Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

[souris5]

Napisane przez kootek_mamrotek

ja popołudnie spędziłam u fryzjera, zadowolona jestem z efektu a jeszcze bardziej z moich przemyśleń miałam dużo czasu i mam imiona dla naszej malutkiej, teraz tylko chciałabym poznać wasze stanowisko ładniej Ola (Aleksandra) czy Zosia (Zofia) ?

Aleksandra, Oleńka

[patrycjja]

Napisane przez kootek_mamrotek

ja popołudnie spędziłam u fryzjera, zadowolona jestem z efektu a jeszcze bardziej z moich przemyśleń miałam dużo czasu i mam imiona dla naszej malutkiej, teraz tylko chciałabym poznać wasze stanowisko ładniej Ola (Aleksandra) czy Zosia (Zofia) ?

i mi i mojej mamie ostatnio się śniło, że Zosia będzie u nas- bardzo mi się podoba to imię (ale zostajemy przy Amelce ). a Ola dla odmiany kojarzy mi się bardzo dobrze- moja nieodłączna przyjaciółka z dzieciństwa.
więc ja nie pomogę, bo akurat trafiłaś w imiona bardzo przeze mnie lubiane.
powiem tylko co w teorii- Zosia jest teraz popularna, na tych wszystkich listach i zestawieniach imion jest bardzo wysoko. Ola dla odmiany nie jest w czołówce, ale zawsze blisko, jest ponadczasowa tak to wygląda z mojej perspektywy.

[magnusia]

Napisane przez _Kluska_

A proszę do przodu, puszczę panią! Cała przyjemność po mojej stronie

a dziękuję ale nie skorzystam, jeszcze nie mój numerek

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez kefii

to ja sie pochwalę nabytkiem co mały dostał od dziadka
Wózek to Jedo Fyn 4 DS
Fotelik ma inny kolor bo w maja tylko kilka kolorów fotelików
Spaceróki nie złozyłam bo juz nie miałam sił

super bryka

[selena85]

Pytanie za 100 pkt. : Czy torba do szpitala wielkości: 53x40x23 cm wystarczy???

Czy to za mało?

+++
A przy okazji pytanie nr. 2 - Czy słyszałyście/czytałyście o tym, że dzieci do ukończenia 2 roku życia nie powinny mieć w ogóle kontaktu z TV ?

[kootek_mamrotek]

Napisane przez patrycjja

i mi i mojej mamie ostatnio się śniło, że Zosia będzie u nas- bardzo mi się podoba to imię (ale zostajemy przy Amelce ). a Ola dla odmiany kojarzy mi się bardzo dobrze- moja nieodłączna przyjaciółka z dzieciństwa.
więc ja nie pomogę, bo akurat trafiłaś w imiona bardzo przeze mnie lubiane.
powiem tylko co w teorii- Zosia jest teraz popularna, na tych wszystkich listach i zestawieniach imion jest bardzo wysoko. Ola dla odmiany nie jest w czołówce, ale zawsze blisko, jest ponadczasowa tak to wygląda z mojej perspektywy.

Zosi żadnej nie znamy, ale kojarzy nam się z taką rezolutną, mądrą dziewczynką. Imię fajnie gra z nazwiskiem, ale właśnie widzę, że w rankingach teraz szaleje.

Aleksandra to moja baaaardzo dobra koleżanka. Każda Ola jaką znam to mądra, ambitna, ponadprzeciętna osoba. I fakt, że nie jest teraz takie popularne.

No nie wiem, no nie wiem w każdym razie innych już chyba nie biorę pod uwagę.

[magnusia]

Napisane przez selena85

Pytanie za 100 pkt. : Czy torba do szpitala wielkości: 53x40x23 cm wystarczy???

Czy to za mało?

+++
A przy okazji pytanie nr. 2 - Czy słyszałyście/czytałyście o tym, że dzieci do ukończenia 2 roku życia nie powinny mieć w ogóle kontaktu z TV ?

ad2- tak słyszałam , ponoc jest to za duża ilość bodźców których mózg malucha nie może przetworzyć- krótko mówiąc zawiesza się . Chyba tylko dotyczy to bardziej programów dla dorosłych i reklam a nie programów dla dzieci np jakaś rybka co pływa czy kwiatuszek- no są takie spokojne bajki dla najmłodszych

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez kootek_mamrotek

Zosi żadnej nie znamy, ale kojarzy nam się z taką rezolutną, mądrą dziewczynką. Imię fajnie gra z nazwiskiem, ale właśnie widzę, że w rankingach teraz szaleje.

