jest z tym nakładaniem maseczki/ odżywki zaraz po spłukaniu henny? Chyba nie powinno się tego robić czy się mylę? Właśnie czytam opinie na KWC i widzę,że ciężko rozczesać włosy zaraz po zmyciu i wiele osób daje jednak maski...

Hennę spłukuje się samą wodą i nie wolno nic na to nałożyć. Część osób do nakładania miesza z glutem, żeby łatwiej szło, ja tego nie robię, jakoś nie przekonuje mnie to, jeśli chodzi o kolor, trwałość, itd. (nawet jak sto razy tu przeczytam, że wszystko jest super)
A nie nakładasz nic i nie myjesz włosów ok. 24h. Henna się w tym czasie utlenia, widać zmianę koloru wyraźnie. Zaraz po spłukaniu jest dość jaskrawy, wpada w pomarańcz, a po tych 24h robi się ciemniejszy, taki miedziany.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez scrabble1

A ile go dodajesz? W ogóle ile henny mam użyć? Włosy mam bardzo krótkie, boba za ucho ale gęste. Opakowanie henny Khadi mam całe, więc ile jej wymieszać na ile gluta?

Ja na niezbyt gęste włosy do zapięcia stanika daję 100 gr henny, na Twoim miejscu bym dała z 50-75, szczególnie jak mieszasz z glutem, to wyjdzie Ci więcej tego.

[scrabble1]

Napisane przez Jessenia

hm. ja bym polowe (ja mam do ramion, dosc geste, 75 gr henny mi starczalo.
teraz robilam mieszanka z pola henny - najpierw rozmieszalam henne zwoda, zostawiłam na kilka godzin w cieple. Potem dosypałam indygo, neem i bhingraj - dodałam troche wody, potem uprzednio ugotowanego gluta -mieszalam az sie w miarę rozmieszało dodawałam tochę wody - tak na oko, po trochu, bo za rzadka henna to do bani jest.
musisz sama wyczuc konsystencje.
czym bedziesz robic dokladnie??

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ral-hazel.html
mam taki zestaw, ale mnie podłamałaś tymi mieszankami ile to czasu zajmuje!

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez martaakow

Hennę spłukuje się samą wodą i nie wolno nic na to nałożyć. Część osób do nakładania miesza z glutem, żeby łatwiej szło, ja tego nie robię, jakoś nie przekonuje mnie to, jeśli chodzi o kolor, trwałość, itd. (nawet jak sto razy tu przeczytam, że wszystko jest super)
A nie nakładasz nic i nie myjesz włosów ok. 24h. Henna się w tym czasie utlenia, widać zmianę koloru wyraźnie. Zaraz po spłukaniu jest dość jaskrawy, wpada w pomarańcz, a po tych 24h robi się ciemniejszy, taki miedziany.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------



Ja na niezbyt gęste włosy do zapięcia stanika daję 100 gr henny, na Twoim miejscu bym dała z 50-75, szczególnie jak mieszasz z glutem, to wyjdzie Ci więcej tego.

Omg, to muszę to zostawić do jakiegoś wolnego dnia jak tu się w pracy pokazać?

[Jessenia]

Napisane przez scrabble1

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ral-hazel.html
mam taki zestaw, ale mnie podłamałaś tymi mieszankami ile to czasu zajmuje!

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------


Omg, to muszę to zostawić do jakiegoś wolnego dnia jak tu się w pracy pokazać?

tej bym nie odstawiała.
zalac ciepą wodą, mniej więcej 50 gr proszku, troche wod, rozmieszaj, dodaj gluta i ew wody jesli trzeba. ma być geste i bez grudek )

(ja zwykle mieszam w piatek rano henne - po poludniu domieszuje resztę i klade. zmywamm alb pozno w nocy albo nastepnego dnia rano, sobota niedziela nie robie nic, w niedzielę kładę olej w poniedziałek piore

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

Omg, to muszę to zostawić do jakiegoś wolnego dnia jak tu się w pracy pokazać?

Ja piszę o czystej hennie, nie jestem pewna, czy przy mieszankach (bo widzę, że masz mieszankę orzechowy brąz) też trzeba utleniać hennę.
A swoją drogą ta miotła po hennie to duża przesada. Ja mam tylko suche końcówki, ale to i bez tego są suche - idą do ścięcia. A całe włosy po 2-3h są gładkie i lśniące, może i nie tak lejące jak po odżywce, ale są bardzo ładne.
Tylko śmierdzą. Niby bardzo mi ten zapach henny nie przeszkadza, ale niestety długo się utrzymuje. Ja go czuję nawet po ok. 5 myciach.

[Jessenia]

Napisane przez martaakow

Ja piszę o czystej hennie, nie jestem pewna, czy przy mieszankach (bo widzę, że masz mieszankę orzechowy brąz) też trzeba utleniać hennę.
A swoją drogą ta miotła po hennie to duża przesada. Ja mam tylko suche końcówki, ale to i bez tego są suche - idą do ścięcia. A całe włosy po 2-3h są gładkie i lśniące, może i nie tak lejące jak po odżywce, ale są bardzo ładne.
Tylko śmierdzą. Niby bardzo mi ten zapach henny nie przeszkadza, ale niestety długo się utrzymuje. Ja go czuję nawet po ok. 5 myciach.

tej nie powinno sie utleniac. tam jest indygo w skladzie więc nie ma sensu utlenianie.

(ja lubie zapach henny )

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

[martaakow]

Napisane przez Jessenia

tej bym nie odstawiała.
zalac ciepą wodą, mniej więcej 50 gr proszku, troche wod, rozmieszaj, dodaj gluta i ew wody jesli trzeba. ma być geste i bez grudek )

(ja zwykle mieszam w piatek rano henne - po poludniu domieszuje resztę i klade. zmywamm alb pozno w nocy albo nastepnego dnia rano, sobota niedziela nie robie nic, w niedzielę kładę olej w poniedziałek piore

Ja swoją na 24h odstawiam - robię po południu w czwartek, kładę w piątek. Ale mieszanek faktycznie chyba nie trzeba.
Najlepiej poczytać na stronie khadi, powinno być napisane, jak je przygotowywać.
Ja stąd sporo informacji czerpałam na początku:
http://www.hennaforhair.com/freebook...nnaforhair.pdf
(poza ilością nakładanej henny, bo jakbym miała z 300 gr nakładać to jakiś absurd)

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez Jessenia

tej nie powinno sie utleniac. tam jest indygo w skladzie więc nie ma sensu utlenianie.

(ja lubie zapach henny )

No tak właśnie mi świtało, że indygo się nie utlenia, ale nie byłam pewna, bo sama nigdy nie malowałam włosów mieszankami.

Ja też lubię, pachnie jak siano moim zdaniem.
Ale jak towarzyszy mi na każdym kroku przez kilka dni, przebija się przez zapach szamponów, odżywek, itd, to zaczyna mnie drażnić.
No i jak się zmoknie po hennie, to zapach jest paskudny. Jak zmokły pies.