Aleksandra to moja baaaardzo dobra koleżanka. Każda Ola jaką znam to mądra, ambitna, ponadprzeciętna osoba. I fakt, że nie jest teraz takie popularne.

No nie wiem, no nie wiem w każdym razie innych już chyba nie biorę pod uwagę.

oba imiona fajne zalosuj i zobacz co wyjdzie

[Inw]

Napisane przez selena85

Pytanie za 100 pkt. : Czy torba do szpitala wielkości: 53x40x23 cm wystarczy???

Czy to za mało?

+++
A przy okazji pytanie nr. 2 - Czy słyszałyście/czytałyście o tym, że dzieci do ukończenia 2 roku życia nie powinny mieć w ogóle kontaktu z TV ?

Nie zarobię chyba pktów, bo nie wiem Wstępny plan mam taki żeby zabrać minimum rzeczy, tyle co w plecak, resztę uzupełniać w miarę potrzeb mężo-busem Sporo osób pisało o opcji mini-torba na poród, a potem druga w domu na pobyt/wyjście i spodobał mi się ten pomysł.

Co do tv to nie słyszałam, ale my nie mamy, więc najwyżej u dziadków kontakt będzie i tak.


edit:

kootek_mamrotek polecam przetestowanie imion - spróbujcie mówić do i o małej w brzuszku używając któregoś i zobaczcie jak Wam będzie leżało po jakimś czasie. U nas w ten sposób odpadło sporo imion - po prostu wydawały się fajne a w praktyce jakoś nie bardzo pasowały albo ujawniały nam się dziwne skojarzenia których wcześniej nie mieliśmy.

[_Shiloh_]

Napisane przez _Kluska_

A proszę do przodu, puszczę panią! Cała przyjemność po mojej stronie

Napisane przez magnusia

a dziękuję ale nie skorzystam, jeszcze nie mój numerek

A to ja się mogę wtrynić jako pierwsza w kolejkę bo już mi się czekać nie chce

[perfuzja]

Napisane przez kootek_mamrotek

ja popołudnie spędziłam u fryzjera, zadowolona jestem z efektu a jeszcze bardziej z moich przemyśleń miałam dużo czasu i mam imiona dla naszej malutkiej, teraz tylko chciałabym poznać wasze stanowisko ładniej Ola (Aleksandra) czy Zosia (Zofia) ?

Zosia!

[PawMaj13]

Napisane przez lidkaa82

Od razu mi się przypomina tekst mojej położnej która odbierała pierwszy poród. Niewiele kontaktowałam ale to jej zapamiętam do końca zycia kiedy na łóżku porodowym nie mogłam opanować drżenia nóg a ona do mnie wywaliła "Pani W proszę leżeć prosto bo ja muszę mieć symetryczny obraz". Uwierzcie że szczerze ją za to znienawidziłam i miałam ochotę kopnąć ją w twarz, najlepiej dwa razy co by było symetrycznie

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny która? Nie mogę się zdecydować:


http://www.ebay.co.uk/itm/Lamaze-Dou...item4616e52966


http://www.ebay.co.uk/itm/Tiny-Love-...item460bae8fc7

http://www.ebay.co.uk/itm/NEW-TINY-L...item232e64107f



http://www.ebay.co.uk/itm/Babys-Firs...item5656aff675

mnie się 2 podoba najbardziej, ale decyzja już chyba zapadła

Napisane przez selena85

(...)
Opatulone jak na trzaskający mróz, a mama sama rozpięta i rozebrana bo ciepło...

Matka pewnie leniwe stworzenie - stwierdziła, że go rozbierać nie będzie, żeby się później nie musiała namachać przy ponownym ubieraniu. Co jej tam, w końcu to nie ona czuje dyskomfort...

Napisane przez malaMigotkAaa

MAM DOŚĆ TEJ ZASRANEJ CUKRZYCY MAM DOŚĆ WSZYSTKIEGO! Mam dość tego mierzenia, tego stresu WSZYSTKIEGO DZIŚ.

JESZCZE JEDEN TELEFON ZE ŚWIETNYMI WIEŚCIAMI DZIŚ I OSZALEJĘ! NOSZ... ku.... co za dzień. MAM OCHOTĘ WYJECHAĆ GDZIEŚ POZA I BYĆ POZA ZASIĘGIEM WSZYSTKICH

ej ej ej, wrzuć na luz.
Nie chcesz się wkurzać telefonami - wyłącz je. Nie masz obowiązku ich odbierać, to Ty jesteś panem telefonu, nie on Twoim. Jesteś na finiszu, skup się na sobie, świat sobie będzie musiał poradzić bez Ciebie.

Od cukrzycy jesteś niemal wątkowym ekspertem, umiesz ją okiełznać, wiesz, że Twój wnerw Ci nie służy, więc nie myśl o cukrze, tylko myśl o swoim wewnętrznym spokoju. Ulubiona muzyka, może relaksacyjna, może umów się na jakiś masaż dla kobiet w ciąży, może wyłącz całą elektronikę dookoła i weź do ręki ciekawą lekturę, w której się zaczytasz i zapomnisz o całym świecie?...

Napisane przez cayenneOna

(...) Atmosfera jak w domu, ładne ciemne meble, śliczna narzuta, lampki, które saczyly przyjemne światło a nawet delikatne ozdoby swiateczne. Łóżko mega wygodne (...)

zazdroszczę warunków w których będziesz rodzić... to takie... niesprawiedliwe (?) choc nie wiem, czy to dobre określenie, że jedne Państwa potrafią zadbać o obywatela na godnym podziwu poziomie, a inne... szkoda gadać.

Napisane przez malaMigotkAaa

Ten filmik idealnie oddaje moj nastroj dzis. W ramach zrelaksowania tz kupil rzyczy na zapiekanki ( cukier po nich byl ok ) zabronil mierzyc dzis cukier i odbierac telefonu. Kolacja zrobiona,.prysznic wziety, masaz zrobiony. Nabalsomowana maselkiem do ciala karmel i cynamon. Pachne swietami i uwaga bedziemy ogladac dzien swira ( nie widzialam jeszcze - serio) pomykam wiec.

Musze sie jakos pozbierac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No musisz, musisz!
A dzień świra jest mocny Uwielbiam modlitwę końcową (Polaka).

Napisane przez _Kluska_

Hej nie nadążam za Wami zupełnie
Byłam dziś u gin, wszystko spoko aż siadam na fotel, dr zaczyna badać i nagle wielki banan na twarzy "no no, przepiękna gotowość porodowa! Moim zdaniem na święta to wy już w domu będziecie" zdarza się oczywiście, że i 2 tyg dziewczyny z taką szyjką chodzą, ale u piwrworódek to rzadkość. Cóż....

Ło ho ho! proszę, komuś się na świat śpieszy, chce się widocznie znaleźć jako prezent pod choinką

Napisane przez kootek_mamrotek

ja popołudnie spędziłam u fryzjera, zadowolona jestem z efektu a jeszcze bardziej z moich przemyśleń miałam dużo czasu i mam imiona dla naszej malutkiej, teraz tylko chciałabym poznać wasze stanowisko ładniej Ola (Aleksandra) czy Zosia (Zofia) ?

Olcia Olusia Znam same pozytywne Olusie

Napisane przez magnusia

dobrze że wszystko OK ale prosze się tu w kolejke nie wpychać- jest lista i rodzimy wg niej pani tu nie stała

Napisane przez cayenneOna

Jessssu, mój synuś gra na gitarze, gra ładnie, no ale niestety otworzył usta
W ramach oswajania sie z byciem gwiazdą
Boszszsssz jak wyje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[guapissima]

Dziewczyny, bo ja juz sie pogubilam w tym wszystkim.
Bo ja nie wiem co do lozeczka. Tzn na materac przescierdlo, ale czytalam,ze poduszki nie sa polecane, kolderka na poczatku tak samo.....to co, spiworek, kocyk????

[patrycjja]

Napisane przez selena85

Pytanie za 100 pkt. : Czy torba do szpitala wielkości: 53x40x23 cm wystarczy???

Czy to za mało?

+++
A przy okazji pytanie nr. 2 - Czy słyszałyście/czytałyście o tym, że dzieci do ukończenia 2 roku życia nie powinny mieć w ogóle kontaktu z TV ?

pyt nr 1 - nie potrafię sobie tego "zwizualizować", więc nie pomogę ja i tak planuję dwie mniejsze- moją potrzebną na już i taką na spokojnie do dowiezienia przez męża. szpital mamy 10 min samochodem, więc nie będzie problemów, nawet gdyby coś było trzeba podwieźć

pyt nr 2 - czytałam kilka artykułów na ten temat i powiem szczerze, że jeśli mi się uda to postaram się dziecku inaczej zorganizować czas niż sadzając przed tv i puszczając reklamy (które to wszystkie dzieci jakie znam wręcz uwielbiają) . jeśli mi się nie uda to będę chciała to chociaż baaardzo ograniczyć.
aha tylko w mojej wersji było podane, żeby ograniczyć kontakty z TV do 3 roku życia- ale jako że pilnowałam kilku małych potworków to wiem że czasem to bywa trudne. nawet kiedy chcesz wyjść coś zrobić do kuchni, to tv jest taką zapchajdziurą.
ja się nastawiam bardziej na czytanie i bajki do słuchania. sama się na tym chowałam i teraz wydaje mi się, że po trochu dzięki temu milion razy bardziej wolę książkę niż telewizję (której w ogóle nie oglądam)

[sadlaczyca]

kootek_mamrotek, Ola! U nas byłaby Ola gdyby Krzyś był dziewczynką

[perfuzja]

Napisane przez guapissima

Dziewczyny, bo ja juz sie pogubilam w tym wszystkim.
Bo ja nie wiem co do lozeczka. Tzn na materac przescierdlo, ale czytalam,ze poduszki nie sa polecane, kolderka na poczatku tak samo.....to co, spiworek, kocyk????

Ja na poczatku będę trzymać zawiniete w kocyk albo w otulaczu, potem w spiworku.
Na koldrę przyjdzie czas

[iwantyou99]

Napisane przez Inw

To prawda, takie szpitale nie zapewnią takiej opieki jak porządny publiczny z 3st referencyjności. Szkoda że nie mogą się wymieszać cechami, niech te publiczne mają opiekę nad rodzącą jak w płatnych i nad noworodkiem jak w specjalistycznych dziecięcych

Ależ moga! W moim mieście niestety nie ma prywatnej placówki w ktorej mozna rodzic , ale z pewnością gdybym stała przed wyborem miejsca porodu to bym sie zdecydowała na pełna opcje bez względu na koszty. Ale okazało sie ( po wielu wizytach w szpitalu) ze oni maja opcje porodu prywatnego. Oddzielny apartament poporodowy sala porodową na wypasie ( choć w tym szpitalu wszystkie sa ok). Nie wiem jakie koszty ale jednak mozna.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[patrycjja]

Napisane przez kootek_mamrotek

Zosi żadnej nie znamy, ale kojarzy nam się z taką rezolutną, mądrą dziewczynką. Imię fajnie gra z nazwiskiem, ale właśnie widzę, że w rankingach teraz szaleje.

Aleksandra to moja baaaardzo dobra koleżanka. Każda Ola jaką znam to mądra, ambitna, ponadprzeciętna osoba. I fakt, że nie jest teraz takie popularne.

No nie wiem, no nie wiem w każdym razie innych już chyba nie biorę pod uwagę.

mam babcię (prababcię) Zosię i powiem szczerze, że większej baby z jajami nie znam teraz jest grubo po 90 a trzyma się lepiej niż niejedna młodsza pani. jest nie do zdarcia- dosłownie
więc jeśli wszystkie Zochy są takie to nie ma się nad czym zastanawiać- mała mając takie imię poradzi sobie w życiu rozpychając się łokciami

ps. moja Amelia też szaleje. i Lenka i Julia. gdyby na to człowiek chciał patrzeć to córkę by musiał nazwać Hermenegilda albo Kunegunda :P

[kefii]

Co do imion to i Ola i Zosia bardzo ładne.

Moje dziecko na początku będzie spac w rożku.

[sadlaczyca]

selena, ad1) jak wsadzisz w nią wszystkie potrzebne rzeczy to wystarczy Ja się nie czaję, biorę dużą podróżną.
ad2) też o tym słyszałam. My praktycznie tv nie oglądamy więc może aż takiego problemu nie będzie.. Poza tym jesteśmy nastawieni na dużą aktywność fizyczną z dzieckiem, mając nadzieję, że jak mały się wybiega to będzie dłużej spał

[PawMaj13]

Wizytę u kardio zaliczam do udanych (pod względem wyniku - mogę rodzić SN ) i nieudanych pod względem organizacji.

Byłam umówiona na 11, do gabinetu weszłam o 13.
Przede mną 2 baby, zajmowały miejsce siedzące. Nie wstały. Jedna na mój widok zaczęła się na głos "usprawiedliwiać", że ona po udarze, że na L4 jest jeszcze itp.

Druga bawila się telefonem i udawała, że jej nie ma i że nie słyszy rozmowy - młoda siksa, na oko z 18 lat.

Na co ja, że też po udarze, w dodatku za chwilę rodzę, ale spokojnie postoję, najwyżej przyspieszę poród Cóż... zero reakcji. Po godzinie stania spuchłam jak balon i czułam wyrzuty gorąca. Na szczęście jedna z nich, ta z udarem, wlazła wreszcie na badanie więc zwolniło się jej miejsce. Siadłam z ulgą. Miałam nadzieję, że może pielęgniarki z gabinetu widząc moją kondycję wcześniej mnie wezmą do środka, niestety nadzieja matką głupców. Swoje odczekałam. W między czasie trzeba było przepuścić szpitalnych pacjentów, dlatego to wszystko się tak odwlekło w czasie...

Wróciłam do domu z zawrotami głowy i poszłam się położyć i tak pospałam do 17. Super wyspana to ja nie jestem, za chwile chętnie uskutecznię kolejną drzemkę. Czuję senność jak w I trymestrze, czy to możliwe, że to jakies przygotowanie organizmu, na zasadzie chęci zgromadzenia energii do porodu? Czy sobie wymyślam?

[sweet_vintage]

Perfuzja, z tym ze szpitale prywatne sa już przygotowane na wszelkie przypadki i ratowanie życia rownież. W tym moim np. jest oddział neonatologii refundowany przez NFZ wiec nie ma obaw o dodatkowe koszty. Z reszta odkąd powstał ten oddział, to przywożone sa do niego noworodki rownież ze szpitali publicznych. Nie było rownież przypadku, ze dziecko musiało byc gdzieś przewożone.

U mnie w mieście jest tez oprócz tej mojej np porodówka prywatna bez neonatologii i nawet jej pod uwagę nie brałam, bo tez uważam ze to za duże ryzyko.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roane]

Zjadłam śledzika znów. Ale dobry był

Napisane przez EVI07

(...)
Jestem załamana. Wczoraj odbierając rano wyniki badań (zresztą bardzo dobre) poślizgnęłam się na chodniku i dobrze, że mąż mnie złapał, bo bym wyrżnęła jak długa. Ale ucierpiało moje spojenie-rozjechały mi się nogi i tak mi coś strzeliło w kroczu, że się rozwyłam z bólu na środku ulicy. Od wczoraj nie mogę w ogóle stanąć na lewą nogę, boli mnie cała pachwina, cały pośladek, na żadnym boku nie mogę się położyć, o wstawaniu samodzielnym mowy nie ma! Ba! Nawet siedząc na sedesie nie mogę sobie porządnie tyłka podetrzeć, bo od razu z bólu płaczę!!! W nocy tylko jęczałam i płakałam na zmianę, wpieprzam Apap (pomaga na 30 minut) 3 razy dziennie i żyć mi się nie chce! Jutro o 13.30 mam wizytę u ginki i ciekawa jestem jak ja siądę na samolocie...? W sobotę jeszcze diabetolog... Jeśli mi ginka jutro powie coś złego, to chyba się zabiję (albo ją). Ja chcę już rodzić! A w ogóle mam doła z bólu i żyć mi się nie chce!
(...)

Może wybierz się na IP skoro ten ból taki mocny?

Napisane przez _Shiloh_

Wiecie co w tym wszystkim jest tragiczne? Że to za co w PL trzeba płacić za prywatny poród w UK jest całkowicie za darmo. U mnie w szpitalu mam do dyspozycji neonatologa, doradcę laktacyjnego, prywatną salę po porodzie na życzenie, zzo na życzenie, wannę w każdym pokoju itd.

Przykro się czyta, że w PL nadal jesteśmy sto lat za murzynami i NFZ nie daje możliwości rodzić zgodnie ze standardem i życzeniem pacjentki.
(...)

Przede wszystkim dołujące jest to, że są całkiem sensowne przepisy, a personel ma je gdzieś, i nikt ich z tego nie rozlicza. Położne i lekarze które traktują pacjentki jak upierdliwe muchy, bo nikt tak naprawdę ich pracy nie ocenia pod względem satysfakcji z usług. Służba zdrowia mentalnie siedzi głęboko w komunie i będzie siedzieć, dopóki nie zostanie sprywatyzowana.

Napisane przez _Kluska_

Hej nie nadążam za Wami zupełnie
Byłam dziś u gin, wszystko spoko aż siadam na fotel, dr zaczyna badać i nagle wielki banan na twarzy "no no, przepiękna gotowość porodowa! Moim zdaniem na święta to wy już w domu będziecie" zdarza się oczywiście, że i 2 tyg dziewczyny z taką szyjką chodzą, ale u piwrworódek to rzadkość. Cóż....

Napisane przez kootek_mamrotek

najpierw mycie okien i ram wodą z płynem, a później płyn do mycia okien z Lidla W5 (najlepszy, żadnych smug, okna błyszczą)
(...)

Ja tak samo robię, a ten płyn jest najlepszym jaki do tej pory przetestowałam.

Napisane przez kefii

to ja sie pochwalę nabytkiem co mały dostał od dziadka
Wózek to Jedo Fyn 4 DS
Fotelik ma inny kolor bo w maja tylko kilka kolorów fotelików
Spaceróki nie złozyłam bo juz nie miałam sił

Piękna bryka

[patrycjja]

Napisane przez guapissima

Dziewczyny, bo ja juz sie pogubilam w tym wszystkim.
Bo ja nie wiem co do lozeczka. Tzn na materac przescierdlo, ale czytalam,ze poduszki nie sa polecane, kolderka na poczatku tak samo.....to co, spiworek, kocyk????

rożek
i zastanawiam się nad specjalnym klinem. tylko tutaj pytanie do wprawionych mamuś- przydaje się? wydaje mi się, że lekkie podwyższenie nie powinno zaszkodzić, ale co ja tam się znam

[forester]

Napisane przez guapissima

Ja wlasnie nie chcialabym zaniedbac nauki polskiego, tylko u nas tylko ja mowie w tym jezyku, ale mam nadzieje,ze jakos bezbolesnie to przebiegnie

postaraj się aby dzieckko miało kontakt z polskimi piosenkami, ksiażkami itd. zresztą Ty też będziesz do dzieciaczka dużo mówiła, więc nie sądze, żeby problem z polskim wystąpił.

Napisane przez Roane

Znajomych córka, 10 latka, od drugiego roku życia jest tutaj, w IE. W domu mówi się tylko po polsku, mała mówi zrozumiale ma tak straszny akcent, że ciężko słuchać A dziecko innych znajomych, też dziewczyna tylko trochę młodsza, ojciec Irlandczyk a matka Polka, mówi pięknie w obu językach, wogóle bez obcego akcentu. Nie wiem od czego to zależy.

To najczęściej zależy od tego jak mamy wykształconą głośnie, a to w dużej mierze kwestia pochodzenia-genetyki. Mój Mąż mówi po polsku biegle, bez akcentu, ale zdarzają się wyrazy których wymowa w języku ukraińskim jeśli chodzi o głośnie mocno się różni i wtedy słyszę, że źle mówi. Na przykład litera "h" jest zupełnie inaczej wymawiana po polsku i ukraińsku i to u niego słychać.
Jeśli chodzi o dwujęzyczność to mój pies jest dwujęzyczny są komendy, które zna po polsku i ukraińsku i są takie które zna tylko po polsku albo tylko po ukraińsku- zależy kto z nas go uczył. Więc ja się nie martwię, skoro nauczyliśmy matołka to dziecko to już pikuś

Napisane przez kootek_mamrotek

ładniej Ola (Aleksandra) czy Zosia (Zofia) ?

Obydwa ładne, ale Aleksandra ładniejsze

Napisane przez selena85

A przy okazji pytanie nr. 2 - Czy słyszałyście/czytałyście o tym, że dzieci do ukończenia 2 roku życia nie powinny mieć w ogóle kontaktu z TV ?

To chyba zależy jak jest u Ciebie, w sensie ile Ty oglądasz TV, wiadomo, że nie posadzisz roczniaka samego przed bajką, ale z drugiej strony jeśli sama lubisz tv to przez dwa lata będziesz oglądała tylko jak ono będzie spało(sztuczna i trudna do stworzenia sytuacja)? To chyba bardziej zależy ile dziecko siedzi przed tv i czy jest kontrola nad tym co ogląda. My prawie w ogóle nie oglądamy tv więc nie będe miała z tym problemu.

Słodkie mamusie wytrzymajcie jeszcze troszeczkę. na pocieszenie Wam powiem, że u Was to minie wraz z porodem- czyli lada chwila, a ja z moją zakrzepicą i przepukliną będę jeszcze cierpiała długo po urodzeniu dziecka, a wierzcie mi ani to przyjemne ani bezbolesne nie jest

[gosia261282]

Napisane przez patrycjja

A teraz już sama nie wiem, czy to nie za cienko. W zasadzie kombinezon ciepły, a do i z samochodu rzut beretem.

Nie sądzę,żeby za cienko było,przecież to będzie tylko chwilka na dworze.

Napisane przez Lusso

jeee przyznali mi kredyt we wtorek idę podpisać umowę a w środę SZALEŃSTWO zakupowe

Super!

Napisane przez magnusia

mi się najbardziej podoba ta http://www.ebay.co.uk/itm/Babys-Firs...item5656aff675

No właśnie,chyba też ją wybiorę.
Dzięki

Napisane przez Roane

Gosia a jak Twoja Wiki sobie radzi z angielskim i jak z polskim? Mówi po polsku z akcentem? Chodzi do polskiej szkoły weekendowo czy tylko do brytyjskiej? I jak długo jest w UK?

Jesteśmy w UK trzy lata (tż trochę dłużej). Wiki zaczęła się uczyć mając 7 lat. Bardzo dobrze jej idzie z angielskiego. Jak słyszę jak gada to w sumie nie ma różnicy między nią a jej angielskimi koleżankami. Z polskim gorzej,mimo że rozmawiamy w domu po polsku. Do polskiej szkoły sobotniej chodziła tylko przez rok.

Napisane przez EVI07

Jestem załamana. Wczoraj odbierając rano wyniki badań (zresztą bardzo dobre) poślizgnęłam się na chodniku i dobrze, że mąż mnie złapał, bo bym wyrżnęła jak długa. Ale ucierpiało moje spojenie-rozjechały mi się nogi i tak mi coś strzeliło w kroczu, że się rozwyłam z bólu na środku ulicy.

Oj,współczuję!
Oby szybko było dobrze!

Napisane przez _Shiloh_

Co do temperatury w mieszkaniu, u nas jest 18-19 stopni, na noc zwykle nie grzejemy. Ale zastanawiam się czy jak będzie Marcel to nie podgrzewać trochę wieczorami? U nas w Uk teraz po 10-12 stopni więc ciepło jest.

A w nocy do ilu wam schodzi jak nie grzejecie?
My mamy na stałą temperaturę ustawione 19 stopni. Ale bardzo się wychładza. Kiedyś coś się przestawiło i nie grzało w nocy i zeszła temperatura do ... 13 stopni! Tak,ze musi być cały czas włączone.

Napisane przez _Kluska_

Byłam dziś u gin, wszystko spoko aż siadam na fotel, dr zaczyna badać i nagle wielki banan na twarzy "no no, przepiękna gotowość porodowa! Moim zdaniem na święta to wy już w domu będziecie"

Wow! To zaczyna się dziać na wątku!!

Napisane przez selena85

A przy okazji pytanie nr. 2 - Czy słyszałyście/czytałyście o tym, że dzieci do ukończenia 2 roku życia nie powinny mieć w ogóle kontaktu z TV ?

Słyszałam,że do roczku.
Później są bajki przeznaczone dla dzieci od 1 roku życia.
I ciężko jest,żeby dziecko wcale nie oglądało tv jeśli ma starsze rodzeństwo...

[perfuzja]

Napisane przez sweet_vintage

Perfuzja, z tym ze szpitale prywatne sa już przygotowane na wszelkie przypadki i ratowanie życia rownież. W tym moim np. jest oddział neonatologii refundowany przez NFZ wiec nie ma obaw o dodatkowe koszty. Z reszta odkąd powstał ten oddział, to przywożone sa do niego noworodki rownież ze szpitali publicznych. Nie było rownież przypadku, ze dziecko musiało byc gdzieś przewożone.

U mnie w mieście jest tez oprócz tej mojej np porodówka prywatna bez neonatologii i nawet jej pod uwagę nie brałam, bo tez uważam ze to za duże ryzyko.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To w takim razie zupełnie inna sytuacja, duzo bardziej komfortowa

W Warszawie szpitale prywatne maja podpisana umowę z NFZtem najwyzej na jakieś małe zabiegi, neonatologia jest płatna w 100%.

[Roane]

Napisane przez guapissima

Dziewczyny, bo ja juz sie pogubilam w tym wszystkim.
Bo ja nie wiem co do lozeczka. Tzn na materac przescierdlo, ale czytalam,ze poduszki nie sa polecane, kolderka na poczatku tak samo.....to co, spiworek, kocyk????

Nic czym dziecko może sobie zasłonić buźkę i się udusić. Do 6 miesiąca życia nie wolno kołderek, kocyków, poduszek itp. Prześcieradełko dobrze wepchnięte pod materac, ciepła piżama lub śpiworek, i tyle. I żadnych zabawek i przytulanek w łóżku. Niemowlęta mogą mieć nie do końca wykształcony obszar w mózgu który odpowiada za wybudzanie się, stąd się bierze zespół nagłej śmierci łóżeczkowej, jeśli następuje bezdech to większe dziecko się budzi, a małe może nie być w stanie. A bezdech może zostać spowodowany nawet kocykiem. Przynajmniej ja to tak rozumiem.

[poczatkujaca-dagmara]

No i przesylam pozdrowienia ze szpitala
Jestem taka zla ze musze tu byc
Ktg ok, ale brzuch jak kamien i boli. Mały ma 2100, faszeruja mnie tabletkami i kroplowkami.... Dobrze ze pokoj mam sama. Jak nigdy lzy cisna mi sie o oczu

[Le La]

Napisane przez magnusia

dobrze że wszystko OK ale prosze się tu w kolejke nie wpychać- jest lista i rodzimy wg niej pani tu nie stała

Hahahha padlam

kefii bardzo ladny pojazd

[PawMaj13]

Napisane przez kefii

to ja sie pochwalę nabytkiem co mały dostał od dziadka
Wózek to Jedo Fyn 4 DS
Fotelik ma inny kolor bo w maja tylko kilka kolorów fotelików
Spaceróki nie złozyłam bo juz nie miałam sił

niezla fura

Akkma - pytałaś o ZZO na Klinikach - tak, tam go nie uświadczysz.

[gosia261282]

Napisane przez patrycjja

i zastanawiam się nad specjalnym klinem. tylko tutaj pytanie do wprawionych mamuś- przydaje się? wydaje mi się, że lekkie podwyższenie nie powinno zaszkodzić, ale co ja tam się znam

Klin z tego co wiem jest OK.
Ja nie miałam,ale przy Wiki,która strasznie ulewała podkładałam pod łóżeczko od strony główki książki,żeby miała podwyższone